Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Psychologia, parapsychologia i metafizyka - DEPRESJA, nerwica

Vajolet - 2013-02-07, 22:40
Temat postu: DEPRESJA, nerwica
Witam, piszę do was bo od dawna męczy mnie straszna depresja a w sumie to nawet nerwica, duszności ataki lęku, czuje się samotna ...mam małe dziecko i,zero znajomych , nie śpie od dawna bo maluszek nie pozwala mi na to jestem wykończona , w dodatku mam mężczyznę który mnie nie rozumie...czy jest sposób bym mogła sama sobie pomóc ?? nie mam możliwości iść do lekarza bo nie mam z kim dziecka zostawić, nie mam tu rodziny nikogo...mam dość od wielu miesięcy płacze co dzień samą mnie to męczy a co dopiero mojego partnera, a w dodatku nasze dziecko na to patrzy...uspakajające tabletki nie pomogą nie wiem co robić czuje sie bezradna a partner nie ma czasu by mi pomóc tzn...twierdzi że jutro zadzwoni do lekarza...i to już trwa wiele miesięcy...może wy macie jakieś rady ....może ktoś przeżywał taki horror i wyszedł z niego??
auri-star - 2013-02-07, 23:56

Idż do lekarza razem z dzieckiem ,bo to żadne przeszkoda a raczej tylko Twoja wymówka a partner nawet najbardziej oddany nie załatwi tego za Ciebie -- ogarnij sie i weź sie za siebie ,bo jak czytam takie teksty to mnie szał ogsrnia jak można się tak nad soba rozczulać i nie doceniać tego co sie ma a ma się życie jedno jedyne i póki dziecko zdrowe i sama masz zdrowie wszystko inne to pikuś :)
Vajolet - 2013-02-08, 09:15

Widze że ten temat jest Ci zupełnie obcy...jeśli ktoś od dziecka tkwi w depresji to samemu jest mu Ciężko z niej wyjść...i to nie jest urząlanie się nad sobą tylko ludzka bezsilność...nie wiesz co przeszłam i co przechodzę....niemożna tak pochopnie oceniać człowieka ...gdy człowiek jest od dziecka bity i poniżany , nie zna swojej wartości to cięzko mu samemu wyjść na przekur...a co do mojego partnera...to chyba w normalnym związku ludzie się wspierają...więdz nie pisz że go to nie dotyczy...pozdrawiam
aga76 - 2013-02-08, 09:51

Czasami warto poprostu z kims porozmawiac,wiem ze nie zawsze mozna pomóc..napisałam na pw odezwij sie.pozdrawiam :) :)
auri-star - 2013-02-08, 15:53

Vajolet napisał/a:

Widze że ten temat jest Ci zupełnie obcy...jeśli ktoś od dziecka tkwi w depresji to samemu jest mu Ciężko z niej wyjść...i to nie jest urząlanie się nad sobą tylko ludzka bezsilność...nie wiesz co przeszłam i co przechodzę....niemożna tak pochopnie oceniać człowieka ...gdy człowiek jest od dziecka bity i poniżany , nie zna swojej wartości to cięzko mu samemu wyjść na przekur...a co do mojego partnera...to chyba w normalnym związku ludzie się wspierają...więdz nie pisz że go to nie dotyczy...pozdrawiam


Po pierwsze nigdy nie zabieram głosu w temacie o którym nie mam pojęcia ,po drugie czytaj ze zrozumieniem ,bo nigdzie nie napisałam ,że to nie dotyczy Twojego partnera tylko ,że on za Ciebie nic nie może zrobić. To Ty sama musisz zgłosić sie do lekarza a potem chcieć uczestniczyć w terapii którą Ci zaproponuje i pracować systematycznie małymi kroczkami nad sobą. I jeszcze jedno bezsilność jest wtedy gdy widzisz jak umiera najważniejsza dla Ciebie osoba i żebys świat na głowie postawiła nic tego nie zmieni a wyjście z depresji zależy tylko od Ciebie :) pozdrawiam

Angel - 2013-02-08, 21:26

Vajolet mam nadzieję że piszesz prawdę i zarejestowałaś się tu wczoraj bo potrzebujesz faktycznej pomocy. Depresja to choroba, jeśli ją masz.Depresję czy dystymię, lęki itp.napewno jest Ci potrzebny psychiatra+psycholog.Musisz pójść do lekarza, moze najpierw zacznij od rodzinnego. I nie możesz sobie tłumaczyć ze nie masz z kim zostawić dziecka, musisz isc do lekarza i tyle ! Jak by co to pw
Vajolet - 2013-02-08, 22:19

Auri-star wiem że piszesz bo chcesz pomóc ale uwierz, że pokazywanie ludziom ich bezsilność bardziej doprowadza ich do głębszej depresji niż ich z niej wyciąga...
Pomocą jest wyciągnięcie ręki ...można to zrobić w różny sposób ...ale nie w taki jak ty to czynisz ...bynajmniej mi Nie pomagasz....Jeśli odpisujesz na post kogoś kto prosi o pomoc to nie poprawiaj tej osoby, nie wytykaj błędów...może i jesteś mądrą kobieta- nie mi to oceniać ,ale nie wywyższaj się proszę ... pozdrawiam

auri-star - 2013-02-08, 22:37

To chyba zależy od człowieka ,bo mnie pomógł taki właśnie sposób a ,że było to dawno temu to od tego czasu to zadziałał też w przypadku kilku innych osób i nikt nie zarzucał mi wywyższania się ,bo do tego to mi w tym temacie na pewno daleko. Piszesz ,że pomocą jest wyciagnięcie ręki i można to zrobić w różny sposób więc może wiesz jaki sposób jest Tobie potrzebny i napiszesz o co konkretnie chodzi ?? czy o kontakt z dobrym terapeutą czy opieke nad dzieckiem czy coś innego ??
Vajolet - 2013-02-08, 23:06

Pojawiłam sie na forum licząc na to że ktoś kto przeżył to co ja podpowie jak moge sobie poradzić i liczyłam że może dam rade sama bez lekarzy...tymbardziej że ponoć w Brzegu niema nikogo godnego zaufania...chyba że się myle?
auri-star - 2013-02-08, 23:22

Piszesz .że trwa to juz od wielu lat i jak do tej pory bardziej Cię to niszczy niż możesz sobie z tym poradzić (przynajmniej tak to dla mnie wygląda) więc chyba czas na pomoc kogoś kto się na tym zna.
Na Nysańskiej przyjmuje psycholog Karina Szymańska i choć sama nie korzystałam z jej usług poleciła mi ją moja zaufana lekarka pierwszego kontaktu którą znam od dziecka. Ja poradziłam sobie sama ale mój sposób na Ciebie nie działa.

Vajolet - 2013-02-08, 23:34

Ok dziękuje ....na pewno podejmę jakieś kroki tylko muszę się wziąść w garść...obecnie sytuacja w domu mi przeszkadza by sobie samej przemówić do rozsądku ale może jakoś z tego wyjdę i wezmę się za siebie, puki co mam ciągle podcinane skrzydła...pozdrawiam
aga76 - 2013-02-09, 12:44

Wiem ze sa jeszcze ludzie,którzy w biegu dzisiejszego zwariowanego świata potrafia sie zatrzymac.i podać dłoń :) tak mało wystarczy zeby ktos stana na nogi..a napewno uwierzył w siebie
Vajolet - 2013-02-09, 13:31

dokładnie tak :wink:
mulder - 2013-02-10, 07:07

Zastanów się może celowością przebywania w takim związku. Nie znajdziesz wyjścia z sytuacji, jeżeli Twój partner/mąż nie zechce pomóc Tobie i współuczestniczyć w terapii.
Vajolet - 2013-02-10, 14:00

Wiem , że będzie ciężko ale jeśli mnie kocha to przełamie się...albo mnie zostawi....nie jest mu też łatwo z taką depresantką jak ja...Wiem że potrzebuje teraz wsparcia i motywacji puki co skupie się na naszym maluszku i spróbuję wziąć się w garść...rozmyślanie o moim związku nie pomoże mi w niczym...tak samo jak zakończenie go czy na siłe zmienianie ....
Są chwile zwątpienia ale...ale są to chwile....bynajmniej z mojej strony...

germanek2 - 2013-02-13, 14:58

Vajolet
Depresja miałaś nawet jak piłaś wódke/piwo z koleżankami? czy występuje wtedy gdy tańczysz na dyskotece i czy była również gdy się zakochałaś? Ja zazwyczja mam depresje jak mam kaca i źle się z tym czuje :) .
Wszystko jest bardzo wyolbrzymione i dlatego pokaże Ci że problem jest mniejszy niż Ci się wydaje.
Odpowiedz na kilka pytań:

Zawsze źle sie czujesz? nawet jak śpisz...
Kiedy konkretnie źle sie czujesz?
Co powoduje złe samopoczucie?
Po co się źle czujesz? (Jakie masz z tego powodu profity np: mężczyzna zwraca większą uwagę na Ciebie?)
Dlaczego nie pozwalasz sobie na odpoczynek i smęcenie? To natura ludzka a Ty to wypierasz.
Co się stanie gdy czegoś nie zrobisz? umrze ktoś czy po prostu ktoś się wkur...
Jak straszna jest ta depresja? jest podobna do...? męskiego członka z głową klauna czy do głodnej świni mówiąca po francusku.
Jeżeli dziecko płacze co się stanie jeżeli stwierdzisz że masz dosyć i chcesz odpocząć.
Piszę to poważnie!

Pozwól sobie na odpoczynek bo widze że jest Ci ciężko a Ty chcesz za wszelką cenę być zawsze dla wszystkich.
Masz bóle pleców?

Jest bardzo mało Mężczyzna kiedy rozumie kobiety, więc Twój Mężczyzna jest normalny...

Yvvone - 2013-02-13, 15:47

germanek2, nie rozumiem Twojego toku rozumowania (pewnie dlatego, że jestem kobietą). Myślę, że akurat argument: "mało który mężczyzna rozumie kobiety, więc Twój mężczyzna jest normalny" jest bardzo nietrafiony, bo z tego co widać ona po prostu jest sama ze wszystkim. Co tu rozumieć? Porządny, dbający i kochający facet zaopiekowałby się dzieckiem, przejął część obowiązków w domu i za rączkę swoją ukochaną zaprowadził do lekarza. Czyż nie tak?
Matką nie jestem, ale wierzę, że po urodzeniu dziecka świat się wywala do góry nogami, ale nie tylko ona wychowuje dziecko, partner też powinien być dla niej oparciem.

germanek2 - 2013-02-13, 16:54

Yvvone
Rozumiem Twoją frustrację daj Mi ją, z chęcia weznę. Chcę pokazać inny punkt patrzenia.
Facet to nie kobieta dlatego nie rozumiesz.
Chcę Ją nakierować aby nie zwalała winy na innych i bardziej uwierzyła w siebie bo tego jej brak ale też aby nauczyła się opierdo... faceta albo go zostawić jeśli jej nie pasuje.

Spokojnie Ja mówię jak jest a nie jak powinno być :) .

Dość mocno zgeneralizowałaś.
A jak jej nie kocha, to co...? bo taka może być czyż nie?
Są kobiety które lubią rządzić facetami a wtedy facet staje się pasywny bo stwierdza że kobieta wie lepiej i nie bedzie się wtrącał.
A jak facet sam jest dzieckiem i sobie nie radzi...?
Znasz wszystkich ludzi którzy mają dzieci...? Ja mam znajomego który ma dziecko i świat wcale mu się nie wywrócił :)
Kto mówił że ktoś ma być przy kimś?
Kto tak powiedział że ktoś powinien być oparciem...? składali przysięgę? a może kłamał?
Dzieci w Tajlandi powinny chodzić do szkoły a nie być zmuszane do prostytucji!
Hitler nie powinien zabijać ludzi a to robił i...
Człowiek musi się dostosować do rzeczywistości a nie latać w obłokach dlatego firmy które się rozrastaja cały czas się przystosowuja do warunków.


Świat jest taki jaki jest dlatego trzeba akceptować to co sie dostaje.
każdy patrzy inaczej na świat dla przykładu.

Wyobrażam sobie słonia i widzę małego słonia w zoo w Niemczech inna osoba która wyobrazi sobie słonia może go widzieć biegającego po sawanie jedzącego banany. Każdy widzi co innego dlatego jeśli ktoś mówi że problem jest wielki to Ty możesz stwierdzić że jednak jest mały. I wytłumaczyć że jednak jest mniejszy/większy niż ta osoba mówi.

Załóżmy że:
Lenistwo jest fajne bo można odpocząć ale Ja nie dam rady leżeć przez tydzień nic nie robiąc bo lenistwo zaczyna być nudne. Muszą być jakieś odskocznie (problemy) a to jak je rozumiesz to jest inna sprawa.

Według mnie brakuje jej (agresji = siła, pewność).


Wiem Yvvone że chcesz dobrze i Ja również tego chcę ale nijak ma się to do tej rzeczywistości jaką ma. Dlatego zasmiast odpisywać na moje posty pomóż jej tak jak potrafisz i zaakceptuj moją wypowiedź aby ograniczyć sobie stres.

Yvvone - 2013-02-13, 17:28

Ależ ja się nie frustruję ani nie stresuję, bo nie mam powodu. Może po prostu nie do końca odpowiednio zrozumiałam Twoją wypowiedź, bo trafiłeś w sedno, z którym się zgadzam w 100%:
germanek2 napisał/a:
Chcę Ją nakierować aby nie zwalała winy na innych i bardziej uwierzyła w siebie bo tego jej brak ale też aby nauczyła się opierdo... faceta albo go zostawić jeśli jej nie pasuje.


:)

Vajolet - 2013-03-26, 17:59

Witam...Dzięki że pisaliście...nabrałam już trochę odwagi na dalsze kroki, chce iść do psychiatry , poza tym życie osobiste też ulega zmianie...teraz mam proźbę , jeśli macie namiary na dobrego psychiatre to podajcie jakieś namiary...pozdrawiam
Angel - 2013-03-26, 23:20

pw
psycholog111 - 2016-01-18, 20:02
Temat postu: Nowe Centrum Zdrowia Psychicznego psychoserwis.com
Zapraszamy do nowego Centrum Zdrowia Psychicznego Psychoserwis
Oferujemy szeroki zakres usług psychologicznych i psychiatrycznych Zakres naszych usług obejmuje:
Terapia indywidualna,
Terapia par, rodzin/młodzieży,
Terapia indywidualna i grupowa dla osób z nadwagą i otyłością,
Terapia uzależnień,
Wsparcie w chorobach onkologicznych, przewlekłych,
Diagnoza psychologiczna i psychiatryczna,
Psychoedukacja,
Pomoc dietetyka,
Pomoc psychodietetyka,
Pomoc pedagogiczna,
Wizyty domowe.

kkrol8944 - 2018-04-20, 12:05

Zauważyłem, że podpowiedź obcej osoby bardziej wpływa na naszą decyzję odnośnie wizyty u psychologa niż namawianie rodziny. Sam to przechodziłem. Ani znajomi, ani rodzina nie przekonała mnie do terapii. Dopiero rozmowa z osobą, której niemal nie znałem skłoniła mnie do podjęcia decyzji. Fakt, ten człowiek miał podobne problemy z nerwicą co ja i rozwiązał je spotkaniami z psychologiem

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group