Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Dyskoteki i Puby - De La Vera

delavera - 2011-01-03, 16:16
Temat postu: De La Vera
Witam.

Z uwagi na pytania na forum, jak i na PW informuję, iż "De La Vera" powstanie na ulicy Łokietka 2. Planowany termin otwarcia to przełom lutego, być może marca bieżącego roku.
Nastawiamy się jednak na luty :)

Wszystkie informacje nt. "De La Very" odnaleźć będzie można w tym wątku bądź też na facebooku. http://www.facebook.com/delavera.

Tymczasem zapraszamy na wośp-owe aukcje przekazanych przez Nas bonów aukcje
jak i tych, które będą licytowane ze sceny podczas niedzielnego finału

bialutki20 - 2011-01-12, 23:15

mają jakies oferty pracy?????
delavera - 2011-01-14, 01:11

bialutki20 napisał/a:
mają jakies oferty pracy?????


mamy praca w De La Vera

delavera - 2011-01-25, 19:14

Niezwykle ważną kwestią dla Nas jest Wasze postrzeganie tego, co będzie obecne w "DeLaVerze", stąd też chcielibyśmy dowiedzieć się bezpośrednio od Was

"Czego Waszym zdaniem brakuje lokalom w Brzegu?"

Mamy wiele pomysłów, które u Nas zagoszczą, z chęcią jednak rozważymy i te Wasze. Piszcie śmiało!

grampp - 2011-01-25, 19:24

delavera napisał/a:
"Czego Waszym zdaniem brakuje lokalom w Brzegu?"

yyy niskich cen? :P

delavera - 2011-01-25, 19:26

RaVeN napisał/a:
niskich cen


a troszkę bliżej to sprecyzować Raven możesz, co Twoim zdaniem jest drogie ?

warlike - 2011-01-25, 19:48

delavera, ostatnio na jednej z imprez podszedł do mnie jakiś chłopak i zadał podobne pytanie
delavera napisał/a:
"Czego Waszym zdaniem brakuje lokalom w Brzegu?"


to ktoś od was :?:

derdy - 2011-01-25, 19:55

nie. Nikt od Nas.

być może inny lokal...

Kotori - 2011-01-25, 20:46

Czego oczekuję :

1. Wyjątkowego "klimatycznego lokalu"
2. Cen adekwatnych do potraf.
3. Solidnej obsługi w myśl zasady - "będziesz miły i bezbłędny napiwek ci się poszczęści" - osobiście zawsze daję napiwek dobrze obsługującej mnie osobie
4. JAKOŚCI JAKOŚCI JAKOŚCI :)
5. nazwa De la Vera kojarzy mi się z kuchnią włoską więc spodziewałabym się czegoś smacznego i wyjątkowego z tej kuchni - może to być potrawa coś na specjał szefa kuchni :)

grampp - 2011-01-25, 21:48

delavera, chciałbym przyjść do waszego lokalu zapłacić tak, aby wyjść najedzonym i zadowolonym z tego ile wydałem, skoro to ma być pizzeria która będzie enta w naszym mieście, zróbcie konkurencyjne ceny (ale nie w pierwszym miesiącu ale na stałe) do pozostałych lokalów ale nie kosztem jakości ;)
ps. apropos ważna sprawa - jeśli macie koncesje - nie dawajcie cen gupiej warki/żywca/czyt. średniej półki piwa za 5/6zł, dajcie 3,50 - naprawde będzie zbyt :D

Barton Fink - 2011-01-25, 22:01

4 zł za piwo ... I zamieniam swój pub na Waszą pizzerię !!! :D
derdy - 2011-01-26, 01:17

nazwa owszem nawiązuje do tradycji włoskiej, ale tylko przedrostkiem "de la"

vera pochodzi od weroniki - ukochanej córeczki Ani i Marcina

zdjęcie Weroniki by PIXEL


Chcemy zrobić lokal dla Was.. z rodzinną atmosferą :) yasiu przekonasz się co znaczy "rodzinnie" jeszcze dziś :evil:

I choć mamy wiele pomysłów na DeLaVerę najbardziej nastawiamy się na Was - naszych klientów. To Wy będziecie opiniować to co zamierzamy zrobić...

Zgadzamy się z opinią, iż każdą firmę tworzą ludzie, pizzerie również... Nie tylko kadra zarządzająca, ale również obsługa.

cirek - 2011-01-26, 06:39

Słyszałem że macie nie małe opóźnienia że w lutym raczej nie realne otwarcie
Krakonoš - 2011-01-26, 12:07

Ja powiem tak, musi być dobre jedzenie i dobre piwo :D
Pizza ma być dobra, a przy tym sosy które nie będą mdłe i nijakie (jak w większości knajp).
No i podstawa: dobre nasze i zagraniczne piwo. Znaczy Ciechan (w tym miodowy), może Lwówek, no i jakiś Krakonoš (najlepiej niepasteryzowany) :P

paaati91 - 2011-01-26, 12:13

Nie przesadzajmy z tymi "wymogami"

wystarczy dobre jedzonko oraz piwko w przystępnej cenie :)

grampp - 2011-01-26, 12:14

Krakonos, I do tego jacuzzi i stoły bilardowe :P jak widać duże są wymagania mieszkańców naszego PIĘKNEGO miasta
Krakonoš - 2011-01-26, 12:27

Wszystkie trzy rodzaje piwa są do dostania na rynku (przynajmniej na Dolnym Śląsku).
Kwestia kosztów transportu z hurtowni, są na pewno większe niż te w dużych browarach. Ale za jakość jestem w stanie zapłacić trochę więcej :P

Stół może być, ale wolałbym piłkarzyki na godziny (np. za 0,5h/4 zł) :)

tera - 2011-01-26, 14:28

No to życzę powodzenia . Wszyscy sie deklarujecie, wymagacie i jak dotąd w naszym kochanym Brzegu nikt nikomu nie dogodził. Jak tam ktos .napisał jeszcze stoły bilardowei jackuzzi......i tak to nic nie da :D , ale jestem dobrej myśli może co niektórzy mieszkańcy naszego zaspanego Brzegu się obudzil i wyjdą na ulice naszego uroczego miasta. Pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia życzę.
paaati91 - 2011-01-26, 15:09

Fajnie było by też aby można było siedzieć w taki sposób aby nie jeden na drugim tylko, żeby było trochę prywatności, a nie, że stolik obok zagląda mi w talerz :P
blaster - 2011-01-26, 15:23

paaati91, zgadzam się w 100% :)
delavera - 2011-01-26, 16:06

nie ukrywamy faktu, iż mamy spóźnienie.

Krakonos Bartek zadbał i o Ciebie, Krakonos będzie :P odezwij się do niego to Ci coś ciekawego pokaże :) piłkarzyki będą ale z ich wersji z całą pewnością się ucieszysz :D

tera dzięki za miłe słowa z ust potencjalnej konkurencji :)

paaati91 i blaster niestety nie da się oddzielić wszystkich stolików, ale po części będzie tak :)

beneck - 2011-01-26, 16:35

Pytanko: Pizzy bliżej bedzie do antonio czy raczej elpasso/ da grasso ?
derdy - 2011-01-26, 17:15

pizza będzie zupełnie inna aniżeli wszystkie inne pizzerie :) ponieważ....

będzie to tradycyjna włoska pizza, z pieca opalanego drewnem, nie zaś elektrycznego :D :evil:

piec

blaster - 2011-01-26, 17:36

fajna sprawa, ale teraz pytanko ile takich piecow bedzie? badz ile taki piec miesci pizz? bo niechcialbym 30 minut na pizze czekac jak sie zejda ludzie :)
Grzech - 2011-01-26, 20:38
Temat postu: turniej o pizze
Proponuję zorganizować turniej tenisa stołowego o gratisowe pizze z de la very:)
delavera - 2011-01-26, 22:46

Grzech napisał/a:
o gratisowe pizze z de la very:)


proponuję najpierw napisać do Nas na PW, zadzwonić etc. zanim napiszesz o gratisowych. No chyba, że Ty stawiasz to wtedy ok.

Pozdrawiamy.

edit:
piec będzie jeden. :)

Jacek Jastrzębski - 2011-01-26, 22:59

czy znany jest juz termin otwarcia?
Grzech - 2011-01-27, 06:54

Delavera nie zrozumiał mojej intencji, bądź jest naumyślnie złośliwy:), a pewnikiem zdaje sobie sprawę, co oznacza mój pojedynek z nim w tenisa stołowego, więc pomysł, moim zdaniem przesympatyczny, niesympatycznie odrzucił.
Teraz poważnie - nie zapominaj o pizzy dla mnie - ser, grzyby i szynka!!

delavera - 2011-01-27, 10:02

Grzech - oznacza jedno Twoją porażkę :evil: albo moją :evil:
Kotori - 2011-01-27, 10:36

a czy jest przewidziany dowóz ? czy są już ustalone godziny otwarcia ?

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że żadna pizzera nie zadowala Brzeżan, moim zdaniem mamy tyle pizzerii iż oznacza to, że brzeżanie właśnie nie do końca są nie zadowoleni, prawdą jest to, że każdy ma swoją pizzerię bo inna np. zła obsługa, drogo, złe jedzenie. Ja osobiście faworyzuję "włocha" i "prime" (mafiozo <mniam>). Da grasso u mnie skreślone zostało choćby za nie kompetentną obsługę i miejsca "na wylocie", Telepizza ma naprawdę fajny wystrój, ale w lokalu czekasz dłużej na pizze niż na wynos (wiem wiem tele - pizza mówi samo przez się ), o el passo nawet się nie wypowiadam, chodź wystrój mi się baaaardzo podoba, Napoli - to Napoli nie mówię o niej przez sentyment :) ... itp.

Więc nie można pisać że mamy wygórowane żądania (mimo iż wszyscy tak piszą bo każdy chciałby aby tak było)co do nowo powstałych miejsc posiłkowych, bo wszystko tak naprawdę zależy od pierwszego wrażenia nowego miejsca - to jest bardzo ważne, nie dogodzi się wszystkim, ale jakieś normy muszą być zawsze spełnione - jak dla mnie to jest jakość i dobra obsługa :)

Podobały mi się zdjęcia posiłków na Facebooku, zdjęcia są zachęcające pizze wyglądają przepysznie, oby to nie było złudne wrażenie :)

beneck - 2011-01-27, 11:32

Jesli Pizza jest dobra to ja przymykam oko na inne elementy dlatego póki co dla mnie nie ma lepszej pizzy od da grasso mimo wielu wad który ten lokal posiada, el passo to właściwie podobny wyrób ale ciasto mają gorsze wiec fajnie by było gdyby nowa pizzeria wpadała troche smakowo w te lokale. Włoch i napoli dla mnie osobiście odpadają, nie smakuje mi i tyle
blaster - 2011-01-27, 12:09

beneck, kazdy ma inne zdanie mi np pizza w napoli smakuje. Irytuje mnie fakt plastikowych widelcy i noży :/ które łamią mi się podczas jedzenia.

Co człowiek to inne kubki smakowe :P w wystrój wibijam, wiadomo nie chcialbym jesc w spelunie gdzie jest brudno ale to akurat na 2 miejscu stoi :)

kancik_17 - 2011-01-27, 12:36

Coś czuję, że będzie dobrze z tą pizzerią ;)
paaati91 - 2011-01-27, 12:43

kancik_17, ja tak samo ;)
Adamek - 2011-01-27, 20:52

Ja już się nie mogę doczekać, na razie tylko możemy sobie porozmawiać. Ja już chcę spróbować i ocenić smak pizzy i jakoś obsługi. Mam nadzieję że wyróżni się na tle innych lokali. :wink:
bialutki20 - 2011-01-30, 23:34

na pewno ponieważ pizza będzie z tego co słyszałem pieczona na piecu opalanym drzewem i to na pewno daje duży plus i w smaku i w jakości pizzy a na pewno dla tej pizzerii
delavera - 2011-01-31, 02:13

zdjęcia wykonał dla Nas PIXEL , po sesji foto dosłownie szczęki Nam opadły, to co znajdziecie na facebooku to tylko część, pozostałe znajdą się w materiałach reklamowych.

dziękujemy za miłe słowa :D

dodam, iż w lokalu obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia bez względu na porę i ilość klientów :)

szykujemy małą niespodziankę :) szczegóły w środę na forum.

Grzech - 2011-01-31, 07:47

dodam, iż w lokalu obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia bez względu na porę i ilość klientów :)

To bardo dobrze, ale zwracam Ci, delavera, uwagę, że powinieneś był napisać "liczbę klientów," nie "ilość." Gdy zrobisz dobrą pizzę, wybaczę niedoróbki językowe w Twym polskim.
A co z naszym meczem w tenisa stołowego? Odważysz się?

kasiadom1 - 2011-01-31, 13:41

Mam pytanko,czy będzie ogródek,jak tak to czyżby od strony biedronki,tam gdzie rozwalony budynek???
derdy - 2011-01-31, 17:12

tak oczywiście ogródek będzie, w jakiej formie i gdzie, jeszcze się zastanawiamy, na razie w grę wchodzi ta właśnie lokalizacja i jeszcze jedna.

z całą pewnością widok na "budynek" z boku jak i widok parkingu zostanie osłonięty :D tworząc spokój i harmonię :)

kubut - 2011-02-23, 15:16

W środę miały być szczegóły co do niespodzianki, a tu cisza od pół miesiąca ;) Wiadomo coś na temat otwarcia? Bo głodny jestem :P
Nina - 2011-02-25, 14:01

No właśnie, kiedy otwieracie? ^^ Blisko mam to sie szybko zjawie :P
Rich Kramer - 2011-02-25, 14:46

bialutki20 napisał/a:
na pewno ponieważ pizza będzie z tego co słyszałem pieczona na piecu opalanym drzewem i to na pewno daje duży plus i w smaku i w jakości pizzy a na pewno dla tej pizzerii



Raczej jakosc glownie zalezy od skladnikow, piec nadaje niepowtarzalny smak, ale baza tutaj jest najistotniejsza.

Czyli co to ma byc lokal na styl wloskiej pizzerii, a nazwa jest hiszpanska?

derdy - 2011-02-26, 20:46

Mając na uwadze pewne problemy, jak i przede wszystkim dobro naszych Klientów otwarcie DeLaVery zostało przesunięte.

Co do niespodzianki Kubut troszkę w innej formie, ale w przeciągu najbliższego tygodnia wrzucę stosowną informacją.

Tak na marginesie, piec opalany będzie drewnem. Osoby, które rozpowszechniają inne informacje są w błędzie :) ale dziękujemy za nie również :evil:

blaster - 2011-02-27, 00:11

alleceno napisał/a:
otwarcie DeLaVery zostało przesunięte.


do kiedy? :)

Adamek - 2011-02-28, 11:41

Z tego co mi się udało dowiedzieć to do marca nie wiem jednak czy do początku czy połowy lub w najgorszym wypadku końca. Miejmy nadzieję, że jak najszybciej:) :wink:
kubut - 2011-03-07, 17:43

Miało byc info i nie ma :) A ja dalej głodny :P
cirek - 2011-03-07, 21:03

Mam nadzieje że w marcu lub na początku kwietnia otworzycie bo wszamałbym coś :D
blaster - 2011-03-08, 08:18

ja już mam tylko nadzieje ze otworzą :P bo termin to juz dawno 1,2,3 mamy za soba :P
Kotori - 2011-03-08, 10:00

Ja bym już na miejscu De La Very dała sobie spokój z terminami i po prostu dała informacje 2 tyg. przed oficjalnym otwarciem, bo inaczej robi się nie słowna ...
strus - 2011-03-08, 11:08

cirek napisał/a:
Mam nadzieje że w marcu lub na początku kwietnia otworzycie bo wszamałbym coś :D
oj widzę że bardzo godny a w mieście nie ma innych pizzerii .No chyba ze się budzisz ze snu zimowego
Berni - 2011-03-14, 23:19

Niesłowność na początek to zła reklama :x
sikork - 2011-03-15, 07:26

Nie chodzi o niesłowność, jeżeli lokal jest budowany od podstaw to jest szansa na dotrzymanie terminu. Jeżeli jest to adaptacja starego lokalu tak jak w tym przypadku to sprawa wygląda zupełnie inaczej. Właścicielom Delavery z pewnością zależy aby jak najszybciej otworzyć lokal.
Tymcio - 2011-03-15, 14:53

Heh xD A ja myślałem, że już jest otwarte, a Wy piszecie, że jeszcze nic ;P To trochę poślizgu jest :)
g-ali11 - 2011-03-15, 17:49

z tego co mi wiadomo to bedzie trzeba troche poczekac etap elektryka i wykonczenie:] jeszcze pare tygodni
Nina - 2011-03-26, 15:46

Dłuuugo jeszcze? :evil:

Ciekawość mnie zżera :P

Przeem - 2011-03-26, 18:10

Trzymam kciuki za szybkie otwarcie lokalu. Liczę, że uda się to w najbliższym czasie :)
blaster - 2011-03-27, 11:56

Przeem, fajna zmiana posta :P
blaster - 2011-04-18, 13:00

coś już wiadomo? :) maj idzie
Tymcio - 2011-04-18, 14:00

blaster napisał/a:
coś już wiadomo? :) maj idzie


Mnie także to ciekawi ;P
Bo poślizg, poślizgiem, ale coś można by powiedzieć w końcu :)

ślicznotka-e-34 - 2011-04-27, 17:38

i jak tam ? :)
LiuKhongSum - 2011-04-27, 21:13

Wszystko idzie w dobrym kierunku także koniec już widać pomimo wielu problemów z jakimi przyszło się wszystkim wykonawcom zmierzyć :) .
ślicznotka-e-34 - 2011-04-27, 21:40

to czekamy :) ...
cirek - 2011-04-28, 06:28

kiedy otwarcie jakaś data konkretna już jest ?
Guzik - 2011-06-30, 22:41

Mnie się wydaje że tą datą pewnie będzie luty przyszłego roku ;/
kubut - 2011-07-01, 01:11

Oby na pizze nie czekało się tam tyle, co na pizzerię :P
kasiadom1 - 2011-07-01, 21:38

Nie bój się kubut,wynagrodzą Nam to czekanie,a my naprawdę czekamy!!!!!!!!!Kiedy pytamy??oby w sezonie?!
Guzik - 2011-07-01, 21:49

Może w sezonie... na karpia.
A tak swoją drogą, to nie ma skuteczniejszej antyreklamy niż przeciąganie otwarcia przez pół (oby tylko) roku.

LiuKhongSum - 2011-07-02, 08:40

Guzik po pierwsze nie jest to przeciąganie otwarcia bo wszystkim zależy na tym, aby jak najszybciej uruchomić lokal i oddać go do użytku. Pojawiły się problemy techniczne związane z okolicą w której znajduje się pizzeria, gdzie opieszałość różnych instytucji woła o pomstę. Nikt nie ma wpływu na to kiedy pewne instytucje wezmą się w końcu do roboty i wywiążą się z zawartych umów. Lokal jak i budynek są gotowe, ale bez odbiorów nie ruszysz także należy uzbroić się w cierpliwość a nie szukać tanich sensacji bo ktoś obiecał luty co zresztą nie miało miejsca bo to była planowana data otwarcia a nie sztywny termin.
Guzik - 2011-07-02, 21:57

Panie LiuKhongSum, pozwolę sobie tak napisać...
Gdyby znał Pan podstawy marketingu, wiedziałby pan że relacje (w tym zaufanie), między usługodawcą a klientem to rzecz święta. W Brzegu konkurencja nie śpi, zwłaszcza w tym sektorze, więc tym bardziej nie wiem dlaczego domniemany klient powinien orientować się w sytuacji urzędów, czy odbiorów technicznych. Mnie jako "domniemanego klienta", nie powinny interesować problemy z odbiorem,interesuje mnie tylko to ,że ,jak Pan to ładnie nazwał "planowany termin otwarcia", jest już kilkukrotnie przekładany, co niestety bardzo źle rzutuje na opinię tego lokalu. Na marginesie, to inwestorzy wykazali się dużym brakiem profesjonalizmu w ocenie ryzyka tej inwestycji, nie zbadali nawet dokładnie sytuacji lokalu w którym zamierzają otworzyć pizzerię. Przy takich lukach, odwlekanie terminu otwarcia było do przewidzenia i tłumaczenie się opieszałością urzędników to zwykła hipokryzja.

P.S.
Jeśli tak dobrze orientuje się Pan w sytuacji De La Very, to może zdradzi nam Pan , kiedy będzie możliwość skosztowania pierwszej pizzy?

LiuKhongSum - 2011-07-03, 12:35

Masz rację odnośnie tego, że inwestor nie powinien obiecywać terminów, które tak naprawdę były nierealne bo działa to niekorzystnie na wizerunek lokalu i zdaję sobie z tego sprawę ;) . Napisałem o problemach technicznych w związku z szerszym pojęciem tematu i tak jak napisałeś, zwykłego klienta interesuje tylko data otwarcia a nie problemy i to jest fakt ;) .

Odnośnie braku profesjonalizmu to nie czas żeby oceniać inwestorów pod tym kątem bo zapewniam Cię, że naprawdę nikt nie ma wpływu na opieszałość instytucji, które nie wywiązały się w terminie z zawartych umów. Gdyby na czas owe instytucje wykonały to co do nich należy to lokal byłby od dawna otwarty jak i cały obiekt. Tutaj nie chodzi o żadne luki tylko o polską rzeczywistość w której bez dobrego radcy prawnego ciężko się odnaleźć.

W gruncie rzeczy ciężko było przewidzieć realną datę otwarcia bowiem były zawarte umowy na wykonanie różnych przyłączy do sieci miejskiej, ale jak już kilkakrotnie wspominałem instytucje za to odpowiedzialne nie wywiązały się z umów i są już kilka miesięcy po ostatecznym terminie wykonania. Także nie można mieć pretensji do inwestorów.

Wszystkim zależy na jak najszybszym otwarciu lokalu bo przecież zostały zainwestowane pieniądze, które muszą zacząć się zwracać także trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Nie będę wypowiadał się na temat tego kiedy będzie można skosztować pierwszej pizzy bo nie chcę nikogo wprowadzać w błąd z powodów wyżej wymienionych.

Ogólnie wiele osób pracuje nad rozwiązaniami zastępczymi, które pozwolą na warunkowe uruchomienie lokalu także jestem dobrej myśli.

MruQ - 2011-07-05, 15:53

Hmm...

Czy restauracja to dobry przykład tego co podałeś? Tu raczej liczy sie smak....

Co za roznica kiedy ją otworzą :) I tak jestem pewien, ze pojdziesz i sprawdzisz jak smakuje Pizza, a takie wywodzenie sie nt. "Marketingu" jest nieco nie na miejscu.

Jezeli Pizza Ci bedzie smakowala najbardziej, to datę otwarcia będziesz mial szeroko i glęboko bo i tak bedziesz tam chodzil...

Rich Kramer - 2011-08-02, 17:25

wy te wpisy na powaznie? takie deklaracje o tym kto bardziej czeka lol
dla spragnionych podam ze najlepsza pizza w okolicy jest we Wroclawiu

Guzik - 2011-09-24, 19:00

Czy wiadomo kiedy lokal zostanie otwarty, bo zaczyna się robić śmiesznie :)
Tymcio - 2011-09-24, 23:39

"Za rok, może dwa..."
Nie tylko Ty jesteś tego ciekawy :)

sikork - 2011-09-25, 09:44

Guzik napisał/a:
Czy wiadomo kiedy lokal zostanie otwarty, bo zaczyna się robić śmiesznie :)
...jak dzieci czekające na Świętego Mikołaja.
Nina - 2011-09-25, 15:22

Podobno niedługo (wg facebooka już nawet pudełka na pizze są :P )
tadeo - 2011-09-26, 23:56

myślę że cierpliwość zostanie wynagrodzona
van-team - 2011-09-29, 19:55

Lokal niczego sobie, naprawdę zadbano o szczegóły, w szczególności podoba mi się fotka dziecka jedzącego pizze te iskierki w oczach, mniammmmmm mniammmmm, robi wrażenie,naprawdę już niedługo będziemy zajadać smaczną pizze, w dobrym lokalu.

Życzę hucznego otwarcia, POWODZĄKA!!
:D :wink:

Yvvone - 2011-09-30, 17:49

Za
van-team napisał/a:
POWODZĄKA
mam ochotę postawić piwo.
No ciekawe czy otworzą, ciekawe... :roll:

Masta Eis - 2011-10-03, 13:40

Chyba sesja, o której mówisz van-team była robiona gdzie indziej (patrz portfolio autora), ale to tylko tak gwoli ścisłości :wink:
delavera - 2011-10-10, 23:49

Yvvone napisał/a:
No ciekawe czy otworzą, ciekawe...

grampp napisał/a:
bo ileż można na De la **** czekać


wbrew takim wypowiedziom, informujemy,

iż do końca tego miesiąca otwieramy nową pizzerię w Brzegu. :)
Lokal mieści się przy ulicy Łokietka 2, wejście od strony parkingu Biedronki.

Nie zachwalamy smaku naszej pizzy, doskonale wiemy, iż jednym ona zasmakuje, inni będą mieć inne wyobrażenie. Ktoś kiedyś stwierdził, iż każdy z Nas ma inne kubki smakowe. Prawda!

Co do kwintesencji pojęcia włoskiej pizzy, dodamy tylko jedno. Jesteśmy jedyną pizzerią, która oparta jest na typowym WŁOSKIM przepisie, opartym o piec opalany drewnem, nie zaś elektrycznym :)
poczekajmy na czas oczekiwania na pizzę :)

van-team napisał/a:
Lokal niczego sobie, naprawdę zadbano o szczegóły


Oprócz lokalu, postawiliśmy na wiele nowości, których w Brzegu jeszcze nie było :) , zaskoczymy w momencie otwarcia, ale nie zamierzamy zatrzymać się na poziomie wyznaczonym z chwilą startu, chcemy stale się rozwijać, i będziemy to robić, dla Was.
Naszych Klientów

van-team napisał/a:
fotka dziecka jedzącego pizze te iskierki w oczach

Vera :)

więcej szczegółów wkrótce. :)

już jutro pierwsze fotki.

kubut - 2011-10-22, 00:20

Jak zwykle "jutro" to pojęcie względne ;)
warlike - 2011-10-22, 14:53

kubut napisał/a:
Jak zwykle "jutro" to pojęcie względne ;)


jutro nie jest względne ono po prostu nigdy nie nadchodzi bo jest jutro :P

a co do pizzerii to w ten weekend miało być otwarcie :?:

butter - 2011-10-22, 17:31

delavera napisał/a:
iż do końca tego miesiąca otwieramy nową pizzerię w Brzegu.


warlike napisał/a:
a co do pizzerii to w ten weekend miało być otwarcie


ciekawe czy będzie jak z lutym :roll:

blaster - 2011-10-22, 17:34

o tydzien się przesunie :-)
kubut - 2011-10-22, 17:38

Cóż za nowość... :P
Madziunia - 2011-10-27, 14:37

Czy wiadomo już coś na temat konkretnej daty otwarcia lokalu ?

Już bym spróbowała Waszej pizzy :)

derdy - 2011-10-27, 22:51

blaster napisał/a:
o tydzien się przesunie :-)


przesunie się o dużo więcej niż tydzień


najlepiej o datę zapytać u źródła: 533-333-533 :)

_osobie, której uda się podać "prawdziwą" datę otwarcia stawiam piwo :evil:

Masta Eis - 2011-10-27, 23:56

Prawdę powiedziawszy cała ta akcja z otwarciem DLV jest trochę śmieszna, trochę straszna. Wiem, że to Polska, Brzeg itp. ale z tego otwarcia w lutym niedługo zrobi się otwarcie w lutym...2012 (przy dobrych wiatrach).
Osobiście nie pójdę, nie sprawdzę bo tak jak napisałem wygląda to dość niepoważnie :?
Za to czekam z niecierpliwością na otwarcie u konkurencji pod koniec miesiąca. Znając z kolei ich podejście do klienta i profesjonalizm stawiam, że dadzą radę i obsuwy nie będzie :wink:

Ibiza... - 2011-10-28, 09:43
Temat postu: ....
Co sie jeżycie ... będzie otwarcie to będzie i tyle...napewno jest już bliżej jak dalej...
kancik_17 - 2011-10-31, 12:35

Z tego co mi wiadomo otwarcie ma być w najbliższy weekend :)
Piterosss - 2011-10-31, 13:56

kancik_17 napisał/a:
Z tego co mi wiadomo otwarcie ma być w najbliższy weekend :)


Wiesz co...Nie pisz już takich typu komentarzy, bo widzimy je od tylu miesięcy,że już się niedobrze robi, jak widzi się tego typu wiadomość " w następnym tygodniu ma być otwarcie". Nie chce nic krakać,ale wydaje mi się, że otwarcie DeLaVery będzie w przyszłym roku.

derdy - 2011-10-31, 18:30

wizualizacja lokalu kilk
Przeem - 2011-11-01, 11:30

Bardzo fajna aranżacja wnętrz. Na pewno zachęca do zapoznania się ze smakiem potraw :)
grampp - 2011-11-01, 11:34

Ładnie ale czy smacznie? :P
auri-star - 2011-11-01, 13:42

Wystrój jak dla mnie mało zachęcający na dłuższą wizytę. Sterylnie jak w przychodni a kuchnia włoska nawet jeśli to tylko pizzeria wymaga klimatu. Kolejny zwykły lokal nastawiony na masową konsumpcję niestety.
Yvvone - 2011-11-01, 18:17

Mi przypomina odrobinę Da Grasso. Brak wygodnych miejsc do siedzenia, jakichś sof, kanap, foteli, zamiast tych krzeseł; stoliki ustawione jak w stołówce. Myślałam że będzie więcej odrobinę "odgrodzonych" miejsc, gdzie można by było zaznać odrobiny prywatności, ale ta siatka jak z fabryki między siedziskami nie zachęca.
Ładnie i schludnie, priorytetem chyba była łatwość do utrzymania w czystości stolików - ok, ale rzeczywiście - dość sterylnie i nie do końca zachęcająco.
Cóż, patrząc na wizualizację (choć to zbyt duże słowo - raczej na 3 zdjęcia), jestem odrobinę rozczarowana, bo już tyle razy słyszałam, co to nie będzie za lokal... Bezpłciowy, bez klimatu, ale kto wie - może zmienię zdanie... O ile w ogóle zostanie otwarty.

Nina - 2011-11-01, 19:24

Lubie tego typu wystroje... ale nie w knajpach.

Yvvone napisał/a:
Brak wygodnych miejsc do siedzenia, jakichś sof, kanap, foteli, zamiast tych krzeseł; stoliki ustawione jak w stołówce. Myślałam że będzie więcej odrobinę "odgrodzonych" miejsc, gdzie można by było zaznać odrobiny prywatności, ale ta siatka jak z fabryki między siedziskami nie zachęca.

A główne 'ale' mam do tego, co w cytacie powyżej.


Jedyna nadzieja pozostała w smaku pizzy...

modelik - 2011-11-01, 20:33

derdy napisał/a:
wizualizacja lokalu kilk

Daj jeszcze wizualizację potraw i będziemy mieli całkiem fajny wirtualny lokalik :evil:

kancik_17 - 2011-11-01, 20:58

Piterosss napisał/a:
kancik_17 napisał/a:
Z tego co mi wiadomo otwarcie ma być w najbliższy weekend :)


Wiesz co...Nie pisz już takich typu komentarzy, bo widzimy je od tylu miesięcy,że już się niedobrze robi, jak widzi się tego typu wiadomość " w następnym tygodniu ma być otwarcie". Nie chce nic krakać,ale wydaje mi się, że otwarcie DeLaVery będzie w przyszłym roku.


Z tego wynika, że jak otworzą szybciej to Cię zaskoczą :)

modelik napisał/a:
derdy napisał/a:
wizualizacja lokalu kilk

Daj jeszcze wizualizację potraw i będziemy mieli całkiem fajny wirtualny lokalik :evil:


Trafna uwaga :D

delavera - 2011-11-02, 14:21

WIELKIE OTWARCIE PIZZERII
DE LA VERA
04.11.2011r. (piątek) o godz. 18:00
ZAPRASZAMY!!!

kancik_17 - 2011-11-02, 14:27

derdy napisał/a:
blaster napisał/a:
o tydzien się przesunie :-)


przesunie się o dużo więcej niż tydzień


najlepiej o datę zapytać u źródła: 533-333-533 :)

_osobie, której uda się podać "prawdziwą" datę otwarcia stawiam piwo :evil:


Stawiasz mi piwo lub bilarda :D

ManiekBRG! - 2011-11-02, 15:34

delavera napisał/a:
WIELKIE OTWARCIE PIZZERII
DE LA VERA
04.11.2011r. (piątek) o godz. 18:00
ZAPRASZAMY!!!


Szkoda że strona nie działa, bo już można byłoby zapoznać się z cenami ;]
Mam nadzieję że nie musimy brać poprawki na datę otwarcia .

derdy - 2011-11-02, 20:39

kancik_17 napisał/a:
Stawiasz mi piwo lub bilarda


Michale nie musisz edytować postu bezpośrednio po moim telefonie do Ciebie.
Tłumaczyłem Ci żebyś tego nie robił.

Jako, że nie możesz pić proponuję bilard, ale z uwagi, iż niedługo będziesz bardzo zajęty proponuję jutro. Rozgraniczmy sprawy związane z DLV, a naszą znajomość. I będzie dobrze.


nie długo w Brzegu pojawi się nowy projekt gastronomiczny, gdzie podobnie, a może inaczej, będę jedna z osób tworzących go.

Dodatkowo i bez zgrzytów pomiędzy Nami < mężczyźni winni zawsze się dogadać> zaznaczę, iż fakt wspierania przeze mnie innych lokali gastronomicznych jest tylko i wyłącznie moją decyzją. i nie musisz tego mówić tak, aby pewna osoba słyszała, ona doskonale o tym wie

Zacytuję za moim fejsbukiem:

Cytat:
Życzę całej załodze "zgrania", dobrego smaku pizzy i mnóstwa klientów


a to życzenia również dla Ciebie, więc pozostańmy więc na etapie: bilard w kręgielni przy pięknym uśmiechu pewnej Pani :)


na czerwono edycja postu

ok??

Yvvone - 2011-11-02, 23:10

a cóż to się stało, że alleceno zmienił nick... :roll: :offtopic:
paaati91 - 2011-11-04, 09:26

delavera napisał/a:
WIELKIE OTWARCIE PIZZERII
DE LA VERA
04.11.2011r. (piątek) o godz. 18:00
ZAPRASZAMY!!!



Czy związku z tym będzie możliwość zamówienia telefonicznie?

kancik_17 - 2011-11-04, 10:40

Tak :)
Franco Zarrazzo - 2011-11-04, 12:20

Byłem na przerwie licząc, że już coś wstrząchnę. Na razie "zakryto". Przez szyby w drzwiach wejściowych lokal prezentuje się estetycznie. Jak dobrze pójdzie, to zajrzę :) .
verbeina - 2011-11-04, 13:39

Ja na pewno nie omieszkam skosztować dzisiaj pizzy na którą czekałam "rok". Poza tym owa pizza była tak zachwalana, iż nie spróbowanie jej było by grzechem :D
grampp - 2011-11-04, 17:18

A jakiś cennik albo skan menu bo chciałbym zamówić telefonicznie, a no i oczywiście nr do pizzeri :D proszuuu :roll:
kancik_17 - 2011-11-04, 17:56

Telefon do pizzerii 533-333-533 i 774441000
kompnet - 2011-11-04, 21:27

Widok właścicielki pijącej piwo i jednocześnie obsługującej klientów nie przystoi w dniu otwarcia ... ! fajnie, że takie wydarzenia sprawiają, iż tak dużo ludzi przychodzi. pizza dobra, brak Lecha a w ankiecie na facebooku był pierwszy.
kancik_17 - 2011-11-04, 22:39

Lech jest lany :)
LiuKhongSum - 2011-11-05, 00:42

Cieszy fakt, że lokal został w końcu otwarty. Odnośnie pizzy powiem bez skrępowania, że zdecydowanie najlepsza w Brzegu i stwierdzam to obiektywnie. Sosy podawane do pizzy również zasługują na uwagę bowiem nie są mdłe, ale właściwie zrównoważone i smaczne. Wystrój jak i klimat również na plus. Ceny normalne jak na brzeskie warunki.

Do poprawy natomiast zostało mnóstwo rzeczy, szczególnie związanych z obsługą pomijając fakt, że jest oczywiście miła. Jednak widać jeszcze brak odpowiedniego przygotowania pod względem organizacyjnym i moim zdaniem nie na miejscu będzie w tym przypadku tłumaczenie, że to pierwszy dzień. Mam nadzieję, że z czasem będzie już tylko lepiej, ale dzisiaj brak organizacji pracy dał się we znaki zbyt wielu osobom. Każda osoba z obsługi powinna mieć określone zadanie a tutaj tego niestety zabrakło w wyniku czego panował ogólny chaos. Cóż konstruktywna krytyka na pewno w tym przypadku powinna zadziałać mobilizująco.

Tak jak wyżej przyczepię się do tego, że nie ma w sprzedaży Lecha w butelce bo lany pozostawia wiele do życzenia choć wiadomo, że to browar sprzedaje taki gatunek piwa i nie ma mowy o żadnym "ściemnianiu". Oczywiście nie jest to na pewno minus bowiem dla każdego znajdzie się coś dobrego, a ja akurat nie jestem zwolennikiem "lanego" piwa.

Całokształt oceniam zdecydowanie na plus i cieszę się że powstała ciekawa alternatywa dla tych wszystkich brzeskich pizzerii. Dlatego życzę wszystkiego dobrego i liczę na to że przy następnej wizycie obsługa będzie już wszystko należycie ogarniać :) .

kancik_18 - 2011-11-05, 02:37

Jestem z jedną z osób, które to miały bon wośpowy. I skuszone zachwalaniem alleceno wpadły. Duże rozczarowanie, lokal owszem tak jak na wizualizacjach wygląda, ale za mało miejsc innych niż stoliki i krzesła rodem Ikea... To pod oknami to co to jest?????

Kancik a co Ty robisz w delaverze, widząc Ciebie za barem myślę, iż jesteś barmanem.
To prawda? Dopisz sobie do swoich postów może "reprezentuję delaverę"

Co do pizzy. Fajna. Zamówiliśmy największą. Minus. Ciasto zbyt "kruche", cieńkie. Tak wygląda pizza z pieca??

Drugi minus. Muzyka. Zbyt głośna. Porozmawiać w gronie znajomych się nie dało! Zmieńcie to!

Każda obsługa jest miła. Zwłaszcza ta. Fakt policzenia nam do zamówienia tańszych liptonów zamiast żywców w butelce szczególny miły. Oby tak dalej. Za każdym razem.
chcemy taką promocję. A będziemy częstszym gościem.

Ceny. W porównaniu do innych pizzerii wysokie, bardzo wysokie. Dla porównania w Primie zjemy taką samą pizzę w opcji największa. A obiad w Mario 2x tańszy.

Wybór alkoholi pozostawia wiele do życzenia. Brak Lecha w butelce i drinków...

Nie uważamy aby była to alternatywa do innych brzeskich pizzerii. Swoją drogą co robi Pani z Elpasso w Delawerze??? My osobiście pod słowem "pizza" mamy na myśli właśnie "Elpasso". Czyżby w Elpasso się nie sprawdziła??


Wpadniemy jeszcze nie raz. Pierwsze obecność. +2.



Najbardziej miła była ta blond Pani, pozostałe kelnerki muszą się dużo nauczyć zanim "nazwą się kelnerkami", dla nas obecnie to "pomoc kuchenna do zapisywania zamówień".

beneck - 2011-11-05, 08:56

Jako że nie ma juz niestety da grasso delavera ma naprawde jedną z najlepszych pizz w Brzegu, choć sosu powinno byc znacznie wiecej - tu jest pierwszy minus. Zdaje sobie sprawe ze wczoraj otwarcie dużo zamieszania i Panie sobie nie radziły choć starały sie i to było widać, jednak największy minus nalezy sie właścicielowi. Ten brak organizacji wynika z tego ze nie było żadnego przygotowania obsługi- Panie krzątały sie czasami bez celu w wielkim zamieszaniu- jest bardzo zły podział pracy i obowiązków który prowadzi do takiego zamieszania. Jedna kasa i kilka osob ktore naraz próbują obsługiwać klientów. Po pierwsze nadajcie numery stołom po drugie skoro tyle osob jest w obsłudze niech każda z osob bedzie odpowiedzialna tylko za dane stoły- uporządkujcie trochę organizacyjnie ten bałaganik. Generalnie pizzeria warta ponownych odwiedzin
LiuKhongSum - 2011-11-05, 09:19

Cóż Beneck ma rację :)
paaati91 - 2011-11-05, 09:29

kancik_18, popieram wypowiedź lecz obsługa była bardzo miła na pewno pierwszy dzień był dla nich stresujący i nie ma co się czepiać. Pizza bardzo dobra niestety ciasto trochę za cienkie :( Sosu się nie czepiam był bardzo dobry i wystarczyło na całą pizzę 40(oczywiście zamawiałam na wynos, może w lokalu dają mniej).
Smak pizzy mogę naprawdę POLECIĆ miejmy nadzieję, że to się nie zmieni :)

Tak jak powiedział kancik_18 ceny wysokie, brak drinków no i głośno w lokalu, gdzie każdy siedzi obok drugiej osoby co sprawia, że rozmowy są utrudnione.. (dlatego wzięliśmy na wynos)

Ale fakt najsmaczniejsza pizza w Brzegu - i to największy atut.

JSB - 2011-11-05, 10:03

Każdy ma własne zdanie więc wygłoszę i moje :-P
Byłam z przyjaciółką i jej mężem, i każde z nas twierdzi, że szybko tam nie zajrzy.Ciasto za cienkie, pizza 40 była bardzo mała- a za taką cenę w Brzegu można znaleźć większą i smaczniejszą pizze :? Panie trochę zakręcone- dostałyśmy swoją pizzę po godzinie bo pomyliły zamówienia ( ale jets to wybaczalne w pierwszy dzień), brak drinków, wina chyba też nie było- chyba, że się mylę. Wystrój ładny, trochę za głośna muzyka, a największy minus to to ,że pizza aż ociekała tłuszczem :x Zamówiłyśmy pizze z papryką, szynką, kukurydzą, czosnkiem i pieczarkami, pizza była dosłownie taka, jakby ktoś wylał na nią roztopiony tłuszcz- fujjj :( nawet po ściśnięciu "końcówek" pizzy tłuszcz wyciekał. To powoduje, że nasze nogi prędko tam nie postaną :|
pozdrawiam

Agi

alex-20 - 2011-11-05, 10:49

plusy:
- świeże składniki
- miła obsługa
- dobra lokalizacja
- duża różnorodność pizzy i 3 rozmiary do wyboru

minusy:
- czas na złożenie zamówienia gigantyczny, porównywalny z samym czasem oczekiwania na pizze. W dodatku próba złożenia zamówienia na dwa fronty, część z nas przy barze, część cierpliwie czekając przy stoliku na obsługę. Czas od momentu wejścia do wniesienia pizzy 1h.
- wystrój bardzo mało przyjazny. Myślałam że przy tak dużej konkurencji mozna liczyć na coś wyjątkowego, jakieś ciche przytulne zakamarki, specyficzny klimacik gdzie można po prostu posiedzieć. Okazało się bardziej w stylu jadłodajni, przyjść zjeść i wyjść.
- brak alkoholi typu wino
- ciasto zdaje sobie sprawę że to kwestia upodobań, ale to nie trafia absolutnie w moje. Z jednej strony tłuste z drugiej zbyt kruche. Pierwsza myśl jak je zobaczyłam i spróbowałam to węgierski langos:)
-ceny najwyższe ze wszystkich pizzerii, w da grasso czy elpasso duża pizza śmiało za ok 22- 23zł. można kupić. tu przeciętna cena 28 zł. za dużą.

Na pewno warto wejść i spróbować oraz na pewno warto dać kolejna szanse.

nowyforumbrzeg - 2011-11-05, 18:55

Ludzie jesteście godni pożałowania. Zróbcie coś swojego - otwórzcie swój lokal i wtedy piszcie głupie opinie.

Życzę nowej pizzeri powodzenia i mnóstwo $ :)

warlike - 2011-11-05, 19:12

nowyforumbrzeg napisał/a:
Ludzie jesteście godni pożałowania.
:?:

może mało uważnie czytałem ale chyba nikt nie obraził pizzerii. Ludzie tylko napisali swoje odczucia, niektórym smakuje innym nie ( to chyba normalne ja nie lubię rosołu a wiele osób go uwielbia :-P ). Wszyscy raczej zgodni byli, że początki są trudne dla obsługi więc nie przykładali do tego większej wagi. Więc nie wiem co Twoim zdaniem jest godne pożałowania. A tak na dobrą sprawę to uwagi zawarte tu na forum mogą pomóc w doskonaleniu lokalu. Widać nad czym można jeszcze popracować co ulepszyć itp.

palenie097 - 2011-11-05, 22:46

3 lokal na mojej trasie.

"lokal". 15 minut oczekiwania na to, aż kelnerka podeszła. Zbyt długo. Czas oczekiwania na pizzę 45 minut. Co to ma być? Sosy dodatkowo płatne, bierzesz na wynos to czego nie zjesz, pudełko płatne.

Pizza dobra, ale jak ktoś wcześniej ujął właściciel nie panuje nad tym wszystkim. Minus wielki za wentylację/klimatyzację. Jest gorąco!

beneck - 2011-11-06, 08:48

nowyforumbrzeg napisał/a:
Ludzie jesteście godni pożałowania. Zróbcie coś swojego - otwórzcie swój lokal i wtedy piszcie głupie opinie.
okazuje sie ze własnie ty napisałeś największą głupotę tu. bardzo dobrze ze ludzie piszą swoje odczucia- po pierwsze do tego jest forum! po drugie
warlike napisał/a:
może mało uważnie czytałem ale chyba nikt nie obraził pizzerii.
otóż to nikt nie obraża tu nikogo tylko wypisuje swoje opinie w nadziei ze właściciel to przeczyta i spróbuje swój lokal ulepszyć
alex-20 - 2011-11-06, 10:40

warlike napisał/a:
nowyforumbrzeg napisał/a:
Ludzie jesteście godni pożałowania.
:?:

Ludzie tylko napisali swoje odczucia, niektórym smakuje innym nie ( to chyba normalne ja nie lubię rosołu a wiele osób go uwielbia :-P ). Wszyscy raczej zgodni byli, że początki są trudne dla obsługi więc nie przykładali do tego większej wagi. Więc nie wiem co Twoim zdaniem jest godne pożałowania. A tak na dobrą sprawę to uwagi zawarte tu na forum mogą pomóc w doskonaleniu lokalu. Widać nad czym można jeszcze popracować co ulepszyć itp.


Dokładnie to miałam na myśli. Z resztą forum właśnie do tego służy by każdy się wypowiedział. Co to jakaś cenzura, że tylko przyjmujemy pozytywne komentarze, a inne są godne pożałowania?? Myślę, że właśnie takie uwagi dla właściciela są najcenniejsze i najbardziej szczere, ma tu darmowe badanie konsumenckie;) Wszyscy byli bardzo wyrozumiali pierwszego dnia, to naturalne, że jeszcze nie wszystko było dopracowane, ale należy wyciągać wnioski. Na pewno właściciel czytający to forum część sugestii weźmie pod uwagę. Gdyby był ignorantem znaczyłoby że nie zależy mu na interesie, a tak na pewno nie jest, tym bardziej jeśli musiał pokonać wiele przeciwności zanim go otworzył.
Aha i koniecznie muszę jeszcze dodać swoje zdanie odnośnie sosów a czego zapomniałam w poprzednim poście. Otóż zgadzam się z benckiem, sosu jest za mało. Ledwo pokropiona duża pizza....fakt, że są dodatkowo płatne pominę;)

derdy - 2011-11-06, 18:18

z uwagi na liczne pytania skierowane do mnie w sprawie dubletu kuponów WOŚPowych
niniejszym informuję, iż podobnie jak same pojawienie się ów kuponów, jak i ich zdublowanie były moim pomysłem. Dodatkowo informacje nt. były i są ogólnie dostępne. Stąd też jestem, nie mile zaskoczony faktem, iż tak się nie dzieje.

m.in. cytując stronę internetową.

Cytat:
Informujemy, iż talowy rozdawane podczas WOŚP 2011, zarówno te, które otrzymali wolontariusze, sztab WOŚP, licytowane na aukcjach, jak i podczas licytacji na Placu Polonii Amerykańskie,j zostają zdublowane.

Przy okazaniu danego talonu podczas zakupów dostaniecie od Nas drugi – identyczny.


proszę więc nie mieć do mnie pretensji odnośnie tego tematu :D
wszelkich informacji proszę zasięgać przede wszystkim w DLV

derdy - 2011-11-06, 20:21

Tak na marginesie, bo widzę, że nikt nie umieścił informacji wcześniej. :)

Strona www pizzerii DeLaVera -

http://delavera.pl/
od dziś działa już na wszystkich przeglądarkach, wcześniej były problemy natury technicznej na niektórych :)

dwa numery telefonów, łatwe do zapamiętania

533 333 533 oraz 77/ 444 1000


ja osobiście polecę Wam - 47, 23 i 24 :D

nikt też nie wspomniał, iż w lokalu dostępne jest WiFi :)

Przeem - 2011-11-06, 20:25

Plusy.

Smaczna pizza, miła obsługa, ciepło i czysto.

Minusy.

Mało sosu - nie potrzebnie dodatkowo płatnego, pudełko powinno być za free, brak pisuaru w WC :)

Kathia - 2011-11-06, 20:42

Do plusów na pewno trzeba zaliczyć samą pizzę, bo jest naprawdę smaczna. Sosu rzeczywiście mało, ale również smaczny, przynajmniej czuć, że to sos czosnkowy. Wystrój akurat mnie się podoba, choć na wizualizacji lokal wydawał się trochę większy, niż jest w rzeczywistości. Obsługa bardzo miła - to trzeba przyznać. Czas oczekiwania - 20 minut na pizzę, myślę, że nie jest źle, zwłaszcza, że większość stolików w lokalu była zajęta. Napoje podano chwilę po złożeniu zamówienia. No i krzesełko dla maluchów - przydało się :)
Minusy: po pierwsze to chaos. Rzeczywiście widać brak zorganizowania wśród załogi. Kelner przyszedł bardzo szybko, aż za szybko, bo nie zdążyliśmy jeszcze zapoznać się z menu. Potem o nas zapomniano, niestety. No ale wybaczone - początki bywają trudne. Po drugie to hałas - mam wrażenie, że stoliki są zbyt blisko siebie i ludzie przekrzykują zbyt głośną muzykę i siebie wzajemnie. Po trzecie to nieprzyjemny zapach, który było czuć przy wejściu/wyjściu, choć na szczęście w środku lokalu znika. No i kącik dla dzieci pozostawia wiele do życzenia. Przydałoby się coś więcej oprócz tablicy, stolika i krzesełek.

Ogólnie wrażenie pozytywne. Na pewno wrócę, choć nie ukrywam, że sprawa dublowanych kuponów z wośp-u i ich nierespektowanie, mimo wcześniejszych ustaleń, jest nieco niepoważne i bardzo nieprofesjonalne.

warlike - 2011-11-06, 21:31

Byłem zjadłem. Pizza dobra ale wielkość taka średnia (40cm zjadłem i głodny jestem :-P ) , sosu mało (dodatkowo płatny :x ) Wystrój lokalu naprawdę fajny, przyjemnie się siedziało. Co do obsługi to jak dla mnie wszystko ok, pani podeszła zapytała czy już gotowi jesteśmy, zaproponowała coś do picia.
golus - 2011-11-07, 16:41

byłam zjadłam :) pizza pyszna :-P można czepiać się szczegółów, ale pizza mniamuśna ;) polecam polecam polecam :)
derdy - 2011-11-07, 17:10

będę częściej zamawiał :evil:

moja pierwsza w DLV. :oops:

Co się rzuca w oczy, a co musicie poprawić.
Kuponiki :) na każdym rozmiarze jest taki sam? Czy na duzej jest więcej ??

No i faktycznie. 30 minut z zegarkiem w rękach. :)

Grzech - 2011-11-07, 17:44

Pizzy jeszcze nie jadłem, będzie na 19.00, ale skrajnie nie podoba mi sie, że za kartony zapłaciłem 2,50zł. Jest to, niestety dla właściciela restauracji, ma pierwsza i ostatnia wizyta z zamówieniem z dowozem. Jednak jesli pizza posmakuje, chętnie odwiedzę i zamówię na miejscu, bo i Pani za ladą miła, i wystrój wnętrza fajowy.
Podobno właściciel tejże restauracji chciał ze mną zagrać w tenisa stołowego o darmową pizzę? Drogi Kolego, czy to aktualne?

Grzech - 2011-11-07, 20:12

Follow up - pizza pyszna, sałatka bardzo dobra, zatem serdecznie polecam.
Mam jednak propozycje - proponuję Paniom obsługującym, by w razie zamówienia na wynos przyjmowanego nie telefonicznie, a na miejscu (tzn, klient zamawia na wynos np o 12.00, ale dostawa o 19.00 na przykład:-)), pobierały numer telefonu od klienta - u mnie dzis w całej "klatce" nie działa domofon, o czym nie wiedziałem, i Pan dostawca stracił jakieś 5-6 minut, zanim zajrzałem przez okno...
Pozdrawiam

Ibiza... - 2011-11-08, 12:52
Temat postu: ...
Pizza pyszna,kebab pyszny,sałatka pyszna...lokalik czysty i schludny,obsługa bardzo miła :-) lokal 10/10
Pozdrawiam

Berni - 2011-11-08, 18:16

Pytanie podstawowe (ani na forum, ani na stronie informacji nie mogę znaleźć): w jakich godzinach jest otwarty lokal?
paaati91 - 2011-11-08, 18:37

Niedziela - Czwartek
12.00 - 23.00

Piątek - Sobota
12.00 - ...

derdy - 2011-11-08, 21:58

Berni napisał/a:
ani na forum, ani na stronie informacji nie mogę znaleźć


mnie to tylko zastanawia dlaczego to nikt z "delavery" w żaden sposób nie wypowiada się w tym temacie, jak widać, konkurencja może pisać prawie codziennie, zaś strona internetowa zawiera takie niespodzianki jak:

Cytat:
Jesteśmy jednym z nielicznych lokali w Brzegu gdzie zapłacisz kartą bankową za zamówiony posiłek
:evil:

_ co by nie ukrywać, wpis ten jest mojego autorstwa. I troszkę mi się pomieszało, ale nikt tego nie edytował ?? :x

99% wpisów dlv w tym temacie są mojego autorstwa, postarajcie się troszkę, a będzie dobrze.


żeby nie było, że tylko dołuję DLV.

b]Chciałbym poinformować, iż za zamówione posiłki możecie zapłacić kartą bezpośrednio przy odbiorze. [/b]

zamawiając zaś pizzę na wynos, lub z dojazdem zbierajcie kuponiki, 10 kuponików i pizza gratis :)

i znów wywołam DLV do tablicy, promocja obowiązuje wyłącznie w lokalu czy przy dowozie też?

auri-star - 2011-11-08, 23:37

Na stronie jest jeszcze jedno ciekawe zdanie :

"W większości naszych lokali system sprzedaży prowadzimy do późnych godzin nocnych"

Ileż to mamy tych lokali ,bo jak na razie to chyba jeden się ledwo otworzył czy się mylę :?: :P
Temat płatności na stronie wg mnie jest wystarczająco jasno wyjaśniony :)

derdy - 2011-11-08, 23:42

auri-star, :D to już nie jest moje dzieło, wydaje mi się, że nikt nie zajrzał na stronkę i tyle, zanim poszła w świat :D
kingusia77 - 2011-11-09, 19:51

Z ciekawości zaszliśmy do DLV i niestety wielkie rozczarowanie.

Plusy:
- dobry sos czosnkowy (choć mało)
- dobrej jakości składniki

Minusy:
- plac zabaw - biegające dzieci (prawdopodobnie właścicieli), człowiek nie może spokojnie porozmawiać. Ludzie przychodzący w takie miejsce oczekują odpowiedniego klimatu, a u czułam się nie jak w pizzerii a jak w "Muchomorku" (absolutnie nie mam nic do dzieci, bo to nie ich wina). Zresztą to nie tylko moja opinia, lecz klientów, którzy siedzieli przy stoliku obok, ale na wyciągnięcie ręki.
- brak organizacji, czekaliśmy aż ktoś podejdzie, niestety po 10 minutach musieliśmy podejść do baru złożyć zamówienie. Nie wiadomo kto jest kim w DLV, np. przyszła para, postała 10 minut koło bufetu, po czym dziewczyna wzięła się za obsługę.
- pani obsługująca nie wiedziała do którego stolika podejść z pizzą, stolików jest zaledwie kilka
- pizza - przypalone brzegi, a środek niedopieczony, pod pizzą brązowe "coś" co nadawało pizzy gorzkawy posmak, bez sosu niezjadliwa.
- dłuuuuuuuugi czas oczekiwania na zamówienie

Proszę nie odebrać tego jako złośliwość, a jedynie wskazówki co można by było poprawić.

P.S. Fajnie byłoby aby załoga DLV, była rozpoznawalna np. poprzez jednakowe stroje, identyfikatory, itp.

auri-star - 2011-11-09, 22:48

I dlatego właśnie na miejsce " z rodzinną atmosferą " bardziej praktyczny jest lokal w którym są dwa pomieszczenia przeznaczone do konsumpcji. Wtedy klient ma wybór i nie musi się na siłę w tej " rodzinnej atmosferze " odnajdywać. Osobiście nie znoszę dzieciaków biegających i bawiących się między stolikami w knajpie.
Berni - 2011-11-10, 00:21

Byłem, sprawdziłem. Jedzonko pyszne: pizza smaczna, sosik dobry. Tylko obsługa chaotyczna. Mam nadzieję, że z czasem się poprawi, dopiecze, jak pizza w tym niewątpliwie dodającym uroku lokalowi piecu :)
Nina - 2011-11-10, 11:42

Jak tak czytam opinie, to stwierdzam, że ja jeszcze z tydzień albo dwa poczekam. Niech sie obsługa ogarnie, wtedy pójde spróbować.
butter - 2011-11-10, 14:29

Nina, dokładnie 8) pizzeria nie zając, nie ucieknie :-P
delavera - 2011-11-10, 16:29

Zapraszamy w dniu jutrzejszym na mecz POLSKA - WŁOCHY. Zaczynamy jutro od 20:00. :)

Lokal czynny od godziny 12:00 do ...

//scalam.

W związku z jutrzejszym meczem mamy dla Was niespodziankę. Szczegóły jutro na naszym fanpega'u

http://www.facebook.com/p...171899236236465


//Na przyszłość proszę używać opcji EDYTUJ.

delavera - 2011-11-11, 02:37

i nie będziemy scalać bo nie umiemy :-P

po rozmowie z Bartkiem :-P :evil: należy zauważyć, iż bony z WOŚP'u są honorowane.

zapraszamy na nasz profil na facebook'u
http://www.facebook.com/p...100003183183812

oraz fanpega'e
http://www.facebook.com/p...171899236236465

ManiekBRG! - 2011-11-11, 09:48

delavera napisał/a:
Maniek. Moderatorze Drogi....

winno znajdować się coś takiego jak poradnik dla użytkowników, którzy nie wiedzą co oznacza funkcja "scalaj" np. zamiast statystyk, które to nikomu nie służą.

bo ja nie wiem gdzie odnaleźć funkcję scalam np.


delavera napisał/a:
//scalam.
- oznacza że twoje dwa posty zebrałem do "kupy".
delavera napisał/a:
//Na przyszłość proszę używać opcji EDYTUJ.
- opcja EDYTUJ jest widoczna dla każdego, zamiast pisać pod pod postem używa się przycisku EDYTUJ i dopisuje do posta to co chce się jeszcze dopisać.
Kathia - 2011-11-11, 11:08

Z informacji na oficjalnej witrynie internetowej DeLaVery wynika, że:
Cytat:
Informujemy, iż talowy rozdawane podczas WOŚP 2011, zarówno te, które otrzymali wolontariusze, sztab WOŚP, licytowane na aukcjach, jak i podczas licytacji na Placu Polonii Amerykańskie,j zostają zdublowane.

Przy okazaniu danego talonu podczas zakupów dostaniecie od Nas drugi – identyczny.

blaster - 2011-11-11, 11:16

nie dostałem ostatnio :P
tadeo - 2011-11-11, 18:50

Byłem, spróbowałem....pychotka. Próbowałem w innej "nowej", no cóż De La Vera bezkonkurencyjna, pod każdym względem, obsługa miła , czyściutko i przyjemnie. Ale życzę powodzenia każdej innej pizzerni, bo w naszym mieście w zasadzie ciężko komuś dogodzić we wszystkim. Pozdrawiam...Dl La Vera oby tak dalej.
Paweł Rebenda - 2011-11-11, 23:03

Witam. Forum śledze od dawna ale nie udzielałem się wcześniej. Byłem dziś z żoną w pizzerii De La Vera bo byliśmy ciekawi jaki jest "nowy" lokal.
Plusy
- wystrój który jest schludny i przyzwoity
- obsługa miła choć zamotana
- pizza smaczna
- muzyka w tle

Minusy
- czas oczekiwania na pizze w lokalu 40 minut to naszym zdaniem za dlugo
- organizacja pracy daje się we znaki, straszny chaos
- dostaliśmy kufle które czystością nie grzeszyły
No i najbardziej co nam się rzuciło w oczy gdy staliśmy przy barze to po prostu straszny syf na podłodze za barem, na blacie gdzie stał komputer i w kuchni bo drzwi były szeroko uchylone. Śmieci to wręcz wychodziły z kosza w kuchni, na podłodze walały się resztki jedzenia zarówno w kuchni jak i nieopodal baru. O ile lokal gdzie siedzieli inni ludzie jak i toalety były dosyć czyste tak kuchnia i okolice pozostawiały wiele do zyczenia. Podłoga brudna, wcześniej wspomniany blat zafajdany jedzeniem a przecież zaraz obok pani obsługiwała komputer i kasę. Łopatki do wyciągania pizzy z pieca walały się po podłodze i co chwile ktoś się o nie potykał, pod piecem wszystko nawrzucane bez ładu i składu. Tak po prostu nie powinno być.

Pizza była smaczna, ale patrząc na stan w jakim zastaliśmy kuchnię i bar stwierdziliśmy że szybko do De La Very nie wrócimy.

delavera - 2011-11-12, 02:52

Cytat:
o konkurencji mówi się dobrze, albo nie mówi się wcale...



śledzimy stale Wasze wypowiedzi :) i wiele z nich wynosimy, uwierzcie Nam....

ale wypowiedź "świeżaka" - konkurencji :) , NY i Antonio stanowią dla Nas najlepsze pizzerie :) , uwierzcie Nam.... nie konkurujemy, robimy swoje.. każdy z Nas ma swoje grono klientów, każdy ma inne postrzeganie jak ich przyciągnąć, etc.... Mam nadzieję, iż Marcin i Basia, oraz Antonio to zrozumieją :)

1. co do czasu oczekiwania na pizzę dziś... ktoś ciut przesadził :) dziś :)

2. możesz mi wytłumaczyć jak jest możliwe, iż kufel który przechodzi przez zmywarkę do szkła jest "czystością nie grzeszyły" ?? swoją drogą jedną z najlepszych na rynku :) Stalgast. Myślę, iż wiesz co to....

3. w kuchni nie ma kosza :evil: hahaha , zrób zdjęcie kosza następnym razem :) pizza za free...
ps. jutro zrobimy topografię przestrzeni poza barem :)

4. jeśli nawet widzisz coś z kuchni przez uchylne drzwi to widzisz, tylko i wyłącznie część kuchni, hahaha

5. pod piecem znajduję się tylko i wyłącznie drewno i brykiet, obok zaś narzędzia służące do wypieku, pizzę wypieka tylko i wyłącznie jedna osoba więc po .......kij ktoś inny miałby wokół pieca się kręcić...


dalej...

dalej możemy z miłą chęcią się wypowiedzieć, ale.....

wychodziłem z tego założenia już wcześniej... widocznie, niektórzy muszą dojrzeć

o konkurencji mówi się dobrze albo NIE MÓWI się wcale....



Maniek nauczyłem się :) scalać :p


tak na marginesie skoro śledzisz forum od dawna i nie udzielasz się, to co takiego sprawiło, iż udzieliłeś się w tym temacie? wszak "nowy" jest również NY, kilkaset metrów od Nas...

ps. nie wypowiedziałem złego słowa na "8" i nie zamierzam, i wiecie o tym doskonale, że nigdy tak nie postąpię :) ,


skupmy się KONKURENCJO na pozyskaniu klienta, nie zaś na wzajemnych dobijaniach.


pozdrawiamy
De La Vera

Paweł Rebenda - 2011-11-12, 08:23

Nie jestem z tzw. konkurencji. W NY pizza jeszcze nie miałem z żoną okazji próbować pizzy a w Antonio nigdy nie byliśmy. De La Verę polecił nam znajomy dlatego do was zawitaliśmy. Nie podoba mi się ton wypowiedzi i błędne wnioski wyciągane przez właściciela De La Very. Nie chcę się niczego czepiać ale jednak kilka rzeczy wymaga sprostowania.

Naprawdę cieszę się że posiadacie państwo zmywarkę renomowanej firmy Stalgast - tutaj chyba powinienem wstawić fanfary i przyklasnąć ale jednak rzeczy po wyjęciu ze zmywarki należałoby przetrzeć szmatą bo jest mnóstwo zacieków i śladów po środku czyszczącym. Mało tego. Jak stałem z żoną przy barze klient znajdujący się obok nas również zwrócił uwagę kelnerce że chciałby nowy kufel bo ten który dostał nie przypadł mu do gustu ze się tak wyraże. Oczywiście dostał nowy kufel, pokręcił głową bo "nowy" był nie lepszy od poprzedniego.

Kosz w kuchni. Jeśli to nie był kosz to zastanawiam się co takiego robiła góra śmieci pod okienkiem w ścianie naprzeciw drzwi uchylnych? Mam 37 lat ale wzrok jeszcze mi służy. To prawda że widziałem część kuchni ale akurat w tej czesci z tego co zobserwowałem było przygotowywane jedzenie i pańska złośliwość w tym momencie była nie na miejscu. Co do zdjęcia to nie jestem tutaj po to żeby mścić się na państwa lokalu i nie po to przyszedłem z żoną żeby robić zdjęcia kuchni ale po to żeby zjeść.

Czas oczekiwania od momentu gdy z żoną złożyliśmy zamówienie z zegarkiem w ręce 40 minut i stwierdzenie De La Very "co do czasu oczekiwania na pizzę dziś... ktoś ciut przesadził :) dziś" trzeba zauważyć że to raczej norma i tylko dziś według nich wyjątkowo czas się skrócił.

Temat czystości został przez państwa pominięty. Tak jak pisałem wcześniej na podłodze walaly się resztki jedzenia oraz inne smieci i podłoga była brudna. Nikt nie raczył tego posprzątać bo po godzinie gdy wychodziliśmy stan podłóg był jeszcze gorszy.

Przechodząc do meritum dlaczego akurat teraz wypowiedziałem się po raz pierwszy? Chyba jak każdy z użytkowników tego forum zarejestrowałem się po to żeby na początku wypowiedzieć się w temacie który nas szczególnie zainteresował. Jak do samego lokalu nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń tak czystość strefy gdzie obsługuje się klientów i część kuchni która widziałem pozostawia wiele do życzenia i to był powód dla którego zabrałem głos.

Odnosze wrażenie że ton wypowiedzi De La Very jest po prostu niedojrzały i nieprofesjonalny i jeszcze raz podkreślam że nie jesteśmy z żadnej konkurencji.

Co to ma w ogóle być? Cytuję

"jest takie fajne powiedzenie. niektórzy go nie postrzegają. ale cóż.

Kubuś Puchatek też ma wyj......ane "

To jest wypowiedź właściciela czy osoby która w imieniu właściciela udziela się na forum? To są jakieś żarty. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Kathia - 2011-11-12, 09:13

Paweł Rebenda napisał/a:
Nie podoba mi się ton wypowiedzi i błędne wnioski wyciągane przez właściciela De La Very.

Dokładnie. Pamiętajcie, że to wy jesteście dla klientów, forum czytają wasi potencjalni klienci, a dla mnie na przykład post De La Very jest nieco żenujący.
Nie sądzę jednak by pisała to właścicielka - to chyba najmilsza osoba ze wszystkich obsługujących i widać, że bardzo się stara zadowolić swoich klientów.
Ład w pizzerii pozostawia wiele do życzenia. Nie mam tu na myśli czystości, a wciąż panujący chaos. Jestem jednak zdania, że wszystkim trzeba dać szansę. Liczę na to, że obsługa w końcu się ogarnie i wypracuje jakiś swój system pracy, który nieco usprawni funkcjonowanie lokalu.
Rozbawiła nas trochę pani za barem - udająca, że nie widzi klientów. I tak sobie myślę, że nawet jeśli nie była od bezpośredniej obsługi klienta, to ja pomyślałabym o tym, żeby zapytać klienta w czym mogę pomóc, poprosiła o chwilę cierpliwości i zwołała odpowiednią osobę. Zawsze to wygląda jakoś bardziej profesjonalnie.

Na plus oczywiście jak zwykle pyszna pizza. Kolejnym plusem jest fakt, że pizza smaczna jest także na zimno, bo np. pizzę w Primie ciężko zjeść na ciepło, a na zimno w ogóle należy o tym zapomnieć.

Nina - 2011-11-12, 10:54

Co to w ogóle za ton wypowiedzi? :shock:
Na pewno nie zachęca do sprawdzenia całokształtu.

Tylko sie utwierdziłam w przekonaniu, że w najbliższym czasie na pewno nie zagoszcze w lokalu. A szkoda, do tej pizzeri miałabym najbliżej ze wszystkich.

auri-star - 2011-11-12, 11:42

delavera napisał/a:
1. co do czasu oczekiwania na pizzę dziś... ktoś ciut przesadził :) dziś :)


Biorąc pod uwagę ,że w temp 485 stopni ,a taka powinna być na piecu , czas wypiekania pizzy wynosi 60-90 sekund maksymalnie do 120 (przy super obłożeniu) to czas oczekiwania jest niemalże wiecznością.
Czytając wypowiedzi klientów jak i patrząc na stronę DLV widać ogrom niedociągnięć i braki w organizacji funkcjonowania lokalu. Może należało poczekać jeszcze miesiąc z otwarciem i się w tym czasie do niego porządnie przygotować oraz przeszkolić personel a nie teraz winą za swoje niedociągnięcia obwiniać wszystkich tylko nie siebie :!:

delavera napisał/a:
Kubuś Puchatek też ma wyj......ane


Jeśli takie motto przyświeca właścicielom DLV to rozumie ,że otwarcie lokalu jest tylko dziecięcym kaprysem , taka zabawą a nie czymś co ma stanowić źródło dochodu czy spełniać czyjąś pasję. Pogratulować zabawki :)

bershka - 2011-11-12, 12:20

Chciałam zaznaczyć, że nie byłam jeszcze w DLV ale widząc rzeczywiście ton wypowiedzi osób reprezentujących pizzerię - średnio mam na to ochotę. I ku przestrodze powiem, że absolutnie źle im nie życzę, byleby nie był to przerost formy nad treścią i nie skończyli szybciej niż zaczęli.

A jako off topic, - może by coś na początek M. Gessler pomogła? :)

butter - 2011-11-12, 16:14

delavera napisał/a:
pozdrawiamy
De La Vera
Ostatnio zmieniony przez delavera Dzisiaj 15:36, w całości zmieniany 2 razy


ktoś pisze a potem myśli ??? edycja widzę nastąpiła, i chwała tym co zacytowali:
auri-star napisał/a:
delavera napisał/a:
Kubuś Puchatek też ma wyj......ane

dzięki temu wiem, że szybko tam nie wpadne :)

Martuska - 2011-11-12, 16:15

Byłam, spróbowałam i polecam! Czas oczekiwania- ok. 15min. Na plus na pewno wygląd lokalu, do obsługi nie mam żadnych zarzutów, miło i sympatycznie. Jednym minusem dla mnie są stoliki- zbyt duza odległość między rozmówcami, ale na pewno zawitam jeszcze tam! :)
tola - 2011-11-13, 10:24

Byliśmy tam wczoraj-sobota. Powiem tylko tyle, że nikt po gastronomii w owej „restauracji” raczej nie pracuje. Lokal w mojej ocenie, jeśli chodzi o wygląd może być, bez klimatu. Ciągły hałas, porozmawiać to można tylko krzycząc. 3 osoby obsługujące sale i żadna do nas nie podeszła w ciągu 2h. Wybraliśmy pizze, zamówiliśmy przy barze i pan stwierdził, że należy czekać ok. 40minut. Nie było problemu z naszej strony, czekamy. Czekamy, czekamy… dwa stoliki obok nas już wyszły bez jedzenia (z tego co nam powiedzieli, czekają 1,5h i nic więc wychodzą do konkurencji). Poszliśmy zapytać co się dzieje bo 40minut minęło już dawno, na to pani stwierdziła że im się ciasto skończyło i ona dopiero je zagniata! O godzinie 20 w sobotę! Rozumiem wszystko, początki, można się uczyć, ale jakaś komunikacja między pizzerią a klientami, „przepraszam”. NIC! Daliśmy sobie 15min na oczekiwanie. Przyszedł pan z pizza i stwierdził, że jest tak zakręcony i zmęczony że już sam nie wie co się dzieje i czy to nasza!? OOOOO nie! Apogeum! Nie wiedziałam czy mam go zastąpić i samej rozdawać pizzę której nie ma. Co do samej „pizzy” to ciasto nawet przepisu nie widziało. Ciasto naleśnikowe. Jak wzięło się do ręki to jeden wieki glut z mąki, który się zawija pod rękę i wszystko ścieka. Jeśli ktoś ma o tym pojęcie to wie, że trójkącik powinien utrzymywać to co jest na pizzy ( w naszym przypadku ser i szynkę). Oceniam 1/5. Więcej czekania niż było to warte. Raczej nie wrócimy już tam. Biorąc pod uwagę że w ciągu 1,5h 3 stoliki wyszły niezadowolone- daleka droga przed właścicielem.
Walenty - 2011-11-13, 13:08

bershka napisał/a:
byleby nie był to przerost formy nad treścią i nie skończyli szybciej niż zaczęli.

Nie wiem jak to potraktować... Jako ironię, sarkazm, czy dobre życzenie? :)
Biorąc pod uwagę przedział czasowy, w jakim otwierano De La Verę, powyższe stwierdzenie daje im jeszcze sporo czasu na funkcjonowanie :evil:
Miałem zamiar, jak kilkoro forumowiczów, wybrać się do tego lokalu. Biorąc pod uwagę wszystkie wypowiedzi poczekam jeszcze jakiś czas, zanim go odwiedzę. Póki co, nie mam zamiaru tracić czasu na wątpliwej jakości usługę gastronomiczną.
Życzę powodzenia w biznesie.

blaster - 2011-11-13, 15:46

tola napisał/a:
3 osoby obsługujące sale i żadna do nas nie podeszła w ciągu 2h


2 godziny siedzieliscie i czekaliscie az ktos podejdzie? lol

Nina - 2011-11-13, 16:56

blaster napisał/a:
tola napisał/a:
3 osoby obsługujące sale i żadna do nas nie podeszła w ciągu 2h


2 godziny siedzieliscie i czekaliscie az ktos podejdzie? lol

Może sprawdzali, jak długo to potrwa :P

blaster - 2011-11-13, 17:13

Nina, wyszedl bym do 20 minut hehe
LiuKhongSum - 2011-11-13, 17:21

Wydaje mi się że chodziło o to, że przez 2h jak tola siedziała w DLV nikt z obsługi do nich nie podszedł a powinien skoro obsługiwane były inne stoły i sami musieli chodzić do baru i składać zamówienia.
Fanatic - 2011-11-13, 22:28

Byłem w czwartek więc nie było dużo osób i na szczęście czekałem tylko 15 min ;) Fakt że mogli by coś zrobić z tym dzieckiem które tam ciągle biega i krzyczy bo trochę to denerwuje, jeżeli chodzi o Pizzę to rzeczywiście najlepsza w mieście, naprawdę pyszna, liczę że z czasem nie ulegnie to zmianie. :D
tola - 2011-11-14, 21:29

2h licząc czas jaki tam spędziliśmy= nikt nie podszedł z kartą, ani aby wyjaśnić całą sytuację. Jako klienci sami musieliśmy się upomnieć o zamówienie. To chyba nie jest wporządku.
tola - 2011-11-14, 21:30

LiuKhongSum napisał/a:
Wydaje mi się że chodziło o to, że przez 2h jak tola siedziała w DLV nikt z obsługi do nich nie podszedł a powinien skoro obsługiwane były inne stoły i sami musieli chodzić do baru i składać zamówienia.


Tak, o to mi chodziło. Dzięki

MARTITA - 2011-11-25, 10:18

Niestety muszę się negatywnie wypowiedzieć na temat DE LA Very. Wybrała, się z mężem i dzieckiem na pizze w tygodniu około godziny 18:00... wybraliśmy z menu dwie pizze Pani podeszła do nas przyjąć zamówienie, ale niestety poinformowała nas, ze musimy czekać na pizze około 1,5 h (zajęte były może dwa trzy stoliki). Okazało się, że problemem jest ciasto na pizze, które nie chce rosnąc. Zamówiliśmy więc kebab i kawę i kolejny raz usłyszeliśmy, że niestety Kawy nie ma bo Pani nie potrafią obsłużyć ekspresu. Wielkie było nasze zdziwienie jak ludzie ze stolika obok podeszli z reklamacja do Pań kelnerek, które przyniosły im mała pizze zamiast dużej, a przy innym stoliku podali pizze na wynos, a Pani z dziećmi zamówiła pizze na miejscu. Dodatkowo jedni z klientów po 30 minutach oczekiwania na kelnerka, ubrali się i wyszli.

Wydaje mi się, że jak otwiera się pizzerie w mieście, które posiada już co najmniej 5 innych pizzerii trzeba postawić na jak najwyższy poziom obsługi i zaangażowanie !!!! Pizzeria DLV dla mnie "spaliła się na starcie" Myślę, że nie wystarczy wystrój i piękne uśmiechy kelnerek. Przykro mi, że po tak długim oczekiwaniu na DLV spotkało mnie i myślę ze wielu takie rozczarowanie :x

aniula198929 - 2011-11-25, 19:53

a jakies zdjecie menu jest?????
aniula198929 - 2011-11-25, 19:53

inne pizzerie maja informace na ten temat??
kubut - 2011-11-26, 01:36

Jestem zdziwiony tymi negatywnymi opiniami, ja czekałem na pizzę około 15-20 minut, panie były bardzo miłe, a pizza znakomita (a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, ze najlepsza ze wszystkich pizzerii w Brzegu) :) A przyznam, ze wchodziłem sceptycznie nastawiony do DLV ;)
Nina - 2011-11-26, 10:51

Byłam wczoraj ale nie na pizzy :P

Wystrój niestety mi sie totalnie nie podoba. Stoliki z ławami niewygodne (strasznie ciężko tam wleźć i pare innych ale też mam). Porozmawiać, tak żeby sąsiedni stolik nie słyszał każdego słowa, ciężko.
Trafiłam za to na znajomą obsługe więc nie narzekam ;) Widać, że to dla pracowników nowość, ale nie było źle.

Za to dowiedziałam sie (od koleżanki, która kilkukrotnie była), że bardzo wiele zależy od konkretnej zmiany. Na jednej jest super, a na innej koszmarnie.


Największe zdziwienie - BRAK SERWETEK na stolikach.

agasta - 2011-12-02, 00:26

Nie wiem, może mam ogromne szczęście, ale byłam drugi raz i trafiłam na inna zmianę niż poprzednim razem ale i tak jestem zadowolona :)

Pizze dostałam w ciągu 25 minut - nie jest to długi czas, biorąc pod uwagę ze w lokalu jeszcze czekało kilka innych osób na pizze :)

W lokalu było schludnie, dało spokojnie się rozmawiać ze znajomymi, muzyka w tle nie przeszkadzała :)

Pizza byla dosc apetyczna, minusem jednak wciaz jest mala ilosc sosu :)

Na pewno odwiedzimy jeszcze lokal :evil:

Nina - 2011-12-06, 18:24

Byłam znowu, tym razem na pizzy.
Pyszna ;) Co prawda nie jest to typ pizzy, który moge jeść często, ale bardzo smaczna. Śmiało moge powiedzieć, że jest moim trzecim nr jeden (wszystkie trzy na równi, bo każda inna i nie da sie porównać).
Od złożenia zamówienia do trafienia pizzy na stół - 9 minut.

EDIT
Jedyne 'ale' to sos. Zdecydowanie za mały!

yasiu - 2011-12-06, 18:40

Ja byłem w sobotę i o to moja ocena z dokładnymi pomiarami.

- oczekiwanie na obsługę - 10 minut,
- licząc od złożenia zamówienia, stripsy - 13 minut, kawa - 16 minut, pizza - 45 minut.


Smakowo, stripsy wyśmienite, pizza nie porywa, mało składników. Kawa dobra.

Lokal, wystrój normalny :) stoliki w boksach niewygodne i wąskie, gwar jak na centralnym. To jest właśnie największą wadą - hałas.


Nie skreślam tego lokalu i na pewno jeszcze nie raz odwiedzę.

kubut - 2011-12-06, 19:18

Ja jestem pozytywnie zaskoczony tym, ze do pizzy o kompozycji własnej można dodać tyle składników ile się chce-Yasiu-coś dla Ciebie ;)
Niestety sosu jest beznadziejnie mało, ostatnio 2 porcje ledwo starczyły do dużej pizzy...

ManiekBRG! - 2011-12-06, 19:25

yasiu napisał/a:
Ja byłem w sobotę i o to moja ocena z dokładnymi pomiarami.

- oczekiwanie na obsługę - 10 minut,
- licząc od złożenia zamówienia, stripsy - 13 minut, kawa - 16 minut, pizza - 45 minut.


Smakowo, stripsy wyśmienite, pizza nie porywa, mało składników. Kawa dobra.

Lokal, wystrój normalny stoliki w boksach niewygodne i wąskie, gwar jak na centralnym. To jest właśnie największą wadą - hałas.


Nie skreślam tego lokalu i na pewno jeszcze nie raz odwiedzę.


No to za Yasiem ;D
Mi nie przypasowało że gdy podano moją pizzę była na niej woda czy coś w tym stylu, po czym pizza stała się w środku "glajdowata". HAŁAS ! Były pewne momenty że nie dało się wytrzymać... Stripsy duże i wymiatają ;D

yasiu - 2011-12-06, 20:56

kubut, zgodzę się z Tobą, lecz składniki które są w gotowych kompozycjach powinny występować w większych ilościach, do tego mialem ale :)
Nina - 2011-12-06, 22:01

yasiu napisał/a:
lecz składniki które są w gotowych kompozycjach powinny występować w większych ilościach,

To już kwestia indywidualna, wszystkim sie nie dogodzi. Mi składników było ciut za dużo, chociaż pizze miałam o skromny składzie (siódemka)

kubut - 2011-12-08, 21:06

Mam niebywałego pecha, bo znów nie udało mi się trafić na hałas ani na wolną obsługę :(

Moja 3 wizyta i wrażenia tak jak poprzednio-pizza w 20 minut, radio przygrywało dość cicho, a rozmowy osób przy innych stolikach były dla mnie mało słyszalne, a już na pewno nie przeszkadzały. Coś mam pecha i nie mogę trafić na tę "złą stronę DLV" ;)

Dziś spróbowałem kebaba z pieca...REWELACJA! Za 14 miałem problemy żeby zjeść go na spółkę z mamą! Nie dość, ze jest ogromny, to w środku bardzo fajnie przyprawiony, sporo dodatków i mięso (dla mnie) świetne. Nie jest tłuste, ale też nie są to wysuszone wióry. Polecam gorąco, ale ostrzegam ze jest to dość duże ;)

yasiu - 2011-12-08, 21:40

kubut, nie wyglądam na takiego co dużo je ale przejadam więcej
niż wydaję na ubranie, swoim opisem zachęciłeś mnie na tego kebaba ;)

kubut - 2011-12-08, 23:14

No ja aż tyle nie jem, więc może się okazać, ze Ty się kebabem nie najesz :P Choć wtedy to będę pod wrażeniem Twoich umiejętności ;)
Fanatic - 2011-12-11, 21:00

Ścian dźwiękoszczelnych raczej nie zamontują żeby mieć idealną ciszę, a to że ktoś obok rozmawia to normalne, raczej nikt nie będzie cicho siedział i milczał dla przyjemności innych. Pizza kiedy się nie pójdzie jest naprawdę dobra a czas oczekiwania to max 25 min, więc nie ma co narzeka bo nie jest źle. :P Czasem przerastają nas nasze wygórowane oczekiwania :-P
ManiekBRG! - 2011-12-11, 21:24

kubut napisał/a:
Dziś spróbowałem kebaba z pieca...REWELACJA! Za 14 miałem problemy żeby zjeść go na spółkę z mamą!


Ja się najadłem i był strasznie smaczny, ale z wielkością napewno przesadziłeś ;D Trzeba przyznać że świeżutkie warzywa w środku, fajny sos i mięsa się trochę znalazło.

Fanatic napisał/a:
Ścian dźwiękoszczelnych raczej nie zamontują żeby mieć idealną ciszę, a to że ktoś obok rozmawia to normalne, raczej nikt nie będzie cicho siedział i milczał dla przyjemności innych.

Dzisiaj napewno było ciszej jak ostatnio, ale mimo wszystko no jest głośno - tu nie chodzi o wygórowane oczekiwania a o szczerość bo po co mam ściemniać tym bardziej że dla właścicielki nie jestem anonimowy, mówie jak jest :)

Podsumowując KEBAB z PIECA - jest genialny !

yasiu - 2011-12-12, 12:42

Kebab z pieca genialny, Kubut, zjadłem cały :p Maniek też.

No może czas oczekiwania duży ale smak naprawił to :)

P.s. jeżeli ktoś nie lubi ostrego to powiedzieć przy zamówieniu by był łagodny. Ja lubię ostry, ale Markowi dym uszami leciał :p

derdy - 2011-12-21, 00:55

czy ktoś z obecnej "ekipy" DLV mógłby poinformować w jakich godzinach odbywa się dowóz?

Bo skoro lokal czynny jest do 23 [podobno] to dlaczego odmówiono Nam dostawy o 22:00??

sycha - 2011-12-22, 12:14

Pizza super, sosy jeszcze lepsze.
Za pierwszym razem czas oczekiwania (na dowóz) standardowy - 40 minut. Przy drugiej próbie po całym zamówieniu okrutnie 'miła' pracownica stwierdziła 'tylko od razu mówię, że nie przywieziemy jej szybciej niż za dwie godziny'. Odpuściłem :)

derdy - 2011-12-22, 20:29

Nie żebym robił to specjalnie ale dlaczego o godzinie 19 nikt nie odbiera telefonu? Rozumiem. 22 , ale o 19 brak dowozu !? Grosteska !i żeby nie było podpiszemy surowy wspolnie za 7 osob. Aniu szczerze i bez anty slch jest pierwsze na liście ale
sikork - 2011-12-22, 21:10

derdy napisał/a:
Nie żebym robił to specjalnie ale dlaczego o godzinie 19 nikt nie odbiera telefonu?
bo im się wyświetliłeś
kancik_17 - 2011-12-23, 19:20

Akurat telefon był wykonywany z nowego numeru ;) Także żart się nie udał :]

Jak pizzeria pracuje w przyszłym tygodniu?

whilly - 2011-12-27, 20:41

Dzisiaj z kumplem zawitaliśmy do restauracji - na kebaba z pieca. Powiem tyle - mistrzostwo! :)

....... tylko mała sugestia - serwetki do zestawu na wynos :)

LiuKhongSum - 2011-12-27, 22:53

Kebab z pieca świetny i ogromny. Mam tylko jedno "ale". Nie jestem zwolennikiem ostrych rzeczy i nie lubię takiej kuchni i zamawiając owego kebaba z pieca nie byłem świadom, że będzie wraz z sosem chilli. W menu powinno się zaznaczyć takie rzeczy. To moja sugestia :) .
Rich Kramer - 2011-12-29, 11:54

Powiedzccie mi gdzie ta hiszpanskobrzmiaca DeLaVera jest?
Na stronie ktora laduje sie zdecydowanie za dlugo nie widze takich informacji a z checia sprobuje czy warto.

Czy pizza peperoni to faktycznie peperoni czy moze a la polski stajl czyli z papryka?
To samo z Jalapeño - czy to prawdziwa papryka Jalapeño czy zwykla peperoni

Patrzac w menu niektory pizze maja bledy.

Nina - 2011-12-29, 12:11

Rich Kramer napisał/a:
Powiedzccie mi gdzie ta hiszpanskobrzmiaca DeLaVera jest?
Na stronie ktora laduje sie zdecydowanie za dlugo nie widze takich informacji a z checia sprobuje czy warto.

Ul Łokietka. Budynek koło biedronki (przed biedronką, patrząc od strony Brzeskiej)

Rich Kramer - 2011-12-29, 12:44

Nina napisał/a:
Rich Kramer napisał/a:
Powiedzccie mi gdzie ta hiszpanskobrzmiaca DeLaVera jest?
Na stronie ktora laduje sie zdecydowanie za dlugo nie widze takich informacji a z checia sprobuje czy warto.

Ul Łokietka. Budynek koło biedronki (przed biedronką, patrząc od strony Brzeskiej)


OK senks

Masta Eis - 2011-12-29, 13:38

Rich Kramer napisał/a:
Patrzac w menu niektory pizze maja bledy.


Oj Przemku czepiasz się :-P Ktoś na szybko pewnie wrzucał i tyle, fakt faktem, że słabo to wygląda. Ty też widzę "po amerykańsku" pisownia bez polskich znaków diakrytycznych :wink:

Rich Kramer - 2011-12-29, 13:57

Masta Eis napisał/a:
Rich Kramer napisał/a:
Patrzac w menu niektory pizze maja bledy.


Oj Przemku czepiasz się :-P Ktoś na szybko pewnie wrzucał i tyle, fakt faktem, że słabo to wygląda. Ty też widzę "po amerykańsku" pisownia bez polskich znaków diakrytycznych :wink:




LOL zalezy jakiego medium uzywam, nie wszystkie maja polskie znaki.

Masta Eis - 2011-12-29, 14:24

Rich Kramer napisał/a:
LOL zalezy jakiego medium uzywam, nie wszystkie maja polskie znaki.


A co BB nie ma? :wink: Kończę i pozdrawiam żeby nie robić OT :)

Rich Kramer - 2011-12-29, 15:06

Masta Eis napisał/a:
Rich Kramer napisał/a:
LOL zalezy jakiego medium uzywam, nie wszystkie maja polskie znaki.


A co BB nie ma? :wink: Kończę i pozdrawiam żeby nie robić OT :)



a ty widzisz tez w co sie dzisiaj ubralem? :D
- nie nie ma

Masta Eis - 2011-12-29, 15:43

Rich Kramer napisał/a:
a ty widzisz tez w co sie dzisiaj ubralem? :D


Widzę, w garsonkę - jak zwykle 8)
Uprzedzając ewentualne pyt./odp. - ja nie noszę garsonek :evil:
Jak to mówi młodzież EOT :)

Shadow - 2011-12-30, 09:09

Do której jutro czynne?
derdy - 2011-12-30, 23:58

_ ostatni mój post w tym temacie pisany był i owszem z mojego telefonu i konta na fb ale nie jest, ani mojego, ani kancika autorstwa. poproszę o ostrzeżenie :oops:

takie małe tłumaczenie :-P

ps. sikor telefony ode mnie są odbierane, więc nie wiem skąd ta "uszczypliwość"
może skomentujesz to ile poświęciliśmy z kancikiem i innymi osobami czasu na DLV, żeby w ogóle powstało??

ps. nie liczcie na odpowiedzi ze strony ekipy dlv w tym temacie /90% postów są mojego autorstwa, pozostałe 10% kancika/

może wywołamy kogoś z "nowej" ekipy DLV do odpowiedzi ?? /marzenie :) /

Kebab jest i owszem wyśmienity,
pizza nie wszystka, ale przedostatnia z menu <bloga>
wszystko w dowozie, jakoś nie zamierzam zajść....

co do strony, nie czepiajcie się, jest dla mnie świetna, jak wszystkie projekty pixelarts.pl, w tej cenie... :) , całość projektów graficznych dla DLV etc. wykonał Bartek :)


minus w dlv,

brak jakichkolwiek promocji, ostatnio jemy dużo, i więcej promocji w przysłowiowym MC mamy niż w DLV :)
jakiegokolwiek kontaktu z klientem np. na forum,
porcja sosów minimalna,
telefony odbierane po kilku próbach - może lepiej zainwestować w zestaw głośnomówiący dla jednej z osób obsługujących,
nie jasny czas dowozu - sorki ale zamawiamy jedzenie w wielu miejscach, w NY jeśli powiedzą 30 minut to jest po 30 minutach, tu niestety tak nie mamy, ale smak jest niesamowity fakt.




mam nadzieję, iż mój post sprawi, iż w DLV pojawią się promocje, jak i ktoś zacznie tutaj pisać nt. bieżącego życia lokalu :)

sikork - 2011-12-31, 13:46

derdy napisał/a:
ps. sikor telefony ode mnie są odbierane, więc nie wiem skąd ta "uszczypliwość"
może skomentujesz to ile poświęciliśmy z kancikiem i innymi osobami czasu na DLV, żeby w ogóle powstało??


Pozwoliłem sobie na taki mały żarcik, nie musisz się tłumaczyć, że odbierają od Ciebie :wink: Nie mam pojęcia ile czasu poświęciliście z Kancikiem i innymi osobami, bo skąd miałbym to wiedzieć. Nawet nie znam Kancika :D

whilly - 2012-01-02, 23:07

.... już De La Vera robi jak cała reszta? Na początku dobre jedzenie żeby zachęcić a później byle co? Zamówiłem na dowóz 2 kebaby z pieca i co? Jedna wielka porażka! Po 1 mocno spieczony. Po 2 TYLKO POSTRASZONY MIĘSEM! Po 3 kapusta, kapusta i kapusta! Już koniec dobrego jedzenia????? Może De La Vera się wypowie na ten temat??
Rich Kramer - 2012-01-03, 17:53

whilly napisał/a:
.... już De La Vera robi jak cała reszta? Na początku dobre jedzenie żeby zachęcić a później byle co? Zamówiłem na dowóz 2 kebaby z pieca i co? Jedna wielka porażka! Po 1 mocno spieczony. Po 2 TYLKO POSTRASZONY MIĘSEM! Po 3 kapusta, kapusta i kapusta! Już koniec dobrego jedzenia????? Może De La Vera się wypowie na ten temat??


Postraszony mięsem kebab? WTF

Yvvone - 2012-01-03, 18:13

Zasugerowany mięsem! :D
Przeem - 2012-01-03, 19:30

Poszedłem i sprawdziłem ten zachwalany wynalazek w postaci kebaba z piece.
Moim zdanie rewelacja, danie bardzo smaczne, cena adekwatna do wielkości oraz smaku. Polecem.
Natomiast rozczarowałem się tortillą - dość mała oraz bardzo mało mięsa, ale za to bardzo dobrze przyprawionego.

derdy - 2012-01-04, 00:43

bardzo chwiejna jakość obsługi i smaku wynikająca prawdopodobnie z różnej obsługi ??
chyba zaczniemy dzwonić z zapytaniem kto dziś pracuje :D


whilly napisał/a:
Może De La Vera się wypowie na ten temat??

przynajmniej 90% osób pracujących w DLV jest w stanie spokojnie odpisać w tym temacie, zważywszy na to, iż macie WiFi za free....

więc???

wielki minus dla lokalu za brak informacji na forum etc. za zorganizowanie Sylwestra

whilly - 2012-01-04, 23:03

Jak widać DLV olała klientów.... Nie stać ich nawet na skomentowanie ww treści.... chyba przerasta to ich możliwości...
Janio - 2012-01-05, 15:32

Przepraszam najmocniej za mocne słowa, ale nie mogę czytać Waszego pierd**lenia.

To, że na forum nikt z pizzeri nie odpisuje jest powodem do twierdzenia, że jest to olewanie i zaniedbanie?

W ogóle nie wiem co trzeba mieć we łbie, żeby wysnuć teorie o tym, że brak odzewu na forum jest olewaniem klienta....

Zapewne właścicielka ma ważniejsze sprawy na głowie, takie jak na przykład prowadzenie pizzeri, niż odpisywanie na wasze durne żale.

Jak się Wam nie podoba to nie korzystajcie, bo sprawiacie wrażenie jakbyście celowo oskarżali pizzerię o najdrobniejsze pierdoły aby z premedytacją zaszkodzić jej opinii.

Ja osobiście jadłem w DeLaVera i chwalę sobie i na pewno jeszcze tam wrócę.

sabinsen - 2012-01-05, 20:35

Necia napisał/a:
Ja zauważyłam że na forum mówi się źle albo wcale.. takie moje skromne zdanie


Necia też to zauważyłam, że albo się narzeka albo nic nie napisze i to nie tylko w tym wątku, ale w każdym. Nie chodzi o samo wypowiadanie negatywnych sugestii, tylko z góry wszystko jest ble.

To chyba dobrze, że pracownicy DLV zmiast przesiadywać na forum to wykonują swoją pracę.

w kwestii zapewnie kolejnych docinek:
- nie jestem rodziną pracowników DLV ani pracownikiem DLV
- najzwyczajniej irytuje mnie ten ludzki jad na każdym kroku

whilly - 2012-01-05, 23:11

Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie... jakoś na początku też tam jadłem i wszystko było BARDZO OK. Ale jak widać po czasie już nie jest ok. Więc sory ale Wasze zdanie jest Waszym zdaniem. Ja i tak zostanę przy swoim :)
whilly - 2012-01-05, 23:17

I tak samo się nie zgodzę z Wami, że się tylko źle mówi albo wcale:


LiuKhongSum napisał/a:
Kebab z pieca świetny i ogromny. :) .



albo i nawet moja wypowiedź:

Wysłany: 2011-12-27, 20:41

Dzisiaj z kumplem zawitaliśmy do restauracji - na kebaba z pieca. Powiem tyle - mistrzostwo!

....... tylko mała sugestia - serwetki do zestawu na wynos



.........

kowal_g86 - 2012-01-06, 09:12

Dzisiaj DeLaVera jest czynna?
LiuKhongSum - 2012-01-06, 09:16

Janio, rzecz w tym, że temat, w którym się wypowiadasz został założony przez De La Verę a nie przez przypadkową osobę. Mało tego, jest to jedyna forma wymiany informacji z ekipą DLV na temat życia lokalu, menu oraz innych istotnych rzeczy. Właściciel czy ekipa DLV nie rozmawiają z klientami na żywo odnośnie spraw drażliwych, sugestii, pochwał itp. więc zostaje nam jedynie forum. To samo tyczy się promocji, wydarzeń czy planów DLV, których niestety nie poznasz "na ulicy" bo po prostu nie ma nigdzie żadnych informacji.

Na forum zagląda jednak kilkaset osób dziennie a to już spora grupa ludzi, dlatego przepływ informacji w tym miejscu jest ważny i istotny. Każdy na spokojnie może rzucić okiem na to co się dzieje w jego rodzinnym mieście.

Janio napisał/a:
Zapewne właścicielka ma ważniejsze sprawy na głowie, takie jak na przykład prowadzenie pizzeri, niż odpisywanie na wasze durne żale.


Wydaje mi się że pod pojęciem prowadzenia pizzerii powinna kryć się również rozmowa z klientami. To że ten temat przybrał taką formę jest wynikiem braku zainteresowania ze strony DLV, która powinna uciąć wszelkie spekulacje i wyjaśnić kilka kwestii tutaj poruszanych.

Gdyby ten temat był założony przez osobę niezwiązaną w lokalem to nikt nie miałby żalu i pretensji odnośnie braku zainteresowania ze strony właściciela.

Nie jest to prawdą, że ludzie wypowiadają się tylko negatywnie czy na siłę wytykają błędy na forum. Można tutaj znaleźć mnóstwo pozytywnych opinii.

Właściciele innych lokali gastronomicznych, którzy pozakładali tematy odnoszące się do ich własnej działalności biorą czynny udział w rozmowie i spieszą z wyjaśnieniami oraz przekazują informacje o promocjach, wydarzeniach itp. bo zdają sobie sprawę z tego, że mogą jedynie na tym zyskać a nie stracić bo przyciągną kolejnych klientów. W tym przypadku jest niestety na odwrót.

kowal_g86 - 2012-01-06, 12:09

Ponawiam pytanko: czy DeLaVera jest dzisiaj czynna? Bo w sumie święto jest..
yasiu - 2012-01-06, 12:14

Necia, nie tylko, zobacz w innych tematach. Tutaj mamy atak osoby, która kiedyś podawała się nawet za współwłaściciela DLV, derdy osiągasz dno atakiem na kogoś z kim współpracowałeś. Wyznajesz zasadę, albo ze mną albo zniszczę.
Jacek Jastrzębski - 2012-01-06, 13:10

Ja także miałem kiedyś okazję odwiedzić De La Vera. jedzonko całkiem niezłe, natomiast obsługa- tragedia!!!!!! mam nadzieję , że właściciele i pracownicy DLV wyciągnęli wnioski z licznych , podobnych do mojego wpisów. Wkrótce trzeba będzie to sprawdzić
Ps. "Wiadomości o mojej śmierci są znacznie przesadzone" Mark Twain :)

sabinsen - 2012-01-06, 20:12

Ale mi smaka narobiliscie na tego kebaba z pieca.
Własnie zamówiłam do domu jedzonko.
Mam nadzieję, że będę mogła również podzielić Wasze pozytywne opinie w tej kwestii :)

bershka - 2012-01-06, 20:27

Moglibyscie podac nr do DeLaVery? Cos nie moge namierzyc. Rozumiem, że dowożą? Gdzie znajdę wszelkie info? Z góry dziękuję!!!
sabinsen - 2012-01-06, 21:09

bershka ja dzwoniłam dzisiaj na numer 774441000

Uwaga !!! kebab z pieca niesamowity.
Ogromny z dużą ilością składników, kapusty ze świecą szukać :)
Świetny pomysł

Zjadłam tylko połowę bo porce mega ogromna.

Mój mąż jest bardzo wybredny i powiedział na temat kebaba, że:
- dobrze doprawiony
- na poziomie

Polecamy :)

kowal_g86 - 2012-01-07, 10:17

Ja również ze znajomymi byłem wczoraj w DeLaVerze i jestem zachwycony kebabem z pieca! Z kolegą na pół musiałem zjeść bo sam rady nie dałem - taka bycza porcja! Poza tym pizza też bardzo dobra! Szczególnie nr 22 (nie pamiętam nazwy) z brokułami. Pierwszorzędna! :) Polecam DeLaVerę! Ja na pewno tam jeszcze wrócę :)
bartech1988 - 2012-01-07, 20:51

czy ktos bylby westanie w koncu wrzucic jakis dzialajacy link do strony pizzerri bo gdy klikam w link fanpeag'u to wyskakuje ze strony nie znaleziono a pod adresem http://delavera.pl/ wyswietla sie biale tlo i to by bylon a tyle :/ ???????????????????????
derdy - 2012-01-08, 00:41

no przecież działa..
warlike - 2012-01-08, 06:16

Teraz tak ale wczoraj i przedwczoraj nic nie wyświetlało się tylko białe tło.
krazy777 - 2012-01-08, 11:05

Mam propozycję na zmianę nazwy. Teraz niech to będzie "De La Nie Odbiera Telefonów". Ostatnio kilka razy miałem tak, że można było sobie dzwonić do woli a i tak mieli Cię w dup.. :evil:
grampp - 2012-01-08, 11:07

Co wy tak narzekacie.. sporo klientów jest to nie wyrabiają, poczekaj chwile zadzwoń później na pewno sie dodzwonisz, troche cierpliwości..
honorata8310 - 2012-01-08, 19:58

Jeszcze nigdy nie zamawiałam nic z De la very przez telefon więc nie mam doświadczenia, ale zamawialiśmy na miejscu. Czas oczekiwania jest straszny, bo aż 40 minut aczkolwiek warto czekac jedzennie jest smaczne. Pierwszym razem zamówiłam sobie kebab z pieca zapiekany z serem. Było smacznie, porcja imponująca. Nie dałam rady zjeść. Pizza też pyszna :D
Yvvone - 2012-01-08, 22:06

Ja dziś miałam okazję pierwszy raz skonsumować jedzonko z DeLaVery i rzeczywiście jest całkiem smacznie. Zamówiliśmy pizzę z kebabem. Bardzo dobra, sporo składników, trzy kawałki dla mnie to maks. Jedynym mankamentem pizzy były przypalone boki i to, że ciasto pod składnikami jest strasznie cienkie, praktycznie niewyczuwalne podczas jedzenia, zaś na bokach stosunkowo grube i przypalone. A i jeśli ktoś chce zamówić sos na dużą pizzę to polecam zamówić od razu dwa. Cena też nie jest jakaś specjalnie atrakcyjna jak na takiej wielkości pizzę.
Może właściciele powinni pomyśleć o daniu możliwości wyboru przez klienta grubości ciasta? Pizza bardzo dobra, jednak mimo wszystko moim numerem jeden wciąż pozostaje NYP.
Co do reszty - obsługa miła, czas oczekiwania około 30 min., więc nie aż tak źle. Wygląd mnie nie zaskoczył ani nie przekonał - lokal wygląda jak ładna stołówka. Wkurzające też są wszechobecne hałaśliwe dzieci.

Mimo wszystko jednak na plus.
Na pewno jednak się skuszę na tego zachwalanego przez Was kebaba z pieca, tym razem z dowozem. Fajne rozwiązanie z kuponami na opakowaniu pizzy wymiennymi na pizzę. :)

cirek - 2012-01-09, 06:10

Yvvone napisał/a:
Na pewno jednak się skuszę na tego zachwalanego przez Was kebaba z pieca


Uprzedzę Cię i wyrażę swoja opinię na temat tego kebaba.

Wczoraj też byłem pierwszy raz, ale do rzeczy zamówiłem kebaba z pieca czas oczekiwania ok 40-50 min co jest lekom przesadą, ciasto przypalone, za bardzo pikantne. Powinni pomyśleć nad wersją mniej pikaną ja kebaba jadłem na 2 razy i przy okazji trochę się spociłem. Znajomy zamówił też nie dał zjeść całego i narzekał na pikantność. Obsługa miła i sympatyczna. Pewnie tam zawitam ale już chyba nie na kebaba

yasiu - 2012-01-09, 13:54

cirek, kilka razie w temacie upominano, że jest pikantny i że można wybrać wersję łagodną ;)
Yvvone - 2012-01-09, 14:27

cirek, właśnie zwróciłam uwagę, że był odrobinę przypalony, gdy widziałam jak pani przynosiła komuś (Wam) do stolika. Pikantność mi nie przeszkadza, bo lubię ostre jedzonko. :)
agasta - 2012-01-09, 20:37

Telefon odebrany za 1 razem, pizza dostarczona po 80 minutach [ chociaż Pani przez telefon oznajmiła,że koło 50 minut ], przyzpalona po bokach ale jak zwykle smaczna i na pewno zamówie kolejny raz.

Nie wiem czy to przez te pojemniczki plastikowe, ale sosu było więcej już niż poprzednio i starczyła jedna porcja do średniej pizzy-co już jakas zmiana ku lepszemu:)

Chciałam zapłacić kartą, ale nie było możliwości [bo nie macie przy sobie terminala przenośnego ], na szczęście sympatyczny Pan, który dowiózł mi pizze pofatygował sie ze mną do bankomatu.
Mała sugestia, jak już jest opcja płatności kartą- pytajcie podczas przyjmowania zamówienia jaką forme płatności wybiera klient, opcja fajna ale nie miałam zielonego pojęcia,że to ja jako klient musze informować Was o wyborze płatności kartą.

joanna27 - 2012-01-09, 21:33

zestaw z frytasami spoko moze byc szkoda ze bez sosu, mimo zapewnien dostawcy ze w srodku jest.
surówka nie porywa - zszatkowana kapusta pekinska z 3 plasterkami ogorka i 4 kawaleczkami pomidorka bez przypraw!

za to kebab z pieca porazil wielkoscia, smakiem i iloscia mieska. szkoda ze tak ostry ze nawet polowy nie ubyło i niestety pies nawet nie zjadl bo takie piekielne.
szkoda ze w karcie lub od obslugi nie dowiedzialam sie ze wystepuje wersja light bez ostrego sosu i smialo mozna zamowic.
sos ostryyyyyy to standard no ale skad to wiedziec?
dla mnie standard to lagodne o ile nie wpisane w potrawe.

zebym to ja wiedziala ze na forum pisali o dwóch wersjach to bym teraz glodna nie byla ;-)

Mieso tez ostre!!!! ale wchlonelam i poczulam dopiero po ostatnim kesie :-)

Mimo wszystko wpisuje sie bez zadnego gadania w stała klientele!
BRAVO!

sabinsen - 2012-01-09, 21:51

Hej, mi też wcześniej strona nie działała, ale już się ładuje.

Dla właścieili taka uwaga, że sporo jest literówek na stronie www., np w zakładce kebab jest potrawa "kięso z bebaba"

Dajcie znać jeszcze w jakie dni do której knajpa jest czynna?
I jak będziecie dalej pisać o tym pysznym kebabie z pieca to będę szersza niż dłuższa :D

Dodam tylko, że mi akurat bardzo podpasował smak kebaba z pieca, jest idealnie doprawiony. Ostra przyprawa pomaga lepiej strawić posiłek :)

Jeśli nadal będzie taki pyszny jak dotychczas to będziemy stałymi klientami.

Araim - 2012-01-09, 23:57

byłem już całe dwa razy :

Minusy:
-Piwo a raczej woda z piwem, jasne nie dobre
-Obsługa miła bez doświadczenia a co za tym idzie utrudniają sobie życie i nie wyrabiają się
-Pewne standardy na minus
-Wydłużone oczekiwanie
-cena/jakość
Plusy:
-Dobre jedzenie
-mimo wszystko miła obsługa

Podsumowując De La Vera może poszukać różnych sposobów na znalezienie stałych klientów jeżeli chce na siebie zarabiać, tylko trzeba popracować nad systemem obsługi klienta.

cirek - 2012-01-10, 05:59

yasiu napisał/a:
cirek, kilka razie w temacie upominano, że jest pikantny i że można wybrać wersję łagodną ;)


Nie widziałem wcześniejszych opinii na temat kebaba z pieca że jest wersja łagodniejsza zapewne sprawdzę :D

Trifonas - 2012-01-10, 13:24

Smacznie i miło, tylko że nie szybko... szkoda, że nie raz musiałem odpuścić DeLaVerę, bo po prostu byłem głodny i czekanie ponad godzinę to za długo.
Aha, no i nie wiem czemu ludzie na mieście mówią że tam jest drogo. Tam nie jest drogo.

Ibiza... - 2012-01-10, 17:46

[quote="Araim"]byłem już całe dwa razy :

Minusy:
-Piwo a raczej woda z piwem, jasne nie dobre
Daje głowe ze piwo nie jest rozcienczane z wodą! To jest nie mozliwe ,wiele ludzi zarzuca takie cos nie majac wogole pojecia o laniu piwa...jedynie z czym sie spotkalem to to ze np napisane jest lech a leja jakis syfiasty i tani inny browar. Pozdr

LiuKhongSum - 2012-01-10, 20:23

Na pewno nikt tam piwa nie rozcieńcza, ale rzeczywiście jest słabe. Tak jak mówi Ibiza albo leją jakieś inne, tańsze piwo albo kupują takie słabe od "producenta". Może jest taka opcja, ale tego nie wiem bo nigdy nie miałem z tym do czynienia.
Sawka - 2012-01-10, 22:44

Tyle pozytywnych opinii o kebabie z pieca, że chętnie bym się na niego skusiła.
Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi czym on właściwie jest? Tzn składniki, jak wygląda, forma itd :) A i czy mięso z kurczaka czy z krowy. Z góry dzięki za odp

sabinsen - 2012-01-11, 09:40

Sawka nie jestem ekseprtem, ale odpowiem Ci mniej więcej jak wygląda ten ten kebabt z pieca. Jest prostokątny i bardzo duży. To taka mega bułka z każdej strony zamknięta w któej jest mnóstwo mięsa, chyba dwa sossy, dużo sera żołtego, troche cebuli i kapusty i ponadto ogórek i pomidor. To wszystko zapieczone w cieście, więc nic nie wypada ze środka. Może ktoś innym jeszcze lepiej scharakterysuje tego kebaba niż ja.
warlike - 2012-01-11, 23:16

Byłem i jadłem kebaba z pieca. Wygląda naprawdę fajnie i smakuje super. Co do tego co pisało już kilka osób że jest tak ogromny że się nie da zjeść to się raczej nie zgodzę. Zjadłem i coś bym jeszcze zmieścił :-P Druga sprawa to jeśli to co dostałem to było na ostro to łagodnego ja nie chce :-P Taki średnio ostry...jadało się bardzie pikantne potrawy (choćby w Brzegu u Turka).
sabinsen - 2012-01-11, 23:47

warlike napisał/a:
Byłem i jadłem kebaba z pieca. Wygląda naprawdę fajnie i smakuje super. Co do tego co pisało już kilka osób że jest tak ogromny że się nie da zjeść to się raczej nie zgodzę. Zjadłem i coś bym jeszcze zmieścił :-P Druga sprawa to jeśli to co dostałem to było na ostro to łagodnego ja nie chce :-P Taki średnio ostry...jadało się bardzie pikantne potrawy (choćby w Brzegu u Turka).


Co do ostrości kebaba to dodam taką ciekawostkę, że czym bardziej ostra potrawa tym lepsza perystaltyka jelit a coza tym idzie? Lepsze spalanie tłuszczyku kobitki :)

butter - 2012-01-12, 00:04

sabinsen napisał/a:
czym bardziej ostra potrawa tym


więcej pryszczy :lol:
















gdzieś czytałem

verbeina - 2012-01-12, 02:12

warlike napisał/a:
Byłem i jadłem

A ja byłam i kosztowałam jedynie.... :D
Dla mnie ostry, natomiast co do wielkości to szału nie ma i moim zdaniem troszkę za grube ciasto, czy to bułka(nie wiem jak to ująć) :-P

sabinsen - 2012-01-12, 10:19

butter napisał/a:
sabinsen napisał/a:
czym bardziej ostra potrawa tym


więcej pryszczy :lol:
















gdzieś czytałem


To niestety też prawda :D

Nina - 2012-01-12, 21:51

Kebab z pieca jest genialny!
Ostry wcale nie jest taki ostry. Ale łagodny bardziej mi smakuje. Po połowie jestem pełna.

Dużo mięsa i sera, sosu również. Ciasto pyszne. W skali 1-6 daje 7 :evil:

discman - 2012-01-16, 01:43

Ostatnio miałem okazję przetestować, co w trawie piszczy, czyli jak od środka wygląda nasza nowa pizzeria. Oto moje wnioski:
-pizza bardzo smaczna
-sos meksykański do pizzy dobrej jakości (na pewno kupny, ale chyba dobrej firmy typu Fanex)
-czas oczekiwania...50 minut od momentu złożenia zamówienia (bylismy zaledwie trzecim zajętym stolikiem-2osoby-w lokalu przy składaniu zamówienia)
-w zwiazku z wydłużonym czasem oczekiwania inni goscie przybyli dużo później po nas...dostali jedzenie przed nami
-obsługa taka bez wyrazu, nic nie zawaliła, ale też nie starała sie jakos wyjść z tej ww. sytuacji obronną ręką
-muzyka zdecydowanie za głośna!! nie słychać osoby bedącej ze mną,a siedzącej naprzeciwko mnie

Podsumowanie:
Wielka szkoda, ze mankamenty, które teoretycznie nie są tak trudne do wyeliminowania, kładą duży cień na pysznym smaku pizzy sprzedawanej w tym miejscu, przez co szybko moge tam nie zawitać, choć gdyby tych kilka szczegółów dopracować, z pewnościa byłoby inaczej.
Pozdrawiam

BlackOps - 2012-01-17, 17:36

kebab dobry ok!
ale zamówiłem frytki duże to kurcze chce duże czyli 250g!!! Dostałem niecałe 200g i to z pudełkiem!! byłem bardzo głodny i wolę dostać to za co płace :cry:


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

kubut - 2012-01-18, 21:50

Byłem dzisiaj z rodzinką, niestety znów nie udało nam się trafic na tę "za głośną muzykę" na którą niektórzy narzekają :P
Jako ze nam się śpieszyło zamówiliśmy zapiekanki, frytki z dodatkami oraz stripsy (kawałki kurczaka). Zapiekanki mocno rozczarowały - bardzo grube ciasto, które zapychało. A na zapiekance tylko pieczarki i ser... odradzam
Frytki z dodatkami, okazały się frytkami (dosyć fajną porcją, ale nie żeby się najeść) z sosem (ilość jak do pizzy O.o) oraz warzywami... a warzywa to kupka kapusty, 3 kawałki ogórka i 3 pomidora. Polane sosem było niezłe, ale jednak bez rewelacji.
Stripsy jadła mama, mówi że pyszne i soczyste. Na minus, że podawane są same...nawet bez głupiego sosu ;)

mmagda12 - 2012-01-19, 11:04

W ubiegły poniedziałek zamówiłam kebaby do domciu po raz kolejny i następne rozczarowanie.Kapusty jak dla królików mięska szukać jak igłę w stogu siana, niesmaczne i UWAGA "atrakcja" częsta wizyta w WC:P .To było moje ostatnie zamówienie.Nie polecam
bekamsobie - 2012-01-19, 21:53

Ty chociarz je dostałaś. Ja w zeszłą sobotę niestety nie doczekałem się dostawy, a późnijsze telefoniczne próby podziękowania za zaistniałą sytuację zakończyły się niepowodzeniem.
derdy - 2012-01-19, 22:00

jednym zdaniem mają tak dużą liczbę klientów, iż nie wyrabiają się ze zleceniami?
ManiekBRG! - 2012-01-19, 22:27

A ja wczoraj poraz kolejny zamówiłem kebaba z pieca ale tym razem z dowozem. Dużo osób narzeka że nie dowożą szybko itd itp. Z racji tego że musiałem zostać do późna w pracy zamówiłem po 35 minutach już płaciłem a po kolejnych 15 minutach zostało już tylko wspomnienie po kebabie ;D
Zostałem poinformowany o tym że zamówienie może się wydłużyć do 50 minut ale zrobią wszystko aby było dostarczone w 30 minut ;]

Polecam każdemu ! ;]

tola - 2012-01-22, 14:21

Pizza może i jest dobra-ale obsługa to pomyłka. Zimna kawa, wszystko noszą jedną ręką, i najlepsze czekanie na sałatkę z jajkiem 2h (bo się jajko gotowało).4 osoby, każda dostała danie w innym czasie. No zero organizacji.
Ibiza... - 2012-01-23, 17:40
Temat postu: ...
Kebap z pieca pyszny,dostawa także ok ponieważ max 30 minut...pozdr
Masta Eis - 2012-01-25, 12:16

Mimo, iż się zarzekałem, że do Dela nie pójdę, dałem się namówić na kebab z pieca.
Bardzo, bardzo dobry - coś innego, średnio ostry i średnio duży. Smakowo i wizualnie na 6 plus.
Pani, która obsługiwała sprawiała wrażenie ogarniętej, obsługiwała sprawnie i raczej szybko.
Ale żeby nie było tak cukierkowo... pierwsze słowo, które nasuwa się na myśl po wizycie to haos.
Klienci głownie z dziećmi krzyczą, ryczą - wrażenia trochę jak w zoo :? Być może na zasadzie: "Muzyka głośno, to my głośniej" ale jednak. Personel wydaje się być troszkę za mały (tel. dzwonił cały czas, tylko jedna osoba obsługiwała). Wnętrze czyste, schludne ale jakieś takie bezpłciowe.
Na bank sprawdzę jeszcze pizzę, bo kebab mega, jednak lokal raczej nie będzie należał do moich ulubionych.

Yvvone - 2012-01-25, 14:11

Ja ostatnio także skusiłam się na kebab z pieca. Zamówiliśmy z dowozem do domu. Porcja jest na prawdę spora, kebab pyszny, dużo "kęsa z bebaba (cytując stronę :mrgreen: )" i sera. Za tę cenę super, można się porządnie najeść.
sabinsen - 2012-01-25, 21:16

Hej jak zawsze chwailiłam Waszego kebaba tak dzisiaj mnie rozczarował.
Wzięliśmy 5 kebabów z pieca do domu.
Jak zawsze pyszne i wszystko super .... ale... w mięsie kebabowym było mnóstwo ni to chrząstęk ni to małych kostek i zamiast się delektować tak jak zawsze, to jedliśmy tego kebaba jak rybę próbując uniknąć ości.
Zwracam się więc do szefostwa DLV: kebab jest naprawdę pyszny, ale te chrząstki są zbędnę. Miło gdyby kebab był takiej jakości jak do niedawna :D

agasta - 2012-01-27, 00:13

Mile zaskoczenie, dzis na pizze czekalam 11 minut :) Jak zwykle smaczna i nie przypalona :)
Muzyka za glosna nie byla, ale zagluszala mnie i znajomych banda bab ktore zachowywaly sie jak na targu - slychac juz je bylo na korytarzu :nie:
dzieciaki nie biegaly, obsluga podeszla w odpowiednim momencie:)
Tylko sosu malo- jak zwykle minus:)

LiuKhongSum - 2012-01-27, 07:18

Nie ma raczej sensu pisać, że czas oczekiwania wynosił 11 czy nawet 20 minut bo to świadczy jedynie o tym, że obrót był słaby albo żaden. Nie daje to w ogóle odzwierciedlenia temu ile tak naprawdę trzeba czekać na pizzę, gdy poza nami są jeszcze inne zamówienia. Ja będąc nawet pierwszym i jedynym klientem musiałem czekać na pizzę 15-20 minut i od tego trzeba byłoby zacząć bo ten czas to norma w każdej pizzerii przy nikłym obłożeniu. Liczy się fakt jak ekipa uwija się gdy ma wiele zamówień i jaka jest ich jakość.
milunia - 2012-01-27, 18:00

zachęcona waszymi pochlebnymi komentarzami na temat kebaba z pieca...pojechałam spróbowac i sie rozczarowałam :roll: ....pisaliscie o wielkoci,ze taki duży...w rzeczywistości dla mnie to rozmiar średni..rosły chłop wciągnie go nosem :P ....pisaliście o duzej zawartości mięska-w rzeczywistości w moim było go ze świecą szukac..w zamian za to dostałam mase kapusty zalanej sosem...mało tego..w środku było ( z obu stron) SUROWE ,CIĄGNĄCE SIE CIASTO :twisted: :x ..najwazniejsze jest pierwsze wrażenie- moje było na słabą 3..podejrzewam,ze kebaba z pieca ,nie będę polecać.
ManiekBRG! - 2012-01-27, 18:52

milunia napisał/a:
w środku było ( z obu stron) SUROWE ,CIĄGNĄCE SIE CIASTO


To nie surowe ciasto tylko ser w tym kebabie się tak ciągnie ;D

milunia - 2012-01-27, 23:17

ManiekBRG! napisał/a:


To nie surowe ciasto tylko ser w tym kebabie się tak ciągnie ;D



otóz nie..to z całą pewnościa było surowe ciasto :? ...no chyba ze maja ser o smaku surowego ciasta :-P

sabinsen - 2012-01-28, 08:42

Milunia ja też natrafiłam na surowe ciasto. Konkretnie tam, gdzie jest go najwięcej i naprawdę było surowe. Przy każdym następnym zamówieniu prosiłam, żeby bardzo mocno wypiekali i już nie było tego problemu. Co prawda u góy trochę się przypala, ale ciasto już nie jest surowe. A druga rzecz to taka, że ostatnio jak zamwialiśmy 5 kebabów to naprawdę były takie mniej obfite niż na początku. Nie chciałam o tym pisać bo uznałam, że to jeden raz tylko się zdarzyło.

Mimo wszystko dalej bardzo lubię tego kebaba.

milunia - 2012-01-29, 12:02

sabinsen napisał/a:
Milunia ja też natrafiłam na surowe ciasto. Konkretnie tam, gdzie jest go najwięcej i naprawdę było surowe. Nie chciałam o tym pisać bo uznałam, że to jeden raz tylko się zdarzyło.



więc nie był to ich "pierwszy raz" :oops: :mrgreen:

krazy777 - 2012-01-29, 13:35

Szkoda, że z tym kebabem tak obniżyli poziom. Kiedyś jak zamówiłem to był po prostu majstersztyk : dużo mięsa, ciasto super, ostry sos. Zamówiłem w piątek i porażka. Spalony jak murzynek, wydziobane 3 dziury na górze (co Wy tam trzymacie? Kruki?:P), mięsa niezbyt dużo i pół wywaliłem do śmieci bo nie dało się jeść. Szkoda, bo to powinno być ich flagowe danie, które przyciagnie klientów.


auri-star - 2012-01-29, 17:10

Takiego "dania" to się od obsługi nie przyjmuje i albo żąda się nowego albo wychodzi a na pewno się za coś takiego nie płaci :)
LiuKhongSum - 2012-01-29, 17:13

Tylko że jak widać na załączonym obrazku kebab był na wynos. W każdym bądź razie wielki minus i porażka za dowiezienie takiego zamówienia do klienta. Te wydziobane miejsca to pewnie wynik ingerencji osoby z obsługi, która uznała, że odstająca spalenizna psuje formę krajobrazu kebaba haha :P .
auri-star - 2012-01-29, 17:24

No nie wiem jak reszta ale ja sprawdzam nim zapłacę co mi przywieziono żeby nie było potem rozczarowań i takich właśnie niespodzianek :)
sabinsen - 2012-01-29, 18:17

Mi też przywożą takiego spalonego, ale na własne życzenie. Ponieważ wolę oderwać te spalone płatki niż mieć ładnego z zewnątrz a w środku surowe ciasto.
Może faktycznie trzeba dobracować tego kebaba, żeby ciasto nie było surowe na złączeniach i nie przypalone z zewnątrz.
Mimo wszystko nadal mi bardzo smakuje Wasz kebab. Szkoda, ze ostatnio był mniej ostry niż na poczatku.

Nina - 2012-01-31, 14:57

Co do różnic w jakości kebaba, to ja zauważyłam jedną zależność: jak robi szefowa, to kebab jest wyśmienity. Dużo mięsa, odpowiednia ilość sosu, ciasto idealnie wypieczone.
Jak szefowej nie ma jest niestety ciut gorzej (ale i tak smacznie) - mniej mięsa i sosu, wierzch często przypalony.

Jadłam do tej pory 5 razy i coś czuje, że dzisiaj zjem znowu :evil:

mmagda12 - 2012-01-31, 16:33

na początku otwarcia był pychota, teraz to jakaś porażka .Zastrzeżenia do wielkości, smaku i tego " czegoś " co jest w środku. widocznie trafiam na pracowników, wiec przed zamówieniem trzeba upewnić się, czy jest szefowa?:-)
ManiekBRG! - 2012-01-31, 16:35

Nina napisał/a:
Jak szefowej nie ma jest niestety ciut gorzej (ale i tak smacznie) - mniej mięsa i sosu, wierzch często przypalony.


Aaaa i tu się do końca nie zgodzę ;] bo trafiałem dość często jak szefowej nie było i był większy za każdym razem no i smaczniejszy. Czyli wychodzi na to że wszystko zależy od dnia ...

kysys - 2012-02-06, 20:39

Kurcze nikt nie odbiera tam telefonów a chciałem zamówić sobie kebaby z pieca.
Piterosss - 2012-02-06, 21:34

Zapomnij,że Ci ktoś tam odbierze telefon od godziny 19:00....
LiuKhongSum - 2012-02-07, 00:07

Przejeżdżałem tamtędy ok. 18tej i lokal był zamknięty. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
Yvvone - 2012-02-07, 08:29

Potwornie irytujące jest to, że nawet na stronie nie ma informacji o godzinach otwarcia. Byłam ostatnio w lokalu i wydaje mi się, że w poniedziałki mają czynne jakoś krócej.
Nina - 2012-02-07, 15:44

Niedziela-Czwartek otwarte jest bodajże do 22. Piątek i sobota nieokreślone jakoś ściśle.

Wczoraj było zamknięte przez awarie wody - taką informacje zastaliśmy na drzwiach ;)

Fanatic - 2012-02-10, 10:24

Niestety większość dań w pizzeriach itp w Brzegu traci na jakości po pewnym czasie ;) Na początku chcą przyciągnąć klientów a potem... tu akurat chyba zależy na jaką zmianę się trafi :D Na szczęście nie trafiłem jeszcze na jakieś złe albo przypalone jedzenie.
wróż Mariusz - 2012-02-10, 19:23

A guzik prawda :) Ja dzisiaj byłem w El paso która istnieje nie od dzisiaj.Najadłem się do syta -owoce morza w pizzy były wręcz wyśmienite.Z resztą chodzę tam bardzo długo i często,jeszcze ani razu nie natrafiłem na cokolwiek przypalonego poza tym każde życzenie co do obsługi jest w zasadzie spełniane..
kancik_17 - 2012-02-10, 20:19

Byłem dziś w pizzerii po kebaba w pieca ;)
Muszę przyznać, że nie czekałem długo. Przyjechałem do domu, otworzyłem opakowanie i zobaczyłem "wydziobane" dziury. Ciasto na zewnątrz ciemne jak mieszkańcy Afryki, w środku było niedopieczone jak moje 1. wypieki - moim zdaniem wina zbyt dużej temperatury w piecu, ale co ja się tam znam ... Kebaba było tak dużo, że w ogóle go nie czułem :/ , za to nie narzekam na kapustę i ser, bo ich było sporo... pycha! Niestety, ale nie dałem rady zjeść całego, bo był taki wielk... nie najlepszy - jadałem lepsze w ich wykonaniu. Z tego co zawuażyłem za kebaby odpowiada pewna osoba w kuchni, z którą wcześniej się nie spotkałem. Może dlatego ich zawartość jest taka, a nie inna :)

Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)

wróż Mariusz - 2012-02-10, 21:13

Jeżeli po kebaba szanowny panie to tylko do fachowców.Antalya to miejsce gdzie potrawy przyrządzają prawdziwi Turkowie.Żaden Polak w Polsce nie przyrządzi niczego z kuchni Tureckiej w taki sposób w jaki robi to rodowity Turek po prostu..Kupowanie "podróbek" w naszym kraju jest popularne tylko ze względu na szybki zysk oferujących tzw.kebaba :) .Często podejmują się tego wyzwania ludzie którzy nie mają pojęcia jak się jada w innych krajach.Byłem w Antalii na ul.Robotniczej..po prostu palce lizać. :)
LiuKhongSum - 2012-02-11, 00:08

wróż Mariusz napisał/a:
Jeżeli po kebaba szanowny panie to tylko do fachowców.Antalya to miejsce gdzie potrawy przyrządzają prawdziwi Turkowie.Żaden Polak w Polsce nie przyrządzi niczego z kuchni Tureckiej w taki sposób w jaki robi to rodowity Turek po prostu..Kupowanie "podróbek" w naszym kraju jest popularne tylko ze względu na szybki zysk oferujących tzw.kebaba :) .Często podejmują się tego wyzwania ludzie którzy nie mają pojęcia jak się jada w innych krajach.Byłem w Antalii na ul.Robotniczej..po prostu palce lizać.


Widziałeś w ogóle na oczy kebaba serwowanego przez De La Verę? Nie żebym stawał w ich obronie, ale rozbrajają mnie takie wypowiedzi. U prawdziwego, rodowitego i jeszcze jakiego tam chcesz Turka takiego kebaba na pewno nie zjesz z uwagi na to, że oni serwują po prostu syf. Owszem na głodnego można wepchnąć to w siebie, ale żeby zaraz zachwycać się takim gniotem z Robotniczej? Widziałeś ich mięso? Opiekają mielonkę z trocin i nie wiadomo czego. Poza tym podejrzane jest to miejsce bo i składniki biorą z drugiej ręki, ale w tym temacie wypowiadać się nie będę bo nie moja sprawa.

Kebaba to sobie mogę sam w domu zrobić i naprawdę mam to gdzieś jak robią go prawdziwi i niepowtarzalni Turcy, byleby mi smakował. Poza tym co ma El Paso do De La Very bo nie czaję za bardzo? Chyba pomyliły się Tobie lekko tematy.

warlike - 2012-02-11, 06:37

LiuKhongSum napisał/a:
Poza tym co ma El Paso do De La Very bo nie czaję za bardzo? Chyba pomyliły się Tobie lekko tematy.


a skąd sie Tobie El Passo wzięło :?: Antalya jest na robotniczej El Passo na Chrobrego więc chyba jakaś zmyłka :-P

sabinsen - 2012-02-11, 11:46

warlike napisał/a:
LiuKhongSum napisał/a:
Poza tym co ma El Paso do De La Very bo nie czaję za bardzo? Chyba pomyliły się Tobie lekko tematy.


a skąd sie Tobie El Passo wzięło :?: Antalya jest na robotniczej El Passo na Chrobrego więc chyba jakaś zmyłka :-P


Warlike bo we wczęśniejszym poście wróż Mariusz napisał o El Passo

wróż Mariusz - 2012-02-11, 14:06

Widziałem jakiego kebaba serwuje De lavera-i nie mam nic przeciwko więc po co te nerwy? :) widziałem też jakiego kebaba serwują pozostałe lokale nie tylko w Brzegu.Wrażenie moje było takie że jednak większość osób w naszym kraju rozkoszuje się i zachwala to co oryginałem wcale nie jest.Nie chodziło mi może aż tak bardzo o naszych brzeskich Tureckich kucharzy a ich krajanów z miasta Trabzon w Turcji gdzie spożywałem najprawdziwszy kebab taki jaki ma po prostu być.Smakowo,zapachowo łącznie z dodatkami których jeszcze nigdzie w Polsce nie spotkałem.Poza tym w domu kolego forumowy to możesz sobie poczyniać co chcesz,mnie twoje talenty kulinarne naprawdę nie interesują.A ten syf który tak niemiło krytykujesz mnie smakuje i ludziom odwiedzającym owy lokal także.
HS-R - 2012-02-11, 15:59

Oj, po co ta kłótnia. Każdy je z tej knajpki, z której mu najbardziej smakuje :)
Mąż jakiś czas temu kupił w Antalyai kebaby, dla niego był rewelacyjny, ja nie zjadłam mięsa w ogóle... Jakiś czas potem ja kupiłam dwie pajdy spod marketu Kaufland, mąż narzekał mi smakowała rewelacyjnie... I tak to jest... Każdy ma swoje smaki...
U mnie w rodzinie np część uwielbia pizzę z Brzeskiej, bo ciasto wysokie itp. A ja uwielbiam np z Telepizzy za cieniutkim cieście i z sosem barbecue a nie pomidorowym... Nikt jednak z nikim nie prowadzi sporów bo o smakach się nie dyskutuje ponoć :)

mmagda12 - 2012-02-11, 16:20

problem w tym, że na początku gdy otworzyli, kebaby były pychota a teraz? szoda gadać.Takim sposobem tracą kolejnych klientów.
wróż Mariusz - 2012-02-11, 18:43

Nawrzucać do bułki od groma kapusty trochę mięsa i polać to sosem to i ja potrafię.Ale nie o to chodzi.
kompnet - 2012-02-13, 14:56

Można wiedzieć dlaczego strona internetowa Waszego lokalu ciągle nie działa ? oraz czy w najbliższym czasie będzie można na nią wejść ? z góry dzięki za odpowiedź
LiuKhongSum - 2012-02-13, 16:29

warlike napisał/a:
a skąd sie Tobie El Passo wzięło :?: Antalya jest na robotniczej El Passo na Chrobrego więc chyba jakaś zmyłka


Może stąd, że jak nie czytasz wszystkich wypowiedzi w danym temacie to lepiej nie komentować ;) .

wróż Mariusz napisał/a:
Wrażenie moje było takie że jednak większość osób w naszym kraju rozkoszuje się i zachwala to co oryginałem wcale nie jest.Nie chodziło mi może aż tak bardzo o naszych brzeskich Tureckich kucha...


Bo po prostu nie wiedzą jak powinien wyglądać oryginał i wszystko na ten temat. Ludziom smakują takie gnioty z Antalaya bo po prostu wszyscy u nas serwują takie "smakołyki" i jesteśmy przyzwyczajeni do słabej jakości usług. Odnośnie tego wspaniałego tureckiego lokalu napisze tylko tyle, że byłem już 2krotnie świadkiem jak właściciel kupował produkty od "Mietków" co kradną po marketach. Za pierwszym razem, gdy to zobaczyłem to przestałem tam brać jedzenie co i tak robiłem rzadko, bardziej przy okazji jak zgłodniałem pijąc piwko w Retro. Za drugim razem będąc z kumplem (ja tylko do towarzystwa) byłem świadkiem jak Mietkowi z siatki wypadł ser feta i właściciel się zmieszał i pogonił gościa choć miał już przygotowaną dla niego kasę w ręce. Nie chciał robić sobie obciachu przy kliencie. Zresztą jak zna się właściwe osoby to można usłyszeć informacje o podobnych "promocyjnych zakupach" w tymże zacnym lokalu.

HS-R napisał/a:
Oj, po co ta kłótnia. Każdy je z tej knajpki, z której mu najbardziej smakuje


Masz rację ;) . Może niepotrzebnie się spinam, ale w gruncie rzeczy chodzi o to że jadamy straszne świństwo i jeszcze się tym zachwycamy. Ciężko u nas w mieście o lokal gastronomiczny, gdzie uraczą nas potrawą na właściwym poziomie pomijając oczywiście restauracje bo do nich nie mam żadnych zastrzeżeń. Lokale, lokaliki gastronomiczne gdzie nie jest wymagane przygotowanie zawodowe w tym zakresie ani żaden papier po prostu stoją na słabym poziomie bo - przepisy są brane z drugiej ręki, właściciele nie mają w ogóle pojęcia o gotowaniu czy przyrządzaniu potraw i potem przychodzi nam rozczarować się przy wizycie w takim miejscu. Stąd te wszystkie negatywne wypowiedzi i trzeba zdać sobie sprawę z tego, że w takich lokalach nigdy nie zjemy do końca tak jak należy.

Dlaczego na forum nikt nie udziela się na temat Mario, Herbowej, Arte, Ratuszowej? Nie narzeka na oferowane przez nich menu itp? Bo po prostu trzymają pewien określony poziom, który gwarantuje, że zjemy smacznie i tak jak należy. Tam bynajmniej pracują osoby kompetentne, które wiedza jak należy podejść do klienta i jakie są jego oczekiwania i jak należy prowadzić lokal gastronomiczny.

kompnet napisał/a:
Można wiedzieć dlaczego strona internetowa Waszego lokalu ciągle nie działa ? oraz czy w najbliższym czasie będzie można na nią wejść ? z góry dzięki za odpowiedź


Wątpię, aby ktoś Ci odpisał dlatego lepiej zadzwoń bezpośrednio do DLV jeśli chcesz dostać odpowiedź jeszcze w tym stuleciu ;) .

wróż Mariusz - 2012-02-13, 18:50

Na temat Mario nie mogę pisnąć ani słowa bowiem jest to restauracja jedna z lepszych w Brzegu którą szczególnie można polecić dla rodzin chcących zjeść tanio spokojnie z miłą obsługą i życzliwym podejściem do klienta nawet przy organizowaniu imprez okolicznościowych można fajnie dojść do porozumienia.Herbowa i Ratuszowa to rodzinny biznes swego czasu obsługiwali imprezy na zamku oraz obsługę wyjazdową.Menu w porządku obsługa także szybka i fachowa.Arte restauracja połączona z hotelem tylko w hotelowych oknach jakoś dziwnie często ciemno :wink: Niektóre ceny w restauracji zbyt wysokie jak na proponowane proporcje (choćby kawy np.).Brzeska jak najbardziej.Miejsce idealne na spotkania choćby przy przy zwykłej kawie w centrum miasta i pizzy (obiadów nie polecam).Zajazd przy drodze szybszego ruchu polecany dla osób które wolą spędzić czas bez tłumów w nostalgicznej atmosferze. :)
auri-star - 2012-02-13, 21:13

LiuKhongSum napisał/a:
pomijając oczywiście restauracje bo do nich nie mam żadnych zastrzeżeń.


A to dobre jest :D niesamowicie się uśmiałam :D Chyba miałeś na myśli restałracje ,bo o restauracji to Brzeg może tylko pomarzyć właśnie dlatego ,że

LiuKhongSum napisał/a:
jesteśmy przyzwyczajeni do słabej jakości usług
amen
LiuKhongSum - 2012-02-13, 22:27

auri-star napisał/a:
A to dobre jest :D niesamowicie się uśmiałam :D Chyba miałeś na myśli restałracje ,bo o restauracji to Brzeg może tylko pomarzyć właśnie dlatego ,że


Jakie są takie są, ale chyba nie możesz powiedzieć, że mają złe podejście do klienta (odnośnie tych wymienionych przeze mnie)? Kuchnia również stoi na przyzwoitym poziomie i jest na pewno adekwatna do cen (wyłączając Arte :] ) a w lokalach jest czysto i schludnie.

Na pewno nie ma się czym zachwycać, ale np. jadąc do Mario na zestaw dnia za 11 zł mam się spodziewać dania prosto z ręki znamienitego mistrza kuchni? Dostaję obiad podany w profesjonalny sposób, do tego miła atmosfera, życzliwa obsługa i czego chcieć więcej? Ile płacę tyle wymagam i według takiej zasady należałoby podejść do tego tematu. Za 11 zł i tak dostaję usługę na przyzwoitym poziomie i porównując to teraz do kebaba u Turka za 12 czy ile tam złotych to po prostu śmiech na sali.

Może Tobie chodzi o to żeby zjeść obiad/kolację w wylansowanym miejscu tj. restauracji gdzie trzeba robić rezerwację z należytym wyprzedzeniem i zostawiać po 200zł od pary za posiłek. Owszem można raz na jakiś czas sobie na to pozwolić żeby doświadczyć czegoś szczególnego, ale powiedz mi jaki jest sens takich porównań do restauracji, których oferta skierowana jest do przeciętnego zjadacza chleba?

Chodzi o stosunek ceny do jakości usług w odniesieniu do restauracji o których wspomniałem. Złego słowa nie można powiedzieć a jeśli tak to poproszę Cię o jakieś argumenty żebyśmy mogli podyskutować :) .

derdy - 2012-02-15, 01:29

inni piją Coca-Colę, inni Pepsi
i tak wiele razy :)

"innym" wydziobany przez kruki, spalony i surowy kebab z DLV będzie smakował
ja wolę z Robotniczej...

i tak w kółko
/chyba nie dostanę ostrzeżenia za użycie dużych liter?? /

największym minusem "tego" miasta jest niedostępność....

tak jak po 17 "nie dorobisz tu klucza"
tak po 22 nie zamówisz pizzy w "WALENTYNKI" w DLV...


ps. Kanik minusem nie jest temperatura, tą Cygi potrafił utrzymywać, minusów jest wiele, ale co ja się tam znam.. :)

ps. polecaMY "49" w wykonaniu "szefowej" NIE SAMO WITA

derdy - 2012-03-04, 01:07

00:15 w sobotę i nikt nie odbiera???

stacjonarny
i 533...

wtf???

_ tak dalej a na pewno lokal stanie się opłacalny...

_nawet bez bonów z wospu

kubut - 2012-03-04, 01:46

Niesamowite, w takiej metropolii jak brzeg nie dowożą pizzy po północy :o
ms_sparrow - 2012-03-04, 19:21

Po polnocy jak po polnocy, w zeszla sobote po poludniu nikt nie odbieral, dzisiaj to samo. Czyzby bylo juz po lokalu?
honorata8310 - 2012-03-04, 20:24

Dziś po 19.00 było tyle ludzi, że nie było gdzie usiąść. A i czas oczekiwania mnie przeraził- 50 minut. Zrezygnowaliśmy i zjedliśmy pizze w Brzeskiej :)
Janio - 2012-03-04, 22:16

ms_sparrow napisał/a:
Po polnocy jak po polnocy, w zeszla sobote po poludniu nikt nie odbieral, dzisiaj to samo. Czyzby bylo juz po lokalu?


A widziałaś kiedyś sekretarkę w pizzeri?

Każdy zapewne zalatany żeby obłużyć klientów na miejscu - to raczej świadczy o tym, że lokal ma się bardzo dobrze.

Czytałem temat o Nemo (Kapitan Huk) czytam temat o DeLaVera. Tu i tam plucie jadem i jakby atmosfera oczekiwania, kiedy właścielom potknie się noga i wyrąbią się na prosto na twarz, najlepiej jakby już się nie podnieśli.

Idelanie pasuje:


sliffta - 2012-03-05, 15:38

jest może jakaś strona pizzeri? bo chciałabym zamówić z dowozem ale nie wiem jakie mają pizze...kiedyś była podana chyba nawet w tym temacie, to wiem ale teraz nie mogę nigdzie na forum znaleźć linka;/
ManiekBRG! - 2012-03-05, 15:45

sliffta napisał/a:
jest może jakaś strona pizzeri? bo chciałabym zamówić z dowozem ale nie wiem jakie mają pizze...kiedyś była podana chyba nawet w tym temacie, to wiem ale teraz nie mogę nigdzie na forum znaleźć linka;/


Proszę bardzo : http://delavera.eu/

Nina - 2012-03-05, 19:14

Za każdym razem, gdy jestem w DLV, a bywam dosyć często, jest naprawdę tłok. I to nie tylko w weekend, w tygodniu również.
Przy takim obłożeniu sie nie dziwie, że nie zawsze odbierają. Na pewno nie zanosi sie na to, żeby lokal miał przestać istnieć.

Po moim początkowo sceptycznym nastawieniu, teraz to zdecydowanie moje ulubione miejsce w mieście.

derdy - 2012-03-07, 23:37

to chyba bywamy w innym czasie :evil:

za każdym razem gdy ja i moi znajomi jestem to jest pusto...

ps. następnym razem zgodnie z "zegarkiem" zrobimy fotkę :)

sikork - 2012-03-08, 00:14

derdy napisał/a:
to chyba bywamy w innym czasie :evil:
problem w tym, że nikt nie wie w jakim czasie i przestrzeni Ty przebywasz... pewnie sam nawet nie wiesz... :evil:
Nina - 2012-03-08, 10:55

sikork napisał/a:
derdy napisał/a:
to chyba bywamy w innym czasie :evil:
problem w tym, że nikt nie wie w jakim czasie i przestrzeni Ty przebywasz... pewnie sam nawet nie wiesz... :evil:

Myśle, że może to być 'najgłówniejszy' problem ;)

agusiak - 2012-03-08, 12:01

byłam wczoraj wieczorem i było pusto ,byłam po raz pierwszy i wole pizze z innej pizzeri nie pisze z jakiej żeby niebyło że konkurencja albo znajoma!!!
Yvvone - 2012-03-08, 14:55

derdy, to na prawdę żałosne co reprezentujesz swoim postępowaniem. Niedawno wielka miłość do DLV, teraz jedynie jad i byleby zrobić na złość. Twoje posty na facebooku też są poniżej jakiejkolwiek krytyki, nawet tego nie skomentuję bo po prostu rzygać mi się chce jak widzę takie zakłamanie i kolejny "prześmiewczy" post o DLV z kolejną żenującą aluzją. Chociaż przez wzgląd na taką miłą współpracę, jaką przecież rzekomo prowadziliście, dałbyś sobie siana, bo w tym momencie jesteś żałosny. Dorosły facet, a zachowuje się jak nakręcony hormonami piętnastolatek. :?


Byłam w DLV i za każdym razem, gdy korzystałam z ich usług byłam - raz bardziej, raz mniej - ale zadowolona. Tyle ode mnie, bez odbioru.

sabinsen - 2012-03-08, 15:18

To teraz ja wtrace swoje 3 grosze.

Pizza z DLV mi nie smakuje, ale kebaby sa genialne.
Zamawiamy kebaby do domu raz na tydzen, albo raz na dwa tygodnie.
Nigdy nie mialam problemu z zamowieniem jedzenia do domu. Raz si zdarzylo, ze telefon nie odbieral, ale po 10 minutach zadzwonilam ponownie i zlozylam zamowienie.
Moj chlop raz byl osobiscie w DLV i powiedzial, ze jest zaskoczony wystrojem lokalu bardzo pozytywnie, powiedzial ze na bogato bylo.

Tez juz gdzies o tym pisalam, ze my brzezanie lubimy sobie klasc klody pod nogi. Ktos przeczyta kilka komentarzy na "nie" i pewnie nic tam nie zamowi.
Wystarczy raz napisac, ze cos nie smakowalo, ale wiecznie rozdrabnianie na ten sam temat to jest nie fair. Moze dlatego tak sie zle dzieje w Polsce bo dopiero ktos wykluje swoj biznesik, a tu ludzie nie dadza szansy nawet sie rozwinac, lipa troche ;/

kancik_17 - 2012-03-16, 23:09

Dobry Wieczór, niestety ale po raz kolejny okazało się, że jest duży problem z połączeniem się z pizzerią po godzinie 22. czyli w godzinach otwarcia lokalu.

Wystarczyłoby zwykłe dzień dobry, niestety dziś nie damy rady, albo włączenie poczty głosowej POLECAM!

Dodam, iż w konkurencji powiedziano w ten sposób

Proponuję więc, aby następnym razem włączyć pocztę, o godzinie 22:30 = proszę dzwonić do konkurencji

Dobranoc.

Janio - 2012-03-17, 13:56

Szkoda tylko, że wypowiedzi ludzi takich jak:

derdy
kancik_17


są tylko celowym działaniem wynikjącym z osobistego żalu, mającym na celu zepsucie reputacji pizzeri i podkładaniem świni, nie wiem czy z zawiści czy z zazdrości.

Brak obiektywizmu i chęć, że tak się brzydko wyrażę - "dojeb**nia komuś", aż rażąco bije z ważych wypowiedzi i tylko ślepy by się chyba nie zorientował, że macie jakiś osobisty żal do tej pizzeri.

Nie wiem czy są jakieś podstawy prawne, ale gdyby były, to gdyby mnie ktoś tak oczerniał, z miejsca zebrał bym dowody i wytoczył proces o celowe psucie wizerunku.

Po prostu Panowie - chamstwo prostactwo i dziecinada.

Szkoda, że tylko wąska grupka osób wie o co tak naprawdę Wam chodzi. Ludzie nie znający tematu przez Was zniechęcają się i przez Was pizzeria traci - o to chyba Wam tylko chodzi.

Niestety Wasze żale to jedno wielkie g**wno prawda.

LiuKhongSum - 2012-03-17, 14:10

Janio napisał/a:
Szkoda tylko, że wypowiedzi ludzi takich jak:

derdy
kancik_17

są tylko zwykłym skur**syństwem i podkładaniem świni, nie wiem czy z zawiści czy z zazdrości.


To prawda, że owe osoby kierują się zapewne osobistym żalem. Jednak jeśli stajesz już w obronie DLV tzn. że masz w tym jakiś interes nie wiem czy osobisty czy jakikolwiek inny :) . Znam ten temat aż za dobrze i pomimo tego, że z postów Derdy wypływa jad to nie ma żadnych podstaw do tego, aby stwierdzić, że ktoś oczernia DLV, dlaczego? Otóż dlatego, że pomimo rożnych uporczywych stwierdzeń są to posty, które mają pokrycie z rzeczywistością.

Widać zarazem, że owe osoby czekają na błąd ze strony DLV i potem wylewają swoje żale na forum, ale mają do tego prawo. Nie nam oceniać czy słusznie postępują póki wszystko ma pokrycie ze stanem faktycznym :) .

Odnośnie wizerunku o którym wspomniałeś to wytłumacz mi jak można zepsuć coś czego tak na dobrą sprawę nie ma? Wpisy na forum rozżalonych klientów bądź byłych "pomagierów" to tylko niewielki % opinii, które chodzą po mieście :) . Owe opinie bywają dobre, ale panuje przekonanie, że ludzie nie często tam będą wracać.

Janio, podejdź z dystansem do wypocin osób o których wspomniałeś bo tak jak napisałem powyżej poruszane przez nich sprawy mają pokrycie z rzeczywistością. Z mojej strony dodam jeszcze tyle, że mimo wszystko byłoby lepiej, aby owe żale czy opinie przekazać bezpośrednio pani Anii bo może to wpłynęłoby na poprawę jakości oferowanych usług. Pozdrawiam.

Janio - 2012-03-17, 14:25

LiuKhongSum napisał/a:
Janio napisał/a:
Szkoda tylko, że wypowiedzi ludzi takich jak:

derdy
kancik_17

są tylko zwykłym skur**syństwem i podkładaniem świni, nie wiem czy z zawiści czy z zazdrości.


To prawda, że owe osoby kierują się zapewne osobistym żalem. Jednak jeśli stajesz już w obronie DLV tzn. że masz w tym jakiś interes nie wiem czy osobisty czy jakikolwiek inny :) . Znam ten temat aż za dobrze i pomimo tego, że z postów Derdy wypływa jad to nie ma żadnych podstaw do tego, aby stwierdzić, że ktoś oczernia DLV, dlaczego? Otóż dlatego, że pomimo rożnych uporczywych stwierdzeń są to posty, które mają pokrycie z rzeczywistością.

Widać zarazem, że owe osoby czekają na błąd ze strony DLV i potem wylewają swoje żale na forum, ale mają do tego prawo. Nie nam oceniać czy słusznie postępują póki wszystko ma pokrycie ze stanem faktycznym :) .

Odnośnie wizerunku o którym wspomniałeś to wytłumacz mi jak można zepsuć coś czego tak na dobrą sprawę nie ma? Wpisy na forum rozżalonych klientów bądź byłych "pomagierów" to tylko niewielki % opinii, które chodzą po mieście :) . Owe opinie bywają dobre, ale panuje przekonanie, że ludzie nie często tam będą wracać.

Janio, podejdź z dystansem do wypocin osób o których wspomniałeś bo tak jak napisałem powyżej poruszane przez nich sprawy mają pokrycie z rzeczywistością. Z mojej strony dodam jeszcze tyle, że mimo wszystko byłoby lepiej, aby owe żale czy opinie przekazać bezpośrednio pani Anii bo może to wpłynęłoby na poprawę jakości oferowanych usług. Pozdrawiam.


Nie bronię DeLaVera w żaden sposób. Mam swoją własną opinię na temat tego lokalu, już ją tutaj wyrażałem.

Nie jestem w żaden sposób stronniczy, chociaż być może rzeczywiście to tak wyglądać.

Moje wypowiedzi wynikają z prostego powodu - jestem strasznie cięty na tego typu zachowania. Po prostu.

Jeśli lokal jest dobry to obroni się sam. Ale celowe działanie na niekorzyść to już jest moim zdaniem przestęstwo.

LiuKhongSum - 2012-03-17, 14:35

Zgadzam się z Tobą odnośnie tego co napisałeś, ale:

Janio napisał/a:
Jeśli lokal jest dobry to obroni się sam. Ale celowe działanie na niekorzyść to już jest moim zdaniem przestęstwo.


Póki wszystkie celowe działania w tym przypadku uwagi kierowane pod adresem DLV mają odniesienie do rzeczywistości i są prawdziwe to nie ma mowy o żadnym przestępstwie. Nie można ukarać kogoś za to że mówi prawdę bo tak jest w tym przypadku. Dziwi mnie również brak reakcji pani Ani bo ten temat zapewne śledzi. Niby dorośli ludzie a nie potrafią się dogadać i zakopać topór wojenny :] .

Necia - 2012-03-17, 20:36

Ostatnio i ja miałam okazje wybrac się do DLV, pierwsze wrażenie średnie, stoliki brudne, podłoga biała a na niej pełno piachu. Ale znaleliśmy czysty stolik, wiec siadamy. Pani która nas obsługiwała, miła i zwinna, lecz reszta załogi i ich znajomi siedzący przy barze poniżej krytyki, myśle że dane osoby wiedzą o co chodzi. Ogólnie jedzonko smaczne. Może warto zapytać w DLV do której mają dowóz a nie ciągle tu narzekać.
kancik_17 - 2012-03-18, 19:13

Janio napisał/a:
Szkoda tylko, że wypowiedzi ludzi takich jak:

derdy
kancik_17


są tylko celowym działaniem wynikjącym z osobistego żalu, mającym na celu zepsucie reputacji pizzeri i podkładaniem świni, nie wiem czy z zawiści czy z zazdrości.

Brak obiektywizmu i chęć, że tak się brzydko wyrażę - "dojeb**nia komuś", aż rażąco bije z ważych wypowiedzi i tylko ślepy by się chyba nie zorientował, że macie jakiś osobisty żal do tej pizzeri.

Nie wiem czy są jakieś podstawy prawne, ale gdyby były, to gdyby mnie ktoś tak oczerniał, z miejsca zebrał bym dowody i wytoczył proces o celowe psucie wizerunku.

Po prostu Panowie - chamstwo prostactwo i dziecinada.

Szkoda, że tylko wąska grupka osób wie o co tak naprawdę Wam chodzi. Ludzie nie znający tematu przez Was zniechęcają się i przez Was pizzeria traci - o to chyba Wam tylko chodzi.

Niestety Wasze żale to jedno wielkie g**wno prawda.



Oj, przepraszam Cię bardzo, ale nie ograniczaj się tylko do 3 postów ;) Niestety, ale prawda jest taka, że ciężko się dodzwonić do pizzerii i lepiej na miejscu złożyć zamówienie na wynos - tak też robię, ale niestety nie zawsze da się przyjść, więc fajnie by było jakby czasami dało radę zamówić pizzę przez telefon. Ostatnio była sytuacja, że za 3 razem się dodzwoniłem, ale okazało się, że będę musiał czekać godzinkę więc odmówiłem, ciężko? :)

Pizza b. dobra, sałatki też, kebab zależy kto robi - chodzi o osobę w kuchni. Czasem wychodzi "wydziobany" - pisałem o tym, sugerowałem nawet może to być wina za wysokiej temperatury w piecu.

Z właścicielką żyję w dobrych stosunkach i jak się spotkamy na mieście to potrafimy ze sobą porozmawiać, także nie wiem czemu piszesz o osobistym żalu. Chyba, że ja i Ania o czymś nie wiemy :P

Ale co ja tam wiem.

Nie wiem czemu akurat macie ze mną problem. Inne osoby piszą swoje uwagi (negatywne) i jakoś nikt nie ma do nich pretensji. Moje uwagi są takie, a nie inne, bo często jadam pizzę i przeszkadzają mi pewne rzeczy.

Co do przekazywania uwag osobiście, to proszę wierzyć lub nie, ale już takie kroki podjąłem dawno temu :)

sliffta - 2012-04-06, 22:39

No, i zaliczona :D

Pizza bardzo dobra, chociaż brakowało mi w niej ziółek i było by niebo w gębie :D tylko sosu do pizzy za mało, ledwo starcza na całą.

Ale ale kebab z pieca zapiekany z serem oooooooo matko i córko!!! Umarłam ja tam na miejscu(i dwa sosy w środku czosnkowy i otry) - PYCHA i nawet jak bym była mega głodna to w życiu nie dała bym rady całego zjeść, na dwie osoby to spokojnie wystarczy:)

Kaspersky - 2012-04-10, 00:23

Bardzo dobry kebab podany w wysuszonej bułce. Słaba pizza, na którą trzeba czekać blisko godzine, karty dań rozpadające się i nieaktualne, migające światło w całym lokalu, toaleta męska zalana wodą.

Wszystko to zauważone podczas jednej wizyty w zaledwie kilka miesięcy po otwarciu. Póki co opinia mało pozytywna...

peczka - 2012-04-16, 18:53

Witam.

Ostatnio grupą znajomych wybraliśmy się do De La Very. Usiedliśmy wygodnie po czym po chwili podeszła pani kelnerka i przystąpiliśmy do składania zamówienia...no i zaczęło się: pierwsza osoba zdecydowała sie na Pizzę (chyba Mafioso) lecz wtedy kelnerka powiedziała że nie mają pieczarek (spoko zdarza się pieczarki przecież mogły się skończyć) więc kolega w zamian poprosił o kukurydzę. Przechodzimy do drugiej osoby, która zdecydowała się spróbować zachwalanego kebaba z pieca, jednak nie było jej to dane gdyż kelnerka powiedziała że mięsa z kebaba nie ma! :) ... wywołało to u nas lekkie pomruki śmiechu gdyż pozstałe 3 osoby również miały tego wieczora ochotę na kebaba. No ale cóż nie rezygnujemy i próbujemy znaleźć coś konkretnego do zjedzenia (oprócz pizzy gdyż tego dnia nie mieliśmy na nią ochoty). Po 5 minutach wraca kelnerka i próbujemy po raz drugi, poprosiłem o duże frytki (wyraźnie rozochociło to kelnerkę, która skinieniem głowy dała znak żę frytki mają :D ) lecz do tego zamawiam jeszcze 6 sztuk hot stripsów... i tu niespodzianka - stripsów również nie ma!!. Stwierdziliśmy więc że nie ma co dalej próbować i zamówiliśmy jedynie napoje by poczekać na wspomnianego wcześniej szczęśliwca który zamówił pizzę. Myślelismy wtedy że limit atrakcji się wyczerpał, ale nic z tych rzeczy. Kumpel zjadł pizzę i poprosiliśmy o rachunek. Wraca pani kelnerka i mówi uwaga: "przepraszam ale zepsuła się drukarka i nie mogłam przynieśc rachunku ale wyszło xx złotych"!!. Wtedy choć próbowaliśmy zachować fason ciężko było nam powstrzymać śmiech.

Tak więc podsumowując: nie było pieczarek, nie bylo kebaba, nie było stripsów, nie było rachunku :)

Bywam w brzeskich lokalach dosyć regularnie i taka akcja zdarzyła mi się po raz pierwszy i mam nadzieję ostatni. Na koniec również dodam że szkoda nam było wspomnianej kelnerki, która przez zaniedbanie osób odpwiedzialnych za braki w zaopatrzeniu musiała świecić przed nami oczami.

...A na jedzonko pojechaliśmy do "kebab bar Antalaya" przy ul. Robotniczje...tam kebaba nie brakowało :)

elizabeth - 2012-04-30, 09:45

Ja także byłam jakiś czas temu w pizzeri De La vera. Dużym minusem jest ich brak zorganizowania po prostu.
Chwilę czekaliśmy na kelnerkę mimo, że ruchu jakiegoś wielkiego nie mieli. Złożyliśmy po chwili zamówienie - kelnerka miła i sympatyczna ;-) zamówiliśmy po piwie i pizzę. Napoje dostaliśmy po kilku minutach, jednak na pizzę czekaliśmy ponad 40 minut! zdążyliśmy już wypić piwo :lol: pizza okazała sie smaczna, ale czas oczekiwania stanowczo za długi :x
Moim zdaniem to najlepsza pizza w Brzegu, więc pewnie sie tam jeszcze wybiorę, ale mam nadzieję, że nie będę musiała już tyle czekać.

papec93 - 2012-05-21, 13:02

kancik_17 napisał/a:
Dobry Wieczór, niestety ale po raz kolejny okazało się, że jest duży problem z połączeniem się z pizzerią po godzinie 22. czyli w godzinach otwarcia lokalu.

Wystarczyłoby zwykłe dzień dobry, niestety dziś nie damy rady, albo włączenie poczty głosowej POLECAM!

Dodam, iż w konkurencji powiedziano w ten sposób

Proponuję więc, aby następnym razem włączyć pocztę, o godzinie 22:30 = proszę dzwonić do konkurencji

Dobranoc.



dowozy są do 22:00

elizabeth - 2012-05-21, 15:31

Byłam kolejny raz - akurat było chyba tylko 3 czy 4 zajete stoliki - na pizzę czekaliśmy około 15 minut, więc fajnie :) kelnerka bardzo sympatyczna. Szkoda tylko, że na 1 stolik jest 1 menu :-P
Pizza znowu smakowała rewelacyjnie :D
Polecam!

sliffta - 2012-05-29, 17:47

Byłam po raz kolejny i to jak był duuuuży ruch. Czas oczekiwania nie więcej niż 30 min. Pizza pyszna, obsługa miła, wszystko sprawnie, super. Tylko kurczaki tego sosu do pizzy mało, oj mało;)
a menu można "podkraść" z baru jak mało na stoliku :-P :-P :D

dj.flesh - 2012-05-30, 12:16

byłam niedawno, wcale nie czekałam tak długo - może 20 minut. Pizza rewelacyjna, ale rzeczywiście sosu malutko ;) Polecam, polecam to miejsce :)
yasiu - 2012-05-30, 12:29

Czy tylko ja mam wrażenie, że Kebab z pieca się psuje? Mniej dodatków i taki jakiś "mniej smaczny"
sikork - 2012-05-30, 12:44

Wczoraj zamówiłem sobie do pracy, smak jest OK, jednak jakiś takiś płaski przywieźli, no i rzeczywiście, jakby mniej "tego dobrego" :wink: .
Yvvone - 2012-05-30, 12:59

Rzeczywiście kebab z pieca zrobił się bardziej płaski, jakby mniej składników w środku, choć wciąż jest pyszny. Wcześniej byłam pełna po połowie, teraz zjadam (ledwo, ale jednak) cały.
ManiekBRG! - 2012-05-30, 21:15

yasiu napisał/a:
Czy tylko ja mam wrażenie, że Kebab z pieca się psuje? Mniej dodatków i taki jakiś "mniej smaczny"

Nie Yasiu po prostu kebab beze mnie to już nie to samo ;D

Mi tam nadal smakuje, dużo mięsa i dobrze przypieczony...

grampp - 2012-06-18, 21:07

Co do kebabu, ile razy próbuje na weekend zamówić kebaba z pieca tyle razy nigdy nie ma agghhhhhh ja już dzwoniąc po kebab mam zawsze wyjście awaryjne czyli jakąś pizze, czemu tak rzadko kebab jest dostępny, czy ja po prostu mam jakiegoś pecha ? :roll:
Yvvone - 2012-06-18, 22:10

grampp, nie tylko Ty, mi też już chyba kilka razy się zdarzyło, że "trzeba było sprawdzić, bo jest resztka mięsa", "nie było" albo "trzeba było poczekać 20 minut bo się mięso piecze". Towar ekskluzywny, dla wybranych. Pyszny, choć za każdym razem smakuje inaczej :D
Nina - 2012-06-19, 11:16

Wczoraj jadłam pizze z kebabem (jako mięso, nie osobne danie) i niestety mięso sie okropnie popsuło.
Chyba, że to ja mam takie 'szczęście', że połowa była koszmarnie tłusta (jak skóra wyglądało...) i dla mnie niezjadliwa.

Ale sama pizza jak zawsze pyszna :mrgreen:

waldi_w - 2012-06-19, 11:49

Zgadzam się, że kebab z pieca za każdym razem smakuje inaczej. Wczoraj był chyba najgorszy jaki jadłem, co nie znaczy że niedobry. Jednak przyznać należy, że mięso i "wsad" pogorszyło się znacznie.
Pizza OK, bardzo dobra.

ManiekBRG! - 2012-06-19, 15:05

waldi_w napisał/a:
Zgadzam się, że kebab z pieca za każdym razem smakuje inaczej. Wczoraj był chyba najgorszy jaki jadłem, co nie znaczy że niedobry. Jednak przyznać należy, że mięso i "wsad" pogorszyło się znacznie.


Uwierzcie że zależy kto robi ;] poza tym widać że jest nowy pizzer.

cirek - 2012-06-19, 16:02

Też kiedyś chciałem zamówić kebab z pieca lecz nie było i skusiłem się na pizze nr 35 w kształcie pieroga. Mi smakowała bardzo :D
grampp - 2012-06-19, 16:18

Czyli nie tylko ja mam problem z zamówieniem, ufff czasami myślałem że robią mi to specjalnie :D
paaati91 - 2012-06-19, 18:54

Skoro kebaba więcej nie ma niż jest mogliby się określić w które dni można go dostać..
sikork - 2012-06-19, 21:00

paaati91 napisał/a:
Skoro kebaba więcej nie ma niż jest mogliby się określić w które dni można go dostać..
Proponuję komitet kolejkowy utworzyć...
paaati91 - 2012-06-20, 09:31

sikork napisał/a:
paaati91 napisał/a:
Skoro kebaba więcej nie ma niż jest mogliby się określić w które dni można go dostać..
Proponuję komitet kolejkowy utworzyć...


Skoro ktoś dzwoni około 5 razy i nigdy go nie ma to mogliby nawet skreślić go z menu..

yasiu - 2012-07-28, 00:52

Zazwyczaj wychwalałem pizzerię, dzisiaj będzie bardziej boleśnie (nawet bardzo bardzo):

obsługa: Nowa blond Pani pracuje tam chyba z musu, niemiła, i kazała czekać na siebie 30 minut (aby podejść i przyjąć zamówienie), po tym czasie sami udaliśmy się by złożyć zamówienie. Od razu był atak "trzeba było podejść wcześniej by złożyć zamówienie, bo ja nie siedzę, a mamy tu sporo klientów" (zajęte 3 stoliki, z czego 2 czekały na obsługę).

Ok zamawiany tradycyjnie kebab z pieca, dowiadujemy się, że na mięso trzeba czekać 40 minut, gdyż je pieką i nie ma. Myślimy, no dobra ale prosimy nuggetsy na przystawkę, by nie umrzeć z głodu, dowiadujemy się, że nie ma :( - bierzemy zapiekankę (w normalnym lokalu dają z ketchupem, lub pytają czy ma być z ketchupem, czy też z sosem, gdy jest do wyboru. Tu o nic nie pytają i dają bez niczego,po czym domawiając sos się dopłaca)

No nic czekamy10 min, 20 min (w międzyczasie kebaby dostają 2 osoby, które zamówiły dosłownie przed nami i miały czekać tyle samo) 30 min, 40 min, 50 min, 60 min (chcemy już wychodzić, lecz dostajemy upragnionego kebaba) - konsumujemy

Przychodzi grupa 4 kobiet i czeka na obsługę (w między czasie dzwoni telefon,którego nikt nie odbiera od dłuższej chwili), czekają, czekają, czekają i oczywiście się nie doczekali - wychodzą

Konsumujemy w dalszym ciągu, kebab był naprawdę dobry (jedyny plus) i duży (no dobra,jeszcze tu plus), dzwoniący telefon nadal jest mocno ignorowany przez obsługę.

Do lokalu wchodzi Cygan, Rom, Ciawes (nie jestem rasistą), podchodzi do pierwszego stolika bierze od ludzi 2 kawałki pizzy, następnie od nas chce 50 gr i idzie dalej pod Bar, gdzie stoi klientka ze stolika zamawiającego wcześniej kebaby, otrzymuje od niej pieniądze (obsługa nie reaguje, nie wyprasza go). To co miał napisane na koszulce to sprawa na inny temat (zdjęcie załączone na dole postu) -kliknij aby powiększyć

Przychodzi grupa 7 chłopaków, czekają na obsługę, czekają, czekają (telefon nadal dzwoni i dzwoni, i dzwoni - bez reakcji),nie wytrzymują i podchodzą do obsługi zamawiając kebaby z pieca, co słyszą? Nie ma mięsa ( a przecież chwilę wcześniej je piekli) - wychodzą.

Wchodzą kolejni ludzie i standardowo czekają, czekają, czekają aż sami podchodzą do obsługi, składają zamówienie.

My już skonsumowaliśmy (długa konsumpcja połączona z piwkiem, stąd tyle zdążyliśmy zauważyć) idziemy płacić (minęło około 30 minut od przyjścia ostatnich klientów), podczas płacenia przychodzi klientka i robi awanturę o czas, który jest zbyt długi, okazuje się, że obsługa sama nie wie czy Ci ludzie zamawiali pizze, czy kebaby. My wychodzimy i nie znamy finału sytuacji.

Stoimy na dole by zapalić papierosa. Wychodzi blondynka z obsługi i przynosi pizzę dla ludzi siedzących na dole przy stolikach, przepraszając, że tak długo to trwało, lecz mają sporo klientów (sytuacji również nie znam, lecz po wszystkim mogę się już tylko domyślać)


KONKLUZJA:

Mamy piątek, niemal pusty lokal, niemiłą obsługę, brak składników i potraw,brak obsługi przy stolikach, długi czas oczekiwania, wychodzących klientów i ciągle dzwoniący telefon - Życzę powodzenia



ManiekBRG! - 2012-07-28, 09:24

yasiu napisał/a:
obsługa: Nowa blond Pani pracuje tam chyba z musu, niemiła, i kazała czekać na siebie 30 minut (aby podejść i przyjąć zamówienie), po tym czasie sami udaliśmy się by złożyć zamówienie. Od razu był atak "trzeba było podejść wcześniej by złożyć zamówienie, bo ja nie siedzę, a mamy tu sporo klientów" (zajęte 3 stoliki, z czego 2 czekały na obsługę).

Niestety Pani blondynka miała wielkie pretensje oto że wogóle zwracamy jej uwagę i się zaczęła delikatnie do nas rzucać, ale mimo wszystko największe poruszenie to był Rom który przeszedł każdy stolik w DLV i nikt nic nie powiedział z obsługi !!! A co najgorsze to podszedł do obsługi z prośbą o danie trochę sosu, zamiast go wtedy wyprosić to powiedzieli tylko że nic nie dostanie.

DRAMAT !!!

Yvvone - 2012-07-28, 10:03

Nooo z tym mięsem to dziwnie tam mają. Z tym, żeby ktoś podszedł i przyjął zamówienie - też (raz czekaliśmy pół godziny). O odbieraniu (a raczej nieodbieraniu) telefonu nie wspomnę, bo często baardzo ciężko się dodzwonić, albo po prostu nie ma sygnału. Dziwne podejście, jeśli tak dalej pójdzie to nie wróżę im świetlanej przyszłości, a szkoda, bo jedzonko mają na prawdę dobre (kebab z pieca jest genialny), ale już chyba minął z rok od otwarcia i obsługa wciąż nie potrafi się ogarnąć, a może po prostu nie ma kogoś, kto by ich "naprostował".
sikork - 2012-07-28, 10:05

Ten lokal potrzebuje dobrego menadżera, który nauczy obsługę obsługi :D .
Nina - 2012-07-28, 13:03

Niestety samo dobre jedzenie nie wystarczy (choć nadal uważam, że mięso sie bardzo popsuło i warto by było coś z tym zrobić - są albo przypalone ścinki, albo tłuszcz).
Ignorowany telefon to niestety standard (ja nie dzwonie, ale bywając tam, przy niemal pustym lokalu widze, że i tak często nikt nie odbiera a obsługa w tym czasie dyskutuje ze sobą).

Kathia - 2012-07-28, 13:34

Nina napisał/a:
Ignorowany telefon to niestety standard

Faktycznie ten telefon bez przerwy dzwoni, a obsługa go wiecznie ignoruje. Nie lepiej byłoby go wyłączyć, albo chociaż wyciszyć, skoro i tak nikt nie ma zamiaru go odebrać? Szczególnie, że ma strasznie głośny i drażniący dzwonek, co w połączeniu z kiepską akustyką w lokalu jest niesamowicie irytujące.

Yvvone - 2012-07-28, 15:31

Z rzeczy, które są jeszcze mocno irytujące: głośna muzyka, puszczają jakąś vivę czy inne badziewie, a na dodatek tak głośno, że nawet nie da się porozmawiać z osobą obok. Wkurzają mnie też często latające i drące się po lokalu dzieci, ale to już raczej kwestia odpowiedniego wychowania...
Fanatic - 2012-08-02, 22:51

Muzyka fakt, czasem za głośno. Latające i drące się dzieci na które nikt nie zwraca uwagi i którym nikt nie zwraca uwagi (gdzie są rodzice?) to już standard. Odnośnie ignorowania dzwoniącego telefonu potwierdzam wszystkie powyższe. Jedzenia maja w dalszym ciągu dobre, ale to nie zmienia faktu, że ost. się troszeczkę popsuło. :P
LeBe - 2012-08-02, 23:19

Brałem pizze tam tylko raz, obsługa jak wyżej, sos jeden choć zamawiałem dwa, nikogo z gości w lokalu i dzwoniący non stop telefon :D
alex-20 - 2012-08-03, 18:49

Zasadniczy minus obsługa....a właściwie jej brak, juz wiele razy w oczekiewaniu na przyjęcie zamówienia straciliśmy cierlipiwość... a oni klientów, szkoda bo jedzenie całkiem całkiem.....
LiuKhongSum - 2012-08-03, 19:03

Odnośnie obsługi to trzeba powiedzieć szczerze i obiektywnie, że pracownicy ogarniają na tyle na ile są w stanie. Zasadniczy problem to braki personalne albowiem jedna kelnerka nie jest w stanie obsłużyć kasy, sali, zamówień przez telefon :) . W pewnych sytuacjach istnieje możliwość ogarnięcia wszystkiego w jednym czasie, ale gdy już zaczyna robić się tłoczno bądź w jednym momencie do lokalu wpadnie kilka osób + zamówienia przez telefon = kolejny powód do narzekań. W weekend pracują dwie kelnerki, ale czasem i one sobie nie radzą bo powinna być jeszcze trzecia osoba + dodatkowy piec / miejsce w piecu :) .

Druga sprawa braki w menu. Często zdarza się tak, że nie ma określonych składników w wyniku czego klient nie może zjeść / zamówić ulubionej potrawy :) . Chyba nie ma co narzekać na obsługę bo takie rzeczy z pewnością nie należą do ich obowiązków. "Menedżment" strasznie kuleje i to również trzeba zmienić w trybie pilnym.

Szkoda, że tak to wygląda, ale to właściciel powinien wyciągnąć z tego wnioski. Lokal oferuje dobre jedzenie, ale organizacja pracy kuleje od samego początku i braki personalne dają się we znaki. W De La Verze musi w trybie pilnym wiele się zmienić na lepsze bo w innym przypadku zobaczymy kolejny upadek :) .

Yvvone - 2012-08-03, 19:12

LiuKhongSum, głównym problemem DLV wg mnie jest to, że nie czytają forum i nie wyciągają żadnych wniosków, ani nie próbują niczego zmienić...
yasiu - 2012-08-03, 19:20

Yvvone, czytają, ale nie wyciągają wniosków.

Często się słyszy, że forum jest beznadziejne bo tylko krytykują. Ale jak nie krytykować takiego stanu rzeczy? Ja piszę zawsze obiektywnie, chwaliłem i żaliłem się. Oczywiście nie każdy pisze tylko dobre rzeczy, czasami jest to oczywiste i się tego nie pisze, pisze się wtedy, kiedy coś jest nie tak. To tak jakbyś miała chwalić swojego faceta za każdym razem, gdy naleje wodę do szklanki a nie na podłogę :P Ale zrypkę za wylanie na podłogę już dostanie :P

auri-star - 2012-08-03, 23:38

yasiu napisał/a:
My wychodzimy i nie znamy finału sytuacji


Ja znam :P

Jak już wcześniej napisano weszliśmy do lokalu ale nie bardzo to kogokoliwek z obsługi zainteresowało. 4 osoby "za ladą" zajęte same sobą ,bo przy prawie pustym lokalu nie było komu stolików powycierać. Znajdujemy czysty siadamy i szukamy. Oczywiście idziemy złozyc zamówienie i tu niespodzianka ,bo o "tej godzinie" ( piątek ok 23) nie ma już ani kurczaka ani kebaba ani mięsa żadnego"( dostawcanawalił) i z piwem w butelce też jest problem. Już bym wyszła ale nie jestem sama więc przemilczam i staramy sie dopasować menu do tego co jest. Zamawiamy wiec dwie pizze z szynką a za jakieś 5-10 min jeszcze jedną z brokułami. I zaczyna się czekanie ..........czekamy .......czekamy. Yasiu zdążyl zebrać się do wyjścia a ja idę sprawdzić co tam z zamówieniem. Okazuje się ,że ostatnia zamówiona pizza owszem jest gotowa ale dwie poprzednie coś nie bardzo, bo nagle chyba samolotem przyleciały kebaby i już ktoś miał nas o tym powiadomić ale nie zdążył. Pytam o dwie pozostałe pizze a pan od pizzy bezczelnie twierdzi ,że są gotowe dopiero co rozkładając na nie ciasto. To był szczyt wszystkiego. Zamówienie na te dwie pizze zostało anulowane czego oczywiście konsekwencją był totalny foch a wręcż łaska na twarzy kelnerki i zero dziękuję czy do widzenia. Chyba się obsłudze czasy pomyliły --- to nie PRL--- to oni są dla nas a nie na odwrót. Wiadomo każdy jest tylko człowiekiem i ja nie oczekuje ,że ktoś będzie miły aż mdły ale podstawowe info oraz kultura osobista to chyba minimum przy pracy w usługach. Lokal zaliczy porażkę choc jedzenie ok. Niestety mimo wręcż żadnego wyboru jeśli o wyjście w piatkowy wieczór chodzi nie skuszę się więcej na to miejsce.
Za kilka miesiecy czy trochę więcej właściciele będą smarkać jak to się w tym Brzegu nic nie opłaca otwierać jaki ten kraj nieprzychylny własnemu biznesowi nie mając sobie nic do zarzucenia. Niestety takich biznesmenów cała masa ale to już inna bajka :)

derdy - 2012-08-04, 01:29

co ja się tam znam....
[ bez żadnych dodatkowych komentarzy poproszę - czytaj wyżej ]

przede wszystkim dziwi mnie fakt, iż pomimo kamer nadzorujących pracę w DLV, obsługa tak wygląda....

skoro jest obsługa kelnerska to to dla DLV powinien być to priorytet,
Łukaszu przy 3 stolikach i kelnerce odpowiedzialnej za salę i telefon nie uwierzę, iż należy czekać na obsługę po 30 minut... skoro od samego początku wybrano ten sposób obsługi sali to należy go kontynuować, choć zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby "samodzielne zamawianie".

Kelnerka przyjmuje zamówienia. Kucharz je realizuje. Łatwo napisać, a w rzeczywistości, jest jeszcze wiele innych czynników do zrobienia, ale przy takiej frekwencji i założeniu, iż zawsze winna być dodatkowa osoba do pomocy - kierowca winno to szybko "iść".
Spójrzmy na El Passo - kiedy ktoś coś anty napisał - dawno..... A uwierzcie mi... [ /nierealne :p ] - właściciel bywa tam bardzo rzadko, a zakupy realizowane są często na bieżąco...

telefon i obsługa telefoniczna...
zaznaczam, iż żadne słowo nie jest na "nie", jest radą, bo jak dobrze yasiu zauważył....
yasiu napisał/a:
vvone, czytają, ale nie wyciągają wniosków.


należy zaznaczyć, iż z 77 4441000 jest jakiś problem, nie działa??? 533 333 533 nie zawsze zdarza się, żeby ktoś odebrał...

rozwiązanie >>> na każdej zmianie winna być jedna osoba odpowiedzialna za odbieranie telefonów... nawet jeśli nie jesteście w stanie zrealizować zlecenia, odbierzcie, wyjaśnijcie... koszt słuchawki nie jest duży, a zysk w stosunku do klienta duży....

sobotni wieczór, godzina 21:50, kilka tygodni temu.... brak odzewu na telefony, po 22 nagle telefon odbiera kelnerka... przykro mi, ale już nie dowozimy....
być może tylko ja mam "zachcianki" o tej godzinie... ale nie tak miało to wyglądać w założeniach na początku.. zróbcie stały dowóz do 24 np. sporo ludzi "głodnieje" po 22 :) dobrym rozwiązaniem jest przekierunkowanii Netii na 533, dodanie kelnerkom zestawu, a jak nikt nie odbierze już nawet 533 przekierunkowanie do Ciebie Aniu - wówczas, po ilości sygnałów masz pewność, iż nikt nie odebrał [ czytać olał telefon]


i kolejny minus to ogródek na dole, rozłóżcie parasole jak tylko zaczynacie pracę... o 12.... a nawet zostawcie je rozłożone cały czas.... z tego co kojarzę to jest kamera skierowana w Waszą stronę... zdecydowanie lepiej to wygląda, a przede wszystkim zasłońcie czymś te cegiełki.....

Aniu masz najlepszy lokal w tym mieście,


LiuKhongSum napisał/a:
Druga sprawa braki w menu. Często zdarza się tak, że nie ma określonych składników w wyniku czego klient nie może zjeść / zamówić ulubionej potrawy

wywal kilka regałów, kosztem nowej "chłodziarkozamrażarki" na brakujące towary i gdzieś w obrębie baru dodaj "kebaba" - co by klienci widzieli, iż faktycznie mięso jest / nie ma... lodówka PEPSI do ściany, i obok mebli kebab się zmieści, wentylacja do góry :)

i rozdziel muzykę, od tv, na telewizorach tvn24 tudzież sport, a muzyka z dysku pendrivea - przecież da radę :)


a to, że mnie lubisz to inna bajka :)



na zielono edit bo pewne rzeczy mi doszły :)

Yvvone - 2012-08-06, 18:08

derdy, napisz im to lepiej osobiście, bo jak widać forum mają głęboko w d**ie, nasze opinie i sugestie także...
sabinsen - 2012-08-06, 21:58

Szkoda, ze telefon czesto nie jest odbierany. Czasem mam ochote na kebab z pieca i niestety jak nie odbieraja to musze sie pocieszyc czyms innym. W samym lokalu nigdy nie bylam, ale podoba mi sie, że mozna placic karta przy dostawie do domu.
Yvvone - 2012-08-14, 21:57

Tragedia, dzisiaj byłam zamawiać na wynos, zastałam pusty lokal i coś takiego na stołach (zdjęcia poniżej).
Więcej tam nie zjem na miejscu, w knajpie nie ma nikogo, a oni dopuszczają, żeby był taki straszny syf i wcale nie kwapią się, aby to posprzątać...
Oczywiście okazało się, że jest problem z mięsem i trzeba czekać 30 minut, po czym po chwili wyszło na to, że jednak problemu nie ma i zamówienie będzie szybko (to akurat trzeba przyznać, jedzonko dostałam po 15 minutach).
Chyba sobie odpuszczę tą DeLaVerę, bo skoro tak wygląda na zewnątrz, to ciekawe co się dzieje w kuchni...

derdy - 2012-08-15, 06:51

bardziej dosadnie zdjęć nazwać nie mogłaś ?? :-P

no cóż

"zagubić się to ludzka rzecz...."

niedługo pewnie będą ogłoszenia o pracę;
sikor - bardziej dobrego systemu zarządzania jakością

derdy - 2012-08-15, 06:51

_kosz
bo się zdublowało

Raynor - 2012-08-15, 10:24

A potem jest płacz, że kolejny interes splajtował w Brzegu. Ale tak to jest, jak prywaciarze "byznesmeni" nie znają pojęcia JAKOŚĆ i myślą, że można rzucić każdego ochłapa i klient ma całować jeszcze po rękach.

Jakość usług w Polsce, podejście do klienta, sposób rozmowy, karteczki "reklamacji nie uwzględnia się", problemy przy reklamacjach, smak jedzenia w lokalach gastronomicznych, czystość w takich lokalach pokazują tylko jak wielu dyletantów bierze się za działalność gospodarczą.

Program Gesslerowej to czysta komercja i zarobek dla TVNu, a także reklama jej osoby. Można ją podziwiać, można ją nienawidzieć, ale jedno jest pewne: ten program dobitnie pokazuje stan polskiej gastronomii. Obraz nędzy i rozpaczy.

paaati91 - 2012-08-15, 12:04

Brudne stoliki to już codzienność, bo to spotykałam za każdym razem jak tam byłam..
Trifonas - 2012-08-18, 13:10

w końcu spróbowałem polecanego przez forumowiczów kebabu z pieca.

Rewelacja. Trochę drogo - prawie 15zł, ale smaczne i świeże co rekompensuje cenę.

ciupik - 2012-08-20, 01:02

Kto tam w ogóle pracuje że taki burdel w gastronomi, gdzie sanepid ja się pytam....?
sliffta - 2012-09-06, 22:23

Byłam w tamtym tygodniu. Co wam powiem to wam powiem ale...było czysto, mimo dużego ruchu(prawie wszystkie stoliki zajęte) nie czekaliśmy długo na pizze(może jakieś 20/30min)- i pyszna jak zawsze.
Była jedna kelnerka i dawała rade posprzątać, podać i wziąć zamówienie od nowo przybyłych klientów, przy okazji podchodziła do "starych" :D i pytała, czy smakowało i czy coś jeszcze chcieli by zamówić (i żeby nie było nie pracuje tam, nie pracowałam i nie pracuje tam nikt z moich znajomych :-P ) .
Tak więc chyba jednak czytają te posty wam powiem.
Choć jak tam chodzę to nie spotkałam się z takimi przypadkami żeby nie było jakiegoś składnika albo był "syf" na stolikach, tak że może mam szczęście jakieś albo co :)

Araim - 2012-09-29, 21:43

21:38 Sobota nie ma kebaba (po raz kolejny) z doświadczenia wiem, że potrzeba osoby która to ogarnie ponieważ to jest masakra ile ta restauracja traci klientów przez to że nie ma kebaba czy szynki albo sera ja w tym momencie rezygnuję z usług de la very bo kebaba nie ma już 10 raz piwo lane mają mega rozrobione a szkoda jedzenie smakuje nie źle... czas wracać do Napoli i black eight
joanna27 - 2012-09-29, 21:54

Ja nie wiem jak to jest mozliwe ze w takim lokalu gdzie podstawa przewaznie wszystkich serwowanych dan jest kebab brakuje go o godz 19.
Dwukrotnie taka sytuacja miala miejce.
Pozostalo do wyboru skrzydelka, bo tortilli plackow tez nie bylo.

sliffta - 2012-09-29, 23:17

To faktycznie lipa, skoro w weekendowe wieczory nie potrafią zaopatrzyć się w większą ilość mięsa, placków itp.itd..... :shock:
Fanatic - 2012-09-30, 18:51

My byliśmy o 18:00, wszystko było, na kebab z pieca czekaliśmy 10 minut, świetnie wysmażony, pyszny jak zawsze. Obsługa naprawdę miła. Dziwne, ze godzinę później już "niby" nic nie było.
derdy - 2012-10-02, 00:22

_ w piątek dzwoniłem około 18 _ i 1h czekania, odmówiłem _ bo NY dał radę szybciej, dużo szybciej choć nie ma mojej ulubionej... ale zamiast 1h > 20 minut

_ w sobotę jadłem [ oczywiście via wynos :-P , do lokalu raczej nie zawitam ], i zamawiałem około 18-19... a potem około 22 - wszystko bardzo dobrze i oczywiście 47 :)

_ w niedzielę też [podobno :P ] jadłem :) - chociaż zbytnio nie pamiętam :)



_polecam 47
_zajebist....


_szkoda tylko iz DLV nie daje rady [bez zbednych uszczypliwosci ] z czasem pizzy;
5 mnut przygotowanie + 5 minut pieczenie + 20 minut dostawa - max 30 [ realne...], a nie 1 h... ech....

Trifonas - 2012-10-07, 13:41

derdy napisał/a:
_ + l 30 47 DLV _ - 1h ehh..


Sorry, ale nie rozumiem połowy tego co napisałeś. Chyba chodziło ci o czas dostawy, ale nie jestem pewien. Zwróć uwagę na dwie sprawy:

1.
Regulamin forum napisał/a:
Z10. Pisania młodzieżowym slangiem ,popełniania dużej liczby błędów ortograficznych. Dbamy o styl wypowiedzi!


2. Regulamin to jedno, a stosowanie się do pewnych ogólnych zasad wypowiedzi pisemnych to drugie. To, że De La Vera skraca się do DLV można zrozumieć z kontekstu, ale enigmatyczne 47, NY (podejrzewam, że drugi skrót odnosi się do lokalu na Łokietka), kwadratowe nawiasy, operatory logiczne i rozpoczynanie zdań od podkreślników nie ułatwia mi jako odbiorcy bezproblemowe odczytanie komunikatu.

Nikt nie jest doskonały, ale bez przesady - można pisać poprawnie, tym bardziej, że w Twojej wypowiedzi nie ma błędów ortograficznych, co świadczy, że z tym akurat nie masz problemów.

yasiu - 2012-10-07, 13:48

W czwartek - brak mięsa :P Jak wychodziłem to Pan targał dwie sztuki na górę. Piątek wieczór, kupiłem kebaba :-P , ale cóż to, klient za mną też o niego prosi i co słyszy? Pewnie nikt nie zgadnie.

Pani powiedziała, musze sprawdzić czy jest jeszcze mięso :shock: :x

Po raz kolejny Pani blondynka (ładna zresztą) okazała się bardzo zimna i stwarzała wrażenie pracy tam za karę.

Adamek - 2012-10-10, 09:46

tam wszyscy pracuja chyba za karę i jeszcze czekanie na wszystko trwa za długo, nie mówie o czekaniu w pelnym lokalu tylko jak sa góra 2 osoby. masakra.
papec93 - 2012-10-22, 23:20

Adamek napisał/a:
tam wszyscy pracuja chyba za karę i jeszcze czekanie na wszystko trwa za długo, nie mówie o czekaniu w pelnym lokalu tylko jak sa góra 2 osoby. masakra.


haha rozbawiła mnie twoja wypowiedź.. sprawdz czy sosy masz, żydzie..

auri-star - 2012-10-23, 19:15

Cytat:
tam wszyscy pracuja chyba za karę


Oni tam nie pracują tylko przychodzą do pracy a to wielka różnica.
Kolejna próba zjedzenia w tym lokalu spaliła na panewce. Zamówienie złożone jakieś dwie godziny wcześniej a przy odbieraniu okazało się ,że wszystko jest strasznie przypalone. Na pytanie o ten stan rzeczy Pani stwierdziła ,że dzisiaj nie są w stanie zrobic nic innego ,bo mają za wysoką temperaturę na piecu. Nie wiedziałam śmiać się czy płakać powstrzymując się od kometarza wyszłam z lokalu. Teraz wiem ,że przy składaniu zamówienia należy zapytać nie tylko o dostępność składników ale również o temp pieca. :wink:

yasiu - 2012-10-25, 17:31

Ceny do góry, jakość ciągle w dół. Kebaba czasami się nie da zjeść a czasami jest pyszny. Brak dowozu 1 szt (dowóz od 17 zł) Kebeb na dowóz wychodzi 16,5 zł.

Quo Vadis DeLaVero?

krazy777 - 2012-10-25, 19:58

W zeszłym tygodniu zamówiłem kebaba i był pyszny :D chyba miałem szczęście z tego co widzę.
Adamek - 2012-10-28, 12:55

papec93 napisał/a:
haha rozbawiła mnie twoja wypowiedź.. sprawdz czy sosy masz, żydzie.



hahaha sanepid w brzegu też rozbawiła Twoja wiadomość :evil:



a tak btw nie jadlem tam już z pół roku więc nie wiem komu przygotowaliście ten wasz " przepyszny" sos.

Malwinaa - 2012-10-29, 17:12

Mi się już po prostu nie chce tam chodzić... Któregoś weekendu ok. południa wybrałam się tam z Tatą. Oprócz nas nie było nikogo. Na stolikach nakruszone, jakaś kropka sosu. Myślę "dobra, trudno, ktoś przeoczył". Nic wielkiego. Złożyliśmy zamówienie. Czas oczekiwania... W granicach normy. Nie wiem więc, jakim cudem mój kebab z pieca był jednocześnie przypalony i zimny... :shock: Chociaż jakby się tak zastanowić, to pewnie przez to, że obsługa położyła go na barze i chyba czekała, aż sama po niego pójdę. No mili Państwo, jeśli to jest restauracja, to się chodzi z tymi talerzami, nie ma zmiłuj.
Pracowałam jako kelnerka, znam realia, uważam obsługę za zmanierowaną a ich pensje za pieniądze wyrzucone w błoto, bo niszczą całkiem niezłej knajpie reputację.

papec93 - 2012-11-02, 16:19

od pewnego czasu jet tam samoobsługa (pisze obok baru). wiec samemu przychodzi sie złożyć zamówienie i odebrać jedzenie, a to że barmanki przyniosą ci do stolika to tylko dlatego że są miłe, nie muszą tego robić...

a co do kebaba to można go zamówić cena 16,5zł (kebab + opakowanie) + dowóz 3zł poniżej 17zł..
powyżej 17zł jest za free.

longer - 2012-11-02, 23:58

Dzisiaj byłem z kolegami na piwku w tej restauracji. Jeden zamówił kebaba. Gadamy, gadamy ... aż tu nagle, ku mojemu zdziwieniu znajomy wyciąga coś z ust - myślimy co to jest. Okazało się, że w kebabie było - uwaga - zabezpieczenie foliowe nakrętki od jakiegoś soku. Pani w zadośćuczynieniu dała piwo ekstra, ale nie zmienia to faktu, że ktoś nie uważa w robocie i wrzuca śmieci do surówki. Pierwszy raz coś takiego mi się wydarzyło.
yoke02 - 2012-11-20, 19:28

to wina papca haha
Gosiak - 2012-11-20, 23:27

Dla mnie osobiście obecnie pizza nr 1 w mieście, ale niestety zgadzam się z przedmówcami... Obsluga uważa swoją pracę za karę, częsty bałagan w lokalu odstrasza, aby chcieć zjeśc na miejscu, a próby zamówienia na wynos godne pożałowania... Nawet w tygodniu, koło godz. 18 ciężko się dodzwonić. W sumie raczej dodzwonić się da, ale odebranie telefonu w DLV graniczy chyba z cudem, ostatnio mialam z chłopakiem ochotę na pizzę koniecznie z tej restauracji i przez 30 min. moich telefonów nikt nie raczył podnieść słuchawki.. Pomijając już fakt, że niejednokrotnie bywałam w lokalu i widzialam jak obsługa zwyczajnie wycisza telefon żeby nie odbierać, a wielkich tlumów nie było jakoby mieli nie wyrobić się z zamówieniami.. Dla mnie bezwzględnie pizza bardzo dobra, najlepsza wręcz obecnie, ale podejście pracowników i właścicieli również (jak widać brak reakcji z ich strony w celu poprawy) jest godny pożałowania.
bishopka - 2012-11-22, 10:28

Byłam w DLV, a także zamawiałam do domu i jak dla mnie jest super. Jesli chodzi o odbieranie telefonu, to napiszę, że wcale się nie dziwię, iż tak ciężko sie dodzwonić. Jak byłam na pizzy, to była kolejka po zamówienie, w międzyczasie dzwoniły telefony, pani odbierała co drugi, ale zdenerwowani kliencie w kolejce oburzyli się i się skończyło odbieranie. Swoją drogą wcale bym się nie zdziwiła, że ci, którzy teraz piszą komentarze o nieodbieraniu telefonów stali własnie w kolejce :P dodam jeszcze, że pracawały tam dwie osoby + trzecia rozwożąca zamówienia. A pot po tyłku ciekł....
Może właściciele DLV pomysleliby o trzeciej osobie do pomocy "przy garach" jak i odbierania telefonów ??

janosik777 - 2012-11-23, 12:26

Jak dla mnie to DLV zaczyna lekko przeginać.
1) Podwyższyli cenę kebaba z pieca do 15,50 zł i zamiast zwiększyć porcję to oni ją zmniejszają i nie jest już to ten kebab co kiedyś...mizerniutki i to bardzo :D
2) Godzina zamówienia-16:10,godzina wydrukowania paragonu-16:30,godzina dostawy-17.10. Czy mam rozumieć,że przez te 40 min kebab sobie czekał na kierowcę albo jeździł z nim po Brzegu i przez to dotarł do mnie zimny??
Chyba nie muszę mówić,że po przygrzaniu w mikrofalówce to już nie to samo danie,a zjedzenie zimnego grozi czym grozi :)
Ja już się zastanawiam nad zmianą knajpy..ciekawe kiedy DLV zacznie się zastanawiać nad zmianą podejścia do klienta???

papec93 - 2012-11-25, 19:40

janosik777 napisał/a:

2) Godzina zamówienia-16:10,godzina wydrukowania paragonu-16:30,godzina dostawy-17.10. Czy mam rozumieć,że przez te 40 min kebab sobie czekał na kierowcę albo jeździł z nim po Brzegu i przez to dotarł do mnie zimny??


paragon jest drukowany nie raz odrazu po zakonczeniu rozmowy, i czeka na swoją kolej do wykonania, kebab jest zrobiony kierowca go bierze bierze paragon i jedzie do odbiorcy.
czy to takie trudne ?
musicie szukac bo nie macie się czego czepiać

Malwinaa - 2012-11-25, 19:58

Nie mamy się czego czepiać? Żartujesz chyba. Chyba nie dotarło do Ciebie kilka ostatnich stron tego tematu.
sikork - 2012-11-25, 20:16

papec93, pracujesz tam?
papec93 - 2012-11-25, 20:20

większość jest przesadzona.
znajomy tam pracował

auri-star - 2012-11-25, 23:51

Większość to odczucia korzystajacych z usług tego lokalu a więc i pewnie tego kolegi który sam siebie na pewno nie bedzie oczerniał nie trudno to chyba zrozumieć.
Adyk - 2013-01-16, 21:58

Dzisiaj o 18.38 złożyłem telefonicznie zamówienie z dowozem, czekam czekam, a tu nagle... no niestety nie przyjechał nikt z zamówieniem, a właściwie nadal czekam a nikogo nie ma.
Wspaniały lokal :wink:

sliffta - 2013-01-17, 12:51

Byłam ostatnio na kebabie z pieca i hmmm muszę przyznać, że się troszkę rozczarowałam...
kiedy jadłam go ostatnio (jakieś 3 miesiące temu) był pyszny przede wszystkim nie było w nim sałaty pekińskiej, a czerwona kapuchaaa i to właśnie ta sałata jakoś mi ten smak tak troszkę zniesmaczyła.
Nie wiem tylko skąd komentarze, że porcje się zmniejszyły, bo to nie prawda, taki sam jak zawsze :-P mój chłopak lubiejący jeść i jak to facet je dużo ledwo dał rade.

delavera - 2013-01-24, 10:49

sliffta napisał/a:
Byłam ostatnio na kebabie z pieca i hmmm muszę przyznać, że się troszkę rozczarowałam...
kiedy jadłam go ostatnio (jakieś 3 miesiące temu) był pyszny przede wszystkim nie było w nim sałaty pekińskiej, a czerwona kapuchaaa i to właśnie ta sałata jakoś mi ten smak tak troszkę zniesmaczyła.
Nie wiem tylko skąd komentarze, że porcje się zmniejszyły, bo to nie prawda, taki sam jak zawsze :-P mój chłopak lubiejący jeść i jak to facet je dużo ledwo dał rade.


Klienci którzy korzystają z naszych usług wiedzą że kapusta pekińska była w kebabie od samego początku, nadal jest i będzie... więc dziewczyno nie wiem skąd Ty wzięłaś kapustę czerwoną.
Czytając takie wpisy jak ten zastanawiam się czy ludzie w tym mieście nie maja co robić?!
Chcąc sprostować choć część tych bzdurnych pomówień trzeba by było spędzić przed komputerem wieczność ale niestety ja nie mam na to czasu.
Pozdrowienia dla wszystkich stałych i zadowolonych klientów.

Adyk - 2013-01-24, 11:48

A możesz się odnieść do sprawy nieprzywiezionego posiłku. Pani przy telefonie przyjęła zamówienie, miało być po godzinie i nigdy nie dotarło...
takie rzeczy to tylko w De La Verze

delavera - 2013-01-24, 12:15

Adyk napisał/a:
A możesz się odnieść do sprawy nieprzywiezionego posiłku. Pani przy telefonie przyjęła zamówienie, miało być po godzinie i nigdy nie dotarło...
takie rzeczy to tylko w De La Verze


Oczywiście że mogę... bardzo proszę o przesłanie wiadomości prywatnej z numerem telefonu z którego było złożone zamówienie oraz podanie ulicy. Na początek sprawdzę czy rzeczywiście zamówienie zostało przyjęte.

Gosiak - 2013-01-26, 19:41

Ja kiedyś nie jadłam nigdzie indziej w Brzegu, tylko w DLV, gdzieś tam w tym temacie nawet wyżej pisałam o tym. Jednak po ostatniej pizzy jaką mi zaserwowaliście długo się zastanowię zanim zamówię następną. Przynajmniej 2x w tyg. jadłam pizzę od Was, bo niesamowicie mi smakowała, ale ostatnio jak mi Wasz kierowca przywiózł pizzę zgniecioną z pudełkiem, z której aż się mąka wysypywała i była spalona i tak cienka że się rwała w rękach to coś we mnie pękło. Zawsze Waszą pizzerię chwaliłam, no ale takie coś dostać to brak słów.. I gdyby nie to, że chłopak już był tak głodny, że nie wytrzymał i zjadł kawałek, to wróciłaby spowrotem do Waszej pizzerii, bo smaku to ona w ogóle nie miała. Zawiodłam się na Was, a szkoda, bo uważałam Waszą pizzerię za najlepszą w mieście.
sliffta - 2013-01-29, 16:50

Krytykę moja kochana DLV trzeba umieć przyjmować... chodzi mi o całokształt, bo po reakcji widzę, że się uniosłaś
Jak widać potrafisz się "czasem" udzielić, szkoda tylko że w temacie "bzdurnych pomówień" a nie np. odbierania telefonów przez pracowników bądź czystości na sali, co do której zdjęcia masz parę stron wcześniej...

Jeżeli faktycznie od samego początku macie w kebabie zapiekanym pekińską to zwracam honor, widocznie wcześniej były tam "normalnie" ilości(że nie przeszkadzała mi jej obecność) a nie nawalone jak to dostałam ostatnio. I nie rozumiem dlaczego się tak unosisz, skoro nie napisałam nigdzie, że była okropna, nie do zjedzenia itp.itd. :-P

derdy - 2013-02-04, 21:52

tak,
wiem............
liczę na gro minusów w dół...............
wyj...................................................................ne mam na "na to na tym forum" :D


_ ale

DLV po zmianie obsługi z młodocianej na też młodocianą [ ps. jedyny lokal gdzie kamery są na części gastronomicznej i nie tylko ]; Aniu uczysz się :) zajebista pizza :)
KAMERA JEST TEŻ na kasę :)
ale ustaw ją też na salę! i na piec! i GS! i dodatkowo ustaw ją w autach jeszcze :)

dobra... koniec wytykania-poprawiania już :-P :oops:


_ są coraz lepsi już :)
brakuje im jeszcze promocji i zorientowania na klienta
[bywam w lokalu ] dość często :P >> brak Anii z różnych względów :D

ale brakuje

i tu Ci ANIU [ bo Cię lubię :P ] napiszę...
zrób drugą "8" - dopytaj - rocznik minimum 85....

znam lokal doskonale... co do cm
dach spokojnie wytrzyma gości na nim...
DLV będzie jednym z niewielu lokali takich...... spokojnie dach udźwignie; i dlatego uwielbiam Oławę - gdzie widok na miasto z poziomu klubu jest dość dobry,.... :)

i nawet będę częstszym gościem - minimum 2x w tygodniu o ile "klimatyzator" to wytrzyma :)
zakładam Was już :p a nie Ciebie :)


z pizerii brzeskich polecam również ElPasso ( nie wiele z Was iż zmieniło właściciela, w sumie na PIĘKNĄ PANIĄ właściciel ) i Nemo na Skarbimierzu ( zwłaszcza w opcji Pani Oli jako dowozu )

z uwagi na różne sprawy ;p
Nemo
DLV
Elpasso

i długo, długo nic.............


liczę na łapki w dół :D

yasiu - 2013-02-04, 22:21

derdy, czy Ty nie potrzebujesz pomocy?
kkanik - 2013-02-05, 01:37

Ja w DLV bywam sporadycznie. Ale nie dla tego że mi się nie podoba. Tylko nie lubię fastfood. Ale jak już jestem to oprzeć się nie mogę tego czegoś w cieście - chyba tortilla. pizza. niesamowita. szczerze. nie jestem koneserem tego jedzenia, ale w DLV chyba zacznę bywać częściej. Jedzonko genialne! Skąd te wszystkie inne posty - a no pewnie z zawiści i zazdrości. Ale cóż. Jakość i smak sam się obroni. (na marginesie dodam że niemal z każdą firmą czy to z jedzeniem czy nie jest to samo w Brzegu - miasto małe = zawiść ogromna.)
LiuKhongSum - 2013-02-05, 09:46

derdy Twoich wypowiedzi nie da się czytać i chyba rzeczywiscie potrzebujesz pomocy specjalisty bo w każdym temacie wypowiadasz się w takiej formie :) . Oczywiście nie traktuj tego jako złośliwość, ale nastepnym razem napisz normalnego posta a nie rwanego i chaotycznego gdzie trudno szukać sensu :) . Poza tym jak masz jakieś osobiste obiekcje do właścicielki to napisz jej PW albo zadzwoń do niej bo przecież masz numer telefonu. Do tego pomagałeś uruchomić ten lokal więc nie komentuj publicznie bo to jest nieprofesjonalne zachowanie.
agasta - 2013-03-25, 18:04

Po roku czasu, ostatnio odwiedziłam DLV, niestety dalej się nie przekonałam do tego miejsca.

Obsługa całkowicie jest nieogarnięta, brak im zainteresowania klientem jak i brak znajomości obsługi klienta w takim miejscu. Właścicielka powinna pomyśleć o jakichkolwiek kursach, szkoleniach dla pracowników - bo poziom jest za słaby.

Zamowiliśmy ze znajomymi 3 róźne pizze - każda z małą modyfikacją, 'kasjerka' przynosi jedną z pizz, spytaliśmy się,która to pizza to usłyszeliśmy ' nie wiem, ta ze zmianami',zraził mnie brak znajomości takiej, przez osobę,która podaje mi jedzenie.

Dziecko jak zwykle lata po całym lokalu, zaczepia kasjerke, która sprząta ze stołu
dalej by tak można wymieniać

Niestety, szybko nie odwiedze tego miejsca,mimo że pizza mi smakowała

Dorot@ - 2013-03-27, 23:13

Dzisiaj zamówiłam pizze z DLV, zastanawia mnie jedna rzecz : dlaczego jak się zamawia małą albo dużą pizze zawsze dostaje się taką samą ilość sosu?
LiuKhongSum - 2013-03-28, 07:50

Nad czym tu się zastanawiać? Po prostu dają tyle samo sosu do każdej pizzy niezależnie od rozmiaru bo robią tak od zawsze. Chcesz więcej sosu to trzeba zapłacić i z pewnością go dostaniesz :) . Niby szczegół, ale jak widać frapujący :P .
Zbychoo - 2013-03-28, 08:20

LiuKhongSum napisał/a:
Chcesz więcej sosu to trzeba zapłacić i z pewnością go dostaniesz :) . Niby szczegół, ale jak widać frapujący :P .

Niby zasada jasna, tylko ciekawe że zamawiając np. piwo z sokiem (sam nie pijam takowego :wink: ) w dużym nie dostajemy tyle samo soku co w małym. Porcja soku jest dostosowana do wielkości kufla a co za tym idzie ilości piwa.
A tak na poważnie, mnie też to drażniło zawsze w tym lokalu, że sos wydają w "naparstkach" każąc za niego dopłacać, a ten "naparstek " ledwie wystarcza na małą pizzę. Nikt lokalu nie zmusi żeby zasady zmieniać ale zasada konkurencyjności wymaga zaproponowania klientowi czegoś więcej niż konkurencyjne lokale. Po kilku wizytach w DeLaVerze i spotkaniem się z kilkoma wpadkami opisywanymi już w tym wątku, muszę z przykrością stwierdzić, że lokal ten dla mnie jest raczej spalony. Przynajmniej do momentu poczynienia diametralnych zmian.

LiuKhongSum - 2013-03-28, 19:24

Zbyszku jak masz kapitał to możemy pomyśleć nad własnym lokalem i wtedy wdrożymy w życie wszystkie niezrealizowane pomysły ;) .
Zbychoo - 2013-03-29, 07:15

Nadmiarem kapitału nie dysponuję, a na dodatek na prowadzeniu lokalu gastronomicznego znam się baaardzo pobieżnie i tylko od strony konsumenta. Co nie ujmuje mi wcale wiarygodności w ocenie, bo w końcu nie trzeba być kucharzem, żeby móc stwierdzić czy danie jest smaczne czy nie ani zawodowym piłkarzem, żeby móc stwierdzić, że nasza kadra gra do d.... :wink:
agasta - 2013-04-26, 11:22

Kiedyś tutaj nie wierzyłam jednemu osobnikowi, że nie odbierają telefonu - teraz wierzę.

Przez dwa dni pod wieczór, dzwoniłam z pracy aby zamówić pizzę,dzwoniłam z 15 razy i nikt nie odebrał telefonu.
Przyszedł znajomy, zadzwonił ze swojego prywatnego telefonu, jeden sygnał i telefon odebrany.

Chyba będe w stanie uwierzyć, że nie odbieracie telefonów. :-)

Czy w DLV nie odbiera się telefonu z zastrzeżonego numeru ?

Dorot@ - 2013-04-27, 21:26

Kiedyś dzwoniłam z prywatnego numeru chyba 15 razy, postanowiłam więc zastrzec numer i szanowna Pani odebrała już po pierwszym sygnale. Ostatnio tam byłam, więc tłumów nie ma, po prostu nie chce się odebrać telefonu, ponieważ to napewno kolejne zamówienie.
agasta - 2013-04-28, 10:57

Ok,czyli to nie wina numeru zastrzeżonego a po prostu lenistwo i niedbanie o klienta, ze strony DLV :-)


Szkoda, bo jedzenie mi smakuje od Was i uważam za jedno z lepszych, ale niestety przez obsługe, podejście do klienta nie będę stałym gościem :)

Krystian25 - 2013-05-11, 19:11

nikt nie odbiera telefonu :/
agasta - 2013-05-11, 22:11

Krystian25 napisał/a:
nikt nie odbiera telefonu :/


Może również jesteś na liście 'wybrańców', od których nie odbiera się telefonu. hahaha

Baca - 2013-05-12, 17:14

28 stron wątku dotyczącego jednego lokalu ?!
Postanowiłem to wreszcie sprawdzić :)

Minimalistycznie urządzony, w nowoczesnym tonie lokal, z młodą lecz ogarniętą załogą, kącikiem dla dzieci itp.

Co do samej pizzy: wszystko poprawnie: duża, bogato posypana wszystkim tym, co się zamówiło, na cieńkim cieście, ta dodatkowa kasa za sos troszkę dziwna, no ale niech będzie.
I na tym możnaby zakończyć, gdyby nie fakt, że ta pizza (ciasto), jest jakieś jałowe i bez smaku. Ogólnie pizza jest ok, ale brakuje jej "tego czegoś" i problem lokuje właśnie w cieście. 00

Najlepszą pizzę w Brzegu można zjeść jednak w DaAntonio !

Tomeksnajper5 - 2013-07-19, 16:56
Temat postu: Ostatni raz
Do niedawna byłem tam stałym klientem, lubiłem tam chodzic i wszystkim opowiadałem jak to tam jest fajnie, fajny wystrój, jedzenie pyszne. Lecz po wczorajszej wizycie to się napewno zmieni. Zamówiłem kebaba z pieca, wszystko było ok, do czasu aż zacząłem jeść. Zamiast mięsa były kawałki skóry, gdy przegryzłem rozlał mi się tłuszcz w ustach. Wzięło mnie na wymioty. Myślę ok zdarza się lecz po dalszym jedzeniu zacząłem wyciągać mięso, zauważyłem na swoim talerzu surowe mięso. Gdy wróciłem do domu wymiotowałem. Jeśli chcecie otruć ludzi to spoko.

Natomiast tydzień temu przychodząc o godz 21:30 pani powiedziała mi że już nie można złożyć zamówienia, ewentualnie po dłuższej rozmowie doszliśmy do porozumienia iż zrobi mi zamówienie ale tylko na wynos ( gdzie ludzie jeszcze byli w lokalu ) w aucie jedliśmy kebaby, skończyliśmy zanim ludzie wyszli.
Obsługa jest nie miła tak jakby pracowali tam za karę. Siedzimy spokojnie do zamknięcia 25 min a pracownicy zakładają krzesełka na stoły, nie możecie poczekać ?

Odp mi na pytanie. Jeżeli przychodzę z osoba towarzysząca i robimy zamówienie na np kebab i tortille to nie dostaniemy tego razem, jedna zje a druga dalej czeka. Tortiĺli nie robi się godz, najpierw kebab a następnie to co nie potrzebuje dużo czasu na wykonanie.


Przyjść może przyjdę, aby zrobić zdjęcie, ewentualnie na piwo nic tam nie zjem.
pozdrawiam...

kamill85 - 2013-08-22, 22:10

Witam i ostrzegam wszystkich przed De La Vera ponieważ zamówiłem kebaba z pieca ktory otrzymałem zacząłem jesc i nagle w moich ustach laduje mięso ktore jest surowe wrecz zamrozone w srodku myslalem ze mnie cofnie. Grzecznie podchodze do baru i mowie ze otrzymałem kebaba surowego a pracownice zadaja mi pytania typu; a jakie mieso jest surowe kurczak czy... Odpowiedzialem ze nie wiem co to za mieso i zaczely sie wypierac ze mieso jest swieze a nie mrozone. I co najlepsze przy wszystkim stoi szefowa ktora zareagowała tak jak by nic sie nie stalo. Wyszedlem z lokalu nic nie zjadłszy. Szkoda gadac juz tam wiecej mnie nie zobacza.
zxccxz - 2013-08-23, 15:49

bez urazy [ .. normalnie bym tego akurat dla DLV ] nie napisał, ale ...


konto świeże, dziś startuje [ de grasso - nareszcie :) ] - opinia z d...y wzięta.

zamiast pisać ogólnie dostępnie zgłoś tutaj:

PSSE Brzeg
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna
adres:
ul. Armii Krajowej 22
49-300 Brzeg

z odpowiednimi skanami ot co


albo coś nie tak z temperaturą w piecu albo opinia z ... wzięta :)
aby mięso doszło do siebie w piecu musi przebywać w nim minimum 10 minut [MINIMUM]

a przy piecu nie ma opcji byś dostała/ł mrożone - zapraszam na lekcje fizyki! do Pani Ch. najlepiej

Shadow - 2013-12-30, 11:53

Do której jutro otwarte? :)
luki88 - 2014-03-26, 20:34

pizza w dostawie przyszła błyskawicznie, tyle że surowa w środku i zimna miejscami jakby była odmrażana!!!!!!!!!!
AGAWA - 2015-03-03, 17:36

Jedna wielka masakra -nigdy więcej nic na dowóz .Po pierwsze jedzenie ciepłe nie było po drugie jeśli coś ma w nazwie Big to powinno być trochę większe niż standardowe a nie różnić się tylko wielkością placka .Smak hmm tak bym tego nie określiła jeśli zamawiam kebab to tego oczekuję a nie kurczaka .Nigdy więcej .
jasmina - 2015-10-21, 23:03

dwie godziny temu otrzymaliśmy z mężem pizzę zamówioną na dowóz... niestety nie sprawdziliśmy przy odbiorze (bo przecież kto to robi...) i okazało się że pizza jest nie dopieczona... Rozczarowanie nr 2 ponieważ pizzę z tego lokalu jedliśmy już jakiś rok temu i jej jakość była taka sama... Dzisiaj zamówienie złożyliśmy tam tylko i wyłącznie przez pomyłkę gdyż chcieliśmy dodzwonić się do da grasso... (pomyliliśmy nazwy pizzeri :x )

pizza była po prostu w stanie płynnym na środku... skusiliśmy się jednak na kawałek (części nie podejrzanej) co okazało się błędem bo obecnie to odchorowujemy (szczęście że mamy zaopatrzoną apteczkę)
Piszę by przestrzec chętnych na jedzenie w tym lokalu... NIE WARTO! <nonono>

ManiekBRG! - 2015-10-22, 19:20

Banalne pytanie ;D

Czy dzwoniliście, albo poszliście aby oddać pizzę i odebrać pieniądze za produkt który nie był zjadliwy ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group