Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Opinie dotyczące forum - Brak reakcji moderatorów w tematach politycznych.

yasiu - 2011-11-04, 13:18
Temat postu: Brak reakcji moderatorów w tematach politycznych.
Informuję, że moderatorzy ani ja nie będziemy reagowali na zgłoszenia w tematach politycznych w których awanturują się znane nam już osoby.

Informuję, że mogę na wniosek sądu lub policji udostępnić numery IP osób łamiących prawo cywilne.

Proszę zgłaszać jedynie posty łamiące prawo karne, w sprawach cywilnych nie chcemy być sędziami i stać pomiędzy osobami wzajemnie obrzucającymi się błotem.

Decyzja ta uwarunkowana jest ciągłym zarzucaniem stronniczości moderatorom. Jak moderator by nie postąpił to później są na niego ataki z jednej bądź drugiej strony (stron wypowiadających się w tematach politycznych na forum - obecnie 2 strony).

Zrozumcie, że forum jest tworzone po to by wymieniać opinie, a nie po to by wzajemnie się obrzucać błotem. Proszę o przeczytanie również cytatu który mam obecnie w podpisie. Lepiej zróbmy coś dla miasta i powiatu a nie ciągle się kłóćmy.

Bartek T. - 2011-11-04, 14:25

Yasiu, zgoda co do głównego przesłania, ale rozumiesz chyba, że jak ktoś obraża mnie, członków partii do której należę i próbuje utrwalić forowiczom, którzy go czytają, że wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób mieli styczność z SLD to bolszewicy to nie mogę udawać, że nic się nie dzieje? A to, że facet, który pisze o mnie, o Marcinie Barcickim czy Krystianie Sikorze per bolszewik, o kandydacie na senatora Kazimierzu Łukawieckim per "bolszewik" (to widocznie jakaś różnica) na w podpisie jakieś zdanie narzekające na niski poziom dyskusji o polityce to jest nie mądrość a gigantyczna hipokryzja.

Naprawdę rzadko odpowiadam na posty autora tego podpisu, przeważnie nadają się do konsultacji z lekarzem lub farmaceutą ale jak ktoś mnie opluwa to nie mogę udawać, że deszcz pada.

Franco Zarrazzo - 2011-11-04, 14:34

Bartek T. napisał/a:
że wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób mieli styczność z SLD to bolszewicy


Nie wiem, kogo masz na myśli, ale znam kilka osób, które należą do SLD lub z list SLD na przykład startowało tu czy tam i w ich wypowiedziach czy publicznych, czy w rozmowach, czy też w zachowaniu, na pewno nie znajdę cech tego, co uważam za "bolszewizm".

Jakoś ja specjalnego rejwachu nie robię, kiedy w ramach tej wojenki, opluwa się całe PO, któego jestem członkiem, czy też PiS, którego część poglądów podzielam i w którego szeregach członków lub sympatyków jest wiele osób, które są dla mnie autorytetem. Np. naukowym. To nie "partia" stanowi o człowieku, jakkolwiek, niestety, przynależność do tej czy innej partii jest brzemieniem, z którym zarówno Ty czy ja żyć musimy.

Wszak konstytucja mówi, że "członkowstwo jest jawne". Zapewne jej autorzy (a podpisał sam Aleksander Kwaśniewski z... kurde - co to ma wspólnego z tym, że z SLD?) mieli ku temu jakieś powody, aby konstytucyjnie zagwarantować jawność członkostwa.

Może dlatego, że zgodnie z Twoim wykładem na niniejszym Forum, partia to pęd do władzy? Nie mam siły szukać cytatu - jak to Bartku ująłeś?

To nie ja wyznaczyłem standarty uprawiania polityki, zwłaszcza na tym forum.

There still is a time...

Bartek T. - 2011-11-04, 14:39

Franco Zarrazzo napisał/a:
Nie wiem, kogo masz na myśli, ale znam kilka osób, które należą do SLD lub z list SLD na przykład startowało tu czy tam i w ich wypowiedziach czy publicznych, czy w rozmowach, czy też w zachowaniu, na pewno nie znajdę cech tego, co uważam za "bolszewizm".


Nie wiem czym wg. Ciebie jest ów "bolszewizm", ale z chęcią dowiedziałbym się czym zasłużył sobie na to miano np. wspomniany przeze mnie K. Łukawiecki?

Franco Zarrazzo napisał/a:

To nie ja wyznaczyłem standarty uprawiania polityki, zwłaszcza na tym forum.

W pełni się z Tobą zgadzam, Ty je po prostu niszczysz.

Franco Zarrazzo - 2011-11-04, 14:46

Bartek T. napisał/a:
Nie wiem czym wg. Ciebie jest ów "bolszewizm", ale z chęcią dowiedziałbym się czym zasłużył sobie na to miano np. wspomniany przeze mnie K. Łukawiecki?


Zgodnie z demagogią wytyczoną przez kolegów z SLD w wielu wątkach na tym Forum, został postawiony "ramię w ramię" (towarzysz Sikora, na ten przykład). A cudzysłów przez "brak znamion bolszewizmu" w zachowaniu.

derdy - 2011-11-04, 15:05

_moja propozycja :)

zróbmy im oddzielny dział, ukryty dla Forumowiczów, a wszelkie inne "dogryzania" polityczne ciach - ostrzeżenie, ciach - blokada pisania. Ciach. Ciach. Ciach. Spokój :)

Za utarczki z moderatorami tudzież użytkownikami byłem karany "ostrzeżeniami". To dlaczego teraz nie może być podobnie ? :)

chmurkolistna - 2011-11-04, 15:26

derdy napisał/a:
zróbmy im oddzielny dział, ukryty dla Forumowiczów, a wszelkie inne "dogryzania" polityczne ciach - ostrzeżenie, ciach - blokada pisania. Ciach. Ciach. Ciach. Spokój

Zgadzam się i popieram. Dział nie musi być ukryty (czasem jednak fajnie byłoby pośmiać się z niektórych wpisów, czy użytkowników), ale niech będzie oddzielny - dość już zaśmiecania Forum.

sikork - 2011-11-04, 16:03

derdy napisał/a:
zróbmy im oddzielny dział, ukryty dla Forumowiczów,
Toby była forumowa śmierć dla Francy, nie przeżyłby dnia bez "bolszewików", "LSD" i i tym podobnych.
derdy - 2011-11-04, 16:22

sikor. kto się czubi ten się lubi, Franco Was kocha.

A na serio. Jednego spamera mniej :D

KtOŚ - 2011-11-04, 16:49

1) to nie jest dział polityki, wiec sio do niego
2) nie spamować

Brzeski - 2011-11-04, 18:59

Yasiu!
Też się przychylę do pomysłu, by jakoś odizolować pewne osoby, i niech się kłócą w swoim dziale polityki, a odciąć im pisanie w innych działach.

P.S.
Po raz pierwszy od lat chciałem dziś pewnych dwóch użytkowników dopisać do listy ignorowanych, ale dziwnym trafem tylko jeden z nich się ignoruje, a wypowiedzi drugiego nadal widzę. Pomocy! :-)

KtOŚ - 2011-11-04, 19:52

Brzeski napisał/a:
jeden z nich się ignoruje, a wypowiedzi drugiego nadal widzę. Pomocy! :-)


czyli pewnie chcesz ignorować moderatora ;) ... a to nie możliwe z tego co pamietam :)

zb1 - 2011-11-04, 20:54

Dziwi mnie to, że określenie bolszewik wywołało takie zgorszenie - przecież podobnie można interpretować określenia - kapitalista, komunista,socjalista, wszystko zależy jakie skojarzenia ono za sobą niesie i w jakim środowisku zostaje wypowiedziane np. wyzyskiwacz, krwiopijca - kapitalista .
lord - 2011-11-06, 19:16

Brzeski napisał/a:

Po raz pierwszy od lat chciałem dziś pewnych dwóch użytkowników dopisać do listy ignorowanych, ale dziwnym trafem tylko jeden z nich się ignoruje, a wypowiedzi drugiego nadal widzę
mam ten sam problem - niestety nadal widzę wypowiedzi yasia
KtOŚ napisał/a:

czyli pewnie chcesz ignorować moderatora ;) ... a to nie możliwe z tego co pamietam :)
raczej admina
oldstaszek - 2011-11-06, 19:51

Mnie jakoś nawet nie przychodzi na myśl "ignoruj".
To tak jakby ignorować słońce, deszcz, noc...
Jesteśmy tacy jacy jesteśmy - mamy swoje poglądy i swoje racje.
Sposób ich przedstawiania i argumentacji bardzo dużo mówi o nas samych.
NIKOGO nie ignoruję - nie da się ignorować życia i społeczności w jakiej żyjemy... :)

Franco Zarrazzo - 2011-11-06, 20:01

oldstaszek napisał/a:
NIKOGO nie ignoruję - nie da się ignorować życia i społeczności w jakiej żyjemy...


No Panie kolego! Za to zdanie to w pełni zasłużone piwko. Drugie miało być bodajże za wypowiedź o skali zidiocenia pewnego osobnika, co to staruszkom szykuje "Kto nie pracuje, niech nie je 2012".

Grzech - 2011-11-07, 10:33

Yasiu napisał: "... zarzucaniem stronniczości moderatorów"
Yasiu, powinno być "zarzucaniem stronniczości moderatorom," inny przypadek:), bo z Twej wersji wynika, że moderatorzy przestają ("zarzucają") być stronniczy:), a przecież nie o to Ci chodziło. Ach, ten straszny polski... te straszne 7 przypadków... Finowie mają 18, dają sobie radę:)
A teraz głos w dyskusji - skoro Yasiu pisze, iż będzie reagował na tylko doniesienia o popełnieniu czynu karalnego, zapytuję, czy czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz ;-) po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.

Dziedzic_Pruski - 2011-11-07, 11:08

To chodzi nie tyle o karalność, co raczej niepoczytalność.
chmurkolistna - 2011-11-07, 15:15

Grzech napisał/a:
Ach, ten straszny polski... te straszne 7 przypadków... Finowie mają 18, dają sobie radę:)

Kolejny raz (dla własnego świętego spokoju) wolałam trzymać język za zębami. Nie chciałam znów wyjść na upierdliwca i stręczycielkę (jak mnie tu postrzegacie) w kwestii walki z błędami - bardzo dobrze, że ktoś ma jeszcze cierpliwość walczyć z wiatrakami.

Roztropek - 2011-11-07, 17:34

chmurkolistna napisał/a:
Nie chciałam znów wyjść na upierdliwca i stręczycielkę (jak mnie tu postrzegacie) w kwestii walki z błędami - bardzo dobrze, że ktoś ma jeszcze cierpliwość walczyć z wiatrakami.
Stręczycielstwo to jednak nie walka z błędami, a wręcz przeciwnie. Stręczycielstwo – nakłanianie innych osób do prostytucji, w wielu państwach uznane za działanie karalne w rozumieniu prawa karnego.
A.Mason - 2011-11-07, 17:37

No, nie jestem do konca przekonany, czy "zarzucanie stronniczosci moderatorow" to blad. Owa stronniczosc moderatorow zwykle zarzucana jest Yasiowi ;-P
Grzech - 2011-11-07, 18:01

Moim zdaniem jest błędem. "Zarzucanie stronniczości" " komu/czemu,"nie "kogo/czego," a zatem "moderatorom," nie "moderatorów," jak chce yasiu.
Ale, i tu, Masonie, będzie bezbłędnie - zatem "stronniczość moderatorów," bez "zarzucania," się zgadza, bo tu odmianą przypadkową rządzi słowo "stronniczość," co do wersji yasia racji nie masz, gdyż tam odmianą rządzi słowo "zarzucanie."
Jak napisałem, yasiowe "zarzucanie stronniczości moderatorów" oznacza, że ci moderatorzy odchodzą od stronniczości, przestają być stronniczy:-).
Kłopoty z celownikiem, dopełniaczem, jak w omawianym przypadku, a także biernikiem to coś normalnego dla użytkowników języka polskiego. Podobnie mają Czesi ze swym językiem - a wiem, bo ostatnio wznowiłem nauke po rocznej przerwie:)
Preji vam hezky vecer:-)

Franco Zarrazzo - 2011-11-07, 18:07

Grzech napisał/a:
czy czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.


Najpierw podaj konkretny cytat. A potem podyskutujemy :) . W sumie to dość intrygujący temat. W zasadzie możemy podobnych przykładów poszukać więcej.

Grzech napisał/a:
jednego z forumowiczów


Sprawdź też proszę, jaka jest "właściwa" forma - "Forumowiczów" czy "Forowiczów". Ja filologiem nie jestem, więc pytam fachowca. Bowiem mam wątpliwości (jakkolwiek używam formy "forumowicz".

A.Mason - 2011-11-07, 18:35

Grzech napisał/a:
Moim zdaniem jest błędem.

Przekonales mnie :-)

Franco Zarrazzo napisał/a:
Sprawdź też proszę, jaka jest "właściwa" forma - "Forumowiczów" czy "Forowiczów". Ja filologiem nie jestem, więc pytam fachowca. Bowiem mam wątpliwości (jakkolwiek używam formy "forumowicz".

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7485

Franco Zarrazzo - 2011-11-07, 19:19

A.Mason napisał/a:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7485


No dzięki ;) . Sam też sprawdzałem, nawet nie raz. Ale chodzi mi o to, aby sam filolog (tzn. Grzech. coby licha nie budzić) się wypowiedział. Zależy mi na jego zdaniu.

Podobnie jak na wskazaniu stosownego cytatu, wg którego porównywałem jednego z forumowiczów do kogoś tam. Tzn na tym nawet bardziej :) .

Grzech?

Grzech - 2011-11-07, 20:26

Ja sam używam "forumowicz," ale gdy Jacek zaproponował "forowicz," zastanowiłęm się. Doszedłem jednak do wniosku, że "forowicz" to ten, co daje komuś fory w jednym z polskich idiomów:-). Zatem jestem za "forumowicz," ale druga tez chyba może być:).
Jacku, nie umiem znaleźć Twego wpisu, w którym porównałeś jednego z Twych kolegów do Andersa Breivika, ale:
1. gdy przeczytałem ów wpis, natychmiast naskarżyłem na Ciebie;-), ale, jak dotąd, yasiu sie tym formalnie nie zajął, choc to obiecał. A zatem yasiu wiedział/wie o tymże Twym wpisie, może wiec potwierdzić.
2. czy podejmiesz dyskusję, jeśli nie znajdziemy Twego wpisu?
Pozdr, Twój G.O.

Franco Zarrazzo - 2011-11-07, 20:44

Grzech napisał/a:
Jacku, nie umiem znaleźć Twego wpisu, w którym porównałeś jednego z Twych kolegów do Andersa Breivika, ale:
1. gdy przeczytałem ów wpis, natychmiast naskarżyłem na Ciebie;-), ale, jak dotąd, yasiu sie tym formalnie nie zajął, choc to obiecał. A zatem yasiu wiedział/wie o tymże Twym wpisie, może wiec potwierdzić.
2. czy podejmiesz dyskusję, jeśli nie znajdziemy Twego wpisu?


ad1) nie przypominam sobie, żebym porównywał jakiegokolwiek forumowicza do Andersa jakiegoś tam - rzuciłeś dość nieładne oskarżenie. Jeśli nie zacytujesz, będę domagał się przeprosin. Poza tym, ostatecznie przekonałeś mnie do czegoś, z czym się wahałem dłuższy czas. O decyzji poinformuję Cię kanałem prywatnym.

ad2) vide wyżej - nie podejmę.

Pozdr - swój własny JH

Grzech - 2011-11-07, 20:56

Proponuję zatem, byś już zaczął przygotowywać materiały do procesu cywilnego ze mną:)
A na informację prywatna oczekuję - może nazwiesz mnie bolszewikiem po raz pierwszy w Twym życiu?:)

Franco Zarrazzo - 2011-11-07, 21:16

Grzech! Po raz ostatni nadwyrężyłeś coś, co budowaliśmy w dość sporym trudzie. Uważam że jesteś oszczercą, jeśli nie kłamcą, a Twoje zachowanie i metody zdecydowanie wpisują się we wszystko to, o czym można poczytać wpisując w google hasło "bolszewicy, rewolucja, stalinizm, NKWD" i podobne.

Rzuciłeś oskarżenie - moim zdaniem bezpodstawne. Proszę - podeprzyj je dowodem. Albo przynajmniej wskaż okoliczności, w których wg Ciebie użytkownik Franco Zarrazzo:

Grzech napisał/a:
czynem karalnym jest porównanie jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, a tego dopuścił się Franco Zarrazzo zaraz ;-) po norweskiej tragedii. Osobiście uważam, że nie jest, ale podyskutujmy.


Potrafisz?

Marcim B. - 2011-11-07, 21:52

Wracając do tematu - na naszym forum chamstwo jest raczej domeną osób, a nie tematów czy kategorii. Nie widzę powodów, dla których ingerencja moderatorów nie miałaby dotyczyć także działów politycznych.
Grzech - 2011-11-07, 22:15

Winszuję, Jacku, określiłeś me działanie mianem bolszewizmu po raz pierwszy, w końcu mnie tak określiłeś po 18 latach znajomości:), nareszcie się odważyłeś - gratulację zatem. Czy jeszcze inny były SLDowiec czeka na te fantastyczne epitety z Twej strony? Jest jeszcze ktoś z SLD, kto nie został przez Ciebie tak określony? Z innej beczki - popatrz, jak łatwiutko udało mi się Cie sprowokować do napisania tegoż na forum, a nie na prive'ie:-). Z trzeciej beczki - Twój bliski kumpel Jacek Jastrzębski więcej niz jeden raz napisał na tym forum, że "poziom intelektualny brzeskiego SLD spadł ogromnie, odkąd odszedł z tej partii Grzegorz Omelan." Zatem musisz, a przynajmniej powinieneś, wpłynąć na Twego kolegę Jacka, by uznał mnie za nieinteligentnego bolszewika i przestał utrzymywać ze mną przyjacielskie stosunki, które jakoś się utrzymują pomimo biegunowo różnego widzenia wielu spraw.
A cytat, w którym porównujesz swego kolegę (chyba to ktoś inny, niż ja lub Jacek Jastrzębski), zapodaję:
"Swoją drogą media ostatnio publikują wizerunek pewnego blondyna, który ma na sumieniu kilkudziesięciu Norwegów. Mam dziwne wrażenie, że podobną gębę widuję dość regularnie na pewnym portalu oraz na łamach pewnego wydawnictwa, aspirującego do miana "prasy lokalnej". Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..."
Ta wypowiedź została wpisana 4 sierpnia 2011 o godz. 19.30 w dziale "Wiadomości Polska i świat."
Zaznaczam jednocześnie, iż Franco Zarrazzo ileś minut temu napisał:
"... Uważam że jesteś oszczercą, jeśli nie kłamcą, a Twoje zachowanie i metody zdecydowanie wpisują się we wszystko to, o czym można poczytać wpisując w google hasło "bolszewicy, rewolucja, stalinizm, NKWD" i podobne. Rzuciłeś oskarżenie - moim zdaniem bezpodstawne."
Mnie, drogi Jacku, nie zależy, bys mnie teraz przeprosił (sam tego domagałeś sie, gdy napisałem, iż mam problemy ze znalezieniem Twego postu, gdzie porównujesz swego kolegę do Andersa Breivika). Mnie zależy, byś był inteligentny, z tym masz spory kłopot. Zależy mi także na tym, byś popracował nad swa pamięcią, a jak ten post udowodnił, z tym także masz kłopoty.
Mam jednak inną prośbę - bys powtórzył, że zachowania i metody Grzegorza Omelana, a więc forumowicza Grzecha, zdecydowanie wpisują sie we wszystko to, o czym mozna poczytać wpisując w google hasło bolszewicy, rewolucja, stalinizm, NKWD. Powtórz to teraz, gdy zacytowałem Twój wpis, gdzie porównujesz drugiego człowieka, swego znajomego, do Andersa Breivika. Powtórz to teraz, gdy wcześniej napisałeś, że moje oskarżenie jest bezpodstawne, a to przecież na tymże oskarżeniu oparłeś swój wniosek, że moje działania sa bolszewickie. Podpowiem Ci cytat - "Pomimo, że Grzegorz Omelan odnalazł cytat, w którym porównuję znajomego do Andersa Breivika, wciąż uwazam go za bolszewika" - o, to dokładnie obwieśc urbi et orbi:-).
Informuję, iż ten wpis jest moim ostatnim w tym temacie. Wszak wystarczy, że udowodniłem Franco Zarrazzo, że jednak porównał pewnego znajomego do mordercy Andersa Breivika.

mulder - 2011-11-08, 06:49

W "poradni językowej " w radiowej " Trójce" zwrot "forowicz" podany został jako najbardziej odpowiadający na określenie osoby użytkującej dane forum.
Franco Zarrazzo - 2011-11-08, 07:31

Grzech napisał/a:
"Swoją drogą media ostatnio publikują wizerunek pewnego blondyna, który ma na sumieniu kilkudziesięciu Norwegów. Mam dziwne wrażenie, że podobną gębę widuję dość regularnie na pewnym portalu oraz na łamach pewnego wydawnictwa, aspirującego do miana "prasy lokalnej". Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..."


I wg Ciebie z powyższego wynika, że porównałem jednego z forumowiczów do Andersa jakiegoś tam? Niestety nie podzielam zdania JJ na temat Twojej intelignecji. Mam wrażenie, że to jednak Ty odnalazłeś w swojej świadomości kogoś, kto odpowiada opisowi: "Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..". Gęba... taki gombrowiczowski wynalazek. Ty mi próbujesz przyprawić swoją, przyprawiając jednocześnie całkiem sympatyczną buźkę komuś, kogo sam masz na myśli.
Grzech napisał/a:
Wszak wystarczy, że udowodniłem Franco Zarrazzo, że jednak porównał pewnego znajomego do mordercy Andersa Breivika


Jedyne co udowodniłeś, to fakt, że wizerunek kogoś, kogo uważasz za mojego znajomego (i którego zapewne dobrze znasz), odpowiada Twojemu o nim wyobrażeniu.

Bywaj. Mistrzu retoryki stosowanej.

Grzech - 2011-11-08, 07:48

Widzisz, mulderze, co specjalista, to opinia. Ja wcześniej uznałem, że propozycja Franco Zarrazzo dotycząca formy "forowicz" jest prawdopodobnie poprawna, choć dla mnie to słowo oznacza także człowieka, który daje fory w znanym idiomie. Cieszę się jednocześnie, że Franco Zarrazzo oczekuje opinii mej zawodowej, daje mi to znak, iż szanuje me profesjonalne zdanie. A Ty, mulderze, którą formę wolisz?
smooth - 2011-11-08, 07:56

Wyobraźcie sobie piaskownice. W piaskownicy bawi się stado rozwydrzonych dorosłych. Rzucają w siebie foremkami, burzą sobie zamki piaskowe, podsuwają psie kupy. Budują zamki piaskowe, rzucają w siebie foremkami, podsuwają, jeden drugiemu, psie kupy.
Teraz pytanie, na ile sensowne, na ile komiczne, byłoby gdyby nagle do piaskownicy wtargnęły dzieci i zaczęły robić z dorosłymi porządek.
Moim zdaniem, i trochę przez analogie do powyższego, nie ma większego sensu, aby modaratorzy ingerowali w działy polityczne.

PS
Powyższa analogia ma charakter szkicu poglądowo-porównawczego i nie ma na celu wskazania, że moderatorzy = dzieci, a tematy polityczne = zawsze są be i fuj. Ewentualnie można traktować ja jako satyrę na ten specyficzny polityczny forumowy folklor.

Dziedzic_Pruski - 2011-11-08, 19:45

Grzech napisał/a:
Winszuję, Jacku, określiłeś me działanie mianem bolszewizmu po raz pierwszy
Mnie tylko interesuje, kiedy Fhanciszek po raz pierwszy nazwie bolszewikiem swojego mentora. :?
Grzech - 2011-11-08, 20:24
Temat postu: Ostatnie wyjaśnienie
W jednym z ostatnich wpisów w tym wątku stwierdziłem, iż nie będę uczestniczył w dalszej wymianie zdań a forumowiczem Franco Zarrazzo. Po raz drugi w historii mego uczestniczenia w dyskusjach na forum brzeg zmieniam wcześniej podjętą decyzję. To horrendum, jakiego dopuścił się wczoraj i dziś forumowicz Franco Zarrazzo nie może pozostać bez mego komentarza.
Sytuacja wygląda tak:
4 sierpnia Franco Zarrazzo napisał na forum następujące słowa:
"Swoją drogą media ostatnio publikują wizerunek pewnego blondyna, który ma na sumieniu kilkudziesięciu Norwegów. Mam dziwne wrażenie, że podobną gębę widuję dość regularnie na pewnym portalu oraz na łamach pewnego wydawnictwa, aspirującego do miana "prasy lokalnej". Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..."
W tym samym dniu napisałem do administratora forum wniosek o ukaranie Franco Zarrazzo za ów wpis, w którym porównuje jednego z forumowiczów do Andersa Breivika, człowieka, który zamordował kilkadziesiąt osób w kilkadziesiąt minut. Administrator forum do dziś nie podjął działań w tym kierunku. Gdy kilka dni temu założył wątek dotyczący skarg jednych forumowiczów na drugich, skorzystałem z okazji, by upublicznić sprawę.
Franco Zarrazzo poprosił mnie zatem, bym przytoczył cytat, w którym ten porównuje jednego z forumowiczów do wielokrotnego mordercy. Odpowiedziałem, że mam kłopoty ze znalezieniem tego cytatu. Franco na to napisał coś takiego:
„Grzech! Po raz ostatni nadwyrężyłeś coś, co budowaliśmy w dość sporym trudzie. Uważam że jesteś oszczercą, jeśli nie kłamcą, a Twoje zachowanie i metody zdecydowanie wpisują się we wszystko to, o czym można poczytać wpisując w google hasło "bolszewicy, rewolucja, stalinizm, NKWD" i podobne.
Rzuciłeś oskarżenie - moim zdaniem bezpodstawne. Proszę - podeprzyj je dowodem.”
Jednocześnie Franco Zarrazzo domagał się przeprosin za, jego ówczesnym zdaniem, bezpodstawne oskarżenie.
Godzinę później udało mi się znaleźć odpowiedni cytat, który zaprezentowałem na początku tego wpisu. A zatem uczyniłem zadość prośbie Franco Zarrazzo, który wcześniej pisał, iż nie przypomina sobie, by kogoś porównał do Andersa Breivika.
Franco Zarrazzo odpowiedział na to tak:
„Grzech napisał/a:
"Swoją drogą media ostatnio publikują wizerunek pewnego blondyna, który ma na sumieniu kilkudziesięciu Norwegów. Mam dziwne wrażenie, że podobną gębę widuję dość regularnie na pewnym portalu oraz na łamach pewnego wydawnictwa, aspirującego do miana "prasy lokalnej". Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..."


I wg Ciebie z powyższego wynika, że porównałem jednego z forumowiczów do Andersa jakiegoś tam? Niestety nie podzielam zdania JJ na temat Twojej intelignecji. Mam wrażenie, że to jednak Ty odnalazłeś w swojej świadomości kogoś, kto odpowiada opisowi: "Ten sam fałszywy uśmiech, ta sama bijąca z oczu pogarda dla społeczeństwa..". Gęba... taki gombrowiczowski wynalazek. Ty mi próbujesz przyprawić swoją, przyprawiając jednocześnie całkiem sympatyczną buźkę komuś, kogo sam masz na myśli.
Grzech napisał/a:
Wszak wystarczy, że udowodniłem Franco Zarrazzo, że jednak porównał pewnego znajomego do mordercy Andersa Breivika


Jedyne co udowodniłeś, to fakt, że wizerunek kogoś, kogo uważasz za mojego znajomego (i którego zapewne dobrze znasz), odpowiada Twojemu o nim wyobrażeniu.

Bywaj. Mistrzu retoryki stosowanej.”
Mój komentarz:
Franco Zarrazzo, gdy przeczytał mój wpis o swoim porównaniu innego forumowicza do Andersa Breivika, zażądał (poprawione na wniosek mego już dojrzałego przyjaciela Franco Zarrzzo) przeprosin, potem porównał moje oskarżenie do metod bolszewickich, po raz pierwszy stosując ten epitet pod moim adresem w całej historii naszej osiemnastoletniej znajomości. Gdy w końcu udało mi się znaleźć cytat, w którym wyraźnie porównuje forumowicza do Andersa Breivika, Franco Zarrazzo, korzystając z tylko sobie znanych instrumentów retorycznych, napisał, że nie porównał nikogo do Andersa Breivika, i że to ja tak to porównanie zrozumiałem, i że oczywiście wszystko jest w porządku, bo przecież istnieje coś takiego, jak Gombrowiczowska gęba.
Jeśli ktokolwiek przeczytał cały mój tekst, w co szczerze wątpię, ale takiej długości wymaga sytuacja, będzie mógł sam wyrobić sobie zdanie, jakie metody stosuje forumowicz Franco Zarrazzo. W mojej perspektywie wygląda to tak – gdy ktoś zarzuci cokolwiek Franco Zarrazzo, ten zaraz prosi o podanie odpowiedniego cytatu z forum i domaga się przeprosin, gdy uzna, że nic takiego, co mu się zarzuca, nie powiedział/napisał. Gdy zarzucający ma kłopot z szybkim znalezieniem cytatu, Franco Zarrazzo nazywa jego metody bolszewickimi, a w moim przypadku uczynił to po raz pierwszy po 18 latach trwania naszej znajomości. Gdy zarzucający znajdzie rzeczony cytat, Franco Zarrazzo wcale nie czuje się w potrzebie przeproszenia, ani podjęcia merytorycznej dyskusji na temat swej wypowiedzi, którą zresztą wcześniej zapowiadał warunkując udział w niej znalezieniem cytatu przez zarzucającego. Za to zapodaje pokrętną wypowiedź, która ma znaczyć tyle, że przecież wszystko jest ok, Franco Zarrazzo wcale nie porównał nikogo do Andersa Breivika, a zarzucający wcale nie jest człowiekiem inteligentnym, jak uważa inny kolega Franco Zarrazzo (cytaty z forum brzeg). Nie wiem ostatecznie, kto jest faktycznie inteligentny – czy ten, który po problemach odnajduje w końcu odpowiedni cytat demaskujący Franco Zarrazzo, czy ten, który po takiej wpadówie idzie w zaparte.
Osobiście – od wielu miesięcy nie uczestniczę zbyt często w dyskusjach prowadzonych przez Franco Zarrazzo, Jacka Jastrzębskiego, sikorka, przema, atyllę, roztropka, Dziedzica Borusskiego, Marcina B. i innych stałych bywalców forum. Gdy po tychże miesiącach zapodałem parszywy cytat z Franco Zarrazzo i okazałem ów cytat jego autorowi, okazało się, że moje metody są bolszewickie. Co więcej, Franco Zarrazzo napisał, ze do nazwania moich zachowań bolszewickimi dojrzewał długo, być może całe 18 lat naszej znajomości. Chętnie napiszę, że to dobrze, bo dojrzewanie nawet w Jego wieku niczym zdrożnym przecież nie jest.
Niniejszym oświadczam, iż nie domagam się przeprosin od Franco Zarrazzo. Więcej – przynależenie do klubu osób nazywanych przez niego bolszewikami poczytuję za sympatyczne. Bo ci forumowi bolszewicy to przecież już większość, co nie?:-) Niechaj zatem Franco Zarrazzo uczyni zadość mej prośbie i bardzo często nazywa mnie bolszewikiem. Inni forumowicze niechaj sami oceniają metody i postępowanie Franco Zarrazzo.

Dziedzic_Pruski - 2011-11-08, 20:47

Tak jest! Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! :D
sikork - 2011-11-08, 21:10

a może Bolszewicy?
Franco Zarrazzo - 2011-11-08, 21:35

Grzech napisał/a:
zarządał przeprosin,


Tak już całkiem nieco na marginesie, pogromco błędów ;) .

A na poważniej - najbardziej przykre jest to, że Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, w czym tkwi problem.

Bywaj, mistrzu retoryki ( i ortografii)!

bartek74 - 2011-11-08, 22:02

Grzech napisał/a:
Jeśli ktokolwiek przeczytał cały mój tekst, w co szczerze wątpię, ale takiej długości wymaga sytuacja, będzie mógł sam wyrobić sobie zdanie, jakie metody stosuje forumowicz Franco Zarrazzo.


Przeczytałem całość :-)
Może Franek nie potrafi przyznać się do błędu?
Podany przez Ciebie cytat jest jednoznaczny............

Dziedzic_Pruski - 2011-11-08, 22:08

A co, czyżby ktoś usiłował z całą powagą przekonywać Fhanciszka, że "białe jest białe, a czarne jest czarne"? :D
Grzech - 2011-11-08, 22:39

Mam pytanie do Franco Zarrazzo - czy Twa transcendentna wiara w istotę nadprzyrodzoną nakazała Ci porównać Twego znajomego do Andersa Breivika?

W sprawie ważniejszej - moja Żona prosiła, by Ci pogratulować - znalazłeś błąd ortograficzny w mych forumowych wpisach. I już poprawiłem i za to Ci dziękuję. Faktycznie, "zażądać" to bardzo trudne slowo, i ja słowo "żądać" tez piszę przez "rz":)

mulder - 2011-11-09, 06:04

Grzech napisał/a:
A Ty, mulderze, którą formę wolisz?


Używam obydwu, ale "forumowicz" wydaje się bardziej logiczna i przystępna.

lord - 2012-01-06, 14:35
Temat postu: Re: Brak reakcji moderatorów w tematach politycznych.
yasiu napisał/a:
Informuję, że moderatorzy ani ja nie będziemy reagowali na zgłoszenia w tematach politycznych
owszem jest ale chyba tylko dla "wybranych" http://www.forumbrzeg.pl/...p=318686#318686 (ostrzeżenie dla jacka)
Jacek Jastrzębski - 2012-01-06, 14:40

dzięki za pamięć, lordzie. szacun. dzięki rozsądkowi i przyzwoitości Yasia sprawa już wyjaśniona.
alterego - 2012-01-06, 14:40

Dostał ostrzeżenie, ale dzisiaj już jedno jest zdjęte. Czyżby moderatorska promocja dla "wybranych"? :wink:
yasiu - 2012-01-06, 14:44

Miało nie być reakcji i ostrzeżenie zostało cofnięte. Teraz czas na porządki :/
lord - 2012-01-06, 14:45

alterego napisał/a:
Czyżby moderatorska promocja dla "wybranych"?
regulamin jest jednakowy dla wszystkich - skoro ja nie mam prawa zgłosić postu do moderacji to dlaczego ktoś inny może ? Ale ten przykład wyraźnie pokazuje po czyjej stronie są moderatorzy
Jacek Jastrzębski - 2012-01-06, 14:57

Spoko, lordzie. jak napisał Yasiu- "czas na porządki". Mam do Yasia zaufanie, wierzę, że zrobi porządek zarówno z postami jak i ze stronniczym moderowaniem. dajmy mu czas. "God save the Yasiu" :)
alterego - 2012-01-06, 15:00

Przy czym należy zauważyć, iż moderator który dał ostrzeżenie zastosował właśnie regulamin forum. Tylko tyle i aż tyle :wink:
Wyłączenie o którym mówi Yasiu, nie miało żadnych podstaw regulaminowych, no ale cóż.

Ciekawe na czym będzie polegać "czyszczenie" działu i jak będzie on funkcjonować po zmianach? Dalej bez dozoru czy może jednak... :)

yasiu - 2012-01-06, 15:02

alterego, nad tym trwają prace :)
Marcim B. - 2012-01-06, 20:54

Post zostal ukryty, poniewaz naruszal regulamin forum
Franco Zarrazzo - 2012-01-06, 21:49

alterego napisał/a:
Przy czym należy zauważyć, iż moderator który dał ostrzeżenie zastosował właśnie regulamin forum


Jeśli chodzi o ścisłość, to zdaje się zastosował pkt 4, który stanowi coś tam o prowokacyjnych postach. Zważywszy, że co najmniej prowokacyjny był już sam tytuł wątku, reakcja moderatora wydaje się po prostu tendencyjna i jak zwykle (w wypadku tegoż właśnie osobnika), nieuzasadniona.

Dziedzic_Pruski - 2012-01-06, 22:01

W każdej tancbudzie istnieje instytucja bramkarza, dawniej zwanego wykidajłą. Taki ktoś czuwa nad porządkiem i bezpieczeństwem i m.in. wyprowadza z lokalu tych, co za dużo wypili i śpią po stolikach, albo co gorsza awanturują się. Bramkarze mają taką żelazną zasadę, że "gościa" raz wyprowadzonego nie wpuszcza się już z powrotem na balety. Mnie się coś zdaje, że nasz "wykidajło" wciąż tylko prosi, apeluje, napomina, ostrzega, że będzie ostrzegać, a w końcu cierpliwie sprząta potłuczone szkło.
mulder - 2012-01-07, 07:41

W wychowaniu największym błędem jest brak konsekwencji w podjętych decyzjach i naciąganie granic, raz w jedną, raz w drugą stronę. Reguły i zasady muszą być klarowne i konsekwentnie przestrzegane. :wink:
Jacek Jastrzębski - 2012-01-07, 09:20

czasami jednak bramkarze, za plecami właściciela knajpy, tolerują w lokalu obecność bandytów i handlarzy narkotyków a nawet z nimi współpracują, a zamiast pilnować porządku, napadają na spokojnych i uczciwych klientów. Taki lokal właściciel musi czasowo zamknąć, zaś przestępcami i nieuczciwymi ochroniarzami musi zająć się policja.
Dziedzic_Pruski - 2012-01-07, 09:49

Bandyci i handlarze narkotyków zostali właśnie wpuszczeni do lokalu po chwilowej nieobecności.
Jacek Jastrzębski - 2012-01-07, 09:57

Na szczęście właściciel już robi z nimi porządek i wkrótce będziemy mogli spędzać w tym przyjemnym lokalu wesołe chwile bez narażania się na zaczepki osób z półświatka.
mulder - 2012-01-07, 09:57

Ładne metafory. :wink:
Napiszmy poemat, zbiór . :D

alterego - 2012-01-07, 10:19

Znowu wypada mi się zgodzić z wypowiedzią JJ, przynajmniej w większej części :wink:
Jacek Jastrzębski napisał/a:
czasami jednak bramkarze, za plecami właściciela knajpy, tolerują w lokalu obecność bandytów i handlarzy narkotyków a nawet z nimi współpracują, a zamiast pilnować porządku, napadają na spokojnych i uczciwych klientów.

Oj tolerował i toleruje dalej. Nawet część lokalu wyłączył spod działania prawa i zakazał ochroniarzom podejmowania jakichkolwiek interwencji. Kiedy jeden z nich nie wytrzymał i wyrzucił "awanturnika", ten poleciał z przyjaciółmi od razu do właściciela. A tam... sami już się domyślcie :wink:

Jacek Jastrzębski - 2012-01-07, 10:46

Właściciel lokalu nie mógł tolerować , że niektórzy ochroniarze współpracują z bandytami i napadają na spokojnych klientów, więc postanowił zrobić porządek. Zwykle w takich przypadkach "mafiosi", czy to miejscowi czy zagraniczni, nie są zadowoleni.
oldstaszek - 2012-01-07, 10:52

Jacek Jastrzębski napisał/a:
Właściciel lokalu nie mógł tolerować , że niektórzy ochroniarze współpracują z bandytami i napadają na spokojnych klientów, więc postanowił zrobić porządek. Zwykle w takich przypadkach "mafiosi", czy to miejscowi czy zagraniczni, nie są zadowoleni.


... no i podejmują działania w stosunku do właściciela dając czy to "propozycje nie do odrzucenia" czy to używając innych "przekonywujących argumentów"...efekt jest widoczny - prawdaż?

A.Mason - 2012-01-07, 10:59

Idac Waszymi aluzjami i skojarzeniami - jak dla mnie to wyglada jakby na przemian to jedna, to druga mafia byla faworyzowana kosztem drugiej. Tyle ze obie to mafie.
alterego - 2012-01-07, 11:05

Czy ludzi którzy zgadzają się z obowiązywaniem pewnego prawa w lokalu i działaniami ochrony można nazwać mafią?
Z drugiej strony czy tych którzy, nie tolerują działania prawa i ochrony, można nazwać inaczej niż zorganizowaną grupą.... inaczej mafią?
Wszytko rozbija się o działanie zgodnie z literą praw obowiązujących w lokalu.

Dziedzic_Pruski - 2012-01-07, 11:12

http://www.youtube.com/watch?v=hrs-MPsHvR4
Marcim B. - 2012-01-07, 11:46

Na FB porządek mogą przywrócić tylko profesjonaliści - http://www.wprost.pl/ar/2...ismy-w-Elblagu/
sikork - 2012-01-07, 15:58

Mody miały nie reagować na głupie wpisy, utarczki kłótnie, jednak debilizm powinien być tępiony nawet jeżeli osoba upośledzona umysłowo, nie brana przez wszystkich na poważnie ma prawo pisac na forum. Reakcja Ktoś-ia jest jak najbardziej pożądana w tym wypadku.
Marcim B. - 2012-01-07, 19:45

sikork napisał/a:
Reakcja Ktoś-ia jest jak najbardziej pożądana w tym wypadku.

Pewnie. Temat niekoniecznie był polityczny - zamach na J.K. mógł mieć zupełnie inne podłoże, ja sugerowałem porachunki mafijne. Post, za który Ktoś wręczył ostrzeżenie był:
a. kompletnie nie na temat,
b. uwłaczał pamięci osoby nieżyjącej, a to w naszej chrześcijańskiej tradycji jest nie do przyjęcia - pamięć zmarłych, w dodatku ofiar zbrodniczych systemów, się szanuje.

alterego - 2012-01-09, 16:20

Yasiu kiedy zostanie odblokowany dział? Mijają 3 dni. Odblokowanie użytkownika łamiącego regulamin zajęło tylko pół dnia. O co chodzi?
yasiu - 2012-01-09, 16:30

alterego, żeby dział posprzątać potrzeba trochę czasu. Jak na razie mi go brakuje.
Dziedzic_Pruski - 2012-01-09, 19:58

Jeżeli moderacja w tym dziale będzie się odbywała na dotychczasowych zasadach, to sprzątanie można sobie odpuścić.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group