Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Tak się parkuje w Brzegu - NTO

qwerty - 2009-05-05, 20:25
Temat postu: Tak się parkuje w Brzegu - NTO
Kilka zdjęć z parkowania w Brzegu. Sprawdź, czy nie ma tam Twojego auta, kilka ma widoczne tablice rejestracyjne... Tak się parkuje w Brzegu - NTO
Pan_Pasztet - 2009-05-05, 20:43

tak... zdjęcia koło sądu... ale najlepsze ze większość ma "uprawnienia" bo albo pracownik sądu albo coś... dlaczego ich nie obowiazuje ?? koło zakładu energetycznego to norma... na dzierżonia jest wyjazd typu czy walnie czy nie... mam nadzieje ze jak najszybciej wyznacza miejsca do parkowania i parkometry bo kasa bedzie i np parking pietrowy w miejscu duzego kolo reja/dzierzonia to byłoby rozsądne rozwiązanie... z tego co pamiętam kiedyś Burmistrz wypowiadał się na ten temat...
Zbychoo - 2009-05-06, 07:53

Prezentowani kierowcy dzielą się na trzy zasadnicze grupy:
1. Ci którzy są tak zdeterminowani koniecznością zaparkowania gdzieś w pobliżu miejsca przeznaczenia, że nie mają innego wyjścia. Najczęściej to dostawcy towarów do sklepów czy przedstawiciele handlowi. Pewnie część samochodów ze zdjęć np. z ul. Reja ma pozwolenia na parkowanie w tym miejscu.
2. Ludzie charakteryzujący się zwyczajną głupotą. Ci nie wiedzą jak duże utrudnienia mogą spowodować swoim nieprawidłowym parkowaniem, część z nich nawet nie wie, że parkuje niezgodnie z przepisami.
3. Aroganci charakteryzujący się zwyczajnym chamstwem. Dla nich nie jest w ogóle ważne komu i w jakim stopniu utrudnią życie. Najważniejsza jest dla nich własna wygoda. Ci są ze wszystkich najgorsi. :twisted:

Z przedstawionych fotek najbardziej wg mnie niebezpiecznym miejscem jest wlot ul. Mickiewicza w ul. Rybacką/Krzyszowica. Tam jest naprawdę ciężko wyjechać i bez pojazdów zaparkowanych na samym łuku. Tu należy się reakcja odpowiednich służb.

Inną kwestą jest zbyt mała ilość miejsc parkingowych szczególnie w pobliżu centrum. Znalezienie tam miejsca do prawidłowego zaparkowania auta w pewnych dniach i godzinach graniczy z cudem. Dlatego tak ważna jest dyskusja w tej sprawie. Znam przykład z własnego podwórka, gdzie mnożyły się skargi na samochody wjeżdżające na trawnik podczas parkowania. A trwało to tak długo, aż znalazły się fundusze na rozbudowanie parkingu. Jak widać można. Teraz wszyscy są zadowoleni :D

A na deserek dorzucę jeszcze dwie fotki naszych brzeskich parkujących kierowców... Co Wy na to?

Jamps - 2009-05-06, 10:24

Zbychoo napisał/a:
Pewnie część samochodów ze zdjęć np. z ul. Reja ma pozwolenia na parkowanie w tym miejscu.


pod sądem rzeczywiście są zezwolenia, ale nie wydaje mi się, żeby ktoś miał pozwolenia na Reja :(

Franco Zarrazzo - 2009-05-06, 10:29

Jak mi dacie aparat, to porobię z balkonu zdjęcia, jak to się parkuje na ścieżce rzekomo rowerowej wzdłuż Poprzecznej. Tak na marginesie spychania rowerzystów z ulic na tę właśnie ścieżkę ;) .
Zbychoo - 2009-05-06, 10:32

Jamps napisał/a:
pod sądem rzeczywiście są zezwolenia, ale nie wydaje mi się, żeby ktoś miał pozwolenia na Reja

Np. samochody dowożące towar do sklepów, których kilka się tam znajduje. Niestety zdjęcie nie pokazuje czy tak było i jak długo przedstawione samochody tam stały.
Podobnie jest np. z busami przedstawionymi na zdjęciu nr 12 - ul. Polska pod piekarnią Cupra. To przeciez auta rozwożące towar z piekarni. Podjeżdżają, odbierają towar i odjeżdżają... a tu akurat "cyk" - i fotka gotowa, i sława w internecie :wink:

Franco Zarazzo napisał/a:
jak to się parkuje na ścieżce rzekomo rowerowej wzdłuż Poprzecznej

Lepiej na tej ścieżce niż jak na przedstawionym przeze mnie zdjęciu również z ul. Poprzecznej :twisted: Ale potwierdzam, te na ścieżce przeszkadzają zarówno rowerzystom chcącym uniknąć jazdy dosyć ruchliwą ul. Poprzeczną jak i kierowcom tą ulicą jadącym (bo z reguły stoją dwoma kołami na jezdni utrudniając samochodom wymijanie się).

Majkel - 2009-05-06, 10:39

moje auto jest na tych zdjęciach
ale chyba stoi prawidłowo :)
mimo, że stoi na chodniku na ulicy Dzierżonia, to pozostawia 1,5 m pasa dla pieszych
poza tym nie ma dopisku pod zakazem zatrzymywania i postoju "dotyczy także chodnika"

a tak z ciekawości - mam pewien dylemat
przy wjeździe do Komendy Policji przy ul. Robotniczej jest zakaz wjazdu
każdy z policjantów przed służbą chcąc zostawić w środku na parkingu swoje prywatne auto musi przejechać na zakazie wjazdu
czy im wolno przed służbą nie stosować się do znaku zakazu?

Zbychoo - 2009-05-06, 10:45

Majkel napisał/a:
poza tym nie ma dopisku pod zakazem zatrzymywania i postoju "dotyczy także chodnika"
Ale niestety, o ile się dobrze orientuję, od jakiegoś czasu obowiązuje zasada, że jeżeli nie ma napisu "nie dotyczy chodnika" to go dotyczy. Tak więc stoisz nieprawidłowo.
Edit:
Cytat:
Od dnia 1 stycznia 2001 r. znak: „zakaz postoju" umieszczony na obszarze zabudowanym dotyczy również chodnika i pobocza. Odmienne znaczenie znaku może określać umieszczona pod znakiem tabliczka, np. treści: „nie dotyczy chodnika”, „nie dotyczy pobocza”.

Jamps - 2009-05-06, 10:53

Majkel napisał/a:
mimo, że stoi na chodniku na ulicy Dzierżonia, to pozostawia 1,5 m pasa dla pieszych
poza tym nie ma dopisku pod zakazem zatrzymywania i postoju "dotyczy także chodnika"

i dlatego właśnie twoje auto jest na zdjęciu
tak jak to pisał Zbychoo, choć ujmę to trochę delikatniej, wielu ludzi parkuje tak jak parkuje z braku elementarnej wiedzy :( (ok. niech będzie, że to ciut wykracza poza elementarną :) )

Majkel napisał/a:
a tak z ciekawości - mam pewien dylemat
przy wjeździe do Komendy Policji przy ul. Robotniczej jest zakaz wjazdu
każdy z policjantów przed służbą chcąc zostawić w środku na parkingu swoje prywatne auto musi przejechać na zakazie wjazdu
czy im wolno przed służbą nie stosować się do znaku zakazu?


dobre :) generalnie to można by powiedzieć, że w Polsce bardzo dużo znaków stoi po to, żeby od czegoś odstraszać a nie dlatego, że stawiający ma nadzieję, że wszyscy będą się do nich stosować: jak 50 procent kierowców się do nich stosuje to już jest sukces i wtedy można powiedzieć, że spełniły swoje zadanie :)

Zbychoo napisał/a:
Np. samochody dowożące towar do sklepów, których kilka się tam znajduje. Niestety zdjęcie nie pokazuje czy tak było i jak długo przedstawione samochody tam stały.

może jeden był jako tako dostawczy, ale pozostałe to są osobówki, chociaż oczywiście nawet seicento można zamienić w ciężarówkę :)
i jeszcze jedno: tam codziennie ktoś stoi, praktycznie trudno znaleźć czas między 10 a 17, żeby było "czysto" - dlaczego np. na Dzierżona w okolicach kiosku i zakładów sportowych auta stają tylko sporadycznie? :( na Reja po prostu ludzie się przyzwyczaili że mogą :( i to jest najgorsze

Zbychoo napisał/a:
Podobnie jest np. z busami przedstawionymi na zdjęciu nr 12 - ul. Polska pod piekarnią Cupra.

właśnie o to chodzi: gdyby oni tam podjeżdżali tylko na tę chwilę ładowania towaru czy wyciągania mąki; ale chodzi o to, że w takich przypadkach (nie dotyczy to tylko Cupera) utarło się, że każdy kto ma jakąś sprawę "służbową" zastawia chodnik; pretekst jest - gdyby musiał szukać miejsca na parkingu 5 metrów obok, to zmarnowałby dużo czasu i byłoby to uciążliwe
a jak uciążliwe jest to dla matki prowadzącej wózek, dla starszego człowieka (musi ominąć auto ulicą) to już oczywiście drogorzędna sprawa
dlatego zaliczyłbym ich do zbychoowej kategorii 1 i 3 jednocześnie - takie połączenie konieczności z arogancją

alfix - 2009-05-06, 11:01

Majkel, przeczytaj sobie co jest napisane na znaku zakazu :)

nie dotyczy aut służbowych, ani prywatnych policjantów itp itp... jest wszystko zgodnie z prawem :)

Katarzyna_26 - 2009-05-06, 17:48

Niestety takich obrazków będziemy mieć coraz więcej, bo ilość aut w Brzegu rośnie a parkingów niestety nie.

Wystarczy, że trzy rodziny z bloku "pięciorodzinnego" postawią swoje auta i już nie mamy miejsca - rodzinki typu: matka, ojciec + dwójka dzieci (z czego wszyscy mają prawo jazdy) i już są od 2 do 3 aut, razy 3 rodzinki = 6 - 8 aut -> rzadko kiedy bloki są pojedyncze i równie rzadko w bloku jest tylko 5 mieszkań - niestety, sami czasami nie mamy gdzie zaparkować :(

Necia - 2009-05-06, 18:16

i dlatego ja też jestem za parkomatami, ale tylko pod warunkiem że pieniądze z nich będą szły na konkretne cele, polepszenie chodników, parkingów itd.

Przypomina mi się artykuł w pewnej gazecie gdzie Polak mieszkający w Rzymie twierdził że wszyscy turyści zachwycają sie Koloseum, a mieszkańcy marzą by sie już zawaliło bo widza tam świetne miejsce na parking :D Problem na całym świecie jest i tylko sie pogłębia niestety..

piancio - 2009-05-06, 19:37

Katarzyna_26 napisał/a:
Wystarczy, że trzy rodziny z bloku "pięciorodzinnego" postawią swoje auta i już nie mamy miejsca - rodzinki typu: matka, ojciec + dwójka dzieci


i tu się mylisz - jedno mieszkanie, jedno miejsce parkingowe.

Majkel - 2009-05-06, 19:49

i tak nikt nie pobije tego mistrza parkowania
zdjęcie z marca 2008

smooth - 2009-05-06, 19:56

piancio napisał/a:
jedno mieszkanie, jedno miejsce parkingowe.



A z czego to wynika?

Pan_Pasztet - 2009-05-06, 20:29

piancio napisał/a:
i tu się mylisz - jedno mieszkanie, jedno miejsce parkingowe.


załózmy ze mam dwa auta to mam kupić drugie mieszkanie ?? czy sprzedać auto ??

Franco Zarrazzo - 2009-05-06, 20:31

Podzielić mieszkanie na dwa mniejsze? ;)
nemrod25 - 2009-05-07, 09:59

Majkel napisał/a:
tak z ciekawości - mam pewien dylemat
przy wjeździe do Komendy Policji przy ul. Robotniczej jest zakaz wjazdu
każdy z policjantów przed służbą chcąc zostawić w środku na parkingu swoje prywatne auto musi przejechać na zakazie wjazdu
czy im wolno przed służbą nie stosować się do znaku zakazu?


Atabliczkę pod tym znakiem czytałeś ... nie dotyczy....



/poprawiono cytowanie
.

piancio - 2009-05-07, 19:40

Ustawa o Własności Lokali
Rozdział 3
Prawa i obowiązki właścicieli lokali
Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości
wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.

Właściciel ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej
przeznaczeniem, w tym przypadku do parkowania na parkingu, bowiem nabywając
mieszkanie kupił sobie to prawo, współponosi koszta utrzymania, płaci podatek
gruntowy.

Pan_Pasztet - 2009-05-07, 20:07

czyli mogę nawet cały parking zastawić swoimi samochodami pod warunkiem, że nie ma w statucie spółdzielni informacji o przydzielonych miejscach parkingowych :) i nie trzeba mieszkania dzielić :D
piancio - 2009-05-08, 19:12

jak pisałem wcześniej JEDEN LOKAL JEDNO MIEJSCE , a nie ilu członków rodziny - tyle aut.
Ja mieszkam w bloku 10-cio rodzinnym. parking jest na 10 miejsc. jezeli ktoś ma dwa lub trzy auta ,jego problem .Parkuje na iNnych parkingach "JEDEN LOKAL,JEDNO MIEJSCE"

mmagda12 - 2009-05-08, 19:28

piancio,

A macie podjeta taka uchwale w WM 1miejsce- 1lokal?
W wiekszosci WM nie ma takiej uchwaly i stad sa nieporozumienia.Wlasciciel nie ma gdzie zaparkowac bo akurat gosc zajal to miejsce.

piancio - 2009-05-08, 19:49

było zebranie WM i dogadaliśmy sie , że jeden lokal jedno miejsce bez uchwały. Ale na najbliższym zebraniu będę chciał aby podpisali taka uchwałę, bo zaczynają sobie co niektórzy parkować dwa auta.
Pandzik - 2009-05-08, 20:46

Mam plan i to nie byle jaki, przydzielcie miejsca parkingowe i niech każdy sobie je podpisze nr rejestraci :wink: nie bedzie nieporozumien i zajmowania czyjegos miejsca :) Moze nawet Brzeg bedzie w TV, "miasto w którym każdy ma swoje miejsce" albo "nie próbuj zajmować miejsca sąsiada".

a i jeszcze tym którzy mają garaże wydać pozwolenie do parkowania w godzinach np od 6 - 19 , a potem spadówa do garażu i wieczorami zaraz bedzie 30% więcej miejsc

Pan_Pasztet - 2009-05-08, 23:22

Pandzik napisał/a:
niech każdy sobie je podpisze nr rejestraci


to akurat nie jest zaden nowy pomysł...ze sa wyznaczone miejsca...

piancio, gratuluję w takim razie... pomysłu... ja akurat jestem w posiadaniu 2 aut w rodzinie i na szczescie nie ma takiej uchwały :) poza tym musiałoby byc duzo więcej miejsc na parkingu niz jest ;) bo akurat jeszcze starsze osoby mieszkają... zresztą jezeli mam taką mozliwosc to jednym zastawiam drugie by inni mieli gdzie zaparkowac a nie szurac kawałek zeby auto zostawić...

piancio napisał/a:
zaczynają sobie co niektórzy parkować dwa auta.


bo w sumie powinni stawiac dalej i jechac autobusem po auto rano... sorry nie mogłem sie powstrzymac :x

butter - 2009-05-09, 18:50

A pod marketami lepiej ???
Necia - 2009-05-09, 20:52

Właściciel/ dzierżawcza budynku przy ulicy Słowackiego gdzie znajduje się biedronka, media expert itd wpadł na pomysł jak dobie dorobić, ogrodził teren i autentycznie sprzedaje miejsca parkingowe, tzn chyba miesięczne opłaty są. poczekajmy aż się zacznie taka akcja, zresztą nawet po przykładzie Kauflanda widać iż każdy cm kwadratowy jest na wagę złota
ciupik - 2009-05-09, 21:50

NA słowackiego na terenie biedronki ktoś sobie wynajął teren i sprzedaje auta.
Pandzik - 2009-05-10, 23:20

butter napisał/a:
A pod marketami lepiej ???


a mi się to podoba, przynajmniej właściciel ma pewność, że nikt mu nie zaparkuje na centymetry, nie poobija samochodu i tak to spokojnie otworzy drzwi, wygodnie wsiądzie.

Teraz tak na poważnie, to nie wiem jak was ale mnie strasznie wk....a codzienna walka o miejsca jak najbliżej klatki schodowej, wejścia do sklepu itp. Nikomu nie chce się ruszyć dupy przez parking te 10 metrów dalej i przed wejściem zawsze tłok oraz zajezdzanie sobie nawzajem.

Guzik - 2009-05-13, 22:48

Być może w niektórych spółdzielniach (wspólnotach) mieszkaniowych podjęto inicjatywę, nazwaną przez was skrótowo "Jedno mieszkanie-jedno miejsce". Ja ilekroć mieszkałem w bloku wielorodzinnym z czymś takim się nie spotkałem. Dobrze, bo u mnie w rodzinie 4 os. 3 samochody :) . Mój wniosek brzmi: Jak to dobrze w domku jednorodzinnym mieszkać :) . Nikt Ci lusterka w nocy nie oberwie, no i miejsce zawsze pod domem wolne :)
Necia - 2009-05-13, 23:22

Guzik napisał/a:
Mój wniosek brzmi: Jak to dobrze w domku jednorodzinnym mieszkać :) . Nikt Ci lusterka w nocy nie oberwie, no i miejsce zawsze pod domem wolne :)


popieram :D

mam nadzieję że dzięki wprowadzeniu parkomatów nie będę musiała sie wkurzać i objeżdżać centrum z 3 razy zanim miejsce znajdę, bo okoliczni mieszkańcy parkują gdzie popadnie, wtedy będzie to już chyba zmartwienie właścicieli bloków, wspólnot itd zapewnienie parkingu czy też sie mylę??

Guzik - 2009-05-14, 00:32

Jestem w stanie zapłacić za miejsce 2 zł,pod warunkiem że takie znajdę. Bez tak jak to koleżanka ujęła, 3-krotnego objeżdżania centrum.
motomaniek77 - 2009-05-14, 09:31

Polecam wszystkim z Brzegu chodzenie pieszo odpada problem parkowania i dla zdrowia lepiej ,mniej stresu :wink:
Necia - 2009-05-14, 16:10

motomaniek77 a co powiesz tym którzy z brzegu nie są??

A czy będzie oficjalne rozporządzenie czy jak to sie tam nazywa na co pojdą pieniądze z parkomatów?? Może Bartek T. który ludzi nie poznaje wie coś na ten temat??

iero10 - 2009-05-14, 22:30

parkingi parkingami, strefy płatnego parkowania swoją drogą....

mi się wydaję, że gdyby kierowca parkując pomyślał o kimś innym oprócz o sobie, to nie dochodziłoby do sytuacji takich, że jednym małym autkiem zajmuje dwa lub trzy miejsca przez co utrudnia życie innym.
no, ale mentalność większości osób jest taka "aby to mi było dobrze", póki się to nie zmieni to nic nie dadzą nowe parkingi


----------------
zdjęć mógłbym dodać znacznie więcej, czy to z parkingów, czy to z chodników gdzie piesi muszą między autami przechodzić bokiem, czy też przypadki geniuszy którzy zostawiają auta pod znakiem informującym o wyjeździe z posesji.

tablic specjalnie nie zamalowałem, może to właścicielom przemówi do rozsądku że nie są sami na świecie

Pandzik - 2009-05-15, 00:00

Kurczę a moglem sam dzis zrobic foto jak zaparkowalem u siebie pod blokiem :/ bylem taki zadowolony ze zajmuje 3 miejsca i juz nikt wiecej sie nie wcisnie :evil:
iero10 - 2009-05-15, 09:44

Pandzik a co ma na celu Twój post???
poza pokazaniem że zależy Ci tylko na własnym nosie

Guzik - 2009-05-15, 10:50

A może to tylko ironia miała być. To zdjęcie z cmentarza nie jest takie tragiczne, w końcu wolny był prawdopodobnie cały parking. Zgodzę się że zamysł parkowania tych ludzi był niepoprawny, oby nie weszło im to w nawyk :)
iero10 - 2009-05-15, 10:57

Guzik, tak wolny był prawie cały parking i to tym bardziej przeraża. bo mając tyle wolnego placu, nie jest jakimś problemem wykonać tak manewr by zaparkować poprawnie.
później takie same lub gorsze przypadki widać na parkingach przed marketami czy też na płatnych (i tutaj się dziwię osobom, które zbierają opłaty. przecież to w ich interesie jest to, aby na parkingu znalazło się jak najwięcej aut, dlatego nie rozumiem, czemu nie zwracają uwagi na to jak kto parkuję).

Guzik - 2009-05-15, 11:00

Tak tak tu masz rację, niepotrzebnie wykazałem tolerancje dla tych bezmyślnych zachowań :) , przyznaję. Aha ,przewidziało mi się czy na skrzyżowaniu kamiennej i reja (o ile się nie mylę) jest w budowie parking?
windbag - 2009-05-15, 23:15

Mam 2 lepszych. Bus na parkingu przed ssądem nie miał żadnego znaku inwalidzkiego ani karty parkingowej a wesołek w clio nawet miał napis na aucie w stylu "Szkoła jazdy" czy coś w tym stylu (Zablokował wyjazd z garażu 2 użytkownikom) . Obaj nie reagowali zresztą na uwagi pieszych i innych kierowców. Zwłaszcza te clio to była "kóltóralna jazda".
Pozdrawiam obu kierowców!

Guzik - 2009-05-16, 00:54

Nie wiem jak ustosunkowuje się do tego prawo, ale ja na złość tym inteligentom pozostawiłbym niezamaskowane tablice rejestracyjne. Powinni być na pierwszych stronach gazet, a jeśli nie na pierwszych, to w lokalnej prasie powinna być cotygodniowa sesja dla takich kierowców.
warlike - 2009-05-16, 13:09

a ja mam takie pytanie czy na podstawie takiego zdjęcia policja może wystawić mandat :?:
iero10 - 2009-05-16, 14:26

teoretycznie jakiś dowód to jest, ale musiałaby być widoczna rejestracja.

a co do tego busa, to wydaje mi się że należało wezwać straż miejską, która podniosłaby koszty parkingowe kierującemu

ślicznotka-e-34 - 2009-05-16, 14:30

iero10, Jeżeli jest cennik to musi sie do niego stosować a jeżeli jest teren prywatny także nic nie zrobią :?
A jeżeli chodzi o miejsce dla niepełnosprawnych to nie wiem :)

iero10 - 2009-05-16, 15:26

@ślicznotka-e-34 źle zrozumiałaś mojego posta. z tą strażą miejską i ceną za parking chodziło mi o mandat który się ewidentnie należał kierującemu busa.
czyli bilecik parkingowy+mandat=wyższe koszty parkingowe :)

Guzik - 2009-05-16, 15:51

Nie chce nikogo wprowadzać w błąd, ale jeśli parking należy do osoby prywatnej, nie do miasta, to policja ani straż miejsca chyba nie może wystawić mandatu przynajmniej za parkowanie w miejscu dla inwalidów. Pamiętam kiedyś na TVNie był poruszany ten problem w Uwadzie chyba. Mówili właśnie, że na parkingach przy np. marketach nie mogą wlepiać kar,bo to teren prywatny :(
Brzeski - 2009-05-16, 20:26

Guzik napisał/a:
Nie wiem jak ustosunkowuje się do tego prawo, ale ja na złość tym inteligentom pozostawiłbym niezamaskowane tablice rejestracyjne. Powinni być na pierwszych stronach gazet, a jeśli nie na pierwszych, to w lokalnej prasie powinna być cotygodniowa sesja dla takich kierowców.


Ja osobiście też dziwiłem się, niby czemu maskować tablice osób, które ewidentnie łamią prawo... ale jest pewne ale... Duża część łamanych przepisów wcale nie wynika z winy kierowców, tylko z winy zarządcy drogi (w centrum Brzegu - burmistrza).
W Brzegu sytuacja jest wręcz modelowa. Od kilku lat (jeśli nie od kilkudziesięciu) nikt rozgarnięty nie zrobił nic, by poprawić system komunikacyjny w centrum. Ostatni rok nic sensownego nie powstało. Słychać tylko szum medialny, który najwyraźniej służy za pozorację działań, bo nic mądrego nie powstaje. W takim wypadku naprawdę nie wiem czy zasadne jest piętnowanie kierowców, którzy muszą sobie jakoś radzić.


A co do mandatów za parkowanie w miejscach niepublicznych, to trochę jest inaczej. Policja sama nie ma prawa interweniować na terenach prywatnych, ale na wniosek właściciela terenu ma prawo wystawić mandat obcym. I to brzeska policja praktykuje, słyszałem że wystarczył sygnał lokatora, że mu auto na podwórku zablokowali i policja przyjeżdżała, wystawiała mandat zazwyczaj nie za zakaz parkowania a za wjazd w zakaz ruchu. :)

ślicznotka-e-34 - 2009-05-16, 21:43

Brzeski napisał/a:
A co do mandatów za parkowanie w miejscach niepublicznych, to trochę jest inaczej. Policja sama nie ma prawa interweniować na terenach prywatnych, ale na wniosek właściciela terenu ma prawo wystawić mandat obcym. I to brzeska policja praktykuje, słyszałem że wystarczył sygnał lokatora, że mu auto na podwórku zablokowali i policja przyjeżdżała, wystawiała mandat zazwyczaj nie za zakaz parkowania a za wjazd w zakaz ruchu. :)
co to znaczy ?
Przykład:
ojciec ma kawałek gruntu w centrum miasta, są informacje iż jest to teren prywatny, zakaz parkowania, oczywiście na całej działce zaparkowane samochody ! Dzwoni na policję, straż miejską gdyż nie ma jak wjechać na posesję. Mundurowi przyjeżdżają i co ? i nic ! nic zrobić nie mogą gdyż jest to teren prywatny !
Sam usuniesz zaparkowany pojazd wtedy będziesz odpowiadał np za zniszczenie, a jedyne wyjście to się ogrodzić.

warlike - 2009-05-16, 21:52

ślicznotka-e-34 napisał/a:
Mundurowi przyjeżdżają i co ? i nic ! nic zrobić nie mogą gdyż jest to teren prywatny !


tak ale to właściciel terenu prywatnego wnioskuje o ukaranie ich, bo to już jest wtargnięcie na teren prywatny. to tak samo jak nikt nie może mi wejść na moją posesje, jak wejdzie ja dzwonie na policje i oni mają prawo taką osobę wyprowadzić....

ślicznotka-e-34 - 2009-05-16, 23:22

warlike, tak ale w tym przypadku teren nie jest ogrodzony i to też może inaczej wyglądać w świetle prawa.
Jamps - 2009-05-17, 10:04

Brzeski napisał/a:
W takim wypadku naprawdę nie wiem czy zasadne jest piętnowanie kierowców, którzy muszą sobie jakoś radzić.


tylko co zrobić z tymi, którzy nie mają prawa gdzieś (czytaj: w d...) tylko starają się go przestrzegać?
jak poczucie sprawiedliwości każe ci nie kraść, a drugi w ramach "radzenia sobie" od czasu do czasu coś sobie ukradnie z dużego sklepu za złotówkę czy dwie, to też go tak usprawiedliwisz? szkodliwość jest podobna: bliska zeru;
chyba, że tych kradnących są setki - tak samo jest w przypadku parkujących - pojedynczy przypadek można zignorować, ale taką sytuację jak mamy w mieście trudno zlekceważyć
(tym bardziej, że na tych zdjęciach praktycznie nie ma aut dostawczych - prawie wszystkie to osobowe i ich kierowcy radzą sobie głównie z lenistwem umysłowo-fizycznym: po prostu nie chce im się nadłożyć 200-300 metrów)

zgadzam się, że winę za sytuację ponoszą władze miasta (częściowo powiatu)
ale jeżeli obecny burmistrz czy obecni radni nie radzą sobie z problemem, nie potrafią zbudować parkingów, nie potrafią zmienić prawa, to krytykuj ich, wypominaj im to, w końcu głosuj na kogoś innego
a nie usprawiedliwiaj tych, którzy to prawo łamią

Guzik - 2009-05-17, 11:35

Koledzy i koleżanki, widzę że chyba nikt z nas nie ma tak dogłębnej wiedzy odnośnie uprawnień policji. Nie umiemy podeprzeć się konkretnym paragrafem czy artykułem więc gdybać możemy sobie w nieskończoność. Wg mnie powinno być tak ,że policja zwyczajnie kontroluje centrum i zakłada blokady ,ale też nie wiem czy nie jest to w jakiś sposób niezgodne z prawem.
Jamps, bardzo trafne porównanie. Też nie jestem za usprawiedliwianiem kierowców samochodów osobowych, którzy mogliby z powodzeniem zaparkować 300 metrów dalej i najzwyczajniej w świecie te 300 metrów przejść. Jednak inaczej sprawa ma się w przypadku kierowców samochodów dostawczych. Nieraz na CB słyszę: "Mobile poszukuje ulicy Polskiej (tudzież jakiejś innej w obrębie centrum)". Nie wyobrażam sobie raczej,żeby facet 5 ton towaru targał z parkingu na reja, np. :) (o ile tam znajdzie miejsce :wink: ).

Ivonn - 2009-05-19, 08:43

Uwazam,ze gdyby zaczely sie sypac mandaty i zrobiono by strefy platnego parkowania, nie byloby takich zatloczonych ulic, chodnikow i podworek. Zagranica kupujac mieszkanie kupuje sie od razu albo garaz lub miejsce parkingowe na placu lub ulicy i nie ma innej mozliwosci. Nikt , poza wlascicielem tego miejsca nie moze na nim zaparkowac. U nas jest wolna amerykanka. W dodatku kierowcy parkuja bez wyobrazni- przyklad? Rog Staromiejskiej i Rynku. Czesto parkuje tam dostawczy, bialy bus na opolskich rejstrcjaach. Zastawia cale przejscie chodnikowe od strony poludniowej Rynku. Kierowcy, jadac tamtedy , maja utrudnione widzenie pieszych, dla ktorych jest to przejscie.
Przeciez stamtad moze wybiec jakies dziecko wprost pod kola nadjezdzajacego auta i nieszczescie gotowe. Ale kierowca tego busa jakos nie potrafi tego przewidziec!

Devon - 2009-05-20, 11:15

na Piastowskiej nie lepiej...
waldemar_n - 2009-05-20, 12:15

Devon napisał/a:
na Piastowskiej nie lepiej...



Natychmiast na hak albo lawete, zciagnac jak na zachodzie poza miasto, w Brzegu na Plac drzewny za ogrodzenie.
I po zaplaceniu 500 zl ( na zachodzie 300 Euro), moznaby odebrac samochod.

I miasto by sie cieszylo.
Jezeli ktos tak stawia samochod, to niestety kupil prawo jazdy na pchlim targu :-)

Zwlaszcza ze zaraz za budynkiem po lewej stronie zdjecia jest parking....
totalne lenistwo ...
a to powinno byc karane

windbag - 2009-05-20, 23:21

Dziś przed Intermarche trafiłem "Miszcza parkowania" 3/4 parkingu wolne a Miszcz na środeczku! No ale folijka jeszcze na maszynie była!
waldemar_n - 2009-05-20, 23:30

windbag napisał/a:
Dziś przed Intermarche trafiłem "Miszcza parkowania" 3/4 parkingu wolne a Miszcz na środeczku! No ale folijka jeszcze na maszynie była!



no i jak mozna takiego nazwac ? Szkoda ze nie wiechal do sklepu i nie zaparkowal przy kasie :-)

A dla tych co parkuja na miejscach dla inwalidow mam zawsze wytlumaczenie.
Raz musialem wytlumaczyc bardzo wzburzonemu panu, dlaczego mlody czlowiek parkowal swoim oplem na parkingu dla inwalidow mimo, ze byl calkiem zdrowy ?

Poprosilem starszego pana o zrozumienie, przeciez ten mlody kierowca jest inwalida na mozgownicy, i ma prawo tutaj parkowac !

Tacy powinni postarac sie o nalepke na szybe w urzedzie miejskim na ktorej przedstawiony by byl przekreslona mozgownica albo cos co po niej zostalo.

iero10 - 2009-05-20, 23:52

tak, właściciele skuterów są wyjęci spoza wszystkich przepisów. oni mogą jeździć jak chcą i parkować gdzie chcą. ich żadne linie, żadne znaki nie obowiązują. ale tak to jest, jak na takie "odkurzacze" każdy może wsiąść i jechać.
najbardziej irytujące jest to, że takim skuterkiem mógłby zaparkować tak, że nikt by nawet nie zauważył, że gdzieś stoi, ale nie, lepiej stanąć tak jak na powyższym zdjęciu, lub na parkingu zając całe miejsce dla auta (mało nie pękłem ze śmiechu jak parkingowy pod ratuszem głowił się, gdzie na skuterze umieścić "bilecik parkingowy").

windbag - 2009-05-21, 21:15

Padło mi na rozum z tymi parkującymi samochodami. Zaczynają mi przeszkadzaś zaparkowane samochody. Oto dzisiejszy spacer wieczorny z pieskiem!
Pandzik - 2009-06-02, 12:02

Nie mało że połowa dziadków na moim osiedlu nie korzysta z garaży, które mają i zajmują miejsca na parkingu to jeszcze taki sie znajdzie, zeby jeszcze zaparkował na 5 minut albo nie miał wspomagania i sił żeby krecić kierownicą to bym zrozumiał...
Zbychoo - 2009-06-02, 12:38

Ooo, widzę że zdjęcie zrobione z przed "mojej" klatki, i jeszcze widać najprawdopodobniej kawałek mojej "gabloty" (skrajnie po lewej) zaparkowanej oczywiście (jak zawsze) prawidłowo :wink:
Guzik - 2009-06-02, 12:46

Ja jestem osobiście pod wrażeniem xD
Zbychoo - 2009-06-10, 10:06

Co niektórym parkującym przydałaby się akcja edukacyjna jak niżej
http://www.joemonster.org...alogowego_losia
:wink:

ślicznotka-e-34 - 2009-06-10, 10:31

Kierowcy wjadą wszędzie :)



Bartek T. - 2009-06-10, 23:36

Żebyście (my!) nie popadli całkowicie w kompleksy jako Brzeżanie w wolnej, niedzielnej chwili zrobiłem dwie fotki w Opolu (ul. Żwirki i Wigury) :)




Brzeski - 2009-06-11, 09:20

No nie wiem czy to jest najlepszy przykład kierowców lekceważących przepisy.
Bo moim zdaniem to raczej przykład totalnej głupoty zarządcy terenu. Bo co zakazy zatrzymywania na chodniku, którego nie ma... (zdj. 2) lub na pustawej ulicy (zdj. 1)?

Oczywiście nie znam lokalnej infrastruktury, ale z obu zdjęć wynika jednoznacznie, że znaki są postawione od czapy. Łatwiej postawić znak niż przemyśleć sprawę. W obu miejscach aż się prosi, by olbrzymie betonowo-granitow0-asfaltowe powierzchnie jakoś zorganizować.

Guzik - 2009-06-11, 10:11

Brzeski, zwróć uwagę na lewy dolny róg zdjęcia nr 2. Widać chodnik ;P. A jeżeli nawet na 1 zdjęciu znak wg Ciebie postawiony jest bezmyślnie,to i tak myśle że auta parkujące pod oknami, przeszkadzają lokatorom.
tytus - 2009-06-11, 13:09

Pandzik !
Kierowca jest kierowcą, dlaczego twierdzisz , że tylko dziadkowie żle parkują ? Uważam, ze to naduż :D ycie.

Pandzik - 2009-06-11, 19:23

tytus napisał/a:
Pandzik !
Kierowca jest kierowcą, dlaczego twierdzisz , że tylko dziadkowie żle parkują ? Uważam, ze to naduż :D ycie.


Czy ja napisalem ze dziadki parkuja nieprawidlowo? Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.
Dziadki u mnie na osiedlu parkuja bardzo dobrze, tylko sprawa jest taka ze maja garaze a auto chocby mialo stac caly dzien niepotrzebne to taki k.... nie schowa go do garazu, a wtedy mieszkancy ktorzy nie posiadaja garazu nie maja gdzie parkować, bo wszystkie miejsca zajete. Zrozumieles sens??

iero10 - 2009-06-16, 11:46

odświeżam trochę temat....

dla takich ludzi jak ci co przyjechali tymi autami, powinna być jedna kara, natychmiastowe zabranie prawa jazdy i ponowne skierowanie "delikwenta" na kurs w celu przyswojenia podstawowych znaków.

a co do samego znaku, jestem ciekaw czy zarząd dróg (bo chyba on jest odpowiedzialny za oznakowanie) ma podpisaną umowę z którąś z firm pomocy drogowej, w celu odholowania pojazdów.
we Wrocławiu taki system działa,w sobotę przejeżdżałem dwukrotnie w okolicach dworca Świebodzkiego, cała akcja trwała może z 30 min. wypisanie mandatu, wezwanie pomocy drogowej i zabranie auta na lawetę.

może czas w Brzegu zrobić parę ostrzegawczych akcji???

ślicznotka-e-34 - 2009-06-16, 11:56

iero10, ale te samochody stoją na chodniku ?! a znak odnosi się ... hmm no właśnie jak to jest ? :) kilka postów wyżej widzimy na fotce z opola dodatkową informację "dotyczy również chodnika"
Pandzik - 2009-06-16, 12:03

Kiedys przechodząc tamtędy widziałem jak policja wkładała za wycieraczki mandaty, ale widziałem tylko jeden taki przypadek
iero10 - 2009-06-16, 13:36

ślicznotka-e-34, co do opola, to te znaki są starszego typu, kiedyś trzeba było umieszczać takie tabliczki: "dotyczy również chodnika" lub "nie dotyczy chodnika", teraz zakaz to zakaz.


podając za http://www.v10.pl/prawo/Z...zakazu,112.html (pierwsza strona która znalazłem, tzw. pierwsza lepsza :) )


Zakaz zatrzymywania się Oznacza zakaz zatrzymywania pojazdu
(Zakaz wyrażony znakiem dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie. Dotyczy również kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy, nie dotyczy pojazdów unieruchomionych ze względu na warunki lub przepisy ruchu drogowego. Umieszczona pod znakiem tabliczka T-24 wskazuje, że pojazd pozostawiony w miejscu, w którym obowiązuje zakaz wyrażony tym znakiem, zostanie usunięty z drogi na koszt właściciela. Umieszczone pod znakiem tabliczki wskazują:
1). T-25a - początek zakazu wyrażonego znakiem,
2). T-25b - kontynuację zakazu wyrażonego znakiem,
3). T-25c - odwołanie zakazu wyrażonego znakiem.
Znak wraz z tabliczką T-26, umieszczony na placu równolegle do krawędzi jezdni, oznacza, że zakaz wyrażony tym znakiem dotyczy strony placu, przy której został ustawiony.).
Jeżeli zakaz wyrażony znakiem B-36 nie jest uprzednio odwołany przez taki sam znak z tabliczką T-25c lub znak B-35, to obowiązuje do najbliższego skrzyżowania.


oraz definicja z kodeksu drogowego

droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;


chyba nie pozostawia to już wątpliwości???

MakakRepArt - 2009-06-16, 19:12

Najłatwiej ponastawiać znaki.. nie robiąc parkingów. Gdzie parkować? Pod marketami?
Chyba wiadomo czyja to wina :|

iero10 - 2009-06-16, 23:15

akurat parking jest parę metrów dalej. więc dla chcącego nic trudnego, bo nawet jak na tym wyczerpie się miejsce to można pojechać pod ratusz lub na Dzierżonia.
no ale lepiej jest być wygodnym i zaparkować tam gdzie komuś pasuje(patrząc z punktu widzenia danego kierowcy,bo to czy innym utrudni życie stawiając auto w nieodpowiednim miejscu to już mało kogo obchodzi). zapewne ta adrenalina która towarzyszy powrotowi do auta i patrzeniu za wycieraczkę czy nie ma mandatu jest bezcenna.

a co do braku miejsc parkingowych to ok, jest ich mało, ale po co ma być więcej jak ludzie nie umieją korzystać z tego co już mają.
krew mi się buzuje jak widzę że na 3 miejscach stoją dwa auta, bo tak akurat wjechali. to ja się pytam po co na kursach prawa jazdy ćwiczy się parkowanie, po co na egzaminie jest możliwość zrobienia korekty, skoro później mając ten "świstek" uprawniający do siedzenia za kółkiem i tak większość parkuje i jeździ tak jakby byli sami na świecie.

MakakRepArt, a kogo Ty obarczasz winą za brak miejsc parkingowych???

Neyka - 2009-06-22, 17:11
Temat postu: Parking przy ulicy Ofiar katynia:)
Parking przy ulicy Ofiar katynia:) Oto zdjęcia z kilku dni:
R002 - 2009-06-22, 20:38

Neyka napisał/a:
Parking przy ulicy Ofiar katynia:)


To normalne na tej ulicy. Brakuje miejsca na tym osiedlu i niestety tak jest, a nie inaczej.

iero10 - 2009-06-29, 12:53

zastanawiałem się nad tym czy policja zacznie działać w sprawie tych aut parkujących na zakazie i koniec ubiegłego tygodnia przyniósł mi odpowiedź.

w czwartek i piątek przeprowadzone były akcje odholowywania aut z chodnika od sklepu Avans aż do świateł.

brawa, teraz czekam na drugą stronę ulicy, bo nawet wśród aut parkujących pod wiezieniem są też auta do odholowania nie należące do pracowników SW.


http://www.nto.pl/apps/pb...IAT05/158255178

więcej miało być w dzisiejszym papierowym wydaniu NTO.


a co do samej akcji, to przyniosła ona efekt, bo w okolicy parkingu na chodniku już nie widać aut... oby tak dalej

Bartosz - 2009-06-29, 17:45

trochę mu nie wyszło :D :P
Pandzik - 2009-06-29, 18:11

Bartosz napisał/a:
trochę mu nie wyszło :D :P


wyszło wyszło ;P łatwiej będzie wyjechać, mniej kręcenia hehe

GTX - 2009-06-29, 19:50

Co tu wiele mówić. Jak parkują kierowcy w Brzegu to ja widzę u mnie w składzie drzewnym.
Albo zaparkuje jeden z drugim w bramie albo jak się zatrzyma tak zostawi swojego "bolida" przeszkadzając innym.
A na uwagi obsługi to się strasznie oburzają "przecież nikomu nie przeszkadzam".
Jak bym robił fotki to wyszłaby niezła galeria.
Trochę wyobraźni szanowni kierowcy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group