Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Kino i film - Brüno - nowy film Sashy Barona Cohena. Wyczes jakich mało!

Trifonas - 2009-07-15, 13:44
Temat postu: Brüno - nowy film Sashy Barona Cohena. Wyczes jakich mało!
Wyłem w niedziele na Bruno. Powiem tak: Borat był niedobry, oj niedobry ... siał straszny zamęt. Jednak przy Brunie, Borat to pikuś.
Film opowiada o austriackim gejowskim prezenterze mody, który chce zostać "drugim najsławniejszym Austriakiem na świecie (po Hitlerze)". Jest obrzydliwy momentami, ale też doskonały. Warto iść do kina, śmieje się wtedy cała sala, albo wszyscy milkną z przerażenia że coś takiego można zrobić.

Jeszcze raz powtarzam: film jest straszliwy, wulgarny, perwersyjnie chory! Już od pierwszych sekund widać, że będzie grubo, a potem jest tylko gorzej... Moja ocena: 11/10 - to genialne dzieło Sashy Barona Cohena, będące chyba już zwieńczeniem jego kariery. Wyśmiewa stereotypu uparcie je wzmacniając, nie cofa się przed niczym. Polecam.

Bart - 2009-07-15, 22:57

Też tak cos czułem!Borat zwala mnie z nóg aż do dziś.
Wybieram sie jutro do kina mam nastawienie mocno bekowe,czuje że będzie straszna beka. :D

zalev - 2009-07-16, 01:11

ja w sobotę dopiero mogę obejrzeć ;( byłem na Ali-G w kinie, byłem na Boracie, na Brüno też muszę pojechać. SBC jest absolutnym przekozakiem i nie można odmówić mu talentu do zabijania absurdem :) kolejny must-see
grampp - 2009-07-16, 09:45

Jeden z filmów na które czekałem.
Po zapowiedziach, myśle ze stanie na czele kontrowersyjności kina 8)

Lizaczek - 2009-07-21, 22:27

Ja myslalam, ze film bedzie wyczesany- a niestety okazal sie total porazka, sala pelna ale ludzie poprostu zaczeli wychodzic, nikt sie nie smial, jeden wielki bojkot- brak slow.... Lubie smieszne, glupkowate filmy- np Zohan byl mistrzowki, ale Bruno to dno... Gdybym chciala poogladac pornola wlaczylabym redtuba...
grampp - 2009-07-21, 23:31

Czy ja wiem.. miałem odwrotną sytuacje. Do takich filmów trzeba naprawde mieć troszke inne podejście i podchodzić do tego z wielkim przymrużeniem oka.
Cała sala wyczała ze smiechu w tym ja, film jest kretyński masakrycznie, ale każdy wiedział na co sie wybiera mając na uwadze aktora który grał Borata.

Trifonas - 2009-07-23, 00:23

Lizaczek, a "gejątko" ? :mrgreen: no jak z tego się nie śmiać?

A Zohan nie był mistrzowski, był obrzydliwy, fee.... no dobra był śmieszny, ale paskudny.

RaVeN napisał/a:
Do takich filmów trzeba naprawde mieć troszke inne podejście i podchodzić do tego z wielkim przymrużeniem oka.


no właśnie

RaVeN napisał/a:
Cała sala wyczała ze smiechu w tym ja, film jest kretyński masakrycznie, ale każdy wiedział na co sie wybiera mając na uwadze aktora który grał Borata.


drugie no właśnie. największy zgon był po filmie w męskim kiblu jak ludzie będąc pod wrażeniem filmu rzucali do siebie łamanym niemieckim teksty typu "deine ashe is fantastish" itp.

plojdzik - 2010-07-09, 22:52

Płakałem ze śmiechu.... ale przy Boracie Bruno wysiada.
smooth - 2010-07-10, 00:41

Widziałem fragmenty..
Obleśny :evil: i głupkowaty... i jak lubię filmy śmiechowę epatujące absurdem, celowo dla określonego efektu, przerysowane i jaskrawe, tak do tego nie udało mi się zasiąść.. może jakoś wkrótce ;)

plojdzik - 2010-08-12, 18:51

Ostatnio obejrzałem "Ali G - Aiiii" (dla niewtajemniczonych Ali G to pierwsza postać wykreowana przez Cohena-kierowca Madonny z teledysku "Music") - dosyć śmieszny...ale to już nie to. Jeszcze muszę łyknąć "Ali G indahouse".
dwasyl5 - 2010-08-12, 18:55

plojdzik napisał/a:
Jeszcze muszę łyknąć "Ali G indahouse"

waaarto :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group