Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Ciekawe miejsca - Biloteka Astronomii, Astronautyki i Science-Fiction

ASTRON - 2018-03-16, 10:25
Temat postu: Biloteka Astronomii, Astronautyki i Science-Fiction
W postach poniżej zostaną zamieszczone fotki dokumentujące fakt ciągłego napływu książek i czasopism do reaktywowanej biblioteki klubu ASTRON.

W związku z wiosennym powrotem "kosmicznej" energii ponawiamy prośbę o przekazywanie darowizny w postaci niepotrzebnych książek o tematyce S-F, astronomicznej i astronautycznej (a także innych - zrobimy z nich pożytek :) ), na rozwój naszej inicjatywy.

Ze szczególną prośbą zwracamy się o zwrot książek i pism (około 1,5 tysiąca pozycji), które w początku XXI wieku rozeszły się z "wyrzuconej" na korytarze, klubowej biblioteki Brzeskiego Centrum Kultury - pomiędzy różnych Brzeżan.

Do tej pory udało nam się odzyskać ich około 500. Plus nieskatalogowana jeszcze ilość czasopism.
Dziękujemy tutaj m.in.:
- Jurkowi "AJGOROWI" T.;
- Ś.P. Andrzejowi P.;
- Ś.P. Mariuszowi G., a przede wszystkim Jego Mamie i Bratu (Mariuszowi), którzy Jego książki przekazali;
- Jarkowi "Jerremu" B.;
- Jackowi I. - niepełnosprawnemu fantaście-archiwiście z Wrocławia

a także z Polski:
Dawidowi Juraszkowi i Aleksandrowi Kuszowi za pisma i książki, Romualdowi Pawlakowi i Rafałowi Dębskiemu za deklaracje ambasadorowania Reaktywacji Biblioteki.

Fundacja K.I.S. - 2018-03-16, 10:31

Jeśli macie w archiwach jakieś książki ze stemplem, jak niżej, proszę - zwróćcie je Kosmicznym Kowbojom z "reanimowanego" Klubu Astron :) .
Fundacja K.I.S. - 2018-03-16, 10:34

W jednej z tzw. Tajnych Baz odnowionych, rebelianckich sił Astron Space Force, zgromadzono kilka pokładów zapisów, tłoczonych farbą drukarską na miazdze drzewnej i papierowej. Te w prawym, górnym rogu, to książki odzyskane ze starego księgozbioru - posiadają stosowne pieczęcie. Łezka się w oku kręci.
ASTRON - 2018-03-25, 10:24
Temat postu: Książek ciągle przybywa
Książek ciągle przybywa
yoorek - 2018-03-25, 20:16

Ta baza jest tak tajna,że aż wszyscy wiedzą gdzie to.Te papiery to na kilogramy ,czy darowizna?
ASTRON - 2018-03-26, 09:35

yoorek napisał/a:
Te papiery to na kilogramy ,czy darowizna?

W przeciwieństwie do ciebie, my nie wykorzystujemy papieru gazetowego i książkowego do zapychania kibelków i tworzenia zatorów.

yoorek - 2018-03-27, 15:09

Ponieważ Kosmiczni Kowboje (Cowboy-chłopak od krów-przetłumaczę,abyś zrozumiał)używaja liści łopianu do podcierania ,to nie zapychają rur.Widziano cię w ok.Sucharskiego,odtwarzałeś rolę (jako znany aktor i komediant)M.Konrada z,,Dnia Świra" znana scena pod drzewkiem,a i tytuł adekwatny. <nie>
ASTRON - 2018-03-27, 15:20

yoorek napisał/a:
Ponieważ Kosmiczni Kowboje (Cowboy-chłopak od krów-przetłumaczę,abyś zrozumiał)używaja liści łopianu do podcierania ,to nie zapychają rur.

Tak tak :) . Bardzo pasuje - KAŁ BOY. Wywieś sobie taką tabliczkę na rancho - "Sorry folks, I'm Kał Boy".

yoorek - 2018-03-27, 15:25

Sam się tak nieudaczniku przedstawiłeś,zresztą masz kilka innych ksywek,dodaj sobie jeszcze,,NAPOLEON".Tam gdzie w końcu wylądujesz,będziesz miał szacunek.
yoorek - 2018-03-27, 15:37

Zgłupiałeś do reszty?Łączysz jęz.polski z kosmicznokowbojskim?
Fundacja K.I.S. - 2018-03-27, 16:01

yoorek napisał/a:
dodaj sobie jeszcze,,NAPOLEON"
Napoleon? Już jest na tym forum. Nie będę robił konkurencji :) . A jak tam wieczorna kupka? Na trawniczku, jak zwykle? Sąsiedzi już przywykli i odwracają wzrok? Podobno ptakom przelatującym nad twoim rancho robi się słabo i...
yoorek - 2018-03-27, 18:39

Może ktoś zna tajemnice Jacka H.dlaczego wszystko kojarzy mu się z ..defekacją(przepraszam),czy może mu w krew weszło? <załamany>
Dziedzic_Pruski - 2018-03-27, 18:53

Głodnemu chleb na myśli.
ASTRON - 2018-03-27, 21:22

yoorek napisał/a:
Może ktoś zna tajemnice Jacka H.dlaczego wszystko kojarzy mu się z ..defekacją

Tak. My znamy tę tajemnicę. Sęk w tym, że "nie wszystko", tylko ty, nieszczęsny zawistniku. Cały twój dorobek forumowy pełen jest wypowiedzi dotyczących używania papieru gazetowego do sam wiesz czego, smrodu, który panuje w twojej okolicy, używasz słów typu "gówno" - nagminnie, sam pisałeś, że masz "zasrany trawnik" i twoja żona ma w zakresie obowiązków utrzymanie na nim czystości (w ten czy w inny sposób). O fascynacjach pompami do szamba już nie wspomnę. Poza tym wspominałeś o dolegliwościach urologicznych, z czego wynika oczywisty fakt, że masz problemy. A latając 6 razy w miesiącu tu czy tam łatwo o pewną narośl na czole. Zwłaszcza, gdy żółć z szambem z ust się wylewa.
Dziedzic_Pruski napisał/a:
Głodnemu chleb na myśli.
No nie przypuszczałem, że aż tak. Ale skoro lubisz i ci smakuje - dawaj radę. Jak to było? Rozsmarowuje się już tylko jeszcze smak i zapach został?
Dziedzic_Pruski - 2018-03-27, 21:51

A co, musiałeś się obejść smakiem?
ASTRON - 2018-03-27, 21:56

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A co, musiałeś się obejść smakiem?

Cały dorobek yoorka z podwórka zostawiam dla ciebie. Smacznego!

yoorek - 2018-03-27, 22:00

O proszę.Astron i Jacek H.To jakaś para zboków .To się chyba nazywa ekskrementofilia.Nie wiem ,czy dobrze napisalem,ale zapytam Francotango.Pewnie będzie wiedzial o co chodzi
ASTRON - 2018-03-27, 22:07

yoorek napisał/a:
ale zapytam Francotango
Francotango akurat jest zajęty. Dzwoni jakaś kobita i się na starego pierdołę - męża żali. Wspomina jakieś wspólne tanga, czy co tam. Ale przypomnimy jeszcze raz:

Sęk w tym, że "nie wszystko", tylko ty, nieszczęsny zawistniku. Cały twój dorobek forumowy pełen jest wypowiedzi dotyczących używania papieru gazetowego do sam wiesz czego, smrodu, który panuje w twojej okolicy, używasz słów typu "gówno" - nagminnie, sam pisałeś, że masz "zasrany trawnik" i twoja żona ma w zakresie obowiązków utrzymanie na nim czystości (w ten czy w inny sposób). O fascynacjach pompami do szamba już nie wspomnę. Poza tym wspominałeś o dolegliwościach urologicznych, z czego wynika oczywisty fakt, że masz problemy. A latając 6 razy w miesiącu tu czy tam łatwo o pewną narośl na czole. Zwłaszcza, gdy żółć z szambem z ust się wylewa.

Dziedzic_Pruski - 2018-03-27, 22:13

A może to dzwoni brudny Sanchez?
ASTRON - 2018-03-27, 22:45

ASTRON napisał/a:
A może to dzwoni brudny Sachez?

Nie. Przypominamy: Francotango akurat jest zajęty. Dzwoni jakaś kobita i się na starego pierdołę - męża żali. Wspomina jakieś wspólne tanga, czy co tam. Ale przypomnimy jeszcze raz:

Cytat:
Sęk w tym, że "nie wszystko", tylko ty, nieszczęsny zawistniku. Cały twój dorobek forumowy pełen jest wypowiedzi dotyczących używania papieru gazetowego do sam wiesz czego, smrodu, który panuje w twojej okolicy, używasz słów typu "gówno" - nagminnie, sam pisałeś, że masz "zasrany trawnik" i twoja żona ma w zakresie obowiązków utrzymanie na nim czystości (w ten czy w inny sposób). O fascynacjach pompami do szamba już nie wspomnę. Poza tym wspominałeś o dolegliwościach urologicznych, z czego wynika oczywisty fakt, że masz problemy. A latając 6 razy w miesiącu tu czy tam łatwo o pewną narośl na czole. Zwłaszcza, gdy żółć z szambem z ust się wylewa.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group