Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualne imprezy, koncerty, galerie, dyskoteki itp. - BAL SYLWESTROWY W SKARBIMIERZU MOULIN ROUGE KATERING KAPITAN

K-I-T - 2012-01-01, 15:55
Temat postu: BAL SYLWESTROWY W SKARBIMIERZU MOULIN ROUGE KATERING KAPITAN
Sylwester na Osiedlu Skarbimierz to totalne nieporozumienie. Oprócz ładnie ustrojonej sali nie mam żadnego pozytywu. Katering z Kapitana kuk-a to czyste wyłudzenie pieniędzy, mianowicie jedzenie totalna porażka po godzinie dwunastej stoły puste nie donosili żadnych przekąsek, zabrakło napoi brak jakichkolwiek ciast tylko jakieś rogaliki niczym nie nadziewane do kawy. Po upomnieniu obsługi, żeby donieśli przekąsek usłyszałem że to za co zapłaciłem leży już na stole. Orkiestra wedle uznania wiadomo że nie każdemu podejdzie. Z 300zł które zapłaciłem to totalna porażka.
Gillbert - 2012-01-01, 16:51

Ja podobnie uważam, że to wyłudzenie pieniędzy. Jak wcześniejszy uczestnik balu twierdzę że nie było co jeść i pić. A w dodatku po zjedzeniu kilku łyżek pierwszego gorącego dania tak się poczułam ,,fajnie" iż wróciłam do domu i wymiotowłam, tak oto rozpoczęłm pierwszy mój bal w Skarbimierzu. Dalej było tylko gorzej, ludzie ruszali się ale muzyka im absolutnie w tańcu nie przeszkadzała a i po takiej ,,wyżerce" serwowanej przez odnowionego kapitana Nemo to się nie dziwię.
Jedno co mnie urzekło, to wystrój sali - brawo dla chłopaka. Uważam, że organizatorzy wyciągnął wnioski z całkowitej porażki organizacji balu, a kapitan KUK będzie świecił pustkami.

basienka71 - 2012-01-03, 14:51

Dołączam się do powyższych wrażeń,prowadzenie fajne,zespół ok,wystrój piękny i na tym koniec.Jedzenie rodem z baru mlecznego lub dworcowego,za 300 zł.na parę otrzymaliśmy wątróbkę drobiową jako danie główne,naleśniki ze szpinakiem(w nich gratis piasek) po północy o zgrozo-zupa jarzynowa z makaronem,o przystawkach już nie napiszę ,bo nie nazwałabym tego przystawkami-na 8 osób 1 szampan.Ktoś chyba sobie wyliczył jak zarobić na naiwniakach.W Skarbimierzu byłam ok.5 raz,ale teraz wiem,że na pewno ostatni.Mam nadzieję,że organizator weżmie sobie do serca wrażenia gości,i na przyszłość zrezygnuje z cateringu tej "restauracji".A tak nawiasem ,zapytam:czy ktoś wyszedł z tej imprezy zadowolony?
Death342 - 2012-01-03, 17:44

Najgorszy sylwester od kilku lat na Skarbimierzu . Sala pięknie przystrojona a jedzenie nie zbyt , kiepskie . Brak jakiegokolwiek ciasta jak z wcześniejszych lat . Dania które miały zostać podane na gorąco było w dodatki zimne i nie smaczne . Porażka myślę , że w przyszłym roku zmieni się catering
wróż Mariusz - 2012-01-03, 18:05

Aż dziw jasny bierze człowieka gdy pomyśli że są na tym świecie ludzie którzy w ogóle nie pracują logicznie rozumem w sytuacji gdzie liczy się zysk lub strata...Czy któreś z was trójki tu się żalących myślało w momencie wykupowania karnetu na bal sylwestrowy jakie będzie serwowane menu?? co jest wliczone w cenę imprezy tak w ogóle??.Należało rozważyć sobie czy chcę za tą cenę się bawić tu czy też wolę poszukać innego lokalu..Trzeba było zapytać organizującego bal o to wszystko w momencie gdy dawaliście pieniądze do ręki...I teraz tak: jeśli macie wymienioną ofertę wraz z rachunkiem na piśmie i uważacie że was ktoś na tym ocwanił mimo wszystko to możecie dochodzić swoich praw i zwrotu ew.pieniędzy za niewykonaną usługę...Jeśli natomiast wykupiliście noworoczny bal o tak sobie na ładny uśmiech,itd...to możecie co najwyżej sobie faktycznie tylko popisać i ponarzekać mając pretensje najwięcej do siebie samych...
auri-star - 2012-01-03, 19:13

wróż Mariusz napisał/a:
Czy któreś z was trójki tu się żalących myślało w momencie wykupowania karnetu na bal sylwestrowy jakie będzie serwowane menu?? co jest wliczone w cenę imprezy tak w ogóle??.Należało rozważyć sobie czy chcę za tą cenę się bawić tu czy też wolę poszukać innego lokalu..


Podejrzewam ,że nie było konieczności sprawdzania co i za ile ,bo od wielu lat sylwester tam organizowany był na wysokim poziomie. Dlatego wystarczyło polecenie tego miejsca przez kogoś znajomego aby się zdecydować.

basienka71 napisał/a:
W Skarbimierzu byłam ok.5 raz


Ja byłam dwa lata temu w Skarbimierzu i gdybym tym razem decydowała się na wyjście sylwestrowe też byłby to Skarbimierz , na szczęście jakoś nim się ogarnęłam miejsc już nie było. W życiu nie spodziewałabym się ,że organizator zmienił catering i tym samym zaszkodził sam sobie i popsuł tak dobrą opinię na którą pracował latami :x

bocian - 2012-01-03, 20:13

Bal sylwestrowy fajnie brzmi, duża ładnie przystrojona sala … hmm.. i tylko tyle ! Reszta to porażka . Orkiestra robiła hałas niezbyt przyjemny dla ucha nie potrafili ustawić sobie sprzętu na tyle żeby można było zrozumieć co mówili czy śpiewali . Fajna zapowiedź cateringu poparta nazwiskiem „MAGDY GESSLER „ . Podejrzewam że gdyby ona o tym wiedziała co oni podali do jedzenia to by ich do sądu podała o ZNIESŁAWIENIE ! Stoły zastawione „ jedzeniem” zapowiadało się smakowicie do pierwszego kęsa i nagle ogromne rozczarowanie POSIŁKI NIEZJADLIWE rozgotowana i rozmemłana wątróbka była HITEM jako główny „ciepły” posiłek potem było już tylko gorzej zupa wiosenna nawet nie wiem do czego ją porównać „ohyda”. Sałatki nie doprawione ale pewnie dlatego że wszystkie przyprawy znalazły się w barszczu który był w termosach na korytarzu przy niby „SZWEDZKIM STOLE” gdzie była kawa ,herbata i kupa rogalików . Jedyne co mi przeszło przez usta to sałatka śledziowa była naprawdę dobra i pieczeń gdzie był plaster na osobę i chlebek do tego:) tak przetrwałem do północy . Tak że moje wrażenia są nie fajne „żeby nie przeklinać”
Jamps - 2012-01-04, 09:35

wróż Mariusz napisał/a:
Aż dziw jasny bierze człowieka gdy pomyśli że są na tym świecie ludzie którzy w ogóle nie pracują logicznie rozumem w sytuacji gdzie liczy się zysk lub strata...


to ci się chyba coś pomyliło :) zabawa w gronie znajomych to nie biznes rozpatrywany w kategorii zysk i strata :)

w życiu prywatnym bierzemy pod uwagę doświadczenia z lat ubiegłych, opinie znajomych itp. i na tym opieramy swoje decyzje; jeśli ktoś organizuje bal np. na 100 par, to żaden rozsądny uczestnik nie będzie ingerował w menu - to byłyby życzenia nie do spełnienia; rzucamy okiem np. na podstawowe informacje typu: 2 ciepłe posiłki, zakąski, szwedzki stół, procenty itp., a resztę powierzamy organizatorowi

w przypadku balu nie mamy innego wyjścia (co innego, gdyby to był zakup czegoś, co będzie nam służyło np. 10 lat (np. sprzęt rtv i agd))
i właśnie tym się sugerowali nasi przedmówcy
a skoro się zawiedli, to wyciągnęli bardzo rozsądne wnioski: nie pójdą tam więcej, a jedyne co może zmienić ich decyzję, to zmiana firmy cateringowej

wróż Mariusz napisał/a:
I teraz tak: jeśli macie wymienioną ofertę wraz z rachunkiem na piśmie i uważacie że was ktoś na tym ocwanił mimo wszystko to możecie dochodzić swoich praw i zwrotu ew.pieniędzy za niewykonaną usługę...Jeśli natomiast wykupiliście noworoczny bal o tak sobie na ładny uśmiech,itd...to możecie co najwyżej sobie faktycznie tylko popisać i ponarzekać mając pretensje najwięcej do siebie samych...


przeczytałem posty narzekających ludzi i nikt nie domaga się zwrotu kasy, więc trochę na wyrost twój post Mariuszu
rozsądni forumowicze wybierają oczywiście tę drugą opcję: obsmarowują niefajny catering, podając, kto go dostarczał
z życia wiem, że to dużo lepiej działa, niż pojedyncze reklamacje (nawet gdyby były skuteczne - co w tym przypadku graniczyłoby z cudem), a na pewno jest przydatniejsze dla potencjalnych korzystających z usług tej firmy w przyszłości

nowyforumbrzeg - 2012-01-04, 10:35

Może już im nie zależy na renomie?
http://skarbimierz.nieruc...az/3414164.html



Tak się zastanawiam, po co Pani Gessler robiła tam rewolucję skoro lokal jest na sprzedaż?

wróż Mariusz - 2012-01-04, 12:37

Panie Jamps :) Nic mi się nie pomyliło...Nawet i do grona znajomych należy mieć ograniczone zaufanie bo to właśnie przez najbliższych przyjaciół już nie jeden na tym świecie poszedł z torbami..Ale do rzeczy..Jeśli Ja idąc na zabawę sylwestrową (nawet niech to będzie w gronie najlepszych znajomych) za którą mam zapłacić aż 300 zł...To przed wydaniem danej kwoty wstyd chowam do kieszeni (bo w końcu chodzi o moje pieniądze nie o czyjąś łaskę) i pytam organizatora: Co będzie w menu? oraz ile tego będzie przypadać na pewno na jedną parę? i co ewentualnie jest wliczone w cenę imprezy...To już bym wolał dołożyć 2 dychy i skorzystać z oferty i bawić się w lokalu Black Eight...Jeśli uważasz też że rozsądny forumowicz powinien obsmarowywać swoje porażki na forum a nie wyjaśniać ich w cztery oczy ze swoim winowajcą no to odwaga twoja chyba nie należy raczej do dużych..Reasumując co by dwa razy się nie powtarzać..Pretensjonalna wina leży po środku..Goście-nie dopatrzyli i nie dopytali o to na co liczyli a organizator-że się "nie szarpnął" by zadowolić swoich gości którzy są przecież jego jakby nie było zyskiem.. :offtopic:
basienka71 - 2012-01-04, 15:23

[quote="wróż Mariusz"]Aż dziw jasny bierze człowieka gdy pomyśli że są na tym świecie ludzie którzy w ogóle nie pracują logicznie rozumem w sytuacji gdzie liczy się zysk lub strata...Czy któreś z was trójki tu się żalących myślało w momencie wykupowania karnetu na bal sylwestrowy jakie będzie serwowane menu?? co jest wliczone w cenę imprezy tak w ogóle??J

Jestem osobą, która zanim kupi,to sprawdzi ,nie złakomiłam się na 20 czy ileś tam złotych oszczędności,jak wcześniej pisałam ,wiele razy bawiłam się na imprezach organizowanych w Skarbimierzu i miałam miłe doświadczenia.Poza tym menu też widziałam,ale ono nie miało nic wspólnego z tym co zaserwowano na balu.

Bilu - 2012-01-04, 16:53

Polska to dziwny kraj , tutaj sylwester kojarzy sie z jedzeniem :cry:
sabinsen - 2012-01-04, 17:50

Mnie nie było na tym sylwestrze, ale z tego co piszecie to wątróbka jako danie głównie to jakieś przegięcie. Powiem Wam, że watróbki wcale nie powinno się jeść, bo przez nią sam syf chemiczny przechodzi. Z tą zupą jarzynową to też jakaś dziwna sytucja, tak jak ktoś napisał powyżej. Gdzie krokiety, gdzie barszcz, gdzie gulasz? Tego bym się spodziewała na sylwestra....

Ja również byłam na organizowanym sylwestrze na 300 osób, ale daleko od Brzegu i tam również się płaciło 300 zł, ale co do jedzenia to naprawdę było mnóstwo wszystkiego, aż się stoły uginały i nikt nie miał pretensji. Właścicielka osobiście biegała po sali i sprawdzała czy goście są zadowoleni.

wróż Mariuszu oczywiście, że niezadowoleni goście mogą się starac o zwrot kasy, tym bardziej że ktoś z piszących tutaj widziała menu i było całkiem inne niż zaserwowano.

Od siebie dodam, ze byl na organizowanej imprezie, gdzie padly słowa "... mogli wziąć katering z Nemo i przynajmniej nie byłoby problemu..." nigdy nie czestowano mnie cateringiem z Nemo, tylko raz jadla u nich po Kuchennych rewolucjach. To co zamówiłam naprawdę mi bardzo smakowało, tak szczerze.
A powiedzcie czy już kiedys ktos byl na cateringu z Nemu i czy jedzenie bylo lepsze, czy teraz sie cos popsulo?

Dziwna sprawa, ze az tyle osob niezadowolonych bylo.

basienka71 skoro byłas już na tym sylwerze kilka razy, to oczywiste jest, że nagle w tym roku nie dopytujesz sie o menu i idziesz bo zawsze zadowolona bylas !!! w szczegolnosci musialas miec porownanie, jak to nie Twoja pierwsza impreza



Bilu, gdybyś był na tym sylwestrze i jedzenie Ci calkowicie nie podeszło, to ciekawe czy byś pisał, że w Polsce na sylwestra chodzi tylko o żarcie?

Napiszcie jeszcze jaki zespół grał i ile mniej więcej sob bawilo sie na tej imprezie?

chmurkolistna - 2012-01-04, 18:12

sabinsen napisał/a:
Powiem Wam, że watróbki wcale nie powinno się jeść, bo przez nią sam syf chemiczny przechodzi.

Prawda, ale to się tyczy ponoć tylko wątróbki drobiowej - same świństwa tam są - hormony z paszy. Wątroba wieprzowa pod tym względem jest bezpieczna.
Wiem, wiem :offtopic: .

auri-star - 2012-01-04, 19:37

sabinsen napisał/a:

Napiszcie jeszcze jaki zespół grał i ile mniej więcej sob bawilo sie na tej imprezie?


Chyba nie ma znaczenia ile osób konkretnie się tam bawiło ale na pewno nie jest to impreza kameralna. Nawet jak jest sporo nie zadowolonych to zapewne większość pomarudzi tylko w domu i na tym koniec.
Grał zespół Bravo a przynajmniej miał grać ale może było jak z menu i nastąpiły w tym temacie jakieś zmiany.

chmurkolistna napisał/a:
Prawda, ale to się tyczy ponoć tylko wątróbki drobiowej - same świństwa tam są - hormony z paszy. Wątroba wieprzowa pod tym względem jest bezpieczna.


Ta jasne, bo świnie to są karmione tylko ekologiczna lub naturalna paszą :shock:

K-I-T - 2012-01-04, 21:14

Wracając do menu to nikt na początku nie wiedział jakie będzie. Zapisy na uroczystość były dwa miesiące wcześniej a później dostarczono nam menu. Po kilku sylwestrach na tej samej sali i z tym samym cateringiem nie było powodu dochodzić jakie będzie, ponieważ wcześniej było ok.
Necia - 2012-01-04, 21:44

Powiem tak nie zwalajcie całej winy na catering bo nie macie pewności jak było, Organizator zamawiając menu widzi co mu proponują i za jaką kwotę więc dziw bierze że organizując któryś rok z rzędu sylwestra zgodził się na takie menu, no chyba że Organizator chciał zarobić i wybrał najtańsze i najuboższe menu tak wiec rozpatrzcie dwie strony medalu i nie oceniajcie restauracji tylko po cateringu bo w nim główna odpowiedzialność ponosi zamawiający gdyż on wybierał potrawy, takie moje zdanie.

Ps. nie byłam na balu nie pracuje w tej restauracji ogólnie pokazuje w jaki sposób załatwia się catering

sabinsen - 2012-01-04, 22:36

Necia ja się zgadzam, że nie zalezy oceniać restauracji po samy kateringu. Jak pisałam wcześniej byłam w Odnowionym Kuku i bardzo sobie chwalę smaki, stąd też zdziwiona jestem, że sporo osób ma negatywne zdanie na ten temat i jednocześnie ciekawa, że jedzenie w restauracji tak bardzo różni się jakością od tego na kateringu. Najlepiej wiedzą Ci co sami tam byli !!! Patrząc też na to jakie wszystko teraz jest drogie to 150 zł to nie jest dużo na osobę, w tym sala, zespół, dekoracja sali, nie wspominając o jedzeniu i napojach jakie by nie były.
zoom - 2012-01-05, 15:25

Czytając komentarze zastanawiam się co Ci ludzie takiego złego zrobili, że jest tyle zawiści i nienawiści wobec nich?

Ośmielę się sprostować nieprawdziwe informacje w niektórych komentarzach: szampan był jeden na 4 osoby a napoje zimne 1,5 l na osobę. Przed północą dokładano pieczone mięsa na stoły a po północy serwowano zupę.

Ragoût z dziczyzny było przygotowane po mistrzowsku, foie gras (wątróbki) w piwie moim skromnym zdaniem pomysł nie trafiony z uwagi na gusta i guściki ale jest to jedno z podstawowych dań kuchni francuskiej, zupa była naprawdę smaczna.

Dla odmiany wiele do życzenia ma "Kultura" niektórych gości. Stół szwedzki po godzinie wyglądał jakby przeszło przez niego tornado. Niektórzy mieli problem z obsługą ekspresu nie mówiąc o zrobieniu sobie kawy rozlewając kawę, barszcz po stole zamiast do filiżanki.

Nie piłem alkoholu ale palę dość dużo i proszę mi wierzyć, że włos mi się jeżył słuchając komentarzy w palarni. Odniosłem wrażenie, że część gości nie przyszła na bal by wspólnie świętować, przyszła szukać sensacji.

Arogancja,chamstwo to motyw przewodni tegorocznego balu.

Panie Organizatorze mam pewną propozycję: proszę podnieść cenę za bal sylwestrowy, niezadowolonych będzie mniej a i oczekiwaniom będzie łatwiej sprostać. Może warto rozważyć powrót do korzeni: zaproponować catering dla "koła gospodyń wiejskich" dadzą schabowego, kawę w szklankach, ciasto przyniesiemy sobie z domu, no i oczywiście Kasablanka"... będzie jak za starych dobrych czasów

Pozwolicie Państwo, że swoją wypowiedź zakończę cytatem: "Jedna kulturalna osoba to zbyt mało, aby podnieść poziom imprezy chamów, natomiast jeden cham zepsuje każdą kulturalną imprezę".

slowackiego - 2012-01-05, 17:39

Gillbert napisał/a:
Ja podobnie uważam, że to wyłudzenie pieniędzy. Jak wcześniejszy uczestnik balu twierdzę że nie było co jeść i pić. A w dodatku po zjedzeniu kilku łyżek pierwszego gorącego dania tak się poczułam ,,fajnie" iż wróciłam do domu i wymiotowłam, tak oto rozpoczęłm pierwszy mój bal w Skarbimierzu. Dalej było tylko gorzej, ludzie ruszali się ale muzyka im absolutnie w tańcu nie przeszkadzała a i po takiej ,,wyżerce" serwowanej przez odnowionego kapitana Nemo to się nie dziwię.
Jedno co mnie urzekło, to wystrój sali - brawo dla chłopaka. Uważam, że organizatorzy wyciągnął wnioski z całkowitej porażki organizacji balu, a kapitan KUK będzie świecił pustkami.

basienka71 - 2012-01-06, 15:39

Zoom napisał:ośmielę się sprostować nieprawdziwe informacje w niektórych komentarzach: szampan był jeden na 4 osoby a napoje zimne 1,5 l na osobę. Przed północą dokładano pieczone mięsa na stoły a po północy serwowano zupę.
Byłam w towarzystwie ośmioosobowym i na naszym stole był 1 szampan,jestem osobą kulturalną i z takimi ludżmi przyszłam,nie zauważyłam też na balu ludzi chamskich,ale ja w przeciwieństwie do Ciebie, większość czasu spędziłam na sali,gdyż przyszłam tam się bawić,a nie obserwować innych.Cieszy mnie,że choć jedna osoba wyszła z imprezy zadowolona,a tak nawiasem mówiąc ,czy nie jesteś znajomym lub pracownikiem lokalu?
I jeszcze jedno na przyszłość mogą sobie podnosić ceny za Sylwester,ja wiem jedno -nawet gdyby obniżyli cenę do 100 zł.,to ani ja ,ani moi znajomi tam się nie wybiorą.
A i pisząc tak o współuczestnikach balu obrażasz ich-nieładnie.
Pozdrawiam

Emill - 2012-01-07, 19:27

Cytat:
Arogancja,chamstwo to motyw przewodni tegorocznego balu.

Ciekawe, że wielu uczestników było w Skarbimierzu w poprzednich latach i dopiero w tym roku (po zmianach) daje się słyszeć negatywne komentarze. I nie mówię tutaj tylko o forum.

Cytat:
Panie Organizatorze mam pewną propozycję: proszę podnieść cenę za bal sylwestrowy,

może to właśnie należało zrobić aby zapewnić odpowiedni poziom, a nie oszczędzać "to na tym, to na tamtym"...

wróż Mariusz - 2012-01-08, 19:08

Proszę państwa..."Co było i nie jest nie pisze się w rejestr"-świetne porzekadło...By uniknąć niepotrzebnej wymiany zdań na naszym wspólnym forum proponuję by każda osoba która wyniosła niemiłe wspomnienia z owej imprezy aby wyciągnęła własne wnioski na przyszłość...Nie wstydzmy się zadawać pytań ludziom oferującym nam przyjemność gdy w grę wchodzą nasze ciężko zarobione pieniądze...Pieniądz rządził,rządzi i będzie rządził światem i nikt tego nigdy nie zmieni..Czyńmy powinność walki o naszą kasę i własne JA nawet wtedy gdy mamy do czynienia ze zwykłymi sąsiadami czy znajomymi ponieważ są to najwięksi niespodziewani zdrajcy nie zaś obcy którzy działają z nienacka... :|

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group