Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Historia - Szubienica w Brzegu.

mulder - 2016-12-09, 04:45
Temat postu: Szubienica w Brzegu.
Wiemy, że szubienica miejska istniała w dawnym Brzegu poza murami miejskimi, z daleka od miasta, w okolicach ul. Ofiar Katynia, Ziemi Tarnowskiej i Cmentarnej. Czy zachowały się jakieś ilustracje tej konstrukcji ? Czy nasi forumowi historycy mogliby się wypowiedzieć ? :)
Tu nieco informacji :
http://www.przewodnik-sud...-na-%C5%9Bl%C4% 85sku.html
http://www.zjk.centrix.pl/index.php/szubienica/
https://olesnica.nienaltowski.net/Pregierz_i_szubienica.htm
http://katostwo-nyskie.pl...e=mstracen/opis .
W 2009 roku ukazała się książka o zabytkach jurysdykcji karnej na Śląsku. Niestety nie pamiętam autora. Wcześniej weszła na rynek taka pozycja : http://lubimyczytac.pl/ks...ku-xiii-xviii-w . Z badań przeprowadzonych przez archeologów wynika, że gros szubienic śląskich było murowanymi wieżami, "studniami". Czy i takiej konstrukcji była brzeska szubienica ?
W okolicach Michałowa istnieje Wzgórze Wisielców ( "Galgenberg" http://amzpbig.com/maps/5271_Lowen_1932.jpg - ), czy wiadomo coś o pracach archeologicznych tam prowadzonych ? Czy było to miejsce straceń z wyroku panów Michałowa, czy władz miejskich Brzegu, książęcych ?

Lech - 2016-12-09, 19:56
Temat postu: Szubienica
Witam.
Moi rodzice opowiadali mi, że jedna z szubienic była w dawnym zakładzie karnym, który znajdował się przy rogu ulic Chrobrego i Długiej (w miejscu Galerii Piastowskiej). Obiekt ten (zakład karny) był jeszcze dostępny w latach 50-tych ubiegłego wieku.

Dziedzic_Pruski - 2016-12-09, 22:54

W zapytaniu chodziło o szubienicę miejską, tzw. "wysoką justycję", która do ok. 1813 r. stała na Błoniu Szubienicznym, w okolicy dzisiejszej ul. Kombatantów. Jutro pod wieczór napiszę na ten temat nieco więcej.
mulder - 2016-12-10, 07:04

Dziedzicu, jak możesz to i o tej ze Wzgórza Wisielców. Jedyne co wiem, to historie z okresu wojny trzydziestoletniej i tuż po niej, kiedy to na wzgórzu wieszano złoczyńców.
Dziedzic_Pruski - 2016-12-10, 23:25

Miejska szubienica była obok pręgieża symbolem miejskiego wymiaru sprawiedliwości i była nazywana „wysokim sądem”, „wysoką sprawiedliwością”czy „najwyższym prawem” (jus supremum).

Wiemy, że brzeska szubienica była murowana, a z legendy o zuchwałej dziewce także to, że była zamykana, tzn. posiadała drzwi. Wiemy także, że ze względu na formę była nazywana trójnogiem, tj. miała postać trzech murowanych słupów, połączonych belkami. Trudno powiedzieć, czy była zbudowana na planie trójkąta, czy okręgu. Pewne wyobrażenie o jej wyglądzie może dać wirtualna rekonstrukcja szubienicy jednego z bawarskich miast, dokonana na podstawie zachowanych pozostałości, przedstawiona pod poniższym linkiem.
http://bengaltube.com/watch/OpGVhp4Reko

Jak już wspomniano, szubienica znajdowała się na Błoniu Szubienicznym, co sugeruje bliskość Odry. Na początku lat 80-tych XVIII w. między szubienicą a Potokiem Pawłowskim (Sadzawą) wzniesiono dwa magazyny prochu, w których z dala od miasta składowano proch w czasie pokoju. Z zapisów diariusza brzeskiego wiemy, że 23. lipca 1784 r. ścięto pewną kobietę z Kopic, która podłożyła ogień w Nysie. Następnie spalono jej zwłoki i pochowano pod szubienicą. Ze względu na bliskość magazynów prochu, spalenia nie dokonano jednak w pobliżu szubienicy, tylko w tzw. dole hyclowskim, czyli miejscu, gdzie „utylizowano” padlinę.
Magazyn prochu i miejsce utylizacji padliny zaznaczono na szczegółowym planie miasta z 1860 r. Pozwala to mniej więcej określić lokalizację szubienicy. Zdaje się, że ten teren jest dziś niedostępny – są tam chyba ogródki działkowe, albo jakieś składowiska.

Niestety nie posiadam żadnych materiałów na temat Michałowa i dlatego to pytanie muszę pozostawić bez odpowiedzi.

mulder - 2016-12-11, 07:44

Dziękuję, Marcinie, za cenne informacje. Hyclowski dół znajdował się, zdaje się, w miejscu, gdzie istniała później stocznia rzeczna ( mój dziadek pracował w niej tuż po wojnie ). Niegdyś czytałem, że szubienica znajdowała się u zbiegu ulic Ziemi Tarnowskiej, Cmentarnej i Ofiar Katynia. Wychodzi na to, że mogła stać na terenie, jak wspominałeś, gdzie są obecnie ogródki i tereny pozakładowe.
Brzeski - 2016-12-11, 14:31

Czyli ten dół hyclowski był tam gdzie literka "r" na planie?
Dziedzic_Pruski - 2016-12-11, 21:12

Tak, choć w 1860 był tam już jakiś budynek, który służył temu samemu celowi. Kat i jego pomocnicy pełnili również funkcje "higieniczne", np. wywożenie nieczystości. Jeden z pomocników katowskich, po niemiecku zwany Hitzel, zajmował się wyłapywaniem bezpańskich psów – stąd wywodzi się polskie słowo hycel. Inny, po niemiecku zwany Schinder, grzebał skazańców oraz usuwał z miasta padlinę i następnie ją utylizował – trzeba pamiętać, że w mieście chowano m.in. świnie. Utylizacja musiała się odbywać z dala od miasta i polegała na oddzieleniu tego, co można było spożytkować – skóry oddawano garbarzom, kości mydlarzom, zgniłe mięso można było przerobić na saletrę – i spaleniu lub zakopaniu pozostałości. Ponieważ padlinę należało najpierw oprawić, tj. obedrzeć ze skóry, termin Schinder można przetłumaczyć jako oprawca, niemniej słownik niemiecko-polski Troiańskiego z 1844 r. tłumaczy Schindergrube jako dół hyclowski. Z czasem utylizacja padliny przekształciła się w odrębną profesję, a miejsce gdzie się to odbywało nazywano Abdeckerei od abdecken – zdejmować (skórę). Na planie z 1860 r. budynek oznaczony literką r to właśnie Abdeckerei. Musiał się on znajdować w tej samej okolicy co dół hyclowski, choć niekoniecznie w tym samym miejscu. Plan należy zresztą traktować orientacyjnie. Być może zachowały się jakieś fundamenty dawnej szubienicy i czekają na odkrycie. Z pewnością jest tam dużo ludzkich kości.
Brzeski - 2016-12-12, 20:46

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Plan należy zresztą traktować orientacyjnie.

Nie zgodzę się absolutnie. Ten plan jest jak na nasze czasy nawet doskonały. Wszystko pasuje do siebie. (A masz może dostępny cały arkusz?)

Z diariusza z 1784 można "wyczytać", że szubienica znajdowała się między dołem a prochownią. Lokalizację prochowni mamy mniej więcej (bo jest na krawędzi planu, i mogła być zaznaczona bez zachowania skali). Hyclownię mamy dokładnie. Dół, czy tez urwisko, też mamy dokładnie namalowane na planie. Nie sądzę, by kat kopał swój dół, skoro przyroda mu sprezentowała gotowy, więc to niemal pewne, ze dół to późniejszy kanał do stoczni, leżący po drugiej stronie podwórka tego hycla. Z tego wynika, że szubienica - jeśli diariusz dokładnie podaje - musiała stać na terenie obecnej olejarni. Teren olejarni jest tak mocno przekształcony, zryty, nasypany, że chyba ani kości, ani sznura nie znajdziemy :) Ewentualnie mogła stać dalej od rzeki, czyli gdzieś na terenie dawnego zakładu Pzillasa/stoczni/Agrometu. Ale też jest to teren mocno zabudowany. Zresztą, przedwojenni poszukiwacze krzyży, pręgierzy i szubienic odnotowaliby fakt istnienia miejsca po szubienicy. Ale widocznie już wtedy nic nie było.

Niemniej sama lokalizacja średniowiecznego "baticulu" to już gratka sama w sobie.

Dziedzic_Pruski - 2016-12-12, 21:07

Gdzieś (nie wiem już gdzie) czytałem, że szubienica znajdowała się gdzieś na terenie późniejszych zakładów Pzillasa, zaś w innym opracowaniu, że na Błoniu Szubienicznym można było swego czasu najprędzej pojąć znaczenie dawnej nazwy Wysoki Brzeg - skarpa odrzańska musiała tu być wysoka i pofałdowana.
Brzeski - 2016-12-13, 22:36

Dziedzic_Pruski napisał/a:
skarpa odrzańska musiała tu być wysoka i pofałdowana.

No i jest. Starsze pokolenie miejscowych tubylców na pewno wspomina górkę, z której się zjeżdżało na sankach, często-gęsto wprost do Odry.

Michumm - 2019-02-05, 22:02

Naniesiona
Dziedzic_Pruski - 2019-02-06, 21:00

Brzeska szubienica miejska została oznaczona na dokładnym planie twierdzy z 1766 r., na którym przedstawiono również jej wygląd. Sądząc po kolorze, była murowana z cegły. Jest tam widoczna jeszcze jedna szubienica, a także koła, w które wplatano, albo na których rozpinano delikwentów łamanych kołem. Mogło to wyglądać jak na zamieszczonej u dołu rycinie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group