|
Forum Brzeg Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X) |
|
Sporty Zimowe - Rowerem po śniegu.
Skibek - 2005-12-10, 15:30 Temat postu: Rowerem po śniegu. No co! Dla mnie rower to sport także zimowy. Nawet jeżeli temperatura zchodzi poniżej -10*C ja nie schodzę z mojego Chromomolibdena
Jeżeli chcemy jeździć po śniegu (szybciej nież powoli) to proponuję zaopatrzyć wię w kask (podstawowy krok), bo na śniegu łatwo stracić panowanie nad "pojazdem".
Kolejna sprawa, to zapomnijmy, że mamy hamulce. Tzn mamy, ale ich działanie to supełnie inna przygoda niż w lato (jakieś 10% wtdajności). Szczególnie starajmy się nie hamować ostro przednim (bo łątwo wpaść w niekontrolowany poślizg).
Dla tych którzy poważnie myślą jeździć w zimę rowerem proponuję kupić sobie oponki z wystającymi "klockami". JA mam przód: NINJA 2,35, tył: NINJA 3,65 <- trochę ciężkie, ale doskonale się trzymają śniegu (trudno wpaść w poślizg i hamowanie jest skuteczniejsze, nie mówiąc już o bezpieczeństwi i przyczepności na zakrętach).
Ważną rzeczą, o której zapomniałem jest Kominiarka (20zł), dzięki której nie odmrozimy sobie nosa, policzków i uszu) i okulary (podstawa).
Jak ktoś będzie chcętny, żeby kontynuować ten temat to zapraszam do dyskusji (może w czymś pomogę).
karolkms - 2007-01-17, 19:52 Temat postu: Re: Rowerem po śniegu.
Skibek napisał/a: | No co! Dla mnie rower to sport także zimowy. Nawet jeżeli temperatura zchodzi poniżej -10*C ja nie schodzę z mojego Chromomolibdena
Jeżeli chcemy jeździć po śniegu (szybciej nież powoli) to proponuję zaopatrzyć wię w kask (podstawowy krok), bo na śniegu łatwo stracić panowanie nad "pojazdem".
Kolejna sprawa, to zapomnijmy, że mamy hamulce. Tzn mamy, ale ich działanie to supełnie inna przygoda niż w lato (jakieś 10% wtdajności). Szczególnie starajmy się nie hamować ostro przednim (bo łątwo wpaść w niekontrolowany poślizg).
Dla tych którzy poważnie myślą jeździć w zimę rowerem proponuję kupić sobie oponki z wystającymi "klockami". JA mam przód: NINJA 2,35, tył: NINJA 3,65 <- trochę ciężkie, ale doskonale się trzymają śniegu (trudno wpaść w poślizg i hamowanie jest skuteczniejsze, nie mówiąc już o bezpieczeństwi i przyczepności na zakrętach).
Ważną rzeczą, o której zapomniałem jest Kominiarka (20zł), dzięki której nie odmrozimy sobie nosa, policzków i uszu) i okulary (podstawa).
Jak ktoś będzie chcętny, żeby kontynuować ten temat to zapraszam do dyskusji (może w czymś pomogę). | ZGADZAM SIE Z TOBA SKIBEK TEZ LUBIE SOBIE PO SNIEGU POSMIGAC NA ROWERZE
blaster - 2007-01-17, 20:40
ja zawsze trace opony w zime tj sa strasznie lyse i padaja ale jakby sie ktos pisal jak spadnie snieg to jade z wami
savio - 2007-01-18, 12:34
Mi po śniegu lepiej się buja rowerem, niż np. w lato, poniewż jest większa frajda!
karolkms - 2007-01-18, 14:51
Jak bedzie śnieg to mozemy sobie bobujać ja jestem ZA!!
Pszczoła - 2007-01-19, 22:28
A ja cały rok jeżdżę na rowerze Pośniegu, błocie, piasku, szosie, bruku itp. itd
przem - 2007-11-29, 15:49
Ja lubię zawsze jeździć rowerem po śniegu i nawet dobrze mi idzie...
Darek - 2007-11-29, 20:28
Rower w zimie ma jeszcze jedną zaletę - nie trzeba skrobać szyb!!!
blaster - 2007-11-29, 20:31
tylko czasem zęby z lodu hehehe
Legolas - 2008-08-26, 19:10
Bedzie ktoś chętny do takiej jazdy tej zimy
Graham - 2008-09-22, 18:42
Oczywiście, że tak
,,My się zimy nie boimy..."
Pacu - 2008-10-26, 22:30
Teraz się zarąbiście śmiga po parku wolności po liściach wytyczoną ścieżką - tą biegnącą p oprawej str parku . W zimie - jako że szykuję się do wyścigów przełajowych będę 5 dni w tygodniu jeździł najlepiej jeździ się w parku wolności , fajnie jest też po prawej stronie odry ja się jedzie na michałowice - jest jeszcze jedno miejsce za michałowem w lewo w myśliborzycach na górce . Jak by ktoś chciał to możemy pośmigać ja jeżdżąc i ćwicząć technikę na małych rundach narobię troszkę lodu wtedy jest jeszcze fajniej ( nie na ścieżkach dla pieszych ) I podstawowa zasada nie trzymać mocno i kurczowo kierownicy tylko mieć ją za oparcie - rower musi wraz z koordynacją ciała sam nas wyprowadzić z opresji - ze sztywnym i mocnym chwytem kierki to napewno się nie uda .
Petroniusz - 2008-10-27, 18:28
Po śniegu jest OK. Ale najgorsze jest błoto pośniegowe (na ulicy). Po takiej przygodzie wszystkie częsci stalowe roweru "zjada" korozja a opony są białe od soli.
Legolas - 2008-12-03, 16:12
Ja preferuje jazde po miescie po chodnikach wiem pieszym to nie odpowiada parki tez są OK Czekamy na śnieg
mesio123 - 2011-01-07, 19:51
A te Twoje oponki w jakiej cenie?? I gdzie kupiłeś??
Graham - 2011-01-08, 17:57
Oj chłopie, odkopałeś temat sprzed sześciu lat.
Ja polecam coś bardziej zmyślnego.
http://www.joemonster.org...jezdzic_rowerem
Sprawdzałem, działa.
Darek - 2011-01-08, 22:37
Na forum "napieraj.pl" też jest temat z pomysłem, oraz z innym, może lepszym. Niskobudżetowe opony z kolcami
mesio123 - 2011-01-09, 08:57
Dzięki Graham 123 pomogło.
Graham - 2011-01-09, 11:43
Proszę bardzo.
Darku, może i lepsza, ale trzeba się trochę pobawić przy tym projekcie. Poza tym po sezonie zimowym czekałaby nas wymiana opon...
RySzArD - 2011-01-09, 23:36
bardzo fajny opis:) tylko ciekawie czy na szosie by zadziałało:)
|
|