lukaszbrzeg - 2010-09-10, 22:26 Temat postu: Centrum Dystrybucyjne Biedronki Co myslicie o tym magazynie pracuje tam ktos ????? $ Koral $ - 2010-09-10, 23:06 Ja pracowałem i szczerze mówiąc nie było tak kolorowo jak to mówili,trzeba było zdrowo robić aby wyrabiać normę a wiadomo jak dla kogoś nowego nie jest to łatwe,oczywiście były 3-4 dni zapoznania z pracą przydzielali do kogoś do pomocy żeby zobaczyć co i jak będzie wyglądało no ale później łatwo już nie było... Wynagrodzenia też dość lipne 1900-2100 brutto.Umowa na 3 miesiące próbna... nie dodając jeszcze że ten magazyn na Skarbimierzu ma być jeszcze gorszy gdyż ma być jakieś pomieszczenie dodatkowe gdzie temperatura sięga -15 do -25 stopni i a w tym masz coś o 100 zł więcej pracuje się tam 50 min i 10 min wolnego i tak cały czas,no chyba żeby Cie dali na dział suchych towarów to już cieplej ;p nie wiem jak chcesz coś może więcej wiedzieć to na PW 
gosiaczek86 - 2010-09-11, 17:53 $ Koral $, -15 , -25 to chyba zamrażarka .. hm nie sadze żeby w hali taką temperature chcieli utrzymywać i słyszałam że ma być ona czymś w rodzaju sortowni i pakowaniu owoców a w takich halach jest ok 10 stopni, spokojnie czlowiek wytrzymuje takie temperatury przez 12 godzin co 3 przerwa. A każda praca w temperaturze zbliżonej do 0 wymaga właśnie co godzinę przerwa. I weź pod uwagę że kokosów tam zarobić nie można bo policz że dany produkt musiał by być droższy od tego co i tak już jest drogie. Emill - 2010-09-12, 09:18 Kokosów nie ma, ale sami powiedzcie - gdzie w Brzegu można dostać te nawet 1800zł brutto? Nawet ostatnio w Opolu i Wrocławiu wszystko poszło w dół, a na dojazdy trzeba liczyć co miesiąc te 300zł.. Co do pracy w tej biedronce... o temperaturze w minusowych warunkach to nie słyszałem... Z tego co wiem to praca polega na jeżdżeniu elektrycznym wózkiem i kompletowaniu palet wg zamówień od poszczególnych sklepów, potem foiliowanie i odstawianie do transportu. Niby nic, ale w ciągu dnia to kilka ton się przerzuca, co pod koniec dnia trochę czuć... Każda paleta ma też oznaczenie, kto ją pakował, więc "picker" odpowiada za zgodność (jeśli czegoś brakuje, lub jest niezgodność z zamówieniem to wiadomo, kto odpowiada)... Pensja na początek to 1800brutto + premie. Premie nie pamiętam jak się nalicza, ale są za: - przekroczenie normy (są jakieś pułapy - więc o ile przeproczysz - o tyle dostaniesz więcej), - nocną zmianę, - pracę w weekend. Pierwsze trzy miesiące trzeba faktycznie się przemęczyć, bo którychś tych premii się w ten okres nie wlicza (pierwszych dwóch, lub trzech). Te 2100 brutto po trzech miesiącach to pewna kasa, a jak będziesz zasuwać to i więcej. Podobno nie bardzo mile widziani są studenci lub ludzie po studiach - szukają głównie kogoś kto tam zostanie na dłużej, a nie ucieknie przy pierwszej lepszej okazji. A czy tak naprawdę praca jest męcząca? Zależy od chłopa (dziewczynom raczej chyba nie polecam) - znajomy na zastępstwie robił to samo dla Carefoura przez tydzień i mówił, że nie było to nic specjalnie męczącego (nie jest jakoś specjalnie wypakowany, czy coś w tym stylu). $ Koral $ - 2010-09-12, 14:30
No to muszę pogrzebać tą informacje bo to nie prawda...słyszeć od kogoś a wiedzieć na 100% to są 2 różne informacje...ale co ja będę mówił,pójść zobaczyć spodoba się zostać nie odejść i tyle 
|
