Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Internauta poszukiwany za pomówienie na forum.

Marcim B. - 2008-10-14, 16:04
Temat postu: Internauta poszukiwany za pomówienie na forum.
Cytat:
Prokuratura Rejonowa w Brzegu wszczęła postępowanie przeciwko internaucie, który na miejskim forum zniesławił m.in. Macieja Stefańskiego, brzeskiego starostę i Dariusza Byczkowskiego, dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego oraz radnego Sejmiku Województwa Opolskiego...


http://www.radio.opole.pl...wiecej&id=29791

Dodał yasiu:

Cytat:
Bartek Bartek na brzeskim forum nazwał trzech polityków PiS "nierobami", "złodziejami" i "przekręciarzami".

BartekBartek użył tych słów pod adresem obecnego starosty Macieja Stefańskiego, radnego sejmiku wojewódzkiego Dariusza Byczkowskiego oraz Piotra Rajtara, byłego wiceburmistrza Brzegu.

Napisał je na stronie forumbrzeg.pl, podczas dyskusji o przyjęciu syna Macieja Stefańskiego na staż do starostwa.

- Oddałem sprawę do prokuratury i mam nadzieję, że w sądzie stanę oko w oko z człowiekiem, który mnie pomówił - mówi portalowi nto.pl Stefański. - Kara będzie nauczką dla innych, że trzeba ważyć słowa.

- Najpierw musimy ustalić czy autorami wszystkich postów podawanych w zawiadomieniach o popełnieniu przestępstwa jest ta sama osoba - tłumaczy Danuta Kawałko, zastępca prokuratora rejonowego w Brzegu. - Wprawdzie zniesławienie jest ścigane z oskarżenia prywatnego, ale wszczęliśmy postępowanie bo starosta jest osobą publiczną. Nie powinniśmy mieć problemów z ustaleniem internauty ukrywającej się pod pseudonimem.

Administrator forumbrzeg.pl przekazał już prokuraturze numer IP, czyli adres komputera, z którego zostały wysłane posty.

- Mam taki obowiązek i przypominam wszystkim użytkownikom naszego forum, że nie są anonimowi - mówił Łukasz Jasiński. - Nie chciałbym jednak, żeby traktować to jak próbę zamykania komuś ust i unikania krytyki. Trzeba tylko pamiętać o odpowiedzialności za słowa.

Doniesienie do prokuratury oprócz Stefańskiego złożyli też pozostali dwaj politycy PiS-u.

- Niczego w życiu nie ukradłem - mówi Piotr Rajtar. - Jestem dyrektorem szkoły, wpisy w internecie czytają uczniowie i rodzice, i nie mogę sobie pozwolić, żeby bez odpowiedzi pozostawić takie określenie jak "złodziej". Inne epitety, choć też nieprawdziwe, mógłbym przeboleć, ale nikt nie będzie nazywał mnie złodziejem.

Opinia internauty ukrywającego się pod pseudonimem BartekBartek, do którego dotarła nto, w środę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".


http://www.nto.pl/apps/pb...IAT05/632154964

Cytat:
Internauta nazwał starostę brzeskiego oraz dwóch dyrektorów szkół nierobami i złodziejami. Ci zawiadomili prokuraturę, która teraz rozważa jego oskarżenie.
Na ForumBrzeg.pl Bartosz zarzuca staroście brzeskiemu Maciejowi Stefańskiemu oraz dwóm dyrektorom szkół: Dariuszowi Byczkowskiemu i Piotrowi Ratajowi, że są "nierobami i złodziejami". Twierdzi również, że Stefański wykupywał głosy wyborcze od kloszardów, stawiając im za głos wino.

- Na razie powiem jedynie, że pisząc ten post, nie chciałem obrazić rodzin tych osób. Chciałem natomiast przedstawić pewien problem dotyczący sposobu sprawowania władzy. Niemniej chcę przeprosić rodziny tych osób, bo one w niczym nie zawiniły, a ja, pisząc post, nieumyślnie je naraziłem. To było nieprzemyślane - powiedział nam Bartosz.

W odpowiedzi na post 21-latka starosta brzeski Maciej Stefański wydał na ForumBrzeg.pl oświadczenie: "Kłamliwa i oszczercza wypowiedź, jaka ukazała się na ForumBrzeg na mój temat, nie może pozostać bez konsekwencji dla jej autora". Zaznaczył, że powiadomił prokuraturę.

"Nie może być zgody na takie zachowania, nie można bezkarnie obrzucać błotem żadnego obywatela, w tym zwłaszcza starosty. Wolność wypowiedzi kończy się tam, gdzie zaczyna się chamstwo i poniżanie ludzi. Na to nigdy nie będzie mojej zgody. Niech to będzie przestrogą dla innych osób" - napisał.

- Po tym oświadczeniu pojawiło się wiele komentarzy. Ludzi szczególnie oburzył fragment, w którym starosta podkreśla, że to przede wszystkim starosty nie wolno obrażać. Wtedy też do internauty Bartka zaczęły zgłaszać się różne osoby, które chcą mu pomóc i razem z nim zbierają materiały, które mają potwierdzić zarzuty stawiane w poście. Nawet odbyło się specjalne zebranie na ten temat - mówił Łukasz Jasiński, administrator i właściciel ForumBrzeg.pl, zaznaczając, że post Bartka jest na razie ukryty, bo tego zażądała policja.

- Po wyjaśnieniu sprawy albo zostanie całkowicie usunięty, albo znowu zostanie upubliczniony. To zależy od tego, jak się wszystko skończy - zapowiedział Jasiński.

W rozmowie z "Gazetą" Stefański przyznał, że post był zwykłym pomówieniem, a wolność słowa to nie dowolność. - W polityce obracam się kilkanaście lat, więc nie jestem już taki delikatny. Jednak przeszłość mam taką, że mogę z niej być tylko dumny. Poza tym post uderzał nie tylko we mnie, ale także w moją rodzinę. Nie może być więc tak, że jakaś osoba siedzi we własnych czterech ścianach i oczernia innych tylko dlatego, że ma dostęp do internetu - komentował starosta Stefański, zapowiadając oprócz sprawy karnej procesy z powództwa cywilnego. - Mam nadzieję, że to będzie nauczka nie tylko dla tej osoby, ale również dla innych, które zapominają o tym, że wolność stawia również pewne wymogi - uciął.

Zawiadomienie do prokuratury złożyli również wymienieni w poście dyrektorzy szkół.

Na razie brzeska prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie, ale zarzutów jeszcze nikomu nie postawiła.

- Kilka tygodni temu dostaliśmy trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczące art. 212 kodeksu karnego, to znaczy pomówienia i narażenia na utratę zaufania publicznego potrzebnego do wykonywania danego stanowiska, w tym przypadku za pomocą środków masowego komunikowania - mówiła Danuta Kawałko, prokurator rejonowy z Brzegu, tłumacząc, że sprawy z tego artykułu najczęściej prowadzone są z powództwa cywilnego.

- Jednak tym razem sprawa dotyczy osób publicznych: starosty i dwóch dyrektorów szkół, dlatego prokuratura zajęła się nią z urzędu. Na razie trwają czynności mające ustalić tożsamość sprawcy. Kiedy już to zrobimy, zdecydujemy, czy stawiać zarzuty. W grę wchodzi jeszcze art. 226, czyli znieważenie funkcjonariusza publicznego - zauważyła, dodając, że w ciągu miesiąca będzie wiadomo, czy sprawa zostanie umorzona, czy też sporządzony zostanie akt oskarżenia.



Źródło: Gazeta Wyborcza Opole

Lukasz10_2004 - 2008-10-14, 16:14

Ciekawe kto to może być w końcu Yasiu ma rację. W Internecie wydaje nam sie że jesteśmy anonimowi ale wcale tak nie jest
Soroslaw - 2008-10-14, 16:29

Chyba, że komuś bardzo zależy :P
sevissman - 2008-10-14, 16:54

Mnie tez ciekawi kto przesadził przeglądam forum i zastanawiam się czy to czasem nie bedzie jakiś post w dziale 100 pytań do? a może chodzi o jakieś inne forum? jeśli się mylę w tej kwestii to proszę o poprawienie.
Pan_Pasztet - 2008-10-14, 16:55

może skończycie snuć domysły :) ja wiem kto to jest... ale nie powiem
swoją drogą przejrzyjcie tematy dotyczące starosty i wtedy myślcie a nie zeby napisać...

ślicznotka-e-34 - 2008-10-14, 17:48

śmiech na sali :x
Kathia - 2008-10-14, 17:53

sevissman napisał/a:
Mnie tez ciekawi kto przesadził przeglądam forum i zastanawiam się czy to czasem nie bedzie jakiś post w dziale 100 pytań do?

Tematu nie znajdziesz, bo został ukryty do czasu wyjaśnienia całej sprawy.

Pan_Pasztet napisał/a:
ja wiem kto to jest... ale nie powiem

Po co w ogóle pisać takie rzeczy? :x Nie zachowujcie się jak dzieci, poczekajcie na oficjalne informacje.

yasiu - 2008-10-14, 18:04

Marcim B., mam nadzieję, że nie obrazisz się, że zmodyfikowałem trochę twój temat.

Sprawa jest dość istotna gdyż był to nasz forumowicz i prawdopodobnie będzie to sprawa na skalę krajową. Kontaktowały się ze mną również inne media i w tym wątku właśnie będę doklejał do pierwszego postu wszelkie materiały.

Bochen - 2008-10-14, 18:17

Szczerze?
Śmiałbym się gdyby ip okazało się ip komputera w miejskiej bibliotece. Wtedy byłby anonimowy . Bardzo dobrze, że ktoś poniesie za to karę.

yasiu - 2008-10-14, 18:32

Bochen napisał/a:
Śmiałbym się gdyby ip okazało się ip komputera w miejskiej bibliotece. Wtedy byłby anonimowy .


W bibliotece mają obowiązek zapisywać kto, ile czasu i przy jakim stanowisku siedział. Co do kary, jestem tutaj tak pół na pół. bartek przegiął jedynie wchodząc w życie prywatne, ale jeżeli ma dowody to miał prawo pisać, że coś ukradli (teraz będzie mógł udowodnić, że nie było to pomówienie).

Popatrz sobie na fora wp, onetu, 24opole itd.... Wypowiedzi tam zawarte są o wiele gorsze i bardziej oszczercze, ale nik się tym nie przejął "a zwłaszcza Starosta".

Kathia - 2008-10-14, 18:38

Póki co w naszym kraju zasadą obowiązującą w postępowaniu karnym jest m.in. zasada domniemania niewinności, więc to raczej internaucie będzie trzeba udowodnić, że to pomówienie...
Roztropek - 2008-10-14, 18:50

Prowadzenie forum nie jest pracą lekką, łatwą i przyjemną co można stwierdzić na przykładzie strony internetowej, gdzie można zamieszczać sawoje wypowiedzi, a na której to stronie został pomówiony (według niego) komendant Centralnego Ośrodka Lotniczego Głównej Kwatery ZHP. Pozwał on do sądu nie osobę, która go pomówiła a właścicieli strony. Nie wiem, czy strona działa na tych samych zasadach co forum. Na stronie przed zamieszczeniem informacji można je recenzować, na forum raczej nie, ale może lepiej to przeczytać: http://www.zlotoryja.info/wiadomosci/?id=300.
Bilu - 2008-10-14, 18:54

Hahahah trzymajcie mnie !! Przypomina mi się sprawa bezdomnego który obraził któregoś z Kaczyńskich . O ile sie nie myle załagodzili mu kare bo gdy rzucał te hasla był pod wpływem , często sam po paru piwach przegladam forum i sam nie wiem dlaczego jeszcze nie rzuciłem tego co mysle i tego jakich to uczciwych ludzi spotkałem dotychczas . O kurde ... przecież ja teraz jestem pod wpływem ... ale jestem na tyle trzeźwy aby powiedzieć, że odchodze :) Tak chcę być usunięty z forum !! Śmieszna to dla mnie sytuacja i nie warta większego komentarza i nie mam zamariu już być w tym "reżimowym" klimacie . Bawcie się dobrze ciao !!

Kurde tak sobie myśle , ile to pieknych komentarzy czasem sie pojawia na Onecie i innych portalach ... :) Śmiech na sali... i tak powiem ... Cygan !!

Yasiu czyń o co Cię prosze, chcę out'a !!

yasiu - 2008-10-14, 19:03

Bilu napisał/a:
Yasiu czyń o co Cię prosze, chcę out'a !!


Dlaczego forum ma w ten sposób tracić użytkowników? Poczekajmy do końca sprawy. Sprawa zrobi się bardzo medialna i nie chcę by przez to straciło forum.

Tak jak pisze Roztropek, prowadzenie forum nie należy do łatwych.

Bilu - 2008-10-14, 19:17

Nooo dobra , możemy z tym poczekać ale jak zrobia chłopakowi krzywde bo uslyszal cos tam od kogos trzeciego , czwartego i piatego i pod wplywem jakiś emocji coś tam popisał , (za co potem chyba przeprosił ?) a ktoś chce go przykładnie ukarać no to sory :) Po prostu nie chciałbym sam sie kiedyś stac ofierą jeśli mi się zbierze na jakieś szczerości pod czyimś adresem. Założe się że coś takiego jak szczerość o kimś na tym foum już upadła , teraz każdy przed oczyma bedzie miał tego chłopaka ktory dopiero u progu kariery itd jest już ciągany po sądach za to że napisał coś tam na komputerze na ktory musiał sobie uzbierać albo dużo naprosić rodziców ... właśnie rodzice :) I tutaj pojawia się problem , bo żaden rodzic nie da sobie skrzywdzić dziecka i tak szczerze jak oni go kochają tak samo ja stoje po jego stronie , nie że zgadzam sie z tym co pisał ale jestem za jego nietykalnością !!
A jeśli mu sie zbierze to ja mówie dowidzenia :)

R002 - 2008-10-14, 19:26

ślicznotka-e-34 napisał/a:
śmiech na sali :x


Hmm dlaczego uważasz ze śmiech na sali ?

To myślisz, ze można publicznie wyzwać kogoś "nierobami", "złodziejami" i "przekręciarzami". Włazić w prywatne życie z butami i oczerniać jego rodzinę ?

Co do sprawy, cieszę się ze anonimowy użytkownik stanie przed sądem, ale już nie anonimowo. Ciekawe czy powtórzy to wszystko sędziemu ?

Bilu - 2008-10-14, 19:43

A czy to nie ty byłeś taki odważny w tekstach i gdy miało dojść do PUBLICZNEJ wymiany zdań i powtórzenia tego co PRAWISZ na forum zakończyło się wymówieniem ?
Szkoda że patrzysz na chłopaka jak na jakiegoś przestępcę , szkoda mi go że już ma pod górkę...

blaster - 2008-10-14, 19:43

R002 napisał/a:
Ciekawe czy powtórzy to wszystko sędziemu ?


pewnie tak :) co do zycia prywatnego moze przesadzil :) ale wszyscy wiemy zemial duzoooo racji :)

sevissman - 2008-10-14, 20:44

Teraz wszyscy wiemy że jakiś internauta mocno przesadził w swojej wypowiedzi.Ocenę tej sprawy jak i osoby winnej pozostawmy jednak dla sądu.Ja przed chwilą przeczytałem forum nto bo ktoś podał link gdzie piszą o tej sprawie i tam na forum rozgorzała dyskusja..........że aż szkoda gadać co tam piszą.
A.Mason - 2008-10-14, 21:04

Od wielu lat odnosze wrazenie, ze niektorzy ludzie sobie zupelnie nie zdaja sprawy czym jest internet. Ten sam problem byl w czasach, kiedy popularne byly grupy mailingowe, usenet, a teraz fora internetowe.
Internet to miejsce publiczne, a nie knajpa, gdzie przy piwie mozna sobie pieprzyc od rzeczy na temat kazdego bez zadnych konsekwencji poza ewentualnym oberwaniu po pysku od osoby pomowionej, gdyby ta sie znalazla przypadkiem w okolicy...

Janio - 2008-10-14, 21:39

R002 napisał/a:
ślicznotka-e-34 napisał/a:
śmiech na sali :x


Hmm dlaczego uważasz ze śmiech na sali ?

To myślisz, ze można publicznie wyzwać kogoś "nierobami", "złodziejami" i "przekręciarzami". Włazić w prywatne życie z butami i oczerniać jego rodzinę ?

Co do sprawy, cieszę się ze anonimowy użytkownik stanie przed sądem, ale już nie anonimowo. Ciekawe czy powtórzy to wszystko sędziemu ?


Tylko winny się tłumaczy, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Sumienie dręczy a prawda w oczy kole.

Czy zostanę pozwany? (ironia)

a2r - 2008-10-14, 21:40

Cytat:
"""""""Doniesienie do prokuratury oprócz Stefańskiego złożyli też pozostali dwaj politycy PiS-u.""""""""

Aaaaaa... Z PiSu... No to jest się czym pochwalić... Po zbóju ma się rodowód.

Honor, Ojczyzna i Trzysta Złotych Diety! Brawo PiS! Brawo elita Narodu!

I tak w żadnej, dumnie uniesionej, pisowskiej główce nie wylęgła się myśl, żeby z tego bagna wiać po ostatnim skandalu?!
Nie powstała... Oj nie powstała... Odium sejmowego obciachu nie poruszyło członków pisu tak dogłębnie, nie sponiewierało
ich tak, jak nierozważna wypowiedź internauty. Do szefa swojej partyjki za trzy grosze (sorry, za trzy stówki) ze słowami
oburzenia nie pognali! A dla internauty prokurator! Koniecznie prokurator! I zamknąć na dwadzieścia pięć lat! Albo więcej!

Honor, Ojczyzna i Trzysta Złotych Diety!


Pozwoliłem sobie wkleic ten tekst z forum nto bo bardzo mi sie spodobal i w duzej mierze odzwierciedla moije zdanie na ten temat. Inne wpisy "dosłowne" pominę...

Chciałbym przeczytać akt oskarżenia - dokładnie za jakie teksty jest sprawa. O rodzienie to było przegiecie i wszyscy w temacie od razu zareagowali.. A za resztę ??? Jak się młody dobrze uprze to na jednej sprawie się nie skończy :evil:

Bardzo podobal mi się wywiad dzisiaj w Dzień dobry tvn z Bartoszem Opanią bodajże (bodajze bo słuchałem a nie ogladałem) który pojechał na żywo po premierze i prezydencie nawet porównując ich do gejów.... to apropos sytuacji CZY LECI Z NAMI PILOT... Jak redaktor zapytał czy nie boi się tak mówić na wizji odparł że obaj go obrażają jako wyborce swoimi postawami i sposobem rządzenia wiec jako wyborca ma prawo równiez obrazić ich... Dodam ze wywiad na żywo nie został przerwany tylko kontynuowany !!! Pewnie na stronce jest zapisany ten wywiad.

Więc młody jeżeli uważa że np podwyżka Staroście nie należy sie z publicznych pieniedzy na które on i jego np rodzina sie dorzuca a Starosta za posrednictwem "swoich" radnych takową podwyżkę dostaje to młody moze smiało uważać że czuje sie okradziony a ten kto okrada to złodziej :evil:

NIEZŁE TŁUMACZENIE CO ??? :-P :-P :-P

Starosta w moim i nie tylko moich oczach OŚMIESZYŁ się jeszcze bardziej niż za czasów burmisiowania !!! Mimo ze go tam ani lubie ani nie lubie to takie zachowanie pisiowego "przykładnego karania" (jak z pewnym doktorem pan Ziobro próbował )mnie poprostu odraża.... :x

bartek0123456789 - 2008-10-14, 21:48

Rodzinę przepraszałem i przepraszam jeszcze raz. Przepraszam nie tylko na forum ale również na łamach prasy- jutrzejsze gazety. Co do tego się przyznaję! Źle zrobiłem, nie powinienem tego pisać, choć jak już wcześniej podkreślalem, pisząc to, nie miałem na celu obrażenia rodziny! Co do rodziny- bzdura zgadzam się, ale jakie jeszcze bzdury popisałem?
sevissman - 2008-10-14, 22:03

Najlepiej się szkaluje osobę winną,nie wiem co powypisywaleś na temat pewnych osób ale mimo wszystko JA wierze ci że żalujesz tego co zrobiłeś [chyba] i jeśli tak jest to jestem z tobą duchowo w tych trudnych chwilach dla ciebie poprostu wiem co czuje człowiek który popełnił a potem zrozumiał swój ludzki błąd.Wszyscy jesteśmy omylnymi istotami i każdemu w miarę możliwości należy się jakieś przebaczenie.
Bochen - 2008-10-14, 23:08

imho ten temat jak ten nie powinien istnieć, bo:
- sprawa niewątpliwie zniechęci użytkowników do wypowiadania się,
- mogą się tu pojawić zbędne komentarze, które mogą zaszkodzić sprawie/komuś (już się pojawiły)

"W zasadzie to mieszkamy w wolnym mieście Brzeg".

Marcim B. - 2008-10-15, 10:00

A ja podziwiam odwagę p. starosty. Zwróćcie uwagę, że zachował się jak typowy drapieżnik - z całego stada wybrał sztukę najsłabszą. Pamiętacie naiwne pytania Bartka w tematach związanych ze Stefańskim? Świadczą one dobitnie o tym, że chłopak pojęcia zielonego nie ma na temat naszej lokalnej "polytyki". Ze starcia ze starostą może wyjść posiniaczony, a kto wie, jak się starosta postara to może nawet Bartkowi się kredki z tornistra wysypią. Dlaczego starosta w żaden sposób nie odniósł się do konkretnych zarzutów, które pod jego adresem wysuwali inni internauci? Przypomnę , że zarzucano mu m.in. nepotyzm, kolesiostwo, nieudolność i niegospodarność. I co? Żadnej reakcji, sprostowania, riposty czy pozwu. Rozumiem, że z tymi zarzutami Stefański się zgadza. Ba, był nawet w ukrytym temacie post, w którym ktoś sugerował, że starosta kupował sobie głosy miejscowych "żuli" za butelkę wina. W tym przypadku też zero reakcji. Czy mamy sądzić p. starosto, że to też prawda? Skoro tak, to mam pytanie: dlaczego był pan tak samolubny i nie podzielił się tą skuteczną receptą na sukces wyborczy ze swoim kolegą, który startował w ubiegłym roku do Sejmu? Mielibyśmy swojego posła, pierwszego od czasów Piątkowskiego parlamentarzystę z Brzegu. Ja wiem, że złośliwi mówią, że poseł z PiS-u to żaden poseł, ale ja złośliwy nie jestem i sądzę, że lepszy taki niż żaden. Pan Byczkowski nie znał recepty na sukces i musiał stać pod kościołem z koszem jabłuszek. Mizerny dało to efekt. Pomijam fakt, że agitacja w miejscach kultu jest zabroniona, przecież nie jesteśmy tak małostkowi i mściwi jak starosta żeby z taką pierdołą biegać do prokuratora, ale jest jeszcze druga strona medalu. Agitując w miejscu dla wielu ludzi (zwłaszcza Bartka) świętym obrażał on ich uczucia religijne. Pal licho mnie. Ja z kościołem jestem raczej luźno związany związany, ale biorąc pod uwagę autentyczną skruchę Bartka to musi być żarliwy katolik. Jego Byczkowski mógł obrazić i kto wie czy nie zechce dochodzić swoich praw przed sądem. Pomijam subtelności związane z podatkami - p. Byczkowski jest dorosły, miał już przygody związane z samochodami i pewnie stosowne dokumenty, które uprawniały go do rozdawania jabłek ma.
I na koniec rada dla Bartka. Na Twoim miejscu zaproponowałbym sądowi dobrowolne poddsanie się karze. Możesz np. zbierać w weekendy papierki w parku. Myślę, że sąd weźmie pod uwagę Twoją skruchę, fakt, że niemal natychmiast przeprosiłeś starostę publicznie i bardzo niską szkodliwość społeczną czynu i do Twojej prośby się przychyli. Zaproponuj też, żeby kosztami procesowymi obciążyć starostę - jak chce angażować sąd do obrony swojego "dobrego imienia" niech za to płaci. Jeżeli go nie stać to może Caritas odwdzięczy się za kamienicę w centrum Brzegu.

krt - 2008-10-15, 10:27

heh więcej szumu niż faktycznej kary dla Bartka, po pierwsze zawsze może powiedzieć że to skrót myślowy PIS ma przecież w tym doświadczenie , po drugie takie sprawy są bardzo trudne dla prokuratury , po trzecie nazwanie kogoś złodziejem bez dowodów to przegięcie ale żeby już robić takie wielkie halo??
Politycy ciągle kłamią - pierwszy z brzegu przykład obietnica zniesienia podatku belki i PIS i PO nie wywiązał się z tej obietnicy więc z całą odpowiedzialnością powiem tak: KŁAMCY! czy to słowo jest obraźliwe?? ja tylko stwierdzam fakt - dlatego przestrzegam innych użytkowników jak widać żeby kogoś ocenić trzeba mieć dowody.

Osobiście przewiduje że będzie więcej szumu niż faktycznej kary dla Bartka prawdopodobnie nieletni a takim czymś popsuje sobie papiery, a co do syna Stefańskiego po skończonej szkole starałem sie o staż w Starostwie ale dla mnie miejsca jakoś się nie znalazło :) Nerwowy ten Pan Stefański

Zbychoo - 2008-10-15, 10:28

Marcim B. napisał/a:
A ja podziwiam odwagę p. starosty. Zwróćcie uwagę, że zachował się jak typowy drapieżnik - z całego stada wybrał sztukę najsłabszą.

Z podziwem bym się nie zapędzał, ale rzeczywiście, wybrał sztukę najłatwiejszą do ataku (udowodnienia winy) licząc na to, że będze przykładem dla innych.
Ale może to odnieść skutek odwrotny, bo przecież takimi środkami sympatii internautów nie zyska, zyska natomiast nowego wroga, który pomny doświadczeń Bartka będzie walczył troszkę innymi środkami. Wystarczy przecież napisać "chodzą słuchy..." "podobno..." "wśród miejscowej ludności panuje opinia..." itp. a sprawa nie będzie już taka oczywista i łatwa do ukarania :wink: Tego typu środków zapoznania opinii publicznej ze swoim zdaniem za pomocą domysłów (oczywistych ale zawsze domysłów) jest bardzo wiele.
Marcim B. napisał/a:
Dlaczego starosta w żaden sposób nie odniósł się do konkretnych zarzutów, które pod jego adresem wysuwali inni internauci? Przypomnę , że zarzucano mu m.in. nepotyzm, kolesiostwo, nieudolność i niegospodarność. I co? Żadnej reakcji, sprostowania, riposty czy pozwu.

Dlatego, że zagłębianie się w ten temat mogłoby panu staroście dać efekt przeciwny. O ile kradzież trzeba udowodnić, a jemu dotąd niczego udowodnić nie zdołano, to tu ma czystą drogę do udowodnienia pomówienia. A komu potrzebne jest grzebanie w tym , czy kogoś zatrudnił "po znajomości" czy nie. Niegospodarność to też niełatwa i niejednoznaczna sprawa. Tak więc mogłoby wyjść różnie.
Marcim B. napisał/a:
p. Byczkowski jest dorosły, miał już przygody związane z samochodami
Co opisywała szeroko lokalna prasa i jakoś procesem się nie skończyło :wink: :twisted:

Czyli nauka na przyszłość - pisząc nie bądźmy tak dosłowni, a wyjdzie tak jak jest na codzień. W mieście swego czasu huczało o przekrętach, różne rzeczy przekazywano pocztą pantoflową, nawet przechrzczono ulicę Herberta (nieoficjalnie :wink: ) a jakoś nikt w sądzie nie wylądował. Niech w internecie też tak będzie. Pokażmy, że ust nam się nie zamknie. Zróbmy to tylko tak, żeby pokazać, że głupi nie jesteśmy i powodów do podania do sądu o zniesławienie nie damy :wink:

bartek0123456789 - 2008-10-15, 10:33

Marcin B. Jeśli chodzi o rodzinę, fakt, czuję skruchę, bo ich w tym nie powinno być. Jeśli dostanę wezwanie, po prostu powiem co wiem, a prokuratura niech robi z tym, co chce.
krt - 2008-10-15, 10:41

Zbychoo napisał/a:
Czyli nauka na przyszłość - pisząc nie bądźmy tak dosłowni, a wyjdzie tak jak jest na codzień. W mieście swego czasu huczało o przekrętach, różne rzeczy przekazywano pocztą pantoflową, nawet przechrzczono ulicę Herberta (nieoficjalnie :wink: ) a jakoś nikt w sądzie nie wylądował. Niech w internecie też tak będzie. Pokażmy, że ust nam się nie zamknie. Zróbmy to tylko tak, żeby pokazać, że głupi nie jesteśmy i powodów do podania do sądu o zniesławienie nie damy :wink:



Można zastosować trik PISu czy prawdą jest że Pan X..... i tu oskarżenie :) prawda że genialne i prokuratura nie zdoła nic udowodnić bo przecież forma pytania

Marcim B. - 2008-10-15, 10:45

krt napisał/a:
Można zastosować trik PISu czy prawdą jest że Pan X..... i tu oskarżenie prawda że genialne i prokuratura nie zdoła nic udowodnić bo przecież forma pytania

Nie do końca. Lepper zadawał pytania w podobnej formie w Sejmie i musiał się z tego w sądzie tłumaczyć.

motomaniek77 - 2008-10-15, 11:12

panowie z PIS zawsze mieli wysokie mniemanie o sobie przykład idzie z góry jeżeli nasz kolega będzie ciągany po sądach mam propozycję aby zemsta była słodka trzeba odpowiednio oddać głos w wyborach wiecie o co mi chodzi :mrgreen:
Bajabajka - 2008-10-15, 11:17

A ja mam takie pytanko....czy ma ktoś albo wie gdzie można znaleźć "program wyborczy" P.Starosty? Chciałabym dowiedzieć się jak realizowane są "przyżeczenia" z kampanii..... :roll:
Zbychoo - 2008-10-15, 11:54

motomaniek77 napisał/a:
trzeba odpowiednio oddać głos w wyborach wiecie o co mi chodzi

My wiemy ale nie tylko my decydujemy o tym, jak się głosy rozkładają.
Byłem akurat w komisji wyborczej w wyborach parlamentarnych (tych wygranych przez PiS) i widziałem jak głosują ludzie (szczególnie starsi). Włos się jeżył na głowie, jakie kryteria decydowały. Na liście wyborczej był również obecny starosta i jego nazwisko było tak czy owak znane. Starsi ludzie przychodzili i pytali "Kto tu z PiS-u jest z Brzegu?".Inni sami czytali i tylko upewniali się na zasadzie "Tego Stefańskiego to skądś znam.. on z Brzegu jest?". I tak oddawali głos. Nic nie wiedząc o poprzednich rządach w samorządzie. Liczyło się znane nazwisko i fakt, że jest z Brzegu (no i z PiS-u bo tak w kościele kazali).
Dlatego nie wystarczy oddać głos, trzeba uświadamiać opinię publiczną. Tylko mądrze :wink:
I niech nie gadają bzdur, że tylko bronią swojego honoru, że są tacy czyściutcy. Większość wie jak bywało. Ale jak to mówią ryba psuje się od głowy. Wielu politykom z pierwszych stron gazet również stawiano zarzuty, niczego nie udowodniono, a cały kraj i tak wie jak było. I to zarówno za rządów tych z lewa jak i z prawa :twisted:

motomaniek77 - 2008-10-15, 14:00

Wiem Zbychoo i to jest właśnie smutne ale prawdziwe to co napisałeś, żyjemy w kraju zacofanym gdzie starsi ludzie idąc do wyborów wybierają tylko nazwisko albo partie bo tak powiedzieli w radiu maryja a nie zwracają uwagę na program, a pan Stefański tak jak napisałeś jest wybierany bo jego nazwisko jest znane, może nadszedł czas na zmiany, na młodych wyborców,początki Solidarności też były ciężkie
Pan_Pasztet - 2008-10-15, 14:12

a ja osobiscie szczerze wierze i trzymam kciuki za Bartka.... w całej karierze politycznej P.Stefańskiego jak dla mnie jest kilka niejasności które mnie męczą...

ale o tym kiedy indziej :) narazie czekam na rozwój sprawy ;)

steve - 2008-10-15, 14:52

Bajabajka napisał/a:
Chciałabym dowiedzieć się jak realizowane są "przyżeczenia" z kampanii..... :roll:


chyba żadne...

motomaniek77 napisał/a:
a pan Stefański tak jak napisałeś jest wybierany bo jego nazwisko jest znane


to może zacznijmy już pisac Pan Starosta, a nie Pan Stefański :p

Roztropek - 2008-10-15, 16:49

Bajabajka napisał/a:
A ja mam takie pytanko....czy ma ktoś albo wie gdzie można znaleźć "program wyborczy" P.Starosty? Chciałabym dowiedzieć się jak realizowane są "przyżeczenia" z kampanii..... :roll:
Przeczytaj dyskusję z forum w czasie wyborów http://www.forumbrzeg.pl/...opic.php?t=3745
Marcim B. - 2008-10-16, 08:34

A dzisiaj pan starosta zrobi coś dla kogoś innego. Pytanie - dla kogo? Może po chrześcijańsku przebaczy Bartkowi?

"Każdy z nas odbiera Papieża Jana Pawła II inaczej, i bardzo dobrze, dla jednych ważne jest jak bardzo współpracował z młodzieżą, dla innych jak potrafił zjednoczyć cały chrześcijański świat, jeszcze inni podziwiają Go jako dyplomatę. Ja patrzyłem i patrzę na Jana Pawła II jako na samarytanina – tego, który żył dla innych, dlatego moim osobistym marzeniem jest uczenie Jego pamięci poprzez pomoc drugiemu człowiekowi. Niech chociaż tego jednego dnia, każdy z nas zrobi coś dla kogoś innego, a świat będzie lepszy, a i patrzącemu na nas z góry Ojcu Świętemu na pewno taki hołd bardzo się spodoba."
http://panorama.info.pl/i...d=1439&Itemid=1

mmagda12 - 2008-10-16, 09:24

Mam pytanie ,czy syn Pana starosty "skonczyl stary ogolniak?
Waze slowa i tak do konca nie wiem ,czy o to moge zapytac ,zaczym cokolwiek napisze. Moge byc nastepna po Bartku.

Trzymam za Bartka kciuki ,nie jestes SAM

Fiołek - 2008-10-16, 09:55

Tak , skończył " stary ogólniak " , zdał maturę. Wiem napewno , gdyż chodził do klasy z moim synem.
mmagda12 - 2008-10-16, 10:31

Dziekuje ,slyszalam ,a nie bylam pewna. Wracajac do tematu ,odnosnie zatrudnienia ,corka moja skonczyla LO-bez zawodu i bardzo ciezko bylo jej zalatwic jakakolwiek prace nie mowiac juz o stazu . ,az wreszcie dostala prace w sklepie- praca interwencyjna itd ,ale bylo to kupe lat temu.Nie wiem ,na ile zmienil sie teraz "rynek pracy"? ,czy latwo jest dostac staz po LO ? Znam osoby ,ktore skonczyly LE i nie maja pracy ,nie mowiac o stazu.

Pisze to w obronie Bartka ,choc wiem ,ze moge narazic sie ,ale coz "przyjme to na twarz".

Gdy przeczytalam ,ze syn Pana Starosty(wszystkie formy zachowane) mial propozycje i do wyboru PUP ,lub Urzad Miasta w ktorym by mial miec ten staz ,to sie zdenerwowalam .Moze sie myle ,ale chce sie upewnic ,czy wszyscy ,ktorzy ukonczyli LO ,nie maja problemu ze stazem?

Czy ktos chcialby mnie "oswiecic" ?

bartek0123456789 - 2008-10-16, 11:05

Dziękuję za wsparcie. Chciałem poinformować, że dowiedzialem się nieoficjalnie, iż ostarżenia nie dotyczą spraw, za jakie Pan Stefański na początku poczuł sie urażony, za co z resztą go już przeprosiłem, ale teraz oskarżenie dotyczy "przekręciarstwa", "złodziejstwa" i czegośtam jeszcze. Tak prokuratura przekazała dziennikarzom.

Odpowiadając na pytania Mmagdy12, teraz nie tak ciężko dostać się na staż czy znaleźć pracę. Czyli teoretycznie każdy może iść na staż, o ile w danym urzędzie jest zapotrzebowanie na stażystów. Są w tej sprawie niejasne wątki, ale o tym, jak będę już miał niezbite dowody.

Zbychoo - 2008-10-16, 11:07

A wracając do sprawy pomówień. Są przypadki, których wyjaśnienie nie jest możliwe bez ryzyka oskarżenia o pomówienie. Wyobraźmy sobie czysto hipotetyczną sytuację konkursu na nowego dyrektora szkoły (np. liceum ogólnokształcącego :wink: ). Zbiera się komisja, która ma decydować o wyborze spośród zgłoszonych kandydatów. Przypuśćmy, że jeden z kandydatów jest członkiem samorządu. Przed głosowaniem lokalny samorząd rozpuszcza wici na temat swoich preferencji. A mianowicie np. nauczyciele wchodzący w skład komisji dostają "radę" brzmiącą: "głosuj właściwie bo od tego głosowania zależy dalszy rozwój Twojej kariery w tej szkole". Ogólnie wiadomo o którego kandydata chodzi. Nauczyciel ten ma do wyboru, przeciwstawić się ryzykując pracę lub zagłosować tak jak mu "kazano". Jaki natomiast byłby wynik zgłoszenia ewidentnego szantażu właściwym organom? Jeżeli nawet sąd udowodniłby, że dane słowa padły to przecież nie było w nich żadnego wskazania na konkretnego kandydata więc można uznać, że kazano głosować nauczycielowi zgodnie z tym, co sam uzna za właściwe. Poruszenie takiej sprawy nawet w sądzie grozi oskarżeniem o pomówienie. Nie ma w takim przypadku żadnych możliwości dojścia prawdy. Dlatego właśnie tak ważne jest aby chociaż uświadomić ludziom jak dany dyrektor doszedł do władzy. Tu pozostaje walka o wolność słowa w internecie.

Zbieżność przedstawionych wydarzeń z rzeczywistością czysto przypadkowa :-P

bartek0123456789 - 2008-10-16, 11:13

Absolutnie, nikt nie wie o kogo chodzi :lol:
Zbychoo - 2008-10-16, 11:31

bartek0123456789, to jest właśnie sposób przedstawienia sprawy, który powinien obowiązywać w internecie. Żadnych nazwisk, wszystko czysto hipotetycznie, a i tak wiadomo o co chodzi :wink:
bartek0123456789 - 2008-10-16, 11:39

Na przyszłość postaram się to załatwiać bardziej dyplomatycznie, tymczasem http://miasta.gazeta.pl/o...przed_sad_.html
ktos5 - 2008-10-17, 03:39

Śmiech na sali. Jeśli już tak wielka persona zobaczyła, że dzieje mu się krzywda to mogła zgłosić to do administratora i po sprawie. A jak czytam czym się zajmuje prokuratura za nasze pieniądze i jak wielkich przestępców się poszukuje to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Po każdym można jeździć na forum bezkarnie i wszyscy jakoś żyją ale taka zniewaga to faktycznie tragedia. Ma na celu rozdmuchanie nazwiska, znane nazwisko więc będą głosować. Tylko nie Ci, którzy znają tę sprawę. Ale nabrałem antypatii do starosty!!!
Franco Zarrazzo - 2008-10-17, 11:57

Cytat:
Kilka tygodni temu dostaliśmy trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczące art. 212 kodeksu karnego, to znaczy pomówienia i narażenia na utratę zaufania publicznego potrzebnego do wykonywania danego stanowiska,


To żarty? Jak można kogoś narazić na utratę czegoś, czego się nie posiada. A przynajmniej tego dowodzą wyniki wyborów (nie jednych) i komentarze chociażby tu na forum. Pomijam inne w prasie lokalnej na przestrzeni lat.

motomaniek77 - 2008-10-17, 12:32

A ja tak się zastanawiam co starosta chce przez to zyskać i tych dwóch pozostałych panów jak wygrają , będą chodzić z wysoko uniesionym czołem?, Może myślą że będziemy ich wielbić albo sie ich bać.Panowie zastanówcie się czy warto wygrać i pozostać znienawidzonym przez społeczeństwo czy to się opłaca? :?
K.B - 2008-10-17, 13:07

Franco Zarrazzo napisał/a:
To żarty? Jak można kogoś narazić na utratę czegoś, czego się nie posiada.

słuszna uwaga :) z taką linią obrony jako adwokat w USA wygrałbyś sprawę :)

Bartek, nie martw się - forumbrzeg będzie Ci przysyłać paczki ( o ile sąd nie zadecuduje, że za tak brutalne przestepstwo bedziesz cały czas siedział w izolatce... :lol: )
Pozdrawiam i trzymaj się :)

Marcim B. - 2008-10-17, 13:11

K.B napisał/a:
Bartek, nie martw się - forumbrzeg będzie Ci przysyłać paczki


A jak dostaniesz "czapę" to urządzimy ci romantyczny pogrzeb i będziemy zapalać czasem znicze na Twoim grobie.

sevissman - 2008-10-17, 13:18

I wtedy też ja pojawię się ze swoimi kartami oraz amuletami ezoterycznymi na szyi i wróżąc podpowiem co karty myślały o tej sprawie. :wink: :wink: :wink:
blaster - 2008-10-17, 13:18

motomaniek77 napisał/a:
A ja tak się zastanawiam co starosta chce przez to zyskać i tych dwóch pozostałych panów


ja ci powiem co :) tylko proażke a dlaczego? bo jak wsiądą na nich brukowce typu Fakt itp to powodzenia ;)

steve - 2008-10-17, 13:20

blaster napisał/a:
motomaniek77 napisał/a:
A ja tak się zastanawiam co starosta chce przez to zyskać i tych dwóch pozostałych panów


ja ci powiem co :) tylko proażke a dlaczego? bo jak wsiądą na nich brukowce typu Fakt itp to powodzenia ;)


co tu więcej pisac.. jak dla mnie tych 3 panów robi z siebie klaunów i oby tak dalej :)

K.B - 2008-10-17, 13:20

Marcim B. napisał/a:
A jak dostaniesz "czapę" to urządzimy ci romantyczny pogrzeb i będziemy zapalać czasem znicze na Twoim grobie.

:lol: :lol:
uważaj art. 190 § 1 KK hyhy :D


edit: sorry, dopiero teraz zajazyłem o jaką "czapę" chodzi ;) haha, dobre...

Corvin - 2008-10-17, 13:50

steve napisał/a:
co tu więcej pisac.. jak dla mnie tych 3 panów robi z siebie klaunów i oby tak dalej

uwazaj... bo zasiadziesz na lawie kolo bartka :wink:

A.Mason - 2008-10-17, 14:03

motomaniek77 napisał/a:
Panowie zastanówcie się czy warto wygrać i pozostać znienawidzonym przez społeczeństwo czy to się opłaca?

Pisz za siebie, ja tez naleze do spoleczenstwa, a jesli oni wygraja, to sie bede cieszyl. Zbyt wielu internautom wydaje sie, ze w necie moga pisac co chca bez odpowiedzialnosci za wlasne slowa.

yashin - 2008-10-17, 14:08

Kto mi napisze kim jest ten sławny pan S. ?
yasiu - 2008-10-17, 18:11

Jest dwóch Panów S ;) Jeden to obrażony a drugi to oskarżony ;)
kwm - 2008-10-17, 19:40

To wszystko jest dla mnie chore. Starosta, zamiast zabrac sie ostro za spawe obwodnicy (za co bardzo zaplusowal u mnie), to zaczyna sie mamlac w blocie, zupalnie niepotrzebnie. Po co to? Dla rozglosu? Przeciez, sam zrobil wielkie halo. Teraz polowa Polski wie, ze jeden z forumowiczow uwaza go za takiego czy siakiego. Gdyby te sprawe zostawil, temat na forum przeczytaloby kilkanascie osob i rozeszloby sie po kosciach. To troche tak jak z paleniem ksiazek Harrego P. albo Kodu D.V., albo zakazami przyjazdu zespolu Marilyn M. do kraju papieza. Wszystko to wywolalo efekt odrotny- zainteresowanie ogromnie wzroslo, ludzie zaczeli dociekac i maszyna rozglosu ruszyla.
Wg mnie to bez sensu. Co innego gdyby ten forumowicz wystapil w tv publicznej i wyglosil swoje slowa, moze wtedy starosta mialby prawdziwy powod (choc i tam wyzsi ranga sie obrazaja i nie robia sobie z tego awantur),a tutaj? Forum regionalne, ludzie popisza w tym temacie, znudzi sie i zmienia na inny.
Ehhh, szkoda gadac.


ps Yasiu, jedynym plusem tego jest to, ze forum zostanie solidnie rozreklamowane :)

J-23 nadaje - 2008-10-18, 06:57

wiecie co, tak się zastanawiam:
może tą podwyżkę, którą zresztą jak najbardziej oczywiście słusznie :D , zafundowano wspaniale nam panującemu staroście, to właśnie za te pomówienia, tak na otarcie łez biedaczkowi dali co? tak więc może nie piszmy już nic przykrego pod jego adresem bo z torbami niedługo pójdziemy :lol:

p.s.
Panie starosto i pozostali włodarze pamiętajcie, że : "tylko prawdziwa cnota krytyki się nie boi" :evil: :evil:

a2r - 2008-10-18, 21:19

J-23 nadaje napisał/a:
"tylko prawdziwa cnota krytyki się nie boi"




Jak dla mnie cipanowie stracili cnote za czasów burmisiowania.... 8)

A.Mason - 2008-10-19, 00:15

kwm napisał/a:
Wg mnie to bez sensu. Co innego gdyby ten forumowicz wystapil w tv publicznej i wyglosil swoje slowa, moze wtedy starosta mialby prawdziwy powod (choc i tam wyzsi ranga sie obrazaja i nie robia sobie z tego awantur),a tutaj? Forum regionalne, ludzie popisza w tym temacie, znudzi sie i zmienia na inny.
Ehhh, szkoda gadac.

W telewizji walniesz cos, ogladnie to masa ludzi, a po jakims czasie temat znika; w gazecie napiszesz, przeczyta masa ludzi i znowu po czasie temat znika. W internecie napiszesz cos, zapamieta to google, a Twoje wnuki beda czytaly potem...
Nie lekcewazylbym potegi internetu Luke...

kwm - 2008-10-19, 14:17

A.Mason napisał/a:
W telewizji walniesz cos, ogladnie to masa ludzi, a po jakims czasie temat znika; w gazecie napiszesz, przeczyta masa ludzi i znowu po czasie temat znika. W internecie napiszesz cos, zapamieta to google, a Twoje wnuki beda czytaly potem...
Nie lekcewazylbym potegi internetu Luke...

Tak, tylko nie zapomnij, ze temat dotyczy prowincji, prowincjonalnego miasteczka, prowincjonalnych wladz. Mimo, ze mam teraz dostep do netu, to nie interesuje mnie kto byl burmistrzem 3-4 kadencje temu i tym bardziej jaki byl. Tak samo kto byl pierwszym starosta i co sie o nim mowilo. Jak mozemy zaobserwowac obecnie sadzi sie (lub rozlicza) osoby ktorych decyzjed mialy wplyw na losy panstwa lub jego historii. Nie popadajmy w paranoje. No chyba, ze nasz starosta dokona jakiegos historycznego wyczynu w skali kraju, ktory beda mu pamietaly i chwalily go za to pokolenia (Boze daj. Niech to bedzie chociazby obwodnica z nowa przeprawa przez Odre, o ktora naprawde zaciecie jak na razie walczy).

A.Mason - 2008-10-20, 08:52

Ale w takim razie jaki problem bys widzial w tym, ze zamiast w internecie, Bartek by sie pojawil w TV?

Ja tam uwazam, ze kazdy czlowiek ma prawo do sprawiedliwosci jesli poczuje sie obrazony/znieslawiony. A ze osoby publiczne jako nasi przedstawiciele wymagaja szczegolnej ochrony, to niech prokuratura dziala. Szczegolnie, ze dotarcie do "anonimowego" internauty to dla w miare wprawnego informatyka kwestia chwili.

Marcim B. - 2008-10-20, 09:08

A.Mason napisał/a:
osoby publiczne jako nasi przedstawiciele wymagaja szczegolnej ochrony

Wolne żarty. To jakaś nowa kasta nietykalnych? Władza musi wiedzieć, że ktoś patrzy jej na ręce. Komentarze Bartka były przegięciem, ale nie większym niż reakcja starosty. Zresztą gdyby chodziło o kogoś innego to przyznałbym Ci rację. Starosta na żadną szczególną "ochronę" nie zasługuje. Jest osobą delikatnie rzecz ujmując kontrowersyjną. Nie tylko on zresztą. Nazwanie "złodziejem" ministra Zdrojewskiego i Sikorskiego też może być uzasadnione - http://www.newsweek.pl/ar...p?Artykul=30660

sevissman - 2008-10-20, 10:15

Mason a tobie w twoim otoczeniu przypadkiem nigdy nie zdarzyło ci się kogoś obrazić lub potraktować niesprawiedliwie? Ja myślę że tak bo każdemu człowiekowi zdarza się zajść drugiemu za skórę i to czasem bez powodu więc napewno miałeś takie sytuacje w życiu.A pozatym ktoś rzekł wcześniej że sprawa dotyczy osób znanych...Ja urodziłem się w Brzegu wychowałem i mieszkam też w Brzegu już trochę czasu i ja wcale nie znam ani pierwszego pana ani drugiego ani tym bardziej pana który został obrażony.Po sądach też nie chodzę bo gdybym miał brać dosłownie co kto do mnie mówił,mówi i pisze i zakładać potem za każdym razem komuś sprawy to podejrzewam że nie starczyłoby mi mojego życia na takie walki obydwu stron.
kwm - 2008-10-20, 10:45

No jasne ze tak. Jedyne o co mi chodzi: starosta swoim postepowaniem tylko ogromnie rodzmuchal sprawe i teraz o wiele wiecej osob wie kto jak go nazwal.
Nie oszukujmy sie, dla osoby majacej choc troche pojecia o kompach, nie ma problemow z zamaskowaniem takim, ze nikt nigdy nie dojdzie kto, kiedy, co i ktorego kompa napisal. Teraz wyobrazmy sobie, ze starostosta trafia na taka osobe, jaki bylby wynik? Pewnie ten anonimowy forumowicz wysysalby nadal takie komunikaty (z czystej zlosliwosci).
Czasami lepiej odpuscic i sprawa zginie w zarodku.

A.Mason - 2008-10-20, 12:46

Ok, to po kolei. Wybaczcie, ze nie cytuje, ale pisze z telefonu.

Dziwi mnie mylenie ochrony z nietykalnoscia. Ktos, kto nie jest w stanie zrozumiec, ze nawet w demokracji niektorzy urzednicy maja wieksze przywileje oraz sa pod wieksza ochrona niz przecietny obywatel, najwyrazniej zyje w innym niz ja swiecie. Nawet w Stanach stawianych jako ideal demokracji jest przeciez podobnie...

Co do obrazania kogos przeze mnie - zdarzylo mi sie to. Czasem ponosilem tego konsekwencje wieksze, czasem mniejsze, bywalo, ze zadnych nie ponosilem. Tyle ze nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy?

Co do rozdmuchania sprawy na cala Polske, to wcale nie bylbym pewien czy to zle.
W to, co napisal Bartek mozna wierzyc lub nie. Jesli sie nie wierzy, to Starosta wychodzi na czlowieka, ktory broni swojej reputacji przed klamstwami. Czyli wizerunek jest raczej pozytywny.
Za to jak tak sie przygladam opiniom i dyskusjom na tym forum, to niezwykle ciezko jest znalezc konkretne i merytoryczne argumenty przeciwko Staroscie. Najczesciej umykaja gdzies one w szumie informacji.

J-23 nadaje - 2008-10-20, 13:19

powiedzcie mi jedno
czemu tyle czasu i trudu każdy poświęca tu temu czy obraził ktoś tego starostę czy też nie Dla mnie bardziej drażniącym jest to, że gość miał czelność przyznać sobie tą cholerną podwyżkę ( ups. to przecież radni zatwierdzają :lol: )i po prostu ją sobie wziął ku ogólnym milczącym przyzwoleniu i bez słowa krytyki nas mieszkańców. Przecież ten człowiek już po swoich osiągnięciach burmistrza, nie powinien nawet być wspomnieniem dla nas, a nadal piastuje najwyższą funkcję w powiecie.

Daj nam Boże w końcu rozum i zdolność postrzegania tego co widać gołym okiem , dla dobra nas wszystkic bo marnie skończymy.

A.Mason - 2008-10-20, 15:10

J-23 nadaje napisał/a:
powiedzcie mi jedno
czemu tyle czasu i trudu każdy poświęca tu temu czy obraził ktoś tego starostę czy też nie Dla mnie bardziej drażniącym jest to, że gość miał czelność przyznać sobie tą cholerną podwyżk

Moze dlatego, ze to watek o pomowieniu, a nie o podwyzce?
Moze dlatego, ze aby dyskutowac o czyms, musi byc o czym, albo musi byc jakas niezgodnosc zdan co do omawianego tematu? A w przypadku podwyzki chyba jestesmy wszyscy zgodni (oczywiscie z wyjatkiem glosujacych za), ze Staroscie sie ona nie nalezy?

Rei - 2008-10-20, 17:09

Hmmm Mason czy Ty przypadkiem nie masz jakis powiązan z gloryfikowanym przez Ciebie panem starosta? Nie znam sprawy i nie bede sie wypowiadac, czy ktos kogos slusznie pozwal czy tez nie itp ale wydaje mi się,że przesadzasz z tym szczególnym szacunkiem (badz cos w tym stylu). Kazdy ma swa godnosc i nie ma rownych i rowniejszych.

Aha i jeszcze jedno : nazwy, badz co badz zawodow , piszemy nie uzywajac wielkiej listery : starosta, burmistrz, prezydent, premier, dyrektor itp. Chyba ze zwracasz sie bezposrednio do danej osoby, ale wtedy wypada juz uzyc formy z imieniem i nazwiskiem.

kwm - 2008-10-20, 18:12

Piszac ciagle w tym temacie, tylko go "rozglasniamy" wiec jest to moj ostatni post dotyczacy tej sprawy.
A.Mason - 2008-10-20, 21:47

Rei napisał/a:
nie masz jakis powiązan z gloryfikowanym przez Ciebie panem starosta?

Nie gloryfikuje Starosty, tylko twierdze, ze nie mozna mu odbierac praw, jakie mu przysluguja.
A to, co nazywasz gloryfikacja nie jest zwiazane ze Starosta, a z tym, ze uwazam, ze radni, burmistrzowie, poslowie, senatorzy itd. jako nasi przedstawiciele maja (i powinni miec) wieksze uprawnienia niz przecietny czlowiek. Osoba Starosty jest mi obojetna.

Rei napisał/a:
Aha i jeszcze jedno : nazwy, badz co badz zawodow , piszemy nie uzywajac wielkiej listery : starosta, burmistrz, prezydent, premier, dyrektor itp. Chyba ze zwracasz sie bezposrednio do danej osoby, ale wtedy wypada juz uzyc formy z imieniem i nazwiskiem.

Jezeli juz kogos pouczasz, to warto to zrobic z pelna dokladnoscia i zastanowic sie. Zachecam do zapoznania sie z "Nowym slownikiem ortograficznym PWN".

Jako ze nie mam pewnosci, czy uzywajac skroconej nazwy stanowiska, ale piszac o konkretnej osobie bez podania nazwiska, powinienem pisac mala czy wielka, wole pisac wielka litera.

Pan_Pasztet - 2008-10-20, 21:56

A.Mason napisał/a:
ako nasi przedstawiciele maja (i powinni miec) wieksze uprawnienia niz przecietny czlowiek.


to nie jest mój przedstawiciel...zycie czasem plata figle... wiem o kilku "akcjach" Pana S. ale nie napisze bo nie chce siedziec na ławie oskarżonych za prawde... pewne osoby wywina sie z każdej nieprzyjemnej sytuacji...

odnośnie uprawnień... Pan S. jet takim samym czlowiekiem jak kazdy obywatej i nie powinien się wywyższać wsród swoich wyborcow... ale wyrazem "ZWŁASZCZA" poczulem sie jako ktoś gorszy ponieważ nie sprawuje urzedu...

moje zdanie... "zreszta nie moj cyrk nie moje małpy" takie jakies przyslowie...

A.Mason - 2008-10-20, 22:14

Pan_Pasztet napisał/a:
to nie jest mój przedstawiciel...

A jaki inny ustroj proponujesz temu krajowi? Czy chcemy, czy nie, zyjemy w kraju demokratycznym, gdzie przedstawiciele narodu wybierani sa w wyborach. To ze starosta nie jest wybierany przez nas w bezposrednim glosowaniu, wcale nie oznacza, ze nie jest naszym reprezentantem (niezaleznie od tego czy nam, Tobie i mnie, sie to podoba czy nie).

Pan_Pasztet napisał/a:
poczulem sie jako ktoś gorszy ponieważ nie sprawuje urzedu...

To pewnie poczujesz sie jeszcze gorzej, kiedy Ci powiem, ze jest wiecej osob, ktore moga powiedziec "a zwlaszcza" - od prezydenta (ktory ma ochronie, samochod, itd.), przez rzad, itd... ;-)

Franco Zarrazzo - 2008-10-20, 22:43

A.Mason napisał/a:
A jaki inny ustroj proponujesz temu krajowi?


Mason - może nie tyle chodzi o sam ustrój ile o jego parodię. Demokracja to rządy ludu, lud wybiera sobie reprezantów, ale niestety prawo tej parodii demokracji nie ustala limitów zarobkowych dla radnych, burmistrzó, starostów, urzedników państwowych i innych. Tu się już kończą rządy ludu a zaczyna się Dziki Zachów - kto więcej i jak najprędzej, nie patrząc na budżet, na dochody i rozchody, na potrzeby gminy, miasta czy powiatu.

Wejdź sobie łaskawie na strony BIP Starostwa i zobacz jak ono realizuje ustawowe cele, np w zakresie utworzenia placówki zwanej biblioteką powiatową.

Jak myślisz - mamy takie coś w Brzegu albo powiecie? Śmiem wątpić, no chyba że się grubo mylę.
Całe wydatki na POWIAT na BIBLIOTEKĘ POWIATOWĄ, to JEDNA pensja pana SS.

ILE nasz powiat liczy mieszkańców? Jaka jest średnia wydatków na książki dla mieszkańca powiata w skali roku? A może chodzi właśnie o to, aby nie było tej oświaty?

Luknij w wydatki na kulturę, np na Jazz Nad Odrą. Byłeś dwa lata temu na koncertach? Nie byłeś, więc nie pamiętasz, jak pan SS błyszczał na scenie i jaki to on nie jazzman. O ile dobrze zajrzałem (robiłem to w przelocie), to SP nie dołożyło ani złotego do tej imprezy. Być może istniały jakies inne formy współpracy, ale o tym zapewne wie tylko Człowiek z Saszetką i ludzie z kręgów.

Kontrowersje budzi wiele spraw, ludzie wiele mowią, widzą, słyszą. Trudno mówić o publicznym zaufaniu przy takiej ilości wypowiedzi. Ludzie Honoru robią w takich wypadkach sepuku, inni robią se puk puk i wierzą dalej w misję od najwyższego i diablo za małe wynagrodzenie za swoje zasługi dla ludu, miasta i w ogóle.

Może gdyby rzeczywiście zarobki były odgórnie regulowane, np w relacji do wielkości powiatu, A ZWŁASZCZA jego przychodów, to może wtedy mieszkańcy powiatu darzyli by SSa większym szacunkiem i sami by wiedzieli ŻE ZWŁASZCZA SS należy się szacunek.

Mi osobiście jak dacie połowę tego co ma SS miesięcznie, to możecie mnie nazywać złodziejem, możecie podejrzewać o machanie bachorów na lewo i prawo, ja będę sobie łaził po imprezach, pokazywał swoją gębę do zdjęć i robił dobrą minę.

Za taką kasę, A ZWŁASZCZA 10 tyś PLN miesięcznie, należy się nieco pokory przed mieszkańcami wyrabiającymi tę pensję.

BARTEK123456789 jest jednym z nich. PRACUJE na te ZaWŁASZCZA 10 tys pln.

A poza tym sądy sądami a sprawiedliwość i tak jest po naszej stronie :P .

a2r - 2008-10-20, 22:54

Albo Franek sie starzeje albo sie nawraca bo co post to mądrzej pisze !!!! :evil:
Szkoda Franco że YaŚ pifa skasował bo bym ci dał z 10 za tego posta !!!
A tak moze przy okazji w realu :-P :evil: :-P

Franco Zarrazzo - 2008-10-20, 23:25

a2r napisał/a:
tak moze przy okazji w realu


Pewnikiem trza będzie w koncu to porozpijać - tyle go już nawarzyliśmy tu na forum :P

A tymczasem proszę - jak na zamówienie:

Cytat:
Poszukuję dwóch książek:

Fukuyama- Koniec Historii
Huntington- Zderzenie cywilizacji

Pytałam w bibliotece ale Fukuyamy nie ma a książka Huntingtona jest wypożyczona, a potrzebuję bo muszę owe książki przeczytac, bo będą z nich pytac na egzaminie z międzynarodowych stosunków politycznych;)

Kontakt ze mną przez gg 8773775

Oczywiście odwdzięczę się


Panie STAROSTO! Instytucja, którą pan zarządza, a pan sam nawet tytułuje się starostą brzeskim nie jest w stanie zapewnić elementarnych i podstawowych książek swoim podatnikom. Kto nie inwestuje w przyszłość, w młodzież i w jej wykształcenie, nie ma pojęcia o perspektywach, o zapobieganiu, o rozwoju potencjału kapitału społeczeńśtwa zwłaszcza obywatelskiego. W sumie pokusiłbym sie o nieco ostrzejsze SyFormułowania, ale trochę sie obawiam, że zamiast jeździć do Opola do bibliotek i księgarń po książki, skończę marnie ciągany po sądach, policjach i tak dalej.


Ile Fukuyamy można kupić za ZaWŁASZCZA 10 TYS?

Czy Pan wie, że w bibliotekach w Brzegu, pomimo 20 lat od czasów rzekomego upadku komuny, nadal nie można dostać (stan na przełom 200/2008) nieocenzurowanego wydania Świadectwa Poezji Czesława Miłosza? I nie dlatego, że jest wypożyczone. NIE MA! (nie było ostatnio jak potrzebowałem - kupiłem własne).


Panie SS - ile lat pan był Burmistrzem? Ile lat Pan jest Starostą? Ile lat pan był nauczycielem? Co prawda może uważa pan, że wychowanie zwłaszcza fizyczne, jest potrzebne, natomiast Miłosz nie... ale JA I MASA PODATNIKOW NIE JEST W STANIE DOSTAĆ W NASZYCH BIBLIOTEKACH podstawowych książek potrzebnych po prostu do studiowania, nie mówiąc już o szerzeniu horyzontów myślowych i tak dalej...

Zdarza się. ZaWŁASZCZA za 10 tys mcznie. Można i tak.

A.Mason - 2008-10-21, 01:09

Franco Zarrazzo napisał/a:
Może gdyby rzeczywiście zarobki były odgórnie regulowane, np w relacji do wielkości powiatu, A ZWŁASZCZA jego przychodów, to może wtedy mieszkańcy powiatu darzyli by SSa większym szacunkiem

Oj, bo chyba zle zostalem zrozumiany, albo ktos niedoczytal mojego postu wczesniejszego.
1. Co do tego, ze Starosta zarabia za duzo, to jestesmy zgodni.
2. Mnie nie interesuje jakim i czy w ogole jakimkolwiek szacunkiem cieszy sie Starosta.
Ale nie podoba mi sie jesli ktos najezdza na cudza rodzine, albo rzucanie oskarzen, co do ktorych sie nie ma dowodow, albo nie chce ujawnic zrodla. Albo zajmujemy sie konkretnymi zarzutami, albo dajmy sobie spokoj, bo bedziemy jedynie plesc bez konca.

Przyjmuje zarzuty, ktore wystawiasz wobec Starosty w ostatnim poscie, Franco.

Zastrzezenia mam jedynie co do wytykania konkretnych tytulow, bo przeciez starosta nie jest bezposrednim zwierzchnikiem biblioteki. Od tego jest chyba dyrektor?, ktory dziala ograniczony budzetem...
Czyli, teraz zastanowmy sie, skad w budzecie mozna przesunac finanse na biblioteke?
Z pensji starosty?... Hmm... a moze pieniadze z pensji starosty przeznaczyc na ratowanie zabytkow, ktore sa w oplakanym stanie?...

Franco Zarrazzo - 2008-10-21, 01:30

A.Mason napisał/a:
2. Mnie nie interesuje jakim i czy w ogole jakimkolwiek szacunkiem cieszy sie Starosta.


A mnie intersuje. I to bardzo. Nawet wg Ciebie on mnie reprezentuje i ma dbać o moje bezpieczeństwo, inteteresy. Ja sobie nie życzę, żeby za moje pieniądze reprezenrtował mnie ktoś o podejrzanej reputacji, albo nie posiadający zaufania publicznego. Źle się z takim czymś śpi. A jeszcze gorzej płaci wymuszone podatki.

A.Mason napisał/a:
Hmm... a moze pieniadze z pensji starosty przeznaczyc na ratowanie zabytkow, ktore sa w oplakanym stanie?...


Tu nie ma miejsca na hmmm. Nie znam dokładnie ustawy o samorządach ani kompetencji poszczególnych organów administracji państwowej. Ale na najważniejszy zabytek naszego miasta pieniądze się znalazły i to raczej nie dzięki SS. Mało tego, zdaje się że podczas kadencji SS jako burmistrza miały miejsce dramatyczne wydarzenia związane z naszym zamkiem (przy czym tutaj mogę się nieco mylić).

A.Mason napisał/a:
Zastrzezenia mam jedynie co do wytykania konkretnych tytulow, bo przeciez starosta nie jest bezposrednim zwierzchnikiem biblioteki.


Po pierwsze jakiej biblioteki? Ja dalej nei wiem, czy jakakolwiek jest (w rozumieniu powiatowa), pod rugie zdaje się, że jeśli by była, to zdaje się chyba by był. To pytanie nie do mnie - są tutaj specjaliści od grzebania w paragrafach i etc.

Poza tym od zastanawiania się skąd i na co ktoś pobiera odpowiednie zwłaszcza 10 tys. Ja jestem tylko zwykłym niezwłaszcza obywatelem, który chce pożyczyć książkę, i wie, że jest jakiś tam ustawowy obowiązek, ale nie może jej pożyczyć, bo ustawa jest niereazliowana, albo realizowana na opak.

A.Mason napisał/a:
Od tego jest chyba dyrektor?, ktory dziala ograniczony budzetem...


Coś ostatnio pisałeś o stadzie baranów... hmm a kto ten budżet ustala? Więc kto co ogranicza?

A.Mason - 2008-10-21, 02:27

Franco Zarrazzo napisał/a:
Ja sobie nie życzę, żeby za moje pieniądze reprezenrtował mnie ktoś o podejrzanej reputacji

Podejrzana reputacja...

Franco Zarrazzo napisał/a:
Po pierwsze jakiej biblioteki? Ja dalej nei wiem, czy jakakolwiek jest (w rozumieniu powiatowa)

To sprawdz w google, a bedziesz mial jasnosc :-P

Franco Zarrazzo napisał/a:
Coś ostatnio pisałeś o stadzie baranów... hmm a kto ten budżet ustala? Więc kto co ogranicza?

Odwrociles kolejnosc moich slow i teraz chcesz mnie pytac? :-D
Byc moze sie myle, ale biblioteka powiatowa powinna miec dyrektora. Musi sie znalezc tez na nia odpowiednia dzialka w budzecie. Budzet nie bierze sie z "widzimisie" starosty, wiec na pewno nie obwinialbym tylko jego. Bo zamiast glow, poleci tylko jedna glowa...

Ale faktem jest, ze wydzielenie zaledwie 10 tysiakow na biblioteke, to jest co najmniej dziwne. Zastanawia mnie jeszcze, czy w to jest wliczone wynagrodzenie i oplaty za uzytkowanie budynku? Ewentualnie co jeszcze miesci sie w kosztach?
Bo przy sredniej cenie ksiazki ok. 35zl, taki budzet wystarczy, zeby w ciagu roku co miesiac w bibliotece pojawialo sie 20 nowych ksiazek... Moim zdaniem to wcale nie tak malo...
Zanim zaczniemy narzekac trzebaby wypytac jakiegos badacza pisma, co miesci sie w tych 10 tysiacach?

Marcim B. - 2008-10-21, 08:02

A.Mason napisał/a:
nie podoba mi sie jesli ktos najezdza na cudza rodzine, albo rzucanie oskarzen, co do ktorych sie nie ma dowodow, albo nie chce ujawnic zrodla.

Święta prawda Mason, tym bardziej, że w wyniku podobnych sytuacji upadały w Polsce rządy, "kasowało" się kontrkandydatów w wyborach prezydenckich itp. To się nikomu nie podoba, ale jeżeli sprawa dotyczy gościa, który np. daje "buta" ze stanowiska kobiecie tuż przed emeryturą bez żadnych merytorycznych powodów do jej odwołania tylko dlatego, że kolega chce sobie dorobić do marnych paru groszy szefa RM i potrzebuje stanowiska, to jakoś nie potrafię w sobie wzbudzić sympatii dla "pomawianego". Z całej awantury wynika jeden pozytywny aspekt - zanim starosta coś zrobi to pewnie się zastanowi, a przed nami jeszcze 2 lata jego miłościwych rządów.

Franco Zarrazzo - 2008-10-21, 08:43

A.Mason napisał/a:
To sprawdz w google, a bedziesz mial jasnosc


Sprawdziłem. Jest coś o Grodkowie i bibliotece powiatowej.

A.Mason napisał/a:
20 nowych ksiazek... Moim zdaniem to wcale nie tak malo...


vs

Cytat:
Powiat brzeski położony jest w zachodniej części województwa opolskiego, na Nizinie Śląskiej w dorzeczu środkowej Odry. Zajmuje powierzchnię 877 km2, którą zamieszkuje 94 tys. ludności. Ludność skupiona jest w trzech miastach: Brzegu, Grodkowie i Lewinie Brzeskim oraz trzech gminach wiejskich: Skarbimierzu, Lubszy i Olszance.



20 książek miesięcznie na 100 tyś mieszkańców. Kpiny sobie robisz Mason...

0,0001 książki miesięcznie na jednego mieszkańca powiatu. Przy średniej objętości książki powiedzmy 150 stron, wychodzi mi z obliczeń, że w budżecie na rok 2008 starostwo powiatowe przewidziało 0,015 stronicy książki na statystycznego mieszkańca.

Inaczej: 10 tyś dzielone przez 365 dni - 28 pln dziennie (w zaokrągleniu) - nie wiem czy taka kwota wystarczy na zakup dzienników do czytelni. A gdzie utrzymanie substancji, zabezpiecznie księgozbioru i tak dalej?

Dziwi mnie Twoje podejście zważywszy chociażby na fakt, że sam z literaturą związany jesteś. Do jakiej szybkości czytania przyznała się jedna z naszych towarzyszek niedzielnego wieczoru? Jednej książki na 1,5-2 godziny?

Pamiętaj, że mówimy o powiecie - trzech miastach i trzech gminach wiejskich i STU TYSIĄCACH mieszkańców.

A.Mason - 2008-10-21, 09:36

Franco, moim zdaniem popelniasz naduzycie i idziesz coraz glebiej, ale drazysz rozne sprawy.

Po pierwsze - wezmy pod uwage poziom czytelnictwa w Polsce. Nie wiem, czy te dane sa aktualne, ale przecietny Polak swego czasu czytal dwie (albo 1/2, bo nie jestem pewien) ksiazki rocznie... ;-/

Po drugie, powiatowa biblioteka nie jest chyba jedyna w powiecie?

Franco Zarrazzo - 2008-10-21, 10:00

A.Mason napisał/a:
Po drugie, powiatowa biblioteka nie jest chyba jedyna w powiecie?


Sprawdzałeś w google?

A.Mason napisał/a:
Po pierwsze - wezmy pod uwage poziom czytelnictwa w Polsce. Nie wiem, czy te dane sa aktualne, ale przecietny Polak swego czasu czytal dwie (albo 1/2, bo nie jestem pewien) ksiazki rocznie... ;-/


Znasz taki kawał o Żydzie, co to się modlił do swego Boga o to, żeby w końcu zesłał mu wygraną w totolotka? Pamiętasz morał?

Poza tym jak zwykle kota ogonem odwracasz. Instytucje i organa administracji państwowej mają raczej wpisane w teksty uprawomacniające ich istnienie takie pojęcia jak "zapewnienie, stworzenie, rozwój, dostęp".

Bez zaplecza nie będzie tzw oświaty, młodzież aktywna, nastawiona do życia kreatywnie, która nie znajdzie w powiecie tego co ptrzebuje, wyjedzie dalej. I to się dokładnie dzieje. Brzeg pustoszeje, bo ... bo np nie ma książek potrzebnych do nauki i studiowania. Więc wsiadam w pociąg, auto, na rower czy co tam - i jadę dalej. Więc gdzie indziej kupuję colę, zapieknakę, gazetę...

motomaniek77 - 2008-10-21, 10:36

Masz rację Franco, mnie się przypomniało jak za komuny był problem z literaturą,może chodzi o to że ciemnotą można lepiej manipulować :wink:
A.Mason - 2008-10-21, 11:05

Franco, a to nie Wy mnie kierowaliscie do biblioteki w Brzegu na JPII?

Z tego, co zrozumialem w Brzegu sa ksiazki, ale bywaja wypozyczone ;-D Nie wymagasz chyba, zeby kupowac ksiazki na kazdego potencjalnego czytelnika? Bo dojdziemy do paradoksow, ze w bibliotekach bedzie po kilkadziesiat egzemplarzy kazdej lektury szkolnej na wypadek gdyby w jakiejs szkole polonista chcialby je przerobic... :-P

Oczywiscie robie sobie zarty z powaznej sprawy, bo prawda jest taka, ze nawet na jedna biblioteke, 10 tysiecy rocznie to kwota smieszna. Tyle ze zanim zaczne panikowac wolalbym wiedziec, bo nie wiem jak w rzeczywistosci wygladaja potrzeby, a jak budzet biblioteki.
Nie wiem jak jest w Brzegu, ale u mnie w Nysie filia biblioteki miejskiej kupowala to, na co byl popyt, a pozbywala sie tego, czego nie czytano. Oznaczalo to kupowanie romansidel na rowni z pomocami szkolnymi...

Franco Zarrazzo - 2008-10-21, 11:28

A.Mason napisał/a:
Franco, a to nie Wy mnie kierowaliscie do biblioteki w Brzegu na JPII?


No ba... ale to raczej podmiot leżący w strukturach admnistracyjnych miasta, a nie powiatu.


A.Mason napisał/a:
Oznaczalo to kupowanie romansidel na rowni z pomocami szkolnymi...


No cóż. Generalnie to jakoś tak powinno być, że skoro jest na coś pobyt, to to na siebie zarabia. A z drugiej strony pojęcie kultury popularnej i masowej, a zwłaszcza jej traktowanie, ostatnimi czasy przeżywa jakby totalne przewartościowanie.

Potrzeby potrzebami. Potrzeby biblioteki, to współpraca z lokalnymi i okolicznymi szkołami, uczelniami, zapobieganie potrzebom programowym, wyprzedzanie. Zapobieganie kryzysom. Coś, co w Brzegu jakoś za dobrze nie wychodzi...

A nie mam siły. Idę do parku potuptać. Pozdrawiam :) .

jahus - 2008-10-21, 13:36

Brnąc dalej w ten off topic dodam tylko, iż w jednej z głównych bibliotek w Wałbrzychu powstała inicjatywa polegająca na przeprowadzaniu swoistego "zapisów na książki". Czytelnicy mogą w specialnym zeszycie zapisywać jakiej książki im brakuje w księgozbiorze biblioteki, i gdy tytuł zbierze wymaganą ilość głosów - książka ta jest kupowana (oczywiście chodzi raczej o nowości, gdyż nie ma chyba co liczyć, że nagle ktoś wznowi druk jakiś dawno zamkniętych pozycji).
Z relacji wiem, że ten ststem działa.

J-23 nadaje - 2008-10-22, 00:39

Nie gloryfikuje Starosty, tylko twierdze, ze nie mozna mu odbierac praw, jakie mu przysluguja.


PRAW!!!!!????
kolego prawo prawem, ale TU zwykła ludzka powściągliwość się odzywa i skromność, a ma się tak samo to i do tych niby obelg i do tej podwyżki. Masz rację jemu się to należy z urzędu, a co należy się normalnym przeciętnym szarym ludziom? szczerze to po tym numerze z ta podwyżką mogą go obdarzyć każdym epitetem, skoro on ma gdzieś ludzi dzięki, którym siedzi na tym stołku, na co może innego liczyć. Człowieku inni nie zarabiają w tym mieście nawet tyle co on sobie tej cholernej podwyżki dał (nie wspomnę o wyrównaniu od stycznia) a jakbyś zapomniał chleb i opłaty w tej samej cenie są dla wszystkich. Dlatego poniekąd sprawa tej podwyżki i sprawa tego znieważenia mają dość wiele wspólnego ze sobą, ktoś po prostu nie wytrzymał i dał upust swojego niezadowolenia. Zresztą Pan Prezydent nazywa publicznie ludzi "dziadem" grozi dziennikarce i jest ogólnie super, no chyba że PAN Prezydent MOŻE DAĆ UPUŚĆ SWOJEJ FRUSTRACJI W TEN SPOSÓB, A NASZ BARTEK BARTEK NIE BO JEST ZWYKŁYM PRZEŻUWACZEM CHLEBA. Czy to też jest kwestia praw i uprawnień jednostki?

A.Mason - 2008-10-22, 02:00

J-23 nadaje, nie podoba mi sie Twoja tania retoryka rodem z Kaczynskich i przypisywanie mi rzeczy, ktorych nie pisze.
Nie jestem czlowiekiem, ktory popieralby wybryki braci Kaczynskich, a nawet wrecz przeciwnie - nie podobaja mi sie one bardzo. Nie podoba mi sie tez podwyzka, jaka dostal starosta, co pisalem juz w tym watku, ale czego nie doczytales najwyrazniej, albo zignorowales.
Nie podoba mi sie kwota w budzecie przeznaczona na biblioteke, ale zanim zaczne dawac upust jakimkolwiek emocjom, wole znac szczegoly i wszystkie okolicznosci. Wiec na poczatku zawsze wole domniemywac niewinnosc.
Nie podoba mi sie tez walenie na odlew i dopieprzanie sie do ludzi czy im sie nalezy czy nie, bo zawinili czym innym, ale niech oberwa.
Kazdy ma prawa i obowiazki, ale sa tez przywileje nalezne z urzedu i nie zgodze sie na odbieranie zadnych z nich tylko dlatego, ze wg Ciebie starosta przewinil czym innym...
Albo uprawiajmy konstruktywna krytyke i dyskusje, albo dalej sobie bierz przyklad z"z gory", uprawiaj pieniactwo i zgadzaj sie na takowe...

steve - 2008-10-27, 14:06

Obraził prezydenta w sieci - stanie przed sądem

Pod zarzutem obrazy prezydenta RP stanie we wtorek przed bielskim Sądem Okręgowym 24-letni internauta Marek W. z Cieszyna - dowiedziała od rzecznika Sądu Okręgowego Jarosława Sablika.

Oskarżony napisał amatorski program do pozycjonowania stron w internecie. Po wpisaniu w internetowej wyszukiwarce określonego hasła pozycjonowana strona pojawia się na pierwszych miejscach. Gdy internauci wpisywali w wyszukiwarkę jedno z obraźliwych słów, na pierwszym miejscu pojawiała się oficjalna strona prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tak było przez kilka miesięcy, do marca ubiegłego roku.

Internautę namierzyli śląscy policjanci. Oskarżony używał własnego komputera. Policjanci odnaleźli go po numerze IP. Marek W. przyznał się, że stworzył taki program.

Za publiczne znieważenie prezydenta grozi do trzech lat więzienia.

onet.pl

motomaniek77 - 2008-10-28, 09:43

Ciekaw jestem ile lat grozi prezydentowi za powiedzenie do obywatela ':censored2: dziadu' :?


scalono Madziunia


Jaka cenzura, wcale się nie boję ,napisałem co innego wszyscy wiecie :wink:

Calipso1 - 2008-10-28, 12:23

Zarówno "dziad" jak i "małpa w czerwonym" mogliby sprawę za obrazę prezydentowi założyć tylko czy to ma sens....... :x

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group