Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Miasto - problemy i pytania - Wybory 2007

Andrzejbrzeg - 2007-10-08, 08:58
Temat postu: Wybory 2007
Wybory 2007


21 Października przystąpimy do wyborów. Ostatnio można zaobserwować mnogość sondaży. Zobaczmy jak rozłożą się nasze głosy - Forum Brzeg

blaster - 2007-10-08, 10:03

oczywiście że Platforma Obywatelska :)
Walenty - 2007-10-08, 10:16

Wszystko wskazuje na to, że zagłosuję na LiD
Grzech - 2007-10-08, 12:28

już 10 głosów, a na PiS żadnego, pięknie...
Bartek T. - 2007-10-08, 14:26

Na jaką listę zagłosuję to zdaje się oczywiste - LiD.
Kiedyś ktoś mi powiedział, przy okazji dyskusji nad jakimś internetowym sondażem: "gdyby oni tak faktycznie poszli i zagłosowali...". No i to zdaje się potwierdzać. Więc prośba ogromna - poza tym, że tu klikacie idźcie do wyborów 21 października!!

Bochen - 2007-10-08, 15:14

Jeśli nie pójdziecie na wybory, to nie miejcie potem pretensji do władzy...

a po2. Nie rozumiem tych, którzy głosują na PiS, przecież oni non-stop się ośmieszają, śmieją się z Polski na całym świecie właśnie m.in. przez tę partię... Jak to wygląda, że prezydent (były lider Pisu) nie umiał zaśpiewać polskiego hymnu narodowego, wysłowić się? Jaki obraz polski przedstawiają nasi politycy, gdzie o seksaferze piszą gazety na jakiejś wyspie na pacyfiku, gdzie Kwaśniewski przewraca się pijany pod grobami żołnierzy? Dlaczego oni robią z Polski pajaca?

Emill - 2007-10-08, 15:44

Bochen napisał/a:

a po2. Nie rozumiem tych, którzy głosują na PiS, przecież oni non-stop się ośmieszają, śmieją się z Polski na całym świecie właśnie m.in. przez tę partię...

nie rozumiesz bo masz za mało lat i chłoniesz jak gąbka całą tą papkę którą serwuję tobie i wielu tobie podobnym telewizja i internet.

no offense...

sam nie wiem jeszcze na kogo będę głosować.. ale jak dla mnie platforma to taka sama kiszka jak PiS.. po prostu widzę, że teraz jest "trendi" głosować na PO...
może wybiorę LiD? może..

Bochen - 2007-10-08, 16:08

Emill napisał/a:

nie rozumiesz bo masz za mało lat i chłoniesz jak gąbka całą tą papkę którą serwuję tobie


Dzięki, na prawdę ten tekst podniósł mnie na duchu, że nie tylko ja 'chłonę tę papkę', bo na prawdę martwiłem się o siebie, że to tylko ja mam takie wrażenie, że głosujący na Prawo i Sprawiedliwość dokonują pochopnego wyboru i "chłoną jak gąbka" ich obietnice, których nie dotrzymują.

Emill - 2007-10-08, 16:33

"ich obietnice" - trzeba się po prostu przyzwyczaić, że wszyscy przed wyborami obiecują gruszki na wierzbie i inne cuda na kiju, a po wyborach jest tak jak jest i w gruncie rzeczy nie ma w tym nic dziwnego...
czy AWS obiecywał? czy SLD obiecywał? no jasne... bo tak trzeba. jakby nic nie obiecywali to nikt by na nich nie głosował... ile z tych obietnic się zrobi to plus dla rządzących, ale jak coś nie wyszło to nie można innych sukcesów spisywać na straty, bo kilka punktów nie przeszło...

nie wiem jak innym forumowiczom, ale mi obecnie żyje się dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu: praca jest, różne dodatkowe źródła dochodu, dużo rzeczy robi się coraz tańszych... kraj się rozwija, więc nie można powiedzieć od razu jednoznacznie, że PiS to zło.

Bochen napisał/a:
Dzięki, na prawdę ten tekst podniósł mnie na duchu

nie ma sprawy ;)

po prostu chciałbym wszystkim zwrócić uwagę, żeby odciąć się od tego bełkotu serwowanego nam przez telewizję i komentarzy internautów "onetowców" a popatrzeć trochę po sobie i swoim otoczeniu... co się zmieniło przez ostatnie dwa lata i czy zmieniło się na lepsze czy na gorsze.
Bo wyjdzie na to, że niczym się nie różnimy od beretów Ojca Tadeusza - oni są prowadzeni przez "jedyną i słuszną" rozgłośnię a my przez resztę mediów... i trwa walka kto kogo na swoją stronę przeciągnie.

pozdrawiam.

Kathia - 2007-10-08, 16:48

Ja dokładnie jeszcze nie wiem na kogo zagłosuję. Mam jeszcze trochę czasu, żeby zagłębić się w programy wyborcze poszczególnych partii politycznych.
Jestem natomiast pewna, że na pewno nie będzie to PiS. Jak dla mnie to mieli już swój czas i go nie wykorzystali. Może i bezrobocie spadło, ale tylko dlatego, że coraz więcej ludzi szuka pracy na Zachodzie, bo nie są w stanie wyżyć za oferowane 800 zł. Niestety nie widzę, żeby coś staniało, wręcz przeciwnie widzę same wzrosty cen: energii, gazu, paliwa, papierosów, żywności itp. Co do tego, czy kraj się rozwija, to widzę, że jak na razie wręcz się cofa, z kim można było się pokłócić, to już się prezydent pokłócił, chyba każdy wie jakie stosunki łączą nas z innymi państwami. Afera goni aferę i jak dotychczas nic dobrego, godnego szczególnej uwagi się nie wydarzyło.
Być może nawet jeśli nie wygra PiS, to nic się nie zmieni, ale warto jest dać innym szansę coś zmienić.
Emill napisał/a:
praca jest, różne dodatkowe źródła dochodu

właśnie, czemu tak jest, że żeby godnie żyć trzeba kombinować?
Ja jestem w klasie maturalnej i obecnie nie widzę dla siebie przyszłości, bo moje ambicje sięgają nieco wyżej, żeby całe życie spędzić pracując za 800 zł i nie mając szansy na żaden rozwój zawodowy. Zwłaszcza, że te 800 zł nie starczy mi nawet na opłaty... I to miało być to tanie państwo... żal :x

Bartek T. - 2007-10-08, 17:31

Widzę, że wiele osób niezdecydowanych tutaj więc może trochę pomogę tym, którzy faktycznie chcieliby "wgryźć" się w programy wyborcze.

Program wyborczy Lewicy i Demokratów.
100 konkretów dla Polski
I dla tych co nie lubią czytać

I może nikt nie zchepie mnie za agitację ;)

P. S. Aaaa i jeszcze strona LiD'u

HERKI - 2007-10-08, 18:08

jestem już PO oddaniu glosu :)
Roztropek - 2007-10-08, 18:08

Niektórzy obserwatorzy tzw. sceny politycznej nieśmiało przebąkują, że może być podobnie jak w naszej ankiecie. Może troszkę więcej PiS troszkę mniej LiD, ale kolejność właśnie taka. Taka kolejność została niejako potwierdzona przez odmowę PiS wzięcia udziału w prawyborach we Wrześni. Jeśli do tego schowamy babciom dowody i radyjka to kto wie?
KtOŚ - 2007-10-08, 18:42

ja zagłosuje na PO, może nie mają najlepszej kampanii i jest kilka niejasności, ale jeśli przeciwnicy PiS się podzielą (bo wątpliwe, by inna partia mogła konkurować z PiS-em) to niestety będziemy mięli tą samą szopkę co 2 lata temu; dlatego IMO najlepszym wyjściem jest w tym momencie oddanie głosu na PO, nawet jeśli się go nie popiera całkiem........ale to jest jedyna partia, która może w tym momencie obalić kaczą władze....spójrzmy prawdzie w oczy reszta partii, to w tym momencie niemowlaki, przy starciu "tytanów"
cheyenne - 2007-10-08, 20:26

Ja zagłosuje na PO....

Dość wstydu za władzę... dość gruszek na wierzbie .... Wystarczy nam Kaczogrodu .... Dość państwa "koscielnego" a raczej " radiomaryjnego ".

Może i PO ma kilka niejasności w swoim programie ale jak to juz KTOŚ napisał ... jest to jedyna partia mogąca konkurować z PISem

"Peace ... not PIS "

blaster - 2007-10-08, 21:04

Platforma Obywatelska

a ja zapraszam na stronke PO myśle ze rozjaśni wiele kwesti :)

Damian - 2007-10-08, 21:40

Ja wybiorę LiD
Bartek T. - 2007-10-08, 21:59

A ja mam pytanie do tych co kliknęli, że nie będą głosować. Możecie się wypowiedzieć dlaczego??
print26 - 2007-10-08, 23:16
Temat postu: Agitator przy ołtażu???
Nie często zabieram głos na tym forum, ponieważ wiele już przeżyłem i niewiele w tym życiu mnie dziwi. Jednakże trafia mnie gdy ludzie niepowołani do pewnych rzeczy na siłę coś robią. Otóż myślałem, że politycznym podpowiadaczem jest wyłącznie o. Rydzyk. Okazuje się, że tych "Rydzyków" w sutannach jest więcej. I nie trzeba daleko szujać. W parafi Św. Mikołaja na asobotniej wieczornej mszy, ujawnił sie taki podpowiadacz. Odprawiający mszę młody ksiądz w czasie kazania /homilii/ nagle wszedł na sprawę zbliżajacych się wyborów / nie bardzo wiem dlaczego / i zaapelował aby głosować jak to określił na "prawo". Nie trzeba być bardzo bystrym aby domyślić się na kogo wskazywał ksiądz. Jestem katolikiem wierzącym i praktykującym, dlatego wkurza mnie takie postępowanie księdza przy ołtażu. Widocznie księżulko zapomniał do jakiej roli w tym kościele został powołany. Mam nadzieję, że proboszcz parafi przystopuje Jego polityczne zapędy. Antagonizowanie społeczenstwa przez duchownych, bordzo szkodzi kościołowi czego dowodem jest wyrażnie ubywająca ilość uczęszczających na msze święte, i przykro tu stwierdzić, ale w dużym stopniu powodem tego są sami duchowni, którzy nie chcą lub nie potrafią tego problemu widzieć. To moje stwierdzenie nie odnosi się wyłącznie do przytoczonej parafii, jest to problem całego kościoła w Polsce.
Vento - 2007-10-09, 10:17

Ja może i jeszcze nie mam prawa głosu...
Ale jak bym miał zagłosować na partie :) Wybrał bym PO

Ja nadal nie mogę zrozumieć jak PiS mógł się sprzymierzyć z RadioMaRyja ten ryj to nic innego jak Rydzyk! :?

Tak czasem sobie myśle że jest jeszcze jedna władza w polsce...
No wiecie władza ustawodawcza, wykonawcza, sądownicza...
+ Pospolita 4 władza "media" :wink:
+ Nowa władza... ta mocherowa która kontaktuje się za pomocą radia... :lol:

Corvin - 2007-10-09, 10:35

Zastanawia mnie jedno. Skoro jest takie male poparcie dla PiS, to skad tak wysokie notowania w oficjalnych sondarzach.
Zbychoo - 2007-10-09, 10:41

Corvin napisał/a:
Zastanawia mnie jedno. Skoro jest takie male poparcie dla PiS, to skad tak wysokie notowania w oficjalnych sondarzach.

Pytanie chyba retoryczne :wink: Generalnie większość elektoratu PiS nie korzysta z internetu, a już na pewno nie bierze udziału w podobnych temu sondażach forumowych. Takiego sondażu nie można traktować jako prognostyka przedwyborczego, wyjdzie z niego tylko fakt jakie dane partie mają poparcie wśród naszych forumowiczów - nic więcej.

Inez - 2007-10-09, 10:51

Od 2 lat politycy twarzą dla nas niezły kabaret. Szczerze powiedziawszy to już przestało być śmieszne :x a jednak część Polaków nie widzi tego co się wyprawia i nadal ślepo wierzy w pięknie przedstawione ogłoszenia przedwyborcze. Polska stała się pośmiewiskiem dla państw zachodu :/ Czas najwyższy to zmienić.

Mój głos jak zawsze pójdzie na lewicę :wink:

bekamsobie - 2007-10-09, 10:55

To jest chyba największa zagadka ludzkości w obecnych czasach.
Ale tak to jest jak w telewizji widzi się prawie cały czas PIS. Oni robią codziennie jakieś konferencje gdzie to się chwalą czego to nie osiągnęli, jakich to korzyści dzięki nim nabędziemy i tak za każdym razem wyłowią ileś osób i poparcie się utrzymuje.
Najbardziej rozwaliła mnie konferencja (jakiś tydzień temu) w której nawet nie wiedziałem o co chodzi, jeden gościu przez 10 min dziękował panu ministrowi sprawiedliwości, później mnie to już zmęczyło to przełączyłem kanał, a jak wróciłem z powrotem to usłyszałem "..... chciałbym jeszcze raz podziękować" i konferencja się skończyła
Część poparcia oczywiście od wielbicieli radia Maryja co jest odpowiedzią dla Venty dlaczego się z tym radyjkiem tak cackają (taki elektorat nie może przejść obok nosa, zwłaszcza że w zamian wystarczy zaledwie parę słów poparcia dla tego klechy).

Zbychoo - 2007-10-09, 11:16

Inez napisał/a:
jednak część Polaków nie widzi tego co się wyprawia i nadal ślepo wierzy w pięknie przedstawione ogłoszenia przedwyborcze

To chyba nie tak. Oprócz niewielkiej części społeczeństwa znakomita większość nie wierzy już w żadne hasła przedwyborcze. Patrzymy na naszą politykę szukając mniejszego zła. A prawie zawsze najmniejsze jest to co było najdawniej - to wynika z ułomności ludzkiej pamięci. Teraz jesteśmy pod rządami PiS-u, choć krótko, dlatego tak wysokie jak na rządzących notowania. Do tego żelazny elektorat od ojca imperatora. W pamięci mamy jeszcze rządy SLD (Afery Rywina, paliwowa, aresztowanie prezesa Prokomu, działania panów Łapińskiego czy Naumana w Ministerstwie Zdrowia... można by jeszcze wiele wyliczać) ale to powoli odchodzi w niepamięć co widać po poparciu dla LiD-u. Najdalej do PO (której główni działacze też wsławili się już historycznie niezbyt pozytywnie) więc ta opcja jest najbardziej na czasie.
Ale tak naprawdę nikt nie słucha przedwyborczych obietnic bo doskonale zdajemy sobie sprawę, że to wszystko pójdzie do kosza razem z policzonymi kartami do głosowania.
Ile warte są obietnice przedwyborcze pokazał nam dobitnie PiS. Szczególnie w sprawach koalicji, tych które miały być i tych które powstały i rządziły... :twisted:

Andrzejbrzeg - 2007-10-12, 09:56

Patrząc na frekwencję naszego głosowania jedno jest pewne wybory 2007 wygra Ojciec Dyrektor, bo potrafił przekonać „Moherowe Berety” żeby wszyscy zagłosowali.
Młodzież siedzi i się śmieje z tych ludzi, ale oni mają piękną cechę – jak widzą, że coś jest ważne to się mobilizują!
Pozdrowienia dla wszystkich, którym los naszego kraju zwisa.

alfix - 2007-10-12, 16:44

Bartek T. napisał/a:
A ja mam pytanie do tych co kliknęli, że nie będą głosować. Możecie się wypowiedzieć dlaczego??


A choćby dlatego nie mam 18 lat!

Kathia - 2007-10-12, 19:02

alfix napisał/a:
Bartek T. napisał/a:
A ja mam pytanie do tych co kliknęli, że nie będą głosować. Możecie się wypowiedzieć dlaczego??


A choćby dlatego nie mam 18 lat!


Sądzę, że chodziło raczej dlaczego głosować nie będą osoby, które są uprawnione do głosowania.
No słuchamy, słuchamy, mnie też to interesuje :evil:

smooth - 2007-10-12, 19:58

ad_kaska napisał/a:
Sądzę, że chodziło raczej dlaczego głosować nie będą osoby


No może i oto chodziło.. ale jeśli te 4 osoby to są właśnie osoby poniżej 18 roku życia to powiedzmy, że myślenie w kategoriach intencji pytającego, bezpieczniej jest wykluczyć poprzez sprecyzowanie pytania.
No i oczywiście też mnie interesuje skąd te 4..nie przepraszam 3 głosy..choć ja osobiście często miałem tak, że wolałem nie głosować, nie znając dobrze realiów i przez to będąc osobą, która potencjalnie może zaszkodzić.. na podobnej zresztą zasadzie jak ta wedle której jeśli nie mamy nic do powiedzenia to lepiej się nie odzywać..
A teraz od strony praktycznej !
Jeśli ktoś nie orientuje sie na arenie politycznej i powiedzmy oddaje głos na PiS.. to czy w tym momencie nadal Bartek T. spyta "dlaczego dana osoba nie głosowała"..oczywiście, że nie.. spyta "dlaczego ta osoba głosowała".. sugerując tym samym, że skoro się nie orientowała na arenie politycznej to nie powinna poprzez swoją nieświadomość szkodzić.. a przynajmniej w jego mniemaniu opartym na jego doświadczeniach i upodobaniach politycznych ...(wszystko przykładowo :wink: )

MaRiO - 2007-10-12, 21:15
Temat postu: Re: Wybory 2007
mój głos tuż po debacie Tusk - Kaczyński

Głosuję zdecydowanie na PO

HS-R - 2007-10-12, 21:22

Ja głosuję na:
www.mlodybrzeg.pl
POzdrawiam

Bartek T. - 2007-10-12, 22:52

Cytat:
Jeśli ktoś nie orientuje sie na arenie politycznej i powiedzmy oddaje głos na PiS.. to czy w tym momencie nadal Bartek T. spyta "dlaczego dana osoba nie głosowała"..oczywiście, że nie.. spyta "dlaczego ta osoba głosowała"


Oczywistą oczywistością jest, że się mylisz! :) A całkiem serio chodziło mi o: primo: powody absencji osób uprawionych podczas głosowania. Secundo: o to i tylko o to, żeby wreszcie było tak, że przedstawicieli wybiera rzeczywista większość narodu. Sorry, ale poniżej 50% średnio mnie się podoba. I nie tylko mnie.

I na koniec: skąd ja mam u licha wiedzieć kto jak głosuje?? Głosujcie na kogo chcecie, nawet oddajcie nieważne głosy, ale idźcie do wyborów! A gdyby ktoś pytał to oczywiście polecam LiD :)

KtOŚ - 2007-10-13, 14:30

zapraszam na stronkę :)

może jakieś podstawy, ale widać co i jak chodzi jakiej partii tak mniej wiecej ;) -> http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html


mi wyszło tak ;)
Platforma Obywatelska - 78% zbieżnych odpowiedzi

Pozostałe partie:

* Lewica i Demokraci - 57%
* Polska Partia Pracy - 57%
* Polskie Stronnictwo Ludowe - 57%
* Liga Prawicy Rzeczpospolitej - 53%
* Samoobrona RP - 48%
* Prawo i Sprawiedliwość - 38%


ale znów na stronie -> http://latarnikwyborczy.pl/

można znaleźć calkiem inne odpowiedzi danych partii ;)

Ender - 2007-10-15, 18:22

LPR.Niestety,ponieważ choć wcale nie popieram Giertycha,to jedyny polityk,do którego mam jako-takie zaufanie(Mikke)niestety przystał do jego parti.Jestem więc niejako zmuszona głosowac na LPR.A czemu Mikke?Ponieważ jako jedyny polityk zawsze MIAŁ I MA PROGRAM WYBORCZY,a nie tylko doradców do spraw pozerstwa,których i tak się zwalnia zaraz po wyborach,bo potem to już sie nie trzeba kryć z niczym.Pozatym jest to jedyny polityk,którego poglądy w większości procentów pokrywaja się z moimi,niestety nie w całości(podejście do min. kobiet-porażające).Tak więc oddałam jedyny głos na tym forum na to a nie inne ugrupowanie.A na wybory nie pójdę (nad czym boleję,poniewaz uważam,że jeśli ktoś nie głosuje,to ogólnie rzecz biorąc w ogóle nie powinien sie wypowiadac na wiadome tematy)ponieważ będę w tym czasie za granicą:(
HS-R - 2007-10-15, 22:19

Ender napisał/a:
A czemu Mikke?Ponieważ jako jedyny polityk zawsze MIAŁ I MA PROGRAM WYBORCZY,a nie tylko doradców do spraw pozerstwa,których i tak się zwalnia zaraz po wyborach,bo potem to już sie nie trzeba kryć z niczym.Pozatym jest to jedyny polityk,którego poglądy w większości procentów pokrywaja się z moimi,niestety nie w całości(podejście do min. kobiet-porażające).

Myślałam, że już spadł z areny politycznej. Szczerze bardziej znane mi są jego poglądy na temat np. broni palnej (uważa, że każdy obywatel powinien mieć dostęp do broni) oraz na temat kodeksu drogowego (np, twierdzi, że nigdy nie zapnie pasów w aucie i policja może go za to karać ile chce a i tak ich nie zapnie). Myślałam, że on bardziej zajął się pisaniem artykułów satyrycznych o polityce niż polityką sensu stricte.
Ale co tam, teraz kto może to startuje :)

Ender - 2007-10-15, 23:23

HS-R,on zawsze startował,i zawsze ze swoją partią,ale telewizja polska jest najbardziej stronniczym i przekupnym żródłem informacji,jakie można sobie wyobrazić.K.M.zawsze pokazują jako śmiesznego matoła z głupawą muszką.To najlepszy sposób walki ,i najsłabszy punkt Korwina M.Odmówiono mu udziału w debatach politycznych,co jest skandalem,oczywiście skutecznie tuszowanym przez publiczne media.W sondażach zawsze zaniżają przypuszczalne wyniki głosowania na jego partię,po czym w każdych wyborach okazywało się,że dostał więcej głosów niż pokazywały to sondaże!(siła sugesti sondaży jest wielka)W końcu Don Kichot sie tak podłamał,że połaczył sie z partią Giertycha,za co stracił u mnie punkty.
A pasy musze zapinać,za duzo mandatów już poszło.Musze,bo jeśli mogłabym wybierać,czy spalić się żywcem w aucie,lub utopić sie w jeziorku po wypadku(sprawdzcie ile było takich przypadków),to ja wwybrałabym śmierc na miejscu bez pasów.Mój mąż przezył wypadek,poniewaz miał niezapięte pasy,wyleciał przez boczne drzwi i upadł na trawę,auto poszło w miazgę.Byłby trupem,gdyby wierzył w gadanie o pasach,nie poparte żadnymi liczbami wypadków takich i takich.

Marcim B. - 2007-10-15, 23:52

Mikke zawsze opowiadał bzdury. To w jego stylu - pasy, likwidacja podatków, wprowadzenie odpłatności za leczenie - podał nawet przykład weterynarzy - na nich nikt nie narzeka bo właściciele zwierząt za ich leczenie płacą. Bezdomne psy i koty muszą oczywiście płacić same... Można by o nim godzinami ale nie ma sensu i tak do Sejmu nie wejdzie, z LPR-em czy bez...
Ender - 2007-10-15, 23:59

Masz prawo uważać,że opowiada bzdury,ale chętnie usłysze,dlaczego prywatyzacja szpitali wg.Ciebie jest bzdurą,oraz dlaczego zmniejszenie podatków jest bzdurą.Bo bardzo ciekawi mnie,czy masz jakieś swoje zdanie na ten temat,czy tylko ogólnie powtórzysz mi to,co usłyszałeś w mediach.Hem?
Marcim B. - 2007-10-16, 00:10

Są pewne sfery życia, które muszą być w jakiś sposób kontrolowane przez państwo - bezpieczeństwo (policja, wojsko), w jakimś stopniu służba zdrowia (wyobraź sobie, że rodzi Ci się dziecko z poważną wadą serca i wymaga kosztownej operacji - co wtedy?), opieka społeczna dla najuboższych itd. Dlatego podatki są konieczne.
steve - 2007-10-16, 00:21

Bzdura Pana M: "Dzieci niepełnosprawne, upośledzone nie powinny uczyć się z dziećmi zdrowymi bo im szkodzą" !!
smooth - 2007-10-16, 00:24

A mnie zaczyna martwić jedna rzecz. Bo jeśli za najsilniejszą trójkę uznamy LiD,PO i chcąc nie chcąc PiS, to nazwijmy to głosy rozsądku (tutaj definicja lokalna czyli, głosy inne niż na PiS :wink: ) pójdą zamiast na jedną partię, która mogła by wygrać z PiSem, pójdą na dwie lub więcej... a Ci co od początku mieli głosować na PiS..na PiS zagłosują...
No ale ja na szczęście jestem pseudo-politykiem więc i moje rozważania są na płaszczyźnie pseudo politycznej i oby miały jak najmniej wspólnego z tym co się wydarzy .

Ender - 2007-10-16, 00:28

Wyobrażam sobie,że podatki w moim kraju sa niskie,i nie płace na służbę zdrowia.Zamiast
1200 zł zostaje mi 1800.Za 100 zł kupuję sobie ubezpieczenie,jakie chce i w jakiej firmie chcę.Moje dziecko zaczyna chorować-trafiamy do czystego szpitala,mamy osobny pokój,lekarz mówi mi na co moje dziecko jest chore,a nie rozmawia po łacinie z mądrym kolegą,nie odpowiadając na moje pytania....Tak własnie wyglądają prywatne szpitale.Mogłabym tak długo-rodziłam w Brzeskim szpitalu,czułam się jak krowa ,jak zwierze,na dodatek winne temu że w ogóle śmiało zajść w ciąże.Dostaję 60 procent tego ,co zapracuję,a kiedy mam problemy z tarczyca lekarz każe mi zrobić usg prywatnie,albo spadać.
A co jeśli jesteś biedny?Przepraszam,a co my teraz mamy,zauważyłeś?Państwową służbe zdrowia,i emerytów i ubogich ,których nie stać na kupienie lekarstw w aptece.To co z tego mamy?
Zauważ że nic wcześniej nie mówiłam na temat wojska-bo uważam,że powinno być kontrolowane przez państwo,dlategopodatki powinny istnieć-okrojone do potrzebnych rzeczy.

Marcim B. - 2007-10-16, 00:29

Postaram się Cię uspokoić. Nawet jeżeli PiS wygra to tylko nieznacznie. Nie będzie w stanie rządzić samodzielnie a dawni koalicjanci raczej do Sejmu nie wejdą a nawet gdyby to z PiSem nie będą chcieli mieć nic wspólnego. Rządzić będzie PO, pytanie tylko z kim? Mam nadzieję, że poparcie dla PO nie będzie na tyle duże by rządzić mogła samodzielnie. Nie chcę podatku liniowego:)
Marcim B. - 2007-10-16, 00:32

Ok, Ender - masz sporo racji. Ale Mikke mówił wielokrotnie o likwidacji podatków a nie o ich obniżaniu...
Ender - 2007-10-16, 00:35

Steve,proszę o jedną rzecz.Zobacz całą wypowiedz Korwina,i dopiero oceniaj.Pozatym-jak mówiłam-zgadzam się z Korwinem w WIĘKSZOŚCI poglądów,nie we wszystkim.Mówi niestety,co myśli,a media wyłapują te lepsze kawałki,i na tym opierają antykampanie .
Ender - 2007-10-16, 00:38

Marcim,Mikke jest Don Kichotem,jego wizje to utopia.Ale bardziej realna i bliższa życiu niż
niespełniane i głupie obietnice innych parti.

Bartek T. - 2007-10-16, 09:17

'
smooth napisał/a:
A mnie zaczyna martwić jedna rzecz. Bo jeśli za najsilniejszą trójkę uznamy LiD,PO i chcąc nie chcąc PiS, to nazwijmy to głosy rozsądku (tutaj definicja lokalna czyli, głosy inne niż na PiS :wink: ) pójdą zamiast na jedną partię, która mogła by wygrać z PiSem, pójdą na dwie lub więcej... a Ci co od początku mieli głosować na PiS..na PiS zagłosują...


Po pierwsze nigdzie nie jest napisane, że PiS musi rządzić. Nawet jeśli wygra wybory (w sensie zdobędzie największą ilość głosów), ale nie uda mu się stworzyć większości to rządził nie będzie. Więc spkojna Twoja rozczochrana - jeśli ktoś nie chce PiS'u przy władzy to niech zagłosuje na tego kto ma szanse wejść do Sejmu.

Marcim B. - 2007-10-16, 14:06

Ender, chwała Ci za to, że poglądy masz i potrafisz ich bronić. Każdy głos oddany na inną partię niż PiS zasługuje na uznanie...
Pozdrawiam

Kathia - 2007-10-16, 15:50

Marcim B. napisał/a:
Każdy głos oddany na inną partię niż PiS zasługuje na uznanie...


Tak, tylko pytanie, czy każdy głos na LPR czy np. Samoobronę ma sens, skoro mają marne szanse na dostanie się do sejmu, a gdy nawet już tak się stanie, że się dostaną, to naprawdę będzie to tylko niewielka część i nic nie będzie w stanie tam wnieść. Więc czy nie lepiej byłoby, gdyby przeciwnicy PiSu głosowali na partie, które naprawdę mają duże szanse w tych wyborach? A największe oprócz PiSu oczywiście ma PO i LiD :o

Marcim B. - 2007-10-16, 16:51

...ze wskazaniem na LiD oczywiście :)
Ender - 2007-10-16, 17:03

Marcim,dziekuję:)
Ad_kaska,może masz rację,ale może we mnie też tkwi kawałek nielogicznego Don Kichota..

Kathia - 2007-10-16, 18:08

Cytat:
...ze wskazaniem na LiD oczywiście :)


Ja raczej jestem skłonna do głosu na PO :P

Marcim B. - 2007-10-16, 18:50

Po dzisiejszej konferencji CBA nie zmieniłaś zdania?
smooth - 2007-10-16, 18:53

Marcim B. napisał/a:
Po dzisiejszej konferencji CBA nie zmieniłaś zdania?


Ano właśnie... ja bez konferencji skłaniałem się ku LiD .. jeszcze wcześnie była debata, która też pokazała co nieco..

KtOŚ - 2007-10-16, 18:55

Cytat:
Po dzisiejszej konferencji CBA nie zmieniłaś zdania?


zastanówmy się :)

1) bardziej opłaca się dać głos partii, która ma ~35% poparcia i szanse na zwycięstwo, czy
2) zagłosować na "średniaka" LiD z ok ~15% bez szans na wygranie

hmmm...... ciężki wybór ;)

Kathia - 2007-10-16, 19:09

Cytat:
hmmm...... ciężki wybór ;)

Bardzo ciężki wręcz bym rzekła...
Otóż właśnie cały czas do tego dążę... :mrgreen:

Marcim B. - 2007-10-16, 20:04

Dla mnie ten wybór jest "lekki" i oczywisty. Biorę pod uwagę nie słupki z sondażowym poparciem ale program partii. Wybór jest prosty - nie jestem zwolennikiem podatku liniowego ani prywatyzacji szpitali :?
BeZet - 2007-10-16, 20:33

A gdzie w tym wszystkim jest głos oddany na człowieka, a nie na partię?
Przecież przełożenia polityczne ze szczytów władzy nie mają nic wspólnego z lokalnymi kandydatami, sytuacjami i propozycjami.
Widząc, jak "mocne" jest PO w Brzegu, trudno stawiać za wzór Warszawkę czy inny PO- mocny region.
Kolejnym dylematem jest to, że jak wydaje mi się, że wiem na kogo mam zagłosować (podkreślam słowo na "kogo"!), to niestety nie jest to moja ulubiona frakcja polityczna.
Ciągle mam wątpliwość pt.: "partia czy człowiek?"
Człowiek, bo jeśli stąd to będzie szansa właśnie dla nas... mieszkańców prowincjonalnego miasteczka
A jeśli partia - to niestety, władza "na górze" bez specjalnego zainteresowania problemami lokalnych grajdołków.
Bo tak konkretnie i już wprost: nie znam żadnego "porządnego, brzeskiego PO-kandydata"
ani LID-kandydata.
A jak już jest ktoś, kto może dla nas powalczyć, reprezentuje partię, z którą nam np. nie po drodze.
I tak źle i tak niedobrze... :(

Marcim B. - 2007-10-16, 20:49

W naszej ordynacji głosuje się na partię a nie na konkretnego kandydata. Niestety. Ludzie z dołów listy wyborczej "pracują" na kandydatów z pierwszych pozycji. Jeżeli uda się stworzyć nam społeczeństwo obywatelskie, które chętnie i zpoczucia obowiązku będzie chodziło do urn to można pomyśleć o wprowadzeniu Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Wówczas głosować będziemy na konkretnych ludzi, a partiom politycznym będzie zależało na przyciągnięciu do siebie najlepszych. Ale przed nami długa droga p. Beato...
BeZet - 2007-10-16, 21:01

Marcim B. napisał/a:
W naszej ordynacji głosuje się na partię a nie na konkretnego kandydata. Niestety. Ludzie z dołów listy wyborczej "pracują" na kandydatów z pierwszych pozycji.

P. Marcinie, otóż i racja ... choć niewątpliwie przedstawiciel konkretnie z naszego regionu (patrz: ziemia brzeska, a czytaj: Brzeg) z pewnością nie zaszkodziłby nam (patrz: mieszkańcy Brzegu, czytaj: nasze miasto i okolice...)
A przynajmniej taką mam nadzieję, że nie tylko by nam nie zaszkodził, a wręcz mógłby nam pomóc, czego nie możemy się spodziewać po przedstawicielach innych regionów (patrz, np. Opole....)
Ot, takie tam przedwyborcze rozterki prowincjonalnej osóbki... :wink:

Kathia - 2007-10-16, 23:30

Marcim B. napisał/a:
Po dzisiejszej konferencji CBA nie zmieniłaś zdania?

Wiesz, jakoś nigdy mnie nie 'kręciły' poglądy partii siedzących z lewej strony sejmowej 'areny' :)

Andrzejbrzeg - 2007-10-17, 08:12

Doszło do tego, czego wiele osób się bało. Ktoś zaczął wykorzystywać urzędy państwowe do walki w kampanii wyborczej!!
Patrząc na to, co się dzieje warto się zastanowić, kiedy CBA zapuka do naszych drzwi?

Marcim B. - 2007-10-17, 08:55

Nie wiem co Cię kręci Kathia :-P , mam nadzieję, że nie sprawy o których pisał Andrzej :o
BeZet chciałbym przypomnieć, że mieliśmy już swoich przedstawicieli (Solarewicz i Piątkowski). Przypomnij mi czym się dla miasta i okolic przysłużyli? W tych wyborach, są chyba najważniejsze od 1989r., warto poprzeć Kubata. Jest z Namysłowa ale tam są podobne problemy. Zarówno Brzeg jak i Namysłów są traktowane przez Opole jak zaścianek. On to może zmienić. Zresztą on w przeciwieństwie do kandydatów brzeskich jest znany w całej opolszczyźnie i ma realne szanse na to by posłem zostać. Jeżeli wyborcy z Brzegu i Namysłowa się zmobilizują to będziemy mieli swojego przedstawiciela, który coś dobrego może zrobić.

banitta - 2007-10-17, 19:53

ubranie butów 20 sek
spacer do lokalu wyborczego 6000 sek
oddanie głosu 120 sek
zobaczyć minę Kaczora 21.10 o godz 20
bezcenne

Bartek T. - 2007-10-17, 22:36

KtOŚ napisał/a:

zastanówmy się :)

1) bardziej opłaca się dać głos partii, która ma ~35% poparcia i szanse na zwycięstwo, czy
2) zagłosować na "średniaka" LiD z ok ~15% bez szans na wygranie

hmmm...... ciężki wybór ;)


Oczywiście, że ciężki!! Stosując retorykę cytowanego:
Zastanówmy się:

1) Aby jakaś partia lub koalicja faktycznie wygrała wybory (miała ponad 50% posłów w Sejmie) musiała by zdobyć ponad 40%
2) Skoro żadna takiego wyniku nie osiągnie to choćby nazywała się PO musi zawrzeć koalicję (w przeciwnym wypadku nie będzie miała co najmniej 231 posłów i nie powoła rządu)

Konkludując: to nie są wybory prezydenckie! Jeśli jakaś partia/koalicja nie oscyluje w okolicach 40% poparcia to można sobie wsadzić... między bajki takie argumenty o średniakach, zwycięzcach etc. I żeby było jasne: D. Tusk podczas ostatniej debaty celowo użył tego argumentu żeby podnieść sobie słupek w sondażach. I tu jestem w stanie zrozumieć przesłanki takiej argumentacji. A to że to bzdura, że wyborcy LiD'u powinni głosować na PO ... cóż, kampania rządzi się własnymi prawami. Niemniej jednak nie dajmy się zwariować: jeśli jakaś partia co najmniej nie powtórzy wyniku SLD z 2001 roku to zapomnijmy o wygranych: trzeba będzie stworzyć koalicję. W takim zaś wypadku nie ma najmniejszego znaczenia fakt która z partii mająca szanse wejścia do Parlamentu odbierze głosy PiS'owi.

Powiem jeszcze inaczej: nie ważne jest czy ktoś jest drugi, trzeci czy piąty w sondażach: ważne jest czy:
1) "łapie" się na próg wyborczy.
2) nie jest PiS'em ;)

chris.10 - 2007-10-17, 23:05

Co do zdobycia przewagi w sejmie, do wyniku PO (jeśli zakładamy, że zwycięży, a taką mam nadzieję) należałoby dodać PSL, który ma całkiem spore szanse na zdobycie conajmniej 5% (nawet w ankiecie na forum :D ).
Więc zakładając, że do sejmu dostaną się 4 partie (PO, PiS, LiD i PSL) to wystarczy, że suma przewagi PO nad PiS'em i wynik PSL'u wyniosą tyle % ile % zdobęcie LiD.
Np. PO - 35; PiS - 30; LiD - 12%; PSL - 8%. PO+PSL = 43, opozycja = 42.
Więc nie można założyć, że PO będzie musiało zawiązać koalicję z PiS lub LiD, bo może im wystarczyć PSL.

Bartek T. - 2007-10-17, 23:33

Po pierwsze tu bardziej chodzi o ilość posłów a tą oblicza się nieco w inny sposób. Jakby nie liczyć musi być co najmniej 261 posłów. Po drugie przemilczę zaniżony wynik LiD'u... Po trzecie: koalicja z PSL'em to też koalicja! nie pisałęm kto z kim, a o samym zjawisku.
KtOŚ - 2007-10-18, 00:30

Bartek T. napisał/a:
A to że to bzdura, że wyborcy LiD'u powinni głosować na PO


ja pisałem o niezdecydowanych :) .....no i przydałoby się, by i tak wesprzeć lokalnych (brzeskich) kandydatów :)

chris.10 - 2007-10-18, 16:40

Co do zaniżania wyniku LiD'u...

"Na tydzień przed wyborami parlamentarnymi największe poparcie miała PO - popierana przez 39% Polaków deklarujących udział w wyborach i mających sprecyzowane sympatie partyjne. Na drugim miejscu znalazło się PiS, na które chciało głosować 34% badanych - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Koalicję Lewica i Demokraci (SLD+SdPl+UP+PD) popiera 12% respondentów; PSL - 8%.
Poniżej 5-procentowego progu wyborczego znalazły się: LPR - 3% poparcia, Samoobrona RP - 2%, Partia Kobiet - 2%, Polska Partia Pracy - 1%"

Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/w...=1192718219.440

Oczywiście to tylko sondaż, bo jaki wynik będzie faktyczny... poczekajmy do niedzieli.

Marcim B. - 2007-10-18, 19:25

A ja mam prośbę do wyborców PO. Przed wyborami przeliczcie sobie ile oddacie fiskusowi po wprowadzeniu 15% podatku liniowego. Przypominam, że podatek liniowy nie przewiduje żadnych ulg ani kwoty zwolnionej od podatku (dzisiaj to około 3,2 tys.). Jeżeli się to Wam opłaca to głosujcie na PO.
osiolekGucio - 2007-10-18, 23:58

Nie lubię dyskutować o polityce, ponieważ to zawsze jest temat wywołujący duże emocje. Uważam, ze każdy ma swoje racje i przekonywanie go na siłę nic nie wnosi. Coś mnie jednak podkusiło, żeby zajrzeć na ten temat i po przeczytaniu wypowiedzi Marcim.B poczułem się wezwany do tablicy. Nie ukrywam że będę głosował na PO, więc wypowiedź była skierowana również do mnie dlatego odpowiadam.
Szanowny Marcim.B, uroczyście Cię zapewniam, że jak każdy rozsądny człowiek nie lubię oddawać swoich ciężko zarobionych pieniędzy, a szczególnie płacić większych podatków. To tak żeby była jasność. Natomiast, jeśli uważasz, że perspektywa wprowadzenia podatku liniowego to jedyny argument, który decyduje o moim wyborze w głosowaniu, to się bardzo mylisz. Bardziej przerażające jest dla mnie to , a z pewnością i dla wielu innych osób, w jakim kierunku podąża Nasz Kraj po 2 latach rządów osób, które uważają się za nieomylne, a Ich poglądy są jedynie słuszne. Być może jestem tylko zwykłym wykształcichem i niewiele wiem o polityce, ale bardzo mi się nie podoba ten kierunek. Ponadto Nielubię i nie życzę sobie, żeby ktoś, ktokolwiek to jest, stwierdzał, że stoję tam gdzie kiedyś było ZOMO ponieważ moje poglądy są inne niż Ich. Na koniec wyjaśnię, że jakoś trudno mi uwierzyć w zapewnienia osób, które całym swoim działaniem wprowadziły niespotykane dotąd podziały w Naszym społeczeństwie. Tak ma wyglądać Rząd, który ma być rządem wszystkich Polaków? Dzięki, ale nie godzę się i dlatego pójdę zagłosować na PO.
Ty oczywiście zrobisz co uważasz i parafrazując Twoją wypowiedź – jeśli Ci się opłaca - to głosuj na LPR. LID czy inne partie. Problem w tym, że aby faktycznie dokonać zmiany obecnie jedyna alternatywą jest PO. Widzisz jakąś szansę na wygranie wyborów przez LID, bo ja nie.
Na koniec mojej wypowiedzi mam pytanie
Przytaczasz głównie dwa argumenty przeciwko PO

Marcim B. napisał/a:
Dla mnie ten wybór jest "lekki" i oczywisty. Biorę pod uwagę nie słupki z sondażowym poparciem ale program partii. Wybór jest prosty - nie jestem zwolennikiem podatku liniowego ani prywatyzacji szpitali :?


Wcześniej napisałeś

Marcim B. napisał/a:
Są pewne sfery życia, które muszą być w jakiś sposób kontrolowane przez państwo - bezpieczeństwo (policja, wojsko), w jakimś stopniu służba zdrowia (wyobraź sobie, że rodzi Ci się dziecko z poważną wadą serca i wymaga kosztownej operacji - co wtedy?), opieka społeczna dla najuboższych itd. Dlatego podatki są konieczne.


Skoro masz świadomość, że podatki są konieczne, to jak Twoim zdaniem państwo ma brać coraz więcej tych pieniędzy, nie podnosząc podatków, a jednocześnie obiecując wszem i wobec co obecnie nagminnie w kampanii słyszymy, jak to wszystkim będzie podnoszona w budżetówce pensja, Emeryci i Renciści dostaną podwyżki i w ogóle szał z kokosami.
Z czego?
To właśnie ten potępiony przez Ciebie podatek liniowy jest jedną z alternatyw. Doświadczenie z innych krajów, które wprowadziły taką formę opodatkowania, jasno pokazuje znaczący wzrost przychodów do budżetu państwa. Ponadto wbrew potocznym wyobrażeniom podatki liniowe (pozbawione progresji, czyli ze stawkami nierosnącymi wraz ze skalą dochodów, majątku lub konsumpcji) są dość powszechne, także w Polsce. Podatek VAT od środków transportowych, od nieruchomości, podatek leśny, rolny, dochodowy od firm jest przykładem takiego właśnie podatku. Ponadto podatek liniowy jest tani w poborze. Jest też sprawiedliwy; przykładowo: jeśli zarobię 1000 zł, to przy stawce np. 20% podatku zapłacę 200 zł, a jeśli zarobię 5000 zł, to przy tej samej stawce zapłacę 1000 zł. Jeśli zarobię więcej, zapłacę więcej. To jest zrozumiałe i solidarne. Obecnie osoby więcej zarabiające (na ogół po prostu więcej i ciężej pracujące) płacą większy podatek. To Cię tak przeraża ? Tematu prywatyzacji szpitali pozwól, że już nie poruszę bo wyszedł mi elaborat. Dodam tylko że prywatyzacja szpitali rozpoczęła się już dawno, dawno temu, a jedynie rynek określa jej szybkość postępu. Zastanawiające jest jedynie to, dlaczego szpital państwowy który plajtował, świetnie działa jako prywatny. Przecież nie zawsze jest to tylko wina kierownictwa placówki. To takie moje zadanie do przemyśleń
Pozdrawiam

Bartek T. - 2007-10-19, 01:20

osiolekGucio napisał/a:
Widzisz jakąś szansę na wygranie wyborów przez LID, bo ja nie.


Pomijając fakt, że szanse zawsze są do póki "piłka w grze" zwracam po raz wtóry uwagę na pewien fakt: ludzie, opamiętajcie się!! To nie jest druga tura wyborów prezydenckich działająca na zasadzie "the winner take it all"!! Scenę polityczną mamy podzieloną na tyle, że do parlamentu nie wejdą dwa komitety a więcej. W związku z tym opowiadanie, że ktoś ma szanse na wygraną a ktoś nie i dlatego na niego nie zagłosuję to fałsz!!

Natomiast jeśli ktoś ma złudzenia, że po wygranej PO odsunie PiS od władzy to ja się pytam w jaki sposób??

1. Żeby mieć większość potrzeba 261 posłów (conajmniej) czyli ok 50% głosów.
2. PO nigdy nie stwierdziła wszem i wobec, że koalicji z PiSem niet po wyborach.

Czekam zatem na odpowiedź lub kontrargumenty.

osiolekGucio - 2007-10-19, 02:52

Wiedziałem, że jak o polityce to się zaraz gromy posypia. No trudno.

Przeczytałem ponownie to co napisałem, i w mojej ocenie w żadnym miejscu nie stwierdziłem, że nie zagłosuje na LID, bo nie ma szans. Jeśli tak to odebrałeś to po prostu mnie nie zrozumiałeś.

Bartek T. napisał/a:


. W związku z tym opowiadanie, że ktoś ma szanse na wygraną a ktoś nie i dlatego na niego nie zagłosuję to fałsz!!

.


Bez urazy ale hasła typu fałsz itp. Pozostaw dla siebie, bo ja nic takiego nie napisałem. Rozumiem, że mogłem urazić Twoje upodobania partyjne, pisząc, że LID nie wygra wyborów, jednak zwróć uwagę, że napisałem tam, co ja sądzę. Ponadto moje osądy były oparte na sondażach. Wiem, że one często są złudne, ale przecież nie aż tak.

Bartek T. napisał/a:


Pomijając fakt, że szanse zawsze są do póki "piłka w grze" zwracam po raz wtóry uwagę na pewien fakt: ludzie, opamiętajcie się!! To nie jest druga tura wyborów prezydenckich działająca na zasadzie "the winner take it all"!!


Bartek T. napisał/a:


Natomiast jeśli ktoś ma złudzenia, że po wygranej PO odsunie PiS od władzy to ja się pytam w jaki sposób??

1. Żeby mieć większość potrzeba 261 posłów (conajmniej) czyli ok 50% głosów.
2. PO nigdy nie stwierdziła wszem i wobec, że koalicji z PiSem niet po wyborach.


W to że PO wygra wybory zdobywając większość w Parlamencie, choć kuszące, to jednak mało realne..
Zgadza się że nie są to wybory prezydenckie.
Zgadza się że PO nie zaprzeczyło stanowczo ewentualnej koalicji z PIS-em, ( podobnie jak i z innymi partiami.)

Ja o niczym takim nie napisałem więc nie wiem dlaczego te pytania? Natomiast wiem że takie wypowiedzi działają jak woda na młyn dla takich osób, które wychodzą z założenia, że nie opłaca się iść na wybory bo i tak się nic nie zmieni. Brawo !
Zadałeś pytanie „W jaki sposób”, wiec odpowiadam:
Jeśli faktycznie zdarzy się tak, że PO będzie na pierwszym miejscu po wyborach, to właśnie ta partia ma możliwość tworzenia Rządu i dobierania koalicjantów, czyż nie? Dzięki temu, mając rząd i większość w parlamencie może rządzić. Czy tak? Pamiętaj, że to tylko moje skromne zdanie. Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.
Reasumując, nie chodzi mi o to aby namawiać czy odwodzić kogoś od głosowania na LID.
W poprzedniej wypowiedzi uzasadniłem tylko swój wybór i tyle.

Pozdrawiam

Marcim B. - 2007-10-19, 09:50

Biorąc pod uwagę okoliczności i datę w kalendarzu najważniejszy jest udział w głosowaniu. O podatku liniowym i różnicach w wizach funkcjonowania państwa pogadamy po odsunięciu PiS-u od władzy. Ale ja i tak trzymam się swego - chciałbym aby nasz kraj miał takie "problemy" jak np. państwa skandynawskie, w których system podatkowy jest z mojego (lewicowego) punktu widzenia znacznie bardziej sprawiedliwy niż proponowany przez PO podatek liniowy. Ciekawe zresztą dlaczego w swoich spotach przedwyborczych na temat tego podatku PO milczy? Mówi tylko o obniżaniu podatków - przepraszam ale podatek liniowy tego bynajmniej nie oznacza...
Pozdrawiam

chris.10 - 2007-10-19, 16:05

Bartek T. napisał/a:
Natomiast jeśli ktoś ma złudzenia, że po wygranej PO odsunie PiS od władzy to ja się pytam w jaki sposób??


Wcześniejsza wypowiedź:
Cytat:
Po trzecie: koalicja z PSL'em to też koalicja! nie pisałęm kto z kim, a o samym zjawisku.

yasiu - 2007-10-19, 16:47

Z powodu zbliżającej się ciszy wyborczej temat na prośbę autora blokuję.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group