Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Malarstwo - Odnaleziono 1500 obrazów zagrabionych przez nazistów

Franco Zarrazzo - 2013-11-04, 18:17
Temat postu: Odnaleziono 1500 obrazów zagrabionych przez nazistów
Cytat:
Około 1500 bezcennych obrazów, wśród których znajdują się dzieła artystów takich jak Marc Chagall, Paul Klee, Henri Matisse czy Pablo Picasso, zrabowanych przez nazistów w czasie II Wojny Światowej zostało odnalezionych w jednym z monachijskich mieszkań.

Prace, których łączną wartość szacuje się obecnie na około miliard euro (860 milionów funtów), zostały skonfiskowane z mieszkania 80-letniego mężczyzny zamieszkałego w Monachium.


Dziedzictwo Kulturowe Europy

yoorek - 2013-11-04, 18:48

Franko,postaraj się bardziej,bo ostatnio się opuściłeś strasznie.Dolicz się ,ile Szwedzi wywieżli z naszej kochanej Ojczyzny-ile obrazów,ile złota i innych dzieł sztuki.Wiem,że potrafisz doliczyć się na ile nas ograbili Tatarzy,Turcy Wikingowie,Hunowie ,Rzymianie,ruscy,niemcy,żydzi,komuniści(!).Potem można spokojnie rzec-tak ,jesteśmy dziadami z ich powodu.Sorry,zapomniałem o moresach.
Dziedzic_Pruski - 2013-11-04, 20:40

Osoba znów nie doczytała - odnalezione dzieła zaliczały się w głównej mierze do tzw. sztuki wynaturzonej. Kierując się zasadą antycykliczności, już teraz należy zacząć gromadzić dzieła socrealizmu, a w dalszej kolejności papalia oraz dzieła realizmu patriotycznego.
Franco Zarrazzo - 2013-11-05, 09:47

Dziedzic_Pruski napisał/a:
odnalezione dzieła zaliczały się w głównej mierze do tzw. sztuki wynaturzonej.


Dziękuję za kolejną odsłonę osobowości:

Cytat:
Sztuka wynaturzona (niem. Entartete Kunst) – termin używany przez nazistów dla określenia sztuki innej niż oficjalna sztuka nazistowskich Niemiec i niezgodnej z nazistowską ideologią.
:-P :-P :-P
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 11:13

Niemcy- najwięksi złodzieje jakich zna historia:
"

Powojenne szacunki utraconych przez Polskę dzieł sztuki i wywiezionych przez okupanta niemieckiego (obejmujące tylko zbiory udokumentowane), wskazują na ubytek ok. 2800 obrazów znanych europejskich szkół malarskich, 11 000 obrazów autorstwa malarzy polskich, 1400 wartościowych rzeźb, 15 000 000 książek z różnych okresów, 75 000 rękopisów, 22 000 starodruków, 25 000 map zabytkowych, 300 000 grafik, 50 000 rękopisów muzealnych, 26 000 bibliotek szkolnych, 4500 bibliotek oświatowych i 1000 bibliotek naukowych (łączne straty bibliotek wyniosły ok. 22 000 000 woluminów[63]), oraz wiele innych nieudokumentowanych eksponatów i przedmiotów wartościowych (m.in. 5000 dzwonów kościelnych)[64].

Ogółem, okupant niemiecki dokonał w okupowanej Polsce rabunku ok. 516 000[63] pojedynczych dzieł sztuki, o wartości szacunkowej 11 miliardów 140 milionów[64] dolarów (według kursu z 2001), w wyniku powojennej rewindykacji udało się odzyskać jedynie niewielki procent utraconych zbiorów zabytkowych, dzieł sztuki i eksponatów."


http://pl.wikipedia.org/w...ltury_narodowej

"Polityka
"Der Spiegel" o grabieży dzieł sztuki w czasach III Rzeszy. "Moralna Katastrofa"
„Brunatny łup” – pod takim tytułem tygodnik „Der Spiegel” pisze o skarbach zrabowanych w całej Europie przez nazistów i nigdy nie zwróconych właścicielom. "

http://www.dw.de/der-spie...rofa/a-16559069

Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 11:34

http://wroclaw.gazeta.pl/..._Wroclawia.html
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 11:39

Jeszcze o niemieckich grabieżach dzieł sztuki:
"
Bo gdy wybuchła wojna, grabież sztuki nabrała charakteru rzeczywiście masowego. Hitler zlecił Reichsleiterowi Alfredowi Rosenbergowi, by przeszukał biblioteki, archiwa i wszelkie „światopoglądowe i kulturalne instytucje” i dokonał odpowiednich konfiskat. „Takiemu samemu traktowaniu podlegają dobra kulturalne, które są w posiadaniu bądź własnością Żydów, bezpańskie bądź wymagające wyjaśnień co do pochodzenia”.

Tuż za oddziałami Wehrmachtu i SS wkraczali utytułowani eksperci, tropiąc według z góry obranych adresów i tworząc rejestry dzieł uznanych za godne konfiskaty – w Polsce, w Rosji, a zwłaszcza we Francji, którą Göring starał się monopolistycznie zaanektować jako rejon swoich łowów, ale w końcu musiał dzielić swoje apetyty z Hitlerem, myślącym o gromadzeniu dzieł przeznaczonych dla planowanego po zwycięskiej wojnie muzeum sztuki w swoim ukochanym Linzu."



Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/hi...d#ixzz2jlaI8B00

Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 12:00

Rabunek dzieł sztuki podczas wojny to proceder stary jak świat. Polacy nie brali w nim udziału od czasów wiktorii wiedeńskiej z "przyczyn obiektywnych" (brak zwycięstw) i dopiero w 45-tym mogli się nieco odkuć. Z drugiej strony, dzieła zrabowane ocalały i można się starać o ich zwrot, podczas gdy inne bezsensownie spłonęły podczas powstania.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 12:51

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Rabunek dzieł sztuki podczas wojny to proceder stary jak świat. Polacy nie brali w nim udziału od czasów wiktorii wiedeńskiej z "przyczyn obiektywnych" (brak zwycięstw) i dopiero w 45-tym mogli się nieco odkuć. Z drugiej strony, dzieła zrabowane ocalały i można się starać o ich zwrot, podczas gdy inne bezsensownie spłonęły podczas powstania.


To może powinniśmy podziękować Niemcom za 6 lat okupacji??? A zwłaszcza Żydzi. Trzeba unieważnić proces norymberski i szybko zrehabilitować Hitlera, Himmlera, Goeringa i resztę. Przecież tyle im zawdzięczamy :mlotek: Brednie Dziedzica są wielkie jak Himalaje. :evil:

Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 12:55

:pocieszenie:
yoorek - 2013-11-05, 18:51

Niemcom możemy podziękować za przegraną i pierwszą i drugą wojnę.Dzięki pierwszej Polska odrodziła się za pomocą geniuszu Marszałka.Po drugiej zyskaliśmy ok.700 hut i kopalń,tysiące kilometrów linii kolejowych,infrastruktura mieszkaniowa i przemysłowa.Żal tylko,że majątek ten został roztrwoniony.Proszę nie piszcie ile Polska straciła-wszyscy o tym wiemy.
yoorek - 2013-11-05, 19:04

Ten baran co daje minusy ,może łaskawie skomentuje tekst,chyba że to baran-analfabeta.
Franco Zarrazzo - 2013-11-05, 19:07

Gdyby twojemu geniuszowi coś umknęło, yooreck, ośmielę się delikatnie przypomnieć, że wątek dotyczy Dzieł Sztuki. A w pierwszym poście padło hasło Dziedzictwo Kulturowe Europy.

Nawiązując jednak do tego, co próbujesz insynuować swoim popisami - przed I i II wojną Polacy dawali sobie nieźle radę na całym świecie. Nawet pisząc swoje bzdety, korzystasz z wynalazku Polaka:

Cytat:
Tymczasem był taki uczony i wynalazca, któremu zawdzięczamy niemal całą elektronikę. Bez niego nie byłoby wszystkich tych urządzeń, w sercu których znajdują się układy z krzemu - telewizorów, komputerów, telefonów, robotów, kuchenek mikrofalowych, zegarków kwarcowych. W dodatku ten uczony był Polakiem. Nazywał się Jan Czochralski.


http://www.ptwk.org.pl/pol/documents/art1.htm

Cytat:
METODA CZOCHRALSKIEGO

Przyniosła mu największy rozgłos. To sposób otrzymywania dużych kryształów półprzewodników, np. krzemu lub arsenku galu. Mały zarodek kryształu jest powoli wyciągany z tygla, który zawiera stopioną substancję. Podczas takiego wyciągania kolejne warstwy atomów dołączają do zarodka, oblepiają go, zastygają na nim i powiększają. W ten sposób tworzy się coraz większy, idealny kryształ. Po upływie 80 lat, mimo opracowania innych metod, metoda Czochralskiego króluje w laboratoriach i fabrykach. Dzisiaj wytwarza się kryształy krzemu o wadze kilkudziesięciu kilogramów i średnicy kilkudziesięciu centymetrów.


To jeden z wielu przykładów WIELKICH uczonych.

Przedwojenne koleje polskie jeździły szybciej i lepiej (vide Błekitna Strzała).

Przed II Wojną Św Polska była samowystarczalna, jeśli chodzi na przykład o ropę (Anglik z Kołomyji - coś wam to mówi, towarzyszu?).

Odbudowa Polski po II WŚ nie byłaby możliwa bez ludzi wykształconych w II RP i w klimacie jej etosu w czasie II WŚ. Pisze o tym na przykład prof. Nicieja, wskazując w każdym niemal swoim artykule kresowym na ludzi, którzy po wojnie dokonywali cudów odbudowy zniszczonego kraju. Twój ukochany DuPeRel walił się dlatego, że nie miał ekonomicznej podstawy bytu. I systematycznie dożynał ludzi II RP i ich potomków.

Franco Zarrazzo - 2013-11-05, 19:10

yoorek napisał/a:
Niemcom możemy podziękować za przegraną i pierwszą i drugą wojnę.Dzięki pierwszej Polska odrodziła się za pomocą geniuszu Marszałka.Po drugiej zyskaliśmy ok.700 hut i kopalń,tysiące kilometrów linii kolejowych,infrastruktura mieszkaniowa i przemysłowa


A możesz przedstawić jakiś konkretny rachunek zysków i strat ? Jakieś wyliczenia? Znaczy że zyskaliśmy coś na II Wojnie? I mamy wg ciebie jeszcze za coś dziękować? Gdzie ty się chowałeś, facet?

Franco Zarrazzo - 2013-11-05, 19:32

I tak sobie jeszcze przypomniałem (było już na Forum chyba), że jest mi strasznie wstyd za wybryki moich przodków. Nie patrząc na "postępową" Europę już kilka setek lat temu stworzyli coś na kształt państwa demokratycznego. A także, nie słuchając głosu postępu i nie patrząc na światło z zachodu, jako jedni z pierwszych nadali prawa wyborcze kobietom. Jeszcze przed Wszechniemcami, Wszechfrancuzami i innymi wszecheuropejczykami. Ale ci biedni Polacy zacofani!

1893 – Nowa Zelandia
1906 – Finlandia
1918 – Polska
1918 – Austria i Niemcy
1920 – Stany Zjednoczone
1924 – Turcja
1927 – Turkmenistan
1928 – Wielka Brytania i Irlandia Północna
1931 – Portugalia
1944 – Francja
1946 – Włochy

Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 19:46

W przedwojennej Polsce, a zwłaszcza na kresach, wcale nie było tak różowo. Raczej bida z nędzą.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 19:53

Dziedzic_Pruski napisał/a:
W przedwojennej Polsce, a zwłaszcza na kresach, wcale nie było tak różowo. Raczej bida z nędzą.
. Na szczęście przybyli misjonarze z Gestapo,SS i NKWD, niosący Polakom dobrobyt i oświecenie. :jump:
Marcim B. - 2013-11-05, 19:58

Daszyńskim się podpierasz, "duperelowski " wychowanku ? Wprowadził jeszcze kilka ciekawych rozwiązań, jak np. osmiogodzinny dzień pracy. Zniesiony w tym roku przez chadecki rząd Tuska. Fajnie, że pamiętasz o 95 rocznicy jego powołania. Coś z porządnej duperelowskiej edukacji w pustym lbie zostało.
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 20:12

Gdyby uczciwie policzyć zyski i straty, to mogłoby się okazać, że Polska i tak miała więcej szczęścia niż rozumu. Wieczni "romantycy" będą jednak i tak wciąż płakać za "kresami", które w rzeczywistości były jedynie pozostałością polskiego kolonializmu.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 20:17

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Gdyby uczciwie policzyć zyski i straty, to mogłoby się okazać, że Polska i tak miała więcej szczęścia niż rozumu. Wieczni "romantycy" będą jednak i tak wciąż płakać za "kresami", które w rzeczywistości były jedynie pozostałością polskiego kolonializmu.
. Taaaa. I trzeba jeszcze postawić pomnik Hitlerowi. Przecież mógł wymordować 30 milionów Polaków , a wymordował "tylko" 5-6 milionów. Ludzki pan z tego Adolfa :-P
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 20:24

Trzeba dostrzegać fakty, a faktem jest i to, że przesunięcie Polski na zachód oznaczało wielki skok cywilizacyjny.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 20:31

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Trzeba dostrzegać fakty, a faktem jest i to, że przesunięcie Polski na zachód oznaczało wielki skok cywilizacyjny.
. I to wszystko zawdzięczamy hitlerowcom i III Rzeszy. A my tak ich nie doceniamy. W ogóle ta cała II wojna to po prostu błogosławieństwo dla Europy :jump:
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 20:38

Granicę zachodnią zawdzięczamy akurat Stalinowi, bo "sojusznicy" mieli jej względem wielkie obiekcje, których jednak nie mieli w stosunku do granicy wschodniej.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 20:42

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Granicę zachodnią zawdzięczamy akurat Stalinowi, bo "sojusznicy" mieli jej względem wielkie obiekcje, których jednak nie mieli w stosunku do granicy wschodniej.
. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak ponownie zamienić Katowice na Stalinogród :evil: I poprawić podręczniki do historii- no bo przecież polskich oficerów w Katyniu mordowali Niemcy
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 20:47

Gadał dziad do obrazu ...
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 20:53

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Gadał dziad do obrazu ...
. Dziad- to prawda. I do tego Pruski. Ale jedno na pewno Leninowi i Stalinowi zawdzięczamy: zgrabne określenie idealnie pasujące do takich tępych , lewicowych propagandzistów jak DP czy MB- "pożyteczni idioci" .
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 20:55

Biedna ta Polska, przez wszystkich popychana i kopana.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-05, 21:17

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Biedna ta Polska, przez wszystkich popychana i kopana.
. I jaka niewdzięczna. A przecież Hitler i Stalin przynieśli Polsce tyle dobrego hahaha
Dziedzic_Pruski - 2013-11-05, 21:33

Do szkodzenia wcale nie trzeba obcych. W tym względzie Polska jest całkowicie samowystarczalna.
yoorek - 2013-11-05, 21:58

Taki wykształciuch z duperelowskiej szkoły nie wie o czym pisze.Temat jest o kradzieży dzieł sztuki.Co ty Franko jarasz dobrego,też chcę.Nauczcie się liczyć.Życia zabitym nikt nie zwróci a zyskaliśmy na wojnie,czy się to podoba, czy też nie.Przypomnę tym co mają amnezję i nie chodzili na geografię i historię.Prusy Wschodnie,Zachodnie ,Śląsk,Wielkopolska(jej duża częśc)To nie były bagna i mokradła czy lasy.Większość z nas mieszka w poniemieckich domach i chodzi po ulicach zbudowanych przez Niemców.Nawet nazwy ulic zostały spolszczone.Te ziemie dostaliśmy w spadku po Jałcie-ale Niemcy twierdzą ,że je ukradliśmy.
yoorek - 2013-11-05, 22:05

Franco,co to za daty w twoim poście? W 1906 Finlandii nie było-tak jaj Polska ,była pod zaborem rosyjskim,i tak samo uzyskała niepodległość w 1918 r.Nie kultura, a wiedza się kłania.Bajeruj młodzież.
mulder - 2013-11-06, 06:52

Niezwykle ironicznie brzmią donośne, grzmiące na trwogę, niczym serce Zygmunta, krzyki mediów z Warszawy o grabieżczej polityce III Rzeszy. Fakt jest faktem, nie da się zaprzeczyć, ale w kontekście powojennego rabunku naszych ziem, należałoby nieco przycichnąć, o ile nie zamilknąć, nieprawdaż stolico ?
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 09:04

yoorek napisał/a:
Co ty Franko jarasz dobrego,też chcę.


Nijaki Sikork reklamuje na forum sklepy z dopalaczami. Może do niego ?

Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 09:06

yoorek napisał/a:
W 1906 Finlandii nie było-tak jaj Polska ,była pod zaborem rosyjskim,i tak samo uzyskała niepodległość w 1918


Po pierwsze - piszesz strasznie niechlujnie. I robisz błędy.

Po drugie:
Cytat:
W Europie kobiety po raz pierwszy mogły głosować w Wielkim Księstwie Finlandii, która prawo wyborcze dla kobiet wprowadziła 1 czerwca 1906. Finlandia była wówczas autonomicznym księstwem rosyjskim z własnym parlamentem. W latach 1905-1908 Mikołaj Gerard pełnił funkcję generała-gubernatora Finlandii. Jednocześnie 1 czerwca]] 1906 obywatelki Wielkiego Księstwa Finlandii mogły być wybierane do nowo utworzonego parlamentu prowincji. Po raz pierwszy w historii kobiety uzyskały bierne prawa wyborcze, czyli uzyskały zgodę na kandydowanie. Parlament Finlandii – Eduskunta to pierwszy na świecie parlament dopuszczający do uczestniczenia w życiu politycznym kobiety.

Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 09:08

yoorek napisał/a:
Taki wykształciuch z duperelowskiej szkoły nie wie o czym pisze.Temat jest o kradzieży dzieł sztuki..


Jakiś baran już w drugim poście zaczął beczeć tu nie na temat.

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 09:27

Nie w drugim, a w pierwszym - baran założyciel.
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 09:32

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Nie w drugim, a w pierwszym - baran założyciel.


A stadko posłusznie beczy za nim :) . Co prawda to tylko marne pobekiwania, mało rozumne, ale jednak. Podoba mi się taka interpretacja.

"Jestem źródłem, z którego wypływacie". Moje wypowiedzi nadają sens waszemu istnieniu :D .

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 09:36

Mętne to źródełko, coś jakby gnojowica.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 09:45

mulder napisał/a:
Niezwykle ironicznie brzmią donośne, grzmiące na trwogę, niczym serce Zygmunta, krzyki mediów z Warszawy o grabieżczej polityce III Rzeszy. Fakt jest faktem, nie da się zaprzeczyć, ale w kontekście powojennego rabunku naszych ziem, należałoby nieco przycichnąć, o ile nie zamilknąć, nieprawdaż stolico ?



"Ogółem, okupant niemiecki dokonał w okupowanej Polsce rabunku ok. 516 000[63] pojedynczych dzieł sztuki, o wartości szacunkowej 11 miliardów 140 milionów[64] dolarów (według kursu z 2001), w wyniku powojennej rewindykacji udało się odzyskać jedynie niewielki procent utraconych zbiorów zabytkowych, dzieł sztuki i eksponatów."


Tak, Michałku, to pół miliona zrabowanych przez Niemców dzieł sztuki to nic takiego, pryszcz. :pocieszenie:

Piszesz do nas z Branic czy raczej z Tworek???

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 09:47

Branice i Tworki w całości zarezerwowane dla pisiarni.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 09:58

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Branice i Tworki w całości zarezerwowane dla pisiarni.



Ale na razie wszystkie miejsca w Branicach i Tworkach zajęte przez Dziedzica i jego parteigenossen. No i ostatnie wolne miejsce zajął Stefek Niesiołowski. Żaden z nich prędko nie wyjdzie.

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 10:02

Teraz czekają już tylko na zbawiciela.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:13

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Teraz czekają już tylko na zbawiciela.


Dziedzic już się doczekał- Jego zbawiciel nazywa się Adolf Hitler. wszyscy myśleli że to był straszny zbrodniarz, Ale dzięki Dziedzicowi wiemy już, że Hitler to był wielki europejski reformator i dobroczyńca. Polacy "zawdzięczają" mu śmierć 5 000 000 współobywateli, rabunek 500 000 dzieł sztuki i wybudowanie "luksusowego sanatorium" dla Żydów i Polaków w Oświęcimiu-Brzezince. :jump:

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 10:17

A od kiedy to endecy uważają Żydów za współobywateli?
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:24

Od zawsze. Pewnie dlatego, że nigdy nie byli tak "postępowi i nowocześni" jak XX-wieczni Niemcy:

"Ustawy norymberskie (niem. Nürnberger Gesetze, też Nürnberger Rassengesetze – pol. Norymberskie ustawy rasowe) – ustawy rasowe uchwalone przez niemiecki Reichstag 15 września 1935 i w tym samym dniu ogłoszone na zjeździe NSDAP (Reichsparteitagu) w Norymberdze. Do zestawu ustaw wchodziły:

Ustawa o obywatelstwie Rzeszy
Ustawa o ochronie krwi niemieckiej i niemieckiej czci
Ustawa o barwach i fladze Rzeszy
Względem ustaw stopniowo zostały wydawane rozporządzenia wykonawcze. Pierwszym było rozporządzenie z dnia 14 września 1935 precyzujące ustalenia § 3 ustawy o obywatelstwie Rzeszy, wyłączające Żydów spod jego mocy.

Na mocy tych dokumentów Żydów można było pozbawić obywatelstwa Rzeszy, ochrony prawnej i własności. Nie mogli również pełnić służby w urzędach państwowych ani w wojsku. Zakazano im również wywieszać flagę państwową. Wedle ustawy o ochronie krwi zabraniano zawierania małżeństw między „Aryjczykami” i „nie-Aryjczykami”, zezwalano rozwiązywać już zawarte małżeństwa tego typu, zaś stosunki intymne między nimi podlegały karze (zhańbienie rasy – Rassenschande). Ustawy również definiowały kogo uznawać za Żyda, za mieszańca (mischlinga) i Aryjczyka." :-P

Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:26

A w tym samym czasie w "endeckiej" Polsce:

"Parlament IV i V kadencji (1935-38)[edytuj | edytuj kod źródłowy]Środowiska żydowskie długo zastanawiały się nad startem w wyborach 1935 roku. Spowodowane to było nową ordynacją wyborczą uchwaloną w lipcu 1935 roku. Zmniejszała ona liczbę posłów o połowę, a system wyborczy zmieniała z proporcjonalnego na większościowy. W przeciwieństwie do Ukraińców i Białorusinów, którzy zamieszkiwali zwarte terytoria, ludność żydowska była rozproszona i wybór choć kilku reprezentantów do sejmu stał, w wyniku nowego prawa, pod znakiem zapytania.

Większość środowisk żydowskich zdecydowała się jednak kandydować w wyborach zbojkotowanych przez opozycję (do bojkotu przyłączyli się jedynie komuniści, fołkiści oraz "Bund"). Wzięli w nich udział syjoniści, ortodoksi, a także prosanacyjny Związek Żydów Uczestników Walk o Niepodległość Polski (ZŻUWoNP).

Do sejmu udało się Żydom wprowadzić pięciu przedstawicieli, do senatu żadnego, ale dwóch senatorów mianował prezydent Mościcki. W izbie niższej zasiedli Wacław Wiślicki (reprezentujący Centralny Związek Kupców Żydowskich, wybrany w Warszawie), Lejb Mincberg (Łódź, poparty przez ortodoksów i ZŻUWoNP), Emil Sommerstein (Lwów, syjonista), Izaak Rubinsztejn (Wilno, poparty przez "Mizrachi"), Ozjasz Thon (Kraków, syjonista).

Ignacy Mościcki mianował do senatu Jakuba Jankiela Trockenheima i Mojżesza Schorra. O ile pierwszy reprezentował syjonizm, wybór drugiego był gestem w stronę środowisk nastawionych na asymilację.

Po śmierci Wacława Wiślickiego w 1936 roku zastąpił go w sejmie Joszua Gotlieb (przegrał w 1935 r. z Wiślickim jednym głosem).

W parlamencie posłowie żydowscy stworzyli Żydowskie Koło Parlamentarne, na czele którego (aż do wybuchu wojny) stał Emil Sommerstein.

Sejm IV kadencji stał się areną ostrych sporów światopoglądowych, zwłaszcza o miejsce Żydów w państwie polskim. Część obozu sanacyjnego (np. Bogusław Miedziński) zaczęła po śmierci Piłsudskiego przejmować hasła endeckie. Obecność środowisk żydowskich w Sejmie łagodziła ostrze wymierzonych w nich praw, np. udało się znacznie okroić i opóźnić uchwalenia ustawy o zakazie uboju rytualnego.

Ważnym punktem sporu z polską większością stała się też nowa ustawa o obywatelstwie, dzięki której próbowano zatamować emigrację Żydów z III Rzeszy.

Wybory 1938 roku[edytuj | edytuj kod źródłowy]
Koło Żydowskie w parlamencie V kadencjiWybory roku 1938 roku były testem spójności społecznej II RP, środowiska mniejszości nie mogły więc sobie pozwolić na ich bojkot, narażając się na oskarżenia o brak lojalności wobec państwa. Wynik wyborów z 1935 roku był na tyle zachęcający (ponad 12% miejsc dla mniejszości), że na bojkot zdecydowały się znów jedynie środowiska związane z lewicą.

Żydzi znów wprowadzili do sejmu pięciu przedstawicieli: Emila Sommersteina (kandydował ponownie we Lwowie), Salomona Seidenmana i Jankiela Trockenheima (startowali w tym samym "żydowskim" okręgu w Warszawie - Dzielnica Północna), Ignacego Schwarzbarta (Kraków) i ponownie Lejba Jakuba Mincberga (Łódź).

Na senatorów prezydent powołał Izaaka Rubinsztejna i Zdzisława Żmigrydera-Konopkę.

"

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 10:28

Brak tylko getta ławkowego.
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:32

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Brak tylko getta ławkowego.


na szczęście przybyli rycerze tolerancji z SS i Gestapo i stworzyli prawdziwe getta. A potem je zlikwidowali. Ludzkie chłopaki, no bo przecież niemieckie. hahaha

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 10:34

A na jaki podatny grunt trafili ...
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 10:38

Cytat:
na szczęście przybyli rycerze tolerancji z SS i Gestapo


Podziękujmy im też za (akurat kolejna rocznica):

Sonderaktion Krakau – niemiecka akcja pacyfikacyjna skierowana przeciwko środowisku polskich uczonych, przeprowadzona 6 listopada 1939 r. w Krakowie.

Cytat:
aresztowano w liczbie 144 i zesłano do obozu koncentracyjnego. Łącznie aresztowano w ramach Sonderaktion Krakau 183 osoby, w tym także profesorów i pracowników AGH. Wielu z nich udało się przeżyć, łącznie jednak w latach 1939-1945 zginęło 34 profesorów uniwersytetu, w tym także zamordowanych w Katyniu przez Rosjan. W czasie trwania wojny uniwersytet był zamknięty, a jego wyposażenie niszczone. Mimo to zorganizowano nauczanie na Tajnym Uniwersytecie Jagiellońskim, w którym udział brało około 900 studentów. Rektorem tajnego uniwersytetu został profesor Władysław Szafer. Zajęcia prowadziło 140 naukowców.


Towarzysz Yoorek twierdzi nadal, że na II Wojnie zyskaliśmy...

Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:39

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A na jaki podatny grunt trafili ...
... w Niemczech. To prawda.:

" Władza Hitlera ugruntowała się na dobre po przeprowadzonych 12 listopada wyborach parlamentarnych, w których partia nazistowska zdobyła 92,2% głosów."


działalność takich "pożytecznych idiotów" jak Dziedzic Pruski , świetnie podsumował profesor Norman Finkelstein:
"
: „Tak, wiem. Polska i jej słynna samokrytyczna inteligencja. Ludzie, którzy uważają, ze każda krytyka Żydów to antysemityzm, a jednocześnie cały czas ostro krytykują swój własny naród. Mówią, że robią to ze szlachetnych pobudek, ale w rzeczywistości robią to dla kasy. Wyleją kubeł pomyj na Polskę, a potem pędzą do USA, aby przeczytać pochwalne recenzje w tutejszych gazetach, zostać poklepanym przez tutejsze autorytety”.




Finkelstein nie ukrywał, że przykładem tego typu zachowania jest Jan Tomasz Gross. O jego „Sąsiadach” powiedział, że to książka „wielkości komiksu i o takiej mniej więcej wartości intelektualnej”. Według uczonego Gross wiedział jednak znakomicie, co się opłaca na Zachodzie. „W Ameryce zajmowanie się Holocaustem przynosi świetne pieniądze. A jeśli jeszcze dostarczysz dowody potwierdzające, że Polacy to obrzydliwi antysemici, to wtedy masz gwarancję, że ogłoszę Cię tu bohaterem. (…) Gross [napisał książkę – przyp. red.] by dostać posadę w Princeton” – stwierdził politolog.



Read more: http://www.pch24.pl/finke...2jrCv8SkV"

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 10:46

I jakie "Złote żniwa" były ...
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 10:55

Dziedzic_Pruski napisał/a:
I jakie "Złote żniwa" były ...


Dokładnie:
"W wyniku masowej eksterminacji ludności żydowskiej pozostawały po niej dobra materialne, które zgodnie z hitlerowskim ustawodawstwem przechodziły na własność państwa nazistowskiego. Ubrania i rzeczy codziennego użytku przekazywane były do Głównego Urzędu Gospodarczo ? Administracyjnego SS, a za jego pośrednictwem rodzinom niemieckim, które ucierpiały wskutek działań wojennych. Kosztowności i dewizy deponowano w Banku Rzeszy."

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 12:26

http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ote_%C5%BCniwa
Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 13:01

Złote żniwa - ciąg dalszy:

"Celem uzyskania dewiz III Rzesza pozyskiwała złoto różnymi metodami [3]:

System przemocy państwowej realizowany przy pomocy przepisów podatkowych, dewizowych oraz gospodarczych (stanu wojennego) wobec obywateli niemieckich i innych osób przebywających w Niemczech pochodzenia żydowskiego lub innego. Określone grupy osób (fizycznych i prawnych) były zobowiązane do oddania złota (i dewiz).
Konfiskata i rabunek złota, biżuterii i innych metali szlachetnych odbywające się w Niemczech i Austrii w ramach ustawodawstwa rasowego (Ustawy norymberskie) u ludności żydowskiej oraz rabunki na mieszkańcach terenów okupowanych.
Złoto zrabowane ofiarom systemu narodowosocjalistycznego, martwym i żywym, w gettach, obozach oraz przy masowych rozstrzeliwaniach[4]. Tutaj jest ujęte również złoto zrabowane w trakcie eksterminacji ludności żydowskiej oraz osób nieuleczalnie chorych i pacjentów zakładów psychiatrycznych (Akcja T4).
Zbiórką w ten sposób zrabowanego złota, biżuterii, kamieni szlachetnych i dewiz oraz złotych zegarków, obrączek ślubnych, oprawek do okularów, zębów, przedmiotów kultu zajmował się przede wszystkim główny urząd SS do spraw gospodarczych i zarządzania SS-Wirtschaftsverwaltungshauptamt (SS-WVHA). Przekazywaniem uzysku do Reichsbanku lub mennicy (celem przetopienia) zajmował się SS-Hauptsturmführer Bruno Melmer (kierownik działu AII Amtskasse/Gebührnisstelle głównego urzędu SS WVHA). W banku było osobne konto oznaczone jako Melmerkonto. Część złota była jednocześnie kradziona przez zatrudnionych w tym procederze funkcjonariuszy[5]"

Celem uzyskania dewiz III Rzesza pozyskiwała złoto różnymi metodami [3]:

System przemocy państwowej realizowany przy pomocy przepisów podatkowych, dewizowych oraz gospodarczych (stanu wojennego) wobec obywateli niemieckich i innych osób przebywających w Niemczech pochodzenia żydowskiego lub innego. Określone grupy osób (fizycznych i prawnych) były zobowiązane do oddania złota (i dewiz).
Konfiskata i rabunek złota, biżuterii i innych metali szlachetnych odbywające się w Niemczech i Austrii w ramach ustawodawstwa rasowego (Ustawy norymberskie) u ludności żydowskiej oraz rabunki na mieszkańcach terenów okupowanych.
Złoto zrabowane ofiarom systemu narodowosocjalistycznego, martwym i żywym, w gettach, obozach oraz przy masowych rozstrzeliwaniach[4]. Tutaj jest ujęte również złoto zrabowane w trakcie eksterminacji ludności żydowskiej oraz osób nieuleczalnie chorych i pacjentów zakładów psychiatrycznych (Akcja T4).
Zbiórką w ten sposób zrabowanego złota, biżuterii, kamieni szlachetnych i dewiz oraz złotych zegarków, obrączek ślubnych, oprawek do okularów, zębów, przedmiotów kultu zajmował się przede wszystkim główny urząd SS do spraw gospodarczych i zarządzania SS-Wirtschaftsverwaltungshauptamt (SS-WVHA). Przekazywaniem uzysku do Reichsbanku lub mennicy (celem przetopienia) zajmował się SS-Hauptsturmführer Bruno Melmer (kierownik działu AII Amtskasse/Gebührnisstelle głównego urzędu SS WVHA). W banku było osobne konto oznaczone jako Melmerkonto. Część złota była jednocześnie kradziona przez zatrudnionych w tym procederze funkcjonariuszy[5]"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82oto_III_Rzeszy

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 13:10

Jak nie złote, to może Jedwabne?
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 13:14

Dziedzic_Pruski napisał/a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ote_%C5%BCniwa


Zwykła konfabulacja, jakże wygodna dla Nieustraszonych Obrońców Honoru Narodu Niemieckiego oraz dla Nieustraszonych Tropicieli Polskiego Antysemityzmu Wysysanego z Mlekiem Matek Polek.

Głos rozsądku:

Cytat:

Jak się jednak okazuje, jeżeli już używać można słowa "najprawdopodobniej", to przy stwierdzeniu, że NIE prezentuje ono wspomnianych wieśniaków. Więcej - przedstawia zapewne ludzi, którzy skrzyknięci przez poruszonego stanem grobów polskiego inteligenta, katolika, dobrowolnie mogiły te porządkują! A więc z ludzi działających z poczucia konieczności uszanowania ludzkich szczątków, zrobiono hieny...



Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 13:31

Osoba jak zwykle wypisuje biniendy.
mulder - 2013-11-06, 16:50

Interlokutorzy z prawej strony z łatwością prowadzą szermierkę słowną prowadzacą ich ku tylko im znanemu celowi, jak niegdyś poprawnie politycznie, quasihistoryczne plakaty. Jak widać, ówcześni "historycy" z lekkością, właściwą wyżej wspomnianym panom, potrafili udowodnić ciągłość państwa polskiego od plemion słowiańskch zamieszkujących nad dolną Łabą. Tak, tak, skrajna prawica przesiąknięta jest komuną.
Najlepsze jest to "ongiś ".
Z dedykacją :

Jacek Jastrzębski - 2013-11-06, 17:44

Zdjęcie plakatu, które Mulder umieścił w temacie o Viadrusie, świetnie pokazuje Michałkowe tęsknoty i ciągoty . Mulder sam wpuścił się w kanał , a dokładnie w Kanał imienia Adolfa Hitlera. Michałek co rano, zamiast paciorka, odmawia : " Ein Reich , Ein Volk , Ein Fuhrer" :-P
yoorek - 2013-11-06, 19:12

Franco drogi,dopalacze są dla twoich młodocianych wielbicieli-to po pierwsze,po drugie pierwsze- pies ci towarzyszem,a nie ja.Twoja opinia o moim <<niechlujstwie>> jest cenna,ale nie dla mnie-zwykła literówka .Niechlujstwem jest łażenie w brudnych butach i starym swetrze .Zaczynają się epitety i wesoła wymiana zdań,poczekam i pośmieję się.
yoorek - 2013-11-06, 19:17

W drugim poście odpowiedział może i baran,ale na beczenie rogacza :D
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 19:24

Cytat:
pies ci towarzyszem,a nie ja


To nie jest temat o twoich preferencjach seksualnych. Jakkolwiek, biorąc pod uwagę doniesienia z Niemiec, może jednak ty tak rozumiesz dziedzictwo kulturowe - jak przystało na lewicę...

yoorek napisał/a:
W drugim poście odpowiedział może i baran,ale na beczenie rogacza


Przelol :) :D :D :D "I kto to mówi" ?

yoorek - 2013-11-06, 19:34

Franco ,nie obrażaj się,miałem na myśli zwykłego jelenia.Zaczynasz jak dziecko w piaskownicy,a potem beczysz.To już nie jesteś animatorem kulturalnym,czyżby zmiany życiowych celów?
Franco Zarrazzo - 2013-11-06, 19:58

yoorek napisał/a:
miałem na myśli zwykłego jelenia.


Trafiony? :D :D :D

Dziedzic_Pruski - 2013-11-06, 21:35

Jeleń na rykowisku - osoba lubi sobie poryczeć, a i do tematu wracamy.
Marcim B. - 2013-11-07, 06:16

Z franiowymi przypadlosciami kazdy by ryczal.
Franco Zarrazzo - 2013-11-13, 20:41

Cytat:
Po ostrej krytyce dotyczącej braku przejrzystości dochodzenia, z jaką spotkał się zewsząd niemiecki rząd, na stronie lostart.de opublikowana została lista pierwszych 25 zidentyfikowanych dzieł, która ma być sukcesywnie uzupełniana. Ma to pomóc w odnalezieniu prawowitych właścicieli poszczególnych obrazów, bądź ich spadkobierców. Niemiecki rząd zobowiązał się ponadto podjąć wszelkie działania, by zarówno właściciele jak i muzea jak najszybciej mogli odzyskać swoją własność. Opublikowana lista obejmuje dzieła najlepiej kwalifikujące się w tej chwili do zwrotu.


Lista pierwszych 25 obrazów znalezionych w Monachium

amigo3 - 2013-11-17, 13:44

Zarówno ruscy jak i niemcy mają wiele skradzionych w czasie wojny rzeczy, wiele nam - do tego dochodzą kolekcjonerzy z całego świata. prawo powinno być takie, że nam to oddają ale wiemy jak jest w każdej dziedzinie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group