Dario - 2006-12-08, 22:27 Temat postu: Przewodniczący Rady Miasta - Andrzej Ogonek Ostatnio przeczytałem wywiad pana Andrzeja w PPB a potem artykuł Pani Naczelnej czyżby coś zaiskrzyło miedzy redakcją a panem Przewodniczacym?, przecież pan Andrzej O. w czasie kampani wyborczej, dość często korzystał z przychylności PPB a teraz gdy osiagnął swój "cel" , tak ostro wypowiedział się w stosunku do naszego lokalnego organu prasowego. Czy pani Naczelna PPB , może nam coś blizej dopowiedzieć a cóż to takiego się wydażyło, że Pan Andrzej O. popadł w niełaskę ? Michał90 - 2006-12-09, 22:44 Pani Naczelna PPB napewno mogłaby na coś więcej powiedzieć, ale obawiam się, że chyba wzięła sobie pare dni wolnego i odpoczywa od naszej lokalnej polityki. Bartek T. - 2006-12-10, 22:58 Niewiem co to za moda ostatnio traktować media jak władze ostateczną. A może to PPB albo Pani Naczelna popadła w niełaskę jakiś władz? Dario - 2006-12-12, 00:33 Przecież to politycy nam społeczeństwu zakomunikowali, ze jest to czwarta władza w kraju, ale po ostatnich doniesieniach prasowych uważam, że teraz chyba co najmniej druga. smooth - 2006-12-12, 00:39
No dla większości społeczeństwa do właśnie władza ostateczna bo porusza problemy społeczne i solidaryzuję się raczej z tymi, którym brakuje, którzy mają problem... ps. Panie b]Dario[/b], Pan u nas świeży, ale pytania Pan zadaję bardzo sensowne i sensowne posty piszę..mogę spytać czy Pan bardziej polityczny czy społeczny ? Dario - 2006-12-12, 00:59 Przyznam się, że wielu lat przygladam się naszej polityce lokalnej i jak najbardziej interesuje mnie problematyka społeczna, szczególnie te tematy. które mogą w jakiś sposób pomóc naszym mieszkancom w codziennch problemach. Naczelna PP-B - 2006-12-12, 09:01
Czy wie Pan coś więcej o tej niełasce?.... Proszę się podzielić.... 
Może powinnam się jakoś specjalnie pokajać.... Proszę tylko wskazać przed kim... 
[ Dodano: 2006-12-12, 09:05 ]
Ależ i owszem.... zaiskrzyło... 
Ale pożaru z tego nie będzie...
Nikt u nikogo nie popadł w niełaskę... Ot, prosta wymiana zdań... pomiędzy A.O i B.Z....
A co się wydarzyło.... no cóż .... wystarczy dokładna lektura dwóch numerów PP-B i wszystko jasne!
Poważnie 
Dario - 2006-12-12, 20:39 Od czasu jak pan Andrzej O. objął stanowisko przewodniczącego rady zrobił się jakiś taki nerwowy ( czyżby ma coś na sumieniu ), przeczytałem jego uwagi do artykułu w PPB i dawno już takie "dyrdymałki" w lokalnej prasie nie czytałem. Bartek T. - 2006-12-13, 00:13
Mała konstatacja: Jesli madia są jakąś władzą, a PPB ma się za przedstawiciela mediów brzeskich to dość nie na miejscu jest taka ironia. O takich wypowiedziach innej władzy, tej rzeczywistej, mówi się "ignorancja". Ale to tak na marginesie... Baba Riba - 2006-12-13, 00:21
Jak to "ma się"? Tzn., że nie jest? A to ci dopiero!!! To czym PP-B jest, Panie Bartku, jeśli nie medium brzeskim???
A może raczej miał Pan na myśli "arogancję"? bo ta "ignorancja" coś mi tu nie bardzo, z semantycznego i logicznego punktu widzenia pasuje... Bartek T. - 2006-12-13, 01:23 Pani analizę zostawię autorce
Miałem na myśli jedno i drugie. Pani semantyczny i logiczny punkt widzenia jest Pani i chyba faktycznie "coś nie bardzo". Ignorancja władzy jest zjawiskiem niedobrym, kiedy to władza w czterech literach zwykłych ludzi, ignoruje ich zdania i poglądy. Np. wtedy, kiedy ironicznie wypowiada się zadając pytanie przed kim ma się pokajać. W tym przypadku ignorancja i arogancja są bliskoznaczne. I wystarczy pisania na ten temat, który jest nie na temat. Baba Riba - 2006-12-13, 10:01
...powiedziała nowowybrana Władza! Jasne, Babo-Ribo jedna? 
Otóż nie! Nie wystarczy! 
Szanuję pańskie kwalifikacje w zakresie urządzeń i instalacji elektrycznych, ale tu akurat pomylił Pan ignorancję z ignorowaniem! Stąd wydaje się Panu, że ignorancja i arogancja to pojęcia bliskoznaczne! Proszę się nie gniewać i nie obrażać, tylko sięgnać do słownika i w przyszłości uniknie Pan takich zabawnych pomyłek.
Pozdrawiam serdecznie! Jak zawsze, pełna sympatii... Baba jedna, zwana Ribą
Naczelna PP-B - 2006-12-13, 11:57
Pan jest teraz władzą.... Panie Bartku T. - nie ja... PPB nie ma się za przedstawiciela mediów brzeskich - PPB jest jednym z licznych brzeskich mediów... Nikogo nie ignorujemy (ani ja osobiście).... Co do ironii - no cóż Panie Bartku T. już gdzieś pisałam, że ja nie udaję, ani też nie mam takiej potrzeby, a że z natury jestem taka, jaka jestem - więc nie będę się powstrzymywać...od ironii również... Ale i w Pańskich wypowiedziach ironii i kpin nie brakuje, panie Bartku T. (proszę przejrzeć swoje posty), czyli nie jest Pan wcale takim pooooważnym, za jakiego chce Pan teraz uchodzić. Niech Pan będzie sobą, Panie Bartku T., niech Pan nie udaje... nie da rady na dłuższą metę... może się Pan zmęczyć... 
Baba Riba - 2006-12-13, 16:47
Zły uczynek, jak Kalemu ukraść... A dobry, gdy Kali...?
Dario - 2006-12-18, 20:11 Pani Naczelna PP-B miało nie być "pożaru" a ja sobie dzisiaj znowu w naszej innej lokalnej prasie przeczytałem "chyba" bajkę lub coś, bo nie specjalnie sie znam na tych gazetowych gatunkach, o wyborach samorzadowych w naszym mieście, formuła tego tekstu jak dla mnie niezbyt śmieszna ale o Pani też tam coś wspomniano. Chyba teraz już mocniej zaiskrzy ! Ale dopuszczam i aką mozliwość, że się mylę. Pozdrawiam Pani Beato. Baba Riba - 2006-12-19, 00:21 Czytałam tę "bajkę" i zastanawiam się nad kilkoma rzeczami: 1. Czy Przewodniczący Rady Miasta nie powinien sobie za cel swej działalności stawiać łączenie, a nie dzielenie? 2. Co pozytywnego pan Przewodniczący osiągnie, dzieląc swoją "bajką" i tak podzielone środowiska? Jeśli ktoś wie lub rozumie intencje przyświecające temu tekstowi, to niech wyjaśni, bo mi ogarnięcie zamiarów pana Zawszeradnego jak dotychczas nie wychodzi. Naczelna PP-B - 2006-12-19, 22:13
I póki co...nie ma...
jeśli już to ewentualnie małe ognisko...
Fakt... mało zrozumiałe (przynajmniej dla mnie) i mało śmieszne... i jakiś taki przeżytek bardziej... W sumie szkoda, że Pan Andrzej (który umie przecież nieźle pisać) nie miał własnego pomysłu na formę... tylko próbuje naśladować...
Poza tym... na takim stanowisku, jak Przewodniczący rady Miejskiej - też pewne reguły obowiązują i zasady..., a może się mylę... No i na koniec... chyba niezbyt wiarygodnie brzmi ocena (czy jak to nazwać?) radnego, który w każdej kadencji tym radnym był i przyłożył się do takiego, a nie innego stanu rzeczy... Pan Andrzej już piątą kadencję zasiada w RM, więc.... gdzie tu obiektywizm i zdrowe spojrzenie... 
A tak... Pan Andrzej od dłuższego czasu zwraca się do mnie per Nadredaktor... cóż...
PS. I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Panie Dario...
Baba Riba - 2006-12-19, 22:22 Pan Ogonek słynie z tego, że "jest przeciw". Przeciw wszystkiemu! Nierzadko także przeciw swoim własnym wnioskom.
No cóż... jeśli ta sława polega na faktach, to można tylko stwierdzić, że paranoja różne przybiera postaci. Tylko dlaczego czynić z niej zaletę, żeby nie powiedzieć - cnotę? Dario - 2006-12-19, 22:27 Pani Beato dziękuje za pamięć i życzenia ale bajek to ja pisać nie umię, więc tylko serdecznie pozdrawiam!!! [ Dodano: 2006-12-22, 21:35 ]
Pani Baba Ribo to chyba nie jest zbyt pochlebna opinia dla obecnie urzędującego Przewodniczącego Rady Miasta ale mnie jednakże zastanawia jak duży wpływ na pozostałych radnych, którzy nie mają takiego dużego dościadczenia w radzie miasta, będzie miał pan Andrzej O. , który wbrew pozoru jest wytrawnym "graczem". Obawiam się, że tym swoim jestem za a nawet przeciw, może nie zawsze działać w dobrym kierunku. Co pani o tym myśli ? |
