Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Wybory i Polityka - Powiatowy spęd PiS , jak za dobrego PRL.

mulder - 2010-05-30, 06:48
Temat postu: Powiatowy spęd PiS , jak za dobrego PRL.
Wczorajsza impreza przeszła niezauważona na Forum. Obchody wizyty Lecha Kaczyńskiego też bym zignorował, gdyby nie jeden fakt, którym było zarządzenie Starosty. Podobnie , jak w przypadku mszy za prezydenta, tak i teraz wyszedł okólnik do gimnazjów nakazujący stawić się młodzieży szkolnej, który , jako organ zarządzający tym typem szkół , wydał właśnie p. starosta.Przypominają się stare czasy PRL, którego schyłkowe lata pamiętam, gdy świętowano 1 Maja , a młodzież szkolna, przedstawiciele oświaty , różnych branż stawiali się z pieśnią na ustach na pochody. Szczęściem , moja rodzina wyznawała przeciwstawne poglądy, co uchroniło mnie przed uczestniczeniem w tych masowych spędach. Ale, czasy się zmieniają , ludzie niestety nie, co widać , w niepierwszej już decyzji PiS. Mam nadzieję, że nie będziemy zmuszani udawać się na pielgrzymki do statecznika samolotu. Mówię tu o czasach przyszłych, gdy PiS może stać się dyktaturą, do czego zdaje się chętnie podąża. Jedno nasuwa się pytanie, kto za to płaci? Kto płaci za wyjazdy Jarka do góralicków, wschodnich regionów Polski? Mamy jeszcze stan powodzi , czy te pieniądze nie przydałyby się na sfinansowanie innych celów i potrzeb.
Roztropek - 2010-05-30, 14:09
Temat postu: Re: Powiatowy spęd PiS , jak za dobrego PRL.
mulder napisał/a:
Jedno nasuwa się pytanie, kto za to płaci? Kto płaci za wyjazdy Jarka do góralicków, wschodnich regionów Polski? Mamy jeszcze stan powodzi , czy te pieniądze nie przydałyby się na sfinansowanie innych celów i potrzeb.
My wszyscy za to płacimy. Kandydaci z list partyjnych wybrani do Sejmu uchwalili (nie ważne w której kadencji), że partie będą otrzymywały subwencje z budżetu na swoją działalność.
Cytat:
Money.pl sprawdził, ile od 2002 roku kosztowało podatników utrzymywanie partii. Przez te lata uzbierała się kwota 604 mln zł.
cyt. TUTAJ To za nasze pieniądze te, które partie otrzymują i te, które wydają działacze z kas różnego szczebla samorządowego podczas takich gospodarskich wizyt przedwyborczych odbywają się te wizyty. A kiedyś był wielki szum, że PZPR utrzymywała się w podobny sposób.
Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 14:27

Mulder bredzi jak potłuczony. ja tam byłem i nie widziałem tam nikogo, kto uczestniczyłby w tej imprezie wbrew swojej woli. Mulder po prostu kłamie. Starosta zaprosił na tę imprezę wszystkich mieszkańców naszego powiatu. I Ci co chcieli, przyszli. Na tym polega zaproszenie. widocznie Mulder po prostu tego nie rozumie, zresztą jak wielu innych rzeczy. Różnica między aktualnymi czasami a czasami pRL polega na tym, że obecne partie parlamentarne są wybrane w demokratycznych wyborach, zaś PZPR była partią sowieckich sługusów , którą w Polsce osadziła Armia Czerwona i polska bezpieka.
Grzech - 2010-05-30, 14:49

Wychopdzi więc na to, ze użytkownik Jacek Jastrzębski zapytał wszystkich uczestników rzeczonej imprezy, czy są tam z wlasnej woli. Facet ma jaja:-)
Mnie interesuje jedna sprawa - mianowicie spójnosc przekazu wychodzącego ze strony PiS. Otóż Jarosław Kaczyński mówi o pojednaniu, końcu wojny polsko-polskiej (dobrze, zę ma odwagę zaproponować koniec tego, co sam zaczął) itp. A partyjne doły nadal walą w przeciwników jak i gdzie popadnie, sympatycy w południowo-wschodniej Polsce mówią o tym, ze Rosjanie zamorodowali prezydenta, Radio Maryja wciąż zionie żółcią wobec inaczej myslących. Trzeba się zatem zastanowić, czy ten niby nowy image Kaczyńskiego jest jedynie emanacją pomysłów jego spin doktorów, czy też może lepszym szwindlem marketingowym PiS, a moze jest ktos, kto faktycznie wierzy, że były premier zmienił się w srodku.

chmurkolistna - 2010-05-30, 14:53

Znów się zaczęło, a prawie już normalność na Forum wróciła. Znów wątek nadaje się tylko do działu "Wybory samorządowe 2010". Któryś z Modów jest podobnego zdania, czy to tylko moje odczucie?
:?

Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 14:55

Popieram Twoją opinię Di.JJ
wybierasz się do Zamku na Wybory Miss Polonia Opolszczyzny?

chmurkolistna - 2010-05-30, 15:02

Jacek Jastrzębski napisał/a:
wybierasz się do Zamku na Wybory Miss Polonia Opolszczyzny?

Trochę off topic jak na ten wątek. Więc odpowiem krótko - nie wybieram się, nie wiedziałam nawet, że coś takiego odbywa się w Brzegu.

Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 15:04

ok
Grzech - 2010-05-30, 15:27

Mulder zakłada temat o PiS, jedzie po tej partii mocno, uzytkownik Jacek Jastrzębski odpowiada jeszcze ostrzej (wiadomo, facet z jajami), Chmurkolistna pisze, że "znowu się zaczęło, a już było tak pięknie," a uzytkownik Jacek Jastrzębski odpowiada, że "sie zgadza" i zarzuca pytanie na zupełnie inny, choć mi bliski, temat. A zatem logika myslenia użytkownika Jacek Jastrzębski jest piorunująca. W przeciągu kilku/kilkunastu minut mamy od tego użytkownika dwie biegunowe reakcje. Najpierw uczestnictwo w lubianej przez siebie połajance, a zatem przyznanie takiemu tematowi i sposobowi werbalizacji mysli racj, za chwile uznanie racji Chmurkolistnej, która stwierdza, zę szkoda, że się znowu zaczęło. Przeinteresujacy facet z jajami z tego użytkownika Jacek Jastrzębski.
Bob - 2010-05-30, 16:09

Grzech napisał/a:
Wychopdzi więc na to, ze użytkownik Jacek Jastrzębski zapytał wszystkich uczestników rzeczonej imprezy, czy są tam z wlasnej woli.




Proszę zatem (w odniesieniiu do wypowiedzi, któregoś z forumiowiczów dotyczącej nieprzyjęcia przez lekarza, Wajdy + link do filmiku) zwrócić uwagę, żę wypowiedź p. Małgorzaty Kidawy-Błońskiej to zwykłe przeczące sobie poniekąd "bla bla".
Jeśli ta Pani nie widzi różnicy miedzy przyjściem kogoś w celu wygłoszenia jakiegoś poglądu z własnej nieprzymuszonej woli, a zaproszeniem go do wygłoszenia poglądów, to... ciężko to komentować, choć należy pamiętać, że każdy może ;) Ta Pani to dopiero ma "jaja".



Nikt nie lubi być utożsamiany z kimś kto jest ośmieszany. Taka mentalność ludzka, a i taka taktyka PO, żeby to wykorzystać. Na każdym krok ośmieszczyć i odjąć wartości merotyrcznych. Np. dla p. Kuca wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego sprowadziło się do gmerania w rozporku.
Dla mnie to jest ewidentny brak szacunku do wyborców. PO jako partia najwyraźniej chce się plasować wśród programów rozrywkowych o dużej oglądalności. Idąć krok dlalej kampania prezydencka Komorowskiego, staje się kampanią reklamową, on zaś produktem reklamowych, który się "sprzedaje" w mediach (patrz internet) w oprawie wszystkich najbardziej standardowych chwytów reklamowych. Czyli nie ważna zawartość, ważna perswazja i umiejętność oszukania mózgu konsumenta. Podałbym linka do strony, na której przykładowy filmik reklamowy z Komorowskim wyskoczył, ale szybciej sam Wam przed oczy wyskoczy, niż go znajdę.
Jeśli po takim filmiku, ja oglądam "debatę" szefów znaczących gazet i bodajże szef wyborczej, o wystąpieniu Jarosław Kaczyśnkiego, moim zdaniem - pełnym przemyślanych zdan, rzuca słowa o ........ przy jednoczesnym podejściu i profilu PO, to przepraszam barzdo, ale "przyganiał kocioł garnkowi" ... "najciemniej pod latarnią"? To samo zresztą dotyczy kwesti podsycania konflitków wewnętrznych... jeśli, ktoś mi powie, że PO tego nei robiło i robi, to ręce mi opadną.

Grzech napisał/a:
Przeinteresujacy facet z jajami z tego użytkownika



Wietrze kompleks (TWój?) pt. "przerost jąder nad treścią"? W każdym bądź razie, śmieszne rzeczy opowiadasz ;)

Bob - 2010-05-30, 16:12

Bob napisał/a:
o ........


hehe przepraszam, zapomniałem co to on mówił :evil: , ale generalnie miał na myśli cośna kształt pustch (półpustych) frazesów (jeśli mogą być inne :evil: )

Grzech - 2010-05-30, 16:29

Merytorycznie - osobiscie uważam, że na wielu płaszczyznach PiS i PO sa siebie warte. Ten sam rodziciel, te same poglądy kilkadziesiąt lat temu, bo przecież wtedy był wspólny wróg. To jasne, że PiS zagraża polskiej niedojrzałej demokracji o wiele bardziej, niż PO, o czym rodzime społeczeństwo przekonało się w latach 2005-07. Ale PO też jest niebezpieczna, choć przynajmniej stara się nie być zasciankowa, ale w całkiem często bywa.
Bob - 2010-05-30, 16:33

Grzech napisał/a:
To jasne, że PiS zagraża polskiej niedojrzałej demokracji o wiele bardziej,


Ja się raczej spotkałem z opinią, że PiS zagraża polskiej Lewicy, właśnie w jej niedojrzałej politycznie części. Postaram się jednak tego nie komentować, bo do Lewicy właśnie mam ambiwalenente zdanie.

Grzech - 2010-05-30, 16:42

PiS zagraża polskiej demokracji - to wiemy od lat 2005-07. Zagraża lewicy? Proszę o wyjasnienie poglądu.
Marcim B. - 2010-05-30, 17:40

Wojna polsko-polska się właśnie kończy :wink:
mulder - 2010-05-30, 21:42

Grzech napisał/a:
Wychopdzi więc na to, ze użytkownik Jacek Jastrzębski zapytał wszystkich uczestników rzeczonej imprezy, czy są tam z wlasnej woli. Facet ma jaja:-)
Mnie interesuje jedna sprawa - mianowicie spójnosc przekazu wychodzącego ze strony PiS. Otóż Jarosław Kaczyński mówi o pojednaniu, końcu wojny polsko-polskiej (dobrze, zę ma odwagę zaproponować koniec tego, co sam zaczął) itp. A partyjne doły nadal walą w przeciwników jak i gdzie popadnie, sympatycy w południowo-wschodniej Polsce mówią o tym, ze Rosjanie zamorodowali prezydenta, Radio Maryja wciąż zionie żółcią wobec inaczej myslących. Trzeba się zatem zastanowić, czy ten niby nowy image Kaczyńskiego jest jedynie emanacją pomysłów jego spin doktorów, czy też może lepszym szwindlem marketingowym PiS, a moze jest ktos, kto faktycznie wierzy, że były premier zmienił się w srodku.


Jak już wspominałem, nie wierzę i nie wierzyłem w przemiany Prezesa,Premiera Prezydenta ( tak go tytułują jego podkomendni- brzmi prawie jak Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty).To jest zwykła przykrywka, o czym wiedzą wszyscy , nawet Dżej Dżej to podejrzewa, ale zaraz mnie " zjedzie", że słucham TVN i postaci z " Michnikowego salonu" czy z czegoś tam, że mam zamydlone oczy , itp.

mulder - 2010-05-30, 21:50

Grzech napisał/a:
Merytorycznie - osobiscie uważam, że na wielu płaszczyznach PiS i PO sa siebie warte. Ten sam rodziciel, te same poglądy kilkadziesiąt lat temu, bo przecież wtedy był wspólny wróg. To jasne, że PiS zagraża polskiej niedojrzałej demokracji o wiele bardziej, niż PO, o czym rodzime społeczeństwo przekonało się w latach 2005-07. Ale PO też jest niebezpieczna, choć przynajmniej stara się nie być zasciankowa, ale w całkiem często bywa.


Pogląd o niebezpiecznym stylu rządzenia PO jest lekką przesadą. Nie są najwspanialsi, ale proszę wskazać inną partię sprawującą w przeszłości rządy, która mogłaby się pochwalić poparciem na poziomie, średnio, 50 %utrzymywanym trzeci rok. Niektórzy powiedzą, że to nieudolność, brak decyzji, odwagi,nijakość partii procentuje, czyżby?

beneck - 2010-05-30, 22:04

Dlaczego uważacie ze za czasów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego była zagrożona demokracja?
mulder napisał/a:
Nie są najwspanialsi, ale proszę wskazać inną partię sprawującą w przeszłości rządy, która mogłaby się pochwalić poparciem na poziomie, średnio, 50 %utrzymywanym trzeci rok.
Przed takim pustym chwaleniem PO warto by się zastanowić czemu tak się dzieje. Na pewno nie dlatego że są tacy super po prostu realia polityczne są takie ze są dwie liczące partie na scenie politycznej PO i PIS, wielu osobom poglądy PIS się nie podobają z wieloma środowiskami wszczęli kłótnie czy też mini wojny dlatego teraz tak są opluwani na każdym kroku... PO utrzymuje tak wysokie poparcie bo nie mają żadnej alternatywy.... i to jest największy problem. Niestety ale dla mnie w dalszym ciągu nie ma takiej partii na którą warto by było oddać swój głos... to samo tyczy się wyborów 20 czerwca, jesli faktycznie wygra ktoś z dwójki "pseudofaworytów" to w dalszym ciągu będziemy mieć miernego prezydenta niestety...
Bartek T. - 2010-05-30, 22:04

mulder, sorry, typowe zachwianie priorytetów. Co jest ważniejsze: rządzenie czy sondaże? JA strasznie nie lubię (nie tylko w polityce) nijakości. Chyba najbardziej. Wszyscy dotąd byli jacy byli ale nie można im zarzucać że tylko byli. PO jest jak telewizja Rydzyka: TRWA. AWS jaki był wszyscy wiedzą, ale cztery duże reformy wprowadził. Moim zdaniem złem, ale wprowadzili. SLD jaki był taki był ale dziurę Bauca załatał, Polskę do UE wprowadził, podatki zmniejszył, trochę autostrad wybudował (jak dotąd najwięcej niż jakikolwiek rząd). Ludzie podziękowali im nie przez to tylko przez nieczyste interesy i kumoterstwo. Ale dla równowagi "cośtam zrobili". A ten rząd? Nie zrobił nic, kompletnie. Zapowiadały się ciekawe reformy. PO najgłośniej krytykował Millera za podatek Belki i co? Rządzi już trzy lata i zlikwidował? Miały być cuda wianki, jednomandatowe okręgi wyborcze, likwidacja Senatu, zmniejszenie Sejmu, podatek liniowy, etc. etc. Nie moja bajka i krytykowałbym ale co jest? Nic, czyli po mojemu nijakość. Napisz jaką reformę wprowadził lub zamierza w tej kadencji rząd PO? Chyba nie było takiego rządu od 89 który by nie zrobił nic, nic za co zostałby zapamiętany. Co napiszą w podręcznikach historii za 20 lat o tym rządzie? Że co zrobił?
Dlatego - z całym szacunkiem dla Ciebie, Puszczewicza, czy innych POwców których znam: wolę naprawdę sprzeczać się z PiSowcami, bo przynajmniej jest o co. Jest jakaś płaszczyzna sporu: IV RP, CBA, IPN, polityka historyczna, etc. Jestem "ścisłowcem" więc powiem tak: dyskusje z PO są jak praca na biegu jałowym - trzeba włożyć w to energię, a w zamian nie otrzymuje się nic.

mulder - 2010-05-30, 22:17

Bartku T. gospodarka się kręci, kryzys światowy , a polski minister finansów otrzymuje nagrodę europejską , Donald Tusk z kolei , nagrodę Karola Wielkiego, podwyżki płac oświaty wzrosły, co sam " namacalnie " odczułem, służba zdrowia powoli też rusza z miejsca. Można podać różne przykłady , ale zawsze padnie zarzut, że są już oklepane. Premier Tusk od początku ma wiatr w twarz.Mam kilka zarzutów do określonych ministrów, niektórych decyzji rządowych, zaniechań, błędów w rozdawaniu tek ministerialnych czy odwoływaniu ministrów, ale nie przekreśla to faktu, że jestem zadowolony i oddam po raz kolejny głos na PO. Teoria o wysokim poparciu społecznym wynikającym z nijakości rządzenia, zaprawdę karkołomna.
Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 22:23

mulder informacja ze źródła- służba zdrowia leży i kwiczy. Od 2 lat równia pochyła. W tym roku ponownie o ok. 10 % spadły nakłady na służbę zdrowia.
Bartek T. - 2010-05-30, 22:34

Gospodarka zawsze się kręci kiedy rząd nie przeszkadza - podstawowe prawo wolnego rynku. Problem w tym, że mogła by się jeszcze rozkręcić gdyby rząd pomógł. Ale się boi. Co do odznaczeń to zawsze urzędujący odznaczenia dostają, to żaden argument.
Służba Zdrowia rusza z miejsca? Po trzech latach ledwie rusza? To po ilu będzie to widać, a po ilu się poprawi? Po 50? Mieli prywatyzować i co? Oczywiście jestem pierwszym przeciwnym, ale nawet tego nie można zarzucić rządowi bo nie zrobili nic poza gniotem, który zawetował Prezydent. Nie potrafili nawet pójść na kompromis z opozycją - lub jej częścią - żeby weto odrzucić. Tusk ma wiatr w oczy? A czego się spodziewał? Że go będą na rękach nosili? Miller to niby miał z górki? Jak tak było źle to po co został premierem?
Moje subiektywne odczucie jest takie, że Premier i cały rząd płynie we dalszym ciągu na fali tego co przejęli i co było efektem reform ich poprzedników. Jedyne co dobrze robi min. finansów to pilnuje, żeby czegoś w gospodarce nie zagasić, nie popsuć. Taki facet co chodzi dookoła ogniska i pilnuje, żeby nigdzie nie zgasło. Ale na wszelki wypadek nigdzie nie podpala w obawie że coś spali.
Naprawdę - nie ma płaszczyzny do konstruktywnego sporu poza nicnierobieniem. Sorry.

Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 22:38

Bartek T ma sporo racji. ja dodam tylko że minister finansów jest także beznadziejny-zafundował nam najwiekszy od 20 lat deficyt budżetowy. A co do służby zdrowia-porażka-znów kazali nam ograniczyć ilość planowych operacji.
Marcim B. - 2010-05-30, 22:56

Jacek Jastrzębski napisał/a:
A co do służby zdrowia-porażka-znów kazali nam ograniczyć ilość planowych operacji.

To w ramach akcji "przyjazne państwo" - służba zdrowia jest przyjaźnie nastawiona do zakładów pogrzebowych.

Jacek Jastrzębski - 2010-05-30, 23:20

Marcim B. widzę że świetnie znasz temat-czyżbyś był jednym z brzeskich rekinów nekrobiznesu?
A.Mason - 2010-05-31, 00:26

Ja mam zal, ze zmuszany jestem do wybierania "mniejszego zla". Kazdej partii mozna cos przypiac, wiec nie moge sie zdecydowac.

To co najbardziej irytujace, ze rzadzic beda nami znow "stare prochna". O ile jeszcze jestem w stanie zniesc to w przypadku kandydatow na prezydenta, o tyle w sejmie - mierzi mnie to (trzy lata temu srednia wieku poslow to bylo 48 lat, dzis jest pewnie niewiele lepiej).
Gdyby powstala partia, do ktorej mogliby nalezec tylko ludzie przed 30, to niezaleznie od pogladow (o ile nie bylyby skrajnie radykalne), taka partia mialaby moj glos.

Grzech - 2010-05-31, 06:51

Użytkownikowi Jacek Jastrzębski przypominam, co stało się w roku 2007 z polską transplantologią po aresztowaniu jednego z transplantologów. Zaznaczam, iż błędem było nie zajmowanie się lekarzem, tylko sposób rozwiazania jego problemu.
Nie sądzę, by podnoszenie wydatków na służbę zdrowia było błędem. Błędem było natomiast podnoszenie tych nakładów bezmyślnie, bez zważenia na negatywne skutki budżetowe, jakie przyniesie.
O środkach na służbę zdrowia rozmawia się trudno. Wynika to z faktu, iż jeśli słusznie skrytykuję ich podnoszenie, zostanę posądzony o działanie na szkodę pacjenta. Jak napisałęm, krytykuję bezmyślne i populistyczne podnoszenie tych środków. A takie było podnoszenie ich za PiS. Robione po to, by dziś użytkownik Jacek Jastrzębski mógł używać tego argumentu w najlepsze, choć mimo bycia lekarzem zupełnie nie rozumie, o co w tym wszystkim chodzi.
Silna jest we mnie impresja, iż rząd PiS działał tak samo, jak hipotetyczny rząd w filmie "Kariera Nikosia Dyzmy:" "... za chwilę rządzić będzie opozycja, niech oni się martwią..." To samo dotyczy nagłych, ogłoszonych zaraz przed wyborami 2007 podwyżek dla policjantów. Teraz podobni uzytkownikowi Jacek Jastrzębski prawią: "Nooo, ale policjantom też dali..."
PO, rzecz jasna, jest partią, która doskonale opanowała sztukę utrzymywania wysokiego poparcia sondażowego. Pis, rzecz jasna, jest partią, która odnosi spektakularny sukces medialno-sondażowy, gdy mimo tego, jaką rzeczywiscie jest, potrafi mieć popracie rzędu 20-30%. A zatem obie spolaryzowane dziś stronnictwa to produkt rynku medialnego
Polecam następujace artykuły - użytkownikowi Jacek Jastrzębski ten http://wyborcza.pl/1,7547...a_leczenie.html - ale czy użytkownik Jacek Jastrzębski odważy się przeczytać artykuł z Gazety?
Wszystkim polecam artykuł z Dużego Fomatu Gazety o "wsi pisowskiej." Przekonacie się, w jaki sposób PiS uzyskuje elektorat wiejski, na południowo wschodnich rubieżach Polski. Zobaczycie, jakie przesłanki nakazują społeczności wiejskiej głosowanie na PiS:-)

mulder - 2010-05-31, 07:01

Bartek T. napisał/a:
Gospodarka zawsze się kręci kiedy rząd nie przeszkadza - podstawowe prawo wolnego rynku. Problem w tym, że mogła by się jeszcze rozkręcić gdyby rząd pomógł. Ale się boi. Co do odznaczeń to zawsze urzędujący odznaczenia dostają, to żaden argument.
Służba Zdrowia rusza z miejsca? Po trzech latach ledwie rusza? To po ilu będzie to widać, a po ilu się poprawi? Po 50? Mieli prywatyzować i co? Oczywiście jestem pierwszym przeciwnym, ale nawet tego nie można zarzucić rządowi bo nie zrobili nic poza gniotem, który zawetował Prezydent. Nie potrafili nawet pójść na kompromis z opozycją - lub jej częścią - żeby weto odrzucić. Tusk ma wiatr w oczy? A czego się spodziewał? Że go będą na rękach nosili? Miller to niby miał z górki? Jak tak było źle to po co został premierem?
Moje subiektywne odczucie jest takie, że Premier i cały rząd płynie we dalszym ciągu na fali tego co przejęli i co było efektem reform ich poprzedników. Jedyne co dobrze robi min. finansów to pilnuje, żeby czegoś w gospodarce nie zagasić, nie popsuć. Taki facet co chodzi dookoła ogniska i pilnuje, żeby nigdzie nie zgasło. Ale na wszelki wypadek nigdzie nie podpala w obawie że coś spali.
Naprawdę - nie ma płaszczyzny do konstruktywnego sporu poza nicnierobieniem. Sorry.


Bartu T. , zdaje się, że trzeba naprawdę mieć klapki na oczach, by nie być obiektywnym i nie dostrzegać jakiegoś sprzężenia negatywnego różnych zdarzeń.
Niestety , ale Lewica pod Napieralskim bezpowrotnie pogrzebała swoje szanse i mój głos.

Grzech - 2010-05-31, 07:07

I ja znam osoby, które dotychczas głosowały na SLD, a gdy Napieralski został kandydatem, stwierdzają, ze raczej nie będą nań głosować. Jasne, ze to przykra sprawa, ale z drugiej strony da aparatowi partyjnemu do myślenia, a Bartek T, jako ważny aparatczyk lokalny, winien się tym zająć. Sam niegdyś byłem aparatczykiem tej partii, praca w lokalnych strukturach partii lewicowych daje dużą satysfakcję - to zaniesie się słodycze do Domu Dziecka, to zorganizuje się zabawę choinkową dla dzieci z ubogich rodzin, to zorganizuje się turniej tenisa stołowego dla gimnazjów, na który były burmistrz Maciej Stefański da kasę (wzorcowa współpraca prawicy z lewicą!) - ot, sama przyjemność.
Marcim B. - 2010-05-31, 07:29

mulder napisał/a:
Lewica pod Napieralskim bezpowrotnie pogrzebała swoje szanse i mój głos.

Szkoda Twego głosu, ale dzięki większej wyrazistości i "zwrotowi w lewo" Napieralskiego zyskaliśmy innych. Sporo osób wcześniej odpuściło sobie głosowanie na "zbyt liberalne" SLD.

mulder - 2010-06-03, 06:36

Zwrot Lewicy jest widoczny, ale czy nie dąży to do uwstecznienia partii. Sorry, ale zyskanie na wyrazistości poprzez kokietowanie " betonów " jest mało atrakcyjne dla ewentualnego wyborcy centro-liberała.Zdaje się, że takich wyborców jest większość niż konserwatywnych czy "lewo-lewicowych ".
Marcim B. - 2010-06-03, 07:21

mulder napisał/a:
Sorry, ale zyskanie na wyrazistości poprzez kokietowanie " betonów " jest mało atrakcyjne dla ewentualnego wyborcy centro-liberała.

Z całym szacunkiem, ale mam wrażenie, że kolega uległ zwyczajnemu zauroczeniu - będąc centro-liberałem ma zamiar głosować na chadeków, których kandydat do prezydentury w ramach kampanii pielgrzymuje do Lichenia. Nie bardzo też rozumiem, jak człowiek o takiej wrażliwości na niedolę zwierząt jak Twoja zakłada możliwość głosowania na faceta, który z dwururki do zwierzątek "ten teges".

Jacek Jastrzębski - 2010-06-03, 07:24

No właśnie. I dlatego ja głosuję na gościa, który lubi koty. ja też je lubię i w ogóle futrzaki, taki wrażliwy jestem. Ale jak trzeba, w zęby tez potrafię dać. :wink:
Marcim B. - 2010-06-03, 07:37

Jacek Jastrzębski napisał/a:
dlatego ja głosuję na gościa, który lubi koty. ja też je lubię i w ogóle futrzaki

I ja tak mam!

Jacek Jastrzębski - 2010-06-03, 07:40

Zjadasz je na surowo, ze skórą? Fe. Wiedziałem że lewicowcy to archaiczne typy, ale żeby aż tak? :wink:
mulder - 2010-06-03, 07:42

Marcin B.:
"Z całym szacunkiem, ale mam wrażenie, że kolega uległ zwyczajnemu zauroczeniu - będąc centro-liberałem ma zamiar głosować na chadeków, których kandydat do prezydentury w ramach kampanii pielgrzymuje do Lichenia. Nie bardzo też rozumiem, jak człowiek o takiej wrażliwości na niedolę zwierząt jak Twoja zakłada możliwość głosowania na faceta, który z dwururki do zwierzątek "ten teges".[/quote]"


W mojej sytuacji jest jak z frakcją jakobinów i liberałów francuskich w okresie " Stu dni". Napoleon uzyskał ich poparcie, by umocnić swoje rządy i nie dopuścić do powrotu władzy Burbonów i ugrupowań konserwatywnych.W obawie przed rządami pisowskiego prezydenta oddaję głos na mającego największe szanse i gwarantującego "swobodę oddechu". Moim kandydatem jest Cimoszewicz i nie mogę odżałować , że nie startuje w wyborach. Jak wspominałem PO daje mi więcej widoków na przyszłość niż stetryczała Lewica, której działaniami czuję się nieco oszukany. Nie podobają mi się wystąpienia w kościelnych imprezach, ale zostawiam to sumieniu kandydata. Podobno Cimoszewicz namówił Komorowskiego , by tak jak on zrezygnował z polowań z fuzją na rzecz polowania z obiektywem.Mam nadzieję, że tak się stanie.

Jacek Jastrzębski - 2010-06-03, 07:44

Polowania z aparatem-jestem za. Mulder-pamiętaj o zbrodniach rewolucji francuskiej. Czasem myślę że zamiast pomnika Polsko-Niemieckiego Pojednania chętniej widziałbyś pomnik Pani Gilotyny :wink:
Grzech - 2010-06-03, 07:55

Uwielbienie dla kotów słabo, w moim rozumieniu swiata, przekłada się na moje polityczne prefernecje. Zwróciłbym raczej uwagę na fakt, iż Jarosław Kaczyński wrócił do retoryki czwartorzeczpospolitowej, zadając kłam lansowanemu przez swoich spin doktorów swemu nowemu wizerunkowi. Człek ten skromny zbyt mocno osadzony jest w dyskursie walki, szukania wrogów, by od niego o tak odstąpić. Zresztą, na prawicowych forach internetowych zwolennicy takiego prowadzenia polityki mocno burzyli się, że własciciel kota taktycznie a kłamliwie się zmienia, oni w żaden sposób nie polubili "ugodowego" Kaczyńskiego. Zatem Jarek, o tym wiedząc, już nie ukrywa swych niepacyfistycznych upodobań...
mulder - 2010-06-03, 08:03

Jacek Jastrzębski napisał/a:
Polowania z aparatem-jestem za. Mulder-pamiętaj o zbrodniach rewolucji francuskiej. Czasem myślę że zamiast pomnika Polsko-Niemieckiego Pojednania chętniej widziałbyś pomnik Pani Gilotyny :wink:


Czytasz w moich myślach.Pamiętając o zbrodniach rewolucyjnych myślę również o wypaczeniach, wynaturzeniach i zbrodniach " Ancien Regime".

Marcim B. - 2010-06-03, 08:32

mulder napisał/a:
W obawie przed rządami pisowskiego prezydenta oddaję głos na mającego największe szanse i gwarantującego "swobodę oddechu".

Teoria mniejszego zła? Nie rozumiem dlaczego mamy się ograniczać i ciągle stawiać na coś, co jest mniejsze, gorsze itd. "Prezydent może być niski, ale nie może być mały..." Swobodę oddechu i dążenie do nowoczesnego, laickiego i pozbawionego wszelkich uprzedzeń państwa gwarantuje lewica. Nawet z "betonami".

Jacek Jastrzębski - 2010-06-03, 09:01

Lewica próbuje nawet stworzyć takie państwo-w Korei Północnej. na Kubie już się poddali i Raul Castro nawiązuje powolny dialog z państwami demokratycznymi i Kościołem.
Grzech - 2010-06-03, 10:01

Mylisz się, Jacek Jastrzębski, urologu z jajami, w Korei nie ma lewicy, na Kubie nie ma lewicy, radze uzupełnić wiedzę o lewicy przed na jej temat dyskutowaniem. Pozdrawiam Cię jajczyscie.
Jacek Jastrzębski - 2010-06-03, 10:06

Hej Mulder, ja nie bronię Ancien Regime'u. Ale wobec rewolucjonistów oni byli zwykłymi harcerzami. A pod sztandarami rewolucji francuskiej odbywało sie ludobójstwo na skale masową, jak na ówczesne czasy -przemysłową.
Bartek T. - 2010-06-03, 20:51

mulder napisał/a:
Sorry, ale zyskanie na wyrazistości poprzez kokietowanie " betonów " jest mało atrakcyjne dla ewentualnego wyborcy centro-liberała.


A czemuż to lewica miała by kokietować centrolibrałów? To kompletnie nie nasz elektorat. Poza tym jedyną taką partią w Polsce jest UPR. PO na z liberałami niewiele wspólnego. Zresztą gdybym miał oceniać PO po czynach to miałbym problem z przyrównaniem jej jakiegokolwiek nurtu.

mulder - 2010-06-04, 06:44

Jacek Jastrzębski napisał/a:
Hej Mulder, ja nie bronię Ancien Regime'u. Ale wobec rewolucjonistów oni byli zwykłymi harcerzami. A pod sztandarami rewolucji francuskiej odbywało sie ludobójstwo na skale masową, jak na ówczesne czasy -przemysłową.


Ach, czasem coś wymknie się spod kontroli. Sytuacja przerosłą organizatorów, w czym nieźle pomagali emigranci podsycani angielskim złotem. Bretania, Wandea tam się działy "cuda" wobec osób przychylnych Rewolucji. Katoliccy powstańcy dorównywali w mordowaniu swoim przeciwnikom, chociaż z braku władzy centralnej ograniczali swe mordy do tych departamentów. Ale zdaje się, że wykraczmy poza temat.
Bartku T., Aleksander Kwaśniewski sam ocenił się w ostatnim wywiadzie w TVN 24 mianem centrolewicowca, co jest bliskie memu sercu.

Jacek Jastrzębski - 2010-06-04, 08:53

Mulder, wybacz ale sie z Toba nie zgodzę . represje rewolucjonistów były o wiele bardziej krwawe-było to po prostu ludobójstwo. Ale rozumiem że jako centrolewicowiec musisz tego bronić. w końcu wprowadzanie szczytnych haseł jest warte poświęcenia życia setek tysięcy czy milionów ofiar-Robespierre, Hitler, Stalin- to jedna banda.pozdrawiam. kończmy offtopic. :wink:
Rich Kramer - 2010-06-04, 10:22

mulder napisał/a:
Bartku T. gospodarka się kręci, kryzys światowy , a polski minister finansów otrzymuje nagrodę europejską , Donald Tusk z kolei , nagrodę Karola Wielkiego, podwyżki płac oświaty wzrosły, co sam " namacalnie " odczułem, służba zdrowia powoli też rusza z miejsca. Można podać różne przykłady , ale zawsze padnie zarzut, że są już oklepane. Premier Tusk od początku ma wiatr w twarz.Mam kilka zarzutów do określonych ministrów, niektórych decyzji rządowych, zaniechań, błędów w rozdawaniu tek ministerialnych czy odwoływaniu ministrów, ale nie przekreśla to faktu, że jestem zadowolony i oddam po raz kolejny głos na PO. Teoria o wysokim poparciu społecznym wynikającym z nijakości rządzenia, zaprawdę karkołomna.


Przeczytałem cały wątek i wracam do tego posta. Czy mając 33 lata potrafisz wylistować co zrobił ten rząd, jakie konkretne reformy, może finanse publiczne przeprowadził?
Bo widzę że oceniasz na podstawie jakiś dziwnych przesłanek typu nagród w plebiscytach bez żadnych argumentów podsumowujesz że "teoria o wysokim poparciu społecznym wynikającym z nijakości rządzenia, zaprawdę karkołomna".

Marcim B. - 2010-06-04, 10:55

Rich Kramer napisał/a:
widzę że oceniasz na podstawie jakiś dziwnych przesłanek

Zauroczenie makiawelliczną osobowością premiera :wink:

Bartek T. - 2010-06-04, 11:00

mulder napisał/a:
Bartku T., Aleksander Kwaśniewski sam ocenił się w ostatnim wywiadzie w TVN 24 mianem centrolewicowca, co jest bliskie memu sercu.


Ale masz świadomość różnicy pomiędzy centroliberałem a centrolewicowcem? ;)

Jacek Jastrzębski - 2010-06-04, 11:10

wiadomośc z wczoraj-a propos sukcesów rządów PO-Polska zanotowała najwiekszy w Europie spadek sprzedaży detalicznej. To chyba dlatego że Polacy maja strasznie duzo wolnej gotówki? :wink: Rząd PO to -niestety dla Polski-ekonomiczna katastrofa
Roztropek - 2010-06-04, 13:13

Jacek Jastrzębski napisał/a:
To chyba dlatego że Polacy maja strasznie duzo wolnej gotówki? :wink: Rząd PO to -niestety dla Polski-ekonomiczna katastrofa
Jakże wnikliwa analiza współzależności zjawisk ekonomicznych! Wnioski wręcz powalają z nóg. Tylko PiS wielkim rozdawnictwem kasy zgromadzonej dzięki zapobiegliwości innych ekip może nas wyprowadzić z tej zapaści ekonomicznej. Może użytkownik Jacek Jastrzębski zajmie się tym co potrafi najlepiej?
Jacek Jastrzębski - 2010-06-04, 13:32

Roztropku, a jak dalej będę tu pisał to co mi zrobisz? grozisz mi? Rozumiem że to zamiast argumentów? Ale cóż , czego innego można oczekiwać? Pokaż te POwskie sukcesy-lubie się pośmiać.
mulder - 2010-06-05, 06:21

Rich Kramer, nie muszę nikogo przekonywać , nie mam ku temu większych ambicji.Podoba mi się styl rządzenia PO , nie czuję napiętej atmosfery,nikt mi nie robi głupich konferencji każdego tygodnia, nikt nie kłóci się z koalicjantem co dwa dni, w portfelu też kasy jakoś więcej , także u moich emerytów w rodzinie,którzy za PIS doświadczyli śmiesznych podwyżek( podobnie jak ja w oświacie ) , a i rewaloryzacji nie było.
mulder - 2010-06-05, 06:35

Bartek T. napisał:

"( ...)Ale masz świadomość różnicy pomiędzy centroliberałem a centrolewicowcem? ;) (...)"
_________________
Tak , Bartku , mam świadomość jednakże Kwaśniewskiemu proponuje się patronowanie partii centroliberalnej niż centrolewicowej.

mulder - 2010-06-05, 07:04

Jeszcze do Richa Kramera. " Schetynówki" , " Orliki" , zmniejszenie deficytu budżetowego , chociaż zanotowano tu pewne peturbacje, ale w związku z problemami ekonomicznymi Europy, poprawa stosunków dobrosąsiedzkich, podwyżki " budżetówki". Mnie to zadowala, ponieważ zdaje się, że 3 lata temu żyłem w innym , gorszym świecie. Teraz widzę efekty i jestem szczęśliwy.
Franco Zarrazzo - 2010-06-05, 07:37

mulder napisał/a:
Mnie to zadowala, ponieważ zdaje się, że 3 lata temu żyłem w innym , gorszym świecie. Teraz widzę efekty i jestem szczęśliwy.


mulder napisał/a:
. Nie jesteś sam, moje dzieciaki w szkole są podobnie nastrojone, istna beczka prochu, takiego końca roku szkolnego nie pamiętam .



Widzisz Muler, tak to jest, gdy kasa zaślepia. Ty jesteś szczęśliwy, bo dostałeś podwyżkę. Ale pomijając już wiele innych okoliczności, to chyba dostajesz wypłatę za konkretną pracę? Pracę z dziećmi? Sam sobie przeczysz - widzisz efekty, czy widzisz tylko swoją podwyżkę? Bo efektami wszystkiego tego, co się dzieje dookoła, są właśnie owe beczki prochu. Na razie są nieco wilgotne, ale ktoś kiedyś podłoży iskrę. Kto wie, może dzieciaki i gilotyny ustawią?
Jakiś czas temu pewien mędrzec sam się chwalił w Pierdoły Przez Brednie, jakim to jest dyrektorem i jak potrafi zarządzać kilkudziesięcioosobowym zespołem... Wydaje mi się, że właśnei postąpiłeś bardzo podobnie.

Jacek Jastrzębski - 2010-06-05, 08:02

Orliki-to rzeczywiście osiągnięcie, chociaż częścią z nich np w Zgorzelcu już się interesuje prokuratura-były budowane przez "krewnych i znajomych królika" znacznie powyżej kosztów-ale może o to chodziło? Schetynówki powiadasz. A miało być 3400 km autostrad i mnóstwo dróg ekspresowych( cytat z min. infrastruktury). nie dawno budowa tychże została w większości odwołana. Polityka zagraniczna-same sukcesy-powstaje Nordstream, Rosjanie i Białorusini w czasie ostatnich jesiennych manewrów ćwiczą atak na Polskę. A Tusk ma na zachodzie ksywkę "Mister Yes" bo wszystkim tam czapkuje i przytakuje. Rzeczywiście, wszyscy tam go lubią, bo na wszystko się zgadza. Niestety nikt go tam nie szanuje. deficyt budżetowy-największy od 20 lat, największe od kilku lat bezrobocie. największa od lat liczba bankrutujących firm, od 2 lat ststematyczny spadek nakładów na służbę zdrowia. A ostatnio największy w Europie spadek sprzedaży detalicznej. Najmniejsze od lat wydatki na armię.po prostu same sukcesy. A raczej propaganda sukcesu.
Dziedzic_Pruski - 2010-06-05, 08:54

A po co Polsce armia?
Marcim B. - 2010-06-05, 09:43

Dziedzic_Pruski napisał/a:
A po co Polsce armia?

Słusznie. Samych kapelanów do Afganistanu posłać i R. Sikorskiego, bo kombatant tamtejszych wojen.

Jacek Jastrzębski - 2010-06-05, 09:44

Ja proponuję dołączyć do tego jeszcze PRLowskich oficerów politycznych, wielkośc tych sił wzrośnie kilkukrotnie. :P
Rich Kramer - 2010-06-05, 19:43

mulder napisał/a:
Jeszcze do Richa Kramera. " Schetynówki" , " Orliki" , zmniejszenie deficytu budżetowego , chociaż zanotowano tu pewne peturbacje, ale w związku z problemami ekonomicznymi Europy, poprawa stosunków dobrosąsiedzkich, podwyżki " budżetówki". Mnie to zadowala, ponieważ zdaje się, że 3 lata temu żyłem w innym , gorszym świecie. Teraz widzę efekty i jestem szczęśliwy.



"zmniejszenie deficytu budżetowego , chociaż zanotowano tu pewne peturbacje"

Inaczej nie mogę tego skomentować jak LOL.
Zakładam że wiesz o czym piszesz, więc proszę o rozwinięcie tego ciekawego stwierdzenia.

mulder - 2010-06-06, 06:39

Franco, ta praca to moja pasja, ale kasa także cieszy , tym bardziej, gdy trzeba jeszcze parę rzeczy opłacić . Mówisz o gilotynach, hmm, sądzę, że aż takiego wpływu mieć nie będę jednakże cieszy mnie choćby to , że dzieciaki traktują trzymanie psów na łańcuchach jako znęcanie się i angażują się w akcje na rzecz zwierząt. To zostanie w ich głowach na lata, obok poznanej tabliczki mnożenia i znajomości ojczyste mowy i regionalnej tożsamości.
Przyznam, że PO błędnie podąża niesłusznie wytyczonym szlakiem i ministrem edukacji mianowała kolejną panią profesor z uczelni wyższej, która znajomość funkcjonowania szkół podstawowych posiadła 20 lat temu podczas praktyk studenckich. Minister edukacji będący jeszcze niedawno dyrektorem dobrze zarządzanej szkoły podstawowej przyczyniłby się do poprawy funkcjonowania oświaty.
Źle oceniam takich ministrów, jak wspomniany Radek( gdyż nie wierzy się temu, który zdradza " swego Pana ") czy Klich, a także odwołanie Ćwiąkalskiego. Jednakże błędy nie przyćmiewają pozytywów , co pozwala mi dobrze oceniać całość rządzenia PO.

mulder - 2010-06-06, 06:45

"(...)zmniejszenie deficytu budżetowego , chociaż zanotowano tu pewne peturbacje(...)".

Oczywiście wpadka z literówką , powinno być "perturbacje".

Rich Kramer - 2010-06-06, 12:21

mulder napisał/a:
"(...)zmniejszenie deficytu budżetowego , chociaż zanotowano tu pewne peturbacje(...)".

Oczywiście wpadka z literówką , powinno być "perturbacje".


Spoko, nie chodziło mi o literówkę, każdemu się zdarzają. Chodzi o ten defcit który uległ zmniejszeniu, zatem?

mulder - 2010-06-07, 07:21

Deficyt planowany na ten rok miał wynieść nieco ponad 50 mld zł. Do kwietnia osiągnął kwotę ok. 22 mld. Ekonomiści przewidują, że deficyt nie osiągnie aż takich rozmiarów , czemu zapobiega wzrost gospodarczy. Efekty wzrostu wpłat do budżetu miały być widoczne w połowie roku , ale już obserwuje się tendencję do poprawy budżetu, co wynika właśnie z dobrej sytuacji gospodarczej.W porównaniu zatem z" dziurą Bauca" , która wynosiła 60 mld, niektórzy twierdzą , że 90 mld, i dodatkowo kryzysem europejskim, możemy być zadowoleni.
Marcim B. - 2010-06-07, 07:45

Dajcie spokój z tym deficytem. Jeżeli jest wysoki dlatego, że rząd aktywnie włącza się w działania zapobiegające kryzysowi, wspomaga pracodawców w utrzymaniu miejsc pracy, pobudza popyt wewnętrzny, interweniuje na rynkach płodów rolnych itd. to wszystko ok. W naszym przypadku deficyt trochę dziwi, bo rząd nie robi nic, a przynajmniej niewiele. Ba, jest nawet przyczyną wielu kłopotów w gospodarce, bo Rostowski zauważył, że jak pieniędzy z budżetu nie wydaje, to one tam zostają i w ten sposób deficyt zmniejsza. Tym, że za chwilę będzie trzeba się zapożyczać nie na zapobieganie, ale na likwidację skutków kryzysu (zasiłki dla bezrobotnych, socjalne, utrzymanie płynności ZUS i KRUS itd.) nikt się raczej nie przejmuje.
O zwrocie w postrzeganiu globalnej gospodarki i zmianie priorytetów MFW - http://wyborcza.pl/1,7649...socjalizm_.html

Jacek Jastrzębski - 2010-06-07, 10:17

generalnie polska lewica lubi pozyczać. Gierek-na zachodzie, Miller-w Moskwie. Marcim B. przypominam że długi trzeba oddawać, i to zazwyczaj z procentami. :evil:
Rich Kramer - 2010-06-07, 17:27

mulder napisał/a:
Deficyt planowany na ten rok miał wynieść nieco ponad 50 mld zł. Do kwietnia osiągnął kwotę ok. 22 mld. Ekonomiści przewidują, że deficyt nie osiągnie aż takich rozmiarów , czemu zapobiega wzrost gospodarczy. Efekty wzrostu wpłat do budżetu miały być widoczne w połowie roku , ale już obserwuje się tendencję do poprawy budżetu, co wynika właśnie z dobrej sytuacji gospodarczej.W porównaniu zatem z" dziurą Bauca" , która wynosiła 60 mld, niektórzy twierdzą , że 90 mld, i dodatkowo kryzysem europejskim, możemy być zadowoleni.



To prawda, deficyt w tym roku może być mniejszy dzięki dynamice PKB, ale skoro nie skończył się rok 2010 i nie wiemy co przyniesie kryzys fiskalny to odnoszac się do wielkości prognozowanych - te 50 mld jest rekordem wszechczasow, oczywiscie bez uwzglednienia inflacji, co jest istotne.

Zatem aby ta cyfra była bardziej porównywalna, może spójrzmy na to inaczej. W 2007 kiedy ten rząd przejmował stery relacja deficytu do PKB była na drugim najniższym w historii poziomie dokładnie 1,4% PKB. Na koniec 2010 planowany jest 3,8%PKB.
Więc, niemal trzykrotny wzrost deficytu w trzy lata. Do tego dochodzi cały czas rosnący dług publiczny.

Spadku nie widać. Zatem trzymajmy się faktów.

butter - 2010-06-07, 21:14

Podobno jesteśmy "zieloną wyspą" na tle Europy, mimo to mamy gigantyczny wzrost zadłużenia publicznego... takie CUDA to tylko za PO... oj media to podchwyciły i ciągle zielony kolor przewija sie w TV, szkoda ze o handlu dealicznym już tak nie mówią a spadek jest najwyższy w EU :) oj cuda cuda, długi PO bedziemy spłacali przez dziesięciolecia. No cóż, ale tak to jest jak sie wali pustymi sloganami pod publiczke typy podatek belki, biurokracja, administracja itd itd... ahhh i jeszcze ta prywatyzacja, sprzedać akcje KGHM po jednym z najniższych kursów, dodatkowo przynoszącego gigantyczne dywidendy do budżetu to trzeba już w ogóle być krótkowidzem. POwodzenia.
mulder - 2010-06-07, 21:32

Zamiast jeździć do Egiptu i innych " zagranic" urlopujmy się i wczasujmy w naszym kraju.
Jacek Jastrzębski - 2010-06-07, 21:36

Mulder, masz oczywiście rację -Polska to przepiękny kraj. Ale czasem nie zaszkodzi też wyskoczyć troszkę dalej i zobaczyć strony bardziej odległe. Mnie sie marzy Izrael i chyba w przyszłym roku się wybiorę. Oby tylko kurs dolara był niższy. :)
Bartek T. - 2010-06-07, 21:40

no i dochodzimy do wniosku, że to nie władza odpowiada za taki stan rzeczy jaki mamy, a społeczeństwo, kryzys światowy, pogoda i kilka innych czynników. Rząd natomiast robi co może, a przynajmniej mówi ze robi.
W marcu na pytanie dlaczego jest duże bezrobocie i co z tym zrobić rzecznik rządu odpowiedział, że wszystkiemu winna jest długa zima. I znowu rząd jest ok, tylko ta pogoda. Teraz dowiadujemy się, że jak będziemy uprawiać turystykę rodzimą to się polepszy. Nie rząd czy większość rządząca w Parlamencie nam to zafunduje a my sami. To ja się pytam: po co nam rząd? Parlament? Ministrowie?
Nie jeździjmy do Multipleksu jak mamy kino w BCKu! Tyle się mówi, że BCK nie ma pieniędzy - to wina ludzi! Śmią wyjeżdżać do Wrocławia czy Opola miast chodzić do brzeskiego Kina Centrum. Wtedy miało by więcej pieniędzy, na elewacji nie musiało by być tyle reklam, etc.
mulder, czy na tym brzeskim przykładzie widzisz absurdalność swoich argumentów?

mulder - 2010-06-07, 21:47

Nie , nie widzę , a raczej dostrzegam Twojąetrafioną ripostę i żenującą postawę. Może w obliczu powodzi należy pomóc właścicielom regionów turystycznych, kurortom, taka mała solidarność, co?A , budżetowi państwa też przyda się taki zastrzyk. Róbmy jak Francuzi, którzy uważają za dyshonor plażowanie pod innym słońcem niż ich śródziemnomorskie.
Jacek Jastrzębski - 2010-06-07, 22:02

Co do sytuacji w Polsce diagnoza Bartka jest bliska prawdzie. Jeśli chodzi o brzeskie kino-bez komentarza. Ja raczej do teatru czy na koncerty niż do kina. A propos wkrótce w Krakowie Festiwal Kultury Żydowskiej-Szalom na Szerokiej :)
Bartek T. - 2010-06-07, 22:02

Sorry, byłeś we Francji? Jakby nad Bałtykiem plaże przypominały w 50% te Francuskie też moglibyśmy uważać to za dyshonor. O pogodzie nie wspominając.
Nie wiem co w moim przykładzie było żenujące.

mulder - 2010-06-08, 06:33

Żenujące jest ta chęć dowalenia rządzącym we wszystkim. Mnie się nie podoba, chociaż to inny wątek, medialna koalicja SLD i PiS, ale wy się jej wypieracie, mimo że zamach na KRRiTV był faktem, no , może nie zamach, ale skok. Opinie zasięgam ze źródeł ogólnie czytanych , a do Francji mam marzenie , by się udać. Ekonomiści radzą , by pomóc poprzez krajową turystykę, jak to było w zeszłym roku podczas powodzi w Kotlinie Kłodzkiej.
Jacek Jastrzębski - 2010-06-08, 08:26

mulder, dpprawdy nie rozumiem dlaczego nie jedziesz do Francji. jedź śmiało.Gilotyny już w muzeach. szalom
butter - 2010-12-10, 19:56

butter napisał/a:
cuda cuda, długi PO bedziemy spłacali przez dziesięciolecia. No cóż, ale tak to jest jak sie wali pustymi sloganami pod publiczke typy podatek belki, biurokracja, administracja itd itd... ahhh i jeszcze ta prywatyzacja, sprzedać akcje KGHM po jednym z najniższych kursów, dodatkowo przynoszącego gigantyczne dywidendy do budżetu to trzeba już w ogóle być krótkowidzem.


troche odgrzewane, ale żeby nie być gołosłowny, prosze bardz- kolejna częśc z cyklu CUDA PO:

http://gielda.onet.pl/na-...7,1,prasa-detal
"10-procentowy pakiet udziałów, który państwo sprzedało za 2,06 mld zł, jest wart obecnie aż 3,18 mld zł.
Na tym nie koniec. W wyniku ubiegłorocznej transakcji do budżetu państwa nie wpłynęło 60 mln zł dywidendy z KGHM za rok 2009 (równowartość np. dwuletniego kontraktu NFZ dla szpitala w Głogowie).
Jeśli najnowsze prognozy zarządu KGHM się potwierdzą, w puli, jaką akcjonariusze będą dzielić podczas walnego zgromadzenia w maju lub czerwcu, będzie niemal 4,5 mld zł. 10 procent tej sumy to 450 mln zł. Tyle może trafić do kieszeni inwestorów, którzy odkupili udziały Skarbu Państwa, gdyby powtórzyła się sytuacja z 2007 roku"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group