Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Kino i film - Czego NIE oglądać !!

smooth - 2006-10-17, 01:02
Temat postu: Czego NIE oglądać !!
Skoro polecamy filmy, które nam sie podobały, może warto też ostrzec innych przed stratą czasu, na oglądaniu..kich..badziewi..i takich tam...lub filmów, które przyniosły ogromne rozczarowanie..

Może więc zainicjuje temat tym oto tytułem
"Basen" - co mogę powiedzieć...o tym filmie..może na rozgrzewke ujme to w ten oto ambitny sposób "nie oglądajcie" ..dla mnie łącznie te pare minut, które oglądałem to był śmiecho-męczarnia..

steve - 2006-10-17, 07:33

smooth napisał/a:
"Basen" - co mogę powiedzieć...o tym filmie..może na rozgrzewke ujme to w ten oto ambitny sposób "nie oglądajcie" ..dla mnie łącznie te pare minut, które oglądałem to był śmiecho-męczarnia..


to jest jedyny film jaki nie ogladalem, który mam w swojej kolekcji filmowej... i na pewno nie obejrze...

hmmm a co do filmów, które nie polecam cholera nie pamietam takich, ale jak sobie przypomne to na pewno napisze :)

KtOŚ - 2006-10-17, 08:51

smooth napisał/a:
"Basen"



ale która wersje :?: bo w tedy w jednym czasie wyszły 2 :P ....opowiadające zupełnie o czym innym ;)

Bartosz - 2006-10-17, 14:23

Film "Mgła"jest bardzo beznadziejny zamula totalnie :x
Baran - 2006-10-17, 17:03

Basen z szalonym morderca w willi / według mnie jest interesujacy i trzyma w napięciu !
smooth - 2006-10-17, 18:47

Baran napisał/a:
Basen z szalonym morderca w willi / według mnie jest interesujacy i trzyma w napięciu !


No co TY ...jeśli mówimy o tym samym.. to aż te "genialne" sceny... np. upadku na schodach... itp...

KtOŚ - 2006-10-17, 18:51

jeszcze był basen w czeskiej pradze :D ........impreza maturalna na basenie i pojawia sie gościu ala krzyk i zabija po kolei ludzi w zamkniętym miejskim basenie :D
steve - 2006-10-17, 19:01

KtOŚ napisał/a:
jeszcze był basen w czeskiej pradze :D ........impreza maturalna na basenie i pojawia sie gościu ala krzyk i zabija po kolei ludzi w zamkniętym miejskim basenie :D


no to ja bym tego nie ogladal no i tam tej werjsi też nie.. :) nie polecam :p

smooth - 2006-10-17, 19:59

Aaaaa i przyszedł mi jeszcze do głowy
"Creep" ...bleee

halba - 2006-10-17, 22:33

jak dla mnie chałą roku jaką obejrzałam, był "straszny film 4" :P :P :P naciągana fabuła itp itd, ale o gustach się nie rozmawia ") ciii... ;)
smooth - 2006-10-17, 23:10

halba napisał/a:
jak dla mnie chałą roku jaką obejrzałam, był "straszny film 4" naciągana fabuła itp itd, ale o gustach się nie rozmawia ") ciii..


Nie tam, żebym nie uważał, ze wcześniejsze nie były lepsze..ale film od poczatku jest utrzymywany w tej samej konwencji.. czyli nabijania się z horrorów (choć nie tylko) ..a zwłaszcza z tych o naciąganej fabule..naciąganych efektach..akcjach itp idt.. wiec jakby w z definicji jest chałą śmiechu :) - smacznego :)

danrow1 - 2006-10-26, 12:12

demon prawdziwa historia- :cry: zasnełem w połowie
smooth - 2006-10-26, 12:39

W pewnym sensie powtarzam się (bo gdzieś już o tym napisałem), ale stanowczą odradzam "Wzgórza mają oczy"... jeśli ktoś oglądał "Zły zakręt" i mu się stanowczo nie podobał, to jest to jakby powtórka z rozrywki !
halba - 2006-11-04, 15:50

smooth napisał/a:
"Wzgórza mają oczy"...


masaaaakra...! oczywiście jeśli mowa o remake'u - bo pierwszej wersji nie widziałam.
wczoraj zmuszono mnie do oglądnięcia tego filmu ;) choć zwykle nie oglądam "horrorów" nocą, jednak nie miałam wyboru :P
ten film jest [wg mnie] bardziej żałosny i niesmaczny niż straszny, a jak już ja się horroru nie boję i śpię po nim lekko i przyjemnie, to coś tu jest nie tak ;D że już nie wspomnę o tym, że cały scenariusz był z góry do przewidzenia ;)
ale najbardziej rozbroił mnie początek - sielankowa muzyczka i wybuchy nuklearne :) coś jak w "Metropolis" - rzeźnia i piosenka w tle "I can't stop loving you.." :P

a czego nie oglądać? ...
Mnie tam się jakoś "Francuski numer" nie podobał - poza jedną sceną ["oddajcie nam babmusa" ;) ] ale co kto lubi :)

smooth - 2006-11-04, 15:55

halba napisał/a:
bardziej żałosny i niesmaczny niż straszny


To bardzo dobre streszczenie, podsumowanie, recenzja i parafraza :wink: , tego filmu !

halba napisał/a:
"Francuski numer"


No w sumie nie była jakiś porywający, ale do TV dobry :)

KtOŚ - 2006-11-25, 01:47

"Węże w samolocie" - shit, szmira, dziadostwo......liniowa akcja......kiepska fabuła.....nie polecam....filmowi nie pomaga nawet Samuel L. Jakson....ani steewardesy ;)
smooth - 2006-11-25, 09:51

KtOŚ napisał/a:
"Węże w samolocie" - shit, szmira, dziadostwo......liniowa akcja......kiepska fabuła.....nie polecam....filmowi nie pomaga nawet Samuel L. Jakson....ani steewardesy


...więc nie warto nagrywać znajomym na rw...bo to obciacharstwo :) ..to ja korzystając z okazji, również dodam, że nie warto też oglądać "Efekt motyla 2" .. gdzieś już pisałem dlaczego :)

HS-R - 2006-11-25, 15:58

Z filmów które wymieliście oglądałam dwa: Basen (ten o imprezce maturalnej kręcony na basenie w Libercu) oraz Zły skręt i faktycznie muszę przyznać, że oba filmy są beznadziejne. Tym bardziej, że drugi film jest nagrany na faktach. Historia nie nadaje się wg mnie do tego aby zrobić z niej horror.
A do moich typów?
1. Wszystkie części Śmiesznych filmów (ostatniej nie oglądałam, a poprzednie tylko widziałam w reklamówkach i nie miałam ochoty na oglądanie w całości).
2. Sex in Zero - japoński film o współczesnej młodzieży
3. Chłopaki na Ibizie

Narazie tyle pamiętam. Jak coś sobie przypomnę to dopiszę

steve - 2006-11-25, 16:19

Cytat:
2. Sex in Zero - japoński film o współczesnej młodzieży


oj wedlug mnie ten film mial mistrza i dalej ma !! Ja polecam ten film :D bardzo dobra komedia japońska :)

Sawka - 2006-11-25, 17:35

HS-R napisał/a:
2. Sex in Zero


Sex is zero :-P

Oglądałam ten film, nawet trzy razy, jest ekstra i za każdym razem mnie śmieszy, m.in. uwielbiam scenę z tym, jak chłopaki robią "jajecznicę" :-P

MOgę powiedzieć żeby tego NIE NIE oglądać (zaprzeczenie zaprzeczenia daje zgodę) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

steve - 2006-11-25, 17:44

Saw_woman napisał/a:
HS-R napisał/a:
2. Sex in Zero


Sex is zero :-P

Oglądałam ten film, nawet trzy razy, jest ekstra i za każdym razem mnie śmieszy, m.in. uwielbiam scenę z tym, jak chłopaki robią "jajecznicę" :-P

MOgę powiedzieć żeby tego NIE NIE oglądać (zaprzeczenie zaprzeczenia daje zgodę) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


bo to jest film dla mlodzieży, a nie dla doroslych :p ta scenka byla fajna, ale tam są o wiele lepsze :D hehe

Sawka - 2006-11-25, 17:51

steve napisał/a:
bo to jest film dla mlodzieży, a nie dla doroslych :p ta scenka byla fajna, ale tam są o wiele lepsze hehe


Steve, nie znam Cię, ale wnioskując z Twoich postów, mogę się domyślać, o jakie sceny Ci chodzi :-P :-P



A teraz ja wypiszę filmy któych nie oglądać :

Gra w różowe (średnio śmieszny)
Mój brat niedźwiedź 2 (po prostu eeee)
Hi way

steve - 2006-11-25, 18:57

Saw_woman napisał/a:
steve napisał/a:
bo to jest film dla mlodzieży, a nie dla doroslych :p ta scenka byla fajna, ale tam są o wiele lepsze hehe


Steve, nie znam Cię, ale wnioskując z Twoich postów, mogę się domyślać, o jakie sceny Ci chodzi :-P :-P


żle myślisz :)

mi chodzi tylko o śmieszne rzeczy jak np. kopanie w glowe lub zjadanie myszy :) :p

Sawka - 2006-11-25, 21:19

steve napisał/a:
żle myślisz


Ale nie wiesz o czym pomyślałam :-P :mrgreen:

misterio - 2006-11-28, 22:09

7 krasnoludków - historia prawdziwa

Słaby wytwór niemieckiej kinomatrografi, który z komedią ma tyle wspólnego co krasnale ogrodowe ze sztuką. zero oryginalności, banalna historyjka, filmu nie ratuje nawet dosyć dobry polski dubbing (wojewodzki,kryszak,figura,smolen,detektyw rutkowski). Jedynie Nina Haen w tym filmie mi się podobała.

Morg - 2006-12-28, 13:06

no to ja dodam dwa "przeboje" - Megalodon (wbrew temu z czym może się kojarzyć to nie porno) i genialny Dracula 3000(sic!) no chyb aże przy piwie z kumplami to można się ostro pośmiać, przy okazji film powinien dostać oscara za scenografię (statek kosmiczny którego "elektronika" zawiera dotwarzacz video - mogliby się chociaż na dvd szarpnąć;) )
Grzechu_Overlord - 2007-01-13, 12:23

Przyjaciel Gangstera!!!!!!!!!!!!!1

najszczerzej, z czystego serca odradzam!!! to był najgorszy film jaki w życiu widziałem
kretyńska komedia, nie zasługuje nawet na miano kretyńska, nie było ANI jednego momentu śmiesznego :/ :/

draq - 2007-01-13, 13:34

Grzechu_Overlord napisał/a:
Przyjaciel Gangstera!!!!!!!!!!!!


suuper film , płakałem ze śmiechu (moze mamy inne poczucie humoru)


Odradzam Faraona (nie chcialo mi się czytać lektury to oglądałem film) można było zasnąć, za dużo zbilżen trwających po 5 minut !!!

mystery - 2007-01-13, 20:05

draq napisał/a:

Odradzam Faraona (nie chcialo mi się czytać lektury to oglądałem film) można było zasnąć, za dużo zbilżen trwających po 5 minut !!!

nie wiem jakim cudem w tym temacie znalazł się Faraon, mniemam, że mówisz o filmie Kawalerowicza,
cóż każde zbliżenie ma swój sens, dodam jeszcze, że Faraon jest jedym z bardziej uznanyh filmów polskich i moim zdaniem jest warty obejrzenia, więc zachęcam, szczególnie tych których interesuje historia kina.

...Jednak radzę poczyta książkę...

draq - 2007-01-14, 01:09

mystery napisał/a:
mniemam, że mówisz o filmie Kawalerowicza,


jap

mystery napisał/a:
cóż każde zbliżenie ma swój sens


fakt, sens = sen :-P

mystery napisał/a:
Faraon


Po prostu nie przypadł mi do gustu
Nie chce żebyscie mysleli ze jako nastolatek to tylko lubie filmy gdzie się leje krew, potwory itd itp. Lubie poważne ale nie ten :!:

halba - 2007-01-14, 21:11

draq napisał/a:
za dużo zbilżen trwających po 5 minut !!!


jak w "Modzie na sukces" ;)
a Przyjaciel gangstera super kurde balans, coz za bezeceństwa ktos tu wypisuje ;P
a nie ogladac - seriali :P

Pepe - 2007-01-15, 20:15

albo niedowidzę, albo nikt nie umieścił tutaj "Samotności w sieci" strasznie usypiający był ten film, nudny i trochę fabuły zabrakło, mnóstwo scen nie wiadomo po co.
aghta - 2007-01-15, 21:03

Pepe napisał/a:
strasznie usypiający był ten film, nudny i trochę fabuły zabrakło, mnóstwo scen nie wiadomo po c

co do "S@motości w sieci" mam dokładnie takie same zdanie. Nawet na nim przysnęłam, ale juz nawet nie chciało mi sie tego jeszcze raz ogladać.
Jedna rzecz zwróciłam moją uwagę, to taka sprawa techniczna, otóż główny bohater, profesor informatyki i czegos tam, pisał na klawiatura...dwoma palcami!! heh

mystery - 2007-01-15, 22:04

aghta napisał/a:
profesor informatyki
o ile sobie przypominam to główny bohater nie był profesorem informatyki :p, miał coś wspólnego z chemią

a poza tym dziewczęta nie wczułyście się w ten film...
Dość sporo czytałam o tym filmie, szczególnie zwracałam uwagę na wypowiedzi Janusza L. Wiśnieskiego i przykuło moją uwagę to, że jemu film przypadł do gustu, miał podobną wizję jak reżyser i mnie to przekonało, skoro ksiązka mi sie podobała to film też powinien i poniekąd tak było. Rozumiem też dlaczego dla osób, które nie przeczytały książki, film mógł zostać niezrozumiały. Wątki pokazane w książce w filmie trudno było rozpoznać a co dopiero zrozumieć. Przeszkadzało mi też w oglądaniu ta róznojęzyczność... polski :wink: i angielski dało sie zrozumieć, jednak niemiecki stanowi dla mnie problem :)
Ogólnie polecam film :D i nieważne że znalazł się w tym temacie

smooth - 2007-01-16, 10:12

mystery napisał/a:
Dość sporo czytałam o tym filmie, szczególnie zwracałam uwagę na wypowiedzi Janusza L. Wiśnieskiego i przykuło moją uwagę to, że jemu film przypadł do gustu, miał podobną wizję jak reżyser i mnie to przekonało, skoro ksiązka mi sie podobała to film też powinien i poniekąd tak było.


No skoro Wiśniewskiemu przypadł film do gustu, to z pewnością się w tym temacie nie wypowie ..no i to że autorowi książki film przypadł do gustu to chyba nie oznacza, że nam musi ?

mystery napisał/a:
Rozumiem też dlaczego dla osób, które nie przeczytały książki, film mógł zostać niezrozumiały.


No możliwe, że niezrozumiały, ale póki co to padły słowa
Pepe napisał/a:
usypiający był ten film, nudny i trochę fabuły zabrakło, mnóstwo scen nie wiadomo po co.

aghta napisał/a:
Nawet na nim przysnęłam

..i takie tam.. do tego słyszałem wypowiedzi różnych osób ..tych, które czytały i tych, które nie czytały książki i każdy wypowiadał się bardzo podobnie..jak ? tak jak powyżej :)
mystery napisał/a:
o ile sobie przypominam to główny bohater nie był profesorem informatyki :p, miał coś wspólnego z chemią

Sam Janusz Wiśniewski jest owszem doktorem informatyki (Politechnika Warszawska) ..ale Jakub z informatyką (z tego co pamiętam) miał tyle wspólnego, że pisał programy chemiczne

mystery - 2007-01-16, 15:58

smooth napisał/a:
no i to że autorowi książki film przypadł do gustu to chyba nie oznacza, że nam musi ?

nie ... wam nie musi ... wystarczy, że mnie zainteresował ten fakt ... Wy możecie o tym przeczytać w moim poście :-P
smooth napisał/a:
No możliwe, że niezrozumiały, ale póki co to padły słowa

bywa też tak, że film został niezrozumiały i przez swoją niezrozumiałość powoduje następujące skutki (użyczę sobie trochę Twoich przykładów)
Pepe napisał/a:

usypiający był ten film, nudny i trochę fabuły zabrakło, mnóstwo scen nie wiadomo po co.



aghta napisał/a:

Nawet na nim przysnęłam

Morg - 2007-01-16, 16:21

mystery napisał/a:
bywa też tak, że film został niezrozumiały i przez swoją niezrozumiałość powoduje następujące skutk

bardziej niezrozumiałe to jest to zdanie :P
A co do filmu to jest on nie tyle niezrozumiały, co po prostu nudny i jeszcze sceny z gołą Cielecką, jakby na siłę wciskane gdzie tylko jest to możliwe - bez jakiegoś celu.
Plusem są ciekawie zrealizowane zdjęcia. Przesłanie filmu jest nijakie, w porównaniu do zaangażowanych środków. Książki nie czytałem, ale chyb abez sensu jest robić film, który wymaga książki żeby go zrozumieć (mam tu na myśli to co napisała mystery że
mystery napisał/a:
dla osób, które nie przeczytały książki, film mógł zostać niezrozumiały

chociaż dla mnie niezrozumiały nie był.
A wogóle dyskusja na temat tego filmu jakoś się rozrasta... Może osobny wątek?
Tak czy siak nie uważam że jest to film z kategorii "nie oglądać", a raczej "żadna rewelacja", ponieważ coś pozytywnego można w nim znaleźć.

smooth - 2007-01-16, 17:19

Morg napisał/a:
A wogóle dyskusja na temat tego filmu jakoś się rozrasta... Może osobny wątek?


Dobrze kończymy z "samotnością w sieci".. ewentualnie jeśli ktoś założy odpowiednie temat, przeniosę posty, które masz na myśli..

blaster - 2007-01-16, 17:53

ja proponuje nie ogladac filmu Inwaza i Pterodactyl :D ładnie się uśmiałem z tego kiczu
aghta - 2007-01-16, 18:35

niezrozumiałość to jest słowo dzisiejszego dnia :-P
Morg - 2007-01-19, 19:08

Attack Force czyli podstarzały Steven Seagal w najgorszym wydaniu, aż smutek bierze. Nuda, bezsens, sceny walk (jakie sceny walk?!), scenariusz (czy jakby to nazwać). Przy tym wspomniany przez Smooth'a beznadziejny Efekt Motyla 2 to arcydzieło. A myślałem, że będzie chociaż znośnie. Nie oglądać, Nie pożyczać, Nie dotykać.
Agaj - 2007-01-19, 19:13

Och, przepraszam, przepraszam *rozpycha się łokciami* :mrgreen:

Nic tak nie rypie pały jak 'Jeepers Creepers2'('Smakosz2') - szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak można było stworzyć coś tak okrutnego. Phi. :shock: Ja osobiście czułam się znieważona po obejrzeniu tego filmu.
Prawdę powiedziawszy, fabuła od początku wydawała się bezkarnie oklepana i nudna. Legenda. Wynaturzony stwór-zabójca(phi, żałosny), w dodatku bawiący się jedzeniem, fu :-P . Autobus pełen grubiańskiej i zdeprawowanej młodzieży. Noc na pustkowiu. Wreszcie krew. Nuda,nuda,nuda. Ot, takie szczątkowe przywołanie tej fatalnej historii. To miał być horror, a nie tępa próba wzburzenia wrażliwych odbiorców :mrgreen: :roll:
Heh, nie warto marnować czasu. Do tej pory czuję niesmak^^

Aha, po obejrzeniu 'Jeepers Creepers2' zyskałam szacunek do pierwowzoru. Niewiarygodne. :roll: Otóż, psioczę i złorzeczę. To jest dopiero gniot :mrgreen:

maslo - 2007-01-26, 20:50

Nie oglądajcie ,,Tylko mnie kochaj" zasnem przy tym filmie, wcześniej mi się to nie zdarzało.
steve - 2007-01-26, 20:52

maslo napisał/a:
Nie oglądajcie ,,Tylko mnie kochaj" zasnołem przy tym filmie, wcześniej mi się to nie zdarzało.


mi się wydaje, ze trochę się spóżnileś z tym filmem jak już większość po reklamach w TV, w gazetach w calej Polsce.. poszla na ten film do kin lub już obejrzalo w domku :)

smooth - 2007-01-27, 11:11

maslo napisał/a:
Nie oglądajcie ,,Tylko mnie kochaj"


Mi się podobał.

Natomiast nie polecam filmu" Jazda na maksa" Going the Distance ...to kolejna głupkowata komedia młodzieżowa.. i gdyby nie "miliard" takich samych to była by znośna.. a tak mimo wysokiej oceny na filmweb jest cieniutka .. więc oglądanie jej (jak dla mnie) to strata czasu (jeśli ktoś szanuje swój czas)

Morg - 2007-01-28, 01:29

Omen (z roku 2006) - i to miał być horror? Ja się zastanawiam, po jakiego grzyba brać się za tej klasy remake? Dno, dno, dno i 2 metry mułu, pośmiałem się czasem z tego bzdurnego filmu, koszmarnie obsadzonego (choćby Damien który usiłując być demonicznym, wyszedł prześmiesznie - parodia) głupota do potęgi, nawet błyskawice podświetlały plan raz z tyłu raz z przodu raz z boku - paranoja. Zdecydowanie nie warto marnować czasu na tego okropnego knota. No chyba że ktoś chce się pośmiać, choć w pewnym momencie śmiech ustępuje miejsca ubolewaniu nad zamysłem ludzi, którzy podjęli się zrobienia tej miernoty. A kysz!

Chłopaki Na Ibizie - coś koszmarnego, dawno tak piramidalnej bzdury i głupoty nie oglądałem, nie polecam, ba odradzam - nędzne i nie śmieszne.

smooth - 2007-09-08, 02:18

No jak się okazuje im dłuższe czekanie tym większe może być rozczarowanie..
Tak jakoś się uparłem czekać na "Rise".. bo mam jakąś taką słabość do filmów wampirzych :) ..no i Lucy Liu ... i nawet Marilyn Manson...
niemniej jednak film...nuuuuuuuuuuuuuuuudaa!

Również Wrong Turn 2 (kolejny horror) można sobie pominąć z uwagi iż nic nie wnosi nowego (niczym post nic nie wnoszący do tematu)

No cóż jak zwykle padło na horrory.. taki już ich los :wink:

Natek - 2007-09-08, 20:44

Sawka napisał/a:
Hi way

to jeden z moich ulubionych :P , ale żeby film się spodobał, trzeba chyba lubić ten rodzaj humoru :D

Czy ktoś już wspominal o "Silent Hill"? Jeśli nie to ja wspomnę :P W sumie nie mam konkretnego powodu - po prostu kiepsko mi się go oglądało. Może zbyt efekciarski?

I "Shrek trzeci" mnie rozczarował - jeśli ktoś oglądał 1 i 2 część (hehe, a jest wogóle ktos kto ich nie widział? :P ), na 3 się zawiedzie - bez porównania po prostu

I na koniec dorzucę jeszcze starocia, bo generalnie bardziej lubię stare filmy, a "nowe" oglądam mniej więcej 2 lata po premierze :P -> "Ostatni samuraj" - przeraźliwie nudny, nie przypuszczałam że Tom Cruise może aż tak beznadziejnie zagrać... chociaż... ;)

Pepe - 2007-09-09, 15:09

Zdecydowanie odradzam "Capote" . Film z opisu zachęcające, ale dosłownie NIC się w nim nie dzieje. Dotrwałam do połowy z lekka przysypiając, ale jednak z nadzieją, że zacznie się jakaś akcja. Jednak nic z tych rzeczy, tylko jałowe dialogi usypiające. Jeden z najnudniejszych filmów jakie widziałam.
skalpel - 2007-09-09, 16:19

A mnie 'Capote' zdecydowanie się podobał, choć na pewno nie jest to kino akcji.


Natomiast stanowczo odradzam 'Next' - reklamowany jaki film akcji, jest wręc beznadziejny. Kiepski scenariusz, fatalni aktorzy [nawet Nicolas Cage niczym się nie wyróżnia], a do tego kiepska realizacja [żałosne efekty specjalne].


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group