mulder - 2013-10-19, 07:36 Temat postu: Kuba - jeden z weteranów szuka domu. Kuba to jeden z psów o najdłuższym schroniskowym stażu. Nieco ponad 10 letni pies, który przepada za towrzystwem człowieka. http://btmz-brzeg.eadopcje.org/psiak/3 Puszczony ze smyczy wraca, szukając bliskiej osoby, gdy tylko straci ją z oczu, zorientuje się, że nie ma jej w pobliżu. Gdy znudzi się spacerem, biegnie z wybiegu do swojego kojca, czekając w środku, przy otwrtych drzwiach, by go zamknąć. Taki jest mądry. Potrzebuje dużo pieszczot, uwagi ze strony człowieka. U Kuby pojawiła się,nieco ponad miesiąc temu, małą narośl pod dolną szczęką, która w ciągu tego czasu zwiększyła znacznie swój rozmiar. Dr weterynarii wstrzymuje się na razie z działaniami, zabiegami. Za ok. dwa tygodnie podejmie decyzję, a istotne tu jest, czy narośl nadal będzie zwiększać swoje rozmiary, jak dotychczas. Niektóre psy nie mają szczęścia, ale wierzę, jak one, że i takie, jak nie młody już Kuba, znajdą swój dom. A Kuba jest właśnie taki jak na pierwszym zdjęciu, wesoły i uśmiechnięty 
mulder - 2013-11-09, 10:42 Przypominam Kubusia. mulder - 2014-01-18, 06:02 Kubuś przejdzie w najbliższym czasie biopsję, ponieważ od sierpnia ma narośl pod żuchwą. Z początku niewielka, była już diagnozowana, ale w ciągu kilku miesięcy nieznacznie powiększyła swoje rozmiary, co powinno zostać zbadane. Dr Banachowski pobierze materiał dziś lub w poniedziałek, a wyniki będą po ok. tygodniu. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. PS Prośba do moderatorów o scalenie, uwzględniając chronologię, wątków o psach. Kuba ma już dwa, które należy połączyć w jeden. Ordnung muss sein. mulder - 2014-01-21, 06:19 W czwartek Kubuś przejdzie zabieg usunięcia guza. Dodatkwoo dr Banachowski doprowadzi do ładu jego uzębienie, by na starość mógł śmiać się szeroko. Wczoraj podczas biopsji był bardzo wystraszony. W poczekalni natomiast, wsród psów i dzieci, był grzeczny, spokojny, ale już na stole popłakiwał, raz ciszej, raz głośniej. I taki przytulanek od trzech lat nie może znaleźć domu. Litości. PS Prośba do moderatorów o scalenie, uwzględniając chronologię, wątków o psach. Kuba ma już dwa, które należy połączyć w jeden. Ordnung muss sein. mulder - 2014-01-24, 05:09 Kubuś już po zabiegu. Przewieziony popołudniu do przytuliska dochodził powoli do siebie w kojcu w budynku. Boroczek, przed zabiegiem płakał na długo zanim otrzymał zastrzyk. Śmieszny, fajny facecik.
mulder - 2014-02-11, 06:12 Rekonwalescencja Kubusia przedłużyła się nieco. Parę dni po zabiegu usunięcia guza Kuba zniszczył kołnierz i zadrapał ranę pooperacyjną, doprowadzając do jej zakażenia i powstania wielkiego ropnia. Przez tydzień jeździł do dr. Banachowskiego na kurację antybiotykową ( mając stan podgorączkowy ). Przeszedł też pod lekką narkozą zabieg usunięcia ropnia. Potem znowu antybiotyki i cały czas pielęgnacja rany stosownymi specyfikami. Po wizycie kontrolnej można było wreszcie w sobote zdjąć kołnierz. Kubuś ożywia się, gdy przychodzi pora spaceru, gdy wchodzi się do kojca, by go tochę poprzytulać, jest wesoły i pocieszny, ma też apetyt. Po powrocie jest jednak nieco wycofany. Może to powód ukrytej dolegliwości ? Podczas spacerów jest sprawny, nie wydaje się, by ciepiał na zwyrodnienia, dysfunkcje, jednak wystarczy małe zagłębienie terenu, by podwinęła się łapa, a Kubuś tracił równowagę. Może w grę wchodzą sprawy neurologiczne ? Mogę gdybać. Sprawę należy skonsultować z dr. Banachowskim. mulder - 2014-02-15, 08:16 Kubuś przejdzie w poniedziałek badania krwi. Dr Banachowski podejrzewa kilka przyczyn, które mogą powodować jego problemy podczas chodzenia, czy z zachowaniem równowagi. Jedną z nich może być osłabienie stawów, co powoduje, że Kubuś ma małą dysfunkcję tylnych łap. Daje się to zaobserwować podczas oddawania moczu, gdy podniesiona łapa uniemożliwia zachowanie równowagi i stabilności na trzech pozostałych. Pomimo trapiących go delgliwości, Kubuś jest wesoły i radosny. Gdy przechodzi się obok kojca, wpatruje się rozżarzonymi jak gwiadzki oczami, bo wie, że zaraz idzie na spacer i bedą przytulanki, pieszczotki. I jest taki grzeczny : mulder - 2014-02-23, 07:18 Wyniki badań krwi są, jak na starszego już psa, bardzo dobre. Nie ma wskazań świadczących o stanie zapalnym w organizmie, czy też o uszkodzeniach organów, np. wątroby. Problem z tylnymi łapami to zwyrodnienie stawów, nie zapalenie. W poniedziałek dr Banachowski obejrzy jeszcze raz Kubusia. Warto byłoby wykonać RTG stawów biodrowych. Kubuś, szczególnie przy zmianach pogody, odczuwa ból i jest osowiały, zatem trzeba będzie podawać mu Carprodyl. Osoba, która podaruje mu dom może liczyć na wiernego towarzysza, który nie odstępuję swojego przewodnika na krok. Kubuś w poczekalni do gabinetu. Roześmiany od prawa do lewa : mulder - 2014-02-25, 07:06 Wczoraj Kubuś przeszedł kolejną wizytę u dr. Banachowskiego. Wyniki badań krwi są rewelacyjne, ale opisane dolegliwości psa w poruszaniu się skłoniły dr. do krótkiego badania, czego efektem był diagnoza - spondyloza, czyli przewlekłe zwyrodnienie połączenia kręgów. U Kubusia dotyczy to odcinka lędźwiowo-krzyżowego, stąd problemy ze stabilnością tylnych łap. Leczenie spondylozy u psów to jedynie dożywotnie podawanie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Leczenie operacyjne to bezsens, gdyż po pewnym czasie narośle na kręgach odrastają. Kubuś dostał wczoraj Trocoxil, co pozwoli mu przez miesiąc cieszyć się lepszym zdrowiem. Jedna tabletka działa przez miesiąc, jednak należy obserwować w tym czasie psa, czy nie ma problemów z układem pokarmowym, co może być ujemnym oddziaływaniem leku. Po miesiącu Kubek przejdzie na inny lek i wspomagany będzie przez Arthroflex, preparat w syropie działający na stawy. Ponadto od jutra Kubuś otrzymywać będzie tabletki ułatwiające ukrwienie. Starsze psy są jak ludzie. Mam nadzieję, że Kubuś znajdzie wkrótce dom. mulder - 2014-04-05, 07:06 Kuba nadal szuka domu. Od poniedziałku kolejna dawka leków, tym razem już mniejsza. Kubuś cieszy się wspaniała kondycją, jak na swój wiek i dolegliwości. Psiak pełen radości.
mulder - 2014-04-12, 07:07 Dlaczego nikt nie chce pokochać takiego wspaniałego psa ? mulder - 2014-05-10, 06:29 Aktualne. mulder - 2014-07-10, 07:20 Wspaniały Kubuś jest w bardzo dobrej kondycji, jedynie trzeba go nieco odchudzić. Nie może sam pójść do domu, zatem dom musi przyjść do niego. Litości, no.
mulder - 2015-04-05, 08:55 I Kubuś też cierpliwie czeka, już czwarty rok, a lata lecą. mulder - 2015-07-12, 10:39 Kubuś nadal szuka domu. Mam prośbę, aby sprawdzać, co jakiś czas, obróżki przytuliskowym psom. Kubuś przytył i należało mu poluźnić nieco obrożę, która zaciskała się na szyi. mulder - 2016-06-23, 04:54 W niedzielę pożegnaliśmy Kubusia. Dom był już blisko, jednak staruszek nie dożył. Pokonała go choroba. |
