Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Was buraki to tylko w d... kopać. Zarzuty dla wiceprezesa wo

yasiu - 2011-02-02, 13:37
Temat postu: Was buraki to tylko w d... kopać. Zarzuty dla wiceprezesa wo
Was buraki to tylko w d... kopać. Zarzuty dla wiceprezesa brzeskich wodociągów


Znieważenie strażaków na służbie zarzucają śledczy wiceszefowi miejskiej spółki wodociągowo-kanalizacyjnej, Krzysztofowi T. Strażacy twierdzą, że zostali obrażeni po zakończeniu akcji gaśniczej.


Zarzuty mają związek ze zdarzeniem z jesieni ubiegłego roku. Po akcji gaśniczej strażacy zatrzymali się koło hydrantu obok siedziby brzeskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Tłumaczą, że zgodnie z instrukcjami wewnętrznymi straży, zanim wrócą do bazy, mają obowiązek napełnić zbiornik wozu bojowego przy najbliższym hydrancie.

Więcej:
http://www.nto.pl/apps/pb...IAT05/243171167

sikork - 2011-02-02, 13:56

Buraki są czerwone, strażacy też :D :D :D może takie skojarzenia miał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
joanna27 - 2011-02-02, 15:41

Straż ma czarne uniformy dla scislosci.
Moze tak powiedzial widzac przed soba wielki czerwony wóz bojowy :-)

Bartek T. - 2011-02-02, 16:39

Z tego co ja się zorientowałem, to strażacy nie pozostali dłużni prezesowi to po pierwsze. A po drugie nie chodziło o to, że zabronił im napełnić zbiornik tylko o sposób w jaki to robili - włączając motopompę sprawili, że w tej jak to nazwał magistrali pojawiło się takie ciśnienie wody jakie tam normalnie nie występuje i na bank ludzie w okolicznych domach mieli problemy z jakością wody. Tyle, że za jakość wody strażacy nie odpowiadają. Pomijam już fakt, że prawo daje możliwość uzupełnienia wody w wozie strażackim z miejskich wodociągów po wcześniejszym powiadomieniu PWiK. Moim skromnym zdaniem wystarczyłaby chęć porozumienia się, której jak widać na linii PWiK - Straż Pożarna nie ma.

Nikogo nie bronię, ale czasami warto poznać punkt widzenia obu stron.

gosiaczek86 - 2011-02-02, 17:31

Bartek T., hm jakosc wody w Brzegu jest i tak czesto pod duzym znakiem ? bo fakt zadko przyjezdzam to zawsze trafie na "scieki" wiec ludzie pewnie i tak pomysleli ze to moze znowu wodociagi cos sobie tam robia i nie przejeli sie bardziej owym faktem.
yasiu - 2011-02-02, 17:39

Bartek T., wóz uzupełnia się bez włączenia pompy, przecież to ciśnienie z wodociągów pcha wodę do wozu, a nie na odwrót. Autopompę włącza się jedynie w momencie opróżniania zbiorników znajdujących się na wozie (np. przy gaszeniu)
Bartek T. - 2011-02-03, 19:19

Ja tylko mówię co wiem. I z tego co wiem, napełniali samochód właśnie przy użyciu pompy.
yasiu - 2011-02-03, 19:25

To zapewne źle wiesz, motopompy lub autopompy z wężem ssącym używa się tylko i wyłącznie przy napełnianiu ze zbiorników wodnych.

Nie dość, że wiele hydrantów jest niesprawna (na papierze oczywiście zawsze sprawne) to jeszcze takie problemy się robi, gdyby się paliło w wodociągach bądź w domu prezesa czy tam wiceprezesa to szybko sami podnieśliby ciśnienie by szybciej napełniać wozy.

Niestety ale tak jest, że dopóki innemu dzieje się krzywda to jest ok, ale gorzej jak coś się u mnie stanie.

BRANDMAN - 2011-02-03, 21:40

Drogi Bartku........ aż czytać sie nie chce twoich pierdół jakie próbujesz "na ogólnym" społeczeństwu zapodać. Mało kiedy się odzywam na forum - a często czytam, także to co ty piszesz i nie wiedziałem że zabierasz głos nie mając pojęcia o czym piszesz.
Nigdy nie uzupełnia się wozów bojowych PSP z sieci hydrantowej za pomocą "pompy" , tak jak wcześniej pisał Yasiu , to ciśnienie robocze wewnątrz sieci hydrantowej wtłacza wodę do zbiorników. Podczas uzupełniania wody często występuje nagły i wzmożony pobór wody co powoduje zmącenie wody w sieci miejskiej , gdzie następnie mieszkańcy skarżą sie na mętną wode w kranach ...... włot co !

kriss - 2011-02-03, 21:47

BRANDMAN napisał/a:
Drogi Bartku........ aż czytać sie nie chce twoich pierdół jakie próbujesz "na ogólnym" społeczeństwu zapodać. Mało kiedy się odzywam na forum - a często czytam, także to co ty piszesz i nie wiedziałem że zabierasz głos nie mając pojęcia o czym piszesz.


a czy to pierwszy raz ? :roll:

Bartek T. - 2011-02-04, 14:29

Po raz wtóry: piszę co wiem, co mi powiedziano. Nie było mnie tam, nie zeznaje pod przysięgą i nikogo nie bronię.

BRANDMAN napisał/a:
Nigdy nie uzupełnia się wozów bojowych PSP z sieci hydrantowej za pomocą "pompy" , tak jak wcześniej pisał Yasiu , to ciśnienie robocze wewnątrz sieci hydrantowej wtłacza wodę do zbiorników.

Wiem co to jest ciśnienie. Zadam hipotetyczne pytanie: czy możliwe jest podłączenie węża do hydrantu i włączenie motopompy? Czy to - hipotetycznie oczywiście, bo "nigdy się tego nie używa" - spowoduje szybsze napełnienie zbiornika? Czy - hipotetycznie oczywiście, jeśli powyższe jest możliwe - taki układ spowoduje zmącenie widy w sieci?
Cytat:
a czy to pierwszy raz ? :roll:


Za to Ty tym postem wniosłeś do tematu ogrom wiedzy i wypowiedź Twoja jakże jest merytoryczna i bardzo na temat :)

BRANDMAN - 2011-02-04, 18:35

Na wszystkie twoje hipotetyczne pytania Bartoszu odpowiedź brzmi - NIE
A żeby to wszystko wytłumaczyć , trzeba by było poznać całą zasade działania autopompy i armatury wodnej ,podziału węży pożarniczych etc... etc...
Więc ten ktoś kto Cię poinformował o tym ........ nie miał racji ni ciut ciut.
Pozdrawiam

Bartek T. - 2011-02-04, 20:50

No i ok! Piszę co wiem. To nie są "moje pierdoły" tylko coś co usłyszałem, z powiedzmy "drugiej strony". Po co te nerwy?
A prawdą jest, że wg przepisów straż powinna najpierw poinformować PWiK o zamiarze i miejscu napełnienia samochodu?

BRANDMAN - 2011-02-04, 21:33

No i znowu muszę odpowiedzieć NIE.....
Obowiązek - to jest tankowanie auta , w gminie - miejscowości gdzie doszło do pożaru lub innego zdarzenia gdzie wykorzystywana była woda.
A ponieważ samochód bojowy ( czyt. Straż ) musi być zawsze zatankowany i gotowy do podjęcia działań to uzupełnia się "GO" - (w opisywanym przypadku) z hydrantu .
Pozdro

Necia - 2011-02-04, 22:03

Ja nie wiem o co szum, problem z hydrantami jest taki ze sporo z nich mimo iz jest czynna jest zakręcona wiec trzeba znaleźć tzw zasówe i odkręcić, obok mojego domu znajduje się czynny hydrant i wiele razy straż tankowała tu auta i nie raz zostawili bajoro wody :D ale nikt problemu nie robi, ale jak hydrant ciekł w zimie i miałam na podjeździe lodowisko to nie mogłam sie doprosić nikogo z wodociągów o naprawę...
Barton Fink - 2011-02-05, 04:26

Bartek T. napisał/a:
No i ok! Piszę co wiem. To nie są "moje pierdoły" tylko coś co usłyszałem, z powiedzmy "drugiej strony". Po co te nerwy?
A prawdą jest, że wg przepisów straż powinna najpierw poinformować PWiK o zamiarze i miejscu napełnienia samochodu?

Tak, powinni napisać podanie o pozwolenie na pobranie wody, tylko czy mają to robić tuż przed pożarem, czy może zaraz po... Co za brednie !! Po to są hydranty żeby można było z nich korzystać zwłaszcza w przypadku Straży Pożarnej (chyba nie nabierali wody dla zabawy czy do swojego ogródka). "Was buraki to tylko w dupę kopać".. Koleś który to powiedział (człowiek na stanowisku pożal się Boże, nie wiem co on tam robi) nawet burakiem nie jest... to ziemniak jest mądrzejszy... Ale... może kiedyś sam będzie potrzebował pomocy... bo tego nikt nie wie co może go spotkać, strażacy na pewno jej nie odmówią i chyba nie zapyta wtedy raczej ... Buraki, a hydrant to zakręciliście ? Bo woda będzie brudna... Żal i syf... to tyle

kriss - 2011-02-05, 13:32

Bartek T. napisał/a:
Za to Ty tym postem wniosłeś do tematu ogrom wiedzy i wypowiedź Twoja jakże jest merytoryczna i bardzo na temat :)


nie będę się powtarzał skoro inni przede mną już się wypowiedzieli w temacie merytorycznie, nie będę w odróżnieniu od Ciebie "najmądrzejszym" :wink: w każdym temacie.
potwierdziłem tylko to co napisał Brandman na Twój temat i tyle :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group