Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Uczucia - gdzie jesteś księciuniu? :)

domini - 2006-12-14, 10:28
Temat postu: gdzie jesteś księciuniu? :)
lubię zadbane męskie dłonie... duze, silne, masywne, ale zgrabne i przede wszystkim czyste... lubie kiedy mężczyzna dobrze pachnie, kiedy zapach jego ciała miesza sie z odurzającą i silną wonią wody toaletowej... lubie wtedy wtulać sie w jego owłosiony opalony tors... lubię kiedy mężczyzna ma klasę, dobre maniery, swój styl. kiedy nie ubiera byle czego... lubię kiedy mężczyzna okazuje swoje uwielbienie, przynosi kwiaty bez okazji, robi niespodzianki. lubię kiedy jest mądry, kiedy mnie zaskakuje i imponuje. lubie kiedy umie podejmowac decyzje, kiedy zajmuje sie mną jak swoja kruszynka... lubię kiedy mężczyzna jest pedantem dbajacym o szczegóły swojego wygladu i życia... nie znoszę brzydkiego meskiego zapachu i chocby reszta zwalala mnie z nog - podziękuję... nie lubie adidasów na co dzień i zaniedbanych dłoni. nie lubię skąpstwa, bałaganiarstwa, flegmatyczności i żle doprasowanych koszul. nie lubię półśrodków i bylejakosci. nie lubię gnuśności, upierdliwosći i złośliwosi. nie lubię kiedy mężczyzna nie umie i nie chce sie bawić, tańczyc, wygłupiac. nie lubie kiedy męzczyzna nie lubi zycia... o, księciuniu na białym rumaku, gdzie jesteś? stęskniona fiona :P
blaster - 2006-12-14, 10:53

hie hie :)
Manuela - 2006-12-14, 11:07

Księciunio na pewno się znajdzie... może po prostu w tej chwili wybiera odpowiedni strój, robi porządek w swoim mieszkanku lub umawia się do manicurzystki :P jak tylko znajdzie chwilkę czasu to pewnie da znać :evil:
warlike - 2006-12-14, 11:37

nie za dużo na raz bys chciała :?: :evil:
Inez - 2006-12-14, 12:29

Hmmm... chyba znam takiego księciunia :wink: Może nawet kilku :P
gosiaczek86 - 2006-12-14, 12:51
Temat postu: Re: gdzie jesteś księciuniu? :)
domini napisał/a:
lubię zadbane męskie dłonie...czyste... lubie kiedy mężczyzna dobrze pachnie, kiedy zapach jego ciała miesza sie z odurzającą i silną wonią wody toaletowej... lubie wtedy wtulać sie w jego owłosiony opalony tors... lubię kiedy mężczyzna ma klasę, dobre maniery, swój styl. kiedy nie ubiera byle czego... lubię kiedy mężczyzna okazuje swoje uwielbienie, przynosi kwiaty bez okazji, robi niespodzianki. lubię kiedy jest mądry, kiedy mnie zaskakuje i imponuje. lubie kiedy umie podejmowac decyzje, kiedy zajmuje sie mną jak swoja kruszynka...


Prawie jak moj misiek wiec jeden juz zajety ... (tyle ze dlonie ma lekko zniszczone od wody detergentow i mrozow... ale zawsze czyste);)

warlike - 2006-12-14, 12:53

wiem wiem to o mnie mówiszInez, dzięki sam nie chciałem się chwalić :-P

wracając do tematu to czy to wszystko musi byc razem jak czegoś braknie to co wtedy :?: nie ma ideałów na ziemi a tak patrząc na ludzi mając takie kryteria można pozostać samemu

gosiaczek86 - 2006-12-14, 12:56

warlike, dokladnie idealy nie istnieja w kazdym jest jakies "ale" tyle ze jednym to "ale" przeszkadza bardziej innym mniej ;) i tak rodza sie nasze male idealki ;)
Bartosz - 2006-12-14, 13:13

To są jakieś normy unijne :P
Inez - 2006-12-14, 13:17

warlike napisał/a:
wiem wiem to o mnie mówiszInez, dzięki sam nie chciałem się chwalić :-P

Raczej Ciebie bym tym mianem nie określiła :-P Ale znam kilku forumowiczów, którzy spełniają prawie wszystkie stawiane powyżej warunki, a na te których nie spełniają można przymknąć oko, bo jest ich naprawdę niewiele :P Poznając bliżej innych i pozwalając, by sympatia do nich rosła tworzymy swoje małe ideałki. Jest ich kilka na tym forum :D

blaster - 2006-12-14, 13:18

to chyba ja :P
smooth - 2006-12-14, 13:54

domini hmm może jakiś serwis randkowy :> .. jeśli chodzi o mnie, możemy zostać co najwyżej przyjaciółmi :-P

ps. no to mamy już dwie fiony
ps2 (nie mylić z play station 2 :) domini czy ten opis wymagań, to Twojego autorstwa ? :wink: ( jeśli tak to podpiąłbym go jeszcze pod twórczość
ps3. chłopaki szukacie już tego rumaka białego ?
ps4. ..a jak ktoś znajdzie to nauczy mnie na nim jeździć ;)
ps5. ..ja wciąż szukam dziób-dzióba :)
ps6. gosiaczek86, prawie gratuluję :)
ps7. blaster, za rozbudowane reakcje to Ty już jesteś pewnym kandydatem na tego księcia :>
ps8.Inez, z tą znajomością forumowiczów kilku..to chyba nie masz na myśli naszego forum :-P ?
ps9. Bartosz, tak to są normy unijne, dodatkowo "księciuuunio" otrzyma dotacje z Unii na kupno kwiatków i białego rumaka
ps10. warlike, owszem nie ma ideałów ..ale my przynajmniej mamy M16tki :>

jadore - 2006-12-14, 14:34

domini napisał/a:
stęskniona fiona
- to nie ja:) ale podoba mi się i popieram!!
Inez napisał/a:
Ale znam kilku forumowiczów, którzy spełniają prawie wszystkie stawiane powyżej warunki,
poproszę o telefony, adresy, kontakty... :D
blaster - 2006-12-14, 14:37

Inez jestem na tej liscie ?? :P
Bartosz - 2006-12-14, 14:49

przydała by się analiza SWOT :P
smooth - 2006-12-14, 14:53

Bartosz napisał/a:
przydała by się analiza SWOT


To zależy kogo...bo jeśli potencjalnego księcia, to nie ma tu miejsca na W i T :)

Kwiatuszek - 2006-12-14, 15:24

Jeśli chodzi o pytanie w temacie : Gdzie jest księciunio to odpowiedź jest prosta w Gumisiach ;-)
Bartosz - 2006-12-14, 15:34

Kwiatuszek napisał/a:
Jeśli chodzi o pytanie w temacie : Gdzie jest księciunio to odpowiedź jest prosta w Gumisiach


Toadie(zielony ogr) tak zawsze mówił :P :wink:

Kwiatuszek - 2006-12-14, 15:40

Bartosz napisał/a:
Toadie(zielony ogr) tak zawsze mówił
tak dokładnie :) a takiego księcia z bajki to poznałam :)ale jest daleko za oceanem
draq - 2006-12-14, 16:01

(do Forumowiczów)

Moze stówrzmy temat gdzie jesteś księżniczko?

smooth - 2006-12-14, 16:11

draq napisał/a:
Moze stówrzmy temat gdzie jesteś księżniczko?


No, ale nie wiadomo czy komuś uda się takie wysokie wymagania tak zgrabnie wypisać, chyba że każdy będzie dodawał po jednym nowym wymaganiu i w ten sposób osiągniemy ideał forumowy. draq jesteś pomysłodawcą - czekamy zatem :)

Sawka - 2006-12-14, 16:17

Inez napisał/a:
Może nawet kilku


Zarzuć nickami :wink: :wink: :wink:

smooth napisał/a:
ideał forumowy


Czy zawsze musicie mówić o mnie ? :mrgreen: hi hi hi

steve - 2006-12-14, 16:57

Kwiatuszek napisał/a:
Bartosz napisał/a:
Toadie(zielony ogr) tak zawsze mówił
tak dokładnie :) a takiego księcia z bajki to poznałam :)ale jest daleko za oceanem


to Ty ilu masz tych Księży w swoim życiu, co?? :>

Co do tematu to na tym świecie nie ma żadnego księcia, a tym bardziej księżniczek !!!!!!!!!!! :[

Necia - 2006-12-14, 17:01

steve napisał/a:
Co do tematu to na tym świecie nie ma żadnego księcia, a tym bardziej księżniczek !!!!!!!!!!! :[



a tam gadasz :P po prostu Ty jeszcze nie znalazłeś swojej księżniczki :D

Panna Nikt - 2006-12-14, 17:02

steve napisał/a:
a tym bardziej księżniczek

hm...to czuje się wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju :P :wink:

steve - 2006-12-14, 17:03

Necia napisał/a:
steve napisał/a:
Co do tematu to na tym świecie nie ma żadnego księcia, a tym bardziej księżniczek !!!!!!!!!!! :[



a tam gadasz :P po prostu Ty jeszcze nie znalazłeś swojej księżniczki :D


a wiesz, że znalazlem i to nawet 2, ale pierwsza okazala się wiedzmą zlą królową, a druga śpiocą królewną :( która nie da sie pocalować :(

Sawka - 2006-12-14, 17:06

Necia napisał/a:
a tam gadasz po prostu Ty jeszcze nie znalazłeś swojej księżniczki


Święta prawda, na świecie jest 3 miliardy księżniczek :D

Qbass - 2006-12-14, 17:21

ja mam biała koze (rower) :D to prawie jak rumak :D , a do tego duze, smukłe, zadbane dłonie. Nadaje się??
smooth - 2006-12-14, 17:50

Qbass napisał/a:
ja mam biała koze (rower) :D to prawie jak rumak :D , a do tego duze, smukłe, zadbane dłonie. Nadaje się??


Nie !! :-P

[ Dodano: 2006-12-14, 17:52 ]
Tzn prawie się nadajesz..ale wiadomo jak to jest z tym prawie !!

Qbass - 2006-12-14, 17:55

prawie robi duuuuuuuuuuużżżżżżżżżą różnice
domini - 2006-12-14, 18:31

taaaa... prawie robi różnicę... wolę duże od smukłych :P (dłonie świntuchy, dłonie ;) )

jest przy mnie czasem facet z całkiem niezłym rumakiem, trwa weryfikacja - czy to rzeczywiście książę, czy symuluje... hehe

smooth - 2006-12-14, 19:12

domini napisał/a:
czy symuluje... hehe


..jasne, że symuluje...tym bardziej symuluje, że już chłopaki forumowicze ustawiają się w kolejce, pielęgnują dłonie..naciągają..rozciągają.. każdy palec teraz ma swój biceps ..a dłoń kręgosłup.. a ich moc uścisku to jedyna myśl zaprzątająca ich głowę ..więc powtórzę jeszcze raz.. ten Twój niby książę z pewnością symuluje :wink:

Inez - 2006-12-14, 20:58

smooth napisał/a:
ps8.Inez, z tą znajomością forumowiczów kilku..to chyba nie masz na myśli naszego forum :-P ?

Oczywiście, że o naszym :P

jadore napisał/a:
Inez napisał/a:
Ale znam kilku forumowiczów, którzy spełniają prawie wszystkie stawiane powyżej warunki,
poproszę o telefony, adresy, kontakty... :D

Zajrzyj do odpowiedniego tematu w kobiecym :oczko:

jadore - 2006-12-14, 21:05

Inez napisał/a:
Zajrzyj do odpowiedniego tematu w kobiecym
już patrzę :wink:
Sawka - 2006-12-14, 21:24

Coś skromnie opisane...w tym kobiecym... :wink:
Bartosz - 2006-12-14, 21:33

Przykładem idealnego księciunia może być Krzysztof Kononowicz :P
domini - 2006-12-14, 21:41

smooth napisał/a:
domini czy ten opis wymagań, to Twojego autorstwa ?



a jakże :P

Inez - 2006-12-14, 21:55

Saw_woman napisał/a:
Coś skromnie opisane...w tym kobiecym... :wink:

Przejrzyj temat od początku :mrgreen:

Pepe - 2006-12-14, 22:22

A tam wszelki opis zbędny, mi sie udaje znaleźć bez specjalnego scenariusza i listy cech :D . Bo cechy pożądane przez moją skromną osobę same sie wzajemnie wykluczają :wink: Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)
Franco Zarrazzo - 2006-12-15, 11:04
Temat postu: Re: gdzie jesteś księciuniu? :)
domini napisał/a:
... o, księciuniu na białym rumaku, gdzie jesteś? stęskniona fiona :P


Pewnikiem przesiąknięty do szpiku kości końskim potem, spocony sam cały i cuchnący znojem krucjaty wiecznie błądzi i szuka tej, która poprzez te poty i znoje dojrzy mężczyznę a nie wygląd zewnętrzny.
O piękne panie, wytworne kobiety
Czyż żywot was tylko w strofach poety?
:P

Naczelna PP-B - 2006-12-19, 22:34

A to ten książe to nie jest u Dody, przypadkiem... :o
To ona przecież śpiewała : "Księciu jestem przeznaczona...." :P
Tam go szukajcie dziewczyny!!!! :D

Bo ja, jak sobie pomyślę o takim księciu ....brrrr.... :x
Żadna tam ze mnie księżniczka... :D

Poważnie :wink:

grzechu - 2006-12-23, 17:06

Ciekawe czy taki ksiaze, wymazony, idealny, chcial by zadawac sie z fiona?A moze jego wymagania by ja wykluczyly ? Niektore dziewczyny o podobnych wymaganiach my pozniej nazywamy blacharami ! Ale tez ktory z nas jest prawdziwym ksieciem? Potencjalnym szlachetnie urodzonym radze zachowac rozsadek.wszyscy faceci niech sie stana mezczyznami, a dziewczyny, kobietami. Ostratnio niektorym to przychodzi z trudem.
Fenris - 2006-12-31, 12:57

domini napisał/a:
taaaa... prawie robi różnicę... wolę duże od smukłych :P (dłonie świntuchy, dłonie ;) )

jest przy mnie czasem facet z całkiem niezłym rumakiem, trwa weryfikacja - czy to rzeczywiście książę, czy symuluje... hehe



hmmmmmmm ciekawe ktoż to taki :P

domini - 2006-12-31, 13:14

Fenris napisał/a:
hmmmmmmm ciekawe ktoż to taki :P



moje Ty kochanie :wink:

Bochen - 2006-12-31, 15:49
Temat postu: Re: gdzie jesteś księciuniu? :)
domini napisał/a:
lubię zadbane męskie dłonie... duze, silne, masywne, ale zgrabne i przede wszystkim czyste... lubie kiedy mężczyzna dobrze pachnie, kiedy zapach jego ciała miesza sie z odurzającą i silną wonią wody toaletowej... lubie wtedy wtulać sie w jego owłosiony opalony tors... lubię kiedy mężczyzna ma klasę, dobre maniery, swój styl. kiedy nie ubiera byle czego... lubię kiedy mężczyzna okazuje swoje uwielbienie, przynosi kwiaty bez okazji, robi niespodzianki. lubię kiedy jest mądry, kiedy mnie zaskakuje i imponuje. lubie kiedy umie podejmowac decyzje, kiedy zajmuje sie mną jak swoja kruszynka... lubię kiedy mężczyzna jest pedantem dbajacym o szczegóły swojego wygladu i życia... nie znoszę brzydkiego meskiego zapachu i chocby reszta zwalala mnie z nog - podziękuję... nie lubie adidasów na co dzień i zaniedbanych dłoni. nie lubię skąpstwa, bałaganiarstwa, flegmatyczności i żle doprasowanych koszul. nie lubię półśrodków i bylejakosci. nie lubię gnuśności, upierdliwosći i złośliwosi. nie lubię kiedy mężczyzna nie umie i nie chce sie bawić, tańczyc, wygłupiac. nie lubie kiedy męzczyzna nie lubi zycia... o, księciuniu na białym rumaku, gdzie jesteś? stęskniona fiona :P


Ja rozumiem, że jest to jakiś żart?!

domini - 2006-12-31, 15:57

to jest zaczątek tematu, pobudzenie do rozmowy, do zwierzeń...

czy wszystko musisz mieć podane "na poważnie"?

i czy z tekstu nie wynika ze jest pół żartem - pól serio?

..............................................................................

Morg - 2006-12-31, 16:15

domini napisał/a:
i czy z tekstu nie wynika ze jest pół żartem - pól serio?
dla jednych wynika dla innych, jak widać, nie koniecznie;) zupełnie tak jak z tymi idealnym księciuniami/księżniczkami, dla jednej osoby ktoś jest ukochanym ideałem, a dla innej wydaje się obrzydliwy :)
domini - 2006-12-31, 16:26

Morg napisał/a:
dla jednej osoby ktoś jest ukochanym ideałem, a dla innej wydaje się obrzydliwy :)



dokładnie! mój księciuniu jest idealny - dla mnie :) i to się przecież liczy :)

Bochen - 2007-01-02, 15:48

Dlaczego niektóre kobiety są nieszczęsliwe? Bo szukają faceta na wzór swojego ideału. Ale ten ideał istnieje tylko w głowie. Tak samo jak sytuacje związane z tym idealnym "księciuniem".

Pewnie księciunio, kojarzy Ci się "z palmami i tropikalną plażą, słońcem, pięknym dniem", a zostaje jednak pytanie. Czy ten facet również byłby dla ciebie ideałem gdybyś wtulała się w jego tors w deszczowy dzień obok warzywniaka? Z czym kojarzy Wam się stojący acet obok WARZYWNIAKA?

IDEAŁY ISTNIEJĄ, ALE TYLKO W NASZEJ GŁOWIE

jadore - 2007-01-02, 15:56

Bochen napisał/a:
Z czym kojarzy Wam się stojący acet obok WARZYWNIAKA?

ze znudzonym mężem, który nawet nie chce pomóc żonie w zakupach w warzywniaku, więc stoi przed i czeka, aż ona wszystko kupi, no ale ktoś je musi zatachać do domu, więc dobre i to :)
Bochen napisał/a:
IDEAŁY ISTNIEJĄ, ALE TYLKO W NASZEJ GŁOWIE
od czegoś trzeba przecież zacząć, a takie idealizowanie trochę ułatwia sprawę, potem zawsze można obniżyć poprzeczkę ;)
Sawka - 2007-01-02, 16:10

Bochen napisał/a:
Dlaczego niektóre kobiety są nieszczęsliwe? Bo szukają faceta na wzór swojego ideału


Oj niestety są takie przypadki, ale nie bazuj na nich, nie każdy ma wryty w swoich myślach pewien wzór, a co najwyżej pewne cechy swojego ideału (np. wrażliwy, odpowiedzialny, zabawny itd. )

Bochen napisał/a:
IDEAŁY ISTNIEJĄ, ALE TYLKO W NASZEJ GŁOWIE


Jeśli masz na myśli to co ja, to zgadzam się z Tobą, każdy ma swój ideał, bo nikt mi nie powie, że ZAWSZE cechy które komuś się podobają (mówię o cechach charakteru), spodobają się np. mi


Bochen napisał/a:
Czy ten facet również byłby dla ciebie ideałem gdybyś wtulała się w jego tors w deszczowy dzień obok warzywniaka?


Jeśli miało to na celu zniechęcenie czytelnika to Ci się nie udało, bo mnie to jakoś dziwnie nie zraża :P


Bochen napisał/a:
Z czym kojarzy Wam się stojący acet obok WARZYWNIAKA?


Z facetem stojącym obok WARZYWNIAKA :-P :mrgreen:

smooth - 2007-01-02, 16:13

jadore napisał/a:
od czegoś trzeba przecież zacząć, a takie idealizowanie trochę ułatwia sprawę, potem zawsze można obniżyć poprzeczkę


Z tym podwyższaniem i obniżaniem to myślę, że śmiało można to ująć w postaci paraboli zwróconej wierzchołkiem do góry :wink: ... co jest wartością to wiadomo, co argumentem to już każdy sobie podstawi co zechcę :wink:
Oczywiście ta parabola to jeśli ktoś wierzy w ideały (pomijając, że dla każdego ideał jest czymś innym) ..w moim ujęciu ideał jest asymptotyczny ...

Pepe - 2007-01-02, 16:21

a to chyba z tymi ideałami jest trochę na odwrót niż pisał Bochen bo nie ideał wpływa na szukanie faceta, ale to kogo znajdziemy wpływa na to jak wygląda nasz ideał :D Starczy taka mała iskierka żeby zmienić całkowicie wygląd ideału. Okazuje się, że to co ten ideał zawiera często jest tylko miłym dodatkiem do tego czego na prawdę chcemy, a to czego chcemy ma ten paradoksalnie nieidealny :) i zaczynamy idealizować wszystko, co otacza ten "pożądany rdzeń" :D
Sawka - 2007-01-02, 16:33

Pepe napisał/a:
ale to kogo znajdziemy wpływa na to jak wygląda nasz ideał


PERFECT! Dobrze to ujęłaś :D <tak> <brawo>

domini - 2007-01-02, 18:43

Bochen napisał/a:

Pewnie księciunio, kojarzy Ci się "z palmami i tropikalną plażą, słońcem, pięknym dniem", a zostaje jednak pytanie. Czy ten facet również byłby dla ciebie ideałem gdybyś wtulała się w jego tors w deszczowy dzień obok warzywniaka? Z czym kojarzy Wam się stojący acet obok WARZYWNIAKA?

IDEAŁY ISTNIEJĄ, ALE TYLKO W NASZEJ GŁOWIE



ksieciunio to ideał, a jak sam słusznie zauwazyles, one istnieja w naszych glowach, współzależą od naszych mysli, pragnien, oczekiwan. torzymy je sami i sami je modyfikujemy. nie rozumiem dlaczego twoj ideal z zalozenia siedzi pod palma :P

uwielbiam jego tors, choćby nawet ubabrany błotem :P

[ Dodano: 2007-01-30, 23:36 ]
a on jest tylko jeden... od zawsze na zawsze...

jest...

Aithne - 2007-04-10, 21:42

Dla mnie czymś co jest w jakiś sposób nieodzowne, jeśli chodzi o płeć przeciwną, w wytworzeniu iskry jest takie zjawisko jak tajemniczość i tego nie potrafię zdefiniować w żaden sposób i jest to tak szerokie pojęcie,że praktycznie wszystko mieści się w nim... Ta pewna mgiełka niedopowiedzenia , która otacza osobę jest czymś co mnie najbardziej przyciąga...już nawet nie chodzi o jakiś wygląd, styl ubierania się, cechy, charakter...najpierw jest ta niepewność i tajemnica...a później... :)
majavip - 2007-09-30, 13:11
Temat postu: Re: gdzie jesteś księciuniu? :)
domini napisał/a:
lubię zadbane męskie dłonie... duze, silne, masywne, ale zgrabne i przede wszystkim czyste... lubie kiedy mężczyzna dobrze pachnie, kiedy zapach jego ciała miesza sie z odurzającą i silną wonią wody toaletowej... lubie wtedy wtulać sie w jego owłosiony opalony tors... lubię kiedy mężczyzna ma klasę, dobre maniery, swój styl. kiedy nie ubiera byle czego... lubię kiedy mężczyzna okazuje swoje uwielbienie, przynosi kwiaty bez okazji, robi niespodzianki. lubię kiedy jest mądry, kiedy mnie zaskakuje i imponuje. lubie kiedy umie podejmowac decyzje, kiedy zajmuje sie mną jak swoja kruszynka... lubię kiedy mężczyzna jest pedantem dbajacym o szczegóły swojego wygladu i życia... nie znoszę brzydkiego meskiego zapachu i chocby reszta zwalala mnie z nog - podziękuję... nie lubie adidasów na co dzień i zaniedbanych dłoni. nie lubię skąpstwa, bałaganiarstwa, flegmatyczności i żle doprasowanych koszul. nie lubię półśrodków i bylejakosci. nie lubię gnuśności, upierdliwosći i złośliwosi. nie lubię kiedy mężczyzna nie umie i nie chce sie bawić, tańczyc, wygłupiac. nie lubie kiedy męzczyzna nie lubi zycia... o, księciuniu na białym rumaku, gdzie jesteś? stęskniona fiona :P


omatko... zadużo byś chciała... Nie ma takich!!!!!!!!
PS. fajny opis... tylko ten "owłosiony tors" nie nie :x i jeszcze raz nie

Agnes - 2007-09-30, 16:48
Temat postu: Re: gdzie jesteś księciuniu? :)
domini napisał/a:
lubię zadbane męskie dłonie... duze, silne, masywne, ale zgrabne i przede wszystkim czyste... lubie kiedy mężczyzna dobrze pachnie, kiedy zapach jego ciała miesza sie z odurzającą i silną wonią wody toaletowej... lubie wtedy wtulać sie w jego owłosiony opalony tors... lubię kiedy mężczyzna ma klasę, dobre maniery, swój styl. kiedy nie ubiera byle czego... lubię kiedy mężczyzna okazuje swoje uwielbienie, przynosi kwiaty bez okazji, robi niespodzianki. lubię kiedy jest mądry, kiedy mnie zaskakuje i imponuje. lubie kiedy umie podejmowac decyzje, kiedy zajmuje sie mną jak swoja kruszynka... lubię kiedy mężczyzna jest pedantem dbajacym o szczegóły swojego wygladu i życia... nie znoszę brzydkiego meskiego zapachu i chocby reszta zwalala mnie z nog - podziękuję... nie lubie adidasów na co dzień i zaniedbanych dłoni. nie lubię skąpstwa, bałaganiarstwa, flegmatyczności i żle doprasowanych koszul. nie lubię półśrodków i bylejakosci. nie lubię gnuśności, upierdliwosći i złośliwosi. nie lubię kiedy mężczyzna nie umie i nie chce sie bawić, tańczyc, wygłupiac. nie lubie kiedy męzczyzna nie lubi zycia... o, księciuniu na białym rumaku, gdzie jesteś? stęskniona fiona :P



ja też szukam księciunia(i mam małe wymagania :oczko: )

Yvvone - 2007-12-19, 16:11

Ideału nie ma, bo przecież nikt nie jest idealny, ale małe wady też potrafią być urocze... :wink:
Pan_Pasztet - 2007-12-19, 17:02

" ma Przyciągnąć wyglądem a zatrzymać charakterem..." słowa te sprawdzają sie w 95% ;)

sa jednak ludzie którzy zwracają uwagę na 2-3 rzeczy u kobiet/mężczyzn i wtedy zaczynają kombinować .... pierwsze spotkania pierwsze rozmowy pierwsze imprezy i jak zaiskrzy to moze coś być... z drugiej strony nie zapominajmy co to jest miłość.... czy miłość to tylko seks?? czy może miłość to uśmiech przy porannej kawie....stokrotki na wiosne i parasol w deszczu...

domini, wymagania duze ;D ale nie przejmuj się ja zwracam uwage na oczy... jezeli mnie urzekną to staram sie dalej poznac tą osobę....i lepiej zeby nie miała owłosionego torsu ;)


a księcia bądź królewnę każdy z nas znajdzie ;)

Yvvone - 2007-12-28, 12:44

pasztet007 napisał/a:
a księcia bądź królewnę każdy z nas znajdzie



Dokładnie, zgadzam się z tym :)
Warto czekać i szukać ;)

Natek - 2008-01-10, 23:13

a ja myślę jednak, że książąt już nie ma :P dobrze, że zanim do szczętu wyginęli, zdążyli wybudować parę ładnych zamków - przynajmniej jest co pozwiedzać ;)
"gdzie te chłopy, gdzie?" :P

smooth - 2008-01-10, 23:38

Natek napisał/a:
"gdzie te chłopy, gdzie?"


Oj, są , są..można parę wylicytować na WOŚPowych licytacjach:
Patrz Tu
Mówią, że mnie niby można pocałować i jakiś niby książę ze mnie ma być.. ale rzeczywistość niestety sprzeczna z oczekiwaniami :)

Franco Zarrazzo - 2008-01-10, 23:58

smooth napisał/a:
Natek napisał/a:
"gdzie te chłopy, gdzie?"


Oj, są , są..można parę wylicytować na WOŚPowych licytacjach:
Patrz Tu
Mówią, że mnie niby można pocałować i jakiś niby książę ze mnie ma być.. ale rzeczywistość niestety sprzeczna z oczekiwaniami :)


A TFU!!! SMOOTH - ja Cię całować nie będę! :wink: A co do tych książat - no wszak jeden nawet się takim tytułuje w języku mieszkańców zaprzyjaźnionego z Brzegiem miasta :) .

Wystarczy spojrzeć do słownika - Duc de Rivage :P

Natek - 2008-01-11, 10:44

ale tytułować się per książę a rzeczywiście nim byc to czasem 2 zupełnie różne sprawy :P

smooth napisał/a:
Oj, są , są..można parę wylicytować na WOŚPowych licytacjach:
Patrz Tu

hehe, co za czasy, żeby facetów oddawać na licytację... ;) pora umierać

Pan_Pasztet - 2008-01-11, 10:49

Natek napisał/a:
a ja myślę jednak, że książąt już nie ma :P


Natek jesteś w błędzie... ;) bo jeżeli zakochasz się będziesz myśleć dniami o swoim ukochanym to on w twoich oczach będzie księciem ;)

ja już swoje księżniczki znalazłem ^^ i świetnie można z nimi budować zamki ..... z piasku :) mają 2 i 3 latka ;) i piekne niebieskie oczy ech :D skradły mi serce:D

Natek - 2008-01-11, 11:08

pasztet007 napisał/a:
bo jeżeli zakochasz się będziesz myśleć dniami o swoim ukochanym to on w twoich oczach będzie księciem ;)

trochę mało optymistyczna wersja, bo to znaczy, że będzie go na świecie tylko 1 egzemplarz :P czy faceci są książętami tylko dla swoich kobietek? a gdzie w takim razie ta "ogólna rycerskość"? :P

pasztet007 napisał/a:
ja już swoje księżniczki znalazłem ^^ i świetnie można z nimi budować zamki ..... z piasku :) mają 2 i 3 latka ;) i piekne niebieskie oczy ech :D skradły mi serce:D

:mrgreen: 2letnie ksieżniczki na polu łamania serc nie pozostawiają konkurentkom żadnych szans ;) podobnie jak 8miesięczni księciunie ;) :mrgreen:

smooth - 2008-01-11, 11:13

Natek napisał/a:
pora umierać


Tzn. ma się rozumieć w przenośni ? Czyli tak zwana metamorfoza niczym jak Dziadach ?

Chłopy na licytacji - wszak z chęci pomocy, no i reklama od razu :)

Natek napisał/a:
hehe, co za czasy, żeby facetów oddawać na licytację


Dziś allegro.pl określa wartość mężczyzny :-P a i może księciunia wyłoni, tyle że należało by jakąś kwotę minimalną nań ustalić!

Agnes - 2008-01-11, 11:14

Natek napisał/a:
a gdzie w takim razie ta "ogólna rycerskość"? :P



tam gdzie i rycerze... ;) tylko w wyobraźni... :roll:

smooth - 2008-01-11, 11:22

Agnes napisał/a:
tylko w wyobraźni...


Czyli tam gdzie i pytania i odpowiedzi dotyczącego powyższego tematu, który również powstał w przypływie fantazji, która ponoć po to jest aby bawić się na całego :)

Wiecie co ? Znalazłem jednego księciunia:


Agnes - 2008-01-11, 11:30

Agnes napisał/a:
Natek napisał/a:
a gdzie w takim razie ta "ogólna rycerskość"?

tam gdzie i rycerze... tylko w wyobraźni...


no i jeszcze w książkach :evil:

Natek - 2008-01-11, 11:31

smooth napisał/a:
tak zwana metamorfoza

:mrgreen: tak, dokładnie
zamiast "pora umierać" można by rzec: "świat się kończy" lub inne takie ;)

smooth napisał/a:
Dziś allegro.pl określa wartość mężczyzny

no masz, to się porobiło ;) byleby nie za drogo, bo kobiety dzisiaj, mimo że pracujące ;) , zarabiają nadal nie za wiele ;P

Agnes napisał/a:
Natek napisał/a:
a gdzie w takim razie ta "ogólna rycerskość"? :P

tam gdzie i rycerze... ;) tylko w wyobraźni...

dziękuję za sprecyzowanie ;)

Agnes napisał/a:
no i jeszcze w książkach :evil:

aa, to nareszcie wiem po co w szkole tyle lektur ;) poszukiwania trwają :mrgreen:

smooth napisał/a:
Wiecie co ? Znalazłem jednego księciunia:

smooth, ale czemu od razu takiego strasznego? ;)

Pepe - 2008-01-11, 11:50

smooth napisał/a:
Wiecie co ? Znalazłem jednego księciunia:

:) Księciunio z mojego dzieciństwa :mrgreen: no ale to nie ten idealny bo w 2 wymiarach :-P

Agnes napisał/a:
Agnes napisał/a:
Natek napisał/a:
a gdzie w takim razie ta "ogólna rycerskość"?

tam gdzie i rycerze... tylko w wyobraźni...


no i jeszcze w książkach :evil:


Baby jak to Baby tylko narzekają, a przecież wcale nie jest tak źle jeśli chodzi o facetów, ja osobiście znam parę moich subiektywnych ideałów :D tylko to trzeba się rozglądać a nie siedzieć na forum i narzekać :wink:

Natek - 2008-01-11, 11:59

Pepe napisał/a:
Baby jak to Baby tylko narzekają, a przecież wcale nie jest tak źle jeśli chodzi o facetów, ja osobiście znam parę moich subiektywnych ideałów :D tylko to trzeba się rozglądać a nie siedzieć na forum i narzekać :wink:

to chyba trzeba mieć jakies dobre stanowisko widokowe, bo ja się cholerka rozglądam i żadnego nie widzę :P

Agnes - 2008-01-11, 16:33

Natek napisał/a:
Pepe napisał/a:
Baby jak to Baby tylko narzekają, a przecież wcale nie jest tak źle jeśli chodzi o facetów, ja osobiście znam parę moich subiektywnych ideałów :D tylko to trzeba się rozglądać a nie siedzieć na forum i narzekać :wink:

to chyba trzeba mieć jakies dobre stanowisko widokowe, bo ja się cholerka rozglądam i żadnego nie widzę :P



może w tych czasach to oni są zamknięci w wysokiej wieży, a my musimy ich odnaleźć i uwolnić.. :P

Włóczykij - 2008-01-11, 16:44

Och, rozumiem Wasze zakłopotanie...cóż, minie jeszcze trochę czasu, jak będę się w Indianina bawił, ale obiecuję, że kolejną kreację, którą będę tworzył, powiązana będzie z owym poszukiwanym. :lol: Sprecyzujcie tylko swoją wyobraźnię, żebym ponad miarę metamorfozie nie uległ... :-P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group