Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Miasto - problemy i pytania - Brzeskie Centrum Kultury

marcel - 2006-03-23, 21:51
Temat postu: Brzeskie Centrum Kultury
Piszcie co myslicie o naszym BCK jakies bolączki, może pochwaly itp. itd.
:D

Helu - 2006-03-23, 22:53

Pochwały ??? yyyy hmmmm... fajne obicia w dużej sali... O!!! i postarali się z klatką schodową chylę czoła :P :P :P .

Zastrzeżenia

1. Bronią się rękoma i nogami przed jaką kolwiek aktywnością (dyruś zasłania się brakiem pieniędzy) :x

2. Jeżeli coś działa w naszym ,,cudownym`` centrum kultury (które z kulturą ma tyle samo wspólnego co masarnia) to jest to kino na które idzie dużo kasy a nie przynosi dochodów tylko straty. Ale przecież jesteśmy bogatym miastem i stać nas na wywalanie pieniędzy w błoto :x .

3. Wielce Szanowny pan dyrektor mistrzowsko zbija z tropu zainteresowanych mydląc im oczy i podając coraz to odleglejsze terminy spotkań :x

4. W grafiku pojawiają się imprezy ,,widmo`` które nie są wogóle rozreklamowane. Nawet można by się pokusić o stwierdzenie że są specjalnie utajane nie mam pojęcia z jakiego powodu (lecz można się domyśleć że jeżeli niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase) :x

5. Mamy odnowioną małą salę ale tam też nie można nic robić bo jest nowy parkiet (tylko zastanawiam się po co skoro jedyną osobą która go ogląda to pani sprzątaczka) :x


Podsumowując: Dno + 10`cio metrowa warstwa mułu z ładnymi obiciami i odremontowaną klatką schodową

P.S. Jeżeli kogoś uraziłem tym postem to nie obchodzi mnie to :evil: :evil: :evil:

alferx - 2006-03-23, 23:00

Helu napisał/a:
kino na które idzie dużo kasy a nie przynosi dochodów tylko straty.


MTV*, przynajmniej z córą w sobote pójde na Bambi 2 :D , bo nie ma innego kina.
Choć to co jest to trudno nazwac kino. Ale jeżeli nie ma co się lubi, to się lubi to co ma.
Wyjazd do Opola czy Wrocławia w moim przypadku odpada :cry:

* Mi To Vichi

Helu - 2006-03-23, 23:12

Hie hie hie fajny sktót MTV :lol: :lol:

Fakt ale jak sam słusznie zauważyłeś to nie można tego nazwać kinem. A żeby coś przynosiło pieniądze i radość kinomaniakom to napierw trzeba troche zainwestować w projektor i nagłośnienie. Jakbyśmy mieli kino z prawdziwego zdażenia to brak aktywności bck nie doskwierałby mi aż taka bardzo.

alferx - 2006-03-23, 23:59

Helu napisał/a:
Jakbyśmy mieli kino z prawdziwego zdażenia to brak aktywności bck nie doskwierałby mi aż taka bardzo.


Z tym także się zgodzę, ale upadku kina "Słońce" (do którego wcześniej z małą chodziłem) dobrze, że choć BCK chce puszczac filmy dla ludzi.
Z tego co widze to bajki cieszą się nawet dobra oglądalnością. Bajki nie wymagają wielkich efektów specjalnych (nawet dżwiękowych) w przeciwieństwie do super produkcji, gdzie faktycznie najlepiej pójść do jakiegos multiplexu.

Rich Kramer - 2006-03-24, 00:03

watpie czy oplaca sie inwestowac w sprzet dla tak malej liczby potencjalnych odbiorcow. kino mamy takie na jakie jest zapotrzebowanie, male i sredniej jakosci.
Radek W. - 2006-03-24, 01:32

Mała sala po remoncie faktycznie nienajlepiej sie do czegokolwiek nadaje, przerabialismy to przy sezoinie grzewczym. Poprzedni wsytroj moze nie byl sliczny, ale w jakims sensie byl logiczny, latwiej bylo to wyciemnic do dzialan parateatralnych a tak..
sachmet - 2006-03-24, 15:04

zgadzam sie zupelnie z Helem. heh BCK nie daje mozliwosci rozwoju artystom. Moj kuzyn wraz ze swoim zespolem chcial zorganizowac koncert- i co uslyszal? ze nie ma wolnej sali... zonk
suzi02 - 2006-03-24, 17:23

Helu napisał/a:
1. Bronią się rękoma i nogami przed jaką kolwiek aktywnością (dyruś zasłania się brakiem pieniędzy) Mad


Hmmmm a skąd ty możesz wiedzieć na co "dyruś" przeznacza pieniądze. Jest dobrze a może być jeszcze lepiej.

[ Dodano: 2006-03-24, 16:30 ]
Helu napisał/a:
3. Wielce Szanowny pan dyrektor mistrzowsko zbija z tropu zainteresowanych mydląc im oczy i podając coraz to odleglejsze terminy spotkań Mad

Jakie zbijanie z tropu, mydlenie oczu, nie wiem co ty masz na myśli uzadanij to szerzej o co ci chodzi ..

Rich Kramer - 2006-03-24, 17:32

suzi02 napisał/a:
wisi na BCK-u informacja i zapowiedź lub jest to w prasie..



nazywasz kurier brzeski prasa czy mialas na mysli ogloszenia repertuaru bck w gazecie wyborczej bo nie widzialem :lol:

suzi02 - 2006-03-24, 17:33

Helu napisał/a:
4. W grafiku pojawiają się imprezy ,,widmo`` które nie są wogóle rozreklamowane. Nawet można by się pokusić o stwierdzenie że są specjalnie utajane nie mam pojęcia z jakiego powodu (lecz można się domyśleć że jeżeli niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase) Mad


Imprezy "widmo" pierwsze słysze! zawsze jak sie odbywała jakaś impreza to były plakaty lub ogłoszenie w prasie że coś się odbywa. Chyba dorgi kolega Helu nie wychodzi na miasto i niewie co się dzieje wokół niego dzieje...

Grześ@K - 2006-03-24, 17:33

Helu napisał/a:
1. Bronią się rękoma i nogami przed jaką kolwiek aktywnością (dyruś zasłania się brakiem pieniędzy) :x

A skąd możesz wiedzieć że tak nie jest. JESTEŚ MOŻE SKARBNIKIEM BCK ? :shock:

suzi02 - 2006-03-24, 17:36

Rich Kramer napisał/a:
suzi02 napisał/a:
wisi na BCK-u informacja i zapowiedź lub jest to w prasie..



nazywasz kurier brzeski prasa czy mialas na mysli ogloszenia repertuaru bck w gazecie wyborczej bo nie widzialem :lol:


nie mówie o Kurierze Brzeski ale np. o Panoramie lub NTO, jak już..

Radek W. - 2006-03-24, 18:06

Ej no zaczynacie sie kłócić jak w maglu i argumenty merytoryczne przegrywają z osobistymi.
Sprawa jest taka - moim zdaniem - centrum kultury ma to do siebie że działa na tyle na ile jest ciśnienie. Nie rozumiem argumentu przeciwko kinu. Jezeli kino jest niepotrzebne to pewnie i teatr jest niepotrzebny i biblioteka i muzeum, bo tez mniej tam chodzi ludzi niż do pierwszego lepszego MCDonlada, ale czy to jest argument przeciwko Muzeum albo galeriom sztuki?

Zeby Centrum Kultury mogło wyszarpywac wiecej pieniedzy z miasta musiałoby miec oparcie w miejscowej społecznosci ale życie kulturalne w naszym miescie jest takie jakie znamy. Na wernisażach w Galerii widzę z grubsza rzecz biorąc od 10-12 lat te same twarze.

A są informacje w prasie rozchodzi sie kilkaset zaproszeń siecią i ponad sto poczta tradycyjną. Zamiast narzekać na BCK spotkajmy się na jakiejs imprezie - to proste - i pogadajmy jak cos zmienić oi na co.

Dla ułatwienia - nie pracuję dla BCK-u a niw BCK-u, ale znam te firme od kulis, bo w ramach http://www.szp.free.art.pl od lat z nią współpracujemy. I najzwyczajniej uważam że firma jest bidna.

kwm - 2006-03-24, 20:43

Dlaczego kino ma byc nierentowne czy niepotrzebne? Wrecz przecwinie. UWazam ze jest ono jak najbardziej potrzebne i zdziwilibyswmy sie ile ludzi chodzilo by do kina gdyby:
- zmodernizowano naglosnienie,
- zmodernizowano sale ( np. klimatyzacja, nie koniecznie fotele tzn. koniecznie ale nie musi to byc od razu)
- premiery byly puszczane tak samo jak w duzych miastach.

Jestem wtedy przekonany, ze wiekszosc ludiz zrezygnowalaby z wypadow do Wroclaiwa czy Opola bo i po co? zeby tracic kilkadziesiat zl. na dojazd?

Uwazam nawet ze 2 kina mialyby racje bytu, czyli np. gdyby BCK przejal kino SLonce i bez jakich wiekszych remontow i modernizaci uruchomic tam kino dla np. amatorow, czy stare filmy... Wiem ze ten drugi pomysl jest raczej nierealny i wiaze sie z pieniedzmi, ktorych brak nawet na wyremoontowanie BCKu.

Zmodernizujmy kino, a BCK zacznie przynosic zyski.

Rich Kramer - 2006-03-24, 21:10

kvm napisał/a:
premiery byly puszczane tak samo jak w duzych miastach.


to graniczy z cudem - wiesz ile kosztuje premierowa tasma? kilkadziesiat tysiecy

maciek - 2006-03-24, 22:19

no brzeskie kino nigdy nie bendzie takie jak we wrocławiu czy opolu ale jak ktoś chce czekać 2 miesiące po premierze na film to powodzenia
alferx - 2006-03-24, 23:26

maciek napisał/a:
ale jak ktoś chce czekać 2 miesiące po premierze na film to powodzenia


Powodzenia to ja życzę tym, którzy w ogóle do kina nie chodzą. A szczególnie tym, którzy są tak żądni nowości i tak skąpi w wydaniu 10-12zł, że oglądają filmy ściągnięte z netu w wersji kamerą nagrywanych z sali kinowej (przecież to nawet nie można nazwac obrazem ani dźwiękiem) a niestety wśród młodzieży piractwo to podstawa (ogólnie nazywa się to ściąganiem za darmo z internetu)

Dlatego wolę poczekać nawet kilka miesięcy, aż w Brzegu pojawi się film (głównie bajka) w kinie by pójść z małą obejrzeć na dużym ekranie niż na 17" monitorze.

Niestety musimy się nauczyć chodzić do kina. Ale niestety od czasów Video (wymiany kaset przed BDK) i teraz za czasów internetu (darmowe ściąganie) kino umiera.
Wymagamy superkina w Brzegu, ale ile osób tak naprawdę będzie do niego chodziło ?

Kino nie ściąga filmów z internetu i nie puszcza na odtwarzaczu DVD czy komputerze, za kopię płaci się full kasy (za każdą dobe posiadania kopii).

Policz sobie.
Koszt inwestycji (odremontowanie budynku, projektor, nagłośnienie) - ok. 1,5 mln zł
Kopia nowości - 20 tys
Cena biletu - załóżmy 20zł (teraz 10-12zł mało kto chce wydać)

Żeby kopia się zwróciła 1000 osób dziennie powinno przyjśc do kina na piemierowy film.
A gdzie koszty utrzymania (prąd, ogrzewanie, pracownicy, czynsze) i poniesionych inwestycji ??

Chcesz założyć kino z nowościami w Brzegu - masz już bussiness plan.
Teraz poszukaj Banku, który zainwestuje w Kino i da Ci na to kredyt.

P.S. maciek, zastanów się i nie musisz odpowiadać. Kiedy byłes ostatnio w kinie :?: Szczerze :!: A ile filmów ściągnąłeś darmowo z netu.

steve - 2006-03-24, 23:44

No, ale dzieki internetowi czy filmom na zwyklej plytce zyskujemy teraz okolo 15 zl i nadodatek mozemy to obejrzeć w swoim lożeczku w domku :) kino to jedynie wedlug mnie wyjscie na randke z dziewczyną lub to już naprawde musialby byc świetny film akcji, sensacyjny aby pójsc na niego... a takie filmy to ostatnio Matrix, Gwiezdne Wojny.. na takie filmy do kina moge chodzić :) ale i tak jestem za piractwem...aaaa z dzieckiem do kina jestem za :) i to na bajke... to jest świetne nawet dorosly czlowiek może się pośmiać, a dla dziecka naprawde fajna chwila :)
maciek - 2006-03-25, 00:11

W kinie byłem w poprzednią niedzielę! A filmów z netu nie ściągam, jak coś to gry!
alferx - 2006-03-25, 00:12

kvm napisał/a:
Zmodernizujmy kino, a BCK zacznie przynosic zyski.


Raczej odwrotnie.
Niech Kino BCK zacznie przynosic zyski, a zmodernizujmy kino.

Teraz faktycznie zgodze się z tym że BCK dopłaca do interesu, ale to Centrum Kultury i ponosi koszty propagowania kultury, w tym kultury ogladania filmów w kinie a nie na PC.

Niech więcej osób zdeklaruje się i chodzi do kina (takiego jakim jest w tej chwili) a zyski z projekcji filmów będzie się przeznaczac wyłącznie na modernizację sali kinowej (nagłośnienie itp)

Przecież rozliczenie z tej działalności BCK można łatwo wykonać :
Wpływ z biletów - Koszt wypozyczenia filmu.

maciek - 2006-03-25, 00:17

zgadzam się z tobą w 100% alferx. I wtedy by było dobrze.
kwm - 2006-03-25, 06:27

Alferx chyba zle mnie zrozumiales. Skoro kino nalezy do BCK dlatego napisalem tak. Rownie dobrze moglem napisac: zmodernizujemy kino a zacznie ono przynosic zyski.
CO do szybkich edycji premier, to zgadzam sie ze takie tasmy sa drogie, ale moglibysmy je dostawac np. pare tyg po premierze a nie pare miesiecy. Prawda?

alferx - 2006-03-25, 11:21

Niestety kto choć raz był w we wrocławskim czy opolskim multiplexie i zasmakował tej jakości oglądania filmu, po obejrzeniu filmu w BCK wyjdzie z niesmakiem i już więcej tam nie wróci :(

Ja chodze z małą by wyuczyć w młodym pokoleniu chęć chodzenia do kina i oglądania filmów na dużym ekranie. Do Wrocławia nie jeżdze z dwóch powodów: finansowego (podróż + bilety), jakościowym (nie chce by mała się zraziła do brzeskiego kina jak napisałem wyżej)
Mam nadzieję że jakość kina w Brzegu polepszy się Ale to zależy też od nas kinomaniaków im będzie nas więcej tym będzie nam lepiej. To my musimy utrzymac kino, by mogło dla nas ściągac filmy.

Co do nowości to niestety wysokie ceny kopii trzymają się do wydania DVD. Producenci nie sa głupi i niejako wymuszają obejrzenie filmu wyłacznie w kinie. Po wydniu DVD cena kopi spada, bo wtedy każdy zainteresowany może sobie wypożyczyć DVD w wypożyczalni, a znając życie dnia następnego po rozpoczęciu sprzedaży (czy przedsprzedaży) film lezy już w sieci.
BCK musi kalkulowac jak długo czekać, by cena którą trzeba zapłacić w jakimś stopniu zwróciła się.

Jedyne za co moge pochwalić BCK, to że w repertuarze daje dużo bajek. Dobrze obmyślane, bo to są główni oglądacze. Szkolniacy ściągają z sieci, studenci chodzą do kina w dużych miastach, dorośli w ogóle nie chodzą :( (co najwyżej z dziećmi jak ja)

Na wakacjach jakieś kilkanaście lat temu (1995 rok) w kinie "Słońce" była promocja "Film za złotówkę". Każdego dnia inny film - bilet 1zł. Leciały starocie, ale znane "Gliniarz z Bevery Hills", "Gwiezdne Wojny" (te stare), "ET", "Powrót do przeszłości", "Złote dziecko" - te pamietam.
Były wakacje, czas wolny. Nie zawsze ma sie co robić z czasem. Seans ranny i wieczorny. Bilet 1zł. - Ludzi kilkanaście na seansie (max 30) :(

Wiec coś nie tak chyba z ludżmi :?:

kwm - 2006-03-25, 15:20

alferx napisał/a:
Na wakacjach jakieś kilkanaście lat temu (1995 rok) w kinie "Słońce" była promocja "Film za złotówkę". Każdego dnia inny film - bilet 1zł. Leciały starocie, ale znane "Gliniarz z Bevery Hills", "Gwiezdne Wojny" (te stare), "ET", "Powrót do przeszłości", "Złote dziecko" - te pamietam.
Były wakacje, czas wolny. Nie zawsze ma sie co robić z czasem. Seans ranny i wieczorny. Bilet 1zł. - Ludzi kilkanaście na seansie (max 30)


NO wlasnie to jest najwieksza bolaczka, ze ludzie sie troszke rozleniwili i ciezko ich z domow wycignac. Jednakze nie do konca sie zgodze z tym ze ludzie mlodzi nie chodza do kin, lecz sciagaja je z netu. Kino cieszy sie ogromnym zainteresowaniu Naprawde! Z reszta nawet na najlepszym sprzecie w domu nie ma tego efektu i klimatu co w kinie.
Masz racje ze jesli ktos pojedzie do Wroclawia to potem ciezko jest mu wrocic do brzesiej rzeczywistosci, dlatego musimy w Brzegu miec kino odpowiadajace normom, - np. takie jak nowoczesne kina we Wroclawiu. I nie chodzi mi tu o 15 salowe multipleksy, tylko jedna mala (dopasowana do ilosci mieszkancow) sale, urzadzona nowoczesnie (bylem kiedys za granica w multipleksie na seansie w kameralnej salce,
ktora miescila moze 50 osob, a film ogladalo sie tak samo).
Niestety jednak wydaje mi sie ze szybka emisja nowosci ma ogomny wplyw i bez tego ciezko bedzie pozyskac widzow.

Grześ@K - 2006-03-25, 15:58

Szanonwe panie i panowie, jestem wielce zniesmaczony czytając te jałowe wywody na temat BCK-owskiego kina. Czyżby złą wolą zarządzających tą instytucją było "ściąganie" filmów ze znacznym opóźnieniem. W interesie każdego podmiotu jest sprzedać towar świeży, nie odgrzewany, aby na tym w jakimś stopniu zarobić, lub też zwrócić sobie koszty dystrybucji towary - w tym wypdaku kopii filmu. Niestety i w tej materii - jak wiem, panuje w branży dystrybucyjnej pewien układ lobbowany przez ludzi filmu. Pierwsze kopie docierają bowiem li tylko do wielkich kin, w dużych miastach, do multipleksów. W następnej niestety kolejności docierają do takich kin jak w Brzegu. Potentaci w branży kinowej, czyli multipleksy - wszystko czynią, aby "położyć" małe kina. Robią to w sposób bezpardonowy, nawet wynajmując autokary, które podstawione pod małe lokalne kina kuszą darmowym wyjazdem do kinopleksu. Czy zatem z takimi potentatami biedny Brzeg czy Nysa mogą walczyć. BCK zaoferował kino, z aparaturą po remoncie kapitalnym, bo na takie go w tej chwili stać. Na dobrą sprawę wstrzelił się w tę działalność po likwidacji kina "Słońce". Niestety, sam obiekt BCK jest obecnie prawie w całości remontowany i zapewne nie stać "dyrusia" na ulepszenie aparatury. A co się tyczy frekwencji, to niestety, sala niekiedy świeci pustakami - oczywiście w przypdaku filmów dla dorosłych. Dzieci natomiast bardzo gromadnie uczestniczą w seansach. Gdzie więc są dorośli. Czyżby Brzeg stał się tylko sypialnią, smutną i bez jakiegokolwiek życia kulturalnego. Ofert zapewne jest dużo, gorzej jednak z uczestnictwem w kulturze. Zgadzam się z wczorajszym postem Radka W. - w kulturze trzeba uczestniczyć, i dopiero pewne działania krytykować.
P.S.
Żeby nie było niedomówień- Nie byłem i nie jestem pracownikiem BCK

Helu - 2006-03-25, 16:04

Wracając do imprez widm. Ostatnio był jakiś muzyczny festiwal .Zgłaszałeś się i mogłeś się popisać tym co umiesz. Soliści zespoły i inne formy aktywności muzycznej (nie znam szczegółów). Właśnie ta i nie tylko impreza nie byłą zuuuupełnie nie rozreklamowana. Wiem co mówie bo sam się interesuje imprezami w bck, a poza tym mam swoich ludzi tam.

Co do mydlenia oczu to przytocze taką sytuację; potrzebowałiśmu z kapelą zorganizować koncert więc udaliśmu się do dyrektra .Rozmawialiśmy z nim przez pół godziny i poza informacjami ze nie ma pieniedzy i musi wymienić obicie w dużej sali, podał nam termin za miesiąc. Udaliśmy się miesiąc później i usłyszeliśmy to samo + że on też grał z kapelą . Zero jakiejkolwiek konkretnej informacji

Co do argumentów typu nie mam pieniędzy dlatego nie moge pozwolić zrobić wam koncertu to jest to ściema dlatego że :

-Plakaty robimy my
-sprzęt musimy sobie załatwić sami
-nie chcieliśmu brać pieniędzy za bilety
- bilety byłyby w cenie 2 lub 3 zł (cała kasa dla bck)
- na jakimkolwiek koncercie jest cała sala ludzi
-wszyscy płacą za bilety
-BCK pałaci jedynie za prąd , ochronę (i ewentualnie za sprzęt z grodkowa który najprawdopodobniej jest pożyczany za darmo ale pewien nie jestem)

Cytat:
Jest dobrze a może być jeszcze lepiej.


P.S. Co przez to uważasz droga Suzi

kwm - 2006-03-25, 17:06

G@K napisał/a:
Czyżby złą wolą zarządzających tą instytucją było "ściąganie" filmów ze znacznym opóźnieniem.

wszystko sie zgadza, ale przeciez nikt nie pisal ze BCK robi to zlosliwie, prawda? Bylo tylko pisane o tym ze znacznie ulatwiloby to przycianiecie widzow. Widomo ze zyjemy w Polsce gdzie dzieja sie rzeczy niesamowite, i gdzie na nic nie ma pieniedzy, a korupcji nie ma kresu.

Piszesz ze sala swieci pustkami, no ale popatrz realnie, zaden kinomaniak nie bedzie czekal 4 miesiecy po premierze na emisje w BCKU.
Zycie kulturalne w Brzegu podupadlo, ale jest to wina miasta, poniewaz kiedys w lecie amfiteatr byl otwarty i dzialo sie cos tam prawie w kazdy weekend, w Brzegu dzialaly 3 kina (SLnoce, Zwiazkowiec (obecna hala sportowa przy JPII), BDK), w BDKu odbywaly sie bardzo czeste spektakle na ktore oprocz szkol uczesczali mieszkancy Brzegu, potem nastapil zastoj, i ludziom przyrosly tylki do foteli. Na pewno nie maly wplyw na to ma syt. finansowa, poniewaz nie kazdego niestety stac na wydanie kilkunastu zl.

marcel - 2006-03-25, 23:25

Pisząc Brzeskie Centrum Kultury miałem na myśli wszystko a nie tylko KINO. Przecież poza kinem jest jeszcze teatr, tam na premiere nie trzeba długo czekać :) a wjazd jest za symboliczną złotówke czasem dwie.
Z tego co wiem to 2 kwietnia o 16.00 bedzie premiera Teatru Dnia Niepowszedniego grają "Dom na ganicy" Mrożka czytałem w NTO
No i zespoły taneczene też coś robią.
Myśle że czasem dobrze by było trochę się "odhamić" i liznąć trochę kultury :)

Franco Zarrazzo - 2006-03-26, 00:35

AlferX napisał/a:
Na wakacjach jakieś kilkanaście lat temu (1995 rok) w kinie "Słońce" była promocja "Film za złotówkę". Każdego dnia inny film - bilet 1zł. Leciały starocie, ale znane "Gliniarz z Bevery Hills", "Gwiezdne Wojny" (te stare), "ET", "Powrót do przeszłości", "Złote dziecko" - te pamietam.
Były wakacje, czas wolny. Nie zawsze ma sie co robić z czasem. Seans ranny i wieczorny. Bilet 1zł. - Ludzi kilkanaście na seansie (max 30) :(


Jeśli ktoś to jeszcze pamięta i jak rozumiem wspomina z sentymentem, to naprawdę było warto. Dzięki AlferX... Po tylu latach, kiedy już wiara w cokolwiek dawno przerodzila się w rezygnację a młodzieńczy optymizm rozbił sie o mury biurokratycznej machiny, kiedy zdrowie legło w gruzach, kiedy budzisz się rano i zastanawiasz się po co jeszcze żyjesz, co takiego w życiu zrobiłeś....
Warto było. Dzięki...

sabinsen - 2006-03-28, 01:04

Ale Wy spragnieni kultury jestescie hihi :) jesli ktos lubi poezje spiewana, recytacje, czy inne tam podobne to w polowie kwietnia w BCK odbedzie sie Finał Poezji WP, impreza jest na wysokim poziomie, naprawde polecam. Przyjada ludzie z całej Polski, ktorzy przeszli przez eliminacje w innych miastach. Jak bede znac dokladny termin to zapodam, a tymczasem polecam wroclawski CAPITOL :P
Radek W. - 2006-03-28, 13:19

Kochani współbrzeżanie,
ja to iwdze, że każdy BCK widzi inaczej a najlepiej żeby BCK był Teatrem, Multipleksem, przystanią dla modelarzy, młodych kapel ale o innych nie zapominając. No nie da się. Nie w Brzegu. Problemów widze kilka. Jednym z nich jest ustalenie czemu w zasadzie takie

Centrum w Brzegu miałoby służyć. Bo jak dla mnie powinno przede wszystkim słuzyc aktywności samych obywateli i ja ułatwiać.

Na pewno BCK-u nie bedzie nigdy stac na sciaganie nowości w czasie kiedy sa w duzych miastach, ale moze byc go stac na sicaganie filmów z filmoteki narodowej, tyle że ta przestała ostatnio udostepniac koppie DKF-om i jest dupa blada.

Koszt nowoczesnego wyposażenia sali kinowej, czy w ogóle kina jest kosmiczny i przerasta zapewne budżet przeznaczany na kulture przez miasto Brzeg.

Jeżeli np. Powiat na wspieranie działalnosci stowarzyszeń w zakresie kultury, promocji etc. przeznacza co roku 15 tys. złotych a miasto 20 tys. złotych to o czem gadamy?! Nie wiem jak to wygląda w proównaniu do pensji burmistrzowskich i nie o utyskiwanie chodzi, ale chodzi o pokazanie skali.

Informacje o imprezach BCK-owskich oraz innych sa, ale smutnaprawda jest taka, że poza ewenementami pod hasłem "Stachursky", który z całym szacunkiem do sfery kultury sie nie zalicza (to komercyjna rozrywka), na żadnym z kulturalnych eventów nie widziałem tłumów.

No a taki event jak "Stachurski" to zaraz chce około 30 tys. za półtoragodzinnyw wystep. Za te 30 tys. to mozna by robic warsztaty teatralne, filmowe, fotograficzne, plastyczne i literackie dla młodziezy przez okrągły rok. Tylko e na taką kulture nikt w tym miescie pieniedzy nie daje, bo przy grupce twóczej młdozieży nie da się pokazać i zdobyc kilku głosów na nowa kadencję. Ana dokładkę myslacy obywatel to rudny obywatel dla władzy, trudniej nim manipulowac i wciskac kit.

Zamiast nowości kinowych wolałbym żeby wróciły działania Stowarzyszenia "U Studni", żeby odrodził się w solidnej formie TDN (Teatr Dnia Niepowszedniego) i żeby była mozliwośc jak drzewiej że przegląd Teatrów Amatorskich trwał trzy dni do póxnych godzin nocnych.
I jeszczepare innych historii...

No a oprócz recytatorskiego - niebawem także VIII Konfrontacje Literackie "SYFON a w ich ramach 6 spotkań autorskich, spektakl teatrlany, performens, turniej jednego wiersza, koncert który własnie dogadujemy z organizatorami i mecenasami.

Pazdarski

Radziej

Franco Zarrazzo - 2006-03-28, 13:36

sabinsen napisał/a:
Ale Wy spragnieni kultury jestescie hihi :) ...


Hmm "Wy" tzn kto? Dzielisz środowisko na "My" i "Wy"? Bo nie bardzo rozumiem. I kto w tym wypadku ma być "Wy" a kto "My" ?

Pozdro

F.

[ Dodano: 2006-03-28, 14:22 ]
Radek W. napisał/a:
Kochani współbrzeżanie...<ciach>...czemu w zasadzie takie

Centrum w Brzegu miałoby służyć...<ciach>


Kochany Współebrzeżano-Wrocławiaku!

Myślę, że w tym wypadku nawet nazwa CENTRUM zobowiązuje. I dalibóg, daleko nie zajedziesz krzycząć na lewo i prawo, że Stachursky, to masówka, ale nie kultura. Może jednak poszukajmy dialogu? Przecież tak pięknie powołujesz się na encykliki Jana Pawła II-go.

Postaram się w skrócie - czeka na mnie masa innych spraw, w tym zaległe /już/ odpisywanie na maile od współforumowiczów :) .

Mam wiele do powiedzenie w temacie BCK, szczegolnie w kontekscie Twoich wypowiedzi. Odzielny esej poświęcę sprawom kina jako całości i sprawom związanym z dystrybucją filmow, bo nie sądzę, żeby za wiele się zmieniło, jeśli chodzi o pewne sprawy. Prawdopodobnie domyślasz się, kim jestem i co robiłem na niwie masowej kultury w Brzegu.

Chciałbym w tej chwili odnieść się tylko do jednej z Twoich wypowiedzi, mianowicie tej utyskującej na frekwencje podczas wernisaży w Galerii Centrum. Nie mam zamiaru analizować zjawisk socjologicznych czy też stanu zaszczucia brzeskiego spoleczenstwa.
Opisze Ci jeden, świeżutki jak bułeczka z piekarni o poranku, przykład. Jeden - a moge je mnożyć, jakkolwiek ani nie śledzę, ani nie tropię, nie mam zamiaru tępić, zwalniać, wywalać itd...

Wieczór sobotni przyszło mi spędzić w doborowym i bardzo miłym towarzystwie koleżanki poznanej na "ścieżkach gwiazd", czyli podczas mojej przygody z Poezją Śpiewaną i Starym Dobrym Małżeństwem. Przypadkiem akurat po raz pierwszy w życiu przyglądałem się wirtualnym dokonaniom moich "ziomali". Sięgnąłem nieco dalej, niż www.brzeg.pl , trafiłem w konsekwencji tu na forum. Przypadek chciał, że w chwili, w ktorej czytałem Twoje wypowiedzi /chyba najwnikliwiej ze wszystkich postów, jakie do tej pory przeczytałem/, koleżanka opowiedziała mi o zaproszeniu na wystawę, jaka ma mieć miejsce już 8 go kwietnia w BCK. Chodzi o Wernisaż Roberta Rumina i jego ikon. Kliknąlem na stronę BCK, poszukałem Galerii i hmm no i echo. Gdzie jest kalendarz wystaw, projekty, archiwum? Nie wiem - może coś przegapiłem? Może za głupi jestem, aby znaleźć prosty kalendarz imprez i zapowiedzi?
Proszę, opowiedz mi o formach promocji, jakie stosuje Galeria i grupka /14tu?/ osob przychodzących na wernisaże? Czy to aby nie TWA? Proszę opowiedz, co robi/cie?/, aby dotrzeć do mieszkańców pozarynkowych osiedli? W jaki sposób promujecie wystawy i wernisaże? Podobno rozdajecie setki wejściówek i zaproszeń... hmm ... ja nigdy nie dostałem żadnego. Może rozdajecie je nie tym osobom? Co robicie, aby wyciągnąć ludzi zza telewizorów i monitorow? Po prostu opowiedz.
Jestem internautą - nie ważne z jakich przyczyn spędzam większość czasu przy monitorze, a nie na przykład przy flaszce z okowitą czy też wędrówkach ścieżkami gwiazd. Chcę coś wiedzieć - sięgam do żródła. Zródełko wyschło? Woda w studni nie dudni?

Pozdrawiam

Współbrzeżanin ;)

Radek W. - 2006-03-28, 19:09
Temat postu: do Franza
Ja z BCK nie odpowiadam - więc co robi BCK to ja ci nie powiem, niechaj ci BCK odpowie. Jakos tak sie skałda, że o wrenisażach Galerii dowiaduje się z mejli oraz prasy lokalnej - o ile w łaskawości swojej cokolwiek przedrukuje. Ale zazwyczaj w którejs jest - jak nie w Kurierze to w Panoramie, jak nie Panoramie to NTO albo GW w Opolu (tutaj njarzadziej).

Sadzę, że jeżeli chcesz dostawać mejlem zaproszenia na wsytawy - nioc prostszego jak na któras przyjść i się dopisac do mejlilisty - z tego co widze to co wystawe to ta lista jest że hoho, kilkaset adresów.

Poza tym z tego co widze przy każdej wystawie zmieniają się tablice przed Galerią. Ale to wszystko jest jakby BCK - więc wyręczam tutaj instytucję.

Moge Ci opowiedzieć jak działa ta organizacja przy której od kilkunastu lat robię, czyli http://www.szp.free.art.pl
- rozwieszamy plakaty - najczesciej "punktowo", bo nas najzwyczajniej nie stać na odbijanie setek plakatów, ale zazwyczaj - i tutaj ukłon w stronę BCK - na słupach ogłoszeniowych jest 1-2 plakaty przed każda impreza.
- rozsyłane sa zaproszenia do szkół, władz miasta, osób które bywają albo chcą
- rozsyłane sa emailem zaproszenia
- wysyłana jest gotowa informacja prasowa do radia, prasy (regionalnej, lokalnej) a także do serwisów netowych zajmujących się literaturą, czyli np. do www.nieszuflada.pl, www.poezja-polska.art.pl
- wysyłana jest informacja do szkół ponadgimnazjalanych czyli tam gdzie jest potencjalny odbiorca,
- plakaty przy wiekszych imprezach sa także przy zamku, galerii, bck-u, w ksiegarniach, bibliotekach
- robimy tyakże ulotki
-smsy i zaproszenia personalne

To co robia najczesciej z gotowa informacją miejscowi i regionalni dziennikarze niestety nie od nas zalezy i raz publikują info o imprezce a raz nie i nie ma boskiej mocy by ich do tego zmusić. Podobnie jest z Radiem czy przy dużej imprezce jak np. Syfon" - z TVP, aczkolwiek ze trzy razy była TVP 3 ... tyle że Wroławia. Z kolei Radio Opole prawie zawsze jest przed i po imprezie i puyszcza materiały. Kiedys je zbierałem, ale po zagraniu 20 kaset uznałem że nie ma to sensu.

Pewnie mozna zrobić dla promocji każdej imprezy więcej --- jezeli coś zaniedbalim - to przyca można powiedzieć. Sie da to zastosujemy.

Kilkanascie lat pracy w kulturze od strony ngo nauczyło mnie takiej prostej zasady:
- że dzieki radiu, prasie, TV, plakatom to impreze w miescie widać.
ale ludzie przychodzą z zupełnie innych, na razie dla mnie niejsanych względów.

Żeby wrócić do spraw BCK - wydaje mi się że to czego brakuje najbardziej to jakiejs jednej spójnej i konsekwetnie realizowanej wizji rozwoju kulturalnego miasta. Na czym to się ma opierać Ii czemu ma służyć. Jakie sa priorytety. Jeżeli promocji miasta - no to rzomowa o kinie w ogóle nie ma sensu w takiej postaci w jakiej miała, bo zamiast quasi-multiplesku potrebny by był wówczas festiwal filmowy jakw Cieszynie czy Kaizmierzu nad Wisłą a do tego potrebna by była grupa współobywateli zainteresowana takim ruchem!

No ale to temat długi i namiętny.

[ Dodano: 2006-03-28, 18:10 ]
acha
i nie wrocławiaku!
tam pracuję, ale serce, dusza i uczucia sa tutaj. To miasto mnie obchodzi a nie wrocław.

sabinsen - 2006-03-28, 21:06

Franco Zarrazzo napisał/a:
sabinsen napisał/a:
Ale Wy spragnieni kultury jestescie hihi :) ...


Hmm "Wy" tzn kto? Dzielisz środowisko na "My" i "Wy"? Bo nie bardzo rozumiem. I kto w tym wypadku ma być "Wy" a kto "My" ?

Pozdro

F.

A ty co taki czepialski jestes? :P nie dziele nikogo na Wy czy my, napisalam "Wy" bo nie bede wymieniac wszystkich po imieniu :)

Franco Zarrazzo - 2006-03-30, 21:28

sabinsen napisał/a:

A ty co taki czepialski jestes? :P nie dziele nikogo na Wy czy my, napisalam "Wy" bo nie bede wymieniac wszystkich po imieniu :)


Wiesz... Matka Chrzestna musici być wiedziała, kiedy Zaraza dała na drugie ...;).
Radku - do dyskusji o promocji itd... wrócę najprawdopodobniej na weekend. Tymczasem pozdrawiam Brzeżanina ;) .

FZ /Brzeżanin Patriota/

Radek W. - 2006-03-31, 00:18

Ja Ciebie zapraszam na najnowsza imprezke sżp bom widział że pisujesz tu i ówdzie tangożerco:)
1.04.2006 o 13 wykłąd i dyskusja z dr. Sciepura z UWr.
a promocji to moze by osobny watek sypnąć? bo to jakby zupełnie obok tematu BCK

Franco Zarrazzo - 2006-04-01, 10:38

Radek W. napisał/a:
Ja Ciebie zapraszam na najnowsza imprezke sżp bom widział że pisujesz tu i ówdzie tangożerco:)
1.04.2006 o 13 wykłąd i dyskusja z dr. Sciepura z UWr.
a promocji to moze by osobny watek sypnąć? bo to jakby zupełnie obok tematu BCK


Dziękuję za zaproszenie - postaram się podejść. Plany wyjazdowe niewypaliły, to może poudzielam się lokalnie :) .
Pozdr
Zaraza

Moderowany przez Inez:
Twoje posty nałożyły się podwójnie. Jest to chyba spowodowane błędami i złą pracą serwera, ale już posprzątałam :D Info z shotbox'a:
Cytat:
[Sro 18:10] yasiu: Przepraszam ale znowu są małe problemy z serwerami i poczta na forum nie dzała prawidłowo. Przez co pojawiają się błędy. Nie martwcie się po kliknięciu wyślij i pojawieniu się błędu post i tak zostaje zapisany. Wystarczy odświerzyć.

Helu - 2006-04-23, 22:31

Właśnie wróciłem z Lao Che wyyyypas imprezka. Zaś na Jazzie nad odrą siedziałem z rozdziabioną twarzą:o a najlepsze przed nami . Naprawde nie spodziewałem się takich koncertów w BCK mają u mnie duuuużego plusa. . . oby więcej takich imprez.
Chyba ich za ostro zkrytykowałem . . .
Troszke mi głupio :x . . .

suzi02 - 2006-04-25, 11:58

Helu napisał/a:
Właśnie wróciłem z Lao Che wyyyypas imprezka. Zaś na Jazzie nad odrą siedziałem z rozdziabioną twarzą:o a najlepsze przed nami . Naprawde nie spodziewałem się takich koncertów w BCK mają u mnie duuuużego plusa. . . oby więcej takich imprez.
Chyba ich za ostro zkrytykowałem . . .
Troszke mi głupio :x . . .


no i widzisz na co ci było wyciąganie pochopnych wniosków na temat BCK, tak jak pisałam będzie się działo wiele.... :D

Radek W. - 2006-04-25, 18:50

zwracam uwagę ekhm ekhm, że Lao Che i cały Syfon to wspólne przedsięwzięcie Stowarzyszenia Zywych Poetów i BCK ekhm ekhm, tak dla porządku, nie żeby tam komu chwały odejmować bo gdyby nie wsparcie sprzetowe i finansowe BCK-u to by Lao Che nie było.
alferx - 2006-07-12, 22:59

Skoro o BCK można tu napisać zgodnie z treścią
marcel napisał/a:
Piszcie co myslicie o naszym BCK jakies bolączki, może pochwaly itp. itd.


To ja mam takie pytanko :
Dlaczego strona internetowa BCK jest tak słabo uaktualniana?
Czy administracja BCK może wpłynąc na jej uaktualnienie?

Praktycznie nie wiem czy Kino BCK zostało zawieszone na okres letni czy tez w ogóle przestało działać, a może sa jakieś seanse.
Nie ma informacji o różnych warsztatach, plenerach i innych imprezach organizowanych przez BCK na wakacje.

Docierają tylko jakieś szczątkowe informacje, ale dobrze by było by na stronie BCK podany został oficjalny terminarz imprez, czy repertuar kina (lub info o czasowym postoju).

Ja znów wylecę z terorią spisku (Ty Zarrazzo nie podchwytuj tego bo się offtopic zrobi ;) ) ale wygląda mi na to że te zajęcia wakacyjne są tylko dla wtajemniczonych. :shock:
Powiedzcie że się mylę i mogę spac spokojnie a u mych drzwi nie stanie załoga G i Miś Kolabor :evil:

Franco Zarrazzo - 2006-07-13, 01:06

alferx napisał/a:


Praktycznie nie wiem czy Kino BCK zostało zawieszone na okres letni czy tez w ogóle przestało działać, a może sa jakieś seanse.
Nie ma informacji o różnych warsztatach, plenerach i innych imprezach organizowanych przez BCK na wakacje.



To ja tylko o kinie w takim razie - zadałem pytanie na portierni jakiś czas temu. Kino jest off do końca wakacji co najmniej. Biorąc pod uwagę, że lipiec w kinach i tak zawsze był porażką / z wyjątkiem miejscowości nadmorskich/, to się nie dziwię.
A do reszty się nie wtrącam - bo zaraz się jacyś obrońcy ucieśnionych znajdą i znów chryja będzie :P .

Dobranoc Państwu :)

F.

alferx - 2006-12-10, 13:05

Kurcze następny ZONK w BCK :x

Dziś o 15.00 w Kinie Centrum jest film "Karol - papież, który pozostał człowiekiem cz. 2" a o 16.00 widowisko taneczne "Roztańczony Mikołaj".

Jakoś nie wydaje mi się żeby obie propozycje mogły się odbyć jednocześnie, ponieważ film trwa 155min (czyli 2,5 godz.)
Sprawdziłem przed chwila stronę BCK i żadnych informacji że seans został odwołany albo przesunięty, to samo dotyczy widowiska, które odbędzie sie w 100%.
Jakieś to niepoważne :(


Franco Zarrazzo - 2006-12-10, 13:46

Pffffff i tyle ode mnie.
Devon - 2006-12-10, 13:49

dlatego jest kilka seansów, pewno się ktoś pomylił :) zdarza się
alferx - 2006-12-10, 15:50

Devon napisał/a:
dlatego jest kilka seansów, pewno się ktoś pomylił :) zdarza się


No i nie pierwszy raz, już kiedyś tez pisałem w tym wątku jak pocztą pantoflowa dowiedziałem się o odwołaniu seansu na który planowałem pójść z dzieckiem.

A tyle seansów nie jest po to by sobie później dyrekcja wybierała na która jej pasuje, ale po to by ludzie mogli sobie zaplanować dzień i wybrać ten, który im bardziej pasuje.

Skoro odwołuje sie jakiś seans to wypada poinformować wcześniej (WWW, wymazać na plakatach na mieście) a nie przed okienkiem kupując bilet.

jaz-z - 2006-12-10, 16:45

Franco Zarrazzo napisał/a:
Pffffff i tyle ode mnie.

Otóż i przejaw nazbyt wybujałej inteligencji. Brawo!!

Franco Zarrazzo - 2006-12-10, 17:05

Dziękuję za uznanie.

jaz-z napisał/a:

Otóż i przejaw nazbyt wybujałej inteligencji. Brawo!!


Swoją drogą to słyszałem o nazbyt wybujałej wyobraźni. Na temat inteligencji raczej inne określenia... Człowiek uczy się całe życie...

Jamps - 2006-12-11, 16:32

jaz-z napisał/a:
Franco Zarrazzo napisał/a:
Pffffff i tyle ode mnie.

Otóż i przejaw nazbyt wybujałej inteligencji. Brawo!!


eee tam, jakbyś znał wcześniejsze wypowiedzi Franco o BCK, to byś rozumiał :)
ale ponieważ wielu ludzi dołączyło później i należą do ery postFrancoZarazzowskiej (mam na myśli aktywność forumową Franco) to postaram się (też w skrócie) wytłumaczyć, co autor miał na myśli:
Pffffff - to nic nowego
albo:
Pffffff - jakoś mnie to nie zdziwiło
albo
Pffffff - w BCK wszystko po staremu

pozdrawiam :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group