aczytowazne - 2008-12-06, 15:55 Temat postu: Wypadek na rondzie w Brzegu Wczoraj (tj. 05.12.2008) na rondzie w Brzegu samochód potrącił rowerzyste. Wie ktoś może coś więcej o tym zdarzeniu?? alfix - 2008-12-06, 15:56 aczytowazne, a czy to ważne? 
Tak, na poważnie, jeżeli by ktoś wiedział, na pewno by napisał..;) lipek - 2008-12-06, 17:24 a co na rondzie robił rowerzysta!! jak sie na znakach nie zna to takie są skutki alfix - 2008-12-06, 17:28 lipek, ale i tak wina kierowcy, ponieważ nie zachował ostrożności, mimo tego, że rowerzysta złamał przepis... 
bedin - 2008-12-06, 17:30 ukarać rowerzyste, niech mysli i przecież nie wolno po rondzie jezdzić "pedałkiem". Nuta - 2008-12-06, 17:36
? nic nie zrozumialam z tego,co napisales... 
yashin - 2008-12-06, 18:06 Nuta, chodzi o to aby ukarać rowerzystę który mógłby pomyśleć zanim wiedzie na rondo. Cześć druga przywołuje aby rowerzyści nie poruszali się na rondzie. Nuta - 2008-12-06, 18:38 aha,dzieki za wyjasnienie
tez jestem przeciwna temu,by rowerzysci poruszali sie po ulicy[tudziez rondzie],lecz coz zrobic kiedy jest stosunkowo za malo miejsc przeznaczonych dla nich,a jak w ogole sa,to przewaznie piesi tam chodza i 'blokuja' przejazd rowerzystom... magda:85 - 2008-12-06, 18:42
a że niby gdzie mają jeżdzić jak nie po ulicy chyba nie po chodnikach bo to jest jeszcze gorsze!!!! ślicznotka-e-34 - 2008-12-06, 18:58 magda:85, jeżeli chodzi o rondo w naszym mieście to rowerzyści mają wyznaczone ścieżki w okół ronda, zapewne po to aby nie zakłócać ruchu pojazdów ! aczytowazne - 2008-12-06, 19:07
W okół ronda są specjalne ścieżki dla rowerów więc mogą poruszać się tamtędy
A co do rowerów poruszających się po za rondem (czyli ogólnie po mieście) to ludzie, którzy czują się niepewnie na ulicy (szczególnie przy teraźniejszym natężeniu ruchu) mogą poruszać się chodnikami. Oczywiście z zachowaniem ostrożności, gdyż chodnik jest dla pieszych. ;D (to jest moje zdanie, a jak wiadomo każdy może mieć swoje) aczytowazne - 2008-12-06, 19:08 ślicznotka-e-34, sorki powtórzyłam się 
aczytowazne - 2008-12-06, 19:12 Właśnie się dowiedziałam od mojej mamy która widziała częściowo to zdarzenie, że rowerzysta wymusił pierwszeństwo! Jechał bowiem z ulicy Jana Pawła II, zaś kierowca auta z Armii Krajowej (od strony mostu).Tak więc rowerzysta powinien się zatrzymać i przepuścić samochód. Swoją drogą to ciekawa jestem czy rowerzysta przeżył. ślicznotka-e-34 - 2008-12-06, 19:37 aczytowazne, nie mam nic przeciwko poruszaniu się rowerzystów po chodnikach (w naszym mieście nie ma za wiele ścieżek dla tego typu uczestników ruch) gdyż wiadomo że młodsi rowerzyści są bezpieczniejsi czy osoby starsze pewniej sie czują na chodniku - ok ALE gdy np. taki dziadeczek jedzie za mną,dzwoni tym dzwoneczkiem abym się usunął to aż mnie <cenzurka>  i mam ochotę zepsuć mu ten "drynek" 
I jak już sie poruszają po chodnikach niech zachowują jakąś kulturę wobec pieszych Ach bym zapomniał pozdrowić panią w ciemnych okularkach która ostatnio " przejechała mi po piętach" na chodniku przy ulicy Trzech kotwic i w dodatku zbluzgała
Nuta - 2008-12-06, 19:40
po to maja przeznaczone sciezki rowerowe,ale tak jak wczesniej napisalam to piesi przewaznie uczeszczaja z tych sciezek i oni blokuja przejazd rowerzystom,heh... Aczytowazne,w tym przypadku policja powinna patrolowac takie ulice,by nie dochodzilo do wykroczen typu wymuszenie pierwszenstwa.a ze policja ma to w dupie,to kierowcy i rowerzysci psiocza na siebie wzajemnie-douwazylam tez,ze mowi sie czesciej o wymuszanie pierwszenstwa ze strony kierowcow samochodu,niz ze strony rowerzysty. lecz coz,jest to wynik niedokladnego rozplanowania budowy sciezek dla rowerzystow,a co za tym idzie nie maja oni ktoredy jechac[a jak maja,to trafiaja na kolejna przeszkode-piesi],wiec jada sobie po ulicy[i tak,jak sa oni nieuwazni,to wymuszaja czesto i gesto pierwszenstwo.zdarza sie nawet,ze o malo co,a by sie wrabali pod kola samochodu]... aczytowazne - 2008-12-06, 19:53 ślicznotka-e-34, co do tego że rowerzyści nie uważają na chodniku i zachowują się jakby cały był ich to masz racje i też mnie to denerwuje! Sama poruszam się rowerkiem i pewnie też przeszkadzam wielu ludziom, lecz jak już coś "narozrabiam" to przepraszam. PS Jak by co to nie mam dzwonka...hehe Nuta, Dokładnie! w Brzegu nie ma ogóle ścieżek rowerowych co jest dla mnie dziwne. Coraz więcej ludzi porusza się rowerami więc powinni zrobić coś tak pożytecznego. kylo - 2008-12-06, 22:47 Najlepiej niech rowerzyści zostawią rowery w piwnicy.. paranoja w tym Brzegu. Na ulicy przeszkadzamy kierowcą samochodów a gdy wbijemy się na chodnik to mandatami sypią (ostatnio kolega dostał 200zł za jazdę po chodniku). lippek2505 - 2008-12-07, 09:17 widze ze najchetniej byscie wprowadzili calkowity zakaz poruszania sie po brzegu rowerem....
Lukasz10_2004 - 2008-12-07, 11:14
Nie w tym rzecz
Gdyby było ściezki rowerowe wszyscy a może prawie wszyscy jeżdzili by chętnie po takich drogach i nie było by takiego problemu jaki jest dzisiaj z naszymi rowerzystami.Sam jestem zapalonym rowerzysta i musze przyznac że po Brzegu tak szczerze nie ma gdzie jeżdzić a problem w tym że nie ma dróżek rowerowych a jedynym takim miejscem jest Park Wolnośc ale ile razy można tam jeżdzić. Oto moje reflekcje nie wiem jak wasze ja tylko wyrażiłem swoją opinie na ten temat aczytowazne - 2008-12-07, 11:27
Dlaczego mają schować?? Rower to lepsze urządzenie do poruszania się niż samochód! (Przede wszystkim zdrowsze dla środowiska) A tak w ogóle to ja zawsze jeżdżę chodnikiem i do tej pory nie dostałam żadnego mandatu ani nawet mnie nie spisali chociaż 1000 razy mijała mnie policja slawq - 2008-12-07, 11:57 kylo, może jego jazda po chodniku wyglądała jak rajd..... ja kupę czasu jeżdzę chodnikami, nie raz przejeżdżałem obo stojącego radiowozu drogówki i nigdy nawet nie upomnieli mnie. Juni - 2008-12-07, 13:49 Ostatnio miałem podobny przypadek przez jakiegos starego ch... A więc jadę sobie ulicą przez ulicą wszyńskiego i skręcam w prawo w armi krajowej - czyli nie wjeżdzam na rondo, bo jade wyznaczonym pasem do prawoskrętu, w tym samym czasie z ronda na ulicę armi krajowej zjeżdza pan o którym wczesniej wspomniełm i nie patrząc na swoją prawą wbija mi pod koła...Po 1 rowerami nie można jeździć po rondzie, po 2 była tam linia ciągła, której nie powinien przekraczać, po 3 nie zachował odpowiedniej ostrożności. Wg mnie starsi ludzie powinni sie mzk - i tak są na rencie/emeryturze i mają dużo czasu. KtOŚ - 2008-12-07, 14:31 Juni, z tego twojego opisu wynika, że on wjechał na rondo rowerem, ale niestety to twój pas miał uwarunkowany znak stopu ....więc to zjeżdżający z ronda miał pierwszeństwo
Juni - 2008-12-07, 16:32 Tak ktosiu owszem, miał pierwszeństwo, ale nie tu tkwi problem.Chodzi mi o to, że on wbił na mój zanikający pas do włączsania się do ruchu, zamiast kontynuować jazde po pasie do jazdy prosto. cycu21 - 2008-12-07, 18:52 Sory ale ni h... nożna jeżdzić rowerem po rądzie tylko trzeba uwarzać w grotkowie mieszkam i tam se jeżdżę,policja namnie popatrzyła i se pojechała,tak więc jak bym coś żle robił to by mnie zatrzymali i spisali a oni nic,tylko se pojechali
KtOŚ - 2008-12-07, 18:54
można, jeśli nie ma drogi dla rowerów w okół ronda ...a u Nas jest ta "droga"
aczytowazne - 2008-12-07, 19:07 cycu21, w okół ronda w Brzegu są zrobione specjalne ścieżki dla rowerów. Tak więc można się domyśleć, że są one po to aby po nich jeździć. U Ciebie w Grodkowie może jest inaczej. 
Juni - 2008-12-07, 21:31 Mało tego jest jeszcze znak "nakaz jazdy rowerem" przy scieżkach...a skorto jest nakaz jazdy po sciezkach analogicznie jest zakaz po rondzie
roko - 2008-12-08, 21:04
To Ty przyjacielu jesteś nie zorientowany pokaż mi konkretny paragraf który mówi że nie wolno jeździć po rondzie. A gdyby nie było ścieżki rowerowe-pieszej to po czym miałby jechać skoro jazda po chodniku jest zabroniona. Czytaj Kodeks Ruchu Drogowego Yvvone - 2008-12-08, 21:07
No dobra, nie gdybajmy, są ścieżki rowerowe to należy właśnie po nich jeździć.
butter - 2008-12-08, 21:54
zamiast rondo miało być chyba ścieżka rowerowa
nie gdybaj przyjacielu, bo jest w tym przypadku, jak i z resztą bardzo czesto ścieżka dookoła ronda po której JEST OBOWIĄZEK jechac. riccardo - 2008-12-09, 09:04 Ja tam jeżdżę rowerem po chodniku szczególnie po ul.A.Krajowej w kierunku ronda. Jeśzcze żaden patrol mnie nie zatrzymał.Mam jednak zasadę,że jadę powoli uważając na pieszych.Większośc pieszych nie ma uwag.Zdarzają się jednak osoby bardzo oburzone jadza po chodniku i zaczynają dyskutować,szczególnie osoby starsze.Z racji swojego wieku zsiadam wtedy z rowera i grzecznie wyjasniam powody mojej jazdy po chodniku.Nieuwieżycie to Skutkuje. Calipso1 - 2008-12-09, 09:33
To pewnie bardzo długo do celu jedziesz jak tak ze wszystkimi oburzonymi dyskutujesz 
Osobiście jeśli już się na rower przesiadam (najczęściej w lecie,wiadomo pogoda) to korzystam z chodnika jeśli sytuacja na to pozwala,nie ma dużo pieszych i tp i td.Jednak wiadomo że czasami trzeba zjechać na jezdnie,wiadomo,i wtedy to już troszkę się obawiam bo mam wrażenie że kierowcy samochodów traktują rowerzystów jak największe zło i zresztą troszkę się nie dziwię.Jednak jest zasadnicza różnica pomiędzy wiekowym dziadkiem lub babcią na rowerze a młodym energicznym człowiekiem.Jednak ten konflikt zawsze był i chyba zawsze będzie 
Sorki za mały 
riccardo - 2008-12-09, 10:37 No nie jest tak żle.Aż tak dużo tych niezadowolonych niema. Kwestia tylko jak zwrócić uwagę starszej osobie.":censored2: chamie",ja stosuje te drugą maciusiek1888 - 2008-12-09, 23:42 czesto, gesto sam nie raz widzac osobe poruszajaca sie na rondzie (zazwyczaj jest to dziadek na kolumbrynie) trabie na niego a dziadek malo nie spada z roweru krzyczac do tego ty smarkaczu! DZIADKI NIE WJEZDZAC NA RONDA!!! lippek2505 - 2008-12-10, 19:54
Kiedys tez bedziesz dziadkiem... to zebys o tym nie zapomniał
"starość nie radość, młodość nie wieczność"
GTX - 2008-12-13, 20:43 W myśl przepisów ruchu drogowego to jazda rowerem po chodniku jest dozwolona tylko w tedy, gdy dopuszczalna prędkość maksymalna przekracza 60 km/h. A jeżeli chodzi o nasze rondo, to są ścieżki rowerowe i tylko po nich można się poruszać rowerem. Sam stosuję tą zasadę i mam gdzieś kierowców bluźniących na mnie kiedy jadę ulicą. |
