Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Polska i Świat - Czyja jest Polska?

Benon - 2018-04-21, 23:33
Temat postu: Czyja jest Polska?
Czyja jest Polska?

Bez mała 100 lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości warto odpowiedzieć na zadane w tytule pytanie.

Bezpośrednim impulsem do tych przemyśleń była dla mnie opinia jednej z użytkowniczek Oficjalnego Forum Giżycka, która w odpowiedzi na mój tekst „Prezydencie Riwlin, tu jest Kraj Polaków!” stwierdziła:

„Tutaj jest państwo żydowskie, państwo chrześcijańskie, państwo świeckie i nawet islamskie – jeśli ktoś jest dobrym Polakiem to ja mu w metrykę nie zaglądam. Jeśli ktoś urodził się w Polsce i jego rodzina mieszka tu od 300 lat, to czy jest gościem?”

Dla mnie Państwo Polskie jest w takim samym stopniu żydowskie, niemieckie, ukraińskie, tatarskie czy afgańskie, w jakim obozy Auschwitz-Birkenau są obozami polskimi. Uważam, że w Państwie Polskim głos decydujący musi należeć do Polaków.

Szanuję prawa mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących w Polsce do podtrzymywania ich kultury, obyczajów, tradycji, jeżeli nie krzywdzą one innych osób i nie stoją w jaskrawej sprzeczności z wartościami, którymi kieruje się większość Polaków.

Uznaję prawo mniejszości narodowych i etnicznych do posługiwania się ich językami w relacjach społecznych w obrębie danej mniejszości, w działalności kulturalnej i twórczej. Dzieci i młodzież z mniejszości narodowych i etnicznych powinny mieć w szkołach możliwość nauki języka grupy, do której przynależą. Jednak nie dopuszczam możliwości by jakiś inny język poza polskim był językiem urzędowym w moim Państwie.

Nie wymagam od członków mniejszości narodowych i etnicznych, by czuli się Polakami, nawet jeżeli posiadają polskie obywatelstwo. Jednak żądam lojalności i szacunku wobec Państwa Polskiego. Nie godzę się na jakiekolwiek żądania autonomii lub secesji. Nie ma mojej zgody na to by należący do mniejszości narodowych i etnicznych pełnili rolę piątej kolumny obcych państw. Nie godzę się także na supremację w Polsce którejkolwiek mniejszości narodowej lub etnicznej, na jej nadreprezentację w istotnych dziedzinach życia społeczno-ekonomicznego. Nie ma także mojego przyzwolenia na politykę, która może zachwiać demograficzną przewagą Polaków w Polsce.

Za gospodarzy Polski uważam wyłącznie obywateli utożsamiających się z Narodem Polskim, z polską tradycją i kulturą. Obywateli polskich nie czujących się Polakami uznaję w Polsce za rezydentów, niezależnie od tego jak długo oni sami lub ich rodziny zamieszkują na terenie Rzeczypospolitej. Głosowanie przez Polaków na rezydentów w wyborach do władz samorządowych czy centralnych jest według mnie przejawem nieroztropności.

My Polacy powinniśmy zapraszać do polskości, ale nienachalnie – tak by z naszej gościnności skorzystali wyłącznie ci, którzy autentycznie mają taką potrzebę serca. Wyrażam ten sąd jako potomek osoby, która takie zaproszenie przyjęła. Ja nie jestem kimś znaczącym, ale podobną kartę w biografii lub historii rodzinnej mają tak wybitni Polacy jak Józef Unrug, Rudolf Weigl czy Marian Hemar.

Taka jest moja odpowiedź na tytułowe pytanie, którą można skrócić do jednego zdania: Polska należy do Polaków.

A Ty Rodaku lub Rezydencie jak uważasz?

Gaderep - 2018-04-22, 05:01

No tak, to wszystko piekne, ale co decyduje, że dany osobnik jest Polakiem? Czy chłopi wydający styczniowych powstańców carskim żandarmom to byli Polacy? A chłopaki z ludowej Milicji Obywatelskiej wydający w łapy UB i NKWD swoich rodaków to byli Polacy? A nauczyciele historii z czasów PRL, którzy ze strachu przed ... (no właśnie przed czym? Wyrzuceniem z pracy?) wciskali młodemu pokoleniu kłamstwa o najnowszej historii to Polacy? Obcięto UBekom emerytury i słusznie, ale gdyby nie sprzedajni nauczyciele PRL, to nie byłoby komu w tymże UB służyć.

Czym jest polskość? Myślę, że to pewien typ kultury duchowo-intelektualnej, a może lepiej sentymentalno-intelektualnej opartej o wspólne doświadczenia i wspólną symbolikę. Twórcami tego typu kultury, wbrew powszechnemu mniemaniu, wcale nie byli jedynie etniczni Polacy w znaczeniu etniczni Lechici, ba, chyba nawet byli w mniejszości. Owszem, spora grupa tych twórców wywodziła się z rodu Lachów, ale ..... etniczny Niemiec (Ślązak? Czech?) Kopernik już nie, etniczny Białorus Mickiewicz też nie, etniczny Rusin Fredro też nie, etniczny Francuz Chopin nie, etniczni Białorusini Piłsudski czy Popiełuszko też nie, nie byli etnicznymi Lachami Andersy, Hallery, Ostrogskie, Radziwiłły, Sapiehy, nie byli etnicznymi Lachami Wazowie, Jagiellonowie, Andegaweny, a kiedy zbadano DNA Piastów Mazowieckich też okazało się, że mają geny zachodnioeuropejskie. Wywal ich wszystkich z historii i co zostanie Lachom? Jaruzelskie, Komorowskie, Mazguły, Schetyny i Gawłowskie. No, może trochę przesadziłem - Sobieski był Lechitą (Rusinem tylko po matce). No i Św. Jan Paweł II, ale też nie wiadomo, czy zostałby papieżem, gdyby nie etniczny Rusin Sapieha. A jak się już etniczny Lechita Poniatowski dorwał do władzy, to zwinął Polskę w rulonik i oddał Moskwicinom. Ja bym na genetyczność raczej nie stawiał.

Mój przodek, założyciel rodu, Иван Гракалло, był prostym ruskim bojarem, kiedy na wezwanie Zygmunta III poszedł na Kircholm i za zasługi bojowe dostał od Króla nadanie ziemskie. Był Polakiem? A teraz jego ranami spod Kircholmu szczycą się jacyś potomkowie hodowców kapusty spod jakiegoś Łowicza czy Pcimia, jakie to Polacy odnieśli znamienite zwyciestwo nad Szwedami. Szwed Rusina wysłał na Kircholm, a Lachy się chwlą. O co tu chodzi, z tą polskością?
Moja prababka była czysta Niemką, nie jakąś śląską czy kaszubską mieszanką, ale prawdziwą Niemką z Alzacji. Po polsku nie mówiła. Jej córka odznaczona zostala medalem Yad Vashem, jej syn, a mój dziadek, prócz wielu odznaczeń z wojny bolszewickiej dostał też Virtuti Militari od londyńskiego rządu. Oboje z mamą rozmawiali po niemiecku i to była ich Muttersprache. Byli Polakami? Półpolakami? Teraz potomkowie szmalcowników szczycą się tym medalem Yad Vashem, jakim to oni nie są wspaniałomyślnym narodem, a potomkowie dekowników szczycą się tym Virtuti, jakim to oni nie są narodem bohaterskim.

Ja uważam, że obrona polskiej kultury i polskiego dziedzictwa narodowego powinna odbywać się na płaszczyźnie obywatelskiej, nie etnicznej, bo etniczność nie świadczy o niczym. Powinno się odbierać prawa obywatelskie tym osobnikom, którzy celowo i świadomie dopuszczają się zdrady narodowych wartości, bez względu na ich etniczność. Szczególnie za przestępstwa urzędnicze i przestępstwa funkcjonariszy publicznych powinna być automatycznie zasądzana dożywotnia utrata praw publicznych. Ponadto należy spróbować ponownie wprowadzić banicję. Banicja wspaniale oczyszcza kraj ze wszelkich niepożądanych elementów. Banicję można wprowadzić bardzo prosto jedną ustawą, a jeszcze lepiej zapisem konstytucyjnym mówiącym, że "zabrania się polskim organom ścigania ścigać prawomocnie skazanych obywateli RP poza granicami kraju" - po co utrzymywać skazańcow, a niech sobie wyjadą i nie wracają, niech się inni przejmują, co z nimi począć. Potem wszystkim obecnie osadzonym paszport i przepustkę, a klawiszy do fabryk. Polska - kraj bez więzień! Oczywiście jedno więzienie musi być, żeby banici mieli motywację do ucieczki, no i żeby było gdzie obcokrajowców przetrzymywać - piękne, nowoczesne, potężne wiezienie w Brzegu. Banito - wrócisz, trafisz do Brzegu!!! Jakaż to wspaniala promocja miasta. I to od razu na cały świat.

Francotango - 2018-04-22, 06:47

Benon napisał/a:
„Prezydencie Riwlin, tu jest Kraj Polaków!” stwierdziła:

„Tutaj jest państwo żydowskie, państwo chrześcijańskie, państwo świeckie i nawet islamskie – jeśli ktoś jest dobrym Polakiem to ja mu w metrykę nie zaglądam. Jeśli ktoś urodził się w Polsce i jego rodzina mieszka tu od 300 lat, to czy jest gościem?”


Pomieszanie pojęć. Giżyczczanka nie odróżnia znaczeń. KRAJ a PAŃSTWO, to nieco inne jakby przestrzenie semantyczne, mające jednak wiele części wspólnych. Ale ABSOLUTNIE nie ma jakichkolwiek podstaw formalno-prawnych (przynajmniej w aspekcie zapisów obecnie "obowiązującej" Konstytucji, aby twierdzić, że tu jest jakieś państwo świeckie, żydowskie, chrześcijańskie a niedajbóg - islamskie. Winę za takie pomieszanie pojęć i rzucanie na lewo i prawo obciętymi w imię walki z "nadmiarowością w języku" - formami słownymi, ponosi moim skromnym zdaniem PRLOwskie językoznawstwo, walczące zaciekle DO DZIŚ (nawet na tym Forum) z naturalnymi skłonnościami ludzkiego umysłu, które podświadomie nakazują MOWIE artykułować komunikaty opatrzone dodatkową informacją, mającą utrudnić odbiorcy niewłaściwe zrozumienie. Stąd na przykład tak zaciekle tępione "cofnąć się do tyłu" uważam osobiście za bardzo fajny przejaw tego, o czym mówię. To właśnie REDUNDANCJA, a nie "nadmiarowość".

I tak na przykład powinno się (ciągle moim nie-skromnym zdaniem) odróżniać (i NIE stosować zamiennie) znaczenia pojęć "Polak" a "Obywatel Polski". Takoż samoj "Państwo chrześcijańskie" a "Państwo oparte na tradycjach chrześcijańskich (a ściślej: rzymsko- judeo-chrześcijańskich).

Co to znaczy być Polakiem? Myślę, że w dużej mierze skłaniam się ku poglądom wyrażanym przez Benona, mając jednak na względzie uwagi poczynione przez kolejnego w wątku - dyskutanta. Podzielać tradycję? To szacunek. Ale czy od razu stanowi o znaczeniu bycia Polakiem? Odczuciu Polskości?

Polskość, to dziedzictwo. Wszystkiego dobrego i złego. To dorastanie w języku, który niesie ze sobą zarówno zdrady jak i czyny uznawane za chwalebne. To spuścizna wieków, czynów i pokoleń. A także (chociaż niekoniecznie na szeroką skalę) umiejętność zmierzenia się z tym wszystkim, próba wpisania czynów w specyfikę czasów, próba zrozumienia, wybaczenia. Ja wiem?

Próbowałem się kiedyś zmierzyć z tematem przy okazji rozprawki z oszołomami walczącymi z tradycją bożonarodzeniową. Odsyłam do działu "Znani i Lubiani", do mojej refleksji nad nowym wydaniem i tłumaczeniem "Opowieści Wigilijnych" Charlesa Dickens'a. Nadwornego recenzenta prosząc (i zezwalając jednocześnie :P ) na poczynienie stosownych uwag, tudzież poprawek.

brzeżanin - 2018-04-22, 07:14

Tak tu jest Polska ale też jest faktem że tu jest pełno ludzi którzy po drugiej wojnie światowej ,,stali się Polakami ''i dzisiaj te Polskę kąsają .Mówi się o polskim antysemityzmie a co o Żydowskim antypolonizmie .Akcja Wisła była jedynym słusznym w tamtym czasie działaniem aby rozbić banderowskie sotnie na terenie Polski ,dzisiaj potomkowie tamtych ludzi kwestionują nie tylko bandycki charakter UPA ale też mają śmieszne i żałosne żądania zmiany granic.krótko mówiąc wielonarodowosć to nie zawsze plus co nie znaczy aby wszystkich obcych wrzucać do jednego wora.Tyle pomyj ostatnio wylano na niby nasz antysemityzm a to w zachodniej Europie rabin Menachim Margolin żąda dostępu dla Żydów do broni aby mogli się bronic przed antyżydowskimi działaniami w tejże Europie.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 08:26

Polski antysemityzm jest faktem. I nie jest to jedyny "anty".
ASTRON - 2018-04-22, 08:31

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Polski antysemityzm jest faktem. I nie jest to jedyny "anty".
Oto właśnie przykład bolszewickiego upraszczania. Redukcja. Prowadząca do nieporozumień, zwad i swar.
Nie ma czegoś takiego, jak "polski antysemityzm", bo nie jest wpisany w "państwo". Antysemityzm jest na przykład niemiecki, bo tam był usankcjonowany prawnie. Przez państwo niemieckie. Ale antysemitami, i owszem, bywali Polacy. Ale, kurwia!, nie wszyscy! Podobnie jak nie wszyscy Niemcy byli antysemitami czy też nienawidzili Polaków.
A nade wszystko antysemityzm jest DZIEDZICTWEM Europy! I cała ta piep.ona jewropa, w imię wyparcia win, szuka koziołka ofiarnego. A pożyteczni idioci rodem z Polski (ale czy aby rzeczywiście Polacy? :P ), w myśl zasady - becz baranie jako wódz baran beczy - im przyklaskują. JAMENT.

Gaderep - 2018-04-22, 08:37

Wspomniałem wcześniej o polskich chłopach wydających powstańcow w ręce carskich żandarmów. Znamiennym jest tutaj powszechny brak określnia "Polacy" w stosunku do tych chłopów. Nie mówimy przecież, że to Polacy wydawali powstańców (często Litwinów czy Białorusinów od Kostusia Kalinowskiego). Całkiem inaczej ma się rzecz z Żydami - w 1939 w ręce NKWD Polaków wydawali Żydzi. Nie ważne, że nie wszyscy, nie istotne, że jedynie komuniści pochodzenia żydowskiego - ważne, że Żydzi. Owszem, tych Żydów-komunistów było wyjątkowo dużo.... a Polaków-chłopów to było mało? Obraczanie Żydów, jako Żydów, odpowiedzialnością za działania ich komunistów jest równie mądre, co obarczanie Polaków winami tychże chłopów (czy też tych od Jakuba Szeli).

Szkodliwe dla polskiej historii i niesprawiedliwe jest stwierdzenie, że w warszawskim gettcie walczyli Żydzi. Owszem, może też byli tam Żydzi, może nawet na pewno byli tam Żydzi, ale przede wszystkim w gettcie walczyli Polacy (w znaczeniu obywatele polscy), których prawodawstwo III Rzeszy uznało za Żydów. Tylko taka narracja jest prawdziwa, bo tak na prawdę nie wiemy, który z nich za kogo się uważał - może za polskiego Żyda, może za żydowskiego Polaka, a może ktoś tak na prawdę sam nie wiedział, za kogo się uważa, nie zastanawiał się, nie było mu to potrzebne.

Polskość to nie etniczność. W czasach, kiedy rodziło się pojęcie narodowości, Polska już była tworem wieloetnicznym, tak i polskość narodziła się jako wieloetniczna; natomiast XIX-wieczna moda na narodowości etniczne wydaje mi się być zajwiskiem przejściowym i wielce szkodliwym.

Podobnie rzecz się ma z ukrywaniem bądź wydawaniem Żydów w ręce Gestapo. Nikt, absolutnie nikt nie ratował Żydów, ani ich nie wydawał. Mój dziadek ukrywając w bochotnickim młynie Samuela Fyda nie pomagał Żydowi, dziadek był endekiem i antysemitą - on pomagał człowiekowi w potrzebie. Jego uczciwość mu to nakazywała, uczciwośc silniejsza niż jego antysemityzm. Gdyby to był prześladowany Hiszpan czy prześladowany Chińczyk dziadek zrobiłby to samo, a żydostwo Fryda nie miało tu nic do rzeczy. Podobnie było i w druga stronę - nikt nie wydawał Żydów, wydawali ludzi, wydaliby nawet, gdyby to byli prześladowani Hiszpanie, Chińczycy czy nawet Polacy. I jeden, i drugi gatunek ludzi jest w każdym narodzie i nie ma z przynależnością narodową żadnego związku.

Ludzie pod względem etycznym nie dzielą się na narodowości - pod względem etycznym dzielą się na uczciwych i nieuczciwych. Uważam, że z korzyścia dla kraju i narodu jest wymienić jednego nieuczciwego etnicznego Polaka na dziesieciu, albo i stu nawet uczciwych etnicznych Niemcow, Ukraińcow, czy nawet Chińczyków - polskość może na tym jedynie zyskać. Problem natomiast w tym, jak rozpozanć, czy ten Niemiec, Ukrainiec, Chińczyk jest uczciwy. Wśród przybywających do nas Ukraincow mogą być i potomkowie Maksyma Krywonosa, i potomkowie Mychajły Jurija Wołodyjowśkiego - ale to wcale nie znaczy, że potomowie Krywonosa będą nas rezać, a potomkowie Wołodyjowskiego staną w naszej obronie. Historię znać musimy, żeby się uczyć na własnych i cudzych błędach, ale nie powinniśmy odnosić się do niej zbyt emocjonalnie, bo to jedynie wypacza jej obraz, a nauka z wypaczonego obrazu żadna.

Gaderep - 2018-04-22, 08:50

I jeszcze w kwestii wyjaśnienia - polscy Tatarzy, polscy Ormianie, polscy Litwini, polscy Rusini, polscy Gruzini, polscy Niemcy jak i polscy Żydzi, którzy sami uważają się za Polaków to nie są żadne mniejszości narodowe - to składowa część Narodu Polskiego.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 08:55

ASTRON napisał/a:
Nie ma czegoś takiego, jak "polski antysemityzm", bo nie jest wpisany w "państwo".
Antysemityzm, jak wiele innych rzeczy, jest przypisany do ludzi, a nie do państwa.
Gaderep - 2018-04-22, 09:50

A co to jest antysemityzm? Czy jak się nie lubi jakiegoś Żyda, to jest antysemityzm? A jak się nie lubi Żydów ogólnie to antysemietyzm? A jak sie rudych nie lubi to antyrudzizm? A co to Żydzi? Kaszanka, żeby ich lubić? Jeśli ja nie lubię kaszanki, to jestem od razu antykaszankistą. Czy jeśli jestem zdania, że kaszanka jest niezdrowa, niedobra, nieładna i ma odrażający zapach to jestem antykaszankistą? Nie. Antykaszankistą jestem, gdy publicznie nawołuję do niejedzenia kaszanki, gdy publicznie pouczam, że jest niezdrowa, niesmaczna, nieładna i śmierdzi, jeśli rekwiruje kaszankę po sklepach w celu jej utylizacji - o, wtedy można mnie nazwać anykaszankistą. Ale, żebym mógl działać w ten, bądź inny sposób w sferze publicznej musi byc zgoda, chocby milcząca, zarzadcy tej sfery - inaczej wsadzą mnie do czubów. Tak więc aby zaistaniał antykaszankizm wymagana jest zgoda państwa. Podobnie rzecz ma się z antyrudzizmem, antykocizmem i antysemityzmem też - wszystkie -izmy jako ideologia wymagają sfery publicznej, tak wiec nierozerwalnie ziązane są z zarzadca tej sfery, a w naszej cywilizacji zarzadca sfery publicznej jest państwo, tak wiec antysemityzm, jak i pozostałe -izmy, przypisany jest do państwa własnie, c.n.u. :-P
ASTRON - 2018-04-22, 11:08

Gaderep napisał/a:
Szkodliwe dla polskiej historii i niesprawiedliwe jest stwierdzenie, że w warszawskim gettcie walczyli Żydzi. Owszem, może też byli tam Żydzi, może nawet na pewno byli tam Żydzi, ale przede wszystkim w gettcie walczyli Polacy (w znaczeniu obywatele polscy), których prawodawstwo III Rzeszy uznało za Żydów.


O ile mnie pamięć nie myli, walczyły również oddziały AK, a początek Powstania w Getcie rozpoczęło rozpięcie dwóch flag. W tym POLSKIEJ.

ASTRON - 2018-04-22, 11:14

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Antysemityzm, jak wiele innych rzeczy, jest przypisany do ludzi, a nie do państwa.

Czyli że co? III Rzesza nie była antysemicka? :lol: :lol: :lol: :P :P :P :-P :-P :-P :evil: :evil: :evil: :oops: :oops: :oops: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mlotek2: :mlotek2: :mlotek2: <tak2> <tak2> <tak2> <tak2> <tak2> <tak2> <rotfl> <rotfl> <rotfl> <rotfl> :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

ASTRON - 2018-04-22, 11:21

Gaderep napisał/a:
polscy Tatarzy, polscy Ormianie, polscy Litwini, polscy Rusini, polscy Gruzini, polscy Niemcy jak i polscy Żydzi, którzy sami uważają się za Polaków to nie są żadne mniejszości narodowe - to składowa część Narodu Polskiego.

Dlatego (nawet ustawowo) wprowadzono pojęcie mniejszości etnicznej. Na chwilę obecną nie pamiętam jednak, które z wyżej wymienionych są "etniczne", a które "narodowe". W świetle ustawy, oczywiście.
A jako składowa części Narodu Polskiego Ormianie, Tatarzy, polscy Rusini, Gruzini, Żydzi i Niemcy zachowują świadomość własnej tradycji, własnej/ych kultur i religii. I tożsamości. W wypadku jednak tych ostatnich, jak i przedostatnich, trudno o nich mówić, jako o części Narodu Polskiego. Tzn. jak najbardziej JA uważam ich za część narodu, ale osobiste doświadczenia z mniejszością niemiecką raczej każą mi sądzić, że oni po prostu uważają się za rdzennych Niemców, a te ziemie za własność państwa i narodu niemieckiego. Co nie zmienia faktu, że płynnie mówią po Polsku. I takoż wyglądają ;) .
Ale polterabendu Polacy chyba nie celebrują ;) .

ASTRON - 2018-04-22, 12:39

Gaderep napisał/a:
Owszem, tych Żydów-komunistów było wyjątkowo dużo.... a Polaków-chłopów to było mało? Obraczanie Żydów, jako Żydów, odpowiedzialnością za działania ich komunistów jest równie mądre, co obarczanie Polaków winami tychże chłopów (czy też tych od Jakuba Szeli)


1. Po pierwsze należy spytać, czy ówczesny (wczesno XIX wieczny) "polski" chłop (włościanin?), miał świadomość swojej "polskości". Bo śmiem wątpić. A jeśli już, to na pewno nie była ona powszechna.
2. Należy wyraźnie podkreślić, że świadomość "polskości" w owym czasie była pozbawiona jednego z najważniejszych fundamentów związanych ze "świadomością" i "tożsamością" - oparcia w państwowości. Nadto "polskość", jako taka (czy inna) była rugowana ze świadomości nie tylko lokalnej, ale i światowej. Dodać należy, że chłopu polski język kojarzył się z "panem". Ciemiężcą. A Żyd - nie dość, że Jezukrysta wydał i ukrzyżował, to jeszcze w karczmach ostatniego grosza w przymusie propinacyjnym z bidnego chłopa doił (stąd też zapewne i jakiś tam "antysemityzm" w "niższych" warstwach społecznych);
3. Dodać należy również i podkreślić, że pomimo Uniwersałów Połanieckich (o których na przykład nie chce wspominać podczas tzw. "wykładów" na Uniwersytecie Wrocławskim, obecny/były dyrektor literacki "nowoczesnego" Teatru Polskiego, prowadząc indoktrynację, opartą nawet o wiekowe fiszki ze słusznie minioną nazwą uczelni - Bolesława Bieruta), w świadomości ówczesnego chłopa uwłaszczenie nie kojarzyło się z Polską, lecz z rosyjskim zaborcą.
I tak dalej.
A co do 1939 - ktoś tu kiedyś podważał i piętnował stosowanie terminu "żydokomuna". Jak widać - termin jak najbardziej przydatny i ułatwiający nazywanie rzeczy zgodnie ze stanem faktycznym. Bez uogólnień i bolszewickich redukcji.

brzeżanin - 2018-04-22, 13:28

ASTRON napisał/a:
Dziedzic_Pruski napisał/a:
Polski antysemityzm jest faktem. I nie jest to jedyny "anty".
A pożyteczni idioci rodem z Polski (ale czy aby rzeczywiście Polacy? :P ), w myśl zasady - becz baranie jako wódz baran beczy - im przyklaskują. JAMENT.
Nic dodać nic ująć strzał w dziesiatke.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 13:39

Gaderep napisał/a:
Podobnie rzecz ma się z antyrudzizmem, antykocizmem i antysemityzmem też - wszystkie -izmy jako ideologia wymagają sfery publicznej, tak wiec nierozerwalnie ziązane są z zarzadca tej sfery, a w naszej cywilizacji zarzadca sfery publicznej jest państwo, tak wiec antysemityzm, jak i pozostałe -izmy, przypisany jest do państwa własnie, c.n.u.
W XIX w. państwo polskie nie istniało, więc kto zarządzał wtedy sferą publiczną – państwo rosyjskie, pruskie i austriackie? A jednak była instytucja, która sączyła maluczkim nienawiść do tych, szto Chrysta razpiali. A co to za instytucja? Dla ułatwienia dodam, że zaczyna się na literkę k, a dla niektórych na K.
ASTRON - 2018-04-22, 16:08

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A co to za instytucja? Dla ułatwienia dodam, że zaczyna się na literkę k, a dla niektórych na K.

Być może i KK coś tam za skórą też ma. Ale skąd pogromy w Carskiej Rosji? Skąd wielowiekowa nienawiść do Żydostwa w Niemczech? Mieszana z jednoczesną, wzajemną fascynacją? Wg zapisów (ogólnie dostępnych) za sferę publiczną w tamtych czasach były odpowiedzialne właśnie organizmy państwowe:
Dziedzic_Pruski napisał/a:
państwo rosyjskie, pruskie i austriackie

KK, to mimo wszystko jednak wydzielona część sfery publicznej. Jakkolwiek mająca wtedy (i do dziś także) spory wpływ na jej kształt. Ale mimo wszystko odpowiedzialne były ORGANIZMY PAŃSTWOWE.
No chyba, że Dziedzic_Pruski z uporem maniaka nadal twierdzi, że państwo III Rzesza absolutnie nie było antysemickie :) . I twierdzi, że w Auschwitz-Birkenau znajdował się obóz wypoczynkowy dla osób niekorzystnie (dla siebie) zweryfikowanych w testach na tzw. "czystość krwi".

Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 16:15

ASTRON napisał/a:
Ale skąd pogromy w Carskiej Rosji?

https://www.youtube.com/watch?v=JlWsueVgJPQ

ASTRON - 2018-04-22, 16:37

Dziedzic_Pruski napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=JlWsueVgJPQ

Izwienitie dieduszka, but-ale u mienia tolko anglickij...

ASTRON - 2018-04-22, 16:41

Cytat:
Pierwsza fala pogromów (1881–1884)
W latach 1881–1884 przez Imperium Rosyjskie przetoczyła się fala od 224[4] do 284[5] pogromów i ekscesów antyżydowskich.

Istniało również wielorakie tło ekonomiczne pogromów. Masy spauperyzowanych Rosjan podróżowały ku żyznym południowym i południowo-zachodnim rejonom imperium w poszukiwaniu zarobku. Zimie roku 1880 towarzyszyło załamanie przemysłowe, zaś kryzys zbożowy lat 1880–1881 niemal doprowadził do głodu w tym regionie. W miastach pojawiły się bezrobotne i sfrustrowane masy. Z kolei, mimo iż pauperyzacją dotknięta została również większość Żydów, pewna ich część była dla ludności nieżydowskiej pracodawcami, kredytodawcami lub dostawcami artykułów pierwszej potrzeby, jak i ekonomicznymi rywalami. Ponieważ dodatkowo wśród kozaków i ludności wiejskiej panowała długa tradycja antyżydowskich antagonizmów, która zebrała swoje krwawe żniwa podczas powstania Chmielnickiego czy Rzezi humańskiej, frustracja wywołana kryzysem ekonomicznym skierowała się przeciw Żydom[8][6].


Więcej ciekawostek: Pogromy Żydów w Imperium Rosyjskim

ASTRON - 2018-04-22, 16:44

Ale może jednak wrócić do meritum? Tzn do debaty nad postawionym pytaniem? Które brzmiało, że pozwolę sobie przypomnieć: "CZYJA JEST POLSKA?"
Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 18:25

Żydzi byli zawsze inni i ta inność predestynowała ich do roli kozłów ofiarnych, których można było obarczyć winą za nieurodzaj, zarazę, kryzys, ...
Franco Zarrazzo - 2018-04-22, 18:29

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Żydzi byli zawsze inni i ta inność predestynowała ich do roli kozłów ofiarnych, których można było obarczyć winą za nieurodzaj, zarazę, kryzys, ...

I to jest Twoja odpowiedź na pytanie: "Czyja jest Polska?" ???

Skoro zatem, jeśli twierdzisz, że antysemityzm jest polski, opowiedz nam, ilu Żydów wydałeś Ty lub Twoja rodzina? Za co obarczaliście winą Żydów? Za kryzys? Za plamy na Słońcu? Za wyburzenie pruskich pamiątek w przestrzeni publicznej miasta Brzegu?

Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 18:44

Skoro w temacie "czyja jest Polska" już na samym wstępie pojawili się Żydzi i antysemityzm, to narzuca się wniosek, że pytanie było sugestywne i miało ukazać, że Polska jest żydowska.
ASTRON - 2018-04-22, 19:12

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Skoro w temacie "czyja jest Polska" już na samym wstępie pojawili się Żydzi i antysemityzm, to narzuca się wniosek,

Myślę, że jednak redukujesz (jak zwykle). Na wstępie (znaczy na otwarciu) było tak:
Cytat:
„Tutaj jest państwo żydowskie, państwo chrześcijańskie, państwo świeckie i nawet islamskie – jeśli ktoś jest dobrym Polakiem to ja mu w metrykę nie zaglądam. Jeśli ktoś urodził się w Polsce i jego rodzina mieszka tu od 300 lat, to czy jest gościem?”

Dla mnie Państwo Polskie jest w takim samym stopniu żydowskie, niemieckie, ukraińskie, tatarskie czy afgańskie, w jakim obozy Auschwitz-Birkenau są obozami polskimi. Uważam, że w Państwie Polskim głos decydujący musi należeć do Polaków.


Wg mnie na wstępie pojawiło się nieco więcej nacji (kultur? mniejszości etnicznych? narodowych?) i nie było mowy o antysemityzmie. On wypłynął w trakcie.

Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 19:21

Ale jest też coś takiego:
Cytat:
Za gospodarzy Polski uważam wyłącznie obywateli utożsamiających się z Narodem Polskim, z polską tradycją i kulturą. Obywateli polskich nie czujących się Polakami uznaję w Polsce za rezydentów, niezależnie od tego jak długo oni sami lub ich rodziny zamieszkują na terenie Rzeczypospolitej. Głosowanie przez Polaków na rezydentów w wyborach do władz samorządowych czy centralnych jest według mnie przejawem nieroztropności.
A teraz z innej beczki: o ustawach norymberskich:
Cytat:
Na mocy tych dokumentów Żydów można było pozbawić obywatelstwa Rzeszy, ochrony prawnej i własności. Nie mogli również pełnić służby w urzędach państwowych ani w wojsku. Zakazano im również wywieszać flagę państwową. Wedle ustawy o ochronie krwi zabraniano zawierania małżeństw między „Aryjczykami” i „nie-Aryjczykami”, zezwalano rozwiązywać już zawarte małżeństwa tego typu, zaś stosunki intymne między nimi podlegały karze (zhańbienie rasy – Rassenschande).

Wbrew swej nazwie ustawy pomijały definicję rasy. Do Żydów zaliczono aktualnych lub byłych wyznawców judaizmu, a także ich dzieci i wnuki bez względu na wyznanie[1]. Ustawy również definiowały, kogo uznawać za Żyda, za mieszańca (mischlinga) i Aryjczyka.

Franco Zarrazzo - 2018-04-22, 19:26

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Ale jest też coś takiego:
Cytat:
Za gospodarzy Polski uważam wyłącznie obywateli utożsamiających się z Narodem Polskim, z polską tradycją i kulturą.

Uważam, że to bardzo dobrze przemyślana i skonstruowana wypowiedź. Chciałbyś, aby gospodarzem w Twoim domu był jakiś "francazarazek", nie utożsamiający się z Twoją rodziną, Waszą tradycją i kulturą?

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A teraz z innej beczki: o ustawach norymberskich:

A jaki związek/związki? Bo średnio je widzę.

Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 19:43

A na podstawie jakich kryteriów ma być osądzane owo "uważanie się"? W państwie Hitlera Żydzi też byli takimi "rezydentami".
ASTRON - 2018-04-22, 20:32

Dziedzic_Pruski napisał/a:
owo "uważanie się"
Co?
Dziedzic_Pruski - 2018-04-22, 20:46

https://sjp.pwn.pl/sjp/uwazac-sie;2533938.html
ASTRON - 2018-04-23, 06:48

Dziedzic_Pruski napisał/a:
"uważanie się"?
vs
Benon napisał/a:
utożsamiających się z Narodem Polskim, z polską tradycją i kulturą.

Teraz capisci?

https://sjp.pwn.pl/szukaj/uto%C5%BCsamia%C4%87%20si%C4%99.html

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 07:11

Na jedno wychodzi.
ASTRON - 2018-04-23, 07:36

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Na jedno wychodzi.
Sam robisz z siebie półgłupka. Wybacz.
Cytat:
Uważać się za Polaka
a
Cytat:
utożsamiać się z
Cytat:
Narodem Polskim, z polską tradycją i kulturą.
, to według Ciebie "na jedno wychodzi" ?

Po co to całe bicie piany wyżej, tedy? Czy wszyscy Żydzi w II RP uważali się za Polaków? A jeśli nie wszyscy, to czy wszyscy utożsamiali się z Narodem, tradycją i kulturą? Na bazie posiadanych informacji śmiem twierdzić, że byli tacy i tacy. Jedni się "spolszczali" (czy "spalszczali" - popraw - nie wiem, jak jest "dobrze"), inni, ortodoksi trwali w tradycji. A ilu Żydów utożsamiało się z niemiecką tradycją i kulturą? A ilu nie? Bo byli tacy i tacy, prawda? W Brzegu ponoć, do Nocy Kryształowej dominowała już ta część społeczeństwa żydowskiego, która asymilowała się lub zasymilowała się z kulturą niemiecką. Prawda czy fałsz? Którzy z nich uważali się za Niemców? A którzy "tylko" utożsamiali się z kulturą? A może i narodem?

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 08:04

A jest jakaś różnica? I kto tu wychodzi na głupka? To, za kogo ktoś się uważa i to, z czym się utożsamia, to jego sprawa i sprawdzić tego nie sposób. Dlatego trzeba ustalić kryteria definiujące, kto należy do danego narodu, a kto nie. Właśnie dlatego uchwalono ustawy norymberskie. Niewykluczone, że również w Polsce pojawią się wkrótce jakieś podobne ustawy, np. rzeszowskie. Jedno kryterium już nawet jest: Polak - katolik!
ASTRON - 2018-04-23, 08:41

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Jedno kryterium już nawet jest: Polak - katolik!

Osobiście uważam, że gdyby takowe kryterium miało obowiązywać (nie wiem, z jakich względów) jako jedyne, moje rozumienie tego co polskie, co moje, co moja tradycja, co moja historia - straszliwie wykraczałoby poza tę, zredukowaną jak zwykle (moim zdaniem głównie dzięki PRLowi) definicję.
Dziedzic_Pruski napisał/a:
Jedno kryterium już nawet jest: Polak - katolik!
Ależ dlaczego tylko jedno? Prawdziwi Polacy, to także nowoczesne przygłupy, nie odróżniające jednego Powstania od drugiego, mnożący mitycznych króli, tępiący dyktaturę kobiet (na wiecach feministycznych). To także ulyca i zagra-nica.

To też Polacy. Czy się mylę?

Czemu znowu redukujesz? Spłycasz? Szlifujesz wszystko do bolszewickiego wzorca - wszyscy tacy sami - homo sovieticus? ?? ???

ASTRON - 2018-04-23, 08:51

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A jest jakaś różnica? I kto tu wychodzi na głupka?

Jasne, że jest. Przynajmniej po jednej ze stron. Ustawy Norymberskie (wiem o co kaman, ale za mało znam temat - nadrobię) uprawamacniały jeno antysemityzm niemców i PANSTWA o nazwie III Rzesza (niemiecka). Nie zmieniły nic w kwestii różnic pomiędzy "uważać się" a "utożsamiać". Ty się uważasz za Niemca? Czy tylko utożsamiasz z niemiecką tradycją i kulturą, gardząc Polską i Polakami?

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 09:21

Jedno to nie znaczy jedyne. Jedno z wielu, inne można odpowiednio dobrać - np. wiedzę o przegranych powstaniach. A homo sovieticus i homo catholicus polonicus w jednym stoją domku. Polska kultura i tradycja to jedno, a drugie to niestety to, że niektórzy Polacy mają po prostu potężnego :censored2: na własnym punkcie.
ASTRON - 2018-04-23, 09:43

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Polska kultura i tradycja to jedno, a drugie to niestety to, że niektórzy Polacy mają po prostu potężnego :censored2: na własnym punkcie.

Tak jakby przedstawiciele innych nacji owego :censored234: na własnym punkcie nie miewali. Chcesz powiedzieć, że nazizm w kraju (państwie?, ojczyźnie?), z którego tradycją się utożsamiasz, doszedłby do władzy bez owego, powszechnego :censoredSSPRUS4321: na własnych punkcie? Angole nie mają :censoredalbus964: na własnym punkcie? Irlandczycy? Jak to jest?

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 10:10

O ile mi wiadomo, to tematem tej dyskusji jest przynależność Polski, a nie Niemiec.
ASTRON - 2018-04-23, 10:39

Cytat:

O ile mi wiadomo, to tematem tej dyskusji jest przynależność Polski, a nie Niemiec.

I dlatego od razu we wpisach współforumowiczów dopatrzyłeś się antysemityzmu oraz poruszyłeś temat Ustaw Norymberskich? :D <tak2> <tak2> <tak2>

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 10:47

Ja się dopatrzyłem antysemityzmu?
Eurorealiści - 2018-04-23, 10:52

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Skoro w temacie "czyja jest Polska" już na samym wstępie pojawili się Żydzi i antysemityzm, to narzuca się wniosek, że pytanie było sugestywne i miało ukazać, że Polska jest żydowska.

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 10:55

I co niby stąd wynika?
Eurorealiści - 2018-04-23, 10:57

Że jesteś krętacz, albo sklerotyk? :P
Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 11:05

To sprawdź sobie, kiedy po raz pierwszy pojawia się to pojęcie?
ASTRON - 2018-04-23, 12:31

Dziedzic_Pruski napisał/a:
To sprawdź sobie, kiedy po raz pierwszy pojawia się to pojęcie?

Odpowiadam pełnym zdaniem:
W niniejszym wątku pojęcie antysemityzm pojawia się w czwartym poście, licząc od początku. Przy czym usus niniejszy nie jest stygmatyzujący - sygnalizuje jeno istnienie zjawiska o nazwie "mówienie o polskim antysemityzmie". Jednocześnie usus ten jest wpisany w nieco szersze zjawisko - pojawiają się bowiem także w tymże poście odwołania na przykład do Akcji Wisła i spraw dotyczących naszych "relacji" z najogólniej rzecz ujmując - nacjonalizmem ukraińskim (który, ani chybi, nie poradziłby sobie nijak bez antypolonizmu i antysemityzmu).

Chwilę później (w kolejnym poście - piątym, licząc od pocątku), jak za dotknięciem magicznego guzika z napisem "ODPAŁ" pojawia się noszący wszelkie znamiona stygmatyzacji i oskarżania wpis użytkownika o nicku Dziedzic_Pruski. Cytuję w całości:
Cytat:
"Polski antysemityzm jest faktem. I nie jest to jedyny "anty"."
. Jak widać, wpis dotyczy tylko i wyłącznie antysemityzmu. Nie próbuje nawet analizować jakiegoś szerszego kontekstu.

Kto więc tutaj dopatrzył się istnienia jako fakt (jak rozumiem bezsporny) tzw. "polskiego antysemityzmu"? :P :P:P
YES YES YES :D :P :oczko:

Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 14:07

Jak to, wpis dotyczy tylko i wyłącznie antysemityzmu, przecież wyraźnie napisałem, że nie jest to jedyny "anty". Zaś sam antysemityzm jest tak samo polski, jak polskie jest np. złodziejstwo. To na wypadek, gdyby ktoś utrzymywał, że takie godne potępienia zjawiska w Polsce oczywiście nigdy nie występowały i nie występują.
ASTRON - 2018-04-23, 14:14

Dziedzic_Pruski napisał/a:
przecież wyraźnie napisałem, że nie jest to jedyny "anty"

No dobra. Niech Ci będzie. Ale za bardzo uogólniałeś. Więc raczej nic tam konkretnego, poza antysemityzmem, nie było :P .

brzeżanin - 2018-04-23, 18:30

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Polski antysemityzm jest faktem. I nie jest to jedyny "anty".
A co powiesz o żydowskim antypolonizmie ,o żydowskim żądaniu dostępu do broni nie w Polsce a na zach. Europy.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 19:06

A nie można po prostu uznać faktu bez relatywizowania? Jeżeli w Brzegu akurat pada deszcz, to co mnie obchodzi pogoda w Suwałkach?
ASTRON - 2018-04-23, 20:14

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A nie można po prostu uznać faktu bez relatywizowania?

Jasne że można. Zatem istnieje żydowski antypolonizm i masa innych żydowskich anty-izmów. I co nas obchodzi "pogoda w Suwałkach" ? I tyla.

brzeżanin - 2018-04-23, 20:15

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A nie można po prostu uznać faktu bez relatywizowania? Jeżeli w Brzegu akurat pada deszcz, to co mnie obchodzi pogoda w Suwałkach?
Ano właśnie czy nie można uznać faktu .Dobre pytanie Pruski ,niektóre tematy dziwnie są dla ciebie tabu.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-23, 20:29

Tak, a które to niby tematy?
Eurorealiści - 2018-04-24, 07:40

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Tak, a które to niby tematy?

Wszystkie? A wyjątki jedynie potwierdzają regułę.

Dziedzic_Pruski - 2018-04-24, 08:01

ASTRON napisał/a:
Ale za bardzo uogólniałeś.

ASTRON - 2018-04-24, 08:28

Dziedzic_Pruski napisał/a:
ASTRON napisał/a:
Ale za bardzo uogólniałeś.


Tak - właśnie. Dobrze kojarzysz. Za bardzo uogólniasz. Wszędzie :) :P Poza tym jesteś niekonsekwentny, uprzedzony, dyskryminujesz, kręcisz i mataczysz. I tak dalej... "A to tylko jeden z wielu Twoich anty-" ;) :P

Dziedzic_Pruski - 2018-04-24, 08:37

I jeszcze na rowerze jeżdżę.
Matik677 - 2018-04-24, 12:08

A no to widzę masz dużo zajęć. Ja to taki aż rozrywkowy nie jestem, ale na rowerze lubie jeździć.
ASTRON - 2018-04-24, 13:26

Dziedzic_Pruski napisał/a:
I jeszcze na rowerze jeżdżę.
Sranie w banie :P Nie wierzę.
Dziedzic_Pruski - 2018-04-24, 18:42

Ależ tak. i to jeszcze nie wszystko!

Julian Tuwim - Mój dzionek

Ledwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się, hoży i świeży,
Z antypaństwowym okrzykiem.

Zanurzam się aż po uszy
W miłej moralnej zgniliźnie
I najserdeczniej uwłaczam
Bogu, ludzkości, ojczyźnie!

Komunizuję godzinkę,
Zatruwam ducha, a później
Albo szkaluję troszeczkę,
Albo, gdy święto jest, bluźnię.

Zaśmiecam język z lubością,
Znieprawiam, do złego kuszę,
Zakusy mam bolszewickie
I sączę jad w młode dusze.

Czasem mnie wujcio odwiedza,
Słodki, niechlujny staruszek,
Czytamy sobie, czytamy
Talmudzik, Szulchen Aruszek.

Z wujciem, jewrejem brodatym,
Emisarjuszem sowietów,
Śpiewamy "pierwszą brygadę",
Chodzimy do kabaretów.

Od oficerów znajomych
Wyłudzam w czasie kolacji
Sekrecik jakiś sztabowy
Lub planik mobilizacji.

Czasem mam misje specjalne,
To w Druskienikach to w Kielcach...
I wywrotowców werbuję
Na rozkaz Moskwy do "Strzelca".

Do domu wracam pogodny,
Lekki, jak mała ptaszyna.
W cichem mieszkaniu na Chłodnej
Czeka drukarska maszyna.

Odbijam sobie, odbijam
Zielone dolarki śliczne,
Komunistyczną bibułę,
Broszurki pornograficzne...

A potem — mała orgijka
W ramionach płomiennej Chajki!
(Mam w domu taką sadystkę
Z odeskiej czerezwyczajki).

I choć mam miljon rozkoszy
Od Chajki krwawej i ryżej
To ciężko mi! Nie na sercu
Lecz wprost przeciwnie i niżej.

Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli który z rodaków!
Mój Boże! Ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków!

ASTRON - 2018-04-24, 20:42

Jak to bolszewik. Podpierać się musi przedwojenną twórczością przyjaciela Sanacji (w tym na przykład Wieniawy). A samemu jakiś rymek - ninada?
Dziedzic_Pruski - 2018-04-24, 20:56

WIENIAWA

Co kilka dni się do mnie
Ktoś nowy z prośbą zgłasza,
Zaczyna arcyskromnie
I bardzo mnie przeprasza:
„Pan mnie wysłuchać raczy,
O drobną chodzi sprawę,
Co to dla pana znaczy?
Pan przecież zna Wieniawę!”

W tych dniach się brunet zjawił,
Interes ma gotowy:
„Czy rząd by wydzierżawił
Monopol tytoniowy?”
Nie chodzi o przekupstwo,
Dość zmienić jest ustawę!
Dla pana to jest głupstwo!
Pan przecież zna Wieniawę!”

Dentysta pewien z Brześcia,
Brat szwagra mej kuzynki,
Chce dla hurtowni teścia
Sprowadzić z Włoch rodzynki.
Godzinę mi tłumaczy,
Uderza w tony łzawe:
„Co to dla pana znaczy?
Pan przecież zna Wieniawę!”

Ignacy Pupcikowski
(Brat mleczny naszej praczki,
Pochodzą z jednej wioski)
Wyrabia wykałaczki.
„Szanowny pan wybaczy,
Do armii chce dostawę…
Pan słówko szepnąć raczy,
Pan zna pana Wieniawę…”

Mimosenblum Maurycy
Artylerzystę syna
Chce przenieść do stolicy
Z Radomia czy z Lublina.
„On płacze i on płacze,
On kocha tak Warszawę!
Co to dla pana znaczy?
Pan przecież zna Wieniawę!”

A wczoraj (nie wierzycie?
Pod chabrem! Bez przechwałek!)
Przychodzi do mnie skrycie
Po prostu – sam Marszałek.
I prosi o dyskrecję,
Bo ma intymną sprawę,
A wierzy w mą protekcję”
„Pan przecież zna Wieniawę!”

…Choć prosił – nie uległem,
Choć groził – wytrzymałem.
Gdy skończył mówić, rzekłem:
„Nie mogę! Próbowałem!
Do Wróbla się nie chodzi
Na mleczko ani kawę,
A zresztą – co to szkodzi?
Pan przecież zna Wieniawę!”

ASTRON - 2018-04-25, 08:34

Ujemny minus za przypomnienie.
Pacu - 2018-04-26, 01:19

Wstęp do okupacji Polski http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4203 , http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4202

Felieton  Radio Maryja  26 kwietnia 2018

Szanowni Państwo!

Zgodnie z prawem Murphy’ego, jak coś złego może się stać, to na pewno się stanie. I rzeczywiście. Nie dalej, jak wczoraj, Izba Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych uchwaliła ustawę numer 447 – tę samą, którą 12 grudnia ubiegłego roku przyjął jednogłośnie Senat USA. Tym samym procedura legislacyjna w Kongresie została zakończona i po podpisaniu ustawy przez prezydenta Donalda Trumpa, wejdzie ona w życie.

Przeciwko jej uchwaleniu protestowała grupa działaczy Polonii Amerykańskiej. Zorganizowali oni nawet specjalną konferencje w Waszyngtonie, a później odwiedzili ponad 300 biur kongresmanów na Kapitolu – ale najwyraźniej bezskutecznie. Lobby żydowskie i tym razem okazało się skuteczniejsze od polskiego tym bardziej, że przedstawiciele władz w Warszawie nabrali wody w usta i nie tylko zareagowali na tę ustawę, ale chyba próbowali neutralizować działania Polonii Amerykańskiej. W tej sytuacji stało się to, czego Polacy mogą się najbardziej obawiać.

Ustawa nr 447 zobowiązuje sekretarza stanu USA, by we współpracy z „organizacjami pozarządowymi”, to znaczy – z żydowskimi organizacjami przemysłu holokaustu w Ameryce – monitorował realizację żydowskich roszczeń wobec krajów, które w czerwcu 2009 roku podpisały tak zwaną „Deklarację terezińską”, uchwaloną podczas międzynarodowej konferencji „Mienie Ery Holokaustu”. W imieniu Polski deklarację tę podpisał przewodniczący delegacji polskiej Władysław Bartoszewski. Deklaracja terezińska nie stwarzała podstaw prawnych dla realizacji żydowskich roszczeń, bo takich podstaw po prostu nie ma – ale środowiska żydowskie postarały się o przeforsowanie w Stanach Zjednoczonych ustawy, która umożliwi władzom amerykańskim stosowanie wobec krajów Europy Środkowej rozmaitych nacisków. Sekretarz Stanu bowiem na podstawie uchwalonego właśnie prawa, ma dwa razy do roku informować Kongres o postępach w tej sprawie, więc nietrudno się domyślić, że jeśli uzna te postępy za niewystarczające, to Kongres obmyśli środki nacisku, by żydowskie roszczenia zostały zrealizowane w podskokach. Ale ustawa przesądza również o innej sprawie – na co mają być przeznaczone przychody z tak zwanej „własności bezdziedzicznej”. Otóż mają być przeznaczone na wspieranie ocalałych z holokaustu, na finansowanie edukacji o holokauście oraz na „inne cele”. Skoro tak, to znaczy, że owa „własność bezdziedziczna” będzie musiała być wyodrębniona, choćby w tym celu, by wiedzieć, jakie przynosi przychody. A jeśli zostanie wyodrębniona, to ktoś będzie musiał nią zarządzać, choćby po to, by te przychody rozdzielać zgodnie z dyspozycją punktu trzeciego ustawy. Nietrudno się domyślić, że będzie to jakieś gremium żydowskie. To zaś oznacza, że środowisko żydowskie zostanie na terenie Polski wyposażona w majątek wartości być może nawet ponad 300 miliardów dolarów – bo taka kwota pojawiła się w liście, jaki Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego w Nowym Jorku napisała do Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie. W takiej sytuacji środowisko żydowskie uzyska w Polsce dominującą pozycję ekonomiczną, która natychmiast przełoży się na dominującą pozycję społeczną i polityczną. Już o tym mówiłem i wiem, że się powtarzam, ale muszę to robić w sytuacji, dy nawet wicepremier Jarosław Gowin opowiada, ze ta ustawa nie dotyczy Polski. Być może mówi to szczerze, bo nigdy nie można lekceważyć potęgi ignorancji, ale jeśli tacy ludzie mają władzę, to nic dziwnego, że nasza kraj jest taki nieszczęśliwy.

Bo nie tylko aktualne władze są tu winne karygodnych zaniedbań. Ta sytuacja jest bowiem skutkiem karygodnych zaniedbań poprzednich władz, które nie wykorzystały spełniania przez Polskę różnych amerykańskich próśb, by uzyskać od USA obietnicę, że nie będą one wywierały na Polskę żadnych nacisków w sprawie żydowskich roszczeń. Taka okazja pojawiła się, gdy Polska wysłała kontyngent wojskowy na wojnę w Iraku. Prezydentem był wówczas Aleksander Kwaśniewski, a premierem – Leszek Miller. Po raz kolejny szansa ta pojawiła się w roku 2014, kiedy to prezydent Obama przyjechał do Warszawy, by nam powinszować, że Polska znowu podjęła się roli amerykańskiego dywersanta – tym razem na Ukrainie. Prezydentem był wtedy Bronisław Komorowski, premierem – Donald Tusk, a ministrem spraw zagranicznych – Książę Małżonek, czyi Radosław Sikorski. A delegacja polska na konferencję „Mienie Ery Holokaustu” w Terezinie została wysłana w czerwcu 2009 roku, kiedy to prezydentem był Lech Kaczyński, premierem – Donald Tusk, a ministrem spraw zagranicznych – wspomniany Książę Małżonek. Przypominam o tym w nadziei że wszyscy oni zostaną kiedyś pociągnięci do odpowiedzialności, a przynajmniej – zdegradowani i skazani na zapomnienie - jak w roku 192 cesarz Kommodus.

Stanisław Michalkiewicz

Pacu - 2018-04-26, 12:57

"Nie będziemy płacić wyłudzaczom i złodziejom" - pikieta przeciw ustawie 447 przed ambasadą USA https://www.youtube.com/watch?v=qt2YjF6LfTI


To środowiska narodowe stają w obronie Polski i dlatego są na celowniku zdrajców z PiS -PO . https://www.google.pl/sea..._sm=93&ie=UTF-8 , https://vod.pl/programy-tv/prof-jan-grabowski-o-onr-to-sa-faszysci/tn6dv5z

Pacu - 2018-05-01, 12:36

https://www.youtube.com/watch?v=Qns3OOnZ4BU muzeum POLIN nie jest terytorium państwa polskiego!

https://www.youtube.com/watch?v=7RJw5MDUCTk

Pacu - 2018-05-19, 20:27

https://polskaniepodlegla.pl/wydarzenia/item/15979-ujawniamy-izraelscy-politycy-lobbuja-za-powstaniem-w-polsce-najwiekszej-ekspozytury-izraelskiego-wywiadu#.Wv3WgxnrO_8.facebook Izraelski wywiad będzie pilnował,czy sprawy roszczeń idą w pożądanym kierunku oraz stłumi przejawy obronności nazywając ją w razie czego anttysemityzmem??.

Tematy "Czyja jest Polska ", "Ambasador Izraela" i "Cena Sojuszu z USA " powinny być jednym i mieć nazwe silnie przykuwającą uwagę bo ludzie chyba w błogiuej nieświadomości i nie wiedzą jaki wyrok na Polskę stawiają Polskie "elity" a w USA ustawy jakie podpisano stawiają Polskę w roli krraju okupowanego,ośmieszonego i bez przyszłości- wydano na nas wyrok - śmierć historyczna ... tylko lat i w państwowej szkole już narracja będzie zgoda z oszczerstwami z wielu filmów i prac naukowych jak np. w muzeum Polin https://medianarodowe.com/muzeum-polin-przekracza-kolejna-granice-tak-upamietnili-baumana/ ,czy tych Pani Engelking https://kresy.pl/wydarzenia/pol-miliona-zl-panstwowej-dotacji-dla-badaczki-polskiego-antysemityzmu/ Pieniądze z polskiego budżetu trafią na "badania" nad "polskim antysemityzmem".

Jakby ktoś założył nośny temat to chętnie coś mądrego tam powrzucam, sytuacja jest tak zła,że można by wiele ustaw uznawanych za antypolskie określić mniej szkodliwymi niż ta jedna - 447

Dziedzic_Pruski - 2018-05-20, 08:31

Nie było ruszać reprywatyzacji.
Pacu - 2018-05-20, 11:32

POLAK TO ZWIERZ", a w tle Engelking i ż*do-stalinowski potwór Bauman | J. Międlar
https://www.youtube.com/watch?v=bzrzRdl9l_w

Pacu - 2018-05-20, 11:58

Czyja jest Polska ? "bo prawdziwą władzę sprawują w naszym bantustanie amerykańskie, niemieckie, izraelskie i rosyjskie służby wywiadowcze, za pośrednictwem starych kiejkutów, które od 1944 roku wysługują się każdemu, kto tylko obieca im możliwość dalszego pasożytowania na historycznym narodzie polskim." http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4221
Dziedzic_Pruski - 2018-05-20, 14:01

Historyczny naród polski jest durny.
brzeżanin - 2018-05-22, 18:49

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Historyczny naród polski jest durny.
Całe szczęście że mamy Pruskiego :brawo:
yoorek - 2018-05-22, 19:24

Naprawdę macie wątpliwości czyja jest Polska?A może wasze domy i mieszkania nie należą do was,zadajcie sobie też pytanie -do kogo należą wasze rodziny.Ja wątpliwości nie mam żadnych.Teorie spiskowe zostawiam tym ,którzy to lubią.No i oczywiście tym wszystkowiedzącym i wiedzącym lepiej.
Pacu - 2018-05-26, 23:51

https://www.tvp.info/2968...ajc-w-warszawie

https://www.dlapolski.pl/...ra-czaputowicza z prz


https://www.youtube.com/watch?v=DWOwYTdO-sM

https://www.dlapolski.pl/...-na-polski-rzad

Pacu - 2018-05-26, 23:57

http://prawy.pl/3543-pola...uc-i-lewicowcy/ Polacy eksmitowani z centrum Warszawy – ich miejsce zajmuje żydowski kibuc i lewicowcy


https://www.youtube.com/watch?v=Eba2Dw9auyU Baszszar al-Asad walczący z bestiami. Prawda o wojnie w Syrii | J. Międlar . Nie wiem co mówił J.Miedlar,ale podtrzymuje,iż Baszar al-Asad jest wiekszym obrońcą chrześcijaństwa w Syrii niż PiS w Polsce.

yoorek - 2018-05-27, 08:29

Pacu nie ma wątpliwości .Żydzi i Niemcy kiwają polskiego głupka.Musisz wiedzieć ,że są Polacy,którzy nikomu nie dają się dymać.Ty do nich nie należysz.
Gaderep - 2018-05-27, 08:45

Paca dyma Michalkiewicz, ale Pacu to lubi :lol:
Gaderep - 2018-05-27, 10:32

Tak wiele bzdur narosło wokół ustawy 447, że może napiszę, jak ja to widzę.

Ustawa 447 mówi o tym, że sekretarz Departamentu Stanu USA ma sporządzać deklaracje z monitoringu wykonywania Deklaracji Terezińskiej. I w zasadzie nic więcej tam nie ma, bo reszta powiela jedynie niektóre punkty i tak przyjętej już w/w deklaracji. Ustawa 447 została przyjęta z tego głównie powodu, że w zeszłym roku przestał istnieć Europejski Instytut Dziedzictwa Zagłady, który zgodnie z Deklaracją Terezińską miał monitorować ten proces. Departament Stanów USA i tak od wielu lat te kwestie kontroluje z własnej woli i bez nakazu - teraz jedynie to się zmienia, że D.S. USA ma nakaz takiego monitoringu. W Ustawie 447 nie ma mowy o jakichkolwiek formach nacisku na poszczególne rządy. Praktycznie do takich form nacisku należą sankcje gospodarcze, w skrajnym przypadku działania zbrojne. Polska nie ma się czego raczej obawiać, bo nie do pomyślenia jest, żeby USA obłożyły Polskę sankcjami, tak jak nie do pomyślenia było, żeby w 1981 ZSRR obłożył sankcjami PRL, tak jak zrobiły to USA. Obawiać się mogą jedynie kraje spoza NATO, które też podpisały Deklarację Terezińską, takie jak Białoruś czy Rosja, ale one i tak w każdej chwili mogą popaść pod sankcje po każdej innej przyczynie, co i tak się dzieje bez zakonu 447. :lol:

To, że bezspadkowe prywatne mienie pożydowskie ma trafić w ręce jakichś organizacji jest kłamstwem - zgodnie z Deklaracją Terezińską w ręce organizacji i związków wyznaniowych ma trafić jedynie bezspadkowe mienie tych organizacji i związków. W Polsce ten problem dotyczy w większości terenów na których stały synagogi czy należących do kahałów terenów po chaderach, mykwach i.t.p. Wbrew pozorom nie jest tego aż tak dużo - w Brzegu jest to odszkodowanie za jedną niewielką kamienicę (dawną synagogę przy Długiej), w której obecnie są prywatne mieszkania. Problem zasadza się z jednej strony w tym kto ma wypłacić to odszkodowanie - obecnie właściciele, czy UMiGm, który te mieszkania im sprzedał, z drugiej zaś strony w tym, komu to odszkodowanie wypłacić, skoro brzeska gmina żydowska już nie istnieje, tak więc nie ma brzeskiego rabinatu, a rabinaty były jednostkami samodzielnymi bez organizacji centralnej, jak to ma miejsce np. w Kościele Katolickim czy Cerkwi Prawosławnej, gdzie prawnym właścicielem jest biskupstwo czy patriarchat. Problem więc mają takie miasta jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, gdzie są lokalne rabinaty, ale też nie do końca, bo w większości przypadków każda synagoga należała do innego rabinatu, które do tego często były ze sobą skłócone. A co z mieniem po chasydach? Z braku cadykatów rabinatom wypłacać? A z jakiej racji? :mrgreen:

Pacu - 2018-06-03, 18:42

https://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/16172-just-act-uchwalony-przeczytajcie-najwazniejsze-rzeczy-o-skandalicznej-antypolskiej-ustawie
Pacu - 2018-06-10, 20:56

https://www.youtube.com/watch?v=Xx8k9PCOSpQ


POLAKÓW NIe MOŻNA ZOSTAWIĆ SAMOPAS BO ZNOWU ZROBIĄ COŚ OKROPNeGO 6min 5s https://www.youtube.com/watch?v=yY9tvRtFoNM "Nie ma wesołych oberków..." to nagranie ma 6 lat. Dzisiejsze roszczenia wynoszą przynajmniej kilkakrotnie wiecej niż wspominane 65 mld $

yoorek - 2018-06-10, 21:37

Napisz to własnymi słowami.
Dziedzic_Pruski - 2018-06-11, 16:39

Nie wymagajmy od pajaca rzeczy niemożliwych.
yoorek - 2018-06-13, 21:46

Nareszcie Pac dał głos.Czysta poezja,a właściwie proza.Tylko skąd on ma PGRowskie skojarzenia?
Pacu - 2018-08-12, 17:36

W temacie "Czyja jest Polska" to b.dobry materiał/rozmowa i przy okazji aktualna ...

1cz. https://www.youtube.com/watch?v=GWy5ZEWWHMQ
2cz. https://www.youtube.com/w...X2j8NxsDM&t=20s
3cz. https://www.youtube.com/w...Yc-zm5xnM&t=12s
4cz. https://www.youtube.com/watch?v=4UoiK6CaoIo

Dziedzic_Pruski - 2018-08-12, 17:56

To ten michałkiewicz jeszcze żyje?
Pacu - 2018-10-07, 20:42

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4320
Dziedzic_Pruski - 2018-10-09, 18:03

Oj, dostanie michałkiewicz po dupie.
Pacu - 2018-10-13, 20:11

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Oj, dostanie michałkiewicz po dupie.



Precedensy pedofilskie beda celowo wykorzystywane do ataków na kościół - to agentura szaleje przy ostatecznym rozwiązaniu kwestii polskiej . Nie można najpierw werbować a potem zmarnować - tak ciezko zakumać ?

Dziedzic_Pruski - 2018-10-13, 21:10

To jest jakaś kwestia polska?
Pacu - 2018-10-14, 20:39

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Oj, dostanie michałkiewicz po dupie.



https://www.youtube.com/watch?v=mpos7PGXEY4

W ostatnim czasie Pan redaktor skomentował w internecie wyrok Sądu w Poznaniu w sprawie molestowanej 13-letniej Kasi przez księdza. Karą 1mln zł obciążony został cały zakon Chrystusowców a nie winny ksiądz. S. Michalkiewicz skomentował decyzję sądu jako precedens dający możliwość w przyszłości na podobne procesy, co popularne już jest w Ameryce a co będzie przyczynkiem do zlikwidowania kościołów w Polsce, w konsekwencji więc przyczyni się do upadku wiary w Polsce. A przecież taki jest główny zamysł bo Naród pozbawiony wiary w Boga zginie.


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4326


Powodem zaś było to, że nie wyraziłem świętego oburzenia wyczynami księdza-erotomana, tylko zwróciłem uwagę na konsekwencje odejścia od zasady indywidualizacji odpowiedzialności na rzecz odpowiedzialności zbiorowej, czego dokonała pani sędzia Anna Łosik. Wydaje mi się tedy, że klangor został podniesiony nie bez kozery. Oto na naszych oczach, obok przemysłu holokaustu, który przeżywa okres niebywałej koniunktury, rodzi się przemysł molestowania, dla którego odejście od zasady indywidualizacji odpowiedzialności na rzecz odpowiedzialności zbiorowej jest warunkiem sine qua non, a ponieważ stary żydowski finansowy grandziarz przeznaczył na „społeczeństwo otwarte”, czyli na przerabianie tradycyjnych narodów na tak zwany „nawóz historii” aż 18 miliardów dolarów, to nic dziwnego, że rewidenci cnoty i moralni wrażliwcy mnożą się jak króliki, bo nawet za okruszki ze stołu pańskiego można żyć dostatniej, chociaż oczywiście Polska ot tego w żadną siłę nie urośnie.
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=4325

Gaderep - 2018-10-15, 09:13

O, Pacu, świetnie, żeś to napisał - bardzo prosto będę mógł Ci wytłumaczyć na czym polega współczesna demagogia w wykonaniu Michalkiewicza, nieodrodnego ucznia niejakiego Korwin-Mikkego, czołowego Janusza naszej polityki. Otóż polega ta demagogia na podpieraniu własnych tez faktami niepewnymi, niesprawdzonymi lub po prostu kłamliwymi, ale wyglądającymi w oczach nieuświadomionego pospólstwa na fakty sprawdzone i niezaprzeczalne.

O ile trudno się nie zgodzić z tezą, że wyrok sądu we wzmiankowanej wyżej sprawie był idiotyczny i niepoparty żadnymi dowodami, a opierający się wyłącznie na niesprawdzalnych po tylu latach pomówieniach, to już nie jest prawdą, że wyrok ten się wpisuje w walkę z Bogiem, a jedynie w walkę z instytucją Kościoła Katolickiego, a wszak Kościół to nie Bóg, skoro kiedy Kościoła nie było, to Bóg, Stwórca świata, jednak był. Tak czy nie? Nie ma więc tu odniesienia twierdzenie, że "Naród pozbawiony wiary w Boga zginie", bo po pierwsze, nie wiemy, czy zginie - współczesna cywilizacja nie zna takiego przypadku i zawsze po upadku jakiejś religii narody wybierają sobie innego Boga - choćby i całkiem ziemskiego (vide Korea Północna). Ani, jak widać, nie zginął naród koreański przechodząc na wiarę w Wodza jako bóstwo, ani nie zginął naród czeczeński przechodząc z chrześcijaństwa na islam.

Nie jest też prawdą, że zastosowano tu odpowiedzialność zbiorową - otóż w naszym systemie prawnym występuje, prócz osoby fizycznej, taka jeszcze instytucja jak osoba prawna. Bycie osobą prawną nie jest dla danej zbiorowości obowiązkowe, a zobowiązanie społeczne do bycia osobą prawną każda zbiorowość zaciąga na siebie dobrowolnie w myśl obowiązującej umowy społecznej nazywanej prawem i nie każda forma organizacyjna niesie za sobą obowiązek bycia osobą prawną.
Zakładając spółkę cywilną z wieloma nawet osobami pozostajecie nadal osobami fizycznymi, odpowiadając przed sądem jako poszczególne osoby fizyczne i ponosząc odpowiedzialność jako poszczególne osoby fizyczne. Sytuacja się zmienia w momencie, jeżeli sami zechcecie zmienić status ze zbioru osób fizycznych w jedną osobę prawną. Taka zmiana statusu niesie z jednej strony udogodnienia, z drugiej strony obciążenia, więc trzeba mocno się zastanowić, czy chcecie przekształcić wspólnotę osób fizycznych w jedną osobę prawną, która tym samym dobrowolnie zaciągnie na siebie obowiązek ponoszenia konsekwencji działań własnych członków względem innych osób jako jednolita osoba, więc musicie mieć świadomość, że w przypadku takiego wyrażenia swojej woli i sądy, i wszelkie inne osoby trzecie nie będą brały pod uwagę odpowiedzialności poszczególnych członków (osób fizycznych) wspólnoty, a jedynie odpowiedzialność danej osoby prawnej, która to osoba prawna będzie jak najbardziej miała prawo do dochodzenia swoich roszczeń od bezpośrednio winnej zaistniałej sytuacji osoby fizycznej na zasadzie roszczenia regresowego.
Kościół Katolicki świadomie i dobrowolnie zaciągnął na siebie konsekwencje wynikłe z bycia osobą prawną w momencie, kiedy 28 lipca 1993 podpisał Konkordat mówiący w art 4, że:
Cytat:
1. Rzeczpospolita Polska uznaje osobowość prawną Kościoła Katolickiego.
2. Rzeczpospolita Polska uznaje również osobowość prawną wszystkich instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych, które uzyskały taką osobowość na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Władza kościelna dokonuje stosownego powiadomienia kompetentnych organów państwowych.
3. Inne instytucje kościelne mogą na wniosek władzy kościelnej uzyskać osobowość prawną na podstawie prawa polskiego.

Tak więc nie ma tutaj mowy o żadnej odpowiedzialności zbiorowej, a odpowiedzialnością została obarczona jedna osoba prawna, która dobrowolnie zaciągnęła na siebie to zobowiązanie.

Pacu - 2018-10-15, 16:59

Gaderep to nie tekst Michalkiewicza,tylko właścicielki restauracji. Na dole to pisze i z kontekstu można wyłapać. Chozi mi o tekst : "Relacja ze spotkania w Poznaniu".
Gaderep - 2018-10-15, 17:28

O Boże, przepraszam Pacu, nie doczytałem, a i w życiu bym nie przypuszczał, że odważysz się zamieścić tekst kogoś, kto nie jest Michalkiewiczem czy Mikkem ;)
Nie zmienia to jednak faktu, że tekst zawiera przykłady demagogii podobne do występujących w tekstach obu wzmiankowanych panów.
Jednak cieszę się niezmiernie, że jest to tekst jakiegoś garkotłuka, czyli, że powoli, małymi kroczkami, może dojdziesz w końcu do zamieszczania tu własnych tekstów, a nie cytatów, bo gdyby nas interesowały opinie Michalkiewicza, Mikkego czy tej nieznanej nam pani restauratorki (czy też restołratorki, jak mawia znawczyni branży, niejaka Gessler Małgorzata), to byśmy sobie sami Michalkiewicza, Mikkego czy też ową restauratorkę wygóglili ;)

Gaderep - 2018-10-21, 21:18

Mylisz się, Kościół nie ma "ponosić winy", ale odpowiedzialność, bo do tego zobowiązał się podpisując konkordat. Jeśli spowodujesz wypadek komunikacyjny, to też karę za winę Ty poniesiesz, a odpowiedzialność finansową Twój ubezpieczyciel. Wtedy też będziesz się dziwił? Jeśli chcesz się przekonać, czy jesteś członkiem Kościoła Katolickiego to zapytaj prawników Episkopatu, czy zgodzą się też ponosić odpowiedzialność finansową, jeśli to Ty narozrabiasz, a szybko przekonasz się, że Kościół się do Ciebie nie przyzna, więc w świetle polskiego prawa nie jesteś członkiem Kościoła. Jeśli prawo Ci się nie podoba, to próbuj je zmienić, ale żeby zmienić prawo, trzeba je najpierw rozumieć, więc zamiast zamulać sobie mózg różnymi Michalkiewiczami i innymi Korwinami lepiej weź się do nauki.

P.S.
Winy się nie ponosi, ponosi się karę w przypadku orzeczonej winy. Odszkodowanie czy zadośćuczynienie nie jest karą, ale naprawieniem szkody i wyrok sądu nie obarcza winą Kościoła, ani go nie karze, podobnie jak wyroki sądów nie karzą ubezpieczycieli nakazując im naprawianie szkód.


A propaganda uderza nie we wszystkich, ale w głupców - na mądrych nie ma wpływu, mądrzy potrafią myśleć mimo propagandy i wbrew propagandzie. Dotyczy to też propagandy sianej przez Michalkiewicza i jemu podobnych oszołomów.

Pacu - 2018-10-23, 18:12

Gaderep napisał/a:
Mylisz się, Kościół nie ma "ponosić winy", ale odpowiedzialność, bo do tego zobowiązał się podpisując konkordat. Jeśli spowodujesz wypadek komunikacyjny, to też karę za winę Ty poniesiesz, a odpowiedzialność finansową Twój ubezpieczyciel. Wtedy też będziesz się dziwił? Jeśli chcesz się przekonać, czy jesteś członkiem Kościoła Katolickiego to zapytaj prawników Episkopatu, czy zgodzą się też ponosić odpowiedzialność finansową, jeśli to Ty narozrabiasz, a szybko przekonasz się, że Kościół się do Ciebie nie przyzna, więc w świetle polskiego prawa nie jesteś członkiem Kościoła. Jeśli prawo Ci się nie podoba, to próbuj je zmienić, ale żeby zmienić prawo, trzeba je najpierw rozumieć, więc zamiast zamulać sobie mózg różnymi Michalkiewiczami i innymi Korwinami lepiej weź się do nauki.

P.S.
Winy się nie ponosi, ponosi się karę w przypadku orzeczonej winy. Odszkodowanie czy zadośćuczynienie nie jest karą, ale naprawieniem szkody i wyrok sądu nie obarcza winą Kościoła, ani go nie karze, podobnie jak wyroki sądów nie karzą ubezpieczycieli nakazując im naprawianie szkód.


A propaganda uderza nie we wszystkich, ale w głupców - na mądrych nie ma wpływu, mądrzy potrafią myśleć mimo propagandy i wbrew propagandzie. Dotyczy to też propagandy sianej przez Michalkiewicza i jemu podobnych oszołomów.



Tak dobra uwaga, winy sie nie ponosi,ale jest ona przypisywana kościołowi jeśli ten ma ponosić odpowiedzialność zamiast po prostu wydalać jednostki, co wydaje mi sie absurdalne, bo kościół staje sie łatwym celem do spenetrowania przez postepowych i niszczenia wizerunkowego od wewnatrz. Ubezpieczenia to co innego - umowa,która powinna być nieprzymusowa. Od tego naprawiania szkód poprzez odszkodowania to ubezpieczyciel zyskuje wizerunkowo a kościół traci i o to właśnie chodzi a propaganda trafia nie tylko w głupców,lub tych jest wyjątkowo dużo, bo i bez tego filmu można zauważyć duże grono ludzi łączących kościół z pedofilią,czy nastawieniem wyłącznie na zysk.

Gaderep - 2018-10-24, 05:18

Pacu, trudno rozmawiać o sprawach Kościoła z osobą nie wierzącą w słowa Jezusa Chrystusa, a pozostającą w jakiejś tam wspólnocie z Kościołem jedynie na zasadzie związków emocjonalnych z członkami własnej rodziny, czy też na zasadzie samej tradycji. Dla każdego, kto wierzy w słowa Jezusa jest oczywiste, że Kościół będzie poniżany i opluwany, tak jak poniżany i opluwany był sam Jezus Chrystus, ale jest też oczywiste, że moce piekielne go nie przemogą, bo tak powiedział Pan, więc osoby wierzące aż tak emocjonalnie nie podchodzą do tego tematu. Skoro masz jakąś intelektualną blokadę i nie możesz dla jakiejś przyczyny zrozumieć ziemskiego prawa, to może zacznij się modlić do Ducha Świętego o wiarę. Za prawdę powiadam Ci: nic się Kościołowi nie stanie ani od filmu Kler, ani od tego całego antyklerykalnego skrzeczenia półgłówków, którzy we własnym mniemaniu są panami świata i podobno pochodzą od jakiejś małpy. Wyluzuj. :wink:
Pacu - 2018-10-24, 17:03

https://www.dlapolski.pl/...2Qu0ZsYlHqzDTLg sluzby-komunistyczne-wysylaly-agentow-do-seminariow-duchownych

2;30 - 3;25

Dziedzic_Pruski - 2018-10-24, 17:17

A jednego agenta to nawet do Watykanu wysłały.
Dziedzic_Pruski - 2018-11-08, 18:09

https://www.youtube.com/watch?v=bOt1DcZDxdY
Gaderep - 2018-11-08, 18:46

А Махно-то здесь при чём? :shock:

Це більш актуально:

Link

Dziedzic_Pruski - 2018-11-08, 19:20

Спроси товарища Гегеля.
Gaderep - 2018-11-08, 20:23

Я у Гегеля спрашивал,
но тот ни хрен не отвечал,
я спрашивал и у дубов,
и у курильских островов,
и у китайцев, и у русских...
но пусть ответит Dziedzic Pruski.

Pacu - 2019-02-07, 07:58

https://www.youtube.com/watch?v=ZZPLyaQU-iA
Benon - 2019-05-05, 11:10

Mienie bezspadkowe - propozycja instrukcji dla polityków i dyplomatów

Kiedy mienia bez spadku kwestię ruszać będą,
Krótkim zdaniem "Spie...dalać!" zamknij usta mendom.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group