Ziel-ski - 2009-05-25, 21:03 Temat postu: Piraci "pogrzebani"w Kutnie Na kolejny dwumecz Grabarze wyruszyli do Kutna, by zmierzyć się z dotychczasowym liderem I Ligi - Piratami Władysławowo, którzy w obecnym sezonie grają wzmocnieni trzema byłymi zawodnikami Osielska, grającymi niegdyś w Ekstralidze i reprezentantami Polski. Podobnie jak w zeszłym tygodniu Grabarze wyruszyli na tą "bitwę" w okrojonym składzie - szkoła,egzaminy, praca spowodowały, że znowu wyjechali w dziesięciu. Sobotni mecz rozpoczął się w deszczu, ale nie przeszkadzało to Grabarzom w mocnym uderzeniu, gdzie po pierwszej zmianie prowadzili już jednym punktem, a w kolejnych sukcesywnie dokładali kolejne obiegi. Pałka "grzmiała" i nie było zbytnich problemów w ataku. Grabarze przez cały mecz mieli bezpieczną przewagę punktową, a w dziewiątej zmianie znokautowali przeciwnika dokładając 7 punktów, kończąc wynikiem 16-6. W obronie tego dnia świetnie spisywał się na górce miotacza Wojtek Siwy Raburski, który skutecznie eliminował pałkarzy Piratów - założył 15 strike out'ów, potocznie zwanych kaczkami. MVP meczu - został wybrany Robert Rajtar za rewelacyjną skuteczność gry na pałce - odbił trzy hity, w tym jeden za dwie bazy Grabarze Skarbimierz...1,1,3,0,0,0,3,1,7...16 Piraci Władysławowo.....0,0,1,0,1,0,3,0,1...4 Mecz niedzielny miał całkowicie inny przebieg. Nic nie zapowiadało, że w końcówce meczu dojdzie do tak nieprawdopodobnych sytuacji, niczym z filmu Hitchkoka. Do siódmej zmiany mecz był bardzo wyrównany, dzięki bardzo dobrej postawie obydwu miotaczy (u Grabarzy Łukasz Zieliński). W tej zmianie dzięki bardzo dobrej grze taktycznej Piraci zdobyli pierwsze dwa punkty, a w dziewiątej dołożyli jeszcze dwa. Grabarzom w tym dniu gra na pałce nie wychodziła, tracili niepotrzebne outy, za bardzo chcieli zdobyć punkty co mściło się wyautowaniami. Nawet taktyczne zagrywki nie przynosiły zamierzonych rezultatów. W dziewiątej zmianie przy stanie 4:0 dla Piratów Grabarze wychodząc po raz ostatni na pałkę w końcu się przebudzili. Dodając do tego trochę szczęścia i pomocy ze strony Piratów którzy popełnili dwa bardzo poważne w skutkach błędy doprowadzili do wrównania. W związku z tym, że w baseballu remisów nie ma, należy rozgrywać każdą kolejną zmianę, aż do wyłonienia zwycięzcy. Całe szczęście długo czekać nie trzeba było i mecz zakończył się w dziesiątym inningu. Piraci zdobyli jeszcze jeden punkt w ataku, a Grabarze w swoim ostatnim wyjściu na pałkę dzięki świetnemu wybiciu Mateusza Gądka za trzy bazy i późniejszym skrócie Krzysztofa Różańskiego wyrównali, a na koniec po zagrywce taktycznej Łukasza Zielińskiego wyszli na prowadzenie i wygrali ten niesamowity mecz - chyba najlepszy jak dotąd w tym sezonie. MVP meczu - Łukasz Zieliński - bardzo dobra gra na miotaczu (10 zmian - cały mecz) i decydująca asysta przy zdobyciu ostatniego punktu. Piraci Władysławowo.....0,0,0,0,0,0,2,0,2,1...3 Grabarze Skarbimierz...0,0,0,0,0,0,0,0,4,2...8 Skład: Mateusz Gądek, Marcin Gądek, Krzysztof Różański, Wojciech Raburski, Robert Rajtar, Rafał Rajtar, Łukasz Zieliński, Łukasz Kopyt, Piotr Wiewióra, Mateusz Śliszewicz ; trener Łukasz Zieliński |
