Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Petycja do Burmistrza Miasta Brzeg Pana Jerzego Wrębiaka

Miro - 2017-03-16, 18:06
Temat postu: Petycja do Burmistrza Miasta Brzeg Pana Jerzego Wrębiaka
Zapraszam Państwa do poparcia mojej petycji Waszym głosem gdyż to jak się wydaje jedyna droga do pozytywnego załatwienia sprawy Brzeskiej Starówki i bezpieczeństwa mieszkających tam ludzi . Petycja została rozesłana na FB i wielu jeszcze innych portalach społecznościowych .

https://secure.avaaz.org/pl/petition/Burmistrz_Miasta_Brzeg_Pan_Jerzy_Wrebiak_Wzywamy_Pana_do_wstrzymania_ruchu_kolowego_w_obrebie_Brzeskiej_Starowki/?cHKjOlb

Miro - 2017-03-20, 08:54

Zapraszam do brania udziału w petycji obywatelskiej ,jest nas coraz więcej i nie ma na co czekać ! :)
kwm - 2017-03-20, 11:34

Popieram w 100%. Nie wiem Miro, czy odwiedzasz forum, ale nie tak dawno założyłem wątek dot. tego tematu, w którym oprócz konkretnych argumentów "za", wstawiłem zdjęcia jako dowód na ogromny ruch na brzeskich deptakach. To o czym Wspominasz, czyli wpływ na budynki też jest bardzo ważny, podobnie jak efekty estetyczne, ale nadal argumentem nr 1 pozostaje bezpieczeństwo ludzi, i bezczelnie łamanie wszelkich zakazów na deptakach. Dziwi mnie tylko bardzo, że naprawdę dobry plan burmistrza został po cichutko wycofany. Piszmy więc petycję i wygonmy auta i autobusy ze starowki. Wydaje mi się, że pomysł burmistrza padł ponieważ tak petycję wystosowali sprzedawcy, a 36tys mieszkańców Brzegu nie robiąc nic, po prostu po cichu zaakceptowała taki stan rzeczy.
Miro - 2017-03-22, 01:01

Fakt ,z racji zajęć rzadko bywam tu na forum i zgadzam się z tym co napisałeś ,musimy działać aby odmienić stan rzeczy jaki obserwujemy na starówce .Nie można tego tak zostawić i trzeba doprowadzić to już do końca choćbym miał info o petycji rozwieszać na słupach i głośno o tym rozmawiać w mieście . Zrobi się cieplej ,to ruszymy na ulice .
Pozdrawiam serdecznie .

kwm - 2017-03-22, 10:48

Cieszę się, znalazł się ktoś, kto konkretnie o tym myśli, a co najważniejsze działa. Rozeslalem linka do Twojej ankiety do swoich znajomych, ale z racji tego, że nie każdy mieszkaniec powiatu korzysta z forumbrzeg, Facebooka czy w ogóle internetu, bardzo trafna wydaje mi się decyzja o zbieraniu podpisów lub ogloszen na ulicach słupach, przy kościołach. Dość wykorzystywania naiwności władz i mieszkańców. Z drugiej strony skoro burmistrz dostaje petycję od sprzedawców, którzy są przeciw jego planom zamknięcia ruchu na starówce, a reszta mieszkańców nic nie robi, to nie ma On żadnych argumentów za utrzymaniem swojej decyzji, a taka lista z podpisami "za" będzie świetnym alibi.
Wczoraj byłem na spacerze na mieście i mało. Mnie krew nie zalała. Auta są wszechobecne, na rynku wzdłuż południowej pierzei to już zrobił się parking. Podobnie z ulicą długa. Do tego różne auta przejezdzajace przez rynek, nie robiące sobie nic z zakazów, i autobusy... dość tego!

Miro czy widziałeś pierwotny projekt, który miał wejść w życie? Był naprawdę dobry, jeśli nie widziałeś, to mogę go przedstawić na forum. Jedyna rzeczą, która bym zmienił to całkowite zamknięcie ruchu w rynku i przeniesienie postoju taxi i parkingu (który w cale nie jest tam potrzebny) na przyległych ulice (np. Na Staromiejska obok diverse) lub na Dzierżonia.

Miro - 2017-03-22, 12:23

Nie ,nie widziałem tego projektu a chętnie bym poczytał . Bardzo proszę jeśli można ,to będę wdzięczny . I fajnie ,że podjąłeś temat i że jest nas przynajmniej dwóch na "tym" forum :) Jak na razie ...
kwm - 2017-03-22, 21:30

Dokładnych opisów nie posiadam, ale udało mi się ściągnąć zamieszczony plan z dokładną organizacja ruchu. Jak się potem okazało miałem szczescie, poniewaz cały temat został dyskretnie "wyciszony".
Byłem zachwycony planem i decyzja burmistrza, a jak się potem okazało, niepotrzebnie. Po ponad roku zapytałem na forum o powód opóźnień, okazało się, że petycja sprzedawców (podpisana przez kilkadziesiąt osób) i brak reakcji zwolenników projektu, przekonało władze miasta do rezygnacji z pomysłu. Na szczęście jest nas - zwolennikow więcej niż tylko dwóch, nawet na forum udzielają się ludzie, którzy uważają podobnie :) . Być może brakuje tego bodźca, żeby ludzie wytrwali się z marazmu i zobojetnienia.

kwm - 2017-03-22, 21:57

Poprawiłem pierwszy link. Teraz już powinno być dobrze

Obiecany plan dostępny pod tym linkiem:

http://brzeg24.pl/wp-cont...ntrum-Brzeg.pdf

Z kolei artykuł, z listem- protestem kilku sprzedawców podających moim zdaniem wręcz śmieszne argumenty za utrzymaniem stanu obecnego.
http://brzeg24.pl/aktualn...lem-burmistrza/

GNOM - 2017-03-22, 22:08

Jeśli możesz to wrzuć tu ten plan. Czytałem go ale nie zdjąłem, a potem zniknął.
Jest nas więcej którzy tak myślą - centrum powinno być dla pieszych i rowerów.

kwm - 2017-03-22, 22:49

Linki w poprzednim poście. Poszukam też bardziej , bo pamiętam że czytałem opis projektu przedstawiający dokładne dane typu: rodzaje słupków i materiałów użytych w planie. Jest duża szansa, że mam to gdzie na dysku...
Miro - 2017-03-24, 12:06

Szanowni Koledzy .
Przeczytałem ten list (petycję sklepikarzy) i przyznam ,że argumenty tam zawarte są co najmniej śmieszne i nie logiczne ... Mówię to jako laik w branży handlowej choć jak mi się wydaję mam zdrowe podejście do tego tematu jak i zasad wokół których ,obraca się ta dziedzina działalności gospodarczej. Jak sądzę każdy normalny człowiek obserwując coś z boku potrafi wyrobić sobie odpowiednie podejście do danego zagadnienia i o tym chcę napisać .
Na swoim przykładzie :) jeśli dany punkt handlowy (sklep) ma coś odpowiedniego do zaoferowania i potrafi mnie zainteresować i przyciągnąć moją uwagę ,to ja z ogromną ochotą odwiedzę ten sklep choćby na „Kępie Młyńskiej” czy Oławskiej a pal licho nawet na Starobrzeskiej .. Natomiast jeśli jakiś kupiec nie potrafi się odnaleźć i nie umie wyszukać odpowiedniej „niszy” zapotrzebowania na dany asortyment plus brak odpowiedniego marketingu tylko bazuje na czasach z poprzedniego ustroju ,to sorry ale z góry jest skazany na pożarcie przez „Biedronę” etc .. :) I nie ma tu gadania ,że autobusy czy inne pojazdy im nabijają koniunkturę ,bo to absurd i fikcja .. :) Oczywiście są sklepy ,którym pomagają kierowcy autobusów w nabijaniu kiesy ale dzieje się to na granicy RP i dotyczy ałtokarów turystycznych .. :) Stan faktyczny jest jaki jest mamy ruch na starówce a sklepy i tak padają a na ich miejsce powstają nowe z nietrafionym towarem ,wniosek prosty ,czy jest ruch czy go nie będzie sytuacja kupców nie ulegnie zmianie dopóki nie pojmą tego ,że przyczyna tkwi gdzie indziej .
Czasy się zmieniły i jeśli ja mam iść kolejny raz do mięsnego po kiełbasę ,którą ktoś mi podaje z marsową miną i na dodatek towar jest zleżały ,to ja nie wrócę tam już nigdy a guzików ,tasiemek itp. Nie kupuję ,butów nie naprawiam ,bo to nie te czasy więc reorganizujcie się drodzy kupcy i zacznijcie myśleć pozytywnie . Oczywiście nie mam nic przeciwko sklepom wędliniarskim ,bo i tak co się jakiś pojawi ,to zaraz znika ale niech ktoś pójdzie po rozum do głowy i zrobi taki sklepik z prawdziwymi swojskimi wyrobami w rozsądnej cenie ,to proponuję wstawić dodatkowe zawiasy do drzwi ,bo Wam się urwą od nadmiaru zadowolonych klientów ...
Mamy piękny zamek i wspaniałe muzeum , pozdrawiam Pana Kozerskiego :)
Wystarczyłoby aby Miasto przedłużyło niejako trasę turystyczną dla zwiedzających o właśnie rynek i starówkę ,przed każdą kamienicą lub bezpośrednio na nich powiesić odpowiednio zabezpieczone opisy historyczne danego obiektu plus dawne fotografie a na ulicy Jagiełły zrobić „bezpieczne” przejście dla pieszych aby turyści mogli łatwo pokonać trasę z zamku do starówki . Natomiast wszystkie nierentowne sklepiki z obszaru całego rynku mogłyby się przestawić na pamiątki ,kawiarenki z ogródkami ,cukiernie etc -tak jak było przed wojną i tak jak jest teraz w starej europie .. Ale do tego niestety jest potrzebna odpowiednia polityka promocyjna miasta ,chęci władz i sztab ludzi , ale o ludzi byłbym spokojny ,bo wiele jest u nas takich osób ,którzy by chcieli się zaangażować ,gorzej z tym pierwszym ,bo jak zauważyłem nie tylko ja ,to nasz Pan Burmistrz lubi wszystko robić sam ze swoim fotografem .
Napiszę nawet wprost ,dlaczego nie miałby wrócić na swoje miejsce Fryderyk Wielki i armaty czy byłaby to jakaś ujma dla nas czy nasze cwaniactwo i korzyści z tego płynące ??? I nie mówię tu o Bismarcku ,którego pomnik leży gdzieś zakopany w Parku Wolności ale właśnie atrakcji jaką byłby dla turystów powrót Fryderyka choć on ani ziębi nas ani parzy lecz jest związany z miastem .

kwm - 2017-03-24, 23:38

Miro, pomijajac kwestie rodzaju prowadzonego przez sprzedawcow biznesu, na czym w ogole sie nie znam, zgadzam sie, ze argumenty zawarte w petycji sa co najmniej smieszne. Nie widze zwiazku ruchu autobusow w Rynku, z wplywem na ilosc klientow. Oprocz tego wspomniano tam o tym, ze Chrobrego jest najbardziej ruchliwa ulica w Brzegu, co jest nieprawda, zalecam przyjzenie sie ciagowi ulic: Jagielly, AK, Chocimskiej. Nie uwazam tez, ze przejscie przez ul. Chrobrego graniczy z cudem. Zapraszam na spacer i probe przekroczenia jezdni, gwarantuje, ze zajmie to kilka sekund, nawet w godzinach szczytu. Zyjemy w malym, pieknym Brzegu. Dystans z Rynku do przystanku przy ul. Chrobrego mozna spokojnie pokonac w 2-3min.

Zgadzam sie tez z tym, ze bzdura jest pisanie o wplywie zakazu ruchu w centrum na obroty sklepow. Totalna bzdura! Co ma piernik do wiatraka? Jesli potrzebuje czegos z "miasta" to po prostu jade, albo ide do miasta. Jesli nie ma miejsca na jednym parkingu, szukam dalej, az znajde, czasami zamiast zaparkowac w Rynku jak planowalem, koncze na parkingu po drugiej stronie Starowki przy ul. Chrobrego. Zyjemy w Brzegu, tutaj wszedzie mozna dojsc w ciagu zaledwie kilku minut. Tak jak pisal Miro, ta petycja wydawala sie byc pisana przez kogos, kto nie zauwazyl, ze poprzednia epoka sie skonczyla. Zmienila sie sytuacja, sklepy padaly, powstawaly nowe, niektore znowu padaly, ale nie mialo to zadnego zwiazku ruchem samochodowym na brzeskich deptakach.
Argument o roznych godzinach dostaw jest rowniez chybiony. Jak pisal ktos wczesniej, mozna zawsze uzgodnic wyjatki typu niespodziewane opoznienie. Zaznaczam, ze prawie wszedzie mozliwy jest dojazd od zaplecza, bez koniecznosci wjezdzania na deptaki, ale wjazd na deptak jest latwiejszy, po prostu. Sam niestety znam sprzedawcow, ktorzy zalatwiajac prywatne sprawy wjezdzaja na deptaki, parkujac tam samochody na tak dlugo, jak chca.

Wspomniano, ze zamnkiecie ruchu bedzie sie wiazac z likwidacja sklepow, jak to ma miejsce w przypadku ulic Mlynarskiej, Garbarskiej, Dzierzonia. Kojeny chybiony argument, gdyz na tamtych ulicach odbywa sie ruch, ba, mozna nawet zaparkowac pod drzwiami sklepu. I co? niektore sklepy jak napisane jest w petycji zostaly mimo tego zamkniete. To potwierdza fakt o ktorym pisal Miro, ze to nie ruch samochodow na deptakach, a wiele innych czynnikow ma wplyw na taka sytuacje.

Tak na marginesie, dzis bedac w miescie ponownie bylem swiadkiem jak jakis cwaniak pedzil na skrot przez Rynek od str. ul. Chopina w strone Reja (moze ktos kojarzy niebieskiego mercedesa kombi - okularnika, z przysadzistym panem za kolkiem).

Moim zdaniem, burmistrz nawet przy dobrych checiach, nie mial alibi w postaci kontrargumentow ze strony zwolennikow planu wyrzucenia ruchu samchodowego z glownych deptakow Brzegu. Chyba, ze takie argumenty byly, a z jakichs powodow nie zostaly uwzglednione lub przedstawione. O petycji sklepikarzy mozna np. przeczytac na portalach brzeskich.
Zauwazmy kolejna paranoje, mianowicie my dyskutujemy zaledwie o 2 -3 ulicach oprocz Rynku, a robi sie z tego mega problem.

GNOM - 2017-03-25, 12:53

Panowie Obaj macie racje.
Proszę nie obrażać się na następny akapit ale przeanalizować mój tekst i wejść w konstruktywną polemikę.

Problemem ludzi (nie wszystkich na szczęście) mieszkających w takich miastach jak Brzeg jest brak otwartości na nowe. W szczególności dotyczy to rządzących, brak wizji, nieomylność i chyba brak pasji- tak pasji- bo władza to nieraz dla nich tylko środek do zarabiania i tzw. ustawienia siebie i rodziny. Mamy pecha jako Brzeżanie że do tej pory nie zdarzył się drugi Julius Peppel a szkoda.


Za wcześniejszej władzy proponowałem aby przemyśleć możliwość zaistnienia Brzegu w międzynarodowym projekcie Slow City http://cittaslowpolska.pl.../jak-przystapic

Najważniejszym aspektem ruchu Slow City jest popieranie różnorodności kulturalnej i ochrona środowiska naturalnego. Promocja tradycyjnych i lokalnych produktów ma napędzić gospodarkę w miejscowościach, które oferują wiele regionalnych dóbr krajobrazowych i spożywczych, wzmacnia i urozmaica handel, przemawia również do poprawy jakości życia mieszkańców. Chodzi o ograniczenie przytłaczających zjawisk takich jak hałas, pośpiech, masowość przekazu. Następuje wprowadzenie w życie mieszkańców zasad zrównoważonych miast, które promują takie hasła jak cicho, wolno, spokojnie, mniej, dokładniej, lepiej.
Powstaje harmonia między potrzebami mieszkańców i środowiskiem naturalnym. Ludzie coraz częściej oddają się aktywnej turystyce, poznawaniu regionu, rozwojowi kulturalnemu, kulturowemu, a także ekologii.
niesie ze sobą wiele dobrych zasad i nowości, z którymi zapoznać się powinien każdy pragnący odzyskać spokój w żuciu i swoim najbliższym otoczeniu.
Miasto mogło by zaistnieć na arenie międzynarodowej- organizowane są różne targi turystyczne w których miasta członkowie są promowane. Daje to wymierne korzyści w postaci zwiększenia ruchu turystycznego.

Nasze miasto jako oaza zieleni (choć jest jej coraz mniej), dość spokojne tuż obok dwóch dużych organizmów miejskich wpisuje się w rewelacyjnie w ten projekt. Dość rzec że Prudnik już w nim jest a Głubczyce we wrześniu tamtego roku przeszły pozytywnie certyfikacje. Miasta w Polsce które weszły do projektu mają wymierny wzrost ruchu turystycznego.
Łatwiej im też pozyskać środki finansowe na remonty i rozwój infrastruktury dla pieszych, rowerzystów itd.

Brzeg MUSI wyrzucić ruch samochodowy z centrum, bo bez tego centrum nigdy się nie zmieni w miejsce przyjazne dla mieszkańców. Już dawno powinna być tu jakaś fontanna z fajnym pomnikiem. Optowałem kiedyś żeby nawiązać do kręconego w Brzegu filmu 4 pancernych i postawić pomnik załogi z psem tuż obok schronu za Starymi Koszarami, niestety zamiast pomnika stoją tam garaże blaszaki, a w samym schronie można zorganizować wystawy tematyczne zbiorów posiadanych przez kolekcjonerów z powiatu Brzeskiego. Tylko takie działania ruszą to miasto z posad.
Potrzebne są też nowe miejsca pracy, bo bez tego nici ze wszystkiego- o ile obecny burmistrz fajnie działa w zakresie odświeżenia Brzegu o tyle nie stworzył żadnych warunków do tworzenia nowych miejsc pracy. Podniesienie podatków spowodowało że np. mój szef przeniósł firmę do Opola i to teraz tam wpływają podatki od ponad 150 pracowników.
Zielonka- sztandarowa koncepcja jest drogą donikąd - 85% czasu wiatry wieją z zachodu na wschód, czyli każda firma która będzie cokolwiek produkowała musi liczyć się z protestami mieszkańców miasta.
Nikt w urzędzie nie był zainteresowany rozpatrzeniem mojego wniosku, aby zainteresować tym terenem firmy budujące i zarządzające parkami rozrywki. Żadna gałąź przemysłu nie daje tylu miejsc pracy i nie generuje tylu zysków co rozrywka- spójrzmy na Afrykanarium we Wrocławiu - miało spłacać się przez 8 lat a spłaciło w 2 teraz to już czysta żyła złota. Podobnie jest z innym- nawet z parku rozrywki w Chorzowie który był już w agonii wciągu pól roku potrafiono zrobić miejsce przynoszące zyski.
Przykłady można mnożyć- Ale konkluzja jest jedna. Potrzeba ODWAGI CHĘCI i WIZJI i to nie tylko włodarzy miasta zwanych politykami - ale też mieszkańców bo to oni powinni pójść i powiedzieć: chcemy tego a tego , a jeśli polityk ma ich gdzieś to oni powinni mięć gdzieś jego i przy urnach wyborczych pokazać co o nim myślą.

Na Dolnym Śląsku planuje się nieczynne linie kolejowe zamieniać na ścieżki rowerowe ponieważ najczęściej łączą one miejsca ciekawe pod względem widoków, historii, zabytków itd. a u nas? ano nic, gdy padła propozycja wykorzystania w ten sposób linii z Brzegu do Strzelina przez Wiązów nikt nie podniósł rękawicy. A szkoda
bo ze Strzelina ma być ścieżka rowerowa poprzez Henryków do Złotego Stoku, kolejna ze Strzelina do Łagiewnik i dalej do Kamieńca. My znów pozostaniemy na uboczu, do as turysta na rowerze nie dojedzie.

Temat rzeka. Petycja kupców jest tylko odzwierciedleniem strachu przed nowym i tyle. Szkoda ze pan Burmistrz uległ temu strachowi.

Miro - 2017-03-25, 22:27

Bardzo konstruktywnie to wygląda i tym samym poszerza horyzonty ludziom myślącym podobnie .. Naprawdę pierwszy raz się spotykam z tym programem i aż się człowiekowi chce działać czytając ten cały tekst z linku podanego przez Gnoma ,bo przecież choć w mniejszym stopniu ale też w swojej wypowiedzi nawiązałem wcześniej do promocji produktu regionalnego etc .
Panowie ,z całym szacunkiem do Brzeżan ale nie uważacie ,że skoro miasto sprawia wrażenie ospałego i wydawać by się mogło ,że dominuje tutaj totalny „tumizwisizm” nie wypadałoby wyjść fizycznie do mieszkańców i przedstawić im problem oraz zainteresować ich tematami zmian choćby takich o których wspomniał wyżej kolega Gnom ? Można to zrobić na wiele sposobów ,poprzez wszelkie informacje w formie dystrybucji plakatów, ulotek ,debat społecznych , prasy i ogólnie wszelkich mediów oraz urządzanie ulicznych promocji planowanych zmian na lepsze ? Miasto nie może nam zakazać publicznych wystąpień i zbierania podpisów ,bo to nie Białoruś :) Zresztą na razie tylko dyskutujemy i pracujemy nad sposobami dotarcia do społeczeństwa oraz do władz miasta. organizacja pozarządowa do której należę służy wszelką pomocą i sprzętem do wystąpień publicznych w razie konieczności . Jest tu jak sądzę wielu wspaniałych ludzi dysponujących ogromną wiedzą oraz fachowców w wielu dziedzinach więc zapraszam do wyrażania swoich opinii, pomysłów oraz porad fachowych ,każdy udział w dyskusji mile widziany ,ważne ,że już coś zakiełkowało :) Oczywiście trzeba robić wszystko po kolei i konsekwentnie . Jak Wy to widzicie Panowie ?

mulder - 2017-03-26, 06:54

Zdarza się często tak, że to ludzie muszą również coś zaoferować rządzącym. Jeżeli burmistrz nie widzi niszy dla działalności miasta, należy mu ją wskazać . Czy w Brzegu istnieją stowarzyszenia, które prężnie lobbowałyby na rzecz jakiegoś rozwiązania korzystnego dla mieszkańców ? Brzeg jest miastem, które na historii musi budować swoją atrakcyjność i na turystyce lokalnej. Nie ma miejsca promującego lokalną żywność. Nie ma pomysłu wrócenia do starej tradycji piernikarstwa, nie wspominając, że pomysł stworzenia uprawy winorośli na wzór dawnych okalających Brzeg taktownie wybito mi z głowy, ale byłem sam, może grupa osób miałby większą siłę przebicia. Dlaczego Brzeg nie mógłby mieć własnego wina, piernika, itp. ? Potrzeba masy krytycznej powiązanej jednym celem. No i poparcie polityczne. W Bardzie powstaje centrum nauki na wzór tego warszawskiego. U nas zarząd województwa od lat niezbyt inwestuje pomysłami, bo lokalni politycy i samorządowcy takich nie promują. Zacznijmy od Fryderyka, jest tyle miejsc związanych w Brzegu z jego obecnością ( w Lewinie jest np. kamienica ). Inna rzecz, że ludzie muszą wiedzieć, co mają , gdzie mieszkają. I tu kamyczek do mojego ogródka. Ile z koleżanek i kolegów uczących w brzeskich szkołach realizuje edukację regionalną ? Nie da się stworzyć społeczeństwa zakorzenionego bez edukacji w tym wymiarze. To, co napisał GNOM o inicjatywie "spowolnienia życia' to bardzo zajmująca i cenna rzecz.
brzeżanin - 2017-03-26, 10:44

[quote="Miro"
Napiszę nawet wprost ,dlaczego nie miałby wrócić na swoje miejsce Fryderyk Wielki i armaty czy byłaby to jakaś ujma dla nas czy nasze cwaniactwo i korzyści z tego płynące ??? I nie mówię tu o Bismarcku ,którego pomnik leży gdzieś zakopany w Parku Wolności ale właśnie atrakcji jaką byłby dla turystów powrót Fryderyka choć on ani ziębi nas ani parzy lecz jest związany z miastem .[/quote]Poczytaj trochę historii a później wyskakuj z takimi bzdurnymi pomysłami .To może dla ściągnięcia turystów przemianować ul. Armi Krajowej na adolfstrase .

Dziedzic_Pruski - 2017-03-26, 10:58

I niby co miałoby z tego czytania wyniknąć?
brzeżanin - 2017-03-26, 11:29

A czemu by miało służyć stawianie w BRZEGU pomnika Frederyka Wielkiego króla pruskiego z którego rozkazu zbombardowano ówczesny BRIEG co spowodowało liczne pożary i zniszczenia .
Dziedzic_Pruski - 2017-03-26, 11:53

Oblężenia zwykle powodowały zniszczenia, jak n.p. oblężenie Saragossy w 1808 r., w którym brali udział Polacy, dopuszczając się przy okazji zbrodni wojennych. W Brzegu bombardowane były głównie fortyfikacje, w których bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się zamek i gimnazjum. Krótki, zachodni front był czułym punktem brzeskiej twierdzy, 99 lat wcześniej w tym samym miejscu atakowali Szwedzi.
brzeżanin - 2017-03-26, 12:15

Dziedzic_Pruski napisał/a:
Oblężenia zwykle powodowały zniszczenia, jak n.p. oblężenie Saragossy w 1808 r., w którym brali udział Polacy, dopuszczając się przy okazji zbrodni wojennych. W Brzegu bombardowane były głównie fortyfikacje, w których bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się zamek i gimnazjum. Krótki, zachodni front był czułym punktem brzeskiej twierdzy, 99 lat wcześniej w tym samym miejscu atakowali Szwedzi.
Co ma piernik do wiatraka ,gdzie Brzeg a gdzie Saragossa.Mowa jest o bzdurnym pomyśle forumowicza dotyczącącym pomnika no ale Dziedzic nie byłby Dziedzicem gdyby nie próbował mieszać i prowokować .
Dziedzic_Pruski - 2017-03-26, 12:49

Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie karczmy babińskie, a brzeżanin nie byłby brzeżaninem, gdyby nie zrzędził.

A co do pomnika - jeżeli się zachował, to dlaczegóż by go nie wyeksponować jako dziedzictwo historii? W każdym razie można by wyeksponować część cokołu, wciśniętą w kąt pod ratuszową wieżą. O ile zacieranie niemieckich napisów było zrozumiałe po wojnie, to teraz nie ma takiej konieczności, wprost przeciwnie - chyba stać nas na obiektywne spojrzenie na historię tych ziem? Co się tyczy niemieckich napisów, to nikomu jakoś nie przeszkadzały na przedmiotach codziennego użytku, np. "Briefe/ Zeitungen" na pokrywach wrzutników na listy, które pewnie dotrwały do dziś na niektórych drzwiach w starym budownictwie.

Miro - 2017-03-26, 13:03

"Brzeżanin" ok , wiesz jak błysnąć wiedzą i Twój ruch mnie powalił :) i miałeś już swoje 5 min. Mnie ciężko jest sprowokować a jeśli chodzi o historię ,to wezmę się za czytanie ,bo wiedzy nigdy nie za wiele .. ;)
GNOM - 2017-03-26, 22:57

A tutaj coś o wykorzystaniu starych linii kolejowych na śląsku.

http://next.gazeta.pl/nex...BoxBiz#BoxBizCz

A tu Dolnośląskie.

http://www.gazetawroclaws...lasku,10156228/

mulder - 2017-03-27, 08:09

brzeżanin napisał/a:
A czemu by miało służyć stawianie w BRZEGU pomnika Frederyka Wielkiego króla pruskiego z którego rozkazu zbombardowano ówczesny BRIEG co spowodowało liczne pożary i zniszczenia .

A czemu ma służyć gloryfikowanie zbrodniarzy mordujących ludność cywilną narodowości żydowskiej, ukraińskiej, białoruskiej pod szyldem Polski Walczącej ? Skończmy te bzdurne licytacje. 80 lat po wojnie można już przyznać, że to miasto to nasza historia, choć wiem też, że niektórym ciężko to przychodzi i nadal im bliżej do stepów akermańskich, Zbrucza i Kamieńca. Cokół jest w przejściu pod wieżą ratuszową. Myślę, że czas, by wrócił na swoje miejsce lub jego pobliże w zachodniej części Rynku.

brzeżanin - 2017-03-27, 08:49

mulder napisał/a:
brzeżanin napisał/a:
A czemu by miało służyć stawianie w BRZEGU pomnika Frederyka Wielkiego króla pruskiego z którego rozkazu zbombardowano ówczesny BRIEG co spowodowało liczne pożary i zniszczenia .

A czemu ma służyć gloryfikowanie zbrodniarzy mordujących ludność cywilną narodowości żydowskiej, ukraińskiej, białoruskiej pod szyldem Polski Walczącej ? Skończmy te bzdurne licytacje. 80 lat po wojnie można już przyznać, że to miasto to nasza historia, choć wiem też, że niektórym ciężko to przychodzi i nadal im bliżej do stepów akermańskich, Zbrucza i Kamieńca. Cokół jest w przejściu pod wieżą ratuszową. Myślę, że czas, by wrócił na swoje miejsce lub jego pobliże w zachodniej części Rynku.
Bzdury to wasza specjalność .€siłujecie wybielać co nie których według swoich kryteriów a Polakom zarzucacie zbrodnie .Tak niektóre tzw. podziemie dokonywało czynów wręcz zbrodniczych o czym ja tu na forum też pisałem ale nie jest tak że chociażby Żydzi to są tacy nieskazitelni .to zna temat to wie o co chodzi .Co do pomnika Frederyka to czysta durnotą i ośmieszaniem byłoby stawianie go w dzisiejszym Brzegu jak i innych poniemieckich pomników .Wy usiłujecie być bardziej niemieccy jak sami Niemcy .To że minęło 80 lat od tej wojny to nie znaczy że mamy zapomnieć tym bardziej że cele niemieckie się wcale nie zmieniły tylko metody sa inne .
kwm - 2017-03-27, 11:04

Panowie, nie zmieniajmy tematu.
Miro - 2017-03-27, 11:26

To może zamiast postulować o ochronę kamienic naszej starówki ,to po prostu rozbierzmy je .. :) Bo one poniemieckie i solą w oku są :) A teren zabudujmy hydraulicznymi pomnikami i nasadźmy tulipany :) Następnie zaproponujmy Czechom rozebranie wszystkich poniemieckich pomników upamiętniających ofiary I wojny o które tak dbają ,bo to lokalna historia ,historia ich ziem ,która jest ponad podziałami i uprzedzeniami .. :) Rozwalmy przy okazji pomnik w Mikolinie ,zgodnie z postulatami co niektórych ,bo to propaganda i też obcy nam twór a przynajmniej będzie plac i kupka gruzu :) A i nie zapomniałbym zasugerować Anglikom rozebranie do końca muru Hadriana ,bo to przecież najeźdźca był .. Można by tu mnożyć przykłady :) Tylko po co ?? :) To inne narody , inny poziom kultury i przede wszystkim ochrona zabytków stoi ponad podziałami bez względu czy dotyczyła Bolka ,Lolka czy Smoka Wawelskiego .
Miro - 2017-03-27, 11:28

KMW ,masz racje ,przepraszam ale nie zauważyłem Twojego wpisu .
brzeżanin - 2017-03-27, 14:54

Małe sprostowanie nikt niczego nie chce rozbierać .Natomiast jeśli chodzi o usuniecie ruchu samochodowego z rynku to raczej na dzień dzisiejszy nierealne z powodów o których nie raz już tu pisano . Co do remontów starych kamienic to jak już pisałem przy innym temacie żaden remont nic nie da jeżeli go się nie zacznie od fundamentów.Jak na razie te remonty to półśrodki które doraźnie maja zmienić oblicze tych kamienic a co dalej .I to nie jest tylko problem starówki.
GNOM - 2017-03-27, 20:38

brzeżanin- ruch samochodowy musi zniknąć z centrum- nie wiem tylko czy już dziś, bo to wymaga pewnych inwestycji. Przykład z dziś:
przyjechali do mnie znajomi z Rybnika, ponieważ tak jak ja zajmują się zabytkami postanowiłem pokazać im jak wyglądają odnowione kamienice przy ulicy Dzierżonia, zrobią sobie kilka zdjęć, będzie reklama dla miasta w tamtej części kraju. Niestety klapa z tego wyszła bo wzdłuż odnowionych kamienic stały samochody więc zdjęć całych kamienic zrobić się nie da. Podejść do ściany aby zobaczyć jakimi technikami został wykonany remont też się nie dało bo jakiś pan zwrócił nam uwagę że to prywatne podwórko jest.

A teraz sam rynek.
Wyjdźcie na niego w niedzielę i co możecie zobaczyć: brud, smród i pijących. Miasto bez jakiegokolwiek pomyślunku rozdaje koncesje na sklepy z alkoholem. Nie wiem czy rozpijanie społeczności Brzegu jest celem władz czy tylko panicznym poszukiwaniem pieniędzy. Centrum miasta staje się patologiczną wizytówką miasta. W tygodniu nie jest zresztą lepiej, wieczorem ludzie boją się przejść przez rynek bo na rogu Reja z rynkiem, ekipa pije za rogiem, rzuca "mięsem" i ogólnie dobrze się bawi.
W niedziele rano idąc od dworca można było idąc śladem rozbitych butelek po piwie prześledzić szlak wieczorno-nocnej imprezy.

Przykład z miasta:
ul. Szkolna - Market z alkoholem czynny 7 dni w tygodniu, tuż za nim "pawilon" czynny cały tydzień i nawet dłużej niż market, a 20 metrów dalej kolejny sklep z alkoholem czynny jeszcze dłużej niż market i "pawilon".
Efekt- skargi mieszkańców na hałasy, syf na chodnikach, skwerach i przystanku (przystanek zresztą też już kilka razy został zdemolowany).

A kupcy piszą ze jak nie będzie przystanku to nie będzie klientów. Klientów nie będzie bo pojadą tam gdzie miło, przyjemnie i bez stresu da zrobić się zakupy, pozwiedzać i zobaczyć coś ciekawego. W naszym rynku tego nie znajdziecie.

brzeżanin - 2017-03-27, 23:10

Ja nie raz ani dwa pisałem o problemie z ruchem samochodowym w rynku , natomiast jest faktem że samo ,,pudrowanie '' tych kamienic z zewnątrz nic nie da .Napisze otwarcie problemem na dzisiaj oprócz ruchu w ścisłym rynku jest tez rozpijaczone dziadostwo które rządzi sie swoimi prawami a bodajże jest na mieście monitoring .Tak wycofamy ruch z rynku ,odnowimy kamieniczki ale jaki turysta zatrzyma sie tu gdy w rynku i w ogóle na mieście bandy rozpijaczonego menelstwa dra mordę rzucają pustymi butelkami po ulicach .To że Pan burmistrz strzeli sobie fotki na tle odrestaurowanej kamienicy to jeszcze niczego nie zmieni .To miasto zamiera i tu się z tobą zgodzę.I na koniec jeszcze jedno bez jakiejś tam prowokacji nawet stawianie pomnika Fryca nic nie pomorze bo mogło by się okazać ze wstyd byłby gdyby nasi magicy od złomu armaty by mu buchnęli i żaden monitoring by nie pomógłby.
mulder - 2017-03-28, 04:13

No i już tworzą się pomysły do burmistrza. Na nic zda się odnowiona piękna ul. Piastowska, gdy do Rynku strach wejść. Na nic odnawianie kamienic, gdy za chwilę zostaną zniszczone elewacje. Czy budownictwo społeczne nie powinno odciążyć okolic Rynku od uciążliwego sąsiedztwa niedostosowanych społecznie lokatorów ? Wtedy będzie można myśleć o rozwoju życia w Rynku. Podobnie jest w Wałbrzychu. Piękny, odnowiony Rynek, place, a w niedzielne popołudnie Kiemlicze i Thenadierowie na Rynku.
Miro - 2017-03-28, 10:01

Wiem ,że tak powiem z pierwszych "ust" ,że istnieje pomysł w UM a może nawet jest już i plan na zmodernizowanie ,odnowienie i udostępnienie do użytku pruskiej strzelnicy ,która jest zlokalizowana jak wiecie za kanałem . Ma to być zrobione z całym rozmachem czyli jakieś alejki ,ścieżki rowerowe , dydaktyczne i oczywiście jakiś klub strzelecki czy coś w rodzaju "bractwa kurkowego" .. No pomysł mi się spodobał ale czy nie można najpierw uporządkować i zamknąć spraw w ścisłym centrum ??? I kim będą członkowie takowego "bractwa" czy klubu ? Czy to oby nie będzie zabawa tylko dla uprzywilejowanych ? Wiem ,że to nie w temacie ale było wspomniane o kosztach jeśli chodzi o wstrzymanie ruchu w centrum miasta więc przytoczyłem to ... Jak się chce zdobyć pieniążki ,to można jak widać ...
brzeżanin - 2017-03-28, 10:23

Stan brzeskich ulic dla mnie jest ważniejszy niż zabawa dla nielicznych za kanałem .Wspomnę tylko o przelotowej ul. Chrobrego ,czy to jest wizytówka miasta?Wiem że drogi to sprawa trudna i sprawa własności tych dróg ale np. wiazd do miasta od strony Wrocławia to tragedia.
kwm - 2017-03-28, 21:37

To o czym piszecie jest bardzo ważne, mianowicie powinniśmy być dumni ze swojej historii i promować wszystko co niej świadczy na terenie naszego miasta lub w okolicy. Jest tego naprawdę sporo. Co do ulic to Brzeżanin ma racje, Wrocławska to wstyd dla miasta od lat , podobnie Chrobrego. Miejmy nadzieję, że burmistrz, który robi sporo w tej kwestii np. Remontujac ul. Piastowska, zauważy potrzeby remontu ul. Chrobrego. Optymistyczne jest to, że potrafi się on dogadywać z władzami np. Powiatu.

Wracając do tematu, ruch z Rynku i deptaku w musi zniknąć i to jest konieczność. Zauważmy że obecnie rynek stracił status głównego deptaka na rzecz ul. Dlugiej. Wyrzucenie ruchu samochodowego poza obręb Starówki pozwoli na jej odpowiedbie zagospodarowanie. Może w końcu powróci do Rynku mała architektura, kiedy w końcu w rynku stanie jakąś fontanna? Na pewno jakiś pomnik wzorem ego sprzed wojny, też stworzyłby odpowiedni klimat. Plany burmistrza zakładaly postój taxi i parkingu Wzdłuż zachodniej pierzei. Ja jestem zwolennikiem opcji, żeby tam zamknąć ruch, a postój taxi przenieść np. Na ul. Staromiejska.
Tak jak pisał Ktoś wcześniej, wszechobecne na deptakach samochody uniemożliwiają podziwianie miasta. Stowrzmy starowke dla mieszkańców, dla spacerowiczow, dla ludzi.
Naprawdę kiedy czytam o idiotycznych argumentach typu:"będziecie nosić towar na plecach" to tylko potwierdza to o czym pisano wcześniej, że obecnie Brzeg jest miastem marazmu, I ciągłego marudzenia ludzi którzy ciągle myślą, że żyją w PRL. Wydaje mi się, że czasami taki stan rzeczy odpowiada władzy, dlatego zgadzam się z tym że władza powinna być otwarta na propozycje mieszkańców. Jeśli nie będzie, to trzeba to będzie wymuszac. Wyprowadzmy te miasto z marazmu, bo niedługo będziemy sypialnia dla Oławy czy Skarbimierza. Kiedyś tu na forum udzielala się Pani, która była przedstawicielem Urzędu Miasta. Ten pomysł bardzo mi się podobał dlatego, że w jakiś sposób (mniej lub bardziej) nasze dyskusje docierały do UM. Niestety dzisiaj chyba nikt już nie reprezentuje władz i możemy jedynie pisać do siebie.

Miro - 2017-05-11, 12:51

Jak widać ,to forum jest bardzo zdominowane przez jedną osobę i temat uciekł pod dywan :) Nie umarłem , petycja idzie do przodu ,mam 54 osoby i będzie ich więcej ,bo to jest nieuniknione ... Podbijam zatem wątek i nie pozdrawiam tych ,którym temat jest "kłodą" w oku ... ;)

https://secure.avaaz.org/pl/petition/Burmistrz_Miasta_Brzeg_Pan_Jerzy_Wrebiak_Wzywamy_Pana_do_wstrzymania_ruchu_kolowego_w_obrebie_Brzeskiej_Starowki/?cHKjOlb&utm_source=sharetools&utm_medium=copy&utm_campaign=petition-413158-Burmistrz_Miasta_Brzeg_Pan_Jerzy_Wrebiak_Wzywamy_Pana_do_wstrzymania_ruchu_kolowego_w_obrebie_Brzeskiej_Starowki&utm_term=HKjOlb%2Bpl

Miro - 2018-05-15, 10:35

Witam Wszystkich ponownie !
Po rocznej nieobecności tutaj chciałbym Państwu zakomunikować ,iż w mojej walce o wstrzymanie ruchu samochodów ciężarowo-dostawczych oraz autobusów na Brzeskiej starówce nic nie udało się zrobić gdyż Naród Brzeski jest z natury Narodem bardzo opornym i panuje tutaj totalny "tumizwisizm" Sądzę jednak ,że jest to forma mam taką nadzieję tylko przejściowa ... A sam jestem za słaby jeszcze ,żeby sobie z tym poradzić . Robiłem jednak wszystko co było w mojej mocy aby ochronić nasze kamienice i chociaż w tych najbardziej newralgicznych miejscach zminimalizować oddziaływanie ciężkich samochodów na obiekty zabytkowe , w których można było zaobserwować niepokojące skutki przenoszonych drgań z uszkodzonych dróg . Przez ten rok pisałem i dzwoniłem do różnych urzędów krajowych i lokalnych . Do dozorów budowlanych ,konserwatorów zabytków na szczeblach wojewódzkich oraz lokalnych właścicieli odpowiedzialnych za swoje drogi w tym burmistrza Brzegu . Nawiedzały mnie różne komisje , nie obyło się bez tarć i kłótni (jestem cholerykiem z trudnym raczej charakterem) . Jednak z pełną satysfakcją oznajmiam ,że chociaż w małej części ale ugrałem coś dla siebie i moich sąsiadów .. Chciałbym jeszcze dodać ,że jeśli się czegoś nie da zrobić ,to chyba tylko otworzyć przysłowiowego parasola w d... Wszystko można wydeptać i wymęczyć .. A jeśli byłaby nas duża grupa ,działająca zgodnie i razem , to przestawienie góry ,to byłby pikuś ..
Pozdrawiam .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group